"E"
Re: Przewód ENEA przez prywatną dział kę
W dniu 2011-08-19 21:54, E pisze:
> Witam
>
> Przydarzyła się taka oto sytuacja. Mam działkę budowlaną, przez którą w dniu
> dzisiejszym ekipa z ENEA wykopała rów w celu położenia przewodów do
> kolejnych działek. Rów jest wykopany około 1m od granicy działki. Niestety
> nie udało mi się Panów złapać na gorącym uczynku :(.
>
> Co mogę zrobić w takiej sytuacji? Jak rozwiązać ten problem ?
Przede wszystkim nie próbuj zniszczyć tych kabli bo to jest majątkiem
tej firmy. Zastanów się czy to rzeczywiście jest problem i w czym ci
przeszkadza oraz czy te kabe nie będą tobie mogły służyć w przyszłości.
> Dodam, że nie chcę mieć żadnego przewodu na swojej działce i nie dałem nigdy
> nikomu takiej zgody.
Raczej nie sądzę aby udało ci się wygrać sprawę a możesz jedynie narobić
sobie wstydu lub wrogów bo te kable zasilają czyjeś domy.
Pomyśl o zasadach współżycia społecznego oraz przeczytaj o służebności
przesyłu i inwestycji celu publicznego.
--
Pozdrawiam
Czesławek
Re: Przewód ENEA przez prywatną działk
Użytkownik "E" napisał w wiadomości
news:j2mf3d$6sc$1@news.onet.pl...
> Witam
>
> Przydarzyła się taka oto sytuacja. Mam działkę budowlaną, przez którą w
> dniu dzisiejszym ekipa z ENEA wykopała rów w celu położenia przewodów do
> kolejnych działek. Rów jest wykopany około 1m od granicy działki.
> Niestety nie udało mi się Panów złapać na gorącym uczynku :(.
>
> Co mogę zrobić w takiej sytuacji? Jak rozwiązać ten problem ?
>
> Dodam, że nie chcę mieć żadnego przewodu na swojej działce i nie dałem
> nigdy nikomu takiej zgody.
Powiadomić PINB o wykonaniu robót bez zezwolenia.
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
Użytkownik "Czesławek"
news:j2moe4$716$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-08-19 21:54, E pisze:
>> Witam
>>
>> Przydarzyła się taka oto sytuacja. Mam działkę budowlaną, przez którą w
>> dniu
>> dzisiejszym ekipa z ENEA wykopała rów w celu położenia przewodów do
>> kolejnych działek. Rów jest wykopany około 1m od granicy działki.
>> Niestety
>> nie udało mi się Panów złapać na gorącym uczynku :(.
>>
>> Co mogę zrobić w takiej sytuacji? Jak rozwiązać ten problem ?
>
> Przede wszystkim nie próbuj zniszczyć tych kabli bo to jest majątkiem tej
> firmy. Zastanów się czy to rzeczywiście jest problem i w czym ci
> przeszkadza oraz czy te kabe nie będą tobie mogły służyć w przyszłości.
>
>> Dodam, że nie chcę mieć żadnego przewodu na swojej działce i nie dałem
>> nigdy
>> nikomu takiej zgody.
>
> Raczej nie sądzę aby udało ci się wygrać sprawę a możesz jedynie narobić
> sobie wstydu lub wrogów bo te kable zasilają czyjeś domy.
> Pomyśl o zasadach współżycia społecznego oraz przeczytaj o służebności
> przesyłu i inwestycji celu publicznego.
>
Wyżej jest klasyczne "pieprzenie" będące skutkiem wdrażania mentalności
bolszewickiego lekceważenia prawa własności!!
Ad rem:
Oczywiście mogą nieznani sprawcy uszkodzić ten kabel, bo, skoro nikt o tym
ciebie nie zawiadamiał, nie byłes w stanie sprawować nad nim nadzoru.
Ale tego nie polecam ;-))
Niejasne jest w jaki sposób ekipa weszła na twoją OGRODZONĄ działkę.
Jednak obawiam się, ze ostatecznie mogą cię przymusić do tolerowania takiego
przewodu, tym bardziej , że leży on nieomal przy ogrodzeniu, a więc zapewne
w małym stopniu zakłóca uzytkowanie nieruchomości. Niemniej nawet z ta
świadomością powinieneś niezwłocznie:
1.zażadać pisemnie od ENEI usunięcia tego kabla i przywrócenie działki do
stanu pierwotnego
2. zawiadomić policje o włamaniu
3. zawiadomić PINB o bezprawnym wykonaniu robót.
Te wszystkie czynności ostatecznie dadzą ci lepsza pozycję do wytargowania
odpowiednio wysokiej opłaty za ustanowieniue służebności, gdy tego nie
będzie można uniknąć (tj gdy Enea udowodni, ze tu akurat kabel musi
przeciągnąć)
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
o włamaniu
> 3. zawiadomić PINB o bezprawnym wykonaniu robót.
> Te wszystkie czynności ostatecznie dadzą ci lepsza pozycję do wytargowania
> odpowiednio wysokiej opłaty za ustanowieniue służebności, gdy tego nie
> będzie można uniknąć (tj gdy Enea udowodni, ze tu akurat kabel musi
> przeciągnąć)
Nie musi przez moją działkę, poprostu nie chciało im się wycinać krzaków :(
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
Niemniej nawet z ta
> świadomością powinieneś niezwłocznie:
> 1.zażadać pisemnie od ENEI usunięcia tego kabla i przywrócenie działki do
> stanu pierwotnego
> 2. zawiadomić policje o włamaniu
> 3. zawiadomić PINB o bezprawnym wykonaniu robót.
> Te wszystkie czynności ostatecznie dadzą ci lepsza pozycję do wytargowania
> odpowiednio wysokiej opłaty za ustanowieniue służebności, gdy tego nie
> będzie można uniknąć (tj gdy Enea udowodni, ze tu akurat kabel musi
> przeciągnąć)
ad. 1. w pn wysyłam poleconym
ad. 2. działka jest nieogrodzona. zadzwonić na policję, poprosić ich o
przyjazd i spisanie .... ?
ad. 3. PINB zawiadomie tel. + poleconym
jak zgłosić na policję, tak aby było dobrze ?
chciałym przerwać kontynuację ich robót, jak to zrobić ?
Re: Przew?d ENEA przez prywatn? dzia? k?
> ad. 1. w pn wysy?am poleconym
ja bym się nie śpieszył, znajomy miał podobną sytuację, kupił działkę
jako pierwszy później po latach inni się dobudowywali, wystąpił problem
z upierdliwym sąsiadem któremu wszystko się nie podobało od wysokości
płotu po umiejscowienie garażu zasłaniające jemu widok, przypomniał
sobie o kablu i powiedział krótko: jeżeli dalej będzie pyszczył to
chlaśnie mu zasilanie
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
Użytkownik "E" napisał w wiadomości
news:j2nigd$fp5$1@news.onet.pl...
> Niemniej nawet z ta
>> świadomością powinieneś niezwłocznie:
>> 1.zażadać pisemnie od ENEI usunięcia tego kabla i przywrócenie działki do
>> stanu pierwotnego
>> 2. zawiadomić policje o włamaniu
>> 3. zawiadomić PINB o bezprawnym wykonaniu robót.
>> Te wszystkie czynności ostatecznie dadzą ci lepsza pozycję do
>> wytargowania odpowiednio wysokiej opłaty za ustanowieniue służebności,
>> gdy tego nie będzie można uniknąć (tj gdy Enea udowodni, ze tu akurat
>> kabel musi przeciągnąć)
>
> ad. 1. w pn wysyłam poleconym
> ad. 2. działka jest nieogrodzona. zadzwonić na policję, poprosić ich o
> przyjazd i spisanie .... ?
> ad. 3. PINB zawiadomie tel. + poleconym
>
> jak zgłosić na policję, tak aby było dobrze ?
> chciałym przerwać kontynuację ich robót, jak to zrobić ?
Wszystkie pisma poleconym i z potwierdzeniem odbioru.
ZK
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
Dnia 20-08-2011 o 00:34:57 Czesławek
ł(a):
>> Dodam, że nie chcę mieć żadnego przewodu na swojej działce
i nie dałem
>> nigdy
>> nikomu takiej zgody.
>
> Raczej nie sądzę aby udało ci się wygrać sprawę a możesz
jedynie narobić
> sobie wstydu lub wrogów bo te kable zasilają czyjes domy.
> Pomysl o zasadach współżycia społecznego oraz przeczytaj o s
łużebnosci
> przesyłu i inwestycji celu publicznego.
Slużebnosć przesyłu tylko w przypadku gdy nie było innej moż
liwosci
poprowadzenia kabla.
Poza tym odpowiedni organ informuje najpierw strany zainteresowane iż
takowa
inwestycja będzie prowadzona. Mamy jeszcze spadek wartosci gruntu w
związku z tym
kablem, za co można domagać się wyrównania
leon
--
Anihilacja pary smoków o przeciwnych amokach w polu ogólnego bezhoł
owia -
Lem
Re: Przewód ENEA przez prywatną dział kę
W dniu 2011-08-20 14:04, leon pisze:
>>
>> Raczej nie sądzę aby udało ci się wygrać sprawę a możesz jedynie
>> narobić sobie wstydu lub wrogów bo te kable zasilają czyjeś domy.
>> Pomyśl o zasadach współżycia społecznego oraz przeczytaj o służebności
>> przesyłu i inwestycji celu publicznego.
>
> Slużebność przesyłu tylko w przypadku gdy nie było innej możliwości
> poprowadzenia kabla.
> Poza tym odpowiedni organ informuje najpierw strany zainteresowane iż
> takowa
> inwestycja będzie prowadzona. Mamy jeszcze spadek wartości gruntu w
> związku z tym
> kablem, za co można domagać się wyrównania
W mojej ocenie po prostu wożenie się po sądach jest nieopłacalne.
Czy na pewno spadek wartości? Można uznać że działka została wręcz
"uzbrojona". Pozatym najprawdopodobniej te kable nie będą w żaden sposób
utrudniały korzystania z działki bo i tak nic nie będzie budowane w
miejscu, w którym są ułożone.
OT
Na drodze często się zastanawiam skąd się biorą idioci, którzy w korku
stają na pasach, stają na skrzyżowaniu uniemożliwiając wyjazd z drogi
prostopadłej lub wjazd na tą drogę, nie wpuszczają w kolejkę
wyjeżdzających z drogi prostopadłej oraz takich, którzy pchają się na
trzeciego by wyprzedzić jeden samochód a potem i tak utknąć w sznurku aut.
W Polsce coraz więcej znieczulicy i każdy robi tak jakby żył tylko dla
siebie. Społeczeństwo jest kompletne rozbite - kapitalizm przez kilka
lat zrobił to, czego nie udało się zrobić komunizmowi przez lat
kilkadziesiąt.
--
Pozdrawiam
Czesławek
Re: Przewód ENEA przez prywatną dział kę
W dniu 2011-08-20 06:02, p 47 pisze:
>
> Wyżej jest klasyczne "pieprzenie" będące skutkiem wdrażania mentalności
> bolszewickiego lekceważenia prawa własności!!
Nie chciałbym Cię mieć za sąsiada.
--
Pozdrawiam
Czesławek
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
Użytkownik "Czesławek"
news:j2op17$crk$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-08-20 14:04, leon pisze:
> OT
>
> Na drodze często się zastanawiam skąd się biorą idioci, którzy w korku
> stają na pasach, stają na skrzyżowaniu uniemożliwiając wyjazd z drogi
> prostopadłej lub wjazd na tą drogę, nie wpuszczają w kolejkę
> wyjeżdzających z drogi prostopadłej oraz takich, którzy pchają się na
> trzeciego by wyprzedzić jeden samochód a potem i tak utknąć w sznurku aut.
> W Polsce coraz więcej znieczulicy i każdy robi tak jakby żył tylko dla
> siebie. Społeczeństwo jest kompletne rozbite - kapitalizm przez kilka lat
> zrobił to, czego nie udało się zrobić komunizmowi przez lat kilkadziesiąt.
>
> --
> Pozdrawiam
> Czesławek
A moze teraz dopiero daja znac efekty komunizmu, bo przedtem jeszcze
"dzialal efekt" miedzywojnia?
Poza tym jakim prawem energetyka go nie poinformowala? Rozumiem ze jak za
chwile wejdzie gazownia by gazociag na jego dzialce ukladac bez zadnego
powiadomienia potem jeszcze tylko wodociagi i kanalizacje mu uloza i z
normalnej dzialki zostanie mu tylko kawalek pola na ktorym nie moze nic
wybudowac...a wg ciebie dalej ma siedziec cicho....
Re: Przewód ENEA przez prywatną dział kę
W dniu 2011-08-20 19:47, Przemek pisze:
> A moze teraz dopiero daja znac efekty komunizmu, bo przedtem jeszcze
> "dzialal efekt" miedzywojnia?
>
> Poza tym jakim prawem energetyka go nie poinformowala? Rozumiem ze jak za
> chwile wejdzie gazownia by gazociag na jego dzialce ukladac bez zadnego
> powiadomienia potem jeszcze tylko wodociagi i kanalizacje mu uloza i z
> normalnej dzialki zostanie mu tylko kawalek pola na ktorym nie moze nic
> wybudowac...a wg ciebie dalej ma siedziec cicho....
To jest właściwie jedyna kwestia, którą można uznać za brak wyczucia po
stronie energetyki bo nie można powiedzieć że tym wyrządzili mu krzywdę.
Poza tym i tak dobrze, że położyli metr od granicy działki czyli
przyszłego płotu. Jakby położyli bliżej to mógłby mieć problem z jego
wybudowaniem.
Jakby Ciebie energetyka poinformowała o takim zamiarze ułożenia na
Twojej działce kabli zasilających domy przyszłych sąsiadów to byś nie
pozwolił? Ja bym tylko spróbował ugrać to, żeby jednocześnie ustawili mi
na działce złącze kablowe umożliwiające w przyszłości wpięcie do sieci.
--
Pozdrawiam
Czesławek
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
Czesławek wrote:
> To jest właściwie jedyna kwestia, którą można uznać za brak wyczucia po
> stronie energetyki
zlamanie prawa a nie brak wyczucia
> bo nie można powiedzieć że tym wyrządzili mu krzywdę.
> Poza tym i tak dobrze, że położyli metr od granicy działki czyli
> przyszłego płotu. Jakby położyli bliżej to mógłby mieć problem z jego
> wybudowaniem.
poprowadzenie takich kabli robi sie nieco inaczej niz 'na oko'
> Jakby Ciebie energetyka poinformowała o takim zamiarze ułożenia na
> Twojej działce kabli zasilających domy przyszłych sąsiadów to byś nie
> pozwolił? Ja bym tylko spróbował ugrać to, żeby jednocześnie ustawili mi
> na działce złącze kablowe umożliwiające w przyszłości wpięcie do sieci.
zupelnie inne podejscie kiedy firma zalatwia odpowiednie papiery, pyta
o zgode wlasciciela i oferuje cos w zamian
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
Użytkownik "m4rkiz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:j2oull$p0j$1@dont-email.me...
> poprowadzenie takich kabli robi sie nieco inaczej niz 'na oko'
Myślisz, że ktoś wzywa geodetę? Nie żartuj.
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
Użytkownik "Czesławek"
news:j2ot96$rg9$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-08-20 19:47, Przemek pisze:
>> A moze teraz dopiero daja znac efekty komunizmu, bo przedtem jeszcze
>> "dzialal efekt" miedzywojnia?
>>
>> Poza tym jakim prawem energetyka go nie poinformowala? Rozumiem ze jak za
>> chwile wejdzie gazownia by gazociag na jego dzialce ukladac bez zadnego
>> powiadomienia potem jeszcze tylko wodociagi i kanalizacje mu uloza i z
>> normalnej dzialki zostanie mu tylko kawalek pola na ktorym nie moze nic
>> wybudowac...a wg ciebie dalej ma siedziec cicho....
>
> To jest właściwie jedyna kwestia, którą można uznać za brak wyczucia po
> stronie energetyki bo nie można powiedzieć że tym wyrządzili mu krzywdę.
> Poza tym i tak dobrze, że położyli metr od granicy działki czyli
> przyszłego płotu. Jakby położyli bliżej to mógłby mieć problem z jego
> wybudowaniem.
> Jakby Ciebie energetyka poinformowała o takim zamiarze ułożenia na Twojej
> działce kabli zasilających domy przyszłych sąsiadów to byś nie pozwolił?
> Ja bym tylko spróbował ugrać to, żeby jednocześnie ustawili mi na działce
> złącze kablowe umożliwiające w przyszłości wpięcie do sieci.
>
>
> --
> Pozdrawiam
> Czesławek
Widzisz normalnie to Energetyka powinna prowadzic takie kable wg jakiegos
projektu budowlanego z pozwoleniem na budowe.
Azeby pozwolenie dostac to energetyka powinna miec uzgodnione NA PISMIE to z
wszystkimi wlascicielami dzialek po ktorych pojda z kablem- inaczej nie
powinni dostac pozwolenia na budowe.
Wiec skoro go nie poinformowali to znaczy sie ze najpewniej jada na dziko.
Ostatnio wiem ze kolega ktory projektowal trase kabli do jakiejs stacji
trafo najwiecej zachodu mial z uzyskaniem zgod wlascicieli- bez tego nie
mial co marzyc o skladaniu projektu do urzedu by sie starac o pozwolenie na
budowe.
Re: Przewód ENEA przez prywatną dział kę
W dniu 2011-08-20 20:09, Czesławek pisze:
>
> To jest właściwie jedyna kwestia, którą można uznać za brak wyczucia po
> stronie energetyki bo nie można powiedzieć że tym wyrządzili mu krzywdę.
> Poza tym i tak dobrze, że położyli metr od granicy działki czyli
> przyszłego płotu. Jakby położyli bliżej to mógłby mieć problem z jego
> wybudowaniem.
> Jakby Ciebie energetyka poinformowała o takim zamiarze ułożenia na
> Twojej działce kabli zasilających domy przyszłych sąsiadów to byś nie
> pozwolił? Ja bym tylko spróbował ugrać to, żeby jednocześnie ustawili mi
> na działce złącze kablowe umożliwiające w przyszłości wpięcie do sieci.
>
>
Czy Ty masz dom, czy mieszkasz w bloku z rodzicami nadal?
Bo 1m od płotu to w zależności od sąsiedztwa i planu zagospodarowania,
to wątkotwórca może chcieć sobie garaż z kanałem postawić - i wtedy taki
kabel uniemożliwia całkiem taką budowę.
--
venioo
GG:198909
Re: Przewód ENEA przez prywatną dział kę
W dniu 2011-08-20 22:07, venioo pisze:
> W dniu 2011-08-20 20:09, Czesławek pisze:
>>
>> To jest właściwie jedyna kwestia, którą można uznać za brak wyczucia po
>> stronie energetyki bo nie można powiedzieć że tym wyrządzili mu krzywdę.
>> Poza tym i tak dobrze, że położyli metr od granicy działki czyli
>> przyszłego płotu. Jakby położyli bliżej to mógłby mieć problem z jego
>> wybudowaniem.
>> Jakby Ciebie energetyka poinformowała o takim zamiarze ułożenia na
>> Twojej działce kabli zasilających domy przyszłych sąsiadów to byś nie
>> pozwolił? Ja bym tylko spróbował ugrać to, żeby jednocześnie ustawili mi
>> na działce złącze kablowe umożliwiające w przyszłości wpięcie do sieci.
>>
>>
>
> Czy Ty masz dom, czy mieszkasz w bloku z rodzicami nadal?
> Bo 1m od płotu to w zależności od sąsiedztwa i planu zagospodarowania,
> to wątkotwórca może chcieć sobie garaż z kanałem postawić - i wtedy taki
> kabel uniemożliwia całkiem taką budowę.
>
Tym bardziej ze pewnie na planach bedzie w innym miejscu, coz bylem juz
swiadkiem jak kopara przeciela kabel z wieloma wloknami swiatelka i netu
nie mialo pol wojewodztwa przez 2 dni zanim pospawali wlokna. Oczywiscie
jakis debil wkopal ten kabel nie tam gdzie byl na planie, tylko tam
gdzie mu pasowalo i takie byly efekty.
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
> 2. zawiadomić policje o włamaniu
A czy ktoś gdzieś napisał, że było jakiekolwiek włamanie? Zawiadomienei o
czymś co nie miało miejsca moze pytającemu narobić kłopotów.
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
Użytkownik "qwerty"
news:j2p02h$708$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "m4rkiz" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:j2oull$p0j$1@dont-email.me...
>> poprowadzenie takich kabli robi sie nieco inaczej niz 'na oko'
>
> Myślisz, że ktoś wzywa geodetę? Nie żartuj.
Oczywiście, że wzywa! Inaczej nie dokonasz później odbioru budybku. Każda
nitka wodna, energetyczna czy gazowa jest zaznaczona na mapie.
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
qwerty wrote:
>> poprowadzenie takich kabli robi sie nieco inaczej niz 'na oko'
>
> Myślisz, że ktoś wzywa geodetę? Nie żartuj.
zalezy czy to przylacze dla paru domkow czy cos wiekszego, ale
o ile nie bedzie na mapie to kladacy moze sie niezle przejechac
Re: Przewód ENEA przez prywatną dział kę
On 21.08.2011 10:14, Waldek wrote:
>
> Użytkownik "qwerty"
> news:j2p02h$708$1@inews.gazeta.pl...
>> Użytkownik "m4rkiz" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:j2oull$p0j$1@dont-email.me...
>>> poprowadzenie takich kabli robi sie nieco inaczej niz 'na oko'
>>
>> Myślisz, że ktoś wzywa geodetę? Nie żartuj.
>
> Oczywiście, że wzywa! Inaczej nie dokonasz później odbioru budybku.
> Każda nitka wodna, energetyczna czy gazowa jest zaznaczona na mapie.
http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34959,9703326,Aleja_kwiatowa___jest_przejscie_dla_pieszych.html
- Na razie nie możemy prowadzić prac w tej części pl.
Żołnierza. Odkryliśmy tu kabel energetyczny, czekamy, aż Enea
go przełoży - tłumaczy [dyrektor szczecińskiego oddziału firmy
Erbud, która jest generalnym wykonawcą prac].
Centrum miasta, ktos polozyl kable, o ktorych istnieniu miasto nie ma
pojecia.
Z powodu takiej wlasnie samowoli firm, mamy w kraju odkrycia
archeologiczne na miare XXI wieku!
--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
Użytkownik "Czesławek"
news:j2opah$dov$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-08-20 06:02, p 47 pisze:
>>
>> Wyżej jest klasyczne "pieprzenie" będące skutkiem wdrażania mentalności
>> bolszewickiego lekceważenia prawa własności!!
>
> Nie chciałbym Cię mieć za sąsiada.
>
No nie mów, chyba się zapłaczę na smierć;-))
Oczywiście uwazasz, że wszyscy chcieliby miec kogoś takiego jak ty za
sąsiada, tj. kogoś, kto uważa, ze wg własnego "widzi mi się", zasłaniając
się mitycznym, najczęsciej wątpliwym "interesem społecznym" można robic co
się chce, bez zgody i wynagrodzenia z prywatna własnością! Oczywiście
czyjąś, nie swoją;-))
Re: Przewód ENEA przez prywatną dział kę
W dniu 20.08.2011 20:09, Czesławek pisze:
> To jest właściwie jedyna kwestia, którą można uznać za brak wyczucia po
> stronie energetyki
Brak wyczucia prawa.
> bo nie można powiedzieć że tym wyrządzili mu krzywdę.
Wyrządzili.
> Poza tym i tak dobrze, że położyli metr od granicy działki czyli
> przyszłego płotu. Jakby położyli bliżej to mógłby mieć problem z jego
> wybudowaniem.
"A mógł zabić!"
> Jakby Ciebie energetyka poinformowała o takim zamiarze ułożenia na
> Twojej działce kabli zasilających domy przyszłych sąsiadów to byś nie
> pozwolił?
Nie. Od mediów jest droga, bo w razie np. awarii albo konieczności nie
będą czuć konieczności wdarcia się na mój teren.
> Ja bym tylko spróbował ugrać to, żeby jednocześnie ustawili mi
> na działce złącze kablowe umożliwiające w przyszłości wpięcie do sieci.
Przyłączyć i tak muszą.
Co innego jakby nie było innej możliwości przeprowadzenia mediów -
chociaż wtedy należy się czynsz.
Ale z opisu widać, że to było lenistwo + bezmyślność + lekceważenie prawa.
Re: Przewód ENEA przez prywatną dział kę
W dniu 20.08.2011 20:58, qwerty pisze:
> Użytkownik "m4rkiz" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:j2oull$p0j$1@dont-email.me...
>> poprowadzenie takich kabli robi sie nieco inaczej niz 'na oko'
>
> Myślisz, że ktoś wzywa geodetę? Nie żartuj.
A jak inaczej zrobisz inwentaryzację powykonawczą terenu?
Re: Przewód ENEA przez prywatną dział kę
W dniu 2011-08-20 20:09, Czesławek pisze:
> Poza tym i tak dobrze, że położyli metr od granicy działki czyli
> przyszłego płotu. Jakby położyli bliżej to mógłby mieć problem z jego
> wybudowaniem.
Ludzkie z nich paniska. Powinien im podziękować.
Towarzysz Lenin postanowił się ogolić. Wyszedł tedy na ganek z miednicą,
mydłem i pędzlem. Ledwo sobie namydlil pysk podbiegł do niego mały
chłopczyk. Popatrzył na towarzysza Lenina i zawołał: "Towarzyszu Lenin,
łysiejecie!". Towarzysz Lenin uśmiechnął się tylko... A mógł przypierdolić!
g.
Re: Przewód ENEA przez prywatną dział kę
W dniu 2011-08-19 21:54, E pisze:
> Dodam, że nie chcę mieć żadnego przewodu na swojej działce i nie dałem nigdy
> nikomu takiej zgody.
Miałem kiedyś podobnie, też weszli znienacka i postawili słup:
http://tnij.org/m4lp
Odpuściłem wtedy (tzn. słup usunęli, nie ścigałem ich o dwukrotne
wejście na ogrodzony teren prywatny mojej zgody), teraz żałuję -
chamstwu trzeba się przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom.
g.
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
> Ale z opisu widać, że to było lenistwo + bezmyślność + lekceważenie prawa.
>
Witam
Byłem na miejscu i :
1. trasa wykopu jest wytyczona dobrze
2. robotnicy zamiast wykonywać prace zgodnie z wytyczoną trasą w pasie
drogowym ( krzaki, skarpa ) zrobili sobie skrót przez moją działkę. Takie
umieszczenie przewodu uniemozliwiać mi będzie wykonanie ogrodzenia oraz
szamba :(
Dziś składam zawiadomienie na policję i nadzoru budowlanego.
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
Użytkownik "Czesławek"
news:j2op17$crk$1@news.onet.pl...
> Na drodze często się zastanawiam skąd się biorą idioci, którzy w korku
> stają na pasach, stają na skrzyżowaniu uniemożliwiając wyjazd z drogi
> prostopadłej lub wjazd na tą drogę, nie wpuszczają w kolejkę
> wyjeżdzających z drogi prostopadłej oraz takich, którzy pchają się na
> trzeciego by wyprzedzić jeden samochód a potem i tak utknąć w sznurku aut.
> W Polsce coraz więcej znieczulicy i każdy robi tak jakby żył tylko dla
> siebie. Społeczeństwo jest kompletne rozbite - kapitalizm przez kilka lat
> zrobił to, czego nie udało się zrobić komunizmowi przez lat kilkadziesiąt.
Załóżmy, ze ktos mieszkajacy nad toba wymysli sobie nowa kanalizacje w
lazience.
Poczeka, az wyjedziesz sobie na wczasy, i wejdzie do twojego mieszkania,
skuje ci kafelki w lazience i wykuje bruzde na 20 centymetrow w scianie i
wsadzi w nia rure kanalizacyjna.
I co? Powiesz mu, ze bardzo dobrze, ze sie sam obsluzyl nie pytajac cie o
zdanie,
i jest wszystko OK?
I najwazniejsze pytanie:
Jestes pracownikiem Enei?
Jak by mi ktos zaczal kopac na dzialce bez mojej zgody, to tego samego dnia
byl bym w prokuraturze,
i rozeslal odpowiedni artykul do mediow.
Nawet, jesli nie bylo innej mozliwosci, to NAJPIERW powinni go spytac o
zgode (chociazby dlatego, ze dzialka jest JEGO wlasnoscia, a nie
miejscem publicznym), a pozniej powinni go grzewcznie spytac, ile chce za
to, ze kabel bedzie szedl przez jego dzialke.
Zaplacili by odszkodowanie (czy jak to tam nazwac), wykopali by, zakopali, i
nie bylo by problemu.
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
Użytkownik "qwerty"
news:j2p02h$708$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "m4rkiz" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:j2oull$p0j$1@dont-email.me...
>> poprowadzenie takich kabli robi sie nieco inaczej niz 'na oko'
>
> Myślisz, że ktoś wzywa geodetę? Nie żartuj.
Nie tylko wzywa geodete, ale jeszcze robi projekty, ktore musza zostac
zatwierdzone przez odpowiednie organy.
W ogole dziwie sie, ze przy zatwierdzaniu nikt sie nie zainteresowal, ze w
projekcie kabel idzie przez czyjas dzialke,
a w papierach nie ma zgody wlasciciela.
No chyba, ze... W projekcie kabel idzie OBOK dzialki, a panowie sobie
poprowadzili przez dzialke,
bo - jak napsial autor watku - nie chcialo im sie krzakow wycinac. Wtedy
dochodzi jeszcze samowola budowlana,
i prowadzenie prac niezgodnie z projektem.
A to juz grubszy kaliber.
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4e512227$1@news.home.net.pl...
> A jak inaczej zrobisz inwentaryzację powykonawczą terenu?
Ile razy miałem możliwość zobaczenia, że kabel to co na planie, a w
rzeczywistości to 2 różne wersje. Przesunięcie kabla wynosiło kilka metrów.
Re: Przewód ENEA przez prywatną dział kę
W dniu 21.08.2011 00:39, sympatyczna_poczta_a@amorki.pl pisze:
>> 2. zawiadomić policje o włamaniu
>
> A czy ktoś gdzieś napisał, że było jakiekolwiek włamanie? Zawiadomienei o
> czymś co nie miało miejsca moze pytającemu narobić kłopotów.
Kwalifikację prawną określi fachowiec - zgłaszający tylko opisuje
zdarzenie, a jak je sam nazywa nie jest wiążące.
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
>Użytkownik "E" napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:j2mf3d$6sc$1@news.onet.pl...
>Witam
>Co mogę zrobić w takiej sytuacji? Jak rozwiązać ten problem ?
Podejdź do Enei i sprawdź co i jak. Być może jednak maja zgodę na
przeciągnięcie tego kabla(poprzedni właściciel itp)
-- Pozdrawiam
Kris
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
>Użytkownik "p 47" napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:j2nbkb$sdh$1@news.task.gda.pl...
>Niejasne jest w jaki sposób ekipa weszła na twoją OGRODZONĄ działkę.
A skąd wiesz że OGRODZONĄ?
-- Pozdrawiam
Kris
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
>Użytkownik "E" napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:j2nigd$fp5$1@news.onet.pl...
>Niemniej nawet z ta
>ad. 1. w pn wysyłam poleconym
>ad. 2. działka jest nieogrodzona. zadzwonić na policję, poprosić ich o
>przyjazd i spisanie .... ?
>ad. 3. PINB zawiadomie tel. + poleconym
>jak zgłosić na policję, tak aby było dobrze ?
>chciałym przerwać kontynuację ich robót, jak to zrobić ?
Zamiast od razu mieszać do tego Policję PINB i Pocztę Polska(polecone;))
podejź do Enei i zapytaj ich co i jak. Bo może sie okazac że jednak robią
wszystko zgodnie z prawem.
-- Pozdrawiam
Kris
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
>Użytkownik "Waldek" napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:j2qek6$slf$1@news.task.gda.pl...
>Oczywiście, że wzywa! Inaczej nie dokonasz później odbioru budybku. Każda
>nitka wodna, energetyczna czy gazowa jest zaznaczona na mapie.
U mnie geodeta inwentaryzował kabel, wode i kanalize dopiero przed samym
odbiorem budynku. Kable, woda i kanaliza były juz dawno zakopane.. Pokazałem
mu co gdzie idzie naniósł na mapy itp. Na etapie wykonywania tych instalacji
nie był obecny
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
>Użytkownik "Przemek" napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:j2p07g$7v7$1@news.onet.pl...
>Azeby pozwolenie dostac to energetyka powinna miec uzgodnione NA PISMIE to
>z wszystkimi wlascicielami dzialek po ktorych pojda z kablem- inaczej nie
>powinni dostac pozwolenia na budowe.
A ska wiadomo że nie ma tych uzgodnień.
Może były robione np wcześniej.
Padają tu od razu rady typu zgłoszenie włamania, pisma polecone itp a zacząć
trzeba od najprostszej rzeczy-* podejść do energetyki i zapytać co i jak
>Wiec skoro go nie poinformowali to znaczy sie ze najpewniej jada na dziko.
Może poinformowali? Tego tez nie wiemy. Może nie odbierał pism itp.
-- Pozdrawiam
Kris
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:j2tcid$7qf$1@news.onet.pl...
{...}
Zamiast od razu mieszać do tego Policję PINB i Pocztę Polska(polecone;))
podejź do Enei i zapytaj ich co i jak. Bo może sie okazac że jednak robią
wszystko zgodnie z prawem.
-- Pozdrawiam
Kris
Oj, a co z informacją? Roboty budowlane wymagają zgody odpowiednich organów,
zgody właścicieli gruntów ...
Jeśli wykonali bez to wg. mnie nazywa się to samowola.
I jeszcze: jak np tepsa stwierdzi że musi przeprowadzić światłowód przez mój
dom, a konkretnie przez salon to też może wejść?
nie widzę różnic prawnych ( i to własność i to)
CEzar
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:j2tc9q$6o3$1@news.onet.pl...
>Użytkownik "E" napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:j2mf3d$6sc$1@news.onet.pl...
>Witam
>Co mogę zrobić w takiej sytuacji? Jak rozwiązać ten problem ?
Podejdź do Enei i sprawdź co i jak. Być może jednak maja zgodę na
przeciągnięcie tego kabla(poprzedni właściciel itp)
-- Pozdrawiam
Kris
Oj, chyba nie. Projekt wykonawczy wykonuje się na podstawie aktualnych map.
Projekt najczęściej na "dostępnych" za darmo.
Raczej nie mają zgody, bo dostałby pismo.
Wg. mnie typowy przykład kradzieży
CEzar
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
>Użytkownik "ja" napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:4e524785$0$3507$65785112@news.neostrada.pl...
>Oj, a co z informacją? Roboty budowlane wymagają zgody odpowiednich
>organów, zgody właścicieli gruntów ...
>Jeśli wykonali bez to wg. mnie nazywa się to samowola.
I właśnie dlatego zamiast od Policji, Poczty, prokuratury itp radzę zacząć
od wizyty w Enei
Bo np może się okazać ze maja wszelkie wymagane zgody.
A jeśli nie mają to wtedy dopiero jest problem i trzeba go rozwiązać
>I jeszcze: jak np tepsa stwierdzi że musi przeprowadzić światłowód przez
>mój dom, a konkretnie przez salon to też może wejść?
I jeśli monter z tepsy przyjdzie ten światłowód ciągnąc to polecisz od razu
do prokuratora czy może najpierw po ludzku zapytasz tepsę go na jakiej
podstawie i za czyja zgoda włażą Tobie do salonu?
>nie widzę różnic prawnych ( i to własność i to)
Chyba się nie rozumiemy. Nigdzie nie napisałem że działania Enei były ok i
że trzeba ich po rękach całować za to że zechcieli kabel zakopać.
Ale uważam ze autor wątku powinien zacząć chociażby od telefonu do Enei i
zapytać co i jak. Straciłby na to tyle samo czasu co na napisanie posta.
A być może po jego telefonie ktoś z Enei "wyprostowałby" by działania
wykonawcy który jak pisze autor ominął krzaki i skarpę i kopał na działce
autora.
A teraz jest tak że pewnie wczoraj w niedziele zamiast wypoczywać gościu
pisał pisma do Enei prokuratury i Bóg wie gdzie jeszcze a dzisiaj od rana
traci czas i pieniądze i wysyła te pisma poleconym za potwierdzeniem
odbioru.
-- Pozdrawiam
Kris
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
>Użytkownik "ja" napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:4e5249ae$0$2458$65785112@news.neostrada.pl...
>Oj, chyba nie. Projekt wykonawczy wykonuje się na podstawie aktualnych map.
>Projekt najczęściej na "dostępnych" za darmo.
>Raczej nie mają zgody, bo dostałby pismo.
>Wg. mnie typowy przykład kradzieży
Od razu kradzież. Może od razu rozstrzelać przedstawiciela wykonawcy.
I uważasz że od razu trzeba lecieć na policje prokurature i Bóg wie gdzie
jeszcze?
A może wystarczy telefon do Enei i ktoś od nich przyjedzie i każe wykonawcy
poprowadzić kabel prawidłowa trasa jeśli ta jest niezgodna z
projektem/ustaleniami.
Przecież to może być zwykła pomyłka/zaniedbanie wykonawcy i może to zostać
szybko i sprawnie poprawione bez sądów prokuratur i listów poleconych za
potwierdzeniem odbioru.
Do autora watku:
Proszę informuj na bieżąco jak sprawa wygląda.
-- Pozdrawiam
Kris
Re3A Przewód ENEA przez prywatną działkę
On 22 Sie, 06:13, "E"
> Dzis składam zawiadomienie na policję i nadzoru budowlanego.
Nie zapomnij dać znać jak to się potoczyło dalej :>
Pzdr.
L.
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
Użytkownik "Kris"
>>Oj, a co z informacją? Roboty budowlane wymagają zgody odpowiednich
>>organów, zgody właścicieli gruntów ...
>>Jeśli wykonali bez to wg. mnie nazywa się to samowola.
>
> I właśnie dlatego zamiast od Policji, Poczty, prokuratury itp radzę zacząć
> od wizyty w Enei
> Bo np może się okazać ze maja wszelkie wymagane zgody.
Jak mogą mieć wszystkie wymagane zgody skoro nie mają zgody właściciela ?
> A jeśli nie mają to wtedy dopiero jest problem i trzeba go rozwiązać
Też o to chodzi, że problem już jest. Polega na naruszeniu prywatnej
własności.
>
>>I jeszcze: jak np tepsa stwierdzi że musi przeprowadzić światłowód przez
>>mój dom, a konkretnie przez salon to też może wejść?
>
> I jeśli monter z tepsy przyjdzie ten światłowód ciągnąc to polecisz od
> razu do prokuratora czy może najpierw po ludzku zapytasz tepsę go na
> jakiej podstawie i za czyja zgoda włażą Tobie do salonu?
Wszystko co jest sens robić to powiadomić naruszającego o nielegalnym
korzystaniu z nieruchomości i zgłosić na policję. Bo jakkolwiek mógł się
pomylić itp itd to przysługuje odszkodowanie, którego słuszność jakoś trzeba
wykazać.
>
>>nie widzę różnic prawnych ( i to własność i to)
>
> Chyba się nie rozumiemy. Nigdzie nie napisałem że działania Enei były ok
> i że trzeba ich po rękach całować za to że zechcieli kabel zakopać.
> Ale uważam ze autor wątku powinien zacząć chociażby od telefonu do Enei i
> zapytać co i jak. Straciłby na to tyle samo czasu co na napisanie posta.
I g.. by się dowiedział.
> A być może po jego telefonie ktoś z Enei "wyprostowałby" by działania
> wykonawcy który jak pisze autor ominął krzaki i skarpę i kopał na działce
> autora.
Ty nie wiesz o czym mowa. Te firmy mają w nosie prawa własności.
> A teraz jest tak że pewnie wczoraj w niedziele zamiast wypoczywać gościu
> pisał pisma do Enei prokuratury i Bóg wie gdzie jeszcze a dzisiaj od rana
> traci czas i pieniądze i wysyła te pisma poleconym za potwierdzeniem
> odbioru.
I bardzo dobrze.
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
Użytkownik "Kris"
news:j2tjds$5u8$1@news.onet.pl...
> A może wystarczy telefon do Enei i ktoś od nich przyjedzie i każe
> wykonawcy poprowadzić kabel prawidłowa trasa jeśli ta jest niezgodna z
> projektem/ustaleniami.
> Przecież to może być zwykła pomyłka/zaniedbanie wykonawcy i może to
> zostać szybko i sprawnie poprawione bez sądów prokuratur i listów
> poleconych za potwierdzeniem odbioru.
A tak panowie polatają do prokuratury na przesłuchania, potłumaczą się,
być może zapłacą grzywnę, wykonawca dostanie po dupie za brak nadzoru. I
następnym razem widząc 3 metrowe chaszcze ochoczo się wezmą do ich
wycinania, zamiast nielegalnie ułatwiać sobie pracę. Najdłużej pamięta się
to co jest dolegliwe i boli. Zwyczajny opierdol mogli by za szybko
zapomnieć.
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
Użytkownik "Kris"
>>Azeby pozwolenie dostac to energetyka powinna miec uzgodnione NA PISMIE to
>>z wszystkimi wlascicielami dzialek po ktorych pojda z kablem- inaczej nie
>>powinni dostac pozwolenia na budowe.
>
> A ska wiadomo że nie ma tych uzgodnień.
Bo jakby były to by tu nie pisał.
> Może były robione np wcześniej.
Może były, ale nie z właścicielem.
> Padają tu od razu rady typu zgłoszenie włamania, pisma polecone itp a
> zacząć trzeba od najprostszej rzeczy-* podejść do energetyki i zapytać co
> i jak
Zacząć trzeba od poinformowania o naruszeniu naruszającego i policję.
>
>
>>Wiec skoro go nie poinformowali to znaczy sie ze najpewniej jada na dziko.
>
> Może poinformowali? Tego tez nie wiemy. Może nie odbierał pism itp.
Może poinformowali, ale zgody nie uzyskali, więc jadą na dziko.
Re: Przewód ENEA przez prywatną dział kę
W dniu 2011-08-22 16:48, John Kołalsky pisze:
> Zacząć trzeba od poinformowania o naruszeniu naruszającego i policję.
No i Sąd. Ostateczny. :(
--
spp
Re: Przewód ENEA przez prywatną dział kę
W dniu 22.08.2011 14:46, Kris pisze:
>> I jeszcze: jak np tepsa stwierdzi że musi przeprowadzić światłowód
>> przez mój dom, a konkretnie przez salon to też może wejść?
>
> I jeśli monter z tepsy przyjdzie ten światłowód ciągnąc to polecisz od
> razu do prokuratora czy może najpierw po ludzku zapytasz tepsę go na
> jakiej podstawie i za czyja zgoda włażą Tobie do salonu?
Najpierw po ludzku go wyp*.*lić na zbitą mordę broniąc prawem
chronionego miru domowego.
Tudzież ująć do przyjazdu policji.
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
Użytkownik "Kris"
news:j2tc9q$6o3$1@news.onet.pl...
> >Użytkownik "E" napisał w wiadomości grup
> >dyskusyjnych:j2mf3d$6sc$1@news.onet.pl...
>
>>Witam
>
>>Co mogę zrobić w takiej sytuacji? Jak rozwiązać ten problem ?
>
> Podejdź do Enei i sprawdź co i jak. Być może jednak maja zgodę na
> przeciągnięcie tego kabla(poprzedni właściciel itp)
>
>
Ustanowienie służebności gruntowej wpisuje się do KW. Jesli nie ma wpisu to
taka nawet "papierkowa" zgoda nie jest wiążąca dla następnych właścicieli
(chyba, ze się udowodni, ze o niej wiedział)
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
>
> Do autora watku:
>
> Proszę informuj na bieżąco jak sprawa wygląda.
>
Sprawa załatwiona
1. Zgłosiłem wczoraj sprawę tel. do nadzoru budowlanego (godz. 7:45)
2. Zgłosiłem wczoraj sprawę tel. do ENEA z informację że już byłem w
nadzorze budowlanym i planuję złożyć zawiadomienie na policji (godz: 8:10)
3. O godzinie 12:00 wszystko było posprzątane ( usunięta bednarka, rów
zakopany, dużo tel. z przeprosinami itd itp )
Okazało się, że podwykonawca poszedł na łatwiznę, bo musiałby usuwać skarpę
i krzaki. :(
Dziękuję za pomoc :)
Klem
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
>Użytkownik "E" napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:j2velj$ni5$1@news.onet.pl...
>1. Zgłosiłem wczoraj sprawę tel. do nadzoru budowlanego (godz. 7:45)
>2. Zgłosiłem wczoraj sprawę tel. do ENEA z informację że już byłem w
>nadzorze budowlanym i planuję złożyć zawiadomienie na policji (godz: 8:10)
>3. O godzinie 12:00 wszystko było posprzątane ( usunięta bednarka, rów
>zakopany, dużo tel. z przeprosinami itd itp )
>Okazało się, że podwykonawca poszedł na łatwiznę, bo musiałby usuwać skarpę
>i krzaki. :(
>Dziękuję za pomoc :)
I widzisz wystarczył telefon do Enei i sprawa załatwiona.
A tu Tobie radzili pisma polecone za potwierdzeniem itp na policję do
prokuratora i wszystkich świętych.
W zakładach typu Enea itp tez pracują rozsądni ludzie i można sprawę
polubownie wyjaśnić.
Nie rozumiem pieniaczy którzy np tu na tej grupie radzili Tobie od razu
Policję, prokuratora, nadzór itp.
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
>Użytkownik "Marcin Wasilewski" napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:j2tpth$13u$1@news.onet.pl...
> A tak panowie polatają do prokuratury na przesłuchania, potłumaczą się,
> być może zapłacą grzywnę, wykonawca dostanie po dupie za brak nadzoru. I
> następnym razem widząc 3 metrowe chaszcze ochoczo się wezmą do ich
> wycinania, zamiast nielegalnie ułatwiać sobie pracę. Najdłużej pamięta się
> to co jest dolegliwe i boli. Zwyczajny opierdol mogli by za szybko
> zapomnieć.
A autor postu straciłby bez sensu kilka dniówek na różne zeznania,
spisywanie protokołów itp.
A jak niżej przeczytasz wystarczył jeden telefon do Enei.
-- Pozdrawiam
Kris
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
>Użytkownik "John Kołalsky" napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:j2tp2t$vim$1@mx1.internetia.pl...
>Jak mogą mieć wszystkie wymagane zgody skoro nie mają zgody właściciela ?
Jak się okazało problem został rozwiązany po telefonie do Enei
Ale teoretyzując to mogli mieć np zgode poprzedniego własciciela i mogłabyć
obna nawet wpisana w KW
Wiesz ile osób nie ma pojęcia co za wpisy w KW u nich sa. Ale to tak na
marginesie przy okazji rad typu "prokurator, policja zamiast po ludzku
zacząć od telefonu do Enei)
>Też o to chodzi, że problem już jest. Polega na naruszeniu prywatnej
>własności.
I wystarczył 1 telefon aby go rozwiazać
>Wszystko co jest sens robić to powiadomić naruszającego o nielegalnym
>korzystaniu z nieruchomości i zgłosić na policję. Bo jakkolwiek mógł się
>pomylić itp itd to przysługuje odszkodowanie, którego słuszność jakoś
>trzeba wykazać.
Jak myslisz ile/jakie odszkodowania ma szansę uzyskać autor wątku?
A ile dniówek w zamian i ile czasu na pisanie róznych pism straci?
>
> Ale uważam ze autor wątku powinien zacząć chociażby od telefonu do Enei i
> zapytać co i jak. Straciłby na to tyle samo czasu co na napisanie posta.
>I g.. by się dowiedział.
Jak widzisz najprostsze rozwiązania są najskuteczniejsze. dowiedział się co
chciał, naprawili swój błąd, przeprosili itp.
> A być może po jego telefonie ktoś z Enei "wyprostowałby" by działania
> wykonawcy który jak pisze autor ominął krzaki i skarpę i kopał na działce
> autora.
>Ty nie wiesz o czym mowa. Te firmy mają w nosie prawa własności.
Ty chyba jakiś przewrażliwiony jesteś;))
> A teraz jest tak że pewnie wczoraj w niedziele zamiast wypoczywać gościu
> pisał pisma do Enei prokuratury i Bóg wie gdzie jeszcze a dzisiaj od rana
> traci czas i pieniądze i wysyła te pisma poleconym za potwierdzeniem
> odbioru.
>I bardzo dobrze.
Piszesz dobrze bo nie Ty tracisz czas na pisanie pism, wizyty na policji i u
prokuratorów.
Nie szanujesz czasu swojego to szanuj czas innych i nie dawaj od razu rad
typu "policja, prokurator" jeśli można dużo szybciej, łatwiej, i
bezkonfliktowo.
-- Pozdrawiam
Kris
Re3A Przewód ENEA przez prywatną działkę
On 23 Sie, 16:07, "Kris"
> >Użytkownik "John Kołalsky" A0napisał w wiadomosci grup
> >dyskusyjnych:j2tp2t$vi...@mx1.internetia.pl...
> >Jak mogą mieć wszystkie wymagane zgody skoro nie mają zgody wła
sciciela ?
>
> Jak się okazało problem został rozwiązany po telefonie do Enei
Ale popartym zgloszeniami.
> I wystarczył 1 telefon aby go rozwiazać
A jakby zgloszen nie bylo, to mogl uslyszec "dobrze, sprawdzimy" a
kabel by nadal sobie siedzial.
> Piszesz dobrze bo nie Ty tracisz czas na pisanie pism, wizyty na policji
i u
> prokuratorów.
> Nie szanujesz czasu swojego to szanuj czas innych i nie dawaj od razu rad
> typu "policja, prokurator" jesli można dużo szybciej, łatwiej, i
> bezkonfliktowo.
No chyba, ze "latwo i bezkonfliktowo" to skutek "pism, wizyty na
policji i u prokuratorow"
--
Regards
Matt
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
>Użytkownik "Matt" napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:f5d56752-993b-4041-b10f-ed2b3db01cba@n12g2000yqh.googlegroups.com...
>Ale popartym zgloszeniami.
Tylko do PINB
Myślę ze gdyby zadzwonił najpierw do Enei to skutek byłby ten sam. Zwykłe
partactwo podwykonawcy i Enea nie miała by jakiegokolwiek interesu aby tego
nie wyprostowac(zresztą na koszt podwykonawcy zapewne)
> I wystarczył 1 telefon aby go rozwiazać
>A jakby zgloszen nie bylo, to mogl uslyszec "dobrze, sprawdzimy" a
>kabel by nadal sobie siedzial.
Myślę ze nie. tam tez pracują rozsądni ludzie
>No chyba, ze "latwo i bezkonfliktowo" to skutek "pism, wizyty na
>policji i u prokuratorow"
Z tego co ja zrozumiałem to żadnego pisma jeszcze nigdzie nie skierował.
I dobrze bo dzięki temu zaoszczędził sporo czasu.
-- Pozdrawiam
Kris
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
> Piszesz dobrze bo nie Ty tracisz czas na pisanie pism, wizyty na policji i
> u
> prokuratorów.
> Nie szanujesz czasu swojego to szanuj czas innych i nie dawaj od razu rad
> typu "policja, prokurator" jeśli można dużo szybciej, łatwiej, i
> bezkonfliktowo.
No chyba, ze "latwo i bezkonfliktowo" to skutek "pism, wizyty na
policji i u prokuratorow"
....
Wydaje mi się, że zrobiłem małe zamieszanie, bo:
1. wysłasłem informację mailową do ENEI co się stało i co zamierzać zrobić
2. Zadzwoniłem do nadzoru, a nadzór zadzwonił do ENEA
3. Zadzwoniłem do ENEI i powiedziałem co zrobiłem i co zamierzam
Przypuszczam, że gdybym zadzwonił tylko do ENEI i poprosił o sprawdzenie ...
to podwykonawca zakopałby przewód na mojej działce a potem musiałbym to
odkręcać. Najwięcej pomocy udzielił nadzór budowlany, który natychmiast
skontaktował się z ENEA ( inspektor stwierdził poważne odstępstwo od
projektu ).
Najważniejsze, że mam porządek :)
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
Użytkownik "Kris"
news:j308kj$q65$1@news.onet.pl...
> I widzisz wystarczył telefon do Enei i sprawa załatwiona.
> A tu Tobie radzili pisma polecone za potwierdzeniem itp na policję do
> prokuratora i wszystkich świętych.
> W zakładach typu Enea itp tez pracują rozsądni ludzie i można sprawę
> polubownie wyjaśnić.
> Nie rozumiem pieniaczy którzy np tu na tej grupie radzili Tobie od razu
> Policję, prokuratora, nadzór itp.
GDYBY nie udało się załatwić w Enei.
Wbrew pozorom w takich zakładach - podobnie jak w urzędach, rozsądnych ludzi
nie ma tak dużo.Autor miał po prostu szczęście, że na takiego trafił.
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
Użytkownik "Ajgor" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:j30d2l$isi$1@news.dialog.net.pl...
Użytkownik "Kris"
news:j308kj$q65$1@news.onet.pl...
> I widzisz wystarczył telefon do Enei i sprawa załatwiona.
> A tu Tobie radzili pisma polecone za potwierdzeniem itp na policję do
> prokuratora i wszystkich świętych.
> W zakładach typu Enea itp tez pracują rozsądni ludzie i można sprawę
> polubownie wyjaśnić.
> Nie rozumiem pieniaczy którzy np tu na tej grupie radzili Tobie od razu
> Policję, prokuratora, nadzór itp.
>GDYBY nie udało się załatwić w Enei.
Właśnie: GDYBY
O tym pisze od początku: najpierw kierunek najprostszy i oczywisty- Enea.
A GDYBY to wtedy można/trzeba policja PiNB itp
>Wbrew pozorom w takich zakładach - podobnie jak w urzędach, rozsądnych
>ludzi nie ma tak dużo.Autor miał po prostu szczęście, że na takiego trafił.
Nie wiem skąd piszesz ale u nas na Pomorzu już wszędzie prawie jest młoda
kadra i nie ma większych problemów.
-- Pozdrawiam
Kris
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
Użytkownik "Kris"
news:j30gcf$p13$1@news.onet.pl...
> Nie wiem skąd piszesz ale u nas na Pomorzu już wszędzie prawie jest młoda
> kadra i nie ma większych problemów.
Z Legnicy. Tu tez kadra jest mloda i nie ma z nia problemow. Po prostu
wszystkich zalatwiaja odmownie.
Nie wiem, czy znasz sprawe sprzed... kilku lat z gazownią w Legnicy. Masa
ludzi przechodzila na ogrzewanie gazowe.
Gazownia bez problemow wydawala zgody, ale.. pod warunkiem DOBROWOLNEJ
wplaty 450zl na rozwoj gazownictwa :)
Kto dobrowolnie nie wplacil, ten nie dostawal zgody. Zwykly szantaz.
Wplacilismy kase, dostalismy zgody na ogrzewanie, a pozniej napisalismy do
gazowni wnioski o zwrot wyludzonej wplaty.
I co? Spuscili nas na drzewo. Dopiero skierowanie zbiorowego powiadomienia
do Urzedu antymonopolowego, i sprawa w sadzie zmusila
gazownie do zwrotu. Zreszta nawet wtedy nie dostalismy znizki, tylko jakis
czas nie placilismy za gaz. Oczywiscie gazwonia natychmiast podniosla sobie
cene gazu.
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
Dnia Mon, 22 Aug 2011 16:26:33 +0200, John Kołalsky napisał(a):
>> Bo np może się okazać ze maja wszelkie wymagane zgody.
>
> Jak mogą mieć wszystkie wymagane zgody skoro nie mają zgody właściciela ?
Pamiętacie "wielką awarię w Markach"? ;)
http://www.wiesci.com.pl/?fxml/200322.xml&p1
--------------------------------------------------
Bez mała połowa powiatu została sparaliżowana. Telefony stacjonarne
zamilkły. Łączność telekomunikacyjna została przerwana, a co za tym idzie,
nastąpiły poważne utrudnienia w funkcjonowaniu wielu instytucji.
W poniedziałek w redakcji panowała niespotykana jak na ten dzień cisza.
Praktycznie przestały dzwonić telefony. Sami dziennikarze też mieli poważne
problemy z dodzwonieniem się gdziekolwiek, zwłaszcza, gdy połączenia miały
być lokalne. Począwszy od Marek, poprzez Ząbki, Zielonkę, Kobyłkę, Radzymin
i Wołomin - wykręcając numery tych miejscowości w słuchawce słychać było
sygnał "zajęty".
Wkrótce dowiedzieliśmy się, że źródło telefonicznego paraliżu mieści się w
Markach, gdzie w nocy z niedzieli na poniedziałek zostały przerwane kable
światłowodowe.
Koniec sponsoringu Piaścika
Udajemy się do Marek na ulicę Piłsudskiego 2. Tam przy samej szosie
szybkiego ruchu zobaczyliśmy rozkopaną działkę, wystające kable i
pilnującego rozkopu krępego mężczyznę w średnim wieku. Natychmiast okazało
się, że jest to właściciel - Bogdan Piaścik, który postanowił nie wpuszczać
na swój teren ekipy technicznej z Telekomunikacji Polskiej w celu
naprawienia awarii. Dlaczego? Jak twierdzi Bogdan Piaścik TP SA od ponad 15
lat nielegalnie korzysta z jego nieruchomości, prowadząc pod ziemią
światłowody telekomunikacyjne. Sprawa już kilka lat temu trafiła do sądu
rejonowego w Wołominie. Sąd ostatecznie przyznał rację Piaścikowi i wydał
nakaz usunięcia łącz telefonicznych.
- Telekomunikacja od 15 lat udawała, że reguły dzierżawy terenu jej nie
dotyczą. Korzystała z mojej działki bezpłatnie i bezkarnie. Postanowiłem z
tym skończyć i wykorzystać awarię do walki o swoje interesy. Monterzy
próbowali wejść na mój teren, ale do tego nie dopuściłem - powiedział nam
Bogdan Piaścik.
TP SA już wielokronie próbowała wchodzić na prywatną działkę Piaścika,
ostatni raz byli w poniedziałek.
- Nie mogę ich cały czas pilnować, chyba wynajmę firmę ochroniarską.
Któregoś roku weszli w noc sylwestrową. Robią to pomimo zakazu sądowego.
Przedwczoraj wracając z zakupów zobaczyłem na swojej działce kilka
samochodów i około 70 pracowników Telekomunikacji. Przepędziłem ich czym
prędzej. Przedstawicielka TP SA przyjechała tu tylko po to, aby mnie
obrazić, trzasnęła drzwiami samochodu i odjechała - relacjonuje właściciel.
Sprawą zainteresowana jest również policja. Felerną działkę odwiedziła już
nawet brygada antyterrorystyczna.
- Policja mnie wylegitymowała i próbowała przesłuchać. Telekomunikacja
Polska zamiast załatwić ze mną sprawę jak należy, uważa, że łatwiej i
taniej jest zaangażować policję, komendanta miejskiego i powiatowego,
antyterrorystów, prokuratora, wojewodę , bo może któryś z nich będzie
tańszy i postawi odpowiednią pieczątkę. Przecież w tej sytuacji to ja
zasługuję na ochronę prawną. To, że telefony nie działają, to wyłącznie
wina telekomunikacji - powiedział nam Piaścik.
Zapewnił też, że przez 15 lat to on sponsorował te połączenia, które
właśnie przestały działać.
- "Tepsa" będzie próbowała uruchomić swoje wielkie wpływy. Zdaję sobie
sprawę, że toczę walkę z Goliatem, ale jak spadać, to z dużego konia. Nie
dam sobie dmuchać w kaszę - zapowiada Bogdan Piaścik.
Jedyne rozwiązanie sprawy to porozumienie, ugoda, która przyniesie korzyść
nam wszystkim. Jeśli Kaczyński mógł dogadać się z Gudzowatym, to czemu
Piaścik ma nie porozumieć się z Telekomunikacją Polską.
- Jestem otwarty na wszelkie propozycje - dodaje na koniec Bogdan Piaścik.
Postępowanie w tej sprawie
Około godz. 13.30 w poniedziałek Komenda Powiatowa Policji została
powiadomiona, że w Markach przy ul. Piłsudskiego, w pobliżu stacji paliw
Shell został uszkodzony kabel telekomunikacyjny. Na miejsce natychmiast
pojechała grupa operacyjno-dochodzeniowa, a wraz z nią komendant powiatowy
policji. Kabel został uszkodzony w nocy, w wykopie wykonanym tydzień-dwa
wcześniej. Nad wykopem funkcjonariusze zastali właściciela działki, na
której doszło do uszkodzenia. Właściciel uniemożliwił pracownikom TP SA
usunięcie szkody, a pracownika tej firmy, dyrektorkę rejonu, wezwał do
opuszczenia terenu.
Właściciel, Bogdan Piaścik przedstawił policji prawomocny wyrok sądu
nakazujący TP SA usunięcie urządzeń z jego nieruchomości.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi Sekcja dochodzeniowo-śledcza z KPP
Wołomin.
Działają alarmowe
Wicestarosta wołomiński Grzegorz Dudzik powiedział, że dla instytucji,
którą reprezentuje najważniejsza była łączność telefonów alarmowych, tych
zaczynających się od 99, czyli pogotowia, straży, policji.
- Sprawdziliśmy - powiedział wicestarosta - i na szczęście te numery
działają.
Telekomunikacja Polska SA przysłała do redakcji komunikat prasowy:
Przecięcie łączy w Markach k. Warszawy - 20 tys. odciętych linii
20 tys. Klientów TP, w tym wiele firm, straciło w poniedziałek łączność w
wyniku przecięcia kabli telefonicznych w Markach k. Warszawy. Zrobił to
właściciel posesji, pod którą przebiega infrastruktura telekomunikacyjna.
Uniemożliwia on także usunięcie awarii odmawiając wpuszczenia ekipy
naprawczej na swój teren. Podejmowane są starania, aby doprowadzić do jak
najszybszego przywrócenia łączności. Przecięte zostały 4 kable
światłowodowe, dwa kable okręgowe i dwa kable miejscowe. Mieszkańcy
miejscowości Marki, Ząbki i Zielonka (ok. 18,5 tys. linii zaczynających się
od cyfr 762..., 771..., 781....) nie mogą wykonywać połączeń
międzymiastowych, międzynarodowych i strefowych, a jedynie połączenia
lokalne. Podobny problem mają także działające tam firmy, m.in. Centrum
Handlowe M1, Makro Cash And Carry, Tchibo, Fortis Bank, Wojskowy Instytut
Technik Uzbrojenia.
Kable telekomunikacyjne, a także energetyczne, zostały położone w tamtej
okolicy w latach 1985-1993 przez Zarząd Dróg Publicznych na terenach
przeznaczonych do wykupu pod przebudowę drogi E-12. Roboty te miały
wszelkie wymagane zezwolenia. Właściciel jednej z działek, której
ostatecznie nie wykupiono, zwrócił się do sądu o nakazanie usunięcia
infrastruktury z jego terenu. Sąd Rejonowy w Wołominie wydał taki wyrok w
listopadzie 2002 r. nie nadając mu jednak klauzuli wykonalności. Zabronił
jednocześnie TP wykonywania jakichkolwiek prac bez zgody właściciela
terenu. TP zadeklarowała przeniesienie spornych łączy do końca 2003r., gdyż
jest to inwestycja kosztowna i pracochłonna. Od początku powstania sporu TP
deklaruje wolę jego zakończenia na drodze porozumienia i ugody.
Grzeją się telefony
W wołomińskiej telekomunikacji drugi dzień urwanie głowy. - Niezadowoleni
klienci dzwonią bez przerwy, aż "grzeją się telefony", stwierdziła obrazowo
pani z biura napraw. Jej zdaniem, jak pamięta, na tym terenie jeszcze nigdy
nie było tak poważnej i tak długotrwałej awarii. Owszem, zdarzały się
awarie dwu, trzygodzinne, ale nigdy dłuższe.
Do sądu i prokuratury
We wtorek, tuż po godzine 13. skontaktowaliśmy się z biurem prasowym TP SA.
Dowiedzieliśmy się, że Telekomunikacja już podjęła działania i zakłada
tymczasowe łącza, aby obejść miejsca awarii. Pełna łączność powinna być w
ciągu kilku, kilkunastu godzin.
Natomiast dziś TP SA wystąpiła do Sądu Rejonowego w Wołominie o wydanie
nakazu wejścia na działkę pana Piaścika. Ponadto wystąpiła do prokuratury o
zabezpieczenie mienia Telekomunikacji, które znajduje się na tej działce.
Na pytanie, kto pokryje szkody, jakie bez wątpienia poniosły liczne
prywatne firmy i instytucje na tym terenie z powodu braku łączności
dowiedzieliśmy się, co następuje. Takie firmy powinny szkody zgłosić do TP
SA - ta wskaże adresata roszczeń.
Krystyna Chwedeńczuk, Agata Bochenek,
Jakub Pietrzak
------------------------------------------------------
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
Użytkownik "Kris"
news:j30c7g$7ob$1@news.onet.pl...
> >Użytkownik "John Kołalsky" napisał w wiadomości grup
> >dyskusyjnych:j2tp2t$vim$1@mx1.internetia.pl...
>
>
>>Jak mogą mieć wszystkie wymagane zgody skoro nie mają zgody właściciela ?
>
> Jak się okazało problem został rozwiązany po telefonie do Enei
Ale mieli zgodę czy nie ?
>...
>
>>Też o to chodzi, że problem już jest. Polega na naruszeniu prywatnej
>>własności.
>
> I wystarczył 1 telefon aby go rozwiazać
Ale naruszyli czy nie ?
>
>>Wszystko co jest sens robić to powiadomić naruszającego o nielegalnym
>>korzystaniu z nieruchomości i zgłosić na policję. Bo jakkolwiek mógł się
>>pomylić itp itd to przysługuje odszkodowanie, którego słuszność jakoś
>>trzeba wykazać.
>
> Jak myslisz ile/jakie odszkodowania ma szansę uzyskać autor wątku?
Adekwatne do strat. Przecież nie oderwane.
>
>> A teraz jest tak że pewnie wczoraj w niedziele zamiast wypoczywać gościu
>> pisał pisma do Enei prokuratury i Bóg wie gdzie jeszcze a dzisiaj od rana
>> traci czas i pieniądze i wysyła te pisma poleconym za potwierdzeniem
>> odbioru.
>
>>I bardzo dobrze.
>
> Piszesz dobrze bo nie Ty tracisz czas na pisanie pism, wizyty na policji i
> u prokuratorów.
Za te wizyty można akurat odzyskać.
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
>Użytkownik "John Kołalsky" napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:j35nqr$9ts$1@mx1.internetia.pl...
>Za te wizyty można akurat odzyskać.
Żartujesz Sobie.
Gość pytał o rade Ty doradziłeś zacząć od wizyty na policji itp.
Ja radziłem od samego początku zadzwonić do Enei
Gość tak zrobił i sprawa załatwiona. Nie musiał odwiedzać policji składać
zeznań i tracić czasu.
ja po prostu uważam że zamiast od razu ruszać machinę prawa/Państwa trzeba
najpierw spróbować sprawę wyjaśnić u źródła.
Najprościej, najtaniej, najszybciej z reguły tak jest
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
Użytkownik "Kris"
>>Za te wizyty można akurat odzyskać.
> Żartujesz Sobie.
Nie
Re: Przewód ENEA przez prywatną działkę
> ja po prostu uważam że zamiast od razu ruszać machinę prawa/Państwa trzeba
> najpierw spróbować sprawę wyjaśnić u źródła.
> Najprościej, najtaniej, najszybciej z reguły tak jest
>
Chciałbym wyjaśnić.
ENEA nie miała moje zgody na takie prace, więc zrobiła to bezprawnie.
Gdybym nie skontaktował się z nadzorem budowlanym i nie postraszył policją,
to nie wyglądałoby to tak fajnie. Gość, który przyjechał obejrzeć moją
działkę początkowo się stawiał. Po moim wyjaśnienie, że byłem na policji (
jednak z uwagi na kolejkę, przełożyłem złożenie zawiadomienia na inny
dzień ) sytuacja uległa zmianie :).
Aby rozmawiać z takim molochem jak ENEA trzeba mieć argumenty - takim
argumentem jest policja i nadzór budowlany.
Dziękuję za wskazanie takiej drogi.
Re3A Przewód ENEA przez prywatną działkę
On 26 Sie, 07:51, "E"
> Aby rozmawiać z takim molochem jak ENEA trzeba mieć argumenty - takim
> argumentem jest policja i nadzór budowlany.
Dokladnie - sprawy nie rozwiazal "jeden telefon do ENEI" tylko "jeden
telefon do ENEI od nadzoru budowlanego" + swiadomosc ze na tym sie nie
skonczy. Zaloze sie o duzo piwa, ze gdybys kontaktowal sie tylko z
ENEA, to do dzis bys sie z nimi bujal.
--
Matt
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.