Piotrek
Re: Ja rozumiem, że życie nie jest proste ale
Dnia 07-02-2007 o 17:52:10 Piotrek
napisał(a):
> Właśnie sobie porządkowałem zaległą papierkologię za styczeń i ze zgrozą
> zauważyłem, że w celu obsłużenia *jednego* zdarzenia związanego z
> eksportem usług potrzebowałem *czterech* różnych kursów walut:
> 1) średni kurs NBP z dnia wystawienia faktury (na potrzeby VAT)
Zgadza się(chyba że kursu nie ogłoszono, wtedy kurs z dnia poprzedniego
- to jest furtka pewna ;) )
> 2) średni kurs NBP z dnia powszedniego poprzedzającego wystawienie
> faktury (na potrzeby PDOF)
Zgadza się, w połączeniu z furtką jak wyżej masz pewną alternatywę ;)
> 3) średni kurs NBP z dnia powszedniego poprzedzającego zaksięgowanie
> przelewu przychodzącego (na potrzeby PDOF - koszty banku zagranicznego)
Tutaj przyznam że nie wiem dokładnie, ale chyba masz racyję
> 4) kurs kupna mojego banku z dnia powszedniego poprzedzającego
> zaksięgowanie przelewu przychodzącego (na potrzeby PDOF - różnice
> kursowe)
A tutaj się nie zgodzę - różnice kursowe przelicza się po kursie z dnia
otrzymania
przelewu - inaczej nie miałoby to sensu.
>
> Czy to nie jest chore ...
A wiesz że jest ;)
pozdr
--
ZUS * PIT * VAT => Kroją Cię na dzień dobry z 55% twoich zarobków.
Samochód,piesek,alkohol,papierosy i mnóstwo innych - tracisz kolejne
5-10-15%
Policz ile Ci zostaje i spytaj swojego reprezentanta do władz: GDZIE SĄ
MOJE PIENIĄDZE??
DOŚĆ TEGO WARCHOLSTWA - PODATEK POGŁÓWNY NA REZYDENTA!
Re: Ja rozumiem, że życie nie jest proste a
t wrote:
>> 4) kurs kupna mojego banku z dnia powszedniego poprzedzającego
>> zaksięgowanie przelewu przychodzącego (na potrzeby PDOF - różnice
>> kursowe)
>
> A tutaj się nie zgodzę - różnice kursowe przelicza się po kursie z dnia
> otrzymania
> przelewu - inaczej nie miałoby to sensu.
Ha! Ha! Ha!
Dopatrujesz się sensu w uchwalanych ustawach i wydawanych
rozporządzeniach ... ;-)
No weź przestań ... ;-)
A tak zupełnie na poważnie to rzeczywiście pomyliłem się - kurs mojego
banku ma być z dnia otrzymania przelewu. Co nie zmienia jednak faktu, że
dalej mogą być aż cztery kursy.
Chyba w ramach ograniczenia liczby debilnych czynności faktury będę
wystawiał w niedziele albo w soboty ...
Pozdrawiam
Piotrek
Re: Ja rozumiem, że życie nie jest pr
Piotrek napisał(a):
> 1) średni kurs NBP z dnia wystawienia faktury (na potrzeby VAT)
> 2) średni kurs NBP z dnia powszedniego poprzedzającego wystawienie
Podepnę się pod wątek...
Czy jak wystawiam faktury na usługi nie podlegające pod vat u nas, to
dla potrzeb vat, a konkretnie wyłącznie w celu wypełnienia pola 21 w
vat-7, mam stosować kurs z dnia wystawienia?
Wychodzi mi że tak, ale chętnie poznam Wasze zdanie :)
--
Pozdrawiam
Andrzej
Re: Ja rozumiem, że życie nie jest proste ale
Dnia 07-02-2007 o 18:44:47 ajt
> Piotrek napisał(a):
>> 1) średni kurs NBP z dnia wystawienia faktury (na potrzeby VAT)
>> 2) średni kurs NBP z dnia powszedniego poprzedzającego wystawienie
>
> Podepnę się pod wątek...
> Czy jak wystawiam faktury na usługi nie podlegające pod vat u nas, to
> dla potrzeb vat, a konkretnie wyłącznie w celu wypełnienia pola 21 w
> vat-7, mam stosować kurs z dnia wystawienia?
> Wychodzi mi że tak, ale chętnie poznam Wasze zdanie :)
Dokładnie tak, chyba że kurs nie został jeszcze ogłoszony
--
ZUS * PIT * VAT => Kroją Cię na dzień dobry z 55% twoich zarobków.
Samochód,piesek,alkohol,papierosy i mnóstwo innych - tracisz kolejne
5-10-15%
Policz ile Ci zostaje i spytaj swojego reprezentanta do władz: GDZIE SĄ
MOJE PIENIĄDZE??
DOŚĆ TEGO WARCHOLSTWA - PODATEK POGŁÓWNY NA REZYDENTA!
Re: Ja rozumiem, że życie nie jest pr
ajt wrote:
> Podepnę się pod wątek...
> Czy jak wystawiam faktury na usługi nie podlegające pod vat u nas, to
> dla potrzeb vat, a konkretnie wyłącznie w celu wypełnienia pola 21 w
> vat-7, mam stosować kurs z dnia wystawienia?
> Wychodzi mi że tak, ale chętnie poznam Wasze zdanie :)
Tak
Re: Ja rozumiem, że życie nie jest pr
t napisał(a):
> Dnia 07-02-2007 o 18:44:47 ajt
>> Czy jak wystawiam faktury na usługi nie podlegające pod vat u nas, to
>> dla potrzeb vat, a konkretnie wyłącznie w celu wypełnienia pola 21 w
>> vat-7, mam stosować kurs z dnia wystawienia?
>> Wychodzi mi że tak, ale chętnie poznam Wasze zdanie :)
>
> Dokładnie tak, chyba że kurs nie został jeszcze ogłoszony
Cóż, też chyba zacznę wystawiać faktury w sobotę :)
--
Pozdrawiam
Andrzej
Re: Ja rozumiem, że życie nie jest proste ale ...
Użytkownik "t"
news:op.tnd1noaj5o25xk@unk.mshome.net...
>> 3) średni kurs NBP z dnia powszedniego poprzedzającego zaksięgowanie
>> przelewu przychodzącego (na potrzeby PDOF - koszty banku zagranicznego)
>
> Tutaj przyznam że nie wiem dokładnie, ale chyba masz racyję
a czy to w ogóle jest kup??
mam jakies dziwne wrażenie, że nie :)
>> 4) kurs kupna mojego banku z dnia powszedniego poprzedzającego
>> zaksięgowanie przelewu przychodzącego (na potrzeby PDOF - różnice
>> kursowe)
>
> A tutaj się nie zgodzę - różnice kursowe przelicza się po kursie z dnia
> otrzymania
> przelewu - inaczej nie miałoby to sensu.
przyznam, że mam wątpliwości co do stosowania kursu banku
ma byc kurs "faktycznie zastosowany" a w przypadku wpływu waluty obcej na
konto nie widzę, by mój bank stosował jakikolwiek kurs dla tej operacji
ja stosuję średni nbp
a jak byc powinno, okaże się pewnie za jakieś pół roku :)
pozdrawiam
Re: Ja rozumiem, że życie nie jest pr
my way wrote:
> a czy to w ogóle jest kup??
> mam jakies dziwne wrażenie, że nie :)
A niby dlaczego nie miałby być KUP?
Jest to prowizja banku pośredniczącego z tytułu wykonania przelewu.
Przy przelewach SHA koszty przelewu są dzielone pomiędzy nadawcę i
odbiorcę. Koszty, które ja ponoszę są wykazane w potwierdzeniu przelewu.
Tak więc na pewno jest to koszt. Mam też nadzieję, że jest to KUP?
Czy ktoś ma jakąś inną opinię? Najlepiej popartą podstawami prawnymi?
> przyznam, że mam wątpliwości co do stosowania kursu banku
> ma byc kurs "faktycznie zastosowany" a w przypadku wpływu waluty obcej na
> konto nie widzę, by mój bank stosował jakikolwiek kurs dla tej operacji
> ja stosuję średni nbp
> a jak byc powinno, okaże się pewnie za jakieś pół roku :)
>
No ale z tego co pamiętam, to o kursie NBP z dnia otrzymania przychodu
to już w ogóle nie ma mowy w ustawie.
Tak więc dlaczego akurat tak?
Pozdrawiam
Piotrek
Re: Ja rozumiem, ?e
Dnia 08-02-2007 o 09:29:05 my way
napisał(a):
>
>>> 4) kurs kupna mojego banku z dnia powszedniego poprzedzaj?cego
>>> zaksi?gowanie przelewu przychodz?cego (na potrzeby PDOF - ró?nice
>>> kursowe)
>>
>> A tutaj si? nie zgodz? - ró?nice kursowe przelicza si? po kursie z dnia
>> otrzymania
>> przelewu - inaczej nie mia?oby to sensu.
>
> przyznam, ?e mam w?tpliwo?ci co do stosowania kursu banku
> ma byc kurs "faktycznie zastosowany" a w przypadku wp?ywu waluty obcej na
> konto nie widz?, by mój bank stosowa? jakikolwiek kurs dla tej operacji
> ja stosuj? ?redni nbp
> a jak byc powinno, oka?e si? pewnie za jakie? pó? roku :)
>
Też miałem taką wątpliwośc, ale znalazłem jakąś wykładnię skarbówki
odnośnie Art 24c i "chodziło im o kurs kupna tylko niefortunnie
sformułowali",
do podobnych wniosków doszedł mój doradca podatkowy któremu nie mam powodów
nie ufać, natomiast polecam wniosek o wiążącą bo cała egzegeza może polec
w gruzach
jak kontrolerzy dostrzegą w tych różnicach "nowy hit kontrolerski" :)
pozdr
--
ZUS * PIT * VAT => Kroją Cię na dzień dobry z 55% twoich zarobków.
Samochód,piesek,alkohol,papierosy i mnóstwo innych - tracisz kolejne
5-10-15%
Policz ile Ci zostaje i spytaj swojego reprezentanta do władz: GDZIE SĄ
MOJE PIENIĄDZE??
DOŚĆ TEGO WARCHOLSTWA - PODATEK POGŁÓWNY NA REZYDENTA!
Re: Ja rozumiem, że życie nie jest proste ale
Dnia 08-02-2007 o 09:39:17 Piotrek
napisał(a):
> my way wrote:
>> a czy to w ogóle jest kup??
>> mam jakies dziwne wrażenie, że nie :)
>
> A niby dlaczego nie miałby być KUP?
>
> Jest to prowizja banku pośredniczącego z tytułu wykonania przelewu.
> Przy przelewach SHA koszty przelewu są dzielone pomiędzy nadawcę i
> odbiorcę. Koszty, które ja ponoszę są wykazane w potwierdzeniu przelewu.
>
> Tak więc na pewno jest to koszt. Mam też nadzieję, że jest to KUP?
> Czy ktoś ma jakąś inną opinię? Najlepiej popartą podstawami prawnymi?
>
>> przyznam, że mam wątpliwości co do stosowania kursu banku
>> ma byc kurs "faktycznie zastosowany" a w przypadku wpływu waluty obcej
>> na konto nie widzę, by mój bank stosował jakikolwiek kurs dla tej
>> operacji
>> ja stosuję średni nbp
>> a jak byc powinno, okaże się pewnie za jakieś pół roku :)
>>
>
> No ale z tego co pamiętam, to o kursie NBP z dnia otrzymania przychodu
> to już w ogóle nie ma mowy w ustawie.
> Tak więc dlaczego akurat tak?
Gdyż kombinowana literalno-celowościowo-systemowa wykładnia Art. 24c mówi
że
kurs średni NBP stosuje się tylko w wyjątkowych sytuacjach,
natomiast otrzymanie waluty na konto walutowe wyjątkową sytuacją nie jest
:)
Dlatego polecam wiążącą, żeby nie być pionierem w NSA ;)
pozdr
--
ZUS * PIT * VAT => Kroją Cię na dzień dobry z 55% twoich zarobków.
Samochód,piesek,alkohol,papierosy i mnóstwo innych - tracisz kolejne
5-10-15%
Policz ile Ci zostaje i spytaj swojego reprezentanta do władz: GDZIE SĄ
MOJE PIENIĄDZE??
DOŚĆ TEGO WARCHOLSTWA - PODATEK POGŁÓWNY NA REZYDENTA!
Re: Ja rozumiem, że życie nie jest proste ale
Dnia 08-02-2007 o 09:48:00 t
> Dnia 08-02-2007 o 09:39:17 Piotrek
> napisał(a):
>
>> my way wrote:
>>> a czy to w ogóle jest kup??
>>> mam jakies dziwne wrażenie, że nie :)
>>
>> A niby dlaczego nie miałby być KUP?
>>
>> Jest to prowizja banku pośredniczącego z tytułu wykonania przelewu.
>> Przy przelewach SHA koszty przelewu są dzielone pomiędzy nadawcę i
>> odbiorcę. Koszty, które ja ponoszę są wykazane w potwierdzeniu przelewu.
>>
>> Tak więc na pewno jest to koszt. Mam też nadzieję, że jest to KUP?
>> Czy ktoś ma jakąś inną opinię? Najlepiej popartą podstawami prawnymi?
>>
Art. 22 ust 1 updof bodajze, w Art. 23 masz wyłączenia
pozdr
--
ZUS * PIT * VAT => Kroją Cię na dzień dobry z 55% twoich zarobków.
Samochód,piesek,alkohol,papierosy i mnóstwo innych - tracisz kolejne
5-10-15%
Policz ile Ci zostaje i spytaj swojego reprezentanta do władz: GDZIE SĄ
MOJE PIENIĄDZE??
DOŚĆ TEGO WARCHOLSTWA - PODATEK POGŁÓWNY NA REZYDENTA!
Re: Ja rozumiem, że życie nie jest proste ale ...
Użytkownik "Piotrek"
news:eqenq1$aqf$1@nemesis.news.tpi.pl...
> my way wrote:
>> a czy to w ogóle jest kup??
>> mam jakies dziwne wrażenie, że nie :)
>
> A niby dlaczego nie miałby być KUP?
>
> Jest to prowizja banku pośredniczącego z tytułu wykonania przelewu.
> Przy przelewach SHA koszty przelewu są dzielone pomiędzy nadawcę i
> odbiorcę. Koszty, które ja ponoszę są wykazane w potwierdzeniu przelewu.
>
> Tak więc na pewno jest to koszt. Mam też nadzieję, że jest to KUP?
> Czy ktoś ma jakąś inną opinię? Najlepiej popartą podstawami prawnymi?
kiedyś mignęło mi jakieś postanowienie US
że koszty przelewu powinieni ponosić zlecający dokonanie przelewu a nie jego
odbiorca
i dlatego nie moga być kup u odbiorcy
albo jakos tak
jak się uprzesz, to poszukam :)
>> przyznam, że mam wątpliwości co do stosowania kursu banku
>> ma byc kurs "faktycznie zastosowany" a w przypadku wpływu waluty obcej na
>> konto nie widzę, by mój bank stosował jakikolwiek kurs dla tej operacji
>> ja stosuję średni nbp
>> a jak byc powinno, okaże się pewnie za jakieś pół roku :)
>>
>
> No ale z tego co pamiętam, to o kursie NBP z dnia otrzymania przychodu to
> już w ogóle nie ma mowy w ustawie.
> Tak więc dlaczego akurat tak?
ależ jest:
15a updop
2. Dodatnie różnice kursowe powstają, jeżeli wartość:
1) przychodu należnego wyrażonego w walucie obcej po przeliczeniu na złote
według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski jest niższa od
wartości tego przychodu w dniu jego otrzymania, przeliczonej według
faktycznie zastosowanego kursu waluty z tego dnia,
3. Ujemne różnice kursowe powstają, jeżeli wartość:
1) przychodu należnego wyrażonego w walucie obcej po przeliczeniu na złote
według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski jest wyższa od
wartości tego przychodu w dniu jego otrzymania, przeliczonej według
faktycznie zastosowanego kursu waluty z tego dnia,
4. Jeżeli przy obliczaniu wartości różnic kursowych, o których mowa w ust. 2
i 3, nie jest możliwe uwzględnienie faktycznie zastosowanego kursu waluty w
danym dniu, przyjmuje się kurs średni ogłaszany przez Narodowy Bank Polski z
ostatniego dnia roboczego poprzedzającego ten dzień.
pozdrawiam
Re: Ja rozumiem, ?e ?ycie nie jest proste ale ...
Użytkownik "t"
news:op.tne9aekz5o25xk@unk.mshome.net...
> Też miałem taką wątpliwośc, ale znalazłem jakąś wykładnię skarbówki
> odnośnie Art 24c i "chodziło im o kurs kupna tylko niefortunnie
> sformułowali",
a mój US zdecydowanie twierdzi że ustawa jasno określa zasady stosowania
kursów i że mam rację :)
> do podobnych wniosków doszedł mój doradca podatkowy któremu nie mam
> powodów
> nie ufać,
a inny doradca twierdzi co innego :)
>natomiast polecam wniosek o wiążącą bo cała egzegeza może polec w gruzach
> jak kontrolerzy dostrzegą w tych różnicach "nowy hit kontrolerski" :)
z tym ostatnim zgadzam się w zupełności
dlatego daje sobie pół roku luzu i czekam :)
pozdrawiam
Re: Ja rozumiem, ?e ?ycie nie jest proste ale ...
Dnia 08-02-2007 o 09:57:38 my way
napisał(a):
>
> U?ytkownik "t"
> news:op.tne9aekz5o25xk@unk.mshome.net...
>> Te? mia?em tak? w?tpliwo?c, ale znalaz?em jak?? wyk?adni? skarbówki
>> odno?nie Art 24c i "chodzi?o im o kurs kupna tylko niefortunnie
>> sformu?owali",
>
> a mój US zdecydowanie twierdzi ?e ustawa jasno okre?la zasady stosowania
> kursów i ?e mam racj? :)
A nie przeczę, to nieuniknione :)
>
>> do podobnych wniosków doszed? mój doradca podatkowy któremu nie mam
>> powodów
>> nie ufa?,
>
> a inny doradca twierdzi co innego :)
Pewnie tak :)
>
>> natomiast polecam wniosek o wi???c? bo ca?a egzegeza mo?e polec w
>> gruzach
>> jak kontrolerzy dostrzeg? w tych ró?nicach "nowy hit kontrolerski" :)
>
> z tym ostatnim zgadzam si? w zupe?no?ci
> dlatego daje sobie pó? roku luzu i czekam :)
Ja luzu nie mam bo księgować trzeba, ale będzie poprawiania sporo jakby się
okazało że robię źle :)
pozdr
--
ZUS * PIT * VAT => Kroją Cię na dzień dobry z 55% twoich zarobków.
Samochód,piesek,alkohol,papierosy i mnóstwo innych - tracisz kolejne
5-10-15%
Policz ile Ci zostaje i spytaj swojego reprezentanta do władz: GDZIE SĄ
MOJE PIENIĄDZE??
DOŚĆ TEGO WARCHOLSTWA - PODATEK POGŁÓWNY NA REZYDENTA!
Re: Ja rozumiem, że życie nie jest pr
my way wrote:
> kiedyś mignęło mi jakieś postanowienie US
> że koszty przelewu powinieni ponosić zlecający dokonanie przelewu a nie jego
> odbiorca
> i dlatego nie moga być kup u odbiorcy
> albo jakos tak
> jak się uprzesz, to poszukam :)
Gdybyś był tak uprzejmy :-)
Zresztą nawet gdyby tak było, to oczywiście zlecjący dokonanie przelewu
ponosi koszty (wszystkie dające się przewidzieć w chwili zlecania przelewu).
Koszty których nie da się przwidzieć (ponieważ wynikają na przykład z
drogi przelewu) ponoszę ja.
Po zczytaniu art. 23 PDOF nie wynika mi, żeby takie koszty miały nie być
KUP. Ale może rzeczywiście nie zaszkodzi poprosić o wiążącą.
>
> ależ jest:
>
> 15a updop
Al to nie ta ustawa chyba :-)
Mnie interesuje UPDOF :-) i paragraf 24c w którym wyraźnie jest mowa o
faktycznie zastosowanym kursie waluty z dnia otrzymania przychodu.
Pozdrawiam
Piotrek
Re: Ja rozumiem, że życie nie jest proste ale ...
Użytkownik "Piotrek"
news:eqer7e$ef5$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Gdybyś był tak uprzejmy :-)
prosze bardzo :)
PD1a/415-16/06
Zdaniem tut. Organu podatkowego koszty prowizji banku pośredniczącego,
pomniejszające należną spółce zapłatę od kontrahenta zagranicznego nie będą
stanowiły kosztów uzyskania przychodów spółki. Poniesione wydatki na
opłacenie prowizji mogą stanowić koszty uzyskania przychodu podmiotu
zobowiązanego do ich uiszczenia. Spółka nie posiada żądnych dokumentów
potwierdzających, że na spółce ciąży obowiązek zapłaty prowizji stosowanej
przez bank pośredniczący przedmiotowej transakcji.
RP II 423/62/AG/04
Pamiętać należy, że nie można zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów,
kosztów wprawdzie nie wymienionych w art.16 ust.1, ale nie związanych z
uzyskaniem przychodów. Prowizja pobrana przez bank dłużnika nie może być
zarachowana do kosztów uzyskania przychodów wierzyciela, ponieważ koszt
przelewu ponosi wpłacający a nie odbiorca. Nie w pełni opłacona
wierzytelność może stać się kosztem uzyskania przychodów na podstawie art.16
ust.1 pkt.25, jeżeli nieściągalność jej zostanie udokumentowana w sposób
określony ust.2 art.16 updop.
>> ależ jest:
>>
>> 15a updop
>
> Al to nie ta ustawa chyba :-)
updof i updop w tym zakresie brzmią tak samo
> Mnie interesuje UPDOF :-) i paragraf 24c w którym wyraźnie jest mowa o
> faktycznie zastosowanym kursie waluty z dnia otrzymania przychodu.
a ja twierdze tylko, że nie mogę przeliczyć wpływu wg kursu "faktycznie
zastosowanego" bo takiego kursu w tym przypadku nie ma
no bo niby kto i jak miałby tu zastosowac jakiś kurs??
waluta wpłynęła i walutą pozostaje
w momencie jej sprzedaży bankowi- zgoda, będzie jakis kurs zastosowany ale
dopóki sobie leży tak jak wpłynęła, to trudno mówic o jakimkolwiek "kursie
zastosowanym"
i stąd własnie konieczność zastosowania dla tego wpływu kursu śr. NBP z dnia
poprzedniego (patrz ust.4)
> Pozdrawiam
>
> Piotrek
wzajemnie
Re: Ja rozumiem, że życie nie jest pr
t napisał(a):
> Gdyż kombinowana literalno-celowościowo-systemowa wykładnia Art. 24c
> mówi że
> kurs średni NBP stosuje się tylko w wyjątkowych sytuacjach,
> natomiast otrzymanie waluty na konto walutowe wyjątkową sytuacją nie
> jest :)
Czy taką wyjątkową sytuacją będzie otrzymanie waluty na konto
Moneybookers? W końcu z chwilą wpływu są one tam do mojej dyspozycji,
więc jest to dzień uzyskania przychodu...
--
Pozdrawiam
Andrzej
Re: Ja rozumiem, że życie nie jest pr
my way wrote:
>
> prosze bardzo :)
Dziękuję :-)
>
> PD1a/415-16/06
>
> Zdaniem tut. Organu podatkowego koszty prowizji banku pośredniczącego,
> pomniejszające należną spółce zapłatę od kontrahenta zagranicznego nie będą
> stanowiły kosztów uzyskania przychodów spółki. Poniesione wydatki na
> opłacenie prowizji mogą stanowić koszty uzyskania przychodu podmiotu
> zobowiązanego do ich uiszczenia. Spółka nie posiada żądnych dokumentów
> potwierdzających, że na spółce ciąży obowiązek zapłaty prowizji stosowanej
> przez bank pośredniczący przedmiotowej transakcji.
>
> RP II 423/62/AG/04
>
> Pamiętać należy, że nie można zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów,
> kosztów wprawdzie nie wymienionych w art.16 ust.1, ale nie związanych z
> uzyskaniem przychodów. Prowizja pobrana przez bank dłużnika nie może być
> zarachowana do kosztów uzyskania przychodów wierzyciela, ponieważ koszt
> przelewu ponosi wpłacający a nie odbiorca. Nie w pełni opłacona
> wierzytelność może stać się kosztem uzyskania przychodów na podstawie art.16
> ust.1 pkt.25, jeżeli nieściągalność jej zostanie udokumentowana w sposób
> określony ust.2 art.16 updop.
>
Rzeczywiście chyba się nie obejdzie bez wiążącej interpretacji :-(
Wprawdzie paragraf 23 UPDOF dokładnie wylicza co nie jest KUP i mam
nadzieję, że należy do tego podchodzić literalnie ale licho nie śpi ...
BTW, w Krajowej Informacji Podatkowej informują, ze koszty banku
zagranicznego *są* KUP. Jako podstawę prawną podają paragraf 23, który
wylicza to, co nie jest KUP.
>
> updof i updop w tym zakresie brzmią tak samo
>
Niby racja.
>
> a ja twierdze tylko, że nie mogę przeliczyć wpływu wg kursu "faktycznie
> zastosowanego" bo takiego kursu w tym przypadku nie ma
> no bo niby kto i jak miałby tu zastosowac jakiś kurs??
> waluta wpłynęła i walutą pozostaje
> w momencie jej sprzedaży bankowi- zgoda, będzie jakis kurs zastosowany ale
> dopóki sobie leży tak jak wpłynęła, to trudno mówic o jakimkolwiek "kursie
> zastosowanym"
> i stąd własnie konieczność zastosowania dla tego wpływu kursu śr. NBP z dnia
> poprzedniego (patrz ust.4)
No dobrze, ale z (każdym?) zagranicznym przelewem przychodzącym (również
na rachunek walutowy) są powiązane takie atrybuty jak data waluty i kurs
waluty. Tak więc rozumiem, że po coś one są ...
Zdaniem konsultantów (w tym eksperta) Krajowej Informacji Podatkowej
należy stosować kurs kupna banku a nie średni NBP.
Piotrek
Re: Ja rozumiem, że życie nie jest proste ale
Dnia 08-02-2007 o 12:55:35 Piotrek
napisał(a):
>
>> a ja twierdze tylko, że nie mogę przeliczyć wpływu wg kursu
>> "faktycznie zastosowanego" bo takiego kursu w tym przypadku nie ma
>> no bo niby kto i jak miałby tu zastosowac jakiś kurs??
>> waluta wpłynęła i walutą pozostaje
>> w momencie jej sprzedaży bankowi- zgoda, będzie jakis kurs zastosowany
>> ale dopóki sobie leży tak jak wpłynęła, to trudno mówic o jakimkolwiek
>> "kursie zastosowanym"
>> i stąd własnie konieczność zastosowania dla tego wpływu kursu śr. NBP z
>> dnia poprzedniego (patrz ust.4)
>
> No dobrze, ale z (każdym?) zagranicznym przelewem przychodzącym (również
> na rachunek walutowy) są powiązane takie atrybuty jak data waluty i kurs
> waluty. Tak więc rozumiem, że po coś one są ...
>
> Zdaniem konsultantów (w tym eksperta) Krajowej Informacji Podatkowej
> należy stosować kurs kupna banku a nie średni NBP.
>
RK mają symulować realną wartość kasiory, a realną wartościa walut
wpływających
na konto walutowe jest ich ilośc * kurs kupna. Też myślałem że trzeba
średni NBP stosować,
ale doradca wybił mi to z głowy, KIP też, tak jak koledze, potem napiszę
szersze uzasadnienie.
Przy czym nie upieram się że dobrze robię, bo Art 24c to bubel prawny jest.
pozdr
--
ZUS * PIT * VAT => Kroją Cię na dzień dobry z 55% twoich zarobków.
Samochód,piesek,alkohol,papierosy i mnóstwo innych - tracisz kolejne
5-10-15%
Policz ile Ci zostaje i spytaj swojego reprezentanta do władz: GDZIE SĄ
MOJE PIENIĄDZE??
DOŚĆ TEGO WARCHOLSTWA - PODATEK POGŁÓWNY NA REZYDENTA!
Re: Ja rozumiem, że życie nie jest pr
Użytkownik my way napisał:
>
> a ja twierdze tylko, że nie mogę przeliczyć wpływu wg kursu "faktycznie
> zastosowanego" bo takiego kursu w tym przypadku nie ma
> no bo niby kto i jak miałby tu zastosowac jakiś kurs??
> waluta wpłynęła i walutą pozostaje
i czy w tym przypadku nie należałoby podejść do tego tak, że podatkowo
różnice kursowe po prostu nie wystepują? powinnam dostać 100 uro i tyle
dostałam, podatkow operacja neutralna
> w momencie jej sprzedaży bankowi- zgoda, będzie jakis kurs zastosowany
no właśnie - dopiero jak coś z tym euro zaczynam robić, pojawiać się
zaczynają inne kursy
ale
> dopóki sobie leży tak jak wpłynęła, to trudno mówic o jakimkolwiek "kursie
> zastosowanym"
> i stąd własnie konieczność zastosowania dla tego wpływu kursu śr. NBP z dnia
> poprzedniego (patrz ust.4)
zastanawiam się tylko, co z tym średnim NBP, i jakoś brakuje mi koncepcji
i o ile w kpir róznice mogą być liczone tylko wtedy, jeżeli podatkowo
się pojawiają, sama z przerażeniem myślę, jak od strony ksiąg to
zastosować, żeby nie zagrzebać się w nich
Re: Ja rozumiem, że życie nie jest pr
gonia wrote:
> i czy w tym przypadku nie należałoby podejść do tego tak, że podatkowo
> różnice kursowe po prostu nie wystepują? powinnam dostać 100 uro i tyle
> dostałam, podatkow operacja neutralna
Zaraz! Chwileczkę! A co z ustawą? :-)
Przecież z niej nie wynika, że sprzedaż/kupno waluty jest warunkiem
koniecznym do powstania RK.
Mowa jest jedynie o przeliczaniu przychodu - czyli jak rozumiem -
wyrażeniu wartości przychodu w plz.
> no właśnie - dopiero jak coś z tym euro zaczynam robić, pojawiać się
> zaczynają inne kursy
j.w.
> zastanawiam się tylko, co z tym średnim NBP, i jakoś brakuje mi koncepcji
Im dłużej czytam paragraf 24c to tym bardziej nie widzę jakim cudem przy
przeliczaniu przychodu miałby mieć zastosowanie średni kurs NBP z dnia
otrzymania przychodu.
Ja rozumiem różne ułomności ustawodawcy, ale gdyby chciał ażeby używać
średniego kursu NBP z dnia otrzymania przychodu, to chyba by to po
prostu napisał.
Piotrek
Re: Ja rozumiem, że życie nie jest proste ale ...
Użytkownik "Piotrek"
news:eqf3a1$9kb$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Rzeczywiście chyba się nie obejdzie bez wiążącej interpretacji :-(
>
> Wprawdzie paragraf 23 UPDOF dokładnie wylicza co nie jest KUP i mam
> nadzieję, że należy do tego podchodzić literalnie ale licho nie śpi ...
przeczytaj sobie dokładnie piewrsze zdanie z tej drugiej interpretacji
nie możesz - przy ocenie czy coś jest kup czy nie-kierowac sie jedynie
wyliczanką knup
> BTW, w Krajowej Informacji Podatkowej informują, ze koszty banku
> zagranicznego *są* KUP. Jako podstawę prawną podają paragraf 23, który
> wylicza to, co nie jest KUP.
może i są, ale imho tylko te, które ponosisz jako zlecajacy przelew
byc może dla uznania za kup kosztów prowizji od przelewów, które otrzymujesz
wystarczyłaby jakas umowa z kontrahentem - nie wiem
>
>>
>> updof i updop w tym zakresie brzmią tak samo
>>
>
> Niby racja.
>
>>
>> a ja twierdze tylko, że nie mogę przeliczyć wpływu wg kursu "faktycznie
>> zastosowanego" bo takiego kursu w tym przypadku nie ma
>> no bo niby kto i jak miałby tu zastosowac jakiś kurs??
>> waluta wpłynęła i walutą pozostaje
>> w momencie jej sprzedaży bankowi- zgoda, będzie jakis kurs zastosowany
>> ale dopóki sobie leży tak jak wpłynęła, to trudno mówic o jakimkolwiek
>> "kursie zastosowanym"
>> i stąd własnie konieczność zastosowania dla tego wpływu kursu śr. NBP z
>> dnia poprzedniego (patrz ust.4)
>
> No dobrze, ale z (każdym?) zagranicznym przelewem przychodzącym (również
> na rachunek walutowy) są powiązane takie atrybuty jak data waluty i kurs
> waluty. Tak więc rozumiem, że po coś one są ...
jak dla mnie, zasadnicza róznica między stara a nową wersją ustawy (w tej
kwestii oczywiście) było to, ze stara rzeczywiście posługiwała sie pojęciami
kursów banku, zktórego usług korzystałeś
w nowej ustawie ani słowa o tym
> Zdaniem konsultantów (w tym eksperta) Krajowej Informacji Podatkowej
> należy stosować kurs kupna banku a nie średni NBP.
taaaaak....
zalezy który z nich podniesie słuchawkę :)
pozdrawiam
Re: Ja rozumiem, że życie nie jest proste ale ...
Użytkownik "t"
news:op.tnfkeonr5o25xk@unk.mshome.net...
> RK mają symulować realną wartość kasiory, a realną wartościa walut
> wpływających
> na konto walutowe jest ich ilośc * kurs kupna. Też myślałem że trzeba
> średni NBP stosować,
> ale doradca wybił mi to z głowy, KIP też, tak jak koledze, potem napiszę
> szersze uzasadnienie.
napisz, chętnie poczytam
> Przy czym nie upieram się że dobrze robię, bo Art 24c to bubel prawny
> jest.
jakby co, to ja tez sie nie upieram przy swoim:)
pozdrawiam
Re: Ja rozumiem, że życie nie jest proste ale ...
Użytkownik "gonia"
news:eqfahu$rf8$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik my way napisał:
>
>>
>> a ja twierdze tylko, że nie mogę przeliczyć wpływu wg kursu "faktycznie
>> zastosowanego" bo takiego kursu w tym przypadku nie ma
>> no bo niby kto i jak miałby tu zastosowac jakiś kurs??
>> waluta wpłynęła i walutą pozostaje
>
> i czy w tym przypadku nie należałoby podejść do tego tak, że podatkowo
> różnice kursowe po prostu nie wystepują? powinnam dostać 100 uro i tyle
> dostałam, podatkow operacja neutralna
aż tak??
nie odważyłabym się :)
>> w momencie jej sprzedaży bankowi- zgoda, będzie jakis kurs zastosowany
>
> no właśnie - dopiero jak coś z tym euro zaczynam robić, pojawiać się
> zaczynają inne kursy
>
> ale
>> dopóki sobie leży tak jak wpłynęła, to trudno mówic o jakimkolwiek
>> "kursie zastosowanym"
>
>
>> i stąd własnie konieczność zastosowania dla tego wpływu kursu śr. NBP z
>> dnia poprzedniego (patrz ust.4)
>
> zastanawiam się tylko, co z tym średnim NBP, i jakoś brakuje mi koncepcji
widze ze w każdym poradniku koncepcje inne, więc nie mam kompleksów :)
> i o ile w kpir róznice mogą być liczone tylko wtedy, jeżeli podatkowo się
> pojawiają, sama z przerażeniem myślę, jak od strony ksiąg to zastosować,
> żeby nie zagrzebać się w nich
ja robię najprosciej jak się da :)
wycena przychodu naleznego jedna do vat (po kursie nbp z dnia wystawienia
faktury)
a druga (po kursie nbp z dnia porzedniego) wspólna dla pd i uor
wycena wpływu - kurs średni nbp z poprzedniego dnia, wspólny dla uor
(naciągane, ale w ramach uproszczń mozna) i pd
co Ty na to??
pozdrawiam
Re: Ja rozumiem, że życie nie jest proste ale ...
Użytkownik "Piotrek"
news:eqfb71$t3o$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Im dłużej czytam paragraf 24c to tym bardziej nie widzę jakim cudem przy
> przeliczaniu przychodu miałby mieć zastosowanie średni kurs NBP z dnia
> otrzymania przychodu.
przeczytaj dokładnie ust.4
wynika z niego, że jeżeli dla *wpływu* nie możesz ustalic kursu faktycznie
zastosowanego, wyceniasz *wpływ* wg kursu śr nbp z dnia poprzedniego
pozdrawiam
Re: Ja rozumiem, że życie nie jest pr
Użytkownik my way napisał:
> Użytkownik "gonia"
> news:eqfahu$rf8$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>>Użytkownik my way napisał:
>>
>>
>>>a ja twierdze tylko, że nie mogę przeliczyć wpływu wg kursu "faktycznie
>>>zastosowanego" bo takiego kursu w tym przypadku nie ma
>>>no bo niby kto i jak miałby tu zastosowac jakiś kurs??
>>>waluta wpłynęła i walutą pozostaje
>>
>>i czy w tym przypadku nie należałoby podejść do tego tak, że podatkowo
>>różnice kursowe po prostu nie wystepują? powinnam dostać 100 uro i tyle
>>dostałam, podatkow operacja neutralna
>
>
> aż tak??
> nie odważyłabym się :)
widocznie ja lubie walczyć;-)
>
>
>>i o ile w kpir róznice mogą być liczone tylko wtedy, jeżeli podatkowo się
>>pojawiają, sama z przerażeniem myślę, jak od strony ksiąg to zastosować,
>>żeby nie zagrzebać się w nich
>
>
> ja robię najprosciej jak się da :)
> wycena przychodu naleznego jedna do vat (po kursie nbp z dnia wystawienia
> faktury)
> a druga (po kursie nbp z dnia porzedniego) wspólna dla pd i uor
> wycena wpływu - kurs średni nbp z poprzedniego dnia, wspólny dla uor
> (naciągane, ale w ramach uproszczń mozna) i pd
>
> co Ty na to??
że jestem bardziej leniwa, poniewaz moja sprzedaż nie podlegająca
opodatkowaniu jest tak duża, że limitów do zwrotu nie wyczerpuję, więc
liczę wszystko po kursie z dnia poprzedniego. Jak się uprą przy
kontroli, to im do VATu pozmieniam kursy, ale do tego czasu mam nadzieję
na aktualizację ustawy VAT. Pozostałe podobnie, różnice żadne.
Zastanawiam się tylko, jak ugyżć te kursowe - żadna kocepcja mi się nie
podoba, poza tą, która zgodna jest z uor. Ale w badania nie mam w
planach sie pakować.
Re: Ja rozumiem, że życie nie jest pr
my way wrote:
> przeczytaj dokładnie ust.4
> wynika z niego, że jeżeli dla *wpływu* nie możesz ustalic kursu faktycznie
> zastosowanego, wyceniasz *wpływ* wg kursu śr nbp z dnia poprzedniego
Gdyby na ten dzień nie było kursu kupna w moim Banku to rzeczywiście mam
obowiązek uwzględnić średni kurs NBP.
Natomiast jeśli kurs kupna jest to jeszcze raz zwracam uwagę na fakt, że
ustawodawca pisze o *przeliczeniu* przychodu a nie *przewalutowaniu*
Czyli brak przewalutowania IMHO nie ma znaczenia i tej wersji będę się
trzymał ;-)
Ale chyba rzeczywiście nie zawadzi wystąpić o wiążącą interpretację
Piotrek
Re: Ja rozumiem, ?e
Dnia 08-02-2007 o 16:08:42 my way
napisał(a):
>
> U?ytkownik "t"
> news:op.tnfkeonr5o25xk@unk.mshome.net...
>> RK maj? symulowa? realn? warto?? kasiory, a realn? warto?cia walut
>> wp?ywaj?cych
>> na konto walutowe jest ich ilo?c * kurs kupna. Te? my?la?em ?e trzeba
>> ?redni NBP stosowa?,
>> ale doradca wybi? mi to z g?owy, KIP te?, tak jak koledze, potem napisz?
>> szersze uzasadnienie.
>
> napisz, ch?tnie poczytam
>
>> Przy czym nie upieram si? ?e dobrze robi?, bo Art 24c to bubel prawny
>> jest.
>
> jakby co, to ja tez sie nie upieram przy swoim:)
>
Nigdzie nie ma zdefiniowanego pojęcia "faktycznie zastosowany kurs waluty",
do tego nie wiadomo kto miałby ten kurs zastosować, no chyba że dokona sie
automatyczna
konwersja bo waluta wpłynie na konto złotówkowe.
Jeżeli więc konto jest walutowe, to możemy sami zastosować do przeliczenia
jakiś
kurs, przy czym ogranicza nas ust. 5 Art. 24c, co w praktyce oznacza że
jedynym bezpiecznym
kursem jest kurs kupna banku z dnia otrzymania waluty.
Do tego jest jeszcze ust. 4:
"Jeżeli przy obliczaniu wartości różnic kursowych, o których mowa w ust. 2
i
3, nie jest możliwe uwzględnienie faktycznie zastosowanego kursu waluty w
danym dniu, przyjmuje się kurs średni ogłaszany przez Narodowy Bank Polski
z ostatniego dnia roboczego poprzedzającego ten dzień."
Czyli żeby zastosować średni kurs NBP musi wystąpić jakiś faktycznie
zastosowany kurs
i do tego nie może dać się go uwzględnić - cokowliek to znaczy :)
Powiem szczerze, że jak teraz to czytam to brzmi trochę mdle i nie do
końca mnie przekonuje,
natomiast faktycznie nie można założyć że "faktycznie zastosowany kurs
waluty" tyczy się
tylko banku, bo nigdzie nie zostało to zastrzeżone w ten sposób.
Ogólnie rzecz biorąc poddaję się - i czekam na wiążącą.
Tak przy okazji, czy w Art. 24c, ust. 1 różnica między dodatnimi a
ujemnymi różnicami dotyczy:
a) jednego dnia
b) jedej operacji
c) jednego okresu rozliczeniowego
d) pomidor
?
pozdr
--
ZUS * PIT * VAT => Kroją Cię na dzień dobry z 55% twoich zarobków.
Samochód,piesek,alkohol,papierosy i mnóstwo innych - tracisz kolejne
5-10-15%
Policz ile Ci zostaje i spytaj swojego reprezentanta do władz: GDZIE SĄ
MOJE PIENIĄDZE??
DOŚĆ TEGO WARCHOLSTWA - PODATEK POGŁÓWNY NA REZYDENTA!
Re: Ja rozumiem, że życie nie jest pr
Użytkownik gonia napisał:
> Użytkownik my way napisał:
>
>
>> i stąd własnie konieczność zastosowania dla tego wpływu kursu śr. NBP
>> z dnia poprzedniego (patrz ust.4)
>
>
> zastanawiam się tylko, co z tym średnim NBP, i jakoś brakuje mi koncepcji
>
mam wrażenie, że konieczność zastosowania średniego NBP nie dotyczy
art.24c ust 2 pkt 1 i 2 - tu dalej trzymam się tego, co napisałam
wcześniej (dopóki nie pojawią się inne, jeżeli nie mądrzejsze to
oficjalne interpretacje) - nie ma przewalutowania, wchodzi waluta, w
jakiej wystawialismy fakturę, mamy te walute, ale nie mamy róznic.
Natomiast średni NBP pojawi się w pkt 3:
< otrzymanych lub nabytych środków lub wartości pieniężnych w walucie
obcej w dniu ich wpływu jest niższa od wartości tych środków lub
wartości pieniężnych w dniu zapłaty lub innej formy wypływu tych środków
lub wartości pieniężnych, według faktycznie zastosowanego kursu waluty z
tych dni, z zastrzeżeniem pkt 4 i 5,>
w dzisiejszym stanie prawnym moga pojawić się również róznice od
środków zakupionych np w kantorze (--------->nabytych środków
pieniężnych; i o ile te wartości zostana wpierw wpłacone na rachunek
bankowy, i dopiero wtedy zostanie dokonany przelew, pojawia się nam
faktycznie zastosowany kurs. Jeżeli płatności dokonamy "z ręki do ręki",
nie mamy kursu, więc musimy się posiłkować średnim NBP.
Co prawda psuje mi troszkę te koncepcję ust.5, ale zakładam, że daje on
nam możliwość wyceny "własnej" faktycznie zastosowanego kursu z dnia
zapłaty, który może byc np kursem kantorowym z tego dnia ( o ile
zakup(sprzedaż) waluty a zapłata pojawią się w róznych dniach, kurs
wolnego rynku będzie inny).
A że być może nasz ustawodawca jest jasnowidzem, i spodziewa się
niesamowitych wahań kursów tudzież mega inflacji, totez dodał ten
ogranicznik +- 5%;>
Re: Ja rozumiem, ?e ?ycie nie jest proste ale ...
Użytkownik "t"
news:op.tnfx4qwz5o25xk@unk.mshome.net...
> Nigdzie nie ma zdefiniowanego pojęcia "faktycznie zastosowany kurs
> waluty",
a wystarczyłoby to jedno zdanie więcej
i byc może mielibysmy teraz spokój w tej kwestii przynajmniej
ech :)
> natomiast faktycznie nie można założyć że "faktycznie zastosowany kurs
> waluty" tyczy się
> tylko banku, bo nigdzie nie zostało to zastrzeżone w ten sposób.
ale tez nigdzie nie zostało powiedziane, że gdy waluta wpłynie na konto
walutowe, to masz stosowac kurs kupna tego banku
> Ogólnie rzecz biorąc poddaję się - i czekam na wiążącą.
:)
> Tak przy okazji, czy w Art. 24c, ust. 1 różnica między dodatnimi a
> ujemnymi różnicami dotyczy:
> a) jednego dnia
> b) jedej operacji
> c) jednego okresu rozliczeniowego
> d) pomidor
> ?
obstawiam b
ale nie pytaj mnie dlaczego :)
generalnie gdy pomyslę, ile osób i ile róznych izb, stowarzyszeń, rad i im
podobnych miało wgląd do projektu zmian w tych ustawach i prawo do
wypowiedzenia się na ich temat, to zastanowiam sie jak to możliwe, że nikt
nie zwrócił uwagi jakim problemem stanie się od tego roku rozliczanie
operacji w obcych walutach
pomrocznośc jakaś czy co ??
teraz za to hałas w prasie
i oczywiście mnóstwo ofert szkoleń :)
szkoda słów
pozdrawiam, cała zagrzebana w RK :)
Re: Ja rozumiem, ?e ?ycie nie jest proste ale ...
Dnia 13-02-2007 o 15:36:55 my way
napisał(a):
>
> pozdrawiam, ca?a zagrzebana w RK :)
>
Hehe :)
Tak sobie myślę żeby się tym nieprzejmowac bardziej niż trzeba,
ja przykładowo obracam zwykle otrzymaną gotówką(tzn wymieniam na złotówki)
w obrębie jednego
miesiąca, a kwartału to już na pewno, więc krok pośredni w postaci
wyliczenia RK z przelewu,
nawet jeśli błędny, nie zmieni podatku.
Do tego myślę sobie teraz, że bezpieczniej mimo wszytsko stosować średni
kurs NBP,
gdyż wtedy przychód z RK będzie wyższy(albo koszty mniejsze), więc nawet
jeśli to będzie
nieprawidłowe postępowanie to nie ma się czego czepić.
ni również pozdrawiam :)
--
ZUS * PIT * VAT => Kroją Cię na dzień dobry z 55% twoich zarobków.
Samochód,piesek,alkohol,papierosy i mnóstwo innych - tracisz kolejne
5-10-15%
Policz ile Ci zostaje i spytaj swojego reprezentanta do władz: GDZIE SĄ
MOJE PIENIĄDZE??
DOŚĆ TEGO WARCHOLSTWA - PODATEK POGŁÓWNY NA REZYDENTA!
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.