NIK wytyka samorządom uchybienia w finansowaniu sportu

Niejasne zasady finansowania sportu i zlecania zadań klubom sportowym przez gminy, niezgodne z prawem dotowanie sportu wyczynowego, brak należytego nadzoru nad pieniędzmi wydawanymi przez kluby - to tylko kilka przykładów zastrzeżeń zawartych w raporcie Najwyższej Izby Kontroli. Kontrolerzy sprawdzili, jak wydawane są pieniądze w sześciu miastach.

Sześć skontrolowanych gmin: Gdańsk, Poznań, Bydgoszcz, Szczecin, Lublin, dzielnica Śródmieście w Warszawie - w ciągu dwóch i pół roku wydało ponad 1,6 mld zł na sport (najwięcej Poznań - 870 mln zł). Pieniądze przeznaczono głownie na utrzymywanie obiektów sportowych i działalność instytucji kultury fizycznej. Gminy przeznaczały je także na dotowanie zadań realizowanych przez kluby sportowe (m.in. organizację zawodów i obozów), wypłatę stypendiów i nagród oraz finansowanie pozalekcyjnych zajęć sportowych.

Porady prawne

Skontrolowane samorządy przeznaczyły na przekazywanie dotacji klubom sportowym ponad 91 mln zł. O ile jednak sport rekreacyjny gminy mogły dotować, to sport wyczynowy (kwalifikowany) podlegał zupełnie innym zasadom finansowania. Samorządy mogły go wspierać, fundując stypendia i nagrody dla zawodników i trenerów za wysokie wyniki sportowe. Kontrola NIK wykazała jednak, że 4 z 6 gmin naruszyły obowiązujące przepisy i przekazały klubom sportowym 22,5 mln zł w formie dotacji.

Aż 95 proc. dotacji dla klubów zostało przyznanych w otwartych konkursach ofert, pozostała część na podstawie wniosków składanych przez same kluby. Kontrolerzy NIK wskazują na przypadki, gdy w ofertach i wnioskach brakowało wymaganych przepisami danych. Zdarzało się też, że podawane dane były niezgodne ze stanem faktycznym (np. klub SPR Lublin SSA zataił, iż podlega postępowaniu egzekucyjnemu, przez co nie dostałby ponad miliona zł dotacji).

Inspektorzy dopatrzyli się również nieprawidłowości w ocenie samych ofert. W Poznaniu komisje konkursowe rozpatrywały oferty według niejednolitych zasad, z kolei w Lublinie pozytywnie oceniano oferty, które miały braki. W obu przypadkach zabrakło skutecznego nadzoru nad działalnością komisji konkursowych ze strony urzędu miasta.

Ponad 70 proc. klubów sportowych nie przestrzegało zapisów umów zawartych z gminami. Lista zarzutów sformułowana przez NIK jest poważna: dotacje wykorzystywane były niezgodnie z warunkami zawartymi w umowach, pieniądze wydawano na inne cele niż zgłoszono, w dodatku kluby niewłaściwie się z nich rozliczały. Nierzadko kluby organizowały zawody lub obozy dla mniejszej liczby uczestników, niż wcześniej zgłaszały, a nawet skracały czas ich trwania. Wspomniany już klub z Lublina wydał niezgodnie z umowami połowę pieniędzy z dotacji (ponad 1 mln zł), m.in. na sfinansowanie tytułów egzekucyjnych, wynajem lokalu i mieszkań dla zawodników oraz obsługę prawną.

Z ustaleń kontrolerów NIK wynika, że połowa gmin (Bydgoszcz, Lublin, Szczecin) była akcjonariuszami klubów sportowych. Włodarze tych miast ulokowali w nich łącznie 16 mln zł. Spółki te przynosiły duże straty - w latach 2009-2010 - aż 12 mln zł. Prezydent Bydgoszczy, który włożył w spółki najwięcej, bo aż 14,6 mln zł, wyjaśnił, że od początku zakładano starty finansowe na działalności, byle zachować płynność finansową. Sytuacja spółek ma się poprawić po znalezieniu inwestorów strategicznych.

Kontrolowane gminy wydały na stypendia sportowe prawie 11 mln zł. W zależności od miasta różniły się one od siebie wysokością. Średnio największą pomoc przyznawał Gdańsk - 15 tys. zł., w Szczecinie było to 6,5 tys. zł, a w Poznaniu - 2,8 tys. zł. Na pozytywną ocenę NIK zasłużyło finansowanie przez samorządy pozalekcyjnych zajęć sportowych w ramach profilaktyki przeciwalkoholowej, na co gminy wydały prawie 7 mln złotych.


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika