Policja pomoże odbierać dzieci

Mundurowi mają oceniać stopień zagrożenia życia i zdrowia dziecka oraz zapewniać bezpieczeństwo pracownikom socjalnym podczas zabierania malucha z rodziny.

Zasady przedstawiono w projekcie rozporządzenia w sprawie procedury postępowania Policji przy wykonywaniu czynności odebrania przez pracownika socjalnego dziecka z rodziny.

Policjant ma być wzywany na wniosek urzędnika złożony w dowolnej formie.

W dokumencie czytamy, że funkcjonariusz po przybyciu na miejsce wykonywania przez pracownika socjalnego czynności odebrania dziecka z rodziny zapewnia bezpieczeństwo osobiste dziecku, pracownikowi socjalnemu i innym uczestnikom postępowania, w razie potrzeby udziela pierwszej pomocy i wzywa pogotowie ratunkowe, a także w zakresie swoich kompetencji ocenia stopień zagrożenia życia lub zdrowia dziecka.

Porady prawne

Podczas ochrony uczestników policjant będzie mógł użyć środków przymusu bezpośredniego i zatrzymania.

Funkcjonariusz będzie wręczał rodzicom, opiekunom prawnym lub faktycznym dziecka pisemne pouczenie o prawie złożenia, do właściwego miejscowo sądu opiekuńczego, zażalenia na odebranie dziecka (chyba, że pouczenie wręczy wcześniej pracownik socjalny).

Z przeprowadzonych czynności funkcjonariusz będzie sporządzał służbowa notatkę.

Dariusz Madejski, e-prawnik.pl


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • ewa.falouji 2013-02-28 17:56:24

    pomozcie dzieciom i rodzicom w ich domach - najlatwiej zabrac i sponiewierac jeszcze bardziej niz to maja w domu - uczyc rodzicow i ich dzieci to jest motto - nie wolno zabierac dzieci rodzicom - nawet najgorsi z rodzicow to jest dla dziecka ostoja i autorytet, ktory szkalujecie zabierajac je z domow!!!! kto wymislil takie zboczenie? dajcie pomoc rodzino - i beda same idealy!!!!!!! ludzie nie sa zli z gruntu - ludzie sa dobrzy - to niemoc na codzien wyzwala ich zle cechy - panienka przyuczona do odbierania i rzydzenia sie cudzym zyciem - w czasie swojej pracy pomalu staje sie psychopatka!!!! uwaza ze zjadla 100 rozumow i jest jeszcze gorsza niz zli rodzice!!! pomozcie nie znecajcie sie i nie skazujcie biednych dzieci na wygnanie!!!!


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika