Tusk: trzeba ograniczyć władzę prezydenta

Premier przedstawił propozycje zmian konstytucyjnych. Według niego przyszły prezydent powinien być wybierany przez Zgromadzenie Narodowe i mieć znacznie ograniczone kompetencje.

Po konferencji podsumowującej 2-lecie rządu premier zaproponował wspólną, możliwie szybką pracę na rzecz korekty ustrojowej. Według Tuska natychmiastowe rozpoczęcie prac pozwoli wdrożyć zmiany najpóźniej jesienią przyszłego roku.

- Proponujemy, aby zmienić Konstytucję, w której jasno i wyraźnie określona byłaby pełna odpowiedzialność za władzę wykonawczą w gabinecie wspieranym przez większość parlamentarną. Uważam także, że jest to możliwe, aby stało się to już praktyką od jesieni przyszłego roku - czytamy słowa Donalda Tuska na rządowej stronie KPRM.

- Oznaczałoby to, że następny prezydent byłby wybierany pod rygorami nowej Konstytucji z innymi kompetencjami, bardzo ograniczonymi, przez Zgromadzenie Narodowe - dodawał premier.

Premier zapowiedział również zniesienie weta prezydenckiego oraz ograniczenie liczebności posłów i senatorów. Zmieniłaby się również ordynacja wyborcza. Według nowej ordynacji senatorzy byliby wybierani w jednomandatowych okręgach, a w wyborach do Sejmu obowiązywałaby ordynacja mieszana.

Propozycje premiera zostały przyjęte przez Kancelarię Prezydenta jako odwracanie uwagi od obecnych problemów rządu. - Wydaje mi się, że celem tej wielkiej inicjatywy telewizyjnej jest po pierwsze pokazanie, że premier jest sympatyczny i po drugie odwrócenie uwagi od braku pomysłu na rządzenie - mówił w radiu Zet minister Paweł Wypych.

Szef kancelarii prezydenckiej Władysław Stasiak uważa z kolei, że propozycje premiera są niepoważne. - Doceniam walory polityki wizerunkowej i chylę czoła - czytamy słowa ministra Stasiaka na oficjalnej stronie prezydenta RP.

Władysław Stasiak przypomniał również niezrealizowane przez rząd projekty, m.in. o ograniczeniu zatrudnienia w administracji rządowej o dziesięć procent oraz głośno zapowiadany program antykorupcyjny. A co z nową konstytucją? - Jak zobaczę spisany projekt, to uwierzę - dodawał szef kancelarii RP.

Dariusz Madejski, e-prawnik.pl


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • Obywatel 2011-11-26 20:34:30

    Donald Tusk został wybrany Premierem a nie dyktatorem. Majstrowanie przy ustawie zasadniczej może stworzyć precedenes. Nie należy na to pozwolić pod żadnym pozorem. Jeżeli Premier czy Prezydent , a nawet Parlament będzie chciał wnieść poprawki do Konstytucji, to tylko poprzez referendum. Konstytucja jest ustawą wszystkich obywateli tego kraju i tylko za ich zgodą magą być robione poprawki.To musi być nie tylko standartem dla rządzących ale twierdzę że absolutnym wymogiem.

  • Sandra 2011-11-24 16:23:22

    Donald Tusk jest już skończony i jako premier i jako niedoszły prezydent, więc niech nie kombinuje i nie zamydla swoich błędów! Czuję się przez niego oszukana jako obywatelka tego państwa! Wstyd panie premierze, wstyd!!!


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika