Proponowane zmiany w postanowieniach dotyczących umowy ubezpieczenia

Na stronach Ministerstwa Sprawiedliwości zamieszczony został projekt ustawy o zmianie ustawy Kodeks cywilny oraz ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

Jakie są założenia zmian uwzględnionych w projekcie?

Jako jeden z podstawowych celów projekt stawia sobie zachowanie zgodności z dorobkiem UE, w którym dominuje idea ochrony interesów ubezpieczającego (ubezpieczonego). Z racji tego, iż w przypadku ubezpieczenia na cudzy rachunek, na korzyść trzeciego, czy też po prostu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej wchodzą w rachubę także interesy osoby trzeciej, szczególna ochrona objąć powinna w takich układach nie tylko ubezpieczającego, jako typowo „słabszą” stronę umowy, ale i ubezpieczonego, uposażonego i poszkodowanego, ich to bowiem interes jest w istocie przedmiotem ubezpieczenia bądź też ma zostać zaspokojony przez ubezpieczyciela.

Porady prawne

Poza tym projektodawcy zdecydowali się usankcjonować i tak szeroko już stosowane w prawie polskim (a przejęte z dorobku wspólnotowego) przejawy troski o przejrzystość umownego stosunku ubezpieczenia, sprzyjającą realizacji podstawowego prawa konsumenta do informacji i odpowiadające temu obowiązki ubezpieczyciela (zakładu ubezpieczeń).

Co dokładnie miałyby zmieniać przepisy projektu?

Pierwsza ze zmian miałaby polegać na jasnym wysłowieniu zasady, że wzorzec umowy powinien być doręczany drugiej stronie przed jej zawarciem, jedynie to bowiem gwarantuje możliwość zapoznania się z treścią przyszłej umowy. Obecne określenie: „przy zawarciu umowy” interpretowane jest niekiedy tak, że wzorzec umowy udostępniany jest drugiej stronie dopiero w chwili jej podpisywania albo po podpisaniu. Dlatego to właśnie przepis artykułu 812 § 1 kodeksu cywilnego, w którym użyto właśnie zwrotu „przed zawarciem umowy”, proponuje się uchylić jako zbędny.

Nadto w kodeksie cywilnym miałby zostać uchylony przepis artykułu 384 § 5. W chwili obecnej bowiem przepis ten wprowadza nie dość usprawiedliwiony wyłom w systemie ochrony prawnej w stosunkach umownych. Wyłom ten polega na tym, że status prawny konsumenta został przypisany każdemu ubezpieczającemu (nawet wtedy, gdy nie jest on zarazem ubezpieczonym), a zatem także osobom prawnym oraz także profesjonalistom korzystającym z ubezpieczenia ryzyk w swojej działalności gospodarczej. Jednym ze skutków takiego przypisania jest rozciągnięcie na wszystkie umowy ubezpieczenia  możliwości podważania stosowania klauzul arbitrażowych, a to jest sprzeczne nie tylko z rozpowszechnioną dobrą praktyką (np. w odniesieniu do ubezpieczeń morskich), ale także narusza przyjęte przez Polskę zobowiązania międzynarodowe.

Projekt zmienia także brzmienie przepisu artykułu 806 kodeksu cywilnego. Aby uniknąć powstających do tej pory wątpliwości nadano przepisowi brzmienie, iż umowa ubezpieczenia jest nieważna, jeżeli w chwili rozpoczęcia okresu ubezpieczenia  nie było możliwe zajście przewidzianego w umowie wypadku. Objęcie ubezpieczeniem okresu poprzedzającego zawarcie umowy jest bezskuteczne, jeżeli w chwili zawarcia umowy którakolwiek ze stron wiedziała lub przy zachowaniu należytej staranności mogła się dowiedzieć, że wypadek zaszedł lub że odpadła możliwość jego zajścia w tym okresie. Ma to - między innymi - wyeliminować, jako nieusprawiedliwiony, a sprzeczny z naturą umowy ubezpieczenia, wyjątkowy reżim dla umów ubezpieczenia zbiorowego (ubezpieczenie jedną umową większej liczby dóbr osobistych lub interesów majątkowych), który obecnie dopuszcza „wsteczne działanie” umowy w sytuacji, gdy strona wiedziała lub powinna była wiedzieć o fakcie zajścia wypadku.

Projekt proponuje także uchylenie w artykule 807 § 2, co miałoby być uzasadnione koniecznością usunięcia z prawa polskiego normy dopuszczającej całkowitą dowolność w ustalaniu treści warunków ubezpieczeń dla stosunków „dotyczących obrotu z zagranicą”, czyli zarówno takich, w których ubezpieczającym jest podmiot zagraniczny, jak i takich, w których występuje „element obcy” w postaci znajdującego się zagranicą przedmiotu ubezpieczenia (np. dobra osobiste uczestnika wycieczki zagranicznej, rzeczy znajdujące się poza granicami). Po uchyleniu § 2 do umowy ubezpieczenia stosować się będzie ogólna reguła prawa międzynarodowego prywatnego (art. 25), zgodnie z którą strony każdego rodzaju umowy (poza umowami, w których zobowiązanie dotyczy nieruchomości) mogą poddać swój stosunek wybranemu przez siebie prawu, jeżeli pozostaje ono w związku z zobowiązaniem.

Projekt proponuje także zmiany w zakresie artykułu 808 kodeksu cywilnego, w celu stworzenia wyraźnej i nie budzącej wątpliwości interpretacyjnych regulacji umowy ubezpieczenia na cudzy rachunek. Chodzi tu o taki „układ osobowy”, w którym ubezpieczający, działając we własnym imieniu, ubezpiecza cudzy interes (majątkowy lub niemajątkowy) (np. ubezpieczenie przez przewoźnika znajdujących się w transporcie towarów albo ubezpieczenie przez przedsiębiorcę zatrudnianych pracowników): rola ubezpieczającego i rola ubezpieczonego przypadają zatem dwu różnym osobom, przy czym identyfikacja ubezpieczonego, jeśli nawet nie został on imienne wskazany w umowie, jest zawsze możliwa, jest on bowiem osobą, której służy objęty ubezpieczeniem interes.

Sytuacja prawna (prawa i obowiązki) ubezpieczającego i ubezpieczonego ukształtowana jest odmiennie: na ubezpieczającym ciąży obowiązek zapłaty składki - od czego wolny jest ubezpieczony, który ma natomiast ustawowe uprawnienie żądania świadczenia ubezpieczeniowego wprost od ubezpieczyciela, chyba, że w umowie uzgodniono inaczej. Jednakże uzgodnienia takiego nie można dokonać, jeżeli wypadek już zaszedł. W stosunku ubezpieczenia na cudzy rachunek ubezpieczyciel może podnosić mające wpływ na odpowiedzialność ubezpieczeniową zarzuty przeciwko nie tylko kontrahentowi - ubezpieczającemu, ale i przeciwko ubezpieczonemu, konsekwencją tego jest, że ten ostatni, choć nie jest stroną umowy ubezpieczenia, musi liczyć się z koniecznością wykonywania wynikających z niej tzw. powinności między innymi w kwestii udzielenia określonych informacji, bo warunkują one uzyskanie świadczenia.

Poza tym ubezpieczony ma uprawnienie dochodzenia świadczenia ubezpieczeniowego bezpośrednio od ubezpieczyciela. Możliwość pozbawienia go tego uprawnienia mocą umowy ubezpieczenia istnieje, ale tylko do momentu zajścia wypadku ubezpieczeniowego.

Projekt wprowadza też zmiany artykułu 809 kodeksu cywilnego. Stało się to koniecznością ze względu na potrzebę wyraźnego wskazania, że dokument ubezpieczenia nie jest umową, a tylko potwierdzeniem jej zawarcia, z czego wnioskować można, że umowa może zostać zawarta mimo nie wystawienia takiego dokumentu. Zmiana objęła także usunięcie z przepisu nieużywanych już nazw tego dokumentu.

Obecne unormowanie art. 810 powoduje ten skutek, że milczenie ubezpieczyciela może prowadzić do zawarcia umowy o treści nie aprobowanej przez żadną ze stron, skoro treść ta może odbiegać od oferty ubezpieczającego, a stanowisko ubezpieczyciela pozostaje nieznane. Uchylenie tego przepisu uzasadnione jest uznaniem, że obciążenie ubezpieczyciela konsekwencją „automatycznego” zawarcia umowy na podstawie ogólnych warunków ubezpieczenia, jako swoistą sankcją za brak odpowiedzi na ofertę ubezpieczającego, znajduje usprawiedliwienie tylko w odniesieniu do ubezpieczenia obowiązkowego, wobec czego projektuje się równocześnie unormowanie go w cytowanej ustawie o ubezpieczeniach obowiązkowych.

Dla podkreślenia, iż skutki unicestwienia więzi umownej nie sięgają wstecz, projekt posługuje się zamiast pojęciem „odstąpienie”, pojęciem wypowiedzenie.


Do tej pory brak było regulacji dotyczących płacenia składek w ratach, projekt i tym się zajął. Chodzi o zabezpieczenie interesów ubezpieczających (a zatem i ubezpieczonych), z którymi uzgodniono płacenie składki w ratach. Projekt wprowadza mianowicie do ogólnych warunków postanowienie o automatycznym ustaniu odpowiedzialności w razie niezapłacenia kolejnej raty składki i to nawet bez obowiązku składania przez ubezpieczyciela jakiegokolwiek oświadczenia wobec ubezpieczającego.

Obecnie nadmiernie uprzywilejowany jest ubezpieczyciel (posiada uprawnienie podwyższenia wymiaru składki w razie zwiększenia prawdopodobieństwa wypadku ubezpieczeniowego oraz uprawnienie odpowiedniego zmniejszenia, w takiej sytuacji, należnego odszkodowania, a nawet - w razie zwiększenia bardzo znacznego - prawo odstąpienia od umowy i całkowitej odmowy spełnienia świadczenia ubezpieczeniowego, albo też zmniejszenia tego świadczenia. Takie unormowania nie odpowiadają naturze umowy ubezpieczenia, jako umowy o przejęcie ryzyka. Zasadne jest wprawdzie dostosowywanie wysokości składki do realnego prawdopodobieństwa zajścia wypadku ubezpieczeniowego, czyli stopnia ryzyka, ale konieczne jest zarazem zachowanie symetrii uprawnień stron sytuacji, gdy po zawarciu umowy prawdopodobieństwo zajścia wypadku ulega zmianie. Trzeba także pozostawić każdej ze stron możliwość „wycofania się” z umowy w razie nieakceptowania zmiany wysokości składki.

Projekt normuje także skutki zajścia sytuacji, w której okoliczność pociągająca za sobą istotne zwiększenie stopnia ryzyka została spowodowana umyślnie przez ubezpieczającego (lub ubezpieczonego), a zarazem okoliczność ta wyszła na jaw już po zajściu wypadku. W sytuacji takiej ubezpieczyciel ma prawo stosownie zmniejszyć swoje świadczenie, sankcjonując w ten sposób naganne zachowanie się kontrahenta  (lub ubezpieczonej osoby trzeciej).

Projekt wprowadziłby także wyczerpujące unormowanie obowiązku powiadomienia ubezpieczyciela o zaistniałym wypadku, czego brak w obecnej regulacji.

Dotychczasowa regulacja przechodzenia praw (i obowiązków) z umowy ubezpieczenia podporządkowana jest przyjętej w minionym okresie teorii majątku. Jest zróżnicowana według podziału rzeczy objętych ubezpieczeniem (nieruchomości i ruchomości) i operuje pojęciem przejścia prawa własności.

W projekcie przeniesienie praw i obowiązków z umowy ubezpieczenia wymaga zgody ubezpieczyciela, jednakże strony umowy ubezpieczenia mogą uzgodnić inaczej lub też inaczej może to zostać uregulowane w ogólnych warunkach ubezpieczenia. Nadto uregulowano pozbawioną dotychczas unormowania kwestię przenoszenia wynikających z ubezpieczenia wierzytelności pieniężnych. Przeniesienie ich nie podlega ograniczeniom co do osoby nabywcy, ani nie zależy od zgody ubezpieczyciela, wierzytelności takie są więc traktowane jak zwykłe wierzytelności pieniężne - co ułatwia obrót. W konsekwencji jeżeli na nabywcę przedmiotu ubezpieczenia (interesu) nie zostały przeniesione prawa i obowiązki z umowy ubezpieczenia, to stosunek ubezpieczenia musi wygasnąć z powodu braku przedmiotu ubezpieczenia („odpadnięcia” interesu ubezpieczeniowego).

Co projekt zmienia w sprawie tzw. podwójnego ubezpieczenia?

Obecnie kodeks cywilny zawiera unormowanie bardzo niekorzystne dla ubezpieczonego w sytuacji tzw. podwójnego (wielokrotnego) ubezpieczenia na sumy, które łącznie przewyższają ubezpieczeniową wartość przedmiotu, bowiem odpowiedzialność każdego ubezpieczyciela ulega stosunkowej redukcji. W rezultacie jeśli jeden z ubezpieczycieli okaże się niewypłacalny albo odmówi wypłaty odszkodowania - ubezpieczający (ubezpieczony) nie uzyska pełnej ochrony mimo, że wywiązał się w całości z obowiązku płacenia składek z obu (lub większej liczby) umów. Zmiana tego przepisu prowadzi do polepszenia sytuacji ubezpieczającego (ubezpieczonego): przy pełnym respektowaniu zasady, że odszkodowanie nie może być wyższe od poniesionej szkody, uprawniony może żądać jego zapłaty (w całości albo w częściach) od jednego lub obu (względnie od większej liczby) ubezpieczycieli, natomiast zasada stosunkowego podziału odpowiedzialności między ubezpieczycielami dotyczy tylko ich wzajemnych rozliczeń. Ewentualna niewypłacalność któregoś z ubezpieczycieli redukowałaby jedynie stopień faktycznego zmniejszenia ryzyka, jakie w sytuacji podwójnego ubezpieczenia przypada na każdego z ubezpieczycieli.

Co miałoby się zmienić w obowiązkach ubezpieczonego?

Obecnie na ubezpieczającego (ubezpieczonego) nakłada się nadmierne obowiązki w zakresie traktowania ubezpieczonego mienia po zajściu wypadku powodującego szkodę, wymaga się mianowicie od ubezpieczającego, ażeby użył „wszelkich dostępnych mu środków” w celu zabezpieczenia bezpośrednio zagrożonego mienia przed szkodą oraz  zmniejszenia rozmiarów szkody już zaistniałej. Niewykonanie tego obowiązku w następstwie rażącego niedbalstwa jest sankcjonowane utratą prawa do odszkodowania.

Projektowane zmiany unormowania obejmują:

  • rezygnację z ogólnikowego określenia: „użycie wszelkich dostępnych środków” i przyjęcie, że wymagane środki powinny być skonkretyzowane („określone”) w umowie ubezpieczenia lub ogólnych warunkach ubezpieczenia,

  • rozbudowanie celów, dla osiągnięcia których mogą być wskazane konkretne środki: ratowanie przedmiotu ubezpieczenia, zapobieżenie szkodzie, zmniejszenie rozmiarów szkody już zaistniałej, zabezpieczenie możności dochodzenia roszczeń odszkodowawczych wobec osób za tę szkodę odpowiedzialnych - co daje szansę realizacji roszczeń regresowych,

  • obwarowanie sankcją niewykonania powyższych obowiązków zarówno skutkiem rażącego niedbalstwa jak i umyślności, przy równoczesnym ograniczeniu sankcji polegającym na tym, że ubezpieczyciel staje się wolny od odpowiedzialności jedynie w takim zakresie, w jakim szkody były następstwem zawinionego niezastosowania wskazanych środków (pomija się przy tym przewidzianą w obecnym unormowaniu możliwość wypłaty w tychże warunkach całości lub części odszkodowania li-tylko ze względu  na zasady współżycia społecznego i interesy gospodarki narodowej - jako nie odpowiadającą wymogom gospodarki rynkowej),

  • obciążenie ubezpieczyciela obowiązkiem zwrotu kosztów (jednak tylko w granicach sumy ubezpieczenia) zastosowania nakazanych środków, jeżeli były celowe, choćby okazały się bezskuteczne;  przenosi to na ubezpieczyciela ryzyko trafności doboru właściwych środków, jakie wskazuje i ryzyko ich skuteczności. Przepisowi temu nadaje się charakter semidyspozytywny, strony mogą wprowadzić w tej kwestii do umowy (lub ogólnych warunków ubezpieczenia) postanowienia bardziej korzystne dla ubezpieczającego,

  • ze względu na umowy ubezpieczenia na cudzy rachunek przepisy wszystkich powyższych paragrafów mają zastosowanie także do ubezpieczonego.

Czy coś się miałoby zmienić w zakresie ryzyka ubezpieczeniowego?

Ogólnie rzecz biorąc pojęcie ryzyka wiąże się najściślej z losowością zdarzenia (wypadku ubezpieczeniowego), którego skutkiem jest powstanie szkody, odpowiedzialność ubezpieczeniowa nie może zatem obejmować ani winy umyślnej, ani - w zasadzie - rażącego niedbalstwa ubezpieczającego, jeśli były one przyczyną zaistnienia szkody.

Odmienne reguły - i tu nie projektuje się zmiany - rządzą tylko ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej, a to dlatego, że jego celem i racją istnienia jest ochrona osoby poszkodowanej; stąd też z reguły uzgadnia się, że za winę umyślną w końcowym rachunku odpowiada wprawdzie ubezpieczony-sprawca. Regulacja granic odpowiedzialności musi uwzględniać nie tylko wymienione powyżej postaci winy, ale i rozstrzygać, czyja wina (tj. wina jakich osób-sprawców) jest prawnie doniosła dla odpowiedzialności.

Projektowane zmiany planują, iż zwolnienie od odpowiedzialności ubezpieczeniowej następuje w razie, gdy  szkoda wyniknęła z winy umyślnej ubezpieczającego (ubezpieczonego - przy ubezpieczeniu na cudzy rachunek), jego domowników (chyba, że w umowie uzgodniono inaczej) oraz osób określonych w umowie lub w ogólnych warunkach ubezpieczenia - co jest rozwiązaniem elastycznym, umożliwiającym uwzględnienie specyfiki danego rodzaju ubezpieczenia, a nawet uwarunkowań faktycznych konkretnej sytuacji obejmowanej umową.

Co do rażącego niedbalstwa po stronie ubezpieczającego (ubezpieczonego),  to w zasadzie również wyłącza ono odpowiedzialność ubezpieczeniową, jednakże przewiduje się, że skutek ten nie następuje w razie uznania, że w danych okolicznościach wymagają tego względy słuszności (kategoria „słuszności” zastępuje tu dotychczasowe „zasady współżycia społecznego albo interesy gospodarki narodowej”).

Do kogo z roszczeniem regresowym?

To artykuł 828 kodeksu cywilnego reguluje regres ubezpieczeniowy czyli przejście z mocy prawa roszczeń ubezpieczającego na ubezpieczyciela, który spełnił świadczenie ubezpieczeniowe. I tak z grona regresowo odpowiedzialnych wyłącza się jedynie domowników ubezpieczającego, z wyjątkiem tych jednakże sytuacji, w których sprawca wyrządził szkodę umyślnie (granica ubezpieczalności). Wyłączenie domowników jest celowe ze względu na to, że wobec „wspólnego prowadzenia gospodarstwa domowego” odpowiedzialność regresowa tych osób uderzałaby gospodarczo także w ubezpieczającego (ubezpieczonego).

Proponowane zmiany w ubezpieczeniu na cudzy rachunek

Miałaby zostać dodana zasada, zgodnie z którą ubezpieczenie na życie umową na cudzy rachunek wymaga wcześniej wyrażonej zgody ubezpieczonego. Chodzi tu o pozbawienie tego ubezpieczenia jakichkolwiek elementów zakładu o życie innej osoby, czy też spekulacji, której przedmiotem mogłoby się stać cudze życie.

Źródło:

  • Projekt ustawy o zmianie ustawy Kodeks cywilny oraz ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych na stronach Ministerstwa Sprawiedliwości.


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika