Logowanie

Rejestracja

Poprzez założenie konta Użytkownika w serwisie e-prawnik.pl wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celu wykonania zobowiązań przez Legalsupport sp. z o.o. z siedzibą w Krakowie, przy ul. Gabrieli Zapolskiej 36, kod poczt. 30-126, zarejestrowaną w Sądzie Rejonowym dla Krakowa - Śródmieścia w Krakowie, NIP 676-21-64-973, kapitał zakładowy 133.000,00 zł, zgodnie z ustawą z 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych.
Równocześnie akceptuję regulamin serwisu e-Prawnik.pl

Bezpłatny dostęp tylko dla zarejestrowanych

masz już konto?

  • Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych i akceptuję Regulamin serwisu e-Prawnik.pl (więcej)

  • Wyrażam zgodę na otrzymywanie od Legalsupport sp. z o.o. informacji handlowej (więcej)


2011-08-06, 17:04

eksmisja osoby niezameldowanej

"vari107"

W moim domu, którego jestem jedynym właścicielem, przebywa osoba
niezameldowana, nie chcąca opuścić domu. Z tego powodu ja mieszkam kontem u
rodziny w innym mieście bo z tą osobą nie mogę psychicznie wytrzymać pod
jednym dachem.
Osoba ta kiedyś (5 lat temu) miała ode mnie propozycję meldunku ale
odrzuciła.
Teraz nie ma meldunku a ona nie chce się wyprowadzić.
Czy konieczny jest powód o eksmisję, skoro osoba ta miała (do niedawna)
meldunek czasowy w sąsiedniej miejscowości ?

Wezwana Policja nic nie zrobiła i stwierdziła iż "zamieszkiwanie" ustala się
teraz bna podstawie "zeznania zamieszkującego".
Czyli ja (de facto bezdomny) mogę wejśc przez otwarty balkon temu
policjantowi do domu podczas jego nieobecności i też mnie nie wyrzuci bo
"twierdzę, że tu mieszkam" ?
Jak to się ma do jego bezczynnosci i czym hipotetycznie te dwie sytuacje się
różnią ?
Tak naprawdę to osoba nie bedąca ani w kawałku właścicielem domu, mieszka w
moim domu a ja codzień u innej ciotki.
Czy warto składać pozew o eksmisję i czy mogę to zrobić w Warszawie (dom
jest w Międzyzdrojach).
Ile kosztuje złożenie pozwu ?

Co można mi zrobić prawnie, gdybym rzeczy ruchome wystawił przed dom podczas
nieobecnosci owej osoby i zmienil zamki ?
Czy mogła by użyć siły ze wsparciem Policji aby ją ulokować w moim przecież
domu ?
Swoje rzeczy osoba ta ma gdzie przetrzymywać (niezamieszkany parter domu
dwukondygnacyjnego, brata tej osoby 20 km dalej).
Osoba nie chce usunąc mebli mówiąc, że "nie będzie po ludziach trzymać
mebli".
A ja to "nie ludź" ?

Jestem na tyle zdesperowany, że chcę tę osobę usunąć (jej rzeczy) podczas
jej nieobecności.

Mogę także zażądać czynszu - to wiem.
Ale ja chcę móc wrócić do mojego domu !

Czy wyrok eksmitujący tę osobę coś mi da (dalej będzie siedzieć) ?
Wtedy może wkroczyć komornik - to wiem.
ALe czy ja muszę jej zapewnić jakiś lokal zastępczy ?
Nie jest ta osoba moją żoną, nigdy nie była, dom kupiony za moje pieniądze.
Co można zrobić aby po ludzku to rozwiązać ?
Ile się czeka na wyrok o eksmisji i czy wygram sprawę przedstawiając księgi
wieczyste, wypisy z rejestru gruntów i akty notarialne, które jednoznacznie
wskazują mnie jedynym właścicielem ?
Czy pozew musi być złożony terytorialnie do miejsca nieruchomości czy też do
mojego miejsca obecnego zamieszkania ?
vari

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!


Odpowiedzi do: eksmisja osoby niezameldowanej

  • "wromek" 2011-08-06, 17:08

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    no to ide po czipsy i sobie posiedze i poczytam ;)


    --
    pozdrawiam, wromek

  • witek 2011-08-06, 18:21

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    On 8/6/2011 10:04 AM, vari107 wrote:
    > W moim domu, którego jestem jedynym właścicielem, przebywa osoba
    > niezameldowana,

    bez znaczenia czy zameldowana czy nie, wazne, ze przebywa.
    Skoro przebywa to powinna sie zameldowac, natomiast w druga strone to
    nie dziala, to znaczy meldunek nie upowaznia do zamieszkania i brak
    meldunku nie oznacza, ze nie maja prawa mieszkac.

    > nie chcąca opuścić domu.

    to juz cos jest.

    > Z tego powodu ja mieszkam kontem u
    > rodziny w innym mieście bo z tą osobą nie mogę psychicznie wytrzymać pod
    > jednym dachem.

    a co ty robisz to akurat dla sprawy malo istotne.

    > Osoba ta kiedyś (5 lat temu) miała ode mnie propozycję meldunku ale
    > odrzuciła.

    wiec obojgu wam mozna smialo wreczyc mandat po 1000 zl kazdy.
    jemu za niezameldowanie sie (bo to on sam sie melduje, a nie ty jego)
    a tobie za to ze wiesz,ze mieszka u ciebie bez meldunku i nie zglosiles
    tego w biurze meldunkowym.


    > Teraz nie ma meldunku a ona nie chce się wyprowadzić.

    no nie chce. fakt.

    > Czy konieczny jest powód o eksmisję, skoro osoba ta miała (do niedawna)
    > meldunek czasowy w sąsiedniej miejscowości ?

    powodem do eksmisji jest sam fakt, ze nie chcesz, zeby tam mieszkala.

    czyli wysylasz jej pismo z wypowiedzeniem laczacej was umowy, zapewne
    uzyczenia (jesli to nie rodzina, to podatek zapewne zaplaciles? i ty i ona).
    bo uplywie terminu wypowiedzenia umowy skladasz w sadzie wniosek o
    eksmisje przedstawiajac, ze ty jestes wlascicielem, ze jej umowe
    wypowiedziales i ze do tej pory sie nie wyprowadzila.

    Sad zasadza eksmisje. z wyrokiem idziesz do komornika, ktory eksmituje
    ja do lokalu wskazanego przez ciebie, chyba, ze ma jakis inny lokal do
    zamieszkania.



    >
    > Wezwana Policja nic nie zrobiła i stwierdziła iż "zamieszkiwanie" ustala się
    > teraz bna podstawie "zeznania zamieszkującego".

    zgadza sie, wreszcie ktos wyedukowal policje.


    > Czyli ja (de facto bezdomny) mogę wejśc przez otwarty balkon temu
    > policjantowi do domu podczas jego nieobecności i też mnie nie wyrzuci bo
    > "twierdzę, że tu mieszkam" ?

    jesli potrafisz udowodnic, ze tam mieszkasz, a nie tylko wlazles to tak.
    np, towje rzeczy, zeznania sasiadow.
    jesli w tym mieszkaniu nic nie bedzie to zarobisz z paragrafu o
    naruszenie miru domowego.


    > Jak to się ma do jego bezczynnosci i czym hipotetycznie te dwie sytuacje się
    > różnią ?
    > Tak naprawdę to osoba nie bedąca ani w kawałku właścicielem domu, mieszka w
    > moim domu a ja codzień u innej ciotki.

    miliony ludzi mieszkaja "gdzies" nie bedac ani w kawału wlascicielme
    tego gdzie mieszkaja.


    > Czy warto składać pozew o eksmisję i czy mogę to zrobić w Warszawie (dom
    > jest w Międzyzdrojach).

    Nie.


    > Ile kosztuje złożenie pozwu ?

    wg. stawek przepisanych, nie wiem, ni musialem nikogo eksmitowac do tej
    pory.

    >
    > Co można mi zrobić prawnie, gdybym rzeczy ruchome wystawił przed dom podczas
    > nieobecnosci owej osoby i zmienil zamki ?

    naruszenie miru domowego, dostaniesz wyrok w zawieszeniu, ona sklada
    wniosek o przywrocenie posidania i komornik ja wprowadzi do mieszkania,
    a ty za czas kiedy nie mogla mieszkac zaplacic jej za wynajecie innego
    lokum.


    > Czy mogła by użyć siły ze wsparciem Policji aby ją ulokować w moim przecież
    > domu ?

    policja nic nie zrobi tak samo jak w twoim przypadku. zrobi notatke, ze
    sasiedzi stwierdzili, ze tam mieszkala, ze wyniosles jej rzeczy
    a potem dostaniesz juz tylko wezwanie na rozprawe do sadu, na ktorej to
    rozprawie zostaniesz skazany.
    ona w tym czasie na twoj koszt sobie cos wynajmie.

    > Swoje rzeczy osoba ta ma gdzie przetrzymywać (niezamieszkany parter domu
    > dwukondygnacyjnego, brata tej osoby 20 km dalej).

    nie ma gdzie mieszkac bo to wlasnosc brata, a tenze zdaje sie nie
    wyrazil zgody na jej zamieszkanie.

    chyba, ze ci sie uda zrobic tak, zeby on ja do siebie przyjal, nawet na
    krotko. jesli zabierze wiekszosc swoich rzeczy od ciebie, to po powrocie
    faktycznie mozesz jej nie wpuscic.
    poki mieszka to mieszka.

    > Osoba nie chce usunąc mebli mówiąc, że "nie będzie po ludziach trzymać
    > mebli".

    slusznie.

    > A ja to "nie ludź" ?
    >

    juz trzyba po "ludziach" w towjej osobie, wiec czemu mialaby to zmieniac.


    > Jestem na tyle zdesperowany, że chcę tę osobę usunąć (jej rzeczy) podczas
    > jej nieobecności.

    j.w. w pierdlu lub z zaiweszeniem bedzie ci zdecydowanie niewygodniej
    niz u cioci.

    >
    > Mogę także zażądać czynszu - to wiem.
    to dobrze, ze wiesz.


    > Ale ja chcę móc wrócić do mojego domu !

    sad - komrnik. innej drogi nie ma.

    >
    > Czy wyrok eksmitujący tę osobę coś mi da (dalej będzie siedzieć) ?
    > Wtedy może wkroczyć komornik - to wiem.
    > ALe czy ja muszę jej zapewnić jakiś lokal zastępczy ?
    tak, jesli nie ma innego.

    > Nie jest ta osoba moją żoną, nigdy nie była, dom kupiony za moje pieniądze.
    > Co można zrobić aby po ludzku to rozwiązać ?

    sąd

    > Ile się czeka na wyrok o eksmisji
    to zalezy od miasta

    i czy wygram sprawę przedstawiając księgi
    > wieczyste, wypisy z rejestru gruntów i akty notarialne, które jednoznacznie
    > wskazują mnie jedynym właścicielem ?

    tak, plus to ze jej wypowiedziales cokolwiek was laczy.

    > Czy pozew musi być złożony terytorialnie do miejsca nieruchomości czy też do
    > mojego miejsca obecnego zamieszkania ?

    nie powime ci dokladnie, ale raczej wg jej miejsca zamieszkania.

  • witek 2011-08-06, 18:23

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    On 8/6/2011 10:08 AM, wromek wrote:
    > no to ide po czipsy i sobie posiedze i poczytam ;)
    >
    >

    :)
    coca-cola jeszcze

  • grzeda 2011-08-07, 11:32

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    W dniu 2011-08-06 18:21, witek pisze:

    > j.w. w pierdlu

    Kare smierci dostanie.

    pozdr
    PG

  • grzeda 2011-08-07, 11:36

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    W dniu 2011-08-06 17:04, vari107 pisze:
    > W moim domu, którego jestem jedynym właścicielem, przebywa osoba
    > niezameldowana, nie chcąca opuścić domu. Z tego powodu ja mieszkam kontem u
    > rodziny w innym mieście bo z tą osobą nie mogę psychicznie wytrzymać pod
    > jednym dachem.

    Mieszkanie jest Twoje, zloz wniosek o eksmisje. Jak masz lokal
    zastepczy, to jest po sprawie, ale pewnie nie masz. Wtedy gmina sie musi
    tym zajac, czyli troche poczekasz. We Wroclawiu teraz zalatwiane sa
    sprawy z lat 2005-2006.
    Sa rozne sposoby na pozbycie sie niechcianego lokatora. Zalezy to
    glownie od Twojej wytrwalosci i jego odpornosci. Poczytaj w internecie
    jak mozna to zalatwic.

    pozdr
    PG

  • "wromek" 2011-08-07, 12:10

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    > Sad zasadza eksmisje. z wyrokiem idziesz do komornika, ktory eksmituje ja
    > do lokalu wskazanego przez ciebie, chyba, ze ma jakis inny lokal do
    > zamieszkania.

    to zalezy od tego czy mu lokal zastepczy przysluguje, jesli nie jest najemca
    a nie jest, bo korzysta z uzyczenia raczej, to nie porzysluguje ale to
    stwierdza sad.
    ciekaw jestem jak bedzie wygladala sprawa eksmisji jak nie przysluguje prawo
    do lokalu zastepczego ;)


    --
    pozdrawiam, wromek

  • "wromek" 2011-08-07, 12:13

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    > Sa rozne sposoby na pozbycie sie niechcianego lokatora. Zalezy to glownie
    > od Twojej wytrwalosci i jego odpornosci. Poczytaj w internecie jak mozna
    > to zalatwic.

    no jakie? odciac prad czy gaz? jak sie uprze i pojdzie do sadu to bedziesz
    musial nadal tolerowac uzywanei tych mediow przez niechcianego lokatora na
    Twoj koszt.


    --
    pozdrawiam, wromek

  • Tomaszek 2011-08-07, 13:29

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    W dniu 2011-08-07 12:13, wromek pisze:
    > no jakie? odciac prad czy gaz? jak sie uprze i pojdzie do sadu to bedziesz
    > musial nadal tolerowac uzywanei tych mediow przez niechcianego lokatora na
    > Twoj koszt.

    Anonimowi sprawcy mogą mu zrobić przegląd szczęki na przykład;)
    --
    | TOMASZEK te miejsca omija:
    | gazeta.pl*tvn24.pl*facebook.pl*nk.pl
    | Niestety, Polska to kraj totalitarny :(

  • witek 2011-08-07, 15:32

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    On 8/7/2011 4:32 AM, grzeda wrote:
    > W dniu 2011-08-06 18:21, witek pisze:
    >
    >> j.w. w pierdlu
    >
    > Kare smierci dostanie.
    >
    Nie, ale wpis karany bedzie mial.

  • witek 2011-08-07, 15:33

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    On 8/7/2011 5:10 AM, wromek wrote:
    >> Sad zasadza eksmisje. z wyrokiem idziesz do komornika, ktory eksmituje ja
    >> do lokalu wskazanego przez ciebie, chyba, ze ma jakis inny lokal do
    >> zamieszkania.
    >
    > to zalezy od tego czy mu lokal zastepczy przysluguje, jesli nie jest najemca
    > a nie jest, bo korzysta z uzyczenia raczej, to nie porzysluguje ale to
    > stwierdza sad.
    > ciekaw jestem jak bedzie wygladala sprawa eksmisji jak nie przysluguje prawo
    > do lokalu zastepczego ;)
    >
    >

    prosto. sam musisz zapewnic lokal.

  • witek 2011-08-07, 15:33

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    On 8/7/2011 6:29 AM, Tomaszek wrote:
    > W dniu 2011-08-07 12:13, wromek pisze:
    >> no jakie? odciac prad czy gaz? jak sie uprze i pojdzie do sadu to
    >> bedziesz
    >> musial nadal tolerowac uzywanei tych mediow przez niechcianego
    >> lokatora na
    >> Twoj koszt.
    >
    > Anonimowi sprawcy mogą mu zrobić przegląd szczęki na przykład;)

    glupi jestes jak ci anonimowi sprawcy

  • "Zbynek Ltd." 2011-08-07, 15:46

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    grzeda napisał(a) :
    > Sa rozne sposoby na pozbycie sie niechcianego lokatora. Zalezy to
    > glownie od Twojej wytrwalosci i jego odpornosci. Poczytaj w internecie
    > jak mozna to zalatwic.

    Hmmm... chodzi o to, żeby sublokatorowi uprzykrzyć życie "od
    wewnątrz"? Właściciel wprowadza się do swojego mieszkania i od tego
    momentu robi tam melinę? Po dwu tygodniach znika, a nowi
    sublokatorzy imprezują dalej. Do skutku. Rok, dwa. Gorzej jak się
    nie wyprowadzą potem ;-) Zawsze to krócej niż czekać 5 lat na eksmisję.

    --
    Pozdrawiam
    Zbyszek
    PGP key: 0x5351FDE3

    [Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
    wszystkie możliwości.]

  • "wromek" 2011-08-07, 15:49

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej


    >> to zalezy od tego czy mu lokal zastepczy przysluguje, jesli nie jest
    >> najemca
    >> a nie jest, bo korzysta z uzyczenia raczej, to nie porzysluguje ale to
    >> stwierdza sad.
    >> ciekaw jestem jak bedzie wygladala sprawa eksmisji jak nie przysluguje
    >> prawo
    >> do lokalu zastepczego ;)
    >>
    >>
    >
    > prosto. sam musisz zapewnic lokal.

    to z ustawy o ochronie lokatorow wcale nie wynika a jesli nawet to taki
    delikwent w ogole pod taka nie podpada.


    --
    pozdrawiam, wromek


  • "wromek" 2011-08-07, 15:50

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    > Anonimowi sprawcy mogą mu zrobić przegląd szczęki na przykład;)

    hehehehe, dobre. zartowalem, bzdura.


    --
    pozdrawiam, wromek

  • Konop 2011-08-07, 16:02

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    W dniu 2011-08-07 12:13, wromek pisze:
    >> Sa rozne sposoby na pozbycie sie niechcianego lokatora. Zalezy to glownie
    >> od Twojej wytrwalosci i jego odpornosci. Poczytaj w internecie jak mozna
    >> to zalatwic.
    >
    > no jakie? odciac prad czy gaz? jak sie uprze i pojdzie do sadu to bedziesz
    > musial nadal tolerowac uzywanei tych mediow przez niechcianego lokatora na
    > Twoj koszt.

    A z czym ma pójść do sądu? To właściciel nie może zrezygnować z dostawy
    wody, prądu, gazu do swojego lokalu? Po prostu idzie, rozwiązuje umowę z
    dostawcami i tyle. Nie musi chyba zapewniać w.w. mediów osobie, z którą
    nie ma żadnej umowy na wynajem itp. Tym bardziej, jeśli wcześniej
    wypowie użyczenie tej osobie mieszkania... A swoją drogą - można tak po
    prostu wypowiedzieć użyczenia?


    --
    Pozdrawiam
    Konop

  • "vari107" 2011-08-07, 16:05

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    > no jakie? odciac prad czy gaz? jak sie uprze i pojdzie do sadu to bedziesz
    > musial nadal tolerowac uzywanei tych mediow przez niechcianego lokatora na
    > Twoj koszt.

    Z mediów to jest tam jedynie prąd.
    Woda jest ze studni i hydrofor.
    Na szczęscie udało mi się zmienić licznik na przedpłatowy.
    Teraz ile sobie ta osoba wykupi tyle zużyje.
    Inne umowy wypowiedziałem (smieci, szambo) więc niech sobie sama podpisuje.
    Aktualnie w domu nikt nie jest zameldowany więc nie obliguje mnie to do
    wywozu nieczystości. Ja nie mieszkam ani nie wynajmję - mieszka ktoś na
    dziko, równie dobrze może w domu sąsiadki (dom ma tylko na lato i równie
    dobrze może ktoś wleźć i siedzieć co nie obliguje sasiadki do zawarcia umowy
    o wywóz czegokolwiek).

  • "vari107" 2011-08-07, 16:08

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej


    Użytkownik "witek" napisał w wiadomości
    news:j1m4f1$s73$15@inews.gazeta.pl...
    > On 8/7/2011 4:32 AM, grzeda wrote:
    >> W dniu 2011-08-06 18:21, witek pisze:
    >>
    >>> j.w. w pierdlu
    >>
    >> Kare smierci dostanie.
    >>
    > Nie, ale wpis karany bedzie mial.

    Już mam. Za uszkodzenie samochodem bramy wjazdu na dziedziniec Pioczty
    Polskiej i "zbiegnięcie".
    Tak wiec mi to "lotto". Prace społeczne odbębniłem, sam pracę posiadam
    (pracodawca nie chciał zaswiadczenia o niekaralności więc jako
    "zbrodniarz-betoniarz" mogę pracować i pracuję).
    Zresztą wpis jakoś zaraz sie zatrze a gdyby nie to nie dbam akurat o to.

    >

  • grzeda 2011-08-07, 16:43

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    W dniu 2011-08-07 12:13, wromek pisze:

    > no jakie? odciac prad czy gaz?

    Prad i gaz o ile jest podejrzenie, ze nie bedzie placil i zadluzy
    mieszkanie. Inaczej jesli to zrobi bedzie sie tlumaczyc. Moze natomiast
    dokoptowac lokatorow. 12 m2 na lokatora. Umiescic niechcianego lokatora
    w pokoju z malezenstwem z malym dzieckiem i psem. Moze okna wymieniac
    przez miesiac pozna jesienia. W necie jest mnostwo niesprzecznych z
    prawem pomyslow na utrudnienie zycia niewlascicielowi mieszkania.

    > jak sie uprze i pojdzie do sadu to bedziesz
    > musial nadal tolerowac uzywanei tych mediow przez niechcianego
    lokatora na
    > Twoj koszt.

    Farmazon.

    pozdr
    PG

  • witek 2011-08-07, 17:32

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    On 8/7/2011 8:46 AM, Zbynek Ltd. wrote:
    > grzeda napisał(a) :
    >> Sa rozne sposoby na pozbycie sie niechcianego lokatora. Zalezy to
    >> glownie od Twojej wytrwalosci i jego odpornosci. Poczytaj w internecie
    >> jak mozna to zalatwic.
    >
    > Hmmm... chodzi o to, żeby sublokatorowi uprzykrzyć życie "od
    > wewnątrz"? Właściciel wprowadza się do swojego mieszkania i...


    i ma sprawe o eksmisje, a tymczasem lokator baluje w hotelu na jego koszt.
    dodatkowo ma sprawe karna o naruszenie miru domowego i w papierach ma
    wpis karany.

  • witek 2011-08-07, 17:34

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    On 8/7/2011 9:02 AM, Konop wrote:
    > W dniu 2011-08-07 12:13, wromek pisze:
    >>> Sa rozne sposoby na pozbycie sie niechcianego lokatora. Zalezy to
    >>> glownie
    >>> od Twojej wytrwalosci i jego odpornosci. Poczytaj w internecie jak mozna
    >>> to zalatwic.
    >>
    >> no jakie? odciac prad czy gaz? jak sie uprze i pojdzie do sadu to
    >> bedziesz
    >> musial nadal tolerowac uzywanei tych mediow przez niechcianego
    >> lokatora na
    >> Twoj koszt.
    >
    > A z czym ma pójść do sądu? To właściciel nie może zrezygnować z dostawy
    > wody, prądu, gazu do swojego lokalu?

    jesli to sa umowy podpisywane na jego nazwisko, to moze.
    przy czym lokator podpisze sobie wlasne na siebie.


    Po prostu idzie, rozwiązuje umowę z
    > dostawcami i tyle. Nie musi chyba zapewniać w.w. mediów osobie, z którą
    > nie ma żadnej umowy na wynajem itp. Tym bardziej, jeśli wcześniej
    > wypowie użyczenie tej osobie mieszkania... A swoją drogą - można tak po
    > prostu wypowiedzieć użyczenia?
    >
    >

    wypowiedzenie nie ma tu nic do rzeczy.
    lokator powinien miec umowy na siebie, ale sie tego nie praktykuje. a
    szkoda.

    tak jak sie umowe uzyczenia zawarlo, chocby ustnie tak samo mozna ja
    wypowiedziec w kazdej chwili.

  • witek 2011-08-07, 17:37

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    On 8/7/2011 9:05 AM, vari107 wrote:
    >> no jakie? odciac prad czy gaz? jak sie uprze i pojdzie do sadu to bedziesz
    >> musial nadal tolerowac uzywanei tych mediow przez niechcianego lokatora na
    >> Twoj koszt.
    >
    > Z mediów to jest tam jedynie prąd.
    > Woda jest ze studni i hydrofor.
    > Na szczęscie udało mi się zmienić licznik na przedpłatowy.
    > Teraz ile sobie ta osoba wykupi tyle zużyje.

    no i tak ma byc.


    > Inne umowy wypowiedziałem (smieci, szambo) więc niech sobie sama podpisuje.
    zgadza sie

    > Aktualnie w domu nikt nie jest zameldowany więc nie obliguje mnie to do
    > wywozu nieczystości.

    to cie obliguje jako wlasiciela do zgloszenia niezameldowanej osoby,
    ktora mieszka w mieszkaniu, ktore jest twoja wlasnosci.
    w przypadku wizyty policji, upierdliwej dostaniesz z marszu 1000 zl
    mandatu. druga osoba zreszta tez.



    Ja nie mieszkam ani nie wynajmję - mieszka ktoś na
    > dziko, równie dobrze może w domu sąsiadki (dom ma tylko na lato i równie
    > dobrze może ktoś wleźć i siedzieć co nie obliguje sasiadki do zawarcia umowy
    > o wywóz czegokolwiek).
    >
    >
    umowa najmu nie jest jedyna ktora jestnieje na swiecie.

    ta osoba mieszka tam za twoja zgoda, ty ja wpusiciel ty pozwoliles
    mieszkac, poniewaz nie pobierasz za to opłat to mozna to podciagnac pod
    umowe uzyczenia.

  • witek 2011-08-07, 17:38

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    On 8/7/2011 9:08 AM, vari107 wrote:
    > Użytkownik "witek" napisał w wiadomości
    > news:j1m4f1$s73$15@inews.gazeta.pl...
    >> On 8/7/2011 4:32 AM, grzeda wrote:
    >>> W dniu 2011-08-06 18:21, witek pisze:
    >>>
    >>>> j.w. w pierdlu
    >>>
    >>> Kare smierci dostanie.
    >>>
    >> Nie, ale wpis karany bedzie mial.
    >
    > Już mam. Za uszkodzenie samochodem bramy wjazdu na dziedziniec Pioczty
    > Polskiej i "zbiegnięcie".
    > Tak wiec mi to "lotto". Prace społeczne odbębniłem, sam pracę posiadam
    > (pracodawca nie chciał zaswiadczenia o niekaralności więc jako
    > "zbrodniarz-betoniarz" mogę pracować i pracuję).
    > Zresztą wpis jakoś zaraz sie zatrze a gdyby nie to nie dbam akurat o to.
    >
    no to bedziesz mial nowy.
    a w sadzie w razie czego zawsze to bedzie argument, ze to nie twoj
    pierwszy raz.
    z definicji zostaniesz postawiony na gorszej pozycji.

  • "Zbynek Ltd." 2011-08-07, 22:34

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    witek napisał(a) :
    > On 8/7/2011 8:46 AM, Zbynek Ltd. wrote:
    >> grzeda napisał(a) :
    >>> Sa rozne sposoby na pozbycie sie niechcianego lokatora. Zalezy to
    >>> glownie od Twojej wytrwalosci i jego odpornosci. Poczytaj w internecie
    >>> jak mozna to zalatwic.
    >>
    >> Hmmm... chodzi o to, żeby sublokatorowi uprzykrzyć życie "od
    >> wewnątrz"? Właściciel wprowadza się do swojego mieszkania i...
    >
    >
    > i ma sprawe o eksmisje, a tymczasem lokator baluje w hotelu na jego koszt.
    > dodatkowo ma sprawe karna o naruszenie miru domowego i w papierach ma
    > wpis karany.

    Miałem na myśli, że właściciel nie włamuje się, tylko zostaje
    wpuszczony za zgodą tego lokatora. O ile tamta osoba zechce to
    uczynić. No i zaczyna też mieszkać. No i od tej pory obie osoby
    są zamieszkujące pod tym adresem. Właściciel po jakimś czasie
    zrobi melinę. Jak już będzie zamieszkujący ze wszelkimi z tego
    wynikającymi prawami.

    Nie wiemy, czy lokator zechce zgodzić się na to zamieszkanie.
    Wiemy tylko, że właściciel nie chce tam mieszkać.

    --
    Pozdrawiam
    Zbyszek
    PGP key: 0xC62E926B

  • Andrzej Lawa 2011-08-07, 22:33

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    W dniu 06.08.2011 17:04, vari107 pisze:
    > W moim domu, którego jestem jedynym właścicielem,

    Podatki płacisz?

    > przebywa osoba niezameldowana,

    I co z tego, że niezameldowana?

    > nie chcąca opuścić domu.

    To gorzej.

    > Z tego powodu ja mieszkam kontem u rodziny w innym

    A jakim kontem? Walutowym? Złotówkowym?

    [ciach]

    > Czy konieczny jest powód o eksmisję,

    Raczej pozew, po powód to jesteś (no, właściwie będziesz) ty.

    > skoro osoba ta miała (do niedawna)
    > meldunek czasowy w sąsiedniej miejscowości ?

    Zapoznaj się z ustawą o ewidencji ludności - tam masz na pisane, jakie
    znaczenie ma meldunek.

    > Wezwana Policja nic nie zrobiła i stwierdziła iż

    A co niby mieli zrobić? Policja nie jest od rozsądzania sporów na
    gruncie prawa cywilnego.

    > "zamieszkiwanie" ustala się
    > teraz bna podstawie "zeznania zamieszkującego".

    Tudzież świadków.

    > Czyli ja (de facto bezdomny) mogę wejśc przez otwarty balkon temu
    > policjantowi do domu podczas jego nieobecności i też mnie nie wyrzuci bo
    > "twierdzę, że tu mieszkam" ?
    > Jak to się ma do jego bezczynnosci i czym hipotetycznie te dwie sytuacje się
    > różnią ?

    Spróbuj pomyśleć. Zacznij rozważania od tego, jak ów lokator znalazł się
    w domu obecnie będącym twoją własnością.

    > Tak naprawdę to osoba nie bedąca ani w kawałku właścicielem domu, mieszka w
    > moim domu a ja codzień u innej ciotki.

    Miliony ludzi w Polsce mieszka w lokalach niebędących ich własnością - i
    co z tego?

    > Czy warto składać pozew o eksmisję

    A chcesz się pozbyć lokatora?

    Tylko nie zapomnij najpierw wypowiedzieć mu umowy na podstawie której
    się tam znalazł i mieszka.

    > i czy mogę to zrobić w Warszawie (dom
    > jest w Międzyzdrojach).

    A który sąd cywilny obejmuje swoim rejonem Międzyzdroje?

    > Co można mi zrobić prawnie, gdybym rzeczy ruchome wystawił przed dom podczas
    > nieobecnosci owej osoby i zmienil zamki ?

    To będzie włamanie, kradzież, naruszenie miru i niszczenie mienia.

    > Czy mogła by użyć siły ze wsparciem Policji aby ją ulokować w moim przecież
    > domu?

    To nie jest aktualnie twój dom - w sensie miejsca zamieszkania i w
    sensie posiadania - tylko dom będący twoją własnością.

    To spora różnica - poczytaj sobie przepisy chroniące posiadanie oraz
    chroniące lokatorów.

  • witek 2011-08-08, 00:55

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    On 8/7/2011 3:34 PM, Zbynek Ltd. wrote:
    > Miałem na myśli, że właściciel nie włamuje się, tylko zostaje wpuszczony
    > za zgodą tego lokatora. O ile tamta osoba zechce to uczynić. No i
    > zaczyna też mieszkać.

    o ile go lokator nie wyprosi, to bedzie mieszkal.
    Naruszeniem miru domowego jest rowniez nieopuszczenie lokalu na wezwanie.
    Wiec wystarczy, zeby cie wyprosił.


  • "p 47" 2011-08-08, 02:49

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej



    Nieszczęsliwie w tym temacie zawsze wypowiadaja się teoretycy-chałupnicy (ze
    szczególnym uwzglednieniem AL) i do tego kłóca się ze sobą ;-)
    Nie napisałes , jak duże jest to twoje mieszkanie i czy całe je zajmuje
    twoja (jak się domyslam) b. pani .
    Nie napisałes tez, kto jest włascicielem lokalu, w którym jest ona
    zameldowana i jaki jest jego status.
    Odpowiedź na te pytania może decydowac, czy mozesz w swoim lokalu (tymczasem
    wraz z nią) zamieszkać,co wzmocniłoby twoją pozycję i czy jest dokąd ją
    eksmitować.
    Niezaleznie od tego nalezy obecnie:
    a. wezwać ja do opuszczenia twojego lokalu zajmowanego przez nią bez tytułu
    prawnego, dając jej konkretny, nieodległy termin,
    2.wyznaczyć opłatę miesięczną (odpowiednio wysoką!) za bezumowne zajmowanie
    tego lokalu. Jesli ona pracuje, ma rente itp, ma jakiś majątek to (jesli
    nie będzie płacić tego quasi -czynszu) to za kilka miesięcy wnieś pozew w
    postępowaniu upominawczym i zapewne sąd to przyklepie. A wtedy ściągasz z
    niej regularna kasę (powyżej stawek rynkowych!) i albo masz niezłe źródło
    dochodu, albo kolezanka szybko się wyniesie, a co do tego czasu się uzbiera
    mto i tak komornik od niej ściągnie:-)
    3. rozwiąż natyczmiast wszystkie umowy z dostawcami mediów i jesli będa cię
    (mogą, ale nie muszą) pytac oni potem o zgodę na zawarcie przez nią z nimi
    umowy takiej zgody nie wyrazaj. Ona miec będzie problem w zawarciu na siebie
    umowy na media, bo nie ma zadnego tytułu do tego lokalu np. umowy najmu.
    4. w granicach prawa "umilaj" jej pobyt
    Powodzenia!

  • "vari107" 2011-08-08, 09:01

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej


    > to cie obliguje jako wlasiciela do zgloszenia niezameldowanej osoby,
    > ktora mieszka w mieszkaniu, ktore jest twoja wlasnosci.
    > w przypadku wizyty policji, upierdliwej dostaniesz z marszu 1000 zl
    > mandatu. druga osoba zreszta tez.

    Policja już była. Powiedziała, że właśnie nałożyłaby mandat ale jakieś tam
    przepisy już nieobowiazują i nawet powiedzieli "szkoda, że nie możemy
    nałożyć, bo się pan awanturuje" nie dawałem sobie przerywać po prostu

    > ta osoba mieszka tam za twoja zgoda, ty ja wpusiciel ty pozwoliles
    > mieszkac, poniewaz nie pobierasz za to opłat to mozna to podciagnac pod
    > umowe uzyczenia.


    Nic nie można. Od pewnego jej wyjazdu do rodziny mieszka nielegalnie.
    Miała nie wracać.
    Mieszka bez umowy, wbrew mojej woli choć mam wiedzę, że tak czyni.

  • "vari107" 2011-08-08, 09:03

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej


    > Tylko nie zapomnij najpierw wypowiedzieć mu umowy na podstawie której
    > się tam znalazł i mieszka.

    Żadnej umowy nie było.
    Czy jak wpuszczę do domu gościa na wakacje a on się później nie wynosi to
    była jakaś umowa ?
    Ustna: przyjedż i pobądź DO KOŃCA WAKACJI.
    Mam wypowiedzieć taką umowę.
    Pewnie. Mogę. Pisemnie i przy świadkach.

  • "vari107" 2011-08-08, 09:06

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    > Nieszczęsliwie w tym temacie zawsze wypowiadaja się teoretycy-chałupnicy
    > (ze szczególnym uwzglednieniem AL) i do tego kłóca się ze sobą ;-)
    > Nie napisałes , jak duże jest to twoje mieszkanie i czy całe je zajmuje
    > twoja (jak się domyslam) b. pani .
    > Nie napisałes tez, kto jest włascicielem lokalu, w którym jest ona
    > zameldowana i jaki jest jego status.

    Dom 158 m2.
    Teraz nigdzie nie jest zameldowana bo jej czasowy meldunek wygasł a
    poprzedni stały... została eksmitowana (ona chyba to lubi).

    > Odpowiedź na te pytania może decydowac, czy mozesz w swoim lokalu
    > (tymczasem wraz z nią) zamieszkać,co wzmocniłoby twoją pozycję i czy jest
    > dokąd ją eksmitować.
    > Niezaleznie od tego nalezy obecnie:
    > a. wezwać ja do opuszczenia twojego lokalu zajmowanego przez nią bez
    > tytułu prawnego, dając jej konkretny, nieodległy termin,
    > 2.wyznaczyć opłatę miesięczną (odpowiednio wysoką!) za bezumowne
    > zajmowanie tego lokalu. Jesli ona pracuje, ma rente itp, ma jakiś majątek
    > to (jesli nie będzie płacić tego quasi -czynszu) to za kilka miesięcy
    > wnieś pozew w postępowaniu upominawczym i zapewne sąd to przyklepie. A
    > wtedy ściągasz z niej regularna kasę (powyżej stawek rynkowych!) i albo
    > masz niezłe źródło dochodu, albo kolezanka szybko się wyniesie, a co do
    > tego czasu się uzbiera mto i tak komornik od niej ściągnie:-)

    Tak jest jak piszesz.
    Muszę zatem wręczyć jej pismo.

    > 3. rozwiąż natyczmiast wszystkie umowy z dostawcami mediów i jesli będa
    > cię (mogą, ale nie muszą) pytac oni potem o zgodę na zawarcie przez nią z
    > nimi umowy takiej zgody nie wyrazaj. Ona miec będzie problem w zawarciu na
    > siebie umowy na media, bo nie ma zadnego tytułu do tego lokalu np. umowy
    > najmu.
    > 4. w granicach prawa "umilaj" jej pobyt
    > Powodzenia!


    Dzięki za fachową poradę.
    Spróbuję i napiszę.

  • Andrzej_A3awa 2011-08-08, 09:17

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    W dniu 08.08.2011 09:03, vari107 pisze:
    >> Tylko nie zapomnij najpierw wypowiedzieć mu umowy na podstawie której
    >> się tam znalazł i mieszka.
    >
    > Żadnej umowy nie było.

    Czyli co, włamał się ktoś?

    > Czy jak wpuszczę do domu gościa na wakacje a on się później nie wynosi to
    > była jakaś umowa ?
    > Ustna: przyjedż i pobądź DO KOŃCA WAKACJI.

    No i to jest umowa użyczenia.

    Nieważne, że ustna.

  • Andrzej_A3awa 2011-08-08, 09:35

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    W dniu 08.08.2011 09:06, vari107 pisze:

    >> 4. w granicach prawa "umilaj" jej pobyt
    >> Powodzenia!
    >
    >
    > Dzięki za fachową poradę.
    > Spróbuję i napiszę.

    Fachowa porada od ubeka ;->

    Dziwne, że ów ubek "wsiadł" na mnie i innych, a potem właściwie tylko
    zebrał to, co inny pisali...

    Co do proponowanych opłat miesięcznych to nie przegnij - dasz stawkę np.
    10x wyższą od obowiązujących w okolicy stawek wolnorynkowych i będziesz
    miał problem z powodu naruszenia "zasad współżycia społecznego".

    PS: ponawiam pytanie o podatki od nieruchomości - żeby przypadkiem nie
    okazało się, że tamta osoba je opłaca i mieszka tam już na tyle długo,
    żeby się na zasiedzenie załapać (20 lub prędzej 30 lat).

  • Gotfryd Smolik news 2011-08-08, 11:25

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    On Sun, 7 Aug 2011, Konop wrote:

    > osobie mieszkania... A swoją drogą - można tak po prostu wypowiedzieć
    > użyczenia?

    Oczywiście.
    Pic w tym, że w tym momencie nie powstaje "pustka prawna", bo
    niechcianego lokatora chronią przepisy KC o posiadaniu oraz
    zakaz "wywalania na bruk".

    pzdr, Gotfryd

  • Gotfryd Smolik news 2011-08-08, 11:12

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    On Sat, 6 Aug 2011, witek wrote:

    > czyli wysylasz jej pismo z wypowiedzeniem laczacej was umowy, zapewne
    > uzyczenia (jesli to nie rodzina, to podatek zapewne zaplaciles? i ty i ona).

    Dla porządku: przepisy zmieniły się już w zeszłym roku (a raczej: *NA*
    zeszły rok) i podwójne opodatkowanie w takim przypadku na pewno nie
    występuje (skreślono przepis który to umożliwiał, sprawdzałem).
    Wydaje mi się że w przypadku rodziny podatku nie będzie w ogóle,
    ale tego dla odmiany NIE sprawdzałem :)

    Niemniej, co do zasady masz rację - podatek podlega przedawnieniu
    do 5 lat od końca okresu objętego zeznaniem, więc z grubsza za
    okres od 6,5 roku temu do 1,5 roku temu jak najbardziej mogą
    łupnąć (z odsetkami :>)

    pzdr, Gotfryd

  • Gotfryd Smolik news 2011-08-08, 11:23

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    On Sun, 7 Aug 2011, wromek wrote:

    >
    >>> to zalezy od tego czy mu lokal zastepczy przysluguje, jesli nie jest
    >>> najemca
    >>> a nie jest, bo korzysta z uzyczenia raczej, to nie porzysluguje
    [...]
    >>> ciekaw jestem jak bedzie wygladala sprawa eksmisji jak nie przysluguje
    >>> prawo do lokalu zastepczego ;)
    >>
    >> prosto. sam musisz zapewnic lokal.
    >
    > to z ustawy o ochronie lokatorow wcale nie wynika a jesli nawet to taki
    > delikwent w ogole pod taka nie podpada.

    W przypadku użyczenia jak najbardziej podpada, a co do wynikania
    chyba powinieneś ją przeczytać jeszcze raz i uważniej, do tego
    unikając "syndromu trawnika", czyli ignorowania istnienia innych
    przepisów, w tym przypadku - Kodeksu cywilnego :)

    Niedawno pisałem - mi wychodzi, że z momentem wyrażenia niechęci
    do dalszego użyczania ze strony właściciela, właścicielowi należy
    się czynsz (a o ile niechętny z kolei okazuje się korzystający
    - to odszkodowanie w wysokości czynszu), zaś użyczenie zamienia
    się w swoistą formę "dorozumianego najmu".
    Tak, jakbyś zabrał gazetę ze stoiska przy kiosku a właściciel
    się za tobą drze "zapłacić to kto???" :> (i w ten deseń
    zostajesz kupującym :P)

    Wynika to z faktu, że:
    - właściciel NIE WYRAŻA zgody na dalsze użyczanie
    - ale lokator MIESZKA i *doraźnie* jest chroniony; ochronę zapewniają
    mu przepisy Kodeksu cywilnego, i fakt że nie ma o tym wzmianki
    w ustawie o ochronie lokatorów nic nie zmienia
    - więc powstaje PRAWO WŁAŚCICIELA do wynagrodzenia
    - i w ten sposób mamy do czynienia z lokatorem który jest najemcą
    - a ten już jest chroniony

    pzdr, Gotfryd

  • Gotfryd Smolik news 2011-08-08, 12:49

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    On Mon, 8 Aug 2011, vari107 wrote:

    [...ktoś...]
    >> Tylko nie zapomnij najpierw wypowiedzieć mu umowy na podstawie której
    >> się tam znalazł i mieszka.
    >
    > Żadnej umowy nie było.

    No to jak ta osoba się włamała, trzeba było się awanturować.

    Nie awanturuj się :), bo zdaję sobie sprawę że wygodnie tak pisać
    jak samemu nie ma się problemu (FYI: owszem, zdarzyło mi się dokonywać
    wymeldowania w trybie administracyjnym, ale to jakby operacja odwrotna,
    dużo prostsza).
    Niemniej tak to wygląda z p. widzenia prawa: Twoja zupełna obojętność
    na fakt że ta osoba sobie mieszka i mieszka stanowi *domniemanie*,
    że odbywało się to za Twoją zgodą.
    Masz jakieś DOWODY przeciwne?

    > Czy jak wpuszczę do domu gościa na wakacje a on się później nie wynosi to
    > była jakaś umowa ?

    Ależ oczywiście.

    > Ustna: przyjedż i pobądź DO KOŃCA WAKACJI.
    > Mam wypowiedzieć taką umowę.

    Nie musisz :>

    Problem w tym, że całkiem nierzadko do umów cywilnoprawnych stosuje
    się zasadę "skoro strony tolerowały istniejący stan mimo wygaśnięcia
    umowy, przyjmuje się iż umowa uległa przedłużeniu". Bezterminowo.

    > Pewnie. Mogę. Pisemnie i przy świadkach.

    Nie, wystarczy *wyegzekwować* zakończenie umowy!
    Jak tego gościa co po wakacjach się nie wyprowadził zawleczesz do sądu
    to sprawa będzie się rozbijała o to, czy on zechce potwierdzić że to
    miało być *tylko* "do końca wakacji i nie na zamieszkiwanie lecz
    w celu rekreacyjnym".
    Jak nie, to będziesz miał problem.
    I taki sam problem będzie jak pójdziesz w sprawie "końca wakacji"
    przed początkiem następnych wakacji. "Bo on po wakacjach zamieszkał".

    Jest jakieś takie określenie o miękkim sercu... prawo tak jest
    właśnie skonstruowane. Dasz palec, może urwać rękę.
    Trzeba niezwłocznie wyciągać palec, czyli jak kończyła się umowa
    użyczenia egzekwować jej zakonczenie.

    pzdr, Gotfryd

  • Andrzej_A3awa 2011-08-08, 13:13

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    W dniu 08.08.2011 12:49, Gotfryd Smolik news pisze:

    >> Pewnie. Mogę. Pisemnie i przy świadkach.
    >
    > Nie, wystarczy *wyegzekwować* zakończenie umowy!
    > Jak tego gościa co po wakacjach się nie wyprowadził zawleczesz do sądu
    > to sprawa będzie się rozbijała o to, czy on zechce potwierdzić że to
    > miało być *tylko* "do końca wakacji i nie na zamieszkiwanie lecz
    > w celu rekreacyjnym".

    No właśnie - wnioskując z tego, że do końca wakacji jeszcze sporo, można
    przypuszczać że stan ten trwa co najmniej od niemalże roku.

  • witek 2011-08-08, 15:34

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    On 8/8/2011 2:03 AM, vari107 wrote:
    >> Tylko nie zapomnij najpierw wypowiedzieć mu umowy na podstawie której
    >> się tam znalazł i mieszka.
    >
    > Żadnej umowy nie było.
    > Czy jak wpuszczę do domu gościa na wakacje a on się później nie wynosi to
    > była jakaś umowa ?
    > Ustna: przyjedż i pobądź DO KOŃCA WAKACJI.
    > Mam wypowiedzieć taką umowę.
    > Pewnie. Mogę. Pisemnie i przy świadkach.
    >
    >
    no wiec wlasnie sam potwierdziles.
    byla umowa ustna.
    i co stoi na przeszkodzie, zeby ustna umowe wypowiedziec na papierze?

  • witek 2011-08-08, 15:35

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    On 8/8/2011 2:06 AM, vari107 wrote:
    >> 4. w granicach prawa "umilaj" jej pobyt
    >> Powodzenia!
    >
    >
    > Dzięki za fachową poradę.
    > Spróbuję i napiszę.
    >
    >

    no to uwazaj na te fachowe porady, bo cie moga drogo kosztowac.

  • witek 2011-08-08, 15:37

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    On 8/8/2011 4:12 AM, Gotfryd Smolik news wrote:
    > On Sat, 6 Aug 2011, witek wrote:
    >
    >> czyli wysylasz jej pismo z wypowiedzeniem laczacej was umowy, zapewne
    >> uzyczenia (jesli to nie rodzina, to podatek zapewne zaplaciles? i ty i
    >> ona).
    >
    > Dla porządku: przepisy zmieniły się już w zeszłym roku (a raczej: *NA*
    > zeszły rok) i podwójne opodatkowanie w takim przypadku na pewno nie
    > występuje (skreślono przepis który to umożliwiał, sprawdzałem).
    > Wydaje mi się że w przypadku rodziny podatku nie będzie w ogóle,
    > ale tego dla odmiany NIE sprawdzałem :)
    >
    > Niemniej, co do zasady masz rację - podatek podlega przedawnieniu
    > do 5 lat od końca okresu objętego zeznaniem, więc z grubsza za
    > okres od 6,5 roku temu do 1,5 roku temu jak najbardziej mogą
    > łupnąć (z odsetkami :>)
    >
    > pzdr, Gotfryd

    wiem, ze sie zmienily, ale zdaje sie, ze ta osoba mieszka tam juz sporo
    czasu a i rodzina nie jest. Ot znajoma zdaje sie.

  • "vari107" 2011-08-08, 20:04

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    > No i to jest umowa użyczenia.
    >
    > Nieważne, że ustna.

    Ale wygasła (powiedziałem że "wypowiadam" taką umowę, dałem termin, minął a
    osoba siedzi).
    vari

  • "vari107" 2011-08-08, 20:06

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    > PS: ponawiam pytanie o podatki od nieruchomości - żeby przypadkiem nie
    > okazało się, że tamta osoba je opłaca i mieszka tam już na tyle długo,
    > żeby się na zasiedzenie załapać (20 lub prędzej 30 lat).

    Ja opłacam.
    A ta osoba próbowała.
    Załatwiłem tak, że nie może.
    vari

  • witek 2011-08-08, 20:14

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    On 8/8/2011 1:04 PM, vari107 wrote:
    >> No i to jest umowa użyczenia.
    >>
    >> Nieważne, że ustna.
    >
    > Ale wygasła (powiedziałem że "wypowiadam" taką umowę, dałem termin, minął a
    > osoba siedzi).
    > vari
    >
    >

    1. masz dowod, ze powiedziales? zdecydowanie lepiej miec to na papierze.
    druga osoba zawsze moze powiedziec ze nie slyszala.
    wiec najlepie powiedz to jeszcze raz tylko teraz na kartce papieru.

    2. samo wypowiedzenie umowy, po za faktem jej wypowiedzenia nie
    spowoduje "psiejsko czarodziejsko", ze ta osoba zniknie.

    Niestety jak druga strona nie ma ochoty sie wyniesc to jest to podstawa,
    ze "ktos" ja wyprowadzil. Tym ktosiem jest sad i komornik. Inne opcje sa
    takie, ze rykoszetem mozesz oberwac bardziej niz sam przywalisz tej osobie.

  • Wojciech Bancer 2011-08-08, 21:59

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    On 2011-08-07, witek wrote:

    [...]

    > wypowiedzenie nie ma tu nic do rzeczy. lokator powinien miec umowy
    > na siebie, ale sie tego nie praktykuje. a szkoda.

    Praktykuje się, choć czasem się napotyka na beton w zakładach świadczących
    usługi (np. w kanalizacji "my podpisujemy umowy tylko z właścicielami lokalu").

    --
    Wojciech Bańcer
    proteus@post.pl

  • "wromek" 2011-08-09, 10:52

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    > W przypadku użyczenia jak najbardziej podpada, a co do wynikania
    > chyba powinieneś ją przeczytać jeszcze raz i uważniej, do tego
    > unikając "syndromu trawnika", czyli ignorowania istnienia innych
    > przepisów, w tym przypadku - Kodeksu cywilnego :)

    no dawno temu to czytalem ale z tego co pameitam to w przypadku uzyczenia
    nie ma ochrony z ustawy a w przypadku najmu jest.
    a moze inaczej, ten ktory korzysta z uzyczenia nie ma prawa do lokalu
    zastepczego w przypadku pozwu o eksmisje.

    > Niedawno pisałem - mi wychodzi, że z momentem wyrażenia niechęci
    > do dalszego użyczania ze strony właściciela, właścicielowi należy
    > się czynsz (a o ile niechętny z kolei okazuje się korzystający
    > - to odszkodowanie w wysokości czynszu), zaś użyczenie zamienia
    > się w swoistą formę "dorozumianego najmu".

    pamietam to bo mnie to zywo dotyczy ale nie przekonuje mnie interpretacja ,
    ze "zamienia sie w najem" bo wg mnie to nadal jest uzyczenie (wypowiedziane)
    z odszkodowaniem. jak to bedzie w praktyce to moze niebawem opisze.


    --
    pozdrawiam, wromek

  • Andrzej Lawa 2011-08-09, 22:11

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    W dniu 08.08.2011 20:04, vari107 pisze:
    >> No i to jest umowa użyczenia.
    >>
    >> Nieważne, że ustna.
    >
    > Ale wygasła (powiedziałem że "wypowiadam" taką umowę, dałem termin, minął a
    > osoba siedzi).

    Z umowami ustnymi masz taki jeden mały problem: każda ze stron może je
    "pamiętać" inaczej, Poza tym skoro minęło już tyle czasu (skoro miało
    być "na wakacje" a od jakiegoś czasu nie możesz się pozbyć - chodzi
    zapewne o minimum 11 miesięcy) i póki co oficjalnie nie protestowałeś,
    można argumentować, że można domniemywać, że dogadaliście się na
    przedłużenie (np. bezterminowe) tej umowy.

  • Gotfryd Smolik news 2011-08-09, 21:57

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    On Tue, 9 Aug 2011, wromek wrote:

    > no dawno temu to czytalem ale z tego co pameitam to w przypadku uzyczenia
    > nie ma ochrony z ustawy

    Zgoda.
    Pic w tym, że aby tej osoby się pozbyć właściciel musi użyczenie
    wypowiedzieć.
    A to oznacza, że od dnia wypowiedzenia należy mu się wynagrodzenie.
    Twoje zastrzeżenie o "odszkodowaniu" jest skądinąd słuszne,
    tylko teraz pytanie odszkodowanie za co - za bezumowne przedłużenie
    UŻYCZENIA?
    W żadnym razie, prawda?

    > a w przypadku najmu jest.
    > a moze inaczej, ten ktory korzysta z uzyczenia nie ma prawa do lokalu
    > zastepczego w przypadku pozwu o eksmisje.

    Daj znać o wynikach :)
    Po prawdzie wynik nie zawsze jest prawidłowy (druga strona może
    nie znać "kruczków prawnych"), ale nawet zawodna metoda może
    być dla ew. zainteresowanych lepsza niż żadna.

    Wracając:

    > pamietam to bo mnie to zywo dotyczy ale nie przekonuje mnie interpretacja ,
    > ze "zamienia sie w najem" bo wg mnie to nadal jest uzyczenie (wypowiedziane)
    > z odszkodowaniem.

    ...no to właśnie jaka kwota przysługuje z tytułu odszkodowania za
    użyczenie - tu jest pewien problem :]

    pzdr, Gotfryd

  • Gotfryd Smolik news 2011-08-09, 21:49

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    On Mon, 8 Aug 2011, witek wrote:

    > wiem, ze sie zmienily, ale zdaje sie, ze ta osoba mieszka tam juz sporo czasu

    Zgadza się, dlatego zastrzegłem że "wstecz" masz rację :)

    > a i rodzina nie jest. Ot znajoma zdaje sie.

    Też się zgadza, ale o tyle że "teraz" już opodatkowanie jest jednokrotne.

    pzdr, Gotfryd

  • "wromek" 2011-08-10, 00:55

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    > Pic w tym, że aby tej osoby się pozbyć właściciel musi użyczenie
    > wypowiedzieć.

    Wypowiedziałem, brat miał się wyprowadzić po jakimś tam terminie.

    > A to oznacza, że od dnia wypowiedzenia należy mu się wynagrodzenie.

    Nie, to oznacza, ze po upływie terminu wskazanego w wypowiedzeniu ma opuścić
    lokal.

    > Twoje zastrzeżenie o "odszkodowaniu" jest skądinąd słuszne,
    > tylko teraz pytanie odszkodowanie za co - za bezumowne przedłużenie
    > UŻYCZENIA?

    Za bezumowne korzystanie z lokalu bez tytułu.

    > ...no to właśnie jaka kwota przysługuje z tytułu odszkodowania za
    > użyczenie - tu jest pewien problem :]

    za korzystanie z lokalu, nie za użyczenie. Użyczenie to było wczesniej
    dorozumiane, które zostało wypowiedziane.
    Wniosłem do sądu o odszkodowanie w wysokści takiej jakbym taki lokal
    wynajmował komuś na normalnych warunkach po
    średniej cenie podobnego lokalu w okolicy plus odsetki ust. od powstania
    zadłużenia do dnia zapłaty. Lada dzień spodziewam się NZ.


    --
    pozdrawiam, wromek

  • witek 2011-08-10, 03:28

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    On 8/9/2011 2:57 PM, Gotfryd Smolik news wrote:
    > A to oznacza, że od dnia wypowiedzenia należy mu się wynagrodzenie.
    > Twoje zastrzeżenie o "odszkodowaniu" jest skądinąd słuszne,
    > tylko teraz pytanie odszkodowanie za co - za bezumowne przedłużenie
    > UŻYCZENIA?
    > W żadnym razie, prawda?



    po prostu nalezy sie za bezumowne korzystanie z lokalu. koniec kropka.
    nie ma to nic wspolnego ani z najmem ani z uzyczeniem
    .
    jest to po prostu bezumowne korzystanie.



  • "p 47" 2011-08-11, 04:49

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej


    Użytkownik "witek" napisał w wiadomości
    news:j1op0k$s73$34@inews.gazeta.pl...
    > On 8/8/2011 2:06 AM, vari107 wrote:
    >>> 4. w granicach prawa "umilaj" jej pobyt
    >>> Powodzenia!
    >>
    >>
    >> Dzięki za fachową poradę.
    >> Spróbuję i napiszę.
    >>
    >>
    >
    > no to uwazaj na te fachowe porady, bo cie moga drogo kosztowac.

    Napisz konkretnie, która z moich porad (nie upieram się, że sa one
    idealne;-) może pytającego "drogo kosztować"?
    Przy pokazji uzupełniam je o uwagę, która mnie wydawała się oczywista, ale
    może taką nie jest dla wszystkich, - wszystkie wspominane czynności, tj
    wezwanie do opuszczenia mieszkania, wyznaczenie terminu, wyznaczenie opłaty
    za bezumowne korzystanie z lokalu itd należy robić pisemnie z potwierdzeniem
    odbioru!

  • "p 47" 2011-08-11, 04:53

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał w
    wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1108081238500.2240@quad...
    > On Mon, 8 Aug 2011, vari107 wrote:
    >
    > [...ktoś...]
    >>> Tylko nie zapomnij najpierw wypowiedzieć mu umowy na podstawie której
    >>> się tam znalazł i mieszka.
    >>
    >> Żadnej umowy nie było.
    >
    > No to jak ta osoba się włamała, trzeba było się awanturować.
    >
    > Nie awanturuj się :), bo zdaję sobie sprawę że wygodnie tak pisać
    > jak samemu nie ma się problemu (FYI: owszem, zdarzyło mi się dokonywać
    > wymeldowania w trybie administracyjnym, ale to jakby operacja odwrotna,
    > dużo prostsza).
    > Niemniej tak to wygląda z p. widzenia prawa: Twoja zupełna obojętność
    > na fakt że ta osoba sobie mieszka i mieszka stanowi *domniemanie*,
    > że odbywało się to za Twoją zgodą.
    > Masz jakieś DOWODY przeciwne?
    >
    >> Czy jak wpuszczę do domu gościa na wakacje a on się później nie wynosi to
    >> była jakaś umowa ?
    >
    > Ależ oczywiście.
    >
    >> Ustna: przyjedż i pobądź DO KOŃCA WAKACJI.
    >> Mam wypowiedzieć taką umowę.
    >
    > Nie musisz :>


    Oczywiście powinien to zrobic, pisemnie i albo przy swiadkach, albo z
    potwierdzeniem odbioru!

    >
    > Problem w tym, że całkiem nierzadko do umów cywilnoprawnych stosuje
    > się zasadę "skoro strony tolerowały istniejący stan mimo wygaśnięcia
    > umowy, przyjmuje się iż umowa uległa przedłużeniu". Bezterminowo.
    >

    Zagalopowałes się!! To, że "gość" siedział w mieszkaniu długi czas i wtedy
    go nie wyrzucano nie oznacza, że właściciel mu umowy wypowiedzić nie może .
    Umową dożywocia, aby była ważna musi być zawarta przed notariuszem;-)


  • Kamil 2011-08-11, 06:54

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    Dnia Sun, 07 Aug 2011 10:34:23 -0500, witek napisał(a):


    >> A z czym ma pójść do sądu? To właściciel nie może zrezygnować z dostawy
    >> wody, prądu, gazu do swojego lokalu?
    >
    > przy czym lokator podpisze sobie wlasne na siebie.

    A dostawca będzie wymagał jakiegokolwiek tytułu do danego lokalu.

  • "wromek" 2011-08-11, 11:41

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    >>> A z czym ma pójść do sądu? To właściciel nie może zrezygnować z dostawy
    >>> wody, prądu, gazu do swojego lokalu?
    >>
    >> przy czym lokator podpisze sobie wlasne na siebie.
    >
    > A dostawca będzie wymagał jakiegokolwiek tytułu do danego lokalu.

    Będzie albo nie będzie, u mnie w energetyce i gazowni nie potrzebowali i
    umowę na media bez tytułu podpisali z lokatorem.


    --
    pozdrawiam, wromek

  • Gotfryd Smolik news 2011-08-12, 21:12

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    On Thu, 11 Aug 2011, p 47 wrote:

    > Zagalopowałes się!! To, że "gość" siedział w mieszkaniu długi czas i wtedy go
    > nie wyrzucano nie oznacza, że właściciel mu umowy wypowiedzić nie może.

    W żadnym razie tak nie sugerowałem.
    Problemem jest fakt, że skoro mimo *wygaśnięcia* umowy dalej utrzymuje
    się "stan który był przy umowie", ma miejsce nawiązanie *nowej*
    umowy.
    Niekoniecznie w tym wypadku :], tylko jeszcze trzeba to umieć
    udowodnić (że tak nie jest).
    I trzeba ją skutecznie wypowiedzieć (z naciskiem na "skutecznie").

    A tzw. "głupie pytanie", sugerujące że pisemne wypowiedzenie byłoby
    czymś dziwnym już padło.
    Nie, nie byłoby czymś dziwnym.

    pzdr, Gotfryd

  • Gotfryd Smolik news 2011-08-12, 21:13

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    On Thu, 11 Aug 2011, Kamil wrote:

    > Dnia Sun, 07 Aug 2011 10:34:23 -0500, witek napisał(a):
    >
    >>> A z czym ma pójść do sądu? To właściciel nie może zrezygnować z dostawy
    >>> wody, prądu, gazu do swojego lokalu?
    >>
    >> przy czym lokator podpisze sobie wlasne na siebie.
    >
    > A dostawca będzie wymagał jakiegokolwiek tytułu do danego lokalu.

    No to dostanie - umowę najmu, w czym problem?

    pzdr, Gotfryd

  • "p 47" 2011-08-15, 05:09

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał w
    wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1108122109120.2556@quad...
    > On Thu, 11 Aug 2011, p 47 wrote:
    >
    >> Zagalopowałes się!! To, że "gość" siedział w mieszkaniu długi czas i
    >> wtedy go nie wyrzucano nie oznacza, że właściciel mu umowy wypowiedzić
    >> nie może.
    >
    > W żadnym razie tak nie sugerowałem.
    > Problemem jest fakt, że skoro mimo *wygaśnięcia* umowy dalej utrzymuje
    > się "stan który był przy umowie", ma miejsce nawiązanie *nowej*
    > umowy.


    Nieprawda, -fakt, że mimo wygasnięcia "starej" umowy gość dalej siedzi żadną
    miarą nie oznacza, że nawiązano (a nawet, że tak się domniemywa) nową
    umowę!!
    Stąd m.in pojęcie bezumownego przebywania w lokalu, stąd pojecie kodeksowe
    "opłaty za bezumowne korzystanie z lokalu"!
    Obowiązek udowodnienia, ze umowę nową zawarto oczywiście spoczywa na
    lokatorze, bo to on ma w tym interes prawny.
    Właściciel "starą" umowę (także domyślną) wszak rozwiązał, żądając
    wyprowadzki.

  • Kamil 2011-08-12, 11:25

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    Dnia Thu, 11 Aug 2011 11:41:04 +0200, wromek napisał(a):

    >>>> A z czym ma pójść do sądu? To właściciel nie może zrezygnować z dostawy
    >>>> wody, prądu, gazu do swojego lokalu?
    >>>
    >>> przy czym lokator podpisze sobie wlasne na siebie.
    >>
    >> A dostawca będzie wymagał jakiegokolwiek tytułu do danego lokalu.
    >
    > Będzie albo nie będzie, u mnie w energetyce i gazowni nie potrzebowali i
    > umowę na media bez tytułu podpisali z lokatorem.

    Doprawdy?
    Któż to jest takim niefrasobliwym Twoim dostawcą energii elektrycznej?
    Podaj nazwę ;)
    Lecimy:
    http://www.lubzel.pl/klient/index.php?optioncom_content&taskblogcategory&id23&Itemid47#2
    http://www.enion.pl/pl/dla_domu/przylaczenie/krok_po_kroku/krok_po_kroku
    http://www.google.pl/#hlpl&qniezb%C4%99dne+dokumenty+do+zawarcia+umowy+o+sprzedaz+energii+prawo+energetyczne&oqniezb%C4%99dne+dokumenty+do+zawarcia+umowy+o+sprzedaz+energii+prawo+energetyczne&aqf&aqi&aql&gs_sme&gs_upl150046l153536l20l153732l19l19l0l18l0l0l123l123l0.1l1l0&bavon.2,or.r_gc.r_pw.&fpda0e4d0089b15c91&biw1440&bih733

    :))
    wszędzie potrzebny jest TYTUŁ PRAWNY do lokalu :)

  • "wromek" 2011-08-15, 15:57

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    > Doprawdy?

    doprawdy.

    > Któż to jest takim niefrasobliwym Twoim dostawcą energii elektrycznej?

    a co za roznica? faktem jest, ze wisi licznik i prad jest, co prawda
    przedplatowy ale jest. jak odkrecam gaz to tez syczy a jednak umowa nie jest
    na mnie (a na kogo i na jakiej podstawie to ja nie wiem)

    > Podaj nazwę ;)
    > Lecimy:
    > http://www.lubzel.pl/klient/index.php?optioncom_content&taskblogcategory&id23&Itemid47#2
    > http://www.enion.pl/pl/dla_domu/przylaczenie/krok_po_kroku/krok_po_kroku
    > http://www.google.pl/#hlpl&qniezb%C4%99dne+dokumenty+do+zawarcia+umowy+o+sprzedaz+energii+prawo+energetyczne&oqniezb%C4%99dne+dokumenty+do+zawarcia+umowy+o+sprzedaz+energii+prawo+energetyczne&aqf&aqi&aql&gs_sme&gs_upl150046l153536l20l153732l19l19l0l18l0l0l123l123l0.1l1l0&bavon.2,or.r_gc.r_pw.&fpda0e4d0089b15c91&biw1440&bih733
    >
    > :))
    > wszędzie potrzebny jest TYTUŁ PRAWNY do lokalu :)

    teoretycznie tak ale zyjemy w polsce...


    --
    pozdrawiam, wromek


  • Kamil 2011-08-16, 10:39

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    Dnia Fri, 12 Aug 2011 21:13:30 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):


    >>>> A z czym ma pójść do sądu? To właściciel nie może zrezygnować z dostawy
    >>>> wody, prądu, gazu do swojego lokalu?
    >>>
    >>> przy czym lokator podpisze sobie wlasne na siebie.
    >>
    >> A dostawca będzie wymagał jakiegokolwiek tytułu do danego lokalu.
    >
    > No to dostanie - umowę najmu, w czym problem?

    Tylko skąd ją wytrzaśnie, skoro tej umowy najmu nie przecież.
    Takoż mowa była o użyczeniu lokalu.

  • Kamil 2011-08-16, 12:20

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    Dnia Fri, 12 Aug 2011 21:13:30 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):


    >>>> A z czym ma pójść do sądu? To właściciel nie może zrezygnować z dostawy
    >>>> wody, prądu, gazu do swojego lokalu?
    >>>
    >>> przy czym lokator podpisze sobie wlasne na siebie.
    >>
    >> A dostawca będzie wymagał jakiegokolwiek tytułu do danego lokalu.
    >
    > No to dostanie - umowę najmu, w czym problem?

    Tylko skąd ją wytrzaśnie, skoro tej umowy najmu nie ma przecież.
    Takoż mowa była o użyczeniu lokalu.

  • Kamil 2011-08-16, 12:21

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    Dnia Thu, 11 Aug 2011 04:49:34 +0200, p 47 napisał(a):


    > Napisz konkretnie, która z moich porad

    Upss...jesteś *radcą*??
    No to pięknie :))))

  • Gotfryd Smolik news 2011-08-16, 12:27

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    On Mon, 15 Aug 2011, p 47 wrote:

    > Nieprawda, -fakt, że mimo wygasnięcia "starej" umowy gość dalej siedzi żadną
    > miarą nie oznacza, że nawiązano (a nawet, że tak się domniemywa) nową umowę!!

    Przyznaję, że powołanie tego przypadku przy użyczeniu było naciągane!
    (co innego jak siedzi i płaci).

    > Stąd m.in pojęcie bezumownego przebywania w lokalu, [...]
    > Właściciel "starą" umowę (także domyślną) wszak rozwiązał, żądając
    > wyprowadzki.

    A to się zgadza - i poprzedni wniosek "w zasadzie" wynika właśnie
    z tego (braku woli właściciela), również dla takich umów przy których
    stosuje się (jednak) domniemanie, dajmy na to przy najmie (647KC).
    Problem zawsze stanowi ew. dowiedzenie czegoś, stąd wniosek że
    wypowiedzenie na piśmie nie powinno zawadzić.

    pzdr, Gotfryd

  • Gotfryd Smolik news 2011-08-16, 13:02

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    On Tue, 16 Aug 2011, Kamil wrote:

    > Dnia Fri, 12 Aug 2011 21:13:30 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):
    >
    >
    >>>>> A z czym ma pójść do sądu? To właściciel nie może zrezygnować z dostawy
    >>>>> wody, prądu, gazu do swojego lokalu?
    >>>>
    >>>> przy czym lokator podpisze sobie wlasne na siebie.
    >>>
    >>> A dostawca będzie wymagał jakiegokolwiek tytułu do danego lokalu.
    >>
    >> No to dostanie - umowę najmu, w czym problem?
    >
    > Tylko skąd ją wytrzaśnie, skoro tej umowy najmu nie przecież.

    A, mówisz o lokatorze nie będącym najemcą? (skoro umowy najmu nie ma)

    > Takoż mowa była o użyczeniu lokalu.

    ...no to okaże umowę użyczenia ;)

    pzdr, Gotfryd

  • Kamil 2011-08-16, 13:56

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    Dnia Tue, 16 Aug 2011 13:02:22 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):


    >>>>>> A z czym ma pójść do sądu? To właściciel nie może zrezygnować z dostawy
    >>>>>> wody, prądu, gazu do swojego lokalu?
    >>>>>
    >>>>> przy czym lokator podpisze sobie wlasne na siebie.
    >>>>
    >>>> A dostawca będzie wymagał jakiegokolwiek tytułu do danego lokalu.
    >>>
    >>> No to dostanie - umowę najmu, w czym problem?
    >>
    >> Tylko skąd ją wytrzaśnie, skoro tej umowy najmu nie przecież.
    >
    > A, mówisz o lokatorze nie będącym najemcą? (skoro umowy najmu nie ma)

    Gotfryd, nie bierz mnie pod włosek, nie urodziłem się wczoraj ;P
    Z wątku wynika że zamieszkująca osoba nie jest *lokatorem*, bo nie ma umowy
    z właścicielem na najem. Sam pisałeś że było to *użyczenie*,. Również bez
    formy pisemnej.

    >> Takoż mowa była o użyczeniu lokalu.
    >
    > ...no to okaże umowę użyczenia ;)

    'Panie, ja mam umowę ustną na to lokum, podłąccie mi prondy i telefonik" :)

  • Tomasz Chmielewski 2011-08-16, 14:03

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    On 07.08.2011 15:33, witek wrote:
    > On 8/7/2011 5:10 AM, wromek wrote:
    >>> Sad zasadza eksmisje. z wyrokiem idziesz do komornika, ktory
    >>> eksmituje ja
    >>> do lokalu wskazanego przez ciebie, chyba, ze ma jakis inny lokal do
    >>> zamieszkania.
    >>
    >> to zalezy od tego czy mu lokal zastepczy przysluguje, jesli nie jest
    >> najemca
    >> a nie jest, bo korzysta z uzyczenia raczej, to nie porzysluguje ale to
    >> stwierdza sad.
    >> ciekaw jestem jak bedzie wygladala sprawa eksmisji jak nie przysluguje
    >> prawo
    >> do lokalu zastepczego ;)
    >>
    >>
    >
    > prosto. sam musisz zapewnic lokal.

    Czy wystarczy wykupienie pokoju w hotelu np. na tydzien?


    --
    Tomasz Chmielewski
    http://wpkg.org

  • "wromek" 2011-08-16, 14:40

    Re: eksmisja osoby niezameldowanej

    >> No to dostanie - umowę najmu, w czym problem?
    >>
    >> Tylko skąd ją wytrzaśnie, skoro tej umowy najmu nie przecież.
    >
    > A, mówisz o lokatorze nie będącym najemcą? (skoro umowy najmu nie ma)
    >
    >> Takoż mowa była o użyczeniu lokalu.
    >
    > ...no to okaże umowę użyczenia ;)

    nie bylo umowy najmu, byla umowa uzyczenia ale sie skonczyla ;)
    nawet napisalem pismo do enei, ze umowa uzyczenia zosala wypowiedziana no to
    podlaczyli licznik przedplatowy.
    do gazowni napisalem takie samo pisekmko jak do enei ale gazik jest a na
    jakiej zasadzie to ja juz nie wiem.


    --
    pozdrawiam, wromek

Pomoc prawna online

Opinie naszych klientów

  • Ilona

    ocena usługi:

  • K

    ocena usługi:

    Szybka i konkretna pomoc dziękuję
  • K

    ocena usługi:

    Szybka i konkretna pomoc dziękuję
  • Martyna

    ocena usługi:

  • hi

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • Pajączek

    ocena usługi:

    Bardzo szybka obsługa
  • Marzena

    ocena usługi:

    Jestem bardzo zadowolona z Państwa usługi. Już drugi raz pomogliście mi profesjonalnie. Polecam wszystkim korzystanie z Państwa usług!
  • Marzena

    ocena usługi:

    Jestem bardzo zadowolona z Państwa usługi. Już drugi raz pomogliście mi profesjonalnie. Polecam wszystkim korzystanie z Państwa usług!
  • Marzena

    ocena usługi:

    Jestem bardzo zadowolona z Państwa usługi. Już drugi raz pomogliście mi profesjonalnie. Polecam wszystkim korzystanie z Państwa usług!
  • Mariusz Sperczyński

    ocena usługi:

    Otrzymałem bardzo rzetelną, wyczerpującą odpowiedź. Nie mam wątpliwości z ew. dalszą interpretacją zagadnienia wskazanego w zapytaniu. Jako przedsiębiorca i jako osoba prywatna jestem bardzo zadowolony. Dziękuję i polecam!
  • Mariusz Sperczyński

    ocena usługi:

    Otrzymałem bardzo rzetelną, wyczerpującą odpowiedź. Nie mam wątpliwości z ew. dalszą interpretacją zagadnienia wskazanego w zapytaniu. Jako przedsiębiorca i jako osoba prywatna jestem bardzo zadowolony. Dziękuję i polecam!
  • Mariusz Sperczyński

    ocena usługi:

    Otrzymałem bardzo rzetelną, wyczerpującą odpowiedź. Nie mam wątpliwości z ew. dalszą interpretacją zagadnienia wskazanego w zapytaniu. Jako przedsiębiorca i jako osoba prywatna jestem bardzo zadowolony. Dziękuję i polecam!
  • Agnieszka

    ocena usługi:





Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.

Zadaj pytanie – porady prawne w 24h już od 30zł

* pola wymagane