Polacy chcą drzeć koty

W Polsce od ponad dwudziestu lat pojÄ™cie „konsumenta” nabiera realnego znaczenia. Czasy pustych półek w sklepach odchodzÄ… w niepamięć. Nareszcie mamy wybór, możemy pÅ‚acić i wymagać. Czy jednak potrafimy korzystać z zalet gospodarki wolnorynkowej? Wydaje siÄ™, że mamy ku temu odpowiednie narzÄ™dzia. Polski urzÄ…d antymonopolowy, jakim jest UOKIK, cieszy siÄ™ uznaniem na arenie miÄ™dzynarodowej, a media wciąż informujÄ… o bezkompromisowej postawie prezesa UOKiK-u w stosunku do naruszeÅ„ konkurencji i zbiorowych interesów konsumentów. Czy polski konsument to Å›wiadomy uczestnik rynku? Co można zrobić, aby system ochrony naszych praw byÅ‚ bardziej efektywny? O tym oraz o roli samego UrzÄ™du rozmawiam z Prezesem UOKiK-u, dr MaÅ‚gorzatÄ… KrasnodÄ™bskÄ…-Tomkiel.

Porady prawne

z Małgorzatą Krasnodębską-Tomkiel rozmawia Patrycja Krężelewska. Tekst pochodzi ze studenckiego Magazynu SPECTRUM.

Z raportu Konsumentów portret własny przygotowanego przez UOKiK w 2007 roku wynika, że znajomość praw konsumenckich w Polsce jest niska. Polacy uważali, że przepisy regulujące ich uprawnienia są zbyt skomplikowane, a ponadto nie wiedzieli, do której instytucji mogą się zwrócić w razie problemu. Jaki dzisiaj jest poziom wiedzy konsumentów w tym zakresie?

Obecnie polscy konsumenci sÄ… coraz bardziej Å›wiadomi przysÅ‚ugujÄ…cych im praw i narzÄ™dzi, za pomocÄ… których mogÄ… dochodzić swoich roszczeÅ„. Jednak poziom ich wiedzy w naszej ocenie wciąż nie jest zadowalajÄ…cy. Można o tym wnioskować miÄ™dzy innymi z badaÅ„ prowadzonych cyklicznie na zlecenie UOKiK-u oraz skarg i pytaÅ„ konsumenckich kierowanych do UrzÄ™du. Jakie sÄ… główne przejawy braku dostatecznego poziomu Å›wiadomoÅ›ci prawnej konsumentów? Konsumenci w sytuacji naruszenia przysÅ‚ugujÄ…cych im praw przyjmujÄ… biernÄ… postawÄ™. OczekujÄ… podjÄ™cia interwencji przez instytucje publiczne, które powinny ich zdaniem zastÄ…pić w tym zakresie samodzielne inicjatywy. Pozornie takie rozwiÄ…zanie może siÄ™ wydawać najlepsze z punktu widzenia sÅ‚abszych uczestników rynku, jednak z pewnoÅ›ciÄ… nie sÅ‚uży wzrostowi ich aktywnoÅ›ci. Ponadto nadal wiÄ™kszość konsumentów jest przekonana, że UOKiK to instytucja, która w ich imieniu podejmie ingerencjÄ™ w indywidualnym sporze z przedsiÄ™biorcÄ…. Tymczasem kompetencje UrzÄ™du obejmujÄ… naruszenia interesu publicznoprawnego – zbiorowych interesów konsumentów. Każdego roku prowadzimy kilkaset takich postÄ™powaÅ„.

Jakie inne działania może podjąć UOKiK?

Priorytety podejmowanych przez nas dziaÅ‚aÅ„ okreÅ›la rzÄ…dowa Polityka konsumencka na lata 2010–2013. Prowadzimy np. przeglÄ…dy umów zawieranych z konsumentami pod kÄ…tem wystÄ™powania w nich niedozwolonych postanowieÅ„, a wyniki tych dziaÅ‚aÅ„ publikujemy w formie raportów i przekazujemy opinii publicznej. Zawsze staramy siÄ™ dotrzeć do wszystkich uczestników rynku. Organizujemy debaty, seminaria, konferencje prasowe. PrzykÅ‚adowo w 2011 roku przebadaliÅ›my wzorce stosowane przez instytucje oferujÄ…ce indywidualne konta emerytalne (IKE). W wyniku tej kontroli wszczÄ™liÅ›my 13 postÄ™powaÅ„ i skierowaliÅ›my do SÄ…du Ochrony Konkurencji i Konsumentów osiem pozwów o uznanie klauzul stosowanych w umowach za niedozwolone. Warto podkreÅ›lić, że nawet stwierdzenie przez UrzÄ…d stosowania sprzecznej z prawem praktyki przedsiÄ™biorcy nie gwarantuje automatycznego uzyskania przez pokrzywdzonego konsumenta zadośćuczynienia finansowego. Swoich praw każdy musi dochodzić indywidualnie. Pomocy można wówczas szukać u rzeczników konsumentów i organizacji konsumenckich, m.in. Federacji Konsumentów, Stowarzyszenia Konsumentów Polskich czy Rzecznika Ubezpieczonych.

Ze wspomnianego wyżej raportu wynika również, że konsumenci uważają, że przepisy regulujące ich uprawnienia są skomplikowane, a system ich ochrony mało przejrzysty. Jakie działania edukacyjne Urząd podejmuje w celu zwiększenia poziomu wiedzy konsumentów na temat przysługujących im praw?

Zadaniem UrzÄ™du jest identyfikowanie tych obszarów, w których pozycja konsumenta jest najsÅ‚absza i podejmowanie interwencji majÄ…cych zmienić tÄ™ sytuacjÄ™. Obok wspomnianych już dziaÅ‚aÅ„ wÅ‚adczych UrzÄ…d organizuje szereg akcji edukacyjno-informacyjnych. JednÄ… z ważniejszych inicjatyw byÅ‚ ubiegÅ‚oroczny cykl 90 szkoleÅ„ dla osób starszych BÄ…dź Å›wiadomym konsumentem, w którym wzięło udziaÅ‚ blisko trzy tysiÄ…ce osób po 60 roku życia – byÅ‚a to już druga edycja kampanii. Na uwagÄ™ zasÅ‚ugujÄ… również akcja informacyjna Po co drzeć koty (skierowana zarówno do przedsiÄ™biorców, jak i konsumentów i dotyczÄ…ca pozasÄ…dowych sposobów rozpatrywania sporów) oraz dyskusja publiczna na temat pozycji konsumenta na rynku energii elektrycznej. Ta ostatnia debata byÅ‚a nastÄ™pstwem kontroli wzorców umów stosowanych przez przedsiÄ™biorstwa energetyczne, której wynikiem jest raport UOKiK-u Pozycja konsumenta na rynku energii elektrycznej.

Jakie rozwiązania systemowe powinny Pani zdaniem zostać wprowadzone w celu zwiększenia świadomości prawnej konsumentów? Czy uważa Pani, że stworzenie w tej dziedzinie kodyfikacji na wzór francuskiego Code de la Consommation mogłoby ułatwić poruszanie się w gąszczu przepisów?

Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy utworzenie w polskim systemie takiej kodyfikacji, będącej de facto kompilacją wielu ustaw, miałoby przełożenie na wzrost świadomości prawnej wśród konsumentów. Moim zdaniem bardziej wskazane jest zwiększenie przejrzystości tworzonego prawa i edukacja słabszych uczestników rynku. Nie oznacza to jednak, że nie korzystamy z doświadczeń i rozwiązań wykorzystywanych w innych krajach. UOKiK jest członkiem wielu organizacji międzynarodowych, zajmujących się ochroną konsumentów, m.in. Sieci Polityki Konsumenckiej (CPN) oraz Komitetu ds. Współpracy w Dziedzinie Ochrony Konsumentów (CPC Committee). Dzięki wymianie informacji i podejmowanym inicjatywom budujemy wspólny europejski rynek konsumencki.

UOKiK promuje alternatywne metody rozwiÄ…zywania sporów na linii konsument – przedsiÄ™biorca. Metody takie sÄ… pod wieloma wzglÄ™dami bardziej ekonomiczne niż postÄ™powanie sÄ…dowe. Czy cieszÄ… siÄ™ zainteresowaniem wÅ›ród konsumentów?

W ubiegÅ‚ym roku w ramach Åšwiatowego Dnia Konsumenta przypominaliÅ›my o alternatywnych metodach rozstrzygania sporów (alternative dispute resolution – ADR). ByÅ‚a to kolejna odsÅ‚ona wspomnianej już akcji Po co drzeć koty? zapoczÄ…tkowanej przez UrzÄ…d w 2008 roku. W ciÄ…gu ostatnich lat można byÅ‚o zaobserwować niewielki wzrost zainteresowania pozasÄ…dowym i polubownym rozwiÄ…zywaniem sporów.

Więc pomimo wielu niekwestionowanych zalet oraz szeroko zakrojonej akcji edukacyjnej rozwiązania tego typu wciąż nie mają wielu zwolenników?

Tak, konsumenci obawiają się z nich skorzystać. Spodziewają się, że podobnie jak proces sądowy będą czasochłonne, kosztowne i skomplikowane. Tymczasem ADR-y są wolne od wielu formalności. Innym problemem, który przekłada się na słabo rosnącą aktywność konsumentów na tym polu, jest wielość podmiotów i instytucji, za pośrednictwem których można polubownie rozwiązać spór. Konflikt konsumenta z przedsiębiorcą można skierować bowiem m.in. do sądów polubownych działających przy Inspekcji Handlowej, do Arbitra Bankowego albo Rzecznika Ubezpieczonych. Jednocześnie każdy z tych podmiotów ma ograniczony przedmiotowo zakres swojej działalności.

Można więc powiedzieć, że kwestią zasadniczą wydaje się możliwość łatwej identyfikacji podmiotu, do którego konsument może się zwrócić w danej sprawie. W jaki sposób można by mu pomóc wybrać właściwą instytucję?

Informacje na ten temat mogłyby być dostępne np. w dokumentach handlowych przedsiębiorcy i na jego stronie internetowej. Profesjonalista powinien informować konsumentów o tym, czy zgadza się na tę formę rozpatrzenia ewentualnego sporu i czy zobowiązuje się do respektowania rozstrzygnięcia, jakie zapadnie w wyniku tej procedury. Do takich założeń doszła Komisja Europejska, która pod koniec 2011 roku przygotowała pakiet wniosków ustawodawczych dotyczących ADR. Obecnie trwa dyskusja nad przyjęciem konkretnych rozwiązań, w którą ze strony Polski zaangażowany jest również UOKiK. Liczę na to, że uda się nam wypracować najlepsze rozwiązania w tym zakresie.

W 2010 roku weszła w życie ustawa o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym. Jakie znaczenie ma instytucja pozwu zbiorowego dla systemu ochrony praw konsumentów?

Z mojego punktu widzenia instytucja pozwów zbiorowych jest bardzo potrzebna. Stanowi ona uzupełnienie publicznoprawnej sfery działań Urzędu. Daje możliwość grupowego dochodzenia roszczeń przez poszkodowanych konsumentów i przedsiębiorców w oparciu np. o ostateczne decyzje prezesa UOKiK-u, stwierdzające sprzeczne z prawem praktyki przedsiębiorców. Przede wszystkim jest to rozwiązanie służące konsumentom, którzy do tej pory rezygnowali z wchodzenia w spór z przedsiębiorcą z powodu niskiej wartości poniesionej szkody albo w obawie przed wysokimi kosztami i czasochłonnością procesu. Pozwy zbiorowe pozwalają zdecydowanie zaoszczędzić czas i pieniądze, większość formalności załatwi za poszkodowanych ich reprezentant, a koszty postępowania rozłożą się na wszystkich członków grupy.

Czy możemy już dokonać wstępnej oceny regulacji instytucji pozwu zbiorowego?

Z wyrokowaniem, czy rozwiązanie to przyjęło się na gruncie polskiego prawa, musimy poczekać do pierwszych rozstrzygnięć. Moim zdaniem możliwość zbiorowego dochodzenia roszczeń będzie coraz częściej wykorzystywana przez konsumentów i zachęci poszkodowanych do konsekwentnego egzekwowania swoich praw, na co wskazują doniesienia medialne o kolejnych pozwach grupowych wnoszonych do sądu.

Jakie są priorytety UOKiK-u na najbliższe lata?

Jednym z czołowych priorytetów polityki konkurencji jest zwiększanie efektywności naszych działań w zakresie wykrywania i eliminowania najpoważniejszych naruszeń, jakimi są porozumienia ograniczające konkurencję. Od wielu lat jest to priorytet działań Urzędu, podobnie jak ochrona konkurencji na rynkach lokalnych, realizowana przez nasze delegatury. Równolegle pracujemy nad usprawnieniem procedury kontroli koncentracji. Z upływem czasu na rynku pojawia się bowiem coraz więcej fuzji, a tym samym proces ich oceny powinien przebiegać sprawniej. Realizacji tych celów mają posłużyć odpowiednie zmiany w ustawie o ochronie konkurencji i konsumentów. Proponujemy, aby w mało skomplikowanych sprawach z zakresu fuzji i przejęć decydować szybko, a długą i złożoną procedurą obejmować tylko trudne przypadki, których potencjalne skutki rynkowe trzeba bardzo szczegółowo przeanalizować. Planujemy ponadto wprowadzić nieznaną dotychczas w polskim prawie konkurencji instytucję zwaną settlements, czyli dobrowolne poddanie się karze przez przedsiębiorcę w sprawach z zakresu porozumień ograniczających konkurencję. Kolejnym priorytetem Urzędu jest tzw. competition advocacy. Co roku, o czym już wspomniałam, opiniujemy ponad dwa tysiące projektów aktów prawnych, wskazując na ewentualne zagrożenia dla konkurencji i interesów konsumentów. Poza tym organizujemy wiele akcji edukacyjnych skierowanych zarówno do przedsiębiorców działających na szczeblu krajowym, jak i gmin oraz lokalnych spółek. W ubiegłym roku główny przekaz dotyczył problematyki kontroli koncentracji (kampania Fuzje pod kontrolą).

Zatrzymajmy się na chwilę przy temacie fuzji i przejęć. Z raportu Allen & Overy wynika, że polski rynek fuzji i przejęć jest jednym z najbardziej dynamicznych w regionie. Opinia publiczna, na skutek doniesień medialnych, często uznaje decyzje zakazujące koncentracji przedsiębiorstw za zamach na gospodarkę wolnorynkową. Czy słusznie? Jakie są konsekwencje fuzji i przejęć dla przeciętnych konsumentów?

Na obecnym etapie rozwoju ekonomicznego kontrola największych transakcji rynkowych prowadzona przez organy antymonopolowe jest niezbędna. Choć w przeważającej liczbie zgłaszane fuzje są opiniowane pozytywnie, to jednak zdarzają się przypadki ich zablokowania. Dzieje się tak, gdy transakcja może doprowadzić do nadmiernej koncentracji danego sektora gospodarki ze szkodą dla wszystkich
uczestników rynku. W skonsolidowanych sektorach, jak wynika z praktyki orzeczniczej UOKiK-u, częściej dochodzi do naruszeÅ„ konkurencji. Silny gracz nie musi siÄ™ obawiać spadku zainteresowania swoimi produktami, nawet gdy drastycznie podnosi ceny, ponieważ nie ma na rynku konkurencyjnej oferty. Ponadto może dyktować warunki kontraktów w oderwaniu od innych podmiotów, a w skrajnych przypadkach wyeliminować je z rynku. Dlatego kontrolujÄ…c koncentracje, bardzo dokÅ‚adnie analizujemy potencjalne rynkowe skutki takich transakcji, każdorazowo prowadzÄ…c szczegółowe analizy otoczenia konkurencyjnego. Spoczywa na nas duża odpowiedzialność za rynek i dziaÅ‚ajÄ…ce na nim podmioty. WydajÄ…c zakaz, musimy mieć pewność, że analizowane poÅ‚Ä…czenie bÄ™dzie zakłócaÅ‚o konkurencjÄ™. Skutki takich poÅ‚Ä…czeÅ„, niejednokrotnie nieodwracalne dla rynku, nie sÄ… bowiem widoczne natychmiast, ale w perspektywie dÅ‚ugoterminowej. Zawsze jednak najdotkliwiej odczujÄ… je podmioty, które dysponujÄ… sÅ‚abszÄ… siÅ‚Ä… rynkowÄ…, a w ostatecznoÅ›ci – konsumenci.

„Szokowa terapia antymonopolowa”, jak okreÅ›lano decyzjÄ™ prezesa UOKiK-u odnoÅ›nie fuzji PGE i Energi, dowiodÅ‚a, że możliwy jest konflikt interesów na linii paÅ„stwo – regulator, jakim jest UOKiK. JednoczeÅ›nie, biorÄ…c pod uwagÄ™ sposób powoÅ‚ywania prezesa UOKiK-u oraz możliwość jego odwoÅ‚ania uzależnionÄ… od decyzji premiera, pojawia siÄ™ pytanie, czy „niezawisÅ‚ość” urzÄ™du nie stoi pod znakiem zapytania. Jakie mechanizmy ustawowe zapewniajÄ… UOKiK-owi niezależność?

Prezes UOKiK-u dziaÅ‚a w sposób niezależny, również od wpÅ‚ywów politycznych. Kompetencje organu okreÅ›la ustawa o ochronie konkurencji i konsumentów, a kierunki dziaÅ‚aÅ„ strategiczne dokumenty przyjmowane przez RadÄ™ Ministrów. Z formalnego punktu widzenia, nadzór nad UOKiK-iem sprawowany jest przez prezesa rady ministrów. Nie dotyczy on jednak dziaÅ‚alnoÅ›ci orzeczniczej organu antymonopolowego, gdyż odwoÅ‚ania od wydawanych rozstrzygnięć rozpatrywane sÄ… przez niezawisÅ‚e sÄ…dy. W tym kontekÅ›cie na pÅ‚aszczyźnie formalnoprawnej niezależność orzecznictwa antymonopolowego jest zagwarantowana. W przypadku gÅ‚oÅ›no komentowanej decyzji dotyczÄ…cej zakazu przejÄ™cia przez PolskÄ… GrupÄ™ EnergetycznÄ… spółki Energa pojawiaÅ‚y siÄ™ również informacje mówiÄ…ce o naciskach politycznych kierowanych pod adresem prezesa UrzÄ™du. PragnÄ™ jednak podkreÅ›lić, że każde – a wiÄ™c także to – postÄ™powanie zawsze prowadzone jest wyÅ‚Ä…cznie w oparciu o zasady okreÅ›lone prawem. O rozstrzygniÄ™ciu zadecydowaÅ‚y wiÄ™c wyÅ‚Ä…cznie argumenty merytoryczne wynikajÄ…ce z wielomiesiÄ™cznych badaÅ„ rynku prowadzonych przez UrzÄ…d, których wynik wielokrotnie prezentowaliÅ›my – także przed wydaniem przedmiotowej decyzji. Obecnie oczekujemy na rozprawÄ™ w SOKiK-u. GÅ‚Ä™boko wierzÄ™, że sÄ…d podzieli naszÄ… argumentacjÄ™ i utrzyma w mocy rozstrzygniÄ™cie.

I na koniec pytanie o najbliższą perspektywę czasową: jakie plany na rok 2012?

Rok 2012 upłynie pod hasłem Przedsiębiorco, nie zmawiaj się! Ważnym elementem kampanii będzie wsparcie medialne, które pozwoli nam dotrzeć z informacją do szerokiej grupy odbiorców.


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika