"Miki"
Re: Alkohol po terminie ważności
"Miki"
news:gi577a$6ac$1@mx1.internetia.pl...
> Witam
> Kupiłam 1l alkohol w supermarkiecie, po otwarciu i zużyciu ok. 200ml
> zauwazyłam, że termin przydatności do spożycia minął miesiąc temu. Czy
> mogę go reklamować?
To jest data produkcji, słonko :D
Nie istnieje coś takiego jak przeterminowany alkohol.
A.
Re: Alkohol po terminie ważności
Użytkownik "Gruby Jendrek"
news:gi5768$n5e$1@news.wp.pl...
>
> "Miki"
> news:gi577a$6ac$1@mx1.internetia.pl...
>> Witam
>> Kupiłam 1l alkohol w supermarkiecie, po otwarciu i zużyciu ok. 200ml
>> zauwazyłam, że termin przydatności do spożycia minął miesiąc temu. Czy
>> mogę go reklamować?
>
> To jest data produkcji, słonko :D
> Nie istnieje coś takiego jak przeterminowany alkohol.
>
>
> A.
>
Na butelce pisze:
DATA PRZYDATNOŚCI DO SPOZYCIA NA TYLNEJ ETYKIECIE.
a na tylnej etykiecie: 11.2008
Zaznaczam że nie jest to czysta wódka tylko likier (Baileys).
Re: Alkohol po terminie ważności
Użytkownik "Gruby Jendrek"
news:gi5768$n5e$1@news.wp.pl...
> To jest data produkcji, słonko :D
> Nie istnieje coś takiego jak przeterminowany alkohol.
jesli ktos pije tylko golde to dla niego nie istnieje, ale sa tacy co pija
inne trunki i niektore z nich maja jak najbardziej date przydatnosci do
spozycia, co gorsza niestety ulegaja popsuciu, o czym mialem niedawno okazje
sie przekonac na wlasnej skorze
Re: Alkohol po terminie ważności
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 15 grudzień 2008 10:33
(autor szerszen
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak:
>> To jest data produkcji, słonko :D
>> Nie istnieje coś takiego jak przeterminowany alkohol.
> jesli ktos pije tylko golde to dla niego nie istnieje, ale sa tacy co pija
> inne trunki i niektore z nich maja jak najbardziej date przydatnosci do
> spozycia,
Niektórzy nawet piją wino, które ponoć im bardziej zgnite tym lepiej.
Ludzie w ogóle dziwni są...
--
Tristan
Kupię konto bez limitów na YouTube.
Re: Alkohol po terminie ważności
"szerszen"
news:gi5896$i6q$1@news.task.gda.pl...
> jesli ktos pije tylko golde to dla niego nie istnieje, ale sa tacy co pija
> inne trunki i niektore z nich maja jak najbardziej date przydatnosci do
> spozycia, co gorsza niestety ulegaja popsuciu, o czym mialem niedawno
> okazje sie przekonac na wlasnej skorze
A co to było? Płyn do chłodnicy? :D
"Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie
znakowania środków spożywczych z dnia 10 lipca 2007 r. nie znakuje się datą
minimalnej trwałości albo terminem przydatności do spożycia następujących
środków spożywczych:
1. świeżych nieobranych i nierozdrobnionych owoców, warzyw, w tym ziemniaków
z wyjątkiem kiełkujących nasion i kiełków roślinnych,
2. wyrobów winiarskich,
3. napojów o zawartości alkoholu powyżej 10% objętościowych,"
A.
Re: Alkohol po terminie ważności
Użytkownik "Gruby Jendrek"
news:gi58q0$o0i$1@news.wp.pl...
>
> "szerszen"
> news:gi5896$i6q$1@news.task.gda.pl...
>
>> jesli ktos pije tylko golde to dla niego nie istnieje, ale sa tacy co
>> pija
>> inne trunki i niektore z nich maja jak najbardziej date przydatnosci do
>> spozycia, co gorsza niestety ulegaja popsuciu, o czym mialem niedawno
>> okazje sie przekonac na wlasnej skorze
>
> A co to było? Płyn do chłodnicy? :D
>
>
> "Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie
> znakowania środków spożywczych z dnia 10 lipca 2007 r. nie znakuje się
> datą
> minimalnej trwałości albo terminem przydatności do spożycia następujących
> środków spożywczych:
> 1. świeżych nieobranych i nierozdrobnionych owoców, warzyw, w tym
> ziemniaków
> z wyjątkiem kiełkujących nasion i kiełków roślinnych,
> 2. wyrobów winiarskich,
> 3. napojów o zawartości alkoholu powyżej 10% objętościowych,"
>
>
> A.
>
Ten krem ma 17% więc co producent nie wiedział o tym przepisie, że podał
datę przydatności do spozycia?
Re: Alkohol po terminie ważności
Użytkownik "Gruby Jendrek"
news:gi58q0$o0i$1@news.wp.pl...
> A co to było? Płyn do chłodnicy? :D
likier carolans
termin przydatnosci uplynal w wakacje, wywalilem go niedawno bo sie popsul
niestety
Re: Alkohol po terminie ważności
Dnia 15.12.2008 Miki
> Ten krem ma 17% więc co producent nie wiedział o tym przepisie, że podał
> datę przydatności do spozycia?
Np. dlatego, że nie wszystko musi być regulowane ustawą, szczególnie
walory smakowe. Nie wiem jak tam z baleysem, ale potrzymaj np. takiego
markowego szampana z nieco wyższej półki, lub dobre białe wino przez pół
roku w temp. 25-28 deg C. Oczywiście nie otrujesz się tym, ale nie będzie
to już za dużo warte. Produkt może tracić swoje właściwości w określonym
czasie, co nie znaczy, że zaraz staje się szkodliwy. Ustawy zwykle starają
się nie dopuścić do efektów szkodliwych.
--
Marcin
Re: Alkohol po terminie ważności
Użytkownik "szerszen"
news:gi5dj7$qi$1@news.task.gda.pl...
>
> Użytkownik "Gruby Jendrek"
> news:gi58q0$o0i$1@news.wp.pl...
>
>> A co to było? Płyn do chłodnicy? :D
>
> likier carolans
> termin przydatnosci uplynal w wakacje, wywalilem go niedawno bo sie popsul
> niestety
No to reklamować czy nie? A to że butelka nie jest pełna nie ma znaczenia?
Re: Alkohol po terminie ważności
Ja się obawiam, że wizyta w sklepie z reklamacją napoczętej butelki może
spowodować podejrzenia typu: pół wypił i jeszcze chce teraz za darmo. Poza
tym nie jest tak, że 30 listopada likier był jeszcze dobry a 1 grudnia nagle
już nie.
Jacek
Re: Alkohol po terminie ważności
Dnia Mon, 15 Dec 2008 19:35:54 +0100, Jacek napisał(a):
> Ja się obawiam, że wizyta w sklepie z reklamacją napoczętej butelki może
> spowodować podejrzenia typu: pół wypił i jeszcze chce teraz za darmo. Poza
> tym nie jest tak, że 30 listopada likier był jeszcze dobry a 1 grudnia nagle
> już nie.
Raczej wypiłem 200ml i stwierdziłem, że jest niedobry.
Teraz widzę dlaczego - jest przeterminowany.
--
ŁK (2008-12-15 20:55:32)
Re: Alkohol po terminie ważności
Użytkownik "Łukasz Kalbarczyk"
news:1fzlizck6ivef.dlg@lukasz.5.waw.pl...
> Raczej wypiłem 200ml i stwierdziłem, że jest niedobry.
> Teraz widzę dlaczego - jest przeterminowany.
piles go pierwszy raz?
ja sie zorientowalem ze jest do smieci po pierwszym umoczeniu ozora :)
a wracajac do pytania
raczej na reklamacje nie masz szans, nie udowodnisz im ze kupiles do dopiero
co, majac nawet paragon, takze nauczka na przyszlosc aby zerknac na date
waznosci, a ta butelke do smieci
Re: Alkohol po terminie ważności
szerszen pisze:
>
> Użytkownik "Łukasz Kalbarczyk"
> wiadomości news:1fzlizck6ivef.dlg@lukasz.5.waw.pl...
>
>> Raczej wypiłem 200ml i stwierdziłem, że jest niedobry.
>> Teraz widzę dlaczego - jest przeterminowany.
>
> piles go pierwszy raz?
> ja sie zorientowalem ze jest do smieci po pierwszym umoczeniu ozora :)
>
> a wracajac do pytania
> raczej na reklamacje nie masz szans, nie udowodnisz im ze kupiles do
> dopiero co, majac nawet paragon, takze nauczka na przyszlosc aby zerknac
> na date waznosci, a ta butelke do smieci
Jesteś pewien? IMHO paragnon z datą zakupu późniejszą niż data
przydatności do spożycia jest jako takim dowodem na zakup nienadającego
się produktu. Teraz tylko kwestia przekonania szanownych pracowników
sklepu o zbyt późnym zorientowaniu się o przypadłości. Osobiście
przedstawiłbym to w ten sposób, ze ufam sklepowi i nie patrzę przy
zakupie, czy każdy produkt się nadaje :). Zauważyłem - z wielkim
zaskoczeniem i niestety... smutkiem ;P - po małej degustacji :)
--
Pozdrawiam, Wycior
Re: Alkohol po terminie ważności
Użytkownik "Glas-Mi"
news:gi7u4e$e4i$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Jesteś pewien?
raczej tak
> IMHO paragnon z datą zakupu późniejszą niż data przydatności do spożycia
> jest jako takim dowodem na zakup nienadającego się produktu.
do tej pory ok
> Teraz tylko kwestia przekonania szanownych pracowników sklepu o zbyt
> późnym zorientowaniu się o przypadłości.
nie ;)
teraz kwestia dowiedzenia, ze butelka ktora trzymasz w reku i butelka na
ktora masz paragon to ta sama butelka, wez pod uwage ze nie posiadaja one
zadnych znakow pozwalajacych je odroznic
rownie dobrze mogles kupic ta butelke rok temu, albo w innym sklepie, a
teraz probujesz od nich "wyludzic" nowa butelke
Re: Alkohol po terminie ważności
Dnia Tue, 16 Dec 2008 09:56:54 +0100, szerszen napisał(a):
> Użytkownik "Łukasz Kalbarczyk"
>> Raczej wypiłem 200ml i stwierdziłem, że jest niedobry.
>> Teraz widzę dlaczego - jest przeterminowany.
> piles go pierwszy raz?
> ja sie zorientowalem ze jest do smieci po pierwszym umoczeniu ozora :)
Nie ja go piłem.
Teraz inna sytuacja: dziś chciałem kupić alkohol w Carrefourze,
gdzie - jak pewnie wiecie - są osobne działy alkoholowe, w których
się od razu płaci. Ale nie można tam płacić bonami itp., więc chciałem
w normalnej kasie. To się jednak nie udało, bo zaproponowano mi,
że do kasy odprowadzi mnie ochroniarz, żebym przypadkiem tego
alkoholu nie wyniósl. Nie było na rękę i miałem wrażenie, że ktoś
próbuje ograniczyć moją wolność, więc nie kupiłem.
No właśnie, czy ktoś ma prawo kazać mi iść do kasy z ochroniarzem?
A jak będę chciał jeszcze coś po drodze kupić?
Będzie mi zaglądał w koszyk, a potem stał przy mnie przy kasie?
--
ŁK (2008-12-16 13:36:19)
Re: Alkohol po terminie ważności
Dnia Tue, 16 Dec 2008 10:50:12 +0100, Glas-Mi napisał(a):
> szerszen pisze:
>>
>> Użytkownik "Łukasz Kalbarczyk"
>> wiadomości news:1fzlizck6ivef.dlg@lukasz.5.waw.pl...
>>
>>> Raczej wypiłem 200ml i stwierdziłem, że jest niedobry.
>>> Teraz widzę dlaczego - jest przeterminowany.
>>
>> piles go pierwszy raz?
>> ja sie zorientowalem ze jest do smieci po pierwszym umoczeniu ozora :)
>>
>> a wracajac do pytania
>> raczej na reklamacje nie masz szans, nie udowodnisz im ze kupiles do
>> dopiero co, majac nawet paragon, takze nauczka na przyszlosc aby zerknac
>> na date waznosci, a ta butelke do smieci
>
> Jesteś pewien? IMHO paragnon z datą zakupu późniejszą niż data
> przydatności do spożycia jest jako takim dowodem na zakup nienadającego
> się produktu. Teraz tylko kwestia przekonania szanownych pracowników
> sklepu o zbyt późnym zorientowaniu się o przypadłości. Osobiście
> przedstawiłbym to w ten sposób, ze ufam sklepowi i nie patrzę przy
> zakupie, czy każdy produkt się nadaje :). Zauważyłem - z wielkim
> zaskoczeniem i niestety... smutkiem ;P - po małej degustacji :)
A jeśli nie jest to jedyna butelka z tej serii, to pewnie na półce stoją
inne, również przeterminowane i powinni się zgodzić na wymianę.
Poza tym to wcale nie musi być tak, że od razu wypiłeś 200ml,
bo na przykład mogłeś go rozlać iluś osobom, a potem nie zlewać.
--
ŁK (2008-12-16 13:39:34)
Re: Alkohol po terminie ważności
Łukasz Kalbarczyk napisał/a:
> Teraz inna sytuacja: dziś chciałem kupić alkohol w Carrefourze,
> gdzie - jak pewnie wiecie - są osobne działy alkoholowe, w których
> się od razu płaci. Ale nie można tam płacić bonami itp., więc chciałem
> w normalnej kasie. To się jednak nie udało, bo zaproponowano mi,
> że do kasy odprowadzi mnie ochroniarz, żebym przypadkiem tego
> alkoholu nie wyniósl. Nie było na rękę i miałem wrażenie, że ktoś
> próbuje ograniczyć moją wolność, więc nie kupiłem.
>
> No właśnie, czy ktoś ma prawo kazać mi iść do kasy z ochroniarzem?
> A jak będę chciał jeszcze coś po drodze kupić?
> Będzie mi zaglądał w koszyk, a potem stał przy mnie przy kasie?
Ty jakiś debil jesteś a na dodatek kłamiesz jak...
Można W Carrefourze płacić za alkohol bonami i żaden ochroniarz Cię nie
odprowadza.
--
animka
Re: Alkohol po terminie ważności
Dnia Tue, 16 Dec 2008 16:21:48 +0100, Animka napisał(a):
> Łukasz Kalbarczyk napisał/a:
>
>> Teraz inna sytuacja: dziś chciałem kupić alkohol w Carrefourze,
>> gdzie - jak pewnie wiecie - są osobne działy alkoholowe, w których
>> się od razu płaci. Ale nie można tam płacić bonami itp., więc chciałem
>> w normalnej kasie. To się jednak nie udało, bo zaproponowano mi,
>> że do kasy odprowadzi mnie ochroniarz, żebym przypadkiem tego
>> alkoholu nie wyniósl. Nie było na rękę i miałem wrażenie, że ktoś
>> próbuje ograniczyć moją wolność, więc nie kupiłem.
>>
>> No właśnie, czy ktoś ma prawo kazać mi iść do kasy z ochroniarzem?
>> A jak będę chciał jeszcze coś po drodze kupić?
>> Będzie mi zaglądał w koszyk, a potem stał przy mnie przy kasie?
>
> Ty jakiś debil jesteś a na dodatek kłamiesz jak...
> Można W Carrefourze płacić za alkohol bonami i żaden ochroniarz Cię nie
> odprowadza.
Dobrze, pani zakompleksiona kasjerko ze wsi spod miasta.
--
ŁK (2008-12-16 22:28:18)
Re: Alkohol po terminie ważności
Użytkownik "Łukasz Kalbarczyk"
news:1801v7umxdlg8.dlg@lukasz.5.waw.pl...
> Dobrze, pani zakompleksiona kasjerko ze wsi spod miasta.
Gadasz do lustra, trollu?
Twoja przedmówczyni napisała dokładnie tak jak jest. Nie wyżywaj się na
innych tylko dlatego, że cię jako nieuczciwego kmiotka traktują.Jesteś ze
wsi dalekiej od miasta?
--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym
następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany
poglądów, bez podawania przyczyny."
Re: Alkohol po terminie ważności
> Witam
> Kupiłam 1l alkohol w supermarkiecie, po otwarciu i zużyciu ok. 200ml
> zauwazyłam, że termin przydatności do spożycia minął miesiąc temu. Czy mogę
> go reklamować?
>
> Dziękuję za odpowiedź.
>
>
Jest nawet takie powiedzenie:
Stare to dobre wino i skrzypce.
więc alkohol im starszy tym lepszy.
--
Re: Alkohol po terminie ważności
Użytkownik "Łukasz Kalbarczyk"
> No właśnie, czy ktoś ma prawo kazać mi iść do kasy z ochroniarzem?
Może inaczej - czy ochroniarz nie ma prawa iść za Tobą (przy Tobie)?
> A jak będę chciał jeszcze coś po drodze kupić?
No to ochroniarz straci trochę czasu. Na Twoim miejscu bym się zgodził,
po czym poszedłbym do jakiegoś działu, gdzie jest duża kolejka, a później
jeszcze pozwiedzał wszystkie alejki po kilka razy.
> Będzie mi zaglądał w koszyk, a potem stał przy mnie przy kasie?
Zawartość koszyka nie jest tajna. Stanie przy Tobie przy kasie
nie jest (wg polskiego prawa) czynem niedozwolonym.
Naprawdę nie masz większych problemów?
--
Pozdrawiam
Piotr
Re: Alkohol po terminie ważności
Dnia Thu, 18 Dec 2008 22:03:52 +0100, PiotRek napisał(a):
> Użytkownik "Łukasz Kalbarczyk"
> Naprawdę nie masz większych problemów?
Nie. Zazdrościsz :>? Nienawidzę ludzi tak ogólnie :]
--
ŁK (2008-12-18 23:41:38)
Re: Alkohol po terminie ważności
Użytkownik "Łukasz Kalbarczyk"
> Dnia Thu, 18 Dec 2008 22:03:52 +0100, PiotRek napisał(a):
> > Użytkownik "Łukasz Kalbarczyk"
> > Naprawdę nie masz większych problemów?
> Nie. Zazdrościsz :>? Nienawidzę ludzi tak ogólnie :]
Cytuj po ludzku. Przypisałeś sobie moją wypowiedź.
--
Pozdrawiam
Piotr
Re: Alkohol po terminie ważności
Dnia Fri, 19 Dec 2008 04:04:59 +0100, PiotRek napisał(a):
> Użytkownik "Łukasz Kalbarczyk"
>> Dnia Thu, 18 Dec 2008 22:03:52 +0100, PiotRek napisał(a):
>>> Użytkownik "Łukasz Kalbarczyk"
>>> Naprawdę nie masz większych problemów?
>> Nie. Zazdrościsz :>? Nienawidzę ludzi tak ogólnie :]
>
> Cytuj po ludzku. Przypisałeś sobie moją wypowiedź.
Coś się źle kliknęło widocznie.
--
ŁK (2008-12-19 12:36:59)
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.