Logowanie

Rejestracja

Poprzez założenie konta Użytkownika w serwisie e-prawnik.pl wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celu wykonania zobowiązań przez Legalsupport sp. z o.o. z siedzibą w Krakowie, przy ul. Gabrieli Zapolskiej 36, kod poczt. 30-126, zarejestrowaną w Sądzie Rejonowym dla Krakowa - Śródmieścia w Krakowie, NIP 676-21-64-973, kapitał zakładowy 133.000,00 zł, zgodnie z ustawą z 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych.
Równocześnie akceptuję regulamin serwisu e-Prawnik.pl

Bezpłatny dostęp tylko dla zarejestrowanych

masz już konto?

  • Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych i akceptuję Regulamin serwisu e-Prawnik.pl (więcej)

  • Wyrażam zgodę na otrzymywanie od Legalsupport sp. z o.o. informacji handlowej (więcej)


2007-02-07, 17:52

Ja rozumiem, że życie nie jest proste ale

Piotrek

Właśnie sobie porządkowałem zaległą papierkologię za styczeń i ze zgrozą
zauważyłem, że w celu obsłużenia *jednego* zdarzenia związanego z
eksportem usług potrzebowałem *czterech* różnych kursów walut:
1) średni kurs NBP z dnia wystawienia faktury (na potrzeby VAT)
2) średni kurs NBP z dnia powszedniego poprzedzającego wystawienie
faktury (na potrzeby PDOF)
3) średni kurs NBP z dnia powszedniego poprzedzającego zaksięgowanie
przelewu przychodzącego (na potrzeby PDOF - koszty banku zagranicznego)
4) kurs kupna mojego banku z dnia powszedniego poprzedzającego
zaksięgowanie przelewu przychodzącego (na potrzeby PDOF - różnice kursowe)

Czy to nie jest chore ...

Zdegustowany Piotrek

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!


Odpowiedzi do: Ja rozumiem, że życie nie jest proste ale

  • t 2007-02-07, 18:03

    Re: Ja rozumiem, że życie nie jest proste ale

    Dnia 07-02-2007 o 17:52:10 Piotrek
    napisał(a):

    > Właśnie sobie porządkowałem zaległą papierkologię za styczeń i ze zgrozą
    > zauważyłem, że w celu obsłużenia *jednego* zdarzenia związanego z
    > eksportem usług potrzebowałem *czterech* różnych kursów walut:
    > 1) średni kurs NBP z dnia wystawienia faktury (na potrzeby VAT)

    Zgadza się(chyba że kursu nie ogłoszono, wtedy kurs z dnia poprzedniego
    - to jest furtka pewna ;) )

    > 2) średni kurs NBP z dnia powszedniego poprzedzającego wystawienie
    > faktury (na potrzeby PDOF)

    Zgadza się, w połączeniu z furtką jak wyżej masz pewną alternatywę ;)

    > 3) średni kurs NBP z dnia powszedniego poprzedzającego zaksięgowanie
    > przelewu przychodzącego (na potrzeby PDOF - koszty banku zagranicznego)

    Tutaj przyznam że nie wiem dokładnie, ale chyba masz racyję

    > 4) kurs kupna mojego banku z dnia powszedniego poprzedzającego
    > zaksięgowanie przelewu przychodzącego (na potrzeby PDOF - różnice
    > kursowe)

    A tutaj się nie zgodzę - różnice kursowe przelicza się po kursie z dnia
    otrzymania
    przelewu - inaczej nie miałoby to sensu.

    >
    > Czy to nie jest chore ...

    A wiesz że jest ;)

    pozdr


    --
    ZUS * PIT * VAT => Kroją Cię na dzień dobry z 55% twoich zarobków.
    Samochód,piesek,alkohol,papierosy i mnóstwo innych - tracisz kolejne
    5-10-15%
    Policz ile Ci zostaje i spytaj swojego reprezentanta do władz: GDZIE SĄ
    MOJE PIENIĄDZE??
    DOŚĆ TEGO WARCHOLSTWA - PODATEK POGŁÓWNY NA REZYDENTA!

  • Piotrek 2007-02-07, 18:32

    Re: Ja rozumiem, że życie nie jest proste a

    t wrote:
    >> 4) kurs kupna mojego banku z dnia powszedniego poprzedzającego
    >> zaksięgowanie przelewu przychodzącego (na potrzeby PDOF - różnice
    >> kursowe)
    >
    > A tutaj się nie zgodzę - różnice kursowe przelicza się po kursie z dnia
    > otrzymania
    > przelewu - inaczej nie miałoby to sensu.

    Ha! Ha! Ha!

    Dopatrujesz się sensu w uchwalanych ustawach i wydawanych
    rozporządzeniach ... ;-)

    No weź przestań ... ;-)

    A tak zupełnie na poważnie to rzeczywiście pomyliłem się - kurs mojego
    banku ma być z dnia otrzymania przelewu. Co nie zmienia jednak faktu, że
    dalej mogą być aż cztery kursy.

    Chyba w ramach ograniczenia liczby debilnych czynności faktury będę
    wystawiał w niedziele albo w soboty ...

    Pozdrawiam

    Piotrek

  • ajt 2007-02-07, 18:44

    Re: Ja rozumiem, że życie nie jest pr

    Piotrek napisał(a):
    > 1) średni kurs NBP z dnia wystawienia faktury (na potrzeby VAT)
    > 2) średni kurs NBP z dnia powszedniego poprzedzającego wystawienie

    Podepnę się pod wątek...
    Czy jak wystawiam faktury na usługi nie podlegające pod vat u nas, to
    dla potrzeb vat, a konkretnie wyłącznie w celu wypełnienia pola 21 w
    vat-7, mam stosować kurs z dnia wystawienia?
    Wychodzi mi że tak, ale chętnie poznam Wasze zdanie :)
    --
    Pozdrawiam
    Andrzej

  • t 2007-02-07, 19:01

    Re: Ja rozumiem, że życie nie jest proste ale

    Dnia 07-02-2007 o 18:44:47 ajt napisał(a):

    > Piotrek napisał(a):
    >> 1) średni kurs NBP z dnia wystawienia faktury (na potrzeby VAT)
    >> 2) średni kurs NBP z dnia powszedniego poprzedzającego wystawienie
    >
    > Podepnę się pod wątek...
    > Czy jak wystawiam faktury na usługi nie podlegające pod vat u nas, to
    > dla potrzeb vat, a konkretnie wyłącznie w celu wypełnienia pola 21 w
    > vat-7, mam stosować kurs z dnia wystawienia?
    > Wychodzi mi że tak, ale chętnie poznam Wasze zdanie :)

    Dokładnie tak, chyba że kurs nie został jeszcze ogłoszony


    --
    ZUS * PIT * VAT => Kroją Cię na dzień dobry z 55% twoich zarobków.
    Samochód,piesek,alkohol,papierosy i mnóstwo innych - tracisz kolejne
    5-10-15%
    Policz ile Ci zostaje i spytaj swojego reprezentanta do władz: GDZIE SĄ
    MOJE PIENIĄDZE??
    DOŚĆ TEGO WARCHOLSTWA - PODATEK POGŁÓWNY NA REZYDENTA!

  • Piotrek 2007-02-07, 19:13

    Re: Ja rozumiem, że życie nie jest pr

    ajt wrote:
    > Podepnę się pod wątek...
    > Czy jak wystawiam faktury na usługi nie podlegające pod vat u nas, to
    > dla potrzeb vat, a konkretnie wyłącznie w celu wypełnienia pola 21 w
    > vat-7, mam stosować kurs z dnia wystawienia?
    > Wychodzi mi że tak, ale chętnie poznam Wasze zdanie :)

    Tak

  • ajt 2007-02-07, 20:04

    Re: Ja rozumiem, że życie nie jest pr

    t napisał(a):
    > Dnia 07-02-2007 o 18:44:47 ajt napisał(a):
    >> Czy jak wystawiam faktury na usługi nie podlegające pod vat u nas, to
    >> dla potrzeb vat, a konkretnie wyłącznie w celu wypełnienia pola 21 w
    >> vat-7, mam stosować kurs z dnia wystawienia?
    >> Wychodzi mi że tak, ale chętnie poznam Wasze zdanie :)
    >
    > Dokładnie tak, chyba że kurs nie został jeszcze ogłoszony

    Cóż, też chyba zacznę wystawiać faktury w sobotę :)
    --
    Pozdrawiam
    Andrzej

  • "my way" 2007-02-08, 09:29

    Re: Ja rozumiem, że życie nie jest proste ale ...


    Użytkownik "t" napisał w wiadomości
    news:op.tnd1noaj5o25xk@unk.mshome.net...
    >> 3) średni kurs NBP z dnia powszedniego poprzedzającego zaksięgowanie
    >> przelewu przychodzącego (na potrzeby PDOF - koszty banku zagranicznego)
    >
    > Tutaj przyznam że nie wiem dokładnie, ale chyba masz racyję

    a czy to w ogóle jest kup??
    mam jakies dziwne wrażenie, że nie :)

    >> 4) kurs kupna mojego banku z dnia powszedniego poprzedzającego
    >> zaksięgowanie przelewu przychodzącego (na potrzeby PDOF - różnice
    >> kursowe)
    >
    > A tutaj się nie zgodzę - różnice kursowe przelicza się po kursie z dnia
    > otrzymania
    > przelewu - inaczej nie miałoby to sensu.

    przyznam, że mam wątpliwości co do stosowania kursu banku
    ma byc kurs "faktycznie zastosowany" a w przypadku wpływu waluty obcej na
    konto nie widzę, by mój bank stosował jakikolwiek kurs dla tej operacji
    ja stosuję średni nbp
    a jak byc powinno, okaże się pewnie za jakieś pół roku :)


    pozdrawiam

  • Piotrek 2007-02-08, 09:39

    Re: Ja rozumiem, że życie nie jest pr

    my way wrote:
    > a czy to w ogóle jest kup??
    > mam jakies dziwne wrażenie, że nie :)

    A niby dlaczego nie miałby być KUP?

    Jest to prowizja banku pośredniczącego z tytułu wykonania przelewu.
    Przy przelewach SHA koszty przelewu są dzielone pomiędzy nadawcę i
    odbiorcę. Koszty, które ja ponoszę są wykazane w potwierdzeniu przelewu.

    Tak więc na pewno jest to koszt. Mam też nadzieję, że jest to KUP?
    Czy ktoś ma jakąś inną opinię? Najlepiej popartą podstawami prawnymi?

    > przyznam, że mam wątpliwości co do stosowania kursu banku
    > ma byc kurs "faktycznie zastosowany" a w przypadku wpływu waluty obcej na
    > konto nie widzę, by mój bank stosował jakikolwiek kurs dla tej operacji
    > ja stosuję średni nbp
    > a jak byc powinno, okaże się pewnie za jakieś pół roku :)
    >

    No ale z tego co pamiętam, to o kursie NBP z dnia otrzymania przychodu
    to już w ogóle nie ma mowy w ustawie.
    Tak więc dlaczego akurat tak?

    Pozdrawiam

    Piotrek

  • t 2007-02-08, 09:45

    Re: Ja rozumiem, ?e

    Dnia 08-02-2007 o 09:29:05 my way
    napisał(a):

    >
    >>> 4) kurs kupna mojego banku z dnia powszedniego poprzedzaj?cego
    >>> zaksi?gowanie przelewu przychodz?cego (na potrzeby PDOF - ró?nice
    >>> kursowe)
    >>
    >> A tutaj si? nie zgodz? - ró?nice kursowe przelicza si? po kursie z dnia
    >> otrzymania
    >> przelewu - inaczej nie mia?oby to sensu.
    >
    > przyznam, ?e mam w?tpliwo?ci co do stosowania kursu banku
    > ma byc kurs "faktycznie zastosowany" a w przypadku wp?ywu waluty obcej na
    > konto nie widz?, by mój bank stosowa? jakikolwiek kurs dla tej operacji
    > ja stosuj? ?redni nbp
    > a jak byc powinno, oka?e si? pewnie za jakie? pó? roku :)
    >

    Też miałem taką wątpliwośc, ale znalazłem jakąś wykładnię skarbówki
    odnośnie Art 24c i "chodziło im o kurs kupna tylko niefortunnie
    sformułowali",
    do podobnych wniosków doszedł mój doradca podatkowy któremu nie mam powodów
    nie ufać, natomiast polecam wniosek o wiążącą bo cała egzegeza może polec
    w gruzach
    jak kontrolerzy dostrzegą w tych różnicach "nowy hit kontrolerski" :)

    pozdr

    --
    ZUS * PIT * VAT => Kroją Cię na dzień dobry z 55% twoich zarobków.
    Samochód,piesek,alkohol,papierosy i mnóstwo innych - tracisz kolejne
    5-10-15%
    Policz ile Ci zostaje i spytaj swojego reprezentanta do władz: GDZIE SĄ
    MOJE PIENIĄDZE??
    DOŚĆ TEGO WARCHOLSTWA - PODATEK POGŁÓWNY NA REZYDENTA!

  • t 2007-02-08, 09:48

    Re: Ja rozumiem, że życie nie jest proste ale

    Dnia 08-02-2007 o 09:39:17 Piotrek
    napisał(a):

    > my way wrote:
    >> a czy to w ogóle jest kup??
    >> mam jakies dziwne wrażenie, że nie :)
    >
    > A niby dlaczego nie miałby być KUP?
    >
    > Jest to prowizja banku pośredniczącego z tytułu wykonania przelewu.
    > Przy przelewach SHA koszty przelewu są dzielone pomiędzy nadawcę i
    > odbiorcę. Koszty, które ja ponoszę są wykazane w potwierdzeniu przelewu.
    >
    > Tak więc na pewno jest to koszt. Mam też nadzieję, że jest to KUP?
    > Czy ktoś ma jakąś inną opinię? Najlepiej popartą podstawami prawnymi?
    >

    >> przyznam, że mam wątpliwości co do stosowania kursu banku
    >> ma byc kurs "faktycznie zastosowany" a w przypadku wpływu waluty obcej
    >> na konto nie widzę, by mój bank stosował jakikolwiek kurs dla tej
    >> operacji
    >> ja stosuję średni nbp
    >> a jak byc powinno, okaże się pewnie za jakieś pół roku :)
    >>
    >
    > No ale z tego co pamiętam, to o kursie NBP z dnia otrzymania przychodu
    > to już w ogóle nie ma mowy w ustawie.
    > Tak więc dlaczego akurat tak?

    Gdyż kombinowana literalno-celowościowo-systemowa wykładnia Art. 24c mówi
    że
    kurs średni NBP stosuje się tylko w wyjątkowych sytuacjach,
    natomiast otrzymanie waluty na konto walutowe wyjątkową sytuacją nie jest
    :)
    Dlatego polecam wiążącą, żeby nie być pionierem w NSA ;)

    pozdr

    --
    ZUS * PIT * VAT => Kroją Cię na dzień dobry z 55% twoich zarobków.
    Samochód,piesek,alkohol,papierosy i mnóstwo innych - tracisz kolejne
    5-10-15%
    Policz ile Ci zostaje i spytaj swojego reprezentanta do władz: GDZIE SĄ
    MOJE PIENIĄDZE??
    DOŚĆ TEGO WARCHOLSTWA - PODATEK POGŁÓWNY NA REZYDENTA!

  • t 2007-02-08, 09:49

    Re: Ja rozumiem, że życie nie jest proste ale

    Dnia 08-02-2007 o 09:48:00 t napisał(a):

    > Dnia 08-02-2007 o 09:39:17 Piotrek
    > napisał(a):
    >
    >> my way wrote:
    >>> a czy to w ogóle jest kup??
    >>> mam jakies dziwne wrażenie, że nie :)
    >>
    >> A niby dlaczego nie miałby być KUP?
    >>
    >> Jest to prowizja banku pośredniczącego z tytułu wykonania przelewu.
    >> Przy przelewach SHA koszty przelewu są dzielone pomiędzy nadawcę i
    >> odbiorcę. Koszty, które ja ponoszę są wykazane w potwierdzeniu przelewu.
    >>
    >> Tak więc na pewno jest to koszt. Mam też nadzieję, że jest to KUP?
    >> Czy ktoś ma jakąś inną opinię? Najlepiej popartą podstawami prawnymi?
    >>

    Art. 22 ust 1 updof bodajze, w Art. 23 masz wyłączenia

    pozdr

    --
    ZUS * PIT * VAT => Kroją Cię na dzień dobry z 55% twoich zarobków.
    Samochód,piesek,alkohol,papierosy i mnóstwo innych - tracisz kolejne
    5-10-15%
    Policz ile Ci zostaje i spytaj swojego reprezentanta do władz: GDZIE SĄ
    MOJE PIENIĄDZE??
    DOŚĆ TEGO WARCHOLSTWA - PODATEK POGŁÓWNY NA REZYDENTA!

  • "my way" 2007-02-08, 09:52

    Re: Ja rozumiem, że życie nie jest proste ale ...


    Użytkownik "Piotrek" napisał w wiadomości
    news:eqenq1$aqf$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > my way wrote:
    >> a czy to w ogóle jest kup??
    >> mam jakies dziwne wrażenie, że nie :)
    >
    > A niby dlaczego nie miałby być KUP?
    >
    > Jest to prowizja banku pośredniczącego z tytułu wykonania przelewu.
    > Przy przelewach SHA koszty przelewu są dzielone pomiędzy nadawcę i
    > odbiorcę. Koszty, które ja ponoszę są wykazane w potwierdzeniu przelewu.
    >
    > Tak więc na pewno jest to koszt. Mam też nadzieję, że jest to KUP?
    > Czy ktoś ma jakąś inną opinię? Najlepiej popartą podstawami prawnymi?

    kiedyś mignęło mi jakieś postanowienie US
    że koszty przelewu powinieni ponosić zlecający dokonanie przelewu a nie jego
    odbiorca
    i dlatego nie moga być kup u odbiorcy
    albo jakos tak
    jak się uprzesz, to poszukam :)

    >> przyznam, że mam wątpliwości co do stosowania kursu banku
    >> ma byc kurs "faktycznie zastosowany" a w przypadku wpływu waluty obcej na
    >> konto nie widzę, by mój bank stosował jakikolwiek kurs dla tej operacji
    >> ja stosuję średni nbp
    >> a jak byc powinno, okaże się pewnie za jakieś pół roku :)
    >>
    >
    > No ale z tego co pamiętam, to o kursie NBP z dnia otrzymania przychodu to
    > już w ogóle nie ma mowy w ustawie.
    > Tak więc dlaczego akurat tak?

    ależ jest:

    15a updop

    2. Dodatnie różnice kursowe powstają, jeżeli wartość:

    1) przychodu należnego wyrażonego w walucie obcej po przeliczeniu na złote
    według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski jest niższa od
    wartości tego przychodu w dniu jego otrzymania, przeliczonej według
    faktycznie zastosowanego kursu waluty z tego dnia,

    3. Ujemne różnice kursowe powstają, jeżeli wartość:

    1) przychodu należnego wyrażonego w walucie obcej po przeliczeniu na złote
    według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski jest wyższa od
    wartości tego przychodu w dniu jego otrzymania, przeliczonej według
    faktycznie zastosowanego kursu waluty z tego dnia,

    4. Jeżeli przy obliczaniu wartości różnic kursowych, o których mowa w ust. 2
    i 3, nie jest możliwe uwzględnienie faktycznie zastosowanego kursu waluty w
    danym dniu, przyjmuje się kurs średni ogłaszany przez Narodowy Bank Polski z
    ostatniego dnia roboczego poprzedzającego ten dzień.



    pozdrawiam

  • "my way" 2007-02-08, 09:57

    Re: Ja rozumiem, ?e ?ycie nie jest proste ale ...


    Użytkownik "t" napisał w wiadomości
    news:op.tne9aekz5o25xk@unk.mshome.net...
    > Też miałem taką wątpliwośc, ale znalazłem jakąś wykładnię skarbówki
    > odnośnie Art 24c i "chodziło im o kurs kupna tylko niefortunnie
    > sformułowali",

    a mój US zdecydowanie twierdzi że ustawa jasno określa zasady stosowania
    kursów i że mam rację :)

    > do podobnych wniosków doszedł mój doradca podatkowy któremu nie mam
    > powodów
    > nie ufać,

    a inny doradca twierdzi co innego :)

    >natomiast polecam wniosek o wiążącą bo cała egzegeza może polec w gruzach
    > jak kontrolerzy dostrzegą w tych różnicach "nowy hit kontrolerski" :)

    z tym ostatnim zgadzam się w zupełności
    dlatego daje sobie pół roku luzu i czekam :)

    pozdrawiam

  • t 2007-02-08, 10:03

    Re: Ja rozumiem, ?e ?ycie nie jest proste ale ...

    Dnia 08-02-2007 o 09:57:38 my way
    napisał(a):

    >
    > U?ytkownik "t" napisa? w wiadomo?ci
    > news:op.tne9aekz5o25xk@unk.mshome.net...
    >> Te? mia?em tak? w?tpliwo?c, ale znalaz?em jak?? wyk?adni? skarbówki
    >> odno?nie Art 24c i "chodzi?o im o kurs kupna tylko niefortunnie
    >> sformu?owali",
    >
    > a mój US zdecydowanie twierdzi ?e ustawa jasno okre?la zasady stosowania
    > kursów i ?e mam racj? :)

    A nie przeczę, to nieuniknione :)

    >
    >> do podobnych wniosków doszed? mój doradca podatkowy któremu nie mam
    >> powodów
    >> nie ufa?,
    >
    > a inny doradca twierdzi co innego :)

    Pewnie tak :)

    >
    >> natomiast polecam wniosek o wi???c? bo ca?a egzegeza mo?e polec w
    >> gruzach
    >> jak kontrolerzy dostrzeg? w tych ró?nicach "nowy hit kontrolerski" :)
    >
    > z tym ostatnim zgadzam si? w zupe?no?ci
    > dlatego daje sobie pó? roku luzu i czekam :)

    Ja luzu nie mam bo księgować trzeba, ale będzie poprawiania sporo jakby się
    okazało że robię źle :)

    pozdr


    --
    ZUS * PIT * VAT => Kroją Cię na dzień dobry z 55% twoich zarobków.
    Samochód,piesek,alkohol,papierosy i mnóstwo innych - tracisz kolejne
    5-10-15%
    Policz ile Ci zostaje i spytaj swojego reprezentanta do władz: GDZIE SĄ
    MOJE PIENIĄDZE??
    DOŚĆ TEGO WARCHOLSTWA - PODATEK POGŁÓWNY NA REZYDENTA!

  • Piotrek 2007-02-08, 10:40

    Re: Ja rozumiem, że życie nie jest pr

    my way wrote:

    > kiedyś mignęło mi jakieś postanowienie US
    > że koszty przelewu powinieni ponosić zlecający dokonanie przelewu a nie jego
    > odbiorca
    > i dlatego nie moga być kup u odbiorcy
    > albo jakos tak
    > jak się uprzesz, to poszukam :)

    Gdybyś był tak uprzejmy :-)

    Zresztą nawet gdyby tak było, to oczywiście zlecjący dokonanie przelewu
    ponosi koszty (wszystkie dające się przewidzieć w chwili zlecania przelewu).

    Koszty których nie da się przwidzieć (ponieważ wynikają na przykład z
    drogi przelewu) ponoszę ja.

    Po zczytaniu art. 23 PDOF nie wynika mi, żeby takie koszty miały nie być
    KUP. Ale może rzeczywiście nie zaszkodzi poprosić o wiążącą.

    >
    > ależ jest:
    >
    > 15a updop

    Al to nie ta ustawa chyba :-)

    Mnie interesuje UPDOF :-) i paragraf 24c w którym wyraźnie jest mowa o
    faktycznie zastosowanym kursie waluty z dnia otrzymania przychodu.

    Pozdrawiam

    Piotrek

  • "my way" 2007-02-08, 11:08

    Re: Ja rozumiem, że życie nie jest proste ale ...


    Użytkownik "Piotrek" napisał w wiadomości
    news:eqer7e$ef5$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > Gdybyś był tak uprzejmy :-)

    prosze bardzo :)

    PD1a/415-16/06

    Zdaniem tut. Organu podatkowego koszty prowizji banku pośredniczącego,
    pomniejszające należną spółce zapłatę od kontrahenta zagranicznego nie będą
    stanowiły kosztów uzyskania przychodów spółki. Poniesione wydatki na
    opłacenie prowizji mogą stanowić koszty uzyskania przychodu podmiotu
    zobowiązanego do ich uiszczenia. Spółka nie posiada żądnych dokumentów
    potwierdzających, że na spółce ciąży obowiązek zapłaty prowizji stosowanej
    przez bank pośredniczący przedmiotowej transakcji.

    RP II 423/62/AG/04

    Pamiętać należy, że nie można zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów,
    kosztów wprawdzie nie wymienionych w art.16 ust.1, ale nie związanych z
    uzyskaniem przychodów. Prowizja pobrana przez bank dłużnika nie może być
    zarachowana do kosztów uzyskania przychodów wierzyciela, ponieważ koszt
    przelewu ponosi wpłacający a nie odbiorca. Nie w pełni opłacona
    wierzytelność może stać się kosztem uzyskania przychodów na podstawie art.16
    ust.1 pkt.25, jeżeli nieściągalność jej zostanie udokumentowana w sposób
    określony ust.2 art.16 updop.


    >> ależ jest:
    >>
    >> 15a updop
    >
    > Al to nie ta ustawa chyba :-)

    updof i updop w tym zakresie brzmią tak samo

    > Mnie interesuje UPDOF :-) i paragraf 24c w którym wyraźnie jest mowa o
    > faktycznie zastosowanym kursie waluty z dnia otrzymania przychodu.


    a ja twierdze tylko, że nie mogę przeliczyć wpływu wg kursu "faktycznie
    zastosowanego" bo takiego kursu w tym przypadku nie ma
    no bo niby kto i jak miałby tu zastosowac jakiś kurs??
    waluta wpłynęła i walutą pozostaje
    w momencie jej sprzedaży bankowi- zgoda, będzie jakis kurs zastosowany ale
    dopóki sobie leży tak jak wpłynęła, to trudno mówic o jakimkolwiek "kursie
    zastosowanym"
    i stąd własnie konieczność zastosowania dla tego wpływu kursu śr. NBP z dnia
    poprzedniego (patrz ust.4)
    > Pozdrawiam
    >
    > Piotrek

    wzajemnie

  • ajt 2007-02-08, 11:19

    Re: Ja rozumiem, że życie nie jest pr

    t napisał(a):
    > Gdyż kombinowana literalno-celowościowo-systemowa wykładnia Art. 24c
    > mówi że
    > kurs średni NBP stosuje się tylko w wyjątkowych sytuacjach,
    > natomiast otrzymanie waluty na konto walutowe wyjątkową sytuacją nie
    > jest :)

    Czy taką wyjątkową sytuacją będzie otrzymanie waluty na konto
    Moneybookers? W końcu z chwilą wpływu są one tam do mojej dyspozycji,
    więc jest to dzień uzyskania przychodu...

    --
    Pozdrawiam
    Andrzej

  • Piotrek 2007-02-08, 12:55

    Re: Ja rozumiem, że życie nie jest pr

    my way wrote:
    >
    > prosze bardzo :)

    Dziękuję :-)

    >
    > PD1a/415-16/06
    >
    > Zdaniem tut. Organu podatkowego koszty prowizji banku pośredniczącego,
    > pomniejszające należną spółce zapłatę od kontrahenta zagranicznego nie będą
    > stanowiły kosztów uzyskania przychodów spółki. Poniesione wydatki na
    > opłacenie prowizji mogą stanowić koszty uzyskania przychodu podmiotu
    > zobowiązanego do ich uiszczenia. Spółka nie posiada żądnych dokumentów
    > potwierdzających, że na spółce ciąży obowiązek zapłaty prowizji stosowanej
    > przez bank pośredniczący przedmiotowej transakcji.
    >
    > RP II 423/62/AG/04
    >
    > Pamiętać należy, że nie można zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów,
    > kosztów wprawdzie nie wymienionych w art.16 ust.1, ale nie związanych z
    > uzyskaniem przychodów. Prowizja pobrana przez bank dłużnika nie może być
    > zarachowana do kosztów uzyskania przychodów wierzyciela, ponieważ koszt
    > przelewu ponosi wpłacający a nie odbiorca. Nie w pełni opłacona
    > wierzytelność może stać się kosztem uzyskania przychodów na podstawie art.16
    > ust.1 pkt.25, jeżeli nieściągalność jej zostanie udokumentowana w sposób
    > określony ust.2 art.16 updop.
    >

    Rzeczywiście chyba się nie obejdzie bez wiążącej interpretacji :-(

    Wprawdzie paragraf 23 UPDOF dokładnie wylicza co nie jest KUP i mam
    nadzieję, że należy do tego podchodzić literalnie ale licho nie śpi ...

    BTW, w Krajowej Informacji Podatkowej informują, ze koszty banku
    zagranicznego *są* KUP. Jako podstawę prawną podają paragraf 23, który
    wylicza to, co nie jest KUP.

    >
    > updof i updop w tym zakresie brzmią tak samo
    >

    Niby racja.

    >
    > a ja twierdze tylko, że nie mogę przeliczyć wpływu wg kursu "faktycznie
    > zastosowanego" bo takiego kursu w tym przypadku nie ma
    > no bo niby kto i jak miałby tu zastosowac jakiś kurs??
    > waluta wpłynęła i walutą pozostaje
    > w momencie jej sprzedaży bankowi- zgoda, będzie jakis kurs zastosowany ale
    > dopóki sobie leży tak jak wpłynęła, to trudno mówic o jakimkolwiek "kursie
    > zastosowanym"
    > i stąd własnie konieczność zastosowania dla tego wpływu kursu śr. NBP z dnia
    > poprzedniego (patrz ust.4)

    No dobrze, ale z (każdym?) zagranicznym przelewem przychodzącym (również
    na rachunek walutowy) są powiązane takie atrybuty jak data waluty i kurs
    waluty. Tak więc rozumiem, że po coś one są ...

    Zdaniem konsultantów (w tym eksperta) Krajowej Informacji Podatkowej
    należy stosować kurs kupna banku a nie średni NBP.

    Piotrek

  • t 2007-02-08, 13:45

    Re: Ja rozumiem, że życie nie jest proste ale

    Dnia 08-02-2007 o 12:55:35 Piotrek
    napisał(a):

    >
    >> a ja twierdze tylko, że nie mogę przeliczyć wpływu wg kursu
    >> "faktycznie zastosowanego" bo takiego kursu w tym przypadku nie ma
    >> no bo niby kto i jak miałby tu zastosowac jakiś kurs??
    >> waluta wpłynęła i walutą pozostaje
    >> w momencie jej sprzedaży bankowi- zgoda, będzie jakis kurs zastosowany
    >> ale dopóki sobie leży tak jak wpłynęła, to trudno mówic o jakimkolwiek
    >> "kursie zastosowanym"
    >> i stąd własnie konieczność zastosowania dla tego wpływu kursu śr. NBP z
    >> dnia poprzedniego (patrz ust.4)
    >
    > No dobrze, ale z (każdym?) zagranicznym przelewem przychodzącym (również
    > na rachunek walutowy) są powiązane takie atrybuty jak data waluty i kurs
    > waluty. Tak więc rozumiem, że po coś one są ...
    >
    > Zdaniem konsultantów (w tym eksperta) Krajowej Informacji Podatkowej
    > należy stosować kurs kupna banku a nie średni NBP.
    >

    RK mają symulować realną wartość kasiory, a realną wartościa walut
    wpływających
    na konto walutowe jest ich ilośc * kurs kupna. Też myślałem że trzeba
    średni NBP stosować,
    ale doradca wybił mi to z głowy, KIP też, tak jak koledze, potem napiszę
    szersze uzasadnienie.
    Przy czym nie upieram się że dobrze robię, bo Art 24c to bubel prawny jest.

    pozdr


    --
    ZUS * PIT * VAT => Kroją Cię na dzień dobry z 55% twoich zarobków.
    Samochód,piesek,alkohol,papierosy i mnóstwo innych - tracisz kolejne
    5-10-15%
    Policz ile Ci zostaje i spytaj swojego reprezentanta do władz: GDZIE SĄ
    MOJE PIENIĄDZE??
    DOŚĆ TEGO WARCHOLSTWA - PODATEK POGŁÓWNY NA REZYDENTA!

  • gonia 2007-02-08, 14:59

    Re: Ja rozumiem, że życie nie jest pr

    Użytkownik my way napisał:

    >
    > a ja twierdze tylko, że nie mogę przeliczyć wpływu wg kursu "faktycznie
    > zastosowanego" bo takiego kursu w tym przypadku nie ma
    > no bo niby kto i jak miałby tu zastosowac jakiś kurs??
    > waluta wpłynęła i walutą pozostaje

    i czy w tym przypadku nie należałoby podejść do tego tak, że podatkowo
    różnice kursowe po prostu nie wystepują? powinnam dostać 100 uro i tyle
    dostałam, podatkow operacja neutralna

    > w momencie jej sprzedaży bankowi- zgoda, będzie jakis kurs zastosowany

    no właśnie - dopiero jak coś z tym euro zaczynam robić, pojawiać się
    zaczynają inne kursy

    ale
    > dopóki sobie leży tak jak wpłynęła, to trudno mówic o jakimkolwiek "kursie
    > zastosowanym"


    > i stąd własnie konieczność zastosowania dla tego wpływu kursu śr. NBP z dnia
    > poprzedniego (patrz ust.4)

    zastanawiam się tylko, co z tym średnim NBP, i jakoś brakuje mi koncepcji


    i o ile w kpir róznice mogą być liczone tylko wtedy, jeżeli podatkowo
    się pojawiają, sama z przerażeniem myślę, jak od strony ksiąg to
    zastosować, żeby nie zagrzebać się w nich

  • Piotrek 2007-02-08, 15:10

    Re: Ja rozumiem, że życie nie jest pr

    gonia wrote:
    > i czy w tym przypadku nie należałoby podejść do tego tak, że podatkowo
    > różnice kursowe po prostu nie wystepują? powinnam dostać 100 uro i tyle
    > dostałam, podatkow operacja neutralna

    Zaraz! Chwileczkę! A co z ustawą? :-)

    Przecież z niej nie wynika, że sprzedaż/kupno waluty jest warunkiem
    koniecznym do powstania RK.

    Mowa jest jedynie o przeliczaniu przychodu - czyli jak rozumiem -
    wyrażeniu wartości przychodu w plz.

    > no właśnie - dopiero jak coś z tym euro zaczynam robić, pojawiać się
    > zaczynają inne kursy

    j.w.

    > zastanawiam się tylko, co z tym średnim NBP, i jakoś brakuje mi koncepcji

    Im dłużej czytam paragraf 24c to tym bardziej nie widzę jakim cudem przy
    przeliczaniu przychodu miałby mieć zastosowanie średni kurs NBP z dnia
    otrzymania przychodu.

    Ja rozumiem różne ułomności ustawodawcy, ale gdyby chciał ażeby używać
    średniego kursu NBP z dnia otrzymania przychodu, to chyba by to po
    prostu napisał.

    Piotrek

  • "my way" 2007-02-08, 16:06

    Re: Ja rozumiem, że życie nie jest proste ale ...


    Użytkownik "Piotrek" napisał w wiadomości
    news:eqf3a1$9kb$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Rzeczywiście chyba się nie obejdzie bez wiążącej interpretacji :-(
    >
    > Wprawdzie paragraf 23 UPDOF dokładnie wylicza co nie jest KUP i mam
    > nadzieję, że należy do tego podchodzić literalnie ale licho nie śpi ...

    przeczytaj sobie dokładnie piewrsze zdanie z tej drugiej interpretacji
    nie możesz - przy ocenie czy coś jest kup czy nie-kierowac sie jedynie
    wyliczanką knup


    > BTW, w Krajowej Informacji Podatkowej informują, ze koszty banku
    > zagranicznego *są* KUP. Jako podstawę prawną podają paragraf 23, który
    > wylicza to, co nie jest KUP.

    może i są, ale imho tylko te, które ponosisz jako zlecajacy przelew
    byc może dla uznania za kup kosztów prowizji od przelewów, które otrzymujesz
    wystarczyłaby jakas umowa z kontrahentem - nie wiem

    >
    >>
    >> updof i updop w tym zakresie brzmią tak samo
    >>
    >
    > Niby racja.
    >
    >>
    >> a ja twierdze tylko, że nie mogę przeliczyć wpływu wg kursu "faktycznie
    >> zastosowanego" bo takiego kursu w tym przypadku nie ma
    >> no bo niby kto i jak miałby tu zastosowac jakiś kurs??
    >> waluta wpłynęła i walutą pozostaje
    >> w momencie jej sprzedaży bankowi- zgoda, będzie jakis kurs zastosowany
    >> ale dopóki sobie leży tak jak wpłynęła, to trudno mówic o jakimkolwiek
    >> "kursie zastosowanym"
    >> i stąd własnie konieczność zastosowania dla tego wpływu kursu śr. NBP z
    >> dnia poprzedniego (patrz ust.4)
    >
    > No dobrze, ale z (każdym?) zagranicznym przelewem przychodzącym (również
    > na rachunek walutowy) są powiązane takie atrybuty jak data waluty i kurs
    > waluty. Tak więc rozumiem, że po coś one są ...

    jak dla mnie, zasadnicza róznica między stara a nową wersją ustawy (w tej
    kwestii oczywiście) było to, ze stara rzeczywiście posługiwała sie pojęciami
    kursów banku, zktórego usług korzystałeś
    w nowej ustawie ani słowa o tym

    > Zdaniem konsultantów (w tym eksperta) Krajowej Informacji Podatkowej
    > należy stosować kurs kupna banku a nie średni NBP.

    taaaaak....
    zalezy który z nich podniesie słuchawkę :)

    pozdrawiam

  • "my way" 2007-02-08, 16:08

    Re: Ja rozumiem, że życie nie jest proste ale ...


    Użytkownik "t" napisał w wiadomości
    news:op.tnfkeonr5o25xk@unk.mshome.net...
    > RK mają symulować realną wartość kasiory, a realną wartościa walut
    > wpływających
    > na konto walutowe jest ich ilośc * kurs kupna. Też myślałem że trzeba
    > średni NBP stosować,
    > ale doradca wybił mi to z głowy, KIP też, tak jak koledze, potem napiszę
    > szersze uzasadnienie.

    napisz, chętnie poczytam

    > Przy czym nie upieram się że dobrze robię, bo Art 24c to bubel prawny
    > jest.

    jakby co, to ja tez sie nie upieram przy swoim:)

    pozdrawiam

  • "my way" 2007-02-08, 16:16

    Re: Ja rozumiem, że życie nie jest proste ale ...


    Użytkownik "gonia" napisał w wiadomości
    news:eqfahu$rf8$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Użytkownik my way napisał:
    >
    >>
    >> a ja twierdze tylko, że nie mogę przeliczyć wpływu wg kursu "faktycznie
    >> zastosowanego" bo takiego kursu w tym przypadku nie ma
    >> no bo niby kto i jak miałby tu zastosowac jakiś kurs??
    >> waluta wpłynęła i walutą pozostaje
    >
    > i czy w tym przypadku nie należałoby podejść do tego tak, że podatkowo
    > różnice kursowe po prostu nie wystepują? powinnam dostać 100 uro i tyle
    > dostałam, podatkow operacja neutralna

    aż tak??
    nie odważyłabym się :)

    >> w momencie jej sprzedaży bankowi- zgoda, będzie jakis kurs zastosowany
    >
    > no właśnie - dopiero jak coś z tym euro zaczynam robić, pojawiać się
    > zaczynają inne kursy
    >
    > ale
    >> dopóki sobie leży tak jak wpłynęła, to trudno mówic o jakimkolwiek
    >> "kursie zastosowanym"
    >
    >
    >> i stąd własnie konieczność zastosowania dla tego wpływu kursu śr. NBP z
    >> dnia poprzedniego (patrz ust.4)
    >
    > zastanawiam się tylko, co z tym średnim NBP, i jakoś brakuje mi koncepcji

    widze ze w każdym poradniku koncepcje inne, więc nie mam kompleksów :)

    > i o ile w kpir róznice mogą być liczone tylko wtedy, jeżeli podatkowo się
    > pojawiają, sama z przerażeniem myślę, jak od strony ksiąg to zastosować,
    > żeby nie zagrzebać się w nich

    ja robię najprosciej jak się da :)
    wycena przychodu naleznego jedna do vat (po kursie nbp z dnia wystawienia
    faktury)
    a druga (po kursie nbp z dnia porzedniego) wspólna dla pd i uor
    wycena wpływu - kurs średni nbp z poprzedniego dnia, wspólny dla uor
    (naciągane, ale w ramach uproszczń mozna) i pd

    co Ty na to??

    pozdrawiam


  • "my way" 2007-02-08, 16:19

    Re: Ja rozumiem, że życie nie jest proste ale ...


    Użytkownik "Piotrek" napisał w wiadomości
    news:eqfb71$t3o$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Im dłużej czytam paragraf 24c to tym bardziej nie widzę jakim cudem przy
    > przeliczaniu przychodu miałby mieć zastosowanie średni kurs NBP z dnia
    > otrzymania przychodu.

    przeczytaj dokładnie ust.4
    wynika z niego, że jeżeli dla *wpływu* nie możesz ustalic kursu faktycznie
    zastosowanego, wyceniasz *wpływ* wg kursu śr nbp z dnia poprzedniego

    pozdrawiam

  • gonia 2007-02-08, 16:21

    Re: Ja rozumiem, że życie nie jest pr

    Użytkownik my way napisał:

    > Użytkownik "gonia" napisał w wiadomości
    > news:eqfahu$rf8$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    >>Użytkownik my way napisał:
    >>
    >>
    >>>a ja twierdze tylko, że nie mogę przeliczyć wpływu wg kursu "faktycznie
    >>>zastosowanego" bo takiego kursu w tym przypadku nie ma
    >>>no bo niby kto i jak miałby tu zastosowac jakiś kurs??
    >>>waluta wpłynęła i walutą pozostaje
    >>
    >>i czy w tym przypadku nie należałoby podejść do tego tak, że podatkowo
    >>różnice kursowe po prostu nie wystepują? powinnam dostać 100 uro i tyle
    >>dostałam, podatkow operacja neutralna
    >
    >
    > aż tak??
    > nie odważyłabym się :)

    widocznie ja lubie walczyć;-)
    >

    >
    >>i o ile w kpir róznice mogą być liczone tylko wtedy, jeżeli podatkowo się
    >>pojawiają, sama z przerażeniem myślę, jak od strony ksiąg to zastosować,
    >>żeby nie zagrzebać się w nich
    >
    >
    > ja robię najprosciej jak się da :)
    > wycena przychodu naleznego jedna do vat (po kursie nbp z dnia wystawienia
    > faktury)
    > a druga (po kursie nbp z dnia porzedniego) wspólna dla pd i uor
    > wycena wpływu - kurs średni nbp z poprzedniego dnia, wspólny dla uor
    > (naciągane, ale w ramach uproszczń mozna) i pd
    >
    > co Ty na to??

    że jestem bardziej leniwa, poniewaz moja sprzedaż nie podlegająca
    opodatkowaniu jest tak duża, że limitów do zwrotu nie wyczerpuję, więc
    liczę wszystko po kursie z dnia poprzedniego. Jak się uprą przy
    kontroli, to im do VATu pozmieniam kursy, ale do tego czasu mam nadzieję
    na aktualizację ustawy VAT. Pozostałe podobnie, różnice żadne.
    Zastanawiam się tylko, jak ugyżć te kursowe - żadna kocepcja mi się nie
    podoba, poza tą, która zgodna jest z uor. Ale w badania nie mam w
    planach sie pakować.

  • Piotrek 2007-02-08, 16:52

    Re: Ja rozumiem, że życie nie jest pr

    my way wrote:
    > przeczytaj dokładnie ust.4
    > wynika z niego, że jeżeli dla *wpływu* nie możesz ustalic kursu faktycznie
    > zastosowanego, wyceniasz *wpływ* wg kursu śr nbp z dnia poprzedniego

    Gdyby na ten dzień nie było kursu kupna w moim Banku to rzeczywiście mam
    obowiązek uwzględnić średni kurs NBP.

    Natomiast jeśli kurs kupna jest to jeszcze raz zwracam uwagę na fakt, że
    ustawodawca pisze o *przeliczeniu* przychodu a nie *przewalutowaniu*
    Czyli brak przewalutowania IMHO nie ma znaczenia i tej wersji będę się
    trzymał ;-)

    Ale chyba rzeczywiście nie zawadzi wystąpić o wiążącą interpretację

    Piotrek

  • t 2007-02-08, 18:42

    Re: Ja rozumiem, ?e

    Dnia 08-02-2007 o 16:08:42 my way
    napisał(a):

    >
    > U?ytkownik "t" napisa? w wiadomo?ci
    > news:op.tnfkeonr5o25xk@unk.mshome.net...
    >> RK maj? symulowa? realn? warto?? kasiory, a realn? warto?cia walut
    >> wp?ywaj?cych
    >> na konto walutowe jest ich ilo?c * kurs kupna. Te? my?la?em ?e trzeba
    >> ?redni NBP stosowa?,
    >> ale doradca wybi? mi to z g?owy, KIP te?, tak jak koledze, potem napisz?
    >> szersze uzasadnienie.
    >
    > napisz, ch?tnie poczytam
    >
    >> Przy czym nie upieram si? ?e dobrze robi?, bo Art 24c to bubel prawny
    >> jest.
    >
    > jakby co, to ja tez sie nie upieram przy swoim:)
    >

    Nigdzie nie ma zdefiniowanego pojęcia "faktycznie zastosowany kurs waluty",
    do tego nie wiadomo kto miałby ten kurs zastosować, no chyba że dokona sie
    automatyczna
    konwersja bo waluta wpłynie na konto złotówkowe.
    Jeżeli więc konto jest walutowe, to możemy sami zastosować do przeliczenia
    jakiś
    kurs, przy czym ogranicza nas ust. 5 Art. 24c, co w praktyce oznacza że
    jedynym bezpiecznym
    kursem jest kurs kupna banku z dnia otrzymania waluty.

    Do tego jest jeszcze ust. 4:
    "Jeżeli przy obliczaniu wartości różnic kursowych, o których mowa w ust. 2
    i
    3, nie jest możliwe uwzględnienie faktycznie zastosowanego kursu waluty w
    danym dniu, przyjmuje się kurs średni ogłaszany przez Narodowy Bank Polski
    z ostatniego dnia roboczego poprzedzającego ten dzień."

    Czyli żeby zastosować średni kurs NBP musi wystąpić jakiś faktycznie
    zastosowany kurs
    i do tego nie może dać się go uwzględnić - cokowliek to znaczy :)

    Powiem szczerze, że jak teraz to czytam to brzmi trochę mdle i nie do
    końca mnie przekonuje,
    natomiast faktycznie nie można założyć że "faktycznie zastosowany kurs
    waluty" tyczy się
    tylko banku, bo nigdzie nie zostało to zastrzeżone w ten sposób.

    Ogólnie rzecz biorąc poddaję się - i czekam na wiążącą.


    Tak przy okazji, czy w Art. 24c, ust. 1 różnica między dodatnimi a
    ujemnymi różnicami dotyczy:
    a) jednego dnia
    b) jedej operacji
    c) jednego okresu rozliczeniowego
    d) pomidor
    ?

    pozdr


    --
    ZUS * PIT * VAT => Kroją Cię na dzień dobry z 55% twoich zarobków.
    Samochód,piesek,alkohol,papierosy i mnóstwo innych - tracisz kolejne
    5-10-15%
    Policz ile Ci zostaje i spytaj swojego reprezentanta do władz: GDZIE SĄ
    MOJE PIENIĄDZE??
    DOŚĆ TEGO WARCHOLSTWA - PODATEK POGŁÓWNY NA REZYDENTA!

  • gonia 2007-02-09, 09:05

    Re: Ja rozumiem, że życie nie jest pr

    Użytkownik gonia napisał:
    > Użytkownik my way napisał:

    >
    >
    >> i stąd własnie konieczność zastosowania dla tego wpływu kursu śr. NBP
    >> z dnia poprzedniego (patrz ust.4)
    >
    >
    > zastanawiam się tylko, co z tym średnim NBP, i jakoś brakuje mi koncepcji
    >

    mam wrażenie, że konieczność zastosowania średniego NBP nie dotyczy
    art.24c ust 2 pkt 1 i 2 - tu dalej trzymam się tego, co napisałam
    wcześniej (dopóki nie pojawią się inne, jeżeli nie mądrzejsze to
    oficjalne interpretacje) - nie ma przewalutowania, wchodzi waluta, w
    jakiej wystawialismy fakturę, mamy te walute, ale nie mamy róznic.
    Natomiast średni NBP pojawi się w pkt 3:
    < otrzymanych lub nabytych środków lub wartości pieniężnych w walucie
    obcej w dniu ich wpływu jest niższa od wartości tych środków lub
    wartości pieniężnych w dniu zapłaty lub innej formy wypływu tych środków
    lub wartości pieniężnych, według faktycznie zastosowanego kursu waluty z
    tych dni, z zastrzeżeniem pkt 4 i 5,>
    w dzisiejszym stanie prawnym moga pojawić się również róznice od
    środków zakupionych np w kantorze (--------->nabytych środków
    pieniężnych; i o ile te wartości zostana wpierw wpłacone na rachunek
    bankowy, i dopiero wtedy zostanie dokonany przelew, pojawia się nam
    faktycznie zastosowany kurs. Jeżeli płatności dokonamy "z ręki do ręki",
    nie mamy kursu, więc musimy się posiłkować średnim NBP.

    Co prawda psuje mi troszkę te koncepcję ust.5, ale zakładam, że daje on
    nam możliwość wyceny "własnej" faktycznie zastosowanego kursu z dnia
    zapłaty, który może byc np kursem kantorowym z tego dnia ( o ile
    zakup(sprzedaż) waluty a zapłata pojawią się w róznych dniach, kurs
    wolnego rynku będzie inny).
    A że być może nasz ustawodawca jest jasnowidzem, i spodziewa się
    niesamowitych wahań kursów tudzież mega inflacji, totez dodał ten
    ogranicznik +- 5%;>

  • "my way" 2007-02-13, 15:36

    Re: Ja rozumiem, ?e ?ycie nie jest proste ale ...


    Użytkownik "t" napisał w wiadomości
    news:op.tnfx4qwz5o25xk@unk.mshome.net...
    > Nigdzie nie ma zdefiniowanego pojęcia "faktycznie zastosowany kurs
    > waluty",

    a wystarczyłoby to jedno zdanie więcej
    i byc może mielibysmy teraz spokój w tej kwestii przynajmniej
    ech :)

    > natomiast faktycznie nie można założyć że "faktycznie zastosowany kurs
    > waluty" tyczy się
    > tylko banku, bo nigdzie nie zostało to zastrzeżone w ten sposób.

    ale tez nigdzie nie zostało powiedziane, że gdy waluta wpłynie na konto
    walutowe, to masz stosowac kurs kupna tego banku

    > Ogólnie rzecz biorąc poddaję się - i czekam na wiążącą.

    :)

    > Tak przy okazji, czy w Art. 24c, ust. 1 różnica między dodatnimi a
    > ujemnymi różnicami dotyczy:
    > a) jednego dnia
    > b) jedej operacji
    > c) jednego okresu rozliczeniowego
    > d) pomidor
    > ?

    obstawiam b
    ale nie pytaj mnie dlaczego :)
    generalnie gdy pomyslę, ile osób i ile róznych izb, stowarzyszeń, rad i im
    podobnych miało wgląd do projektu zmian w tych ustawach i prawo do
    wypowiedzenia się na ich temat, to zastanowiam sie jak to możliwe, że nikt
    nie zwrócił uwagi jakim problemem stanie się od tego roku rozliczanie
    operacji w obcych walutach
    pomrocznośc jakaś czy co ??
    teraz za to hałas w prasie
    i oczywiście mnóstwo ofert szkoleń :)
    szkoda słów

    pozdrawiam, cała zagrzebana w RK :)

  • t 2007-02-13, 16:16

    Re: Ja rozumiem, ?e ?ycie nie jest proste ale ...

    Dnia 13-02-2007 o 15:36:55 my way
    napisał(a):

    >
    > pozdrawiam, ca?a zagrzebana w RK :)
    >

    Hehe :)

    Tak sobie myślę żeby się tym nieprzejmowac bardziej niż trzeba,
    ja przykładowo obracam zwykle otrzymaną gotówką(tzn wymieniam na złotówki)
    w obrębie jednego
    miesiąca, a kwartału to już na pewno, więc krok pośredni w postaci
    wyliczenia RK z przelewu,
    nawet jeśli błędny, nie zmieni podatku.
    Do tego myślę sobie teraz, że bezpieczniej mimo wszytsko stosować średni
    kurs NBP,
    gdyż wtedy przychód z RK będzie wyższy(albo koszty mniejsze), więc nawet
    jeśli to będzie
    nieprawidłowe postępowanie to nie ma się czego czepić.

    ni również pozdrawiam :)

    --
    ZUS * PIT * VAT => Kroją Cię na dzień dobry z 55% twoich zarobków.
    Samochód,piesek,alkohol,papierosy i mnóstwo innych - tracisz kolejne
    5-10-15%
    Policz ile Ci zostaje i spytaj swojego reprezentanta do władz: GDZIE SĄ
    MOJE PIENIĄDZE??
    DOŚĆ TEGO WARCHOLSTWA - PODATEK POGŁÓWNY NA REZYDENTA!

Pomoc prawna online

Opinie naszych klientów

  • Ilona

    ocena usługi:

  • K

    ocena usługi:

    Szybka i konkretna pomoc dziękuję
  • K

    ocena usługi:

    Szybka i konkretna pomoc dziękuję
  • Martyna

    ocena usługi:

  • hi

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • Pajączek

    ocena usługi:

    Bardzo szybka obsługa
  • Marzena

    ocena usługi:

    Jestem bardzo zadowolona z Państwa usługi. Już drugi raz pomogliście mi profesjonalnie. Polecam wszystkim korzystanie z Państwa usług!
  • Marzena

    ocena usługi:

    Jestem bardzo zadowolona z Państwa usługi. Już drugi raz pomogliście mi profesjonalnie. Polecam wszystkim korzystanie z Państwa usług!
  • Marzena

    ocena usługi:

    Jestem bardzo zadowolona z Państwa usługi. Już drugi raz pomogliście mi profesjonalnie. Polecam wszystkim korzystanie z Państwa usług!
  • Mariusz Sperczyński

    ocena usługi:

    Otrzymałem bardzo rzetelną, wyczerpującą odpowiedź. Nie mam wątpliwości z ew. dalszą interpretacją zagadnienia wskazanego w zapytaniu. Jako przedsiębiorca i jako osoba prywatna jestem bardzo zadowolony. Dziękuję i polecam!
  • Mariusz Sperczyński

    ocena usługi:

    Otrzymałem bardzo rzetelną, wyczerpującą odpowiedź. Nie mam wątpliwości z ew. dalszą interpretacją zagadnienia wskazanego w zapytaniu. Jako przedsiębiorca i jako osoba prywatna jestem bardzo zadowolony. Dziękuję i polecam!
  • Mariusz Sperczyński

    ocena usługi:

    Otrzymałem bardzo rzetelną, wyczerpującą odpowiedź. Nie mam wątpliwości z ew. dalszą interpretacją zagadnienia wskazanego w zapytaniu. Jako przedsiębiorca i jako osoba prywatna jestem bardzo zadowolony. Dziękuję i polecam!
  • Agnieszka

    ocena usługi:





Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.

Zadaj pytanie – porady prawne w 24h już od 30zł

* pola wymagane