Koko koko, Euro-kibol nie jest spoko!

Problemem polskich stadionów nie od dziś i nie od wczoraj są kibole. Nie kibice. Nie te wesołe tłumy w barwach zespołów, które dopingują, ciągnąc na stadiony całymi rodzinami. Rodzice z dziećmi, dziewczyny ze swoimi chłopakami, czy dziadkowie ze swoimi wnukami. Problemem są młodzi (choć bywają wyjątki) ludzie z brakami w owłosieniu na głowie, wykształceniu w curriculum vitae i szarych komórkach w mózgu. Dysponują oni za to nadmiarem energii, który zwykli pożytkować w zupełnie bezmyślny i szkodliwy dla wszystkich dookoła sposób, czyli organizując bójki, niszcząc stadiony, czy atakując i znieważając policję.

Przy okazji organizacji mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2012 r. towarzyszyły nam (i nadal towarzyszą) obawy o to, czy kibole nie dadzą o sobie znać i nie narobią Polsce wstydu przed całym światem obserwującym ten drugi w hierarchii ważności i atrakcyjności (po mistrzostwach świata) piłkarski turniej. Niestety okazało się, że nie były to obawy bezpodstawne. Od początku Euro zdarzają się jednostkowe przypadki niszczenia mienia, naruszenia nietykalności cielesnej policjantów, czy ich znieważanie. Mecz naszej reprezentacji z drużyną rosyjską stał się natomiast pretekstem do poważniejszego incydentu. Grupa kiboli usiłowała doprowadzić do starcia z kibicami rosyjskimi. Na szczęście poważniejszym zdarzeniom zapobiegły zdecydowane działania policji. Użyto armatek wodnych, gazu pieprzowego i w kilku przypadkach broni gładkolufowej. Jak poinformował rzecznik komendanta stołecznego policji Maciej Karczyński, w sumie po zamieszkach, do których doszło przed, w trakcie i po meczu, zatrzymane zostały aż 184 osoby. Było to 156 Polaków, 25 Rosjan, a także m.in. Hiszpan, Węgier i Algierczyk. 33 osoby trafiły natomiast do izby wytrzeźwień. Kibol zawsze znajdzie okazję, żeby się „pokazać”... Wg. ustaleń policji w zorganizowanie burdy zamieszani byli znani już organom ścigania stadionowi przestępcy.

Porady prawne

Zarówno zamieszki z dnia meczu z Rosją jak i wcześniejsze zdarzenia stanowiły sprawdzian nie tylko dla funkcjonariuszy, ale również dla wymiaru sprawiedliwości. W czasie Euro gotowość do reprezentowania oskarżonych zgłosiło aż 450 adwokatów. Najwięcej oczywiście w miastach-gospodarzach turnieju - w stolicy jest ich 100, w Poznaniu 72, we Wrocławiu 60, a w Gdańsku 40. Jest to związane z zaplanowanym szerszym wykorzystaniem, przeciwko chuliganom, przyspieszonego trybu w postępowaniu karnym. Do tej pory służył on głównie skazywaniu pijanych kierowców i rowerzystów (ok. 80% wyroków). Abstrahując od doktrynalnych rozważań na temat słuszności założeń tego trybu, takie jego wykorzystywanie było z pewnością marnotrawieniem potencjału. Wskazywano, że powodem tego marnotrawstwa był brak rozwiązań systemowych, które powinny towarzyszyć nowelizacji wprowadzonej w 2007 r. do Kodeksu postępowania karnego (za kadencji ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry).  Podstawowym warunkiem skorzystania z tzw. „sądu ekspresowego” jest ujęcie sprawcy na gorącym uczynku lub tuż po nim oraz doprowadzenie go w ciągu 48 godzin, wraz z wystarczającymi dowodami, przed oblicze sądu. Wobec 129 spośród zatrzymanych 12 czerwca przedstawiono wnioski o skazanie w trybie przyspieszonym. 59 z nich zostało skazanych. 18 osób wyląduje za kratkami, reszta dostała „zawiasy”, grzywny czy zakazy stadionowe. Należy sobie zadać pytanie, czy są to statystyki korzystne czy niekorzystne dla oceny działania postępowania przyspieszonego. Wydaje się, że nie są one jeszcze takie, jak powinny być, ale na pewno są obiecujące. Wymiar sprawiedliwości pokazał, że może skręcić skuteczny bat na stadionowych – nie bójmy się użyć tego słowa – kryminalistów.

Przy chęciach ze strony przedstawicieli zarówno sądownictwa, jak i policji, a także dodatkowych środkach finansowych, może uda się w końcu ukrócić bezkarność stadionowej chuliganerii. Oby! Osobiście dosyć mam wybierania się na stadion zawsze z pewną obawą, że akurat „coś” się wydarzy, czy czytania o kolejnych bandyckich wybrykach na trybunach. Mam nadzieję, że nie potrwa to już długo. Koko, koko, euro-kibol nie jest spoko!

(ljp)


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika