Przy wnoszeniu skargi trzeba dołączyć pełnomocnictwo

Na skutek wyroku wojewódzkiego sądu administracyjnego, uchylającego wcześniejszą decyzję, organ administracyjny ponownie wydał decyzję w tej samej sprawie. Strona, reprezentowana przez pełnomocnika, zdecydowała się na zaskarżenie do sądu administracyjnego tej drugiej decyzji. Wojewódzki sąd administracyjny wezwał pełnomocnika do uzupełnienia braków skargi poprzez przedłożenie pełnomocnictwa. Ponieważ nie zostało ono przedłożone, sąd odrzucił skargę. Sprawa na skargi kasacyjnej zażalenia trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który orzekł, iż:

Zawarty w art. 37 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012 r., poz. 270) obowiązek dołączenia przy pierwszej czynności procesowej w postępowaniu sądowoadministracyjnym (przede wszystkim: przy wnoszeniu skargi) pełnomocnictwa z podpisem mocodawcy lub wierzytelnego odpisu pełnomocnictwa, wymaga realizacji również w sytuacji, gdy strona zaskarża do wojewódzkiego sądu administracyjnego decyzję wydaną na skutek uchylenia wyrokiem sądu wcześniejszej decyzji (mającej ten sam zakres podmiotowy i przedmiotowy co późniejsza decyzja), pomimo tego, że w postępowaniu sądowoadministracyjnym zakończonym wyrokiem uchylającym, przedłożono już pełnomocnictwo do reprezentowania strony przed sądami administracyjnymi.

Naczelny Sąd Administracyjny zaznaczył, iż przepis art. 37 § 1 p.p.s.a. operuje pojęciem "sprawa" w ujęciu formalnym. Granice "sprawy" w znaczeniu formalnym w rozumieniu p.p.s.a. wyznacza zaskarżona do sądu administracyjnego decyzja. To na tę decyzję strona wniosła skargę, która - jako pierwsze pismo w sprawie - powinna spełniać wymogi określone w art. 46 i art. 47 p.p.s.a., jak również od której powinna uiścić należny wpis. Należy przy tym zwrócić uwagę, że art. 37 § 1 p.p.s.a. nie można odczytywać w oderwaniu od art. 46 § 3 p.p.s.a., który znajduje się w dziale III "Postępowanie przed wojewódzkim sądem administracyjnym". Prowadzi to do wniosku, że użyte w art. 37 § 1 ww. ustawy pojęcie "sprawa" dotyczy postępowania sądowoadministracyjnego, zainicjowanego konkretną skargą. Tym samym, dokonując pierwszej czynności w danej sprawie, rozumianej formalnie jako dane postępowanie sądowoadministracyjne, należy każdorazowo przedłożyć pełnomocnictwo lub jego wierzytelny odpis. Tylko taka wykładnia jest zgodna z systemowym odczytaniem art. 37 § 1 i art. 46 § 3 p.p.s.a.

Porady prawne

Naczelny Sąd Administracyjny zastrzegł, że powyższego stwierdzenia nie zmienia art. 153 p.p.s.a. Przepis ten stanowi, że sąd wiąże ocena prawna i wskazania co do dalszego postępowania wyrażone w orzeczeniu sądu wydanym w danej sprawie (ujmowanej materialnie). Nie oznacza to jednak możliwości weryfikacji zawartości poprzednich akt sądowych, ani też uznania ich za część składową akt w kolejnej sprawie sądowoadministracyjnej.

Naczelny Sąd Administracyjny przypomniał również, że niezależnie od pełnomocnictwa znajdującego się w aktach administracyjnych (a umocowującego przy tym również do występowania przed sądami administracyjnymi), pełnomocnik powinien w postępowaniu przed sądem administracyjnym złożyć (do akt sądowych) pełnomocnictwo, bądź też uwierzytelniony odpis pełnomocnictwa z dokumentu znajdującego się w aktach administracyjnych sprawy.

Postanowienie Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 24 października 2012 roku, sygn. akt II FSK 1945/12, orzeczenia.nsa.gov.pl


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • 0987654321 2014-12-08 00:41:50

    Trudno niezgodzić się z Twoim stwierdzeniem. Skrajny formalizm objawia się szczególnie jaskrawo w postępowaniu sądowoadministracyjnym, co zresztą widać doskonale na przykładzie omawianego w artykule rozstrzygnięcia NSA.

  • Vit 2014-11-27 14:34:08

    Oto przykład bezprawia. Pełnomocnik złożył skargę na niezgodne z prawem orzeczenie Sądu Apelacyjnego. Sąd Najwyższy mając wszystkie dokumenty, które znajduję się w aktach sprawy ciągle żądał dosłania jakiegoś kolejnego załącznika. Załączniki te dodatkowo dołączyłem niepotrzebnie do skargi. Trwało to wiele miesięcy. W końcu pełnomocnik wysłał tę sama skargę, uwzględniając wszystkie żądania. aby sąd miał wszystko w całości. Sędzia SN (przedsąd) zażądał wówczas drugiego pełnomocnictwa. Po wysłaniu pełnomocnictwa, przed upływem roku, zwrócił sprawę z powodu wysłania po terminie 2 lat. Jak widać, SN w ogóle nie rozpatruje sprawy merytorycznie, tylko stosuje sztuczki, kombinacje, aby nie dopuścić do rozpoznania. Nie robi tego sąd, robi to jeden sędzia w tzw. przedsądzie. Oznacza to, że trzecia instancja w Rzeczpospolitej jest fikcją.


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika