Eksmisja dzikich lokatorów

Pytanie:

"Około miesiąca temu wprowadził się do jednego z moich lokali (tzn. wyrwał zamek i założył nowy) dziki lokator z żoną (oboje chorzy, bezdomni i pijący). Oczywiście zrobili to bez mojej zgody. Na początku próbowałam rozwiązać problem polubownie (prosząc o wyprowadzenie się, dałam czas na znalezienie sobie nowego lokalu). Dzisiaj ci "mieszkańcy" powiedzieli mi ostatecznie, iż nie zamierzają się nigdzie i nigdy z mojego lokalu wyprowadzić. Nie zamierzam akceptować tej sytuacji, w lokalu tym właśnie zamierzałam rozpocząć remont. Co mogę zrobić w tej sytuacji? Jak mogę się pozbyć tych nielegalnych mieszkańców?"

Odpowiedź prawnika: Eksmisja dzikich lokatorów

By odzyskać lokal, musi Pani wnieść do sądu powództwo o eksmisję. Pozew należy skierować do sądu rejonowego właściwego ze względu na położenie lokalu, do wydziału cywilnego. Niestety, uzyskanie samego wyroku nakazującego eksmisję to dopiero początek. Jak Pani pisze, lokatorzy nigdy nie mieli żadnego tytułu prawnego do zajmowania lokalu. Oznacza to, że w zasadzie nie przysługuje im prawo do lokalu socjalnego, chyba że byłoby to szczególnie uzasadnione w świetle zasad współżycia społecznego (ocenia to sąd). Gdyby sąd przyznał im prawo do lokalu socjalnego, wtedy musiałaby Pani czekać, aż gmina taki lokal wskaże. Wiele gmin takich lokali jednak nie posiada. Można wtedy żądać od gminy odszkodowania.

Nawet jeśli lokal socjalny lokatorom nie będzie przysługiwał, to ze względu na przepisy kodeksu postępowania cywilnego nie będzie możliwa eksmisja na bruk. Przepis art. 1046 § 4 kpc stanowi, iż wykonując obowiązek opróżnienia lokalu służącego zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych dłużnika na podstawie tytułu wykonawczego, z którego nie wynika prawo dłużnika do do lokalu socjalnego lub zamiennego, komornik wstrzyma się z dokonaniem czynności do czasu, gdy gmina wskaże tymczasowe pomieszczenie lub gdy dłużnik znajdzie takie pomieszczenie. Może je także wskazać wierzyciel (czyli Pani).

Pomieszczenie tymczasowe powinno:

  • nadawać się do zamieszkania; 
  • zapewniać co najmniej 5 m2 powierzchni mieszkalnej na jedną osobę; 
  • znajdować się w tej samej miejscowości lub pobliskiej, jeżeli zamieszkanie w tej miejscowości nie pogorszy nadmiernie warunków życia osób przekwaterowywanych. 
  • posiadać dostęp do źródła zaopatrzenia w wodę i do ustępu, chociażby te urządzenia znajdowały się poza budynkiem; 
  • posiadać oświetlenie naturalne i elektryczne; 
  • posiadać możliwość ogrzewania; 
  • posiadać niezawilgocone przegrody budowlane; 
  • zapewniać możliwość zainstalowania urządzenia do gotowania posiłków.

Można również wskazać, że zgodnie z art. 343 kc, posiadacz nieruchomości może niezwłocznie po samowolnym naruszeniu posiadania przywrócić własnym działaniem stan poprzedni; nie wolno mu jednak stosować przy tym przemocy względem osób. W takiej sytuacji można wezwać policję. Pani podaje jednak, że dowiedziała się o samowolnym naruszeniu już około miesiąca temu. W takiej sytuacji raczej trudno przyjąć, że działania Pani będą stanowiły dozwoloną samopomoc (nie będą one podjęte niezwłocznie).


Zespół prawników
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • aga 2011-12-26 21:23:08

    administracja czasami nie mysli .dać propozycje oczekującemu na przydział takiego mieszkania a on już bez problemu sie pozbedzie dzikiego lokatora.administracja zyska jedno mieszkanie które by musiało przydzielić dzikim lokatorom a osoba która czeka długo na mieszkanie otrzymała by je.osoba która ma przydział na dane mieszkanie ma prawo zgłosić włamanie do mieszkania własnego i bez eksmisji yrzucić na bruk .przychodzi do tego domu z polcja okazuje dokumenty i tamci od razu muszą opuścić mieszkanie bo nie mają nic .


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika