Użyczenie samochodu od sąsiada

Pytanie:

"Mam znajomego sąsiada, od którego chciałem użyczyć nieodpłatnie stary samochód osobowy. Jest on mi potrzebny do pracy. Umowę chcę podpisać na kilka miesięcy. Sąsiad jest emerytem i obecnie z samochodu nie korzysta. Nie prowadzi on żadnej działalności gospodarczej. Czy w takiej sytuacji będą mnie obciążać jakieś podatki (z tyt. nieodpłatnego świadczenia)? Czy użyczającego (sąsiada) będą obciążać jakieś świadczenia podatkowe? Czy jest jakaś legalna możliwość zastosowania innego rozwiązania prawnego, by nie płacić podatku? Czy wysokie koszty utrzymania i napraw starego samochodu mogą wpłynąć na wartość przychodu z tyt. nieodpłatnego świadczenia?"

Odpowiedź prawnika: Użyczenie samochodu od sąsiada

Dla biorącego rzecz do używania, zgodnie z art. 11 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT), przychodami co do zasady są otrzymane lub postawione do dyspozycji podatnika w roku kalendarzowym pieniądze i wartości pieniężne oraz wartość otrzymanych świadczeń w naturze i innych nieodpłatnych świadczeń. W przypadku nieodpłatnego udostępnienia pojazdu wartość pieniężną innych nieodpłatnych świadczeń ustala się na podstawie cen rynkowych stosowanych przy świadczeniu usług lub udostępnianiu rzeczy lub praw tego samego rodzaju i gatunku, z uwzględnieniem w szczególności ich stanu i stopnia zużycia oraz czasu i miejsca udostępnienia. Dla osoby fizycznej prowadzącej działalność gospodarczą wartość otrzymanych świadczeń w naturze i innych nieodpłatnych świadczeń jest przychodem z działalności gospodarczej (art. 14 ust. 2 pkt 8 ustawy o PIT).

Natomiast po stronie użyczającego (dającego w używanie) art. 16 ustawy o PIT reguluje jedynie przychód z nieruchomości odstąpionych bezpłatnie w całości lub w części do używania innym osobom fizycznym i prawnym oraz jednostkom organizacyjnym nie mającym osobowości prawnej. Ustawa o PIT nie wskazuje jako źródła przychodów ruchomości (np. samochodu) odstąpionych bezpłatnie. Nie będzie więc płacił żadnego podatku dochodowego.

Umowa użyczenia ma nieodpłatny charakter, co oznacza, że korzystający nie płaci za korzystanie z rzeczy. Zgodnie z art. 713 Kodeksu cywilnego, biorący do używania ponosi zwykłe koszty utrzymania rzeczy użyczonej. W literaturze podatkowej wyraża się poparty interpretacjami organów podatkowych pogląd (co prawda w stosunku do nieruchomości, ale można te zasady odnieść również do rzeczy ruchomych), iż jeśli umowa użyczenia przewiduje, że biorący do używania musi pokrywać różne wydatki, np. ubezpieczenie, nie mamy już do czynienia z użyczeniem. Nie trzeba więc wykazywać przychodu z nieodpłatnego świadczenia (tak: P. Wojtasik, Użyczenie wtedy, gdy nic nie dajemy, Rzeczpospolita z 17 sierpnia 2006 r.). Wydaje się, iż również wysokie koszty utrzymania i napraw starego samochodu (przekraczające zwykłe koszty utrzymania rzeczy użyczonej) można by uznać za przekraczające zwykłe koszty utrzymania.


Piotr Geliński

Doradca podatkowy

Doradca podatkowy nr 10841; magister prawa (absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego).

Od 2002 r. zdobywał doświadczenie jako współpracownik znanych kancelarii prawnych i kancelarii doradztwa podatkowego. Od 2008 r. wykonuje zawód doradcy podatkowego obecnie w formie spółki doradztwa podatkowego;

Specjalizuje się w: udzielaniu porad, opinii i wyjaśnień z zakresu obowiązków podatkowych; analizie obciążeń podatkowych i ich optymalizacji, planowaniu podatkowym; ocenie umów pod względem wynikających z nich obowiązków podatkowych; doradztwie w sporach z organami podatkowymi, podczas kontroli podatkowej i skarbowej oraz w postępowaniach z zakresu zobowiązań podatkowych, w tym także w postępowaniach sądowoadministracyjnych.

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika