Windykacja mandatu MPK – niestandardowy przypadek

" "

Witam,

Około 4 lat temu otrzymałem mandat za jazdę bez biletu w Łodzi. Nie zapłaciłem
w terminie, po pół roku przyszło powiadomienie z firmy windykacyjnej o długu i
żebym uiścił karę + odsetki + ich koszty; było tego ok. 130 zł (100 zł mandat,
trochę odsetek i prawie 30 zł ich kosztów(!!)). Zapłaciłem tylko za mandat
czyli 100 zł, ważne, ze jeszcze przed przedawnieniem.

Od kilku miesięcy zacząłem otrzymywać z firmy windykacyjnej zwykłe listy z
wezwaniem do zapłaty, które ignorowałem, oczywiście koszty wzrosły, już do
ponad 60 zł.

Dziś jednak mnie zaskoczyli bo otrzymałem telefon od windykatora na komórkę z
pytaniem, czy chcę załatwić sprawę polubownie czy sądownie. Powiedziałem, że
nie podejmę od razu takiej decyzji. Pan zaczął rzucać paragrafami, po czym
powiedział, że kieruje sprawę do sądu i się rozłączył.

I teraz mam kłopot... Czy mają podstawy do dochodzenia po ok. 4 latach
pieniędzy za swoją windykację w kwocie 65 zł (jak pisałem za mandat
zapłaciłem, jeszcze przed przedawnieniem). Mam się rzeczywiście obawiać sprawy
sądowej (i związanych z nią kosztów), czy to był tylko taki straszak – listy
nie skutkowały, to może jak zadzwonią to się wystraszę i im zapłacę?

Z góry dziękuje za odpowiedzi!


Pozdrawiam,
trd


--

Odpowiedzi do: Windykacja mandatu MPK – niestandardowy przypadek

• Sarpedon 2008-01-11, 14:27

  Re: Windykacja mandatu MPK – niestandardowy przypadek

  trandus2@WYTNIJ.gazeta.pl pisze:
  
  > Dziś jednak mnie zaskoczyli bo otrzymałem telefon od windykatora na komórkę z
  > pytaniem, czy chcę załatwić sprawę polubownie czy sądownie. Powiedziałem, że
  > nie podejmę od razu takiej decyzji. Pan zaczął rzucać paragrafami, po czym
  > powiedział, że kieruje sprawę do sądu i się rozłączył.
  
  skad mial twoj numer komorkowy? jesli im nie podawales to smierdzi mi to
  handlem danymi osobowymi

• Liwiusz 2008-01-11, 14:29

  Re: Windykacja mandatu MPK – niestandardowy przypadek

  Sarpedon pisze:
  > trandus2@WYTNIJ.gazeta.pl pisze:
  >
  >> Dziś jednak mnie zaskoczyli bo otrzymałem telefon od windykatora na
  >> komórkę z
  >> pytaniem, czy chcę załatwić sprawę polubownie czy sądownie.
  >> Powiedziałem, że
  >> nie podejmę od razu takiej decyzji. Pan zaczął rzucać paragrafami, po
  >> czym
  >> powiedział, że kieruje sprawę do sądu i się rozłączył.
  >
  > skad mial twoj numer komorkowy? jesli im nie podawales to smierdzi mi to
  > handlem danymi osobowymi
  
  
  Niemniej jednak już nic się nie da zrobić - nie udowodni się teraz
  kto ten numer udostępnił, a zabronić przetwarzania nie można, jeśli dług
  faktycznie istnieje.
  
  --
  Pozdrawiam!
  Liwiusz
  www.liwiusz.republika.pl
  Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
  egzekucji => http://www.kwm.net.pl

• "LukaszS" 2008-01-11, 14:33

  Re: Windykacja mandatu MPK – niestandardowy przypadek

  > skad mial twoj numer komorkowy? jesli im nie podawales to smierdzi mi to
  > handlem danymi osobowymi
  
  Ale to nie jest karalne. Jesli mają zarejestrowaną w GIODO bazę, to mogą kupować
  te dane. Np. od Reader's Digest, Otto, albo innych takich firm. Wystarczy podać
  dane tylko jednej firmie i wyrazić na przetwarzanie. Później już idzie lawinowo.
  
  --
  Lukasz
  

• "LukaszS" 2008-01-11, 14:34

  Re: Windykacja mandatu MPK – niestandardowy przypadek

  > Niemniej jednak już nic się nie da zrobić - nie udowodni się teraz kto ten
  > numer udostępnił, a zabronić przetwarzania nie można, jeśli dług faktycznie
  > istnieje.
  
  Zdaje się, że można się do nich zwrócić na piśmie o informację skąd mają dane.
  Mają obowiązek odpowiedzieć.
  
  --
  Lukasz
  

• Liwiusz 2008-01-11, 14:36

  Re: Windykacja mandatu MPK – niestandardowy przypadek

  LukaszS pisze:
  >> skad mial twoj numer komorkowy? jesli im nie podawales to smierdzi mi
  >> to handlem danymi osobowymi
  >
  > Ale to nie jest karalne. Jesli mają zarejestrowaną w GIODO bazę, to mogą
  > kupować te dane. Np. od Reader's Digest, Otto, albo innych takich firm.
  > Wystarczy podać dane tylko jednej firmie i wyrazić na przetwarzanie.
  > Później już idzie lawinowo.
  
  
  Poza tym można na wiele sposobów w legalny sposób dowiadywać się o
  dane osób, łącznie z przeszukiwaniem internetu i portali typu nasza-klasa.
  
  --
  Pozdrawiam!
  Liwiusz
  www.liwiusz.republika.pl
  Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
  egzekucji => http://www.kwm.net.pl

• Liwiusz 2008-01-11, 14:38

  Re: Windykacja mandatu MPK – niestandardowy przypadek

  LukaszS pisze:
  >> Niemniej jednak już nic się nie da zrobić - nie udowodni się teraz
  >> kto ten numer udostępnił, a zabronić przetwarzania nie można, jeśli
  >> dług faktycznie istnieje.
  >
  > Zdaje się, że można się do nich zwrócić na piśmie o informację skąd mają
  > dane. Mają obowiązek odpowiedzieć.
  
  
  Pytanie tylko na ile odpowiedź będzie zgodna z prawdą oraz w ogóle
  przydatna - np. "znaleźliśmy na internecie", "spytaliśmy sąsiada",
  "wybraliśmy losowo" itp.
  
  --
  Pozdrawiam!
  Liwiusz
  www.liwiusz.republika.pl
  Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
  egzekucji => http://www.kwm.net.pl

• "LukaszS" 2008-01-11, 15:47

  Re: Windykacja mandatu MPK – niestandardowy przypadek

  > Poza tym można na wiele sposobów w legalny sposób dowiadywać się o dane
  > osób, łącznie z przeszukiwaniem internetu i portali typu nasza-klasa.
  
  No jeśli ktos umieszcza swój numer w internecie, to faktycznie nic sie z tym nie
  da zrobić. Natomiast w innym przypadku podlegaja pod ustawę i mają z tego faktu
  konkretne obowiązki.
  
  --
  Lukasz
  

• " " 2008-01-11, 21:31

  Re: Windykacja mandatu MPK – niestandardowy przypadek

  
  > skad mial twoj numer komorkowy? jesli im nie podawales to smierdzi mi to
  > handlem danymi osobowymi
  
  Niestety dokładnie wiem skąd miał mój numer na komórkę... Zadzwonił po mojej
  rodzinie z książki telefonicznej i w końcu moja babcia mu podała (sama mnie z
  resztą o tym poinformowała). Przedstawił się jako ktoś tam (niestety nie
  zapamiętała) i powiedział, że prowadzi ze mną interesy, a naiwna babcia mu
  podała. Już nic na to nie poradzę, mleko się wylało.
  
  Proszę jednak o odpowiedź na moje główne pytanie, sprawa komórki to wątek
  poboczny między mną, a moją babcią, chyba, że ich działanie było bezprawne,
  ale nie sądzę, żebym im coś udowodnił... Dlatego będę wdzięczny za informację,
  czy mogę się obawiać sprawy sądowej o mój "dług" w stosunku do firmy
  windykacyjnej.
  
  Pozdrawiam,
  trd
  
  --
  

• "Robert Tomasik" 2008-01-11, 22:33

  Re: Windykacja mandatu MPK – niestandardowy przypadek

  Użytkownik napisał w wiadomości
  news:fm8jn3$qln$1@inews.gazeta.pl...
  
  Mają prawo dochodzić kwoty głównej i odsetek. Koszty windykacji, to już
  sprawa pomiędzy nimi, a zlecającym im. Następnym razem wyjaśnij rozmówcy,
  że Ty mu nie zlecałeś prowadzenia windykacji i nie zamierzasz za to płacić.
  

• "Marcin Wasilewski" 2008-01-12, 05:28

  Re: Windykacja mandatu MPK – niestandardowy przypadek

  
  Użytkownik napisał w wiadomości
  news:fm8jn3$qln$1@inews.gazeta.pl...
  > Proszę jednak o odpowiedź na moje główne pytanie, sprawa komórki to wątek
  > poboczny między mną, a moją babcią, chyba, że ich działanie było
  > bezprawne,
  > ale nie sądzę, żebym im coś udowodnił... Dlatego będę wdzięczny za
  > informację,
  > czy mogę się obawiać sprawy sądowej o mój "dług" w stosunku do firmy
  > windykacyjnej.
  
  Przed przedawnieniem, czyli kiedy zapłaciłeś? Opłaty dodatkowe
  wynikające z prawa przewozowego przedawniają się po roku + 3 m-ce. Więc tak
  samo powinno być z odsetkami od tej opłaty. Czyli rok + 3 m-ce od czasu,
  zapłaty tej opłaty dodatkowej. A już na pewno przedawniają się z okresem lat
  trzech. Nie daj się naciągnąć na żadne koszty egzekucji, bo ty żadnej umowy
  przewidującej takie koszty nie podpisywałeś, a w prawie przewozowym też nie
  ma o tym mowy.
  

• kam 2008-01-12, 20:14

  Re: Windykacja mandatu MPK – niestandardowy przypadek

  Marcin Wasilewski pisze:
  > Przed przedawnieniem, czyli kiedy zapłaciłeś? Opłaty dodatkowe
  > wynikające z prawa przewozowego przedawniają się po roku + 3 m-ce. Więc
  > tak samo powinno być z odsetkami od tej opłaty.
  
  w sytuacji gdy zobowiązanie zostało spełnione (biorąc pod uwagę sposób
  zaliczania - niekoniecznie) odsetki przedawniają się po 3 latach jako
  świadczenie okresowe
  
  KG

• Liwiusz 2008-01-12, 21:38

  Re: Windykacja mandatu MPK – niestandardowy przypadek

  kam napisał(a):
  > Marcin Wasilewski pisze:
  >
  >> Przed przedawnieniem, czyli kiedy zapłaciłeś? Opłaty dodatkowe
  >> wynikające z prawa przewozowego przedawniają się po roku + 3 m-ce.
  >> Więc tak samo powinno być z odsetkami od tej opłaty.
  >
  >
  > w sytuacji gdy zobowiązanie zostało spełnione (biorąc pod uwagę sposób
  > zaliczania - niekoniecznie) odsetki przedawniają się po 3 latach jako
  > świadczenie okresowe
  
  
  Świadczenie okresowe ma to do siebie, ze powstaje cyklicznie w
  pewnych okresach czasu. IMHO odsetki przedawniają się w tym samym
  czasie, co należność główna.
  
  
  --
  Pozdrawiam!
  Liwiusz
  www.liwiusz.republika.pl
  Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w
  egzekucji -> http://www.kwm.net.pl

• kam 2008-01-12, 23:22

  Re: Windykacja mandatu MPK – niestandardowy przypadek

  Liwiusz pisze:
  > Świadczenie okresowe ma to do siebie, ze powstaje cyklicznie w pewnych
  > okresach czasu. IMHO odsetki przedawniają się w tym samym czasie, co
  > należność główna.
  
  do poczytania w kwestii przedawnienia odsetek - uchwała Sądu Najwyższego
  III CZP 42/04
  
  KG

• " " 2008-01-13, 00:06

  Re: Windykacja mandatu MPK – niestandardowy przypadek

  > do poczytania w kwestii przedawnienia odsetek - uchwała Sądu Najwyższego
  > III CZP 42/04
  >
  Uchwała siedmiu sędziów SN - III CZP 42/04:
  "Ustanowiony w art. 118 k.c. termin przedawnienia roszczeń o
  świadczenia okresowe stosuje się do roszczeń o odsetki za opóźnienie także
  wtedy, gdy roszczenie główne ulega przedawnieniu w terminie określonym w
  art. 554 k.c. Roszczenie o odsetki za opóźnienie przedawnia się jednak
  najpóźniej z chwilą przedawnienia się roszczenia głównego."
  
  Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
  
  Chciałem jednak się upewnić, a właściwie zadać pytanie kategoryczne:
  Czy po tym jak upłynęły już ponad rok i 3 miesiące od zdarzenia (przejazdu bez
  ważnego biletu) to czy firma windykacyjna ma jakiekolwiek podstawy prawne
  dalszej windykacji ode mnie pieniędzy?
  
  Jeżeli nie ma, to co powinienem wysłać (jakimi podstawami prawnymi się
  podeprzeć) żeby w końcu moją sprawę zamknęli - obawiam się takiej sytuacji, że
  będę ich "olewał", a oni będą powiększać mój "dług" wobec ich, w końcu
  przekroczy 200 zł i wpiszą mnie do KRD, a tego na pewno bym nie chciał!!
  
  Dodam, że firma windykacyjna wygląda na bardzo zdesperowaną, od pewnego czasu
  zaczęli przysyłać mi listy (normalne) co ok. 2 tygodnie, no i zadzwonili do
  mnie, o czym pisałem na początku.
  
  Pozdrawiam,
  trd
  
  
  --
  

• Liwiusz 2008-01-13, 09:56

  Re: Windykacja mandatu MPK – niestandardowy przypadek

  trandus2@NOSPAM.gazeta.pl napisał(a):
  >>do poczytania w kwestii przedawnienia odsetek - uchwała Sądu Najwyższego
  >>III CZP 42/04
  >>
  >
  > Uchwała siedmiu sędziów SN - III CZP 42/04:
  > "Ustanowiony w art. 118 k.c. termin przedawnienia roszczeń o
  > świadczenia okresowe stosuje się do roszczeń o odsetki za opóźnienie także
  > wtedy, gdy roszczenie główne ulega przedawnieniu w terminie określonym w
  > art. 554 k.c. Roszczenie o odsetki za opóźnienie przedawnia się jednak
  > najpóźniej z chwilą przedawnienia się roszczenia głównego."
  >
  > Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
  >
  > Chciałem jednak się upewnić, a właściwie zadać pytanie kategoryczne:
  > Czy po tym jak upłynęły już ponad rok i 3 miesiące od zdarzenia (przejazdu bez
  > ważnego biletu) to czy firma windykacyjna ma jakiekolwiek podstawy prawne
  > dalszej windykacji ode mnie pieniędzy?
  
  
  Ma podstawy prawne, nie możesz komuś zabronić próbowania dochodzenia
  przedawnionej wierzytelności. Jedynie w przypadku otrzymania pozwu
  sądowego możesz skutecznie podnieść zarzut przedawnienia,
  niedopuszczając do wydania orzeczenia na Twoją niekorzyść.
  
  > Dodam, że firma windykacyjna wygląda na bardzo zdesperowaną, od pewnego czasu
  > zaczęli przysyłać mi listy (normalne) co ok. 2 tygodnie, no i zadzwonili do
  > mnie, o czym pisałem na początku.
  
  
  Masz dwa wyjścia (pod warunkiem, że dług istnieje): zapłacić, albo
  nauczyć się z tym żyć.
  
  
  --
  Pozdrawiam!
  Liwiusz
  www.liwiusz.republika.pl
  Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w
  egzekucji -> http://www.kwm.net.pl

• castrol 2008-01-13, 09:59

  Re: Windykacja mandatu MPK – niestandardowy przypadek

  trandus2@NOSPAM.gazeta.pl pisze:
  
  > Jeżeli nie ma, to co powinienem wysłać (jakimi podstawami prawnymi się
  > podeprzeć) żeby w końcu moją sprawę zamknęli - obawiam się takiej sytuacji, że
  > będę ich "olewał", a oni będą powiększać mój "dług" wobec ich, w końcu
  > przekroczy 200 zł i wpiszą mnie do KRD, a tego na pewno bym nie chciał!!
  
  Chyba od 500 zl wpisuja do KRD
  
  --
  Pozdrawiam
  Jacek

• kam 2008-01-13, 10:50

  Re: Windykacja mandatu MPK – niestandardowy przypadek

  trandus2@NOSPAM.gazeta.pl pisze:
  > Uchwała siedmiu sędziów SN - III CZP 42/04:
  > "Ustanowiony w art. 118 k.c. termin przedawnienia roszczeń o
  > świadczenia okresowe stosuje się do roszczeń o odsetki za opóźnienie także
  > wtedy, gdy roszczenie główne ulega przedawnieniu w terminie określonym w
  > art. 554 k.c. Roszczenie o odsetki za opóźnienie przedawnia się jednak
  > najpóźniej z chwilą przedawnienia się roszczenia głównego."
  
  nie ograniczaj się do tezy, może być trochę myląca, trzeba przeczytać
  uzasadnienie
  
  KG

• castrol 2008-01-13, 10:54

  Re: Windykacja mandatu MPK – niestandardowy przypadek

  castrol pisze:
  
  > Chyba od 500 zl wpisuja do KRD
  
  Sprawdzilem, konsumentow rzeczywiscie od 200 pln
  
  --
  Pozdrawiam
  Jacek