Zwrot bezpodstawnie pobranych pieniędzy

Pytanie:

"Pracowałem w pewnej firmie ubezpieczeniowej. Złożyłem wypowiedzenie, które kończyło się 31 sierpnia 2002 r. We wrześniu wpłynęła na moje konto pewna suma, która wydawała mi się zaległością (wynagrodzenie było prowizyjne). Po roku, czyli w 2003 r. dostałem wezwanie przedsądowe do zwrotu "nienależnie pobranego wynagrodzenia". Zignorowałem to. Po kilku miesiącach otrzymałem ponowne wezwanie, tym razem z rozłożeniem na raty. Przemilczałem to. W br. znowu odebrałem "ostateczne wezwanie". Czy w takiej sytuacji nie powinna owa firma grzecznie poprosić mnie o zwrot tego, co pomyłkowo przelała mi na konto i przeprosić za swoją pomyłkę, a nie żądać pod groźbą sądową itp.? Czy muszę to spłacić, a jeżeli tak, to w jaki sposób? Treść wspomnianego pisma brzmiała następująco: ".... Niniejszym wzywa się Pana do zwrotu kwoty ....... stanowiącej nienależnie wypłacone wynagrodzenie z tytułu wykonywania czynności pośrednictwa ubezpieczeniowego. ..... W przypadku niezwrócenia w/w kwoty spółka ..... natychmiast skieruje sprawę na drogę postępowania sądowego, zaś roszczeniem zostaną objęte również odsetki za zwłokę oraz koszty procesu, w tym koszty zastępstwa procesowego w pełnej wysokości." W drugim kontakcie zaproponowani mi spłatę w kilku ratach, a że suma była spora, to i raty jak na moje obecne warunki też były nie do przyjęcia, tym bardziej, że nie czuję się winny pobrania tej sumy, bo to firma przelała mi pomyłkowo na konto i do czasu ich upomnienia się, nawet nie wiedziałem, że ta kwota nie jest zaległą prowizją."

Odpowiedź prawnika: Zwrot bezpodstawnie pobranych pieniędzy

W przytoczonej sytuacji znajdą zastosowanie przepisy kodeksu cywilnego dotyczące bezpodstawnego wzbogacenia. Jeżeli osoba uzyskała korzyść majątkową, np. otrzymała pieniądze, bez podstawy prawnej, co zaszło w podanym wypadku, jest zobowiązana do jej zwrotu. Co do zasady nie ma znaczenia fakt, że osoba ta nie zdawała sobie sprawy z tego, że otrzymała coś pomyłkowo. Gdyby wzbogacony utracił lub zużył zupełnie korzyść zanim mógł liczyć się z obowiązkiem jej zwrotu nie jest już zobowiązany. Jednakże w tym konkretnym przypadku trudno jest przyjąć, że wzbogacony nie zorientował się o braku podstawy do wypłacenia kwoty. Specyficzny charakter wynagrodzenia, jakim jest prowizja nie pozwala na przyjęcie, iż odkrycie pomyłki nastąpiło dopiero z chwilą wezwania do zwrotu korzyści, a nie z chwilą jej otrzymania. W związku z powyższym firma ma prawo żądać zwrotu przelanej na konto kwoty, a w razie odmowy skierować sprawę do sądu.


Zespół prawników
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika