Skargi podatkowe podrożeją o 400 procent?

Półtora tysiąca złotych może kosztować wkrótce skarga na interpretację podatkową. Nad podwyżką już pracuje Ministerstwo Sprawiedliwości.

Opłata, którą podatnik musi uiścić za rozpatrzenie jego skargi na decyzję podatkową wzrośnie prawie o 400 procent. Obecnie procedura kosztuje 200 złotych przy skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i 100 złotych przy skardze kasacyjnej do Naczelnego Sądu Adminsitracyjnego. Po zmianie, nad którą już pracuje minister Jarosław Gowin obie skargi kosztować będą 750 złotych każda

Za propozycję odpowiedzialny jest prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego Roman Marek Hauser. Zdecydowane podwyższenie kosztów wpisu skargi jest jednym z pomysłów na zmniejszenie ich liczby.

Porady prawne

W samym tylko roku 2011 ministerstwo wydało 36 tysięcy interpretacji, z których 2300 zostało zaskarżonych. Tak duża liczba powoduje, że sądy nie nadążają ich uwzględniać, przez co czas oczekiwania na decyzję trwa nawet dwa lata. Prócz tego, autorzy projektu uważają, że obecna jej cena za rozpatrzenie skargi jest nieadekwatna do poziomu jej skomplikowania i czasochłonności całego procesu.

Obecnie trwają prace nad projektem w resorcie sprawiedliwości.

(BS)


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • Vit 2014-09-08 23:59:06

    Podrożenie skargi podatkowej aż o 400% ma na celu pozbawienie obywateli biedniejszych dostępu do sprawiedliwości. Tłumaczenie przewlekłością postępowania jest winą naszej biurokracji. Wszyscy doskonale wiedzą jak działają nasze organy podatkowe, np. sprawa Optimusa i wiele innych przedstawianych nawet w tv. Wszystkie sprawy w sądach, w TK rozpatrywane są latami, a to nie jest winą obywateli. Dla przykładu skomplikowane sprawy kryminalne w sprawie Brevika czy naszego obywatela z Poznania w sprawie zabójstwa trwały bardzo krótko. U nas do tej pory by się nie skończyły. Wiadomo też, że nasze ustawy są bardzo wadliwe, stąd wzrost interpretacji. Za ustawę bardzo dużo ludzi bierze pieniądze (prawnicy, Sejm, Senat, Prezydent itd..) i nikt z nich za wydawane buble nie odpowiada. Dlaczego więc obywatele dążący do ich naprawienia mają ponosić koszty?

  • Jakub Marcinkowsk 2014-09-07 15:02:34

    No tak - nie mają czasu ich rozpatrywać to zwiększą koszty - część odpadnie... Oto Polska właśnie.


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika