Upadłości firm w Polsce w I półroczu 2010 roku - raport

W I półroczu 2010 roku sądy ogłosiły upadłość 335 polskich firm, czyli o 8,4 proc. więcej niż w tym samym okresie 2009 roku. Tempo wzrostu upadłości spadło. Rok temu, w tym samym czasie notowaliśmy wzrost na poziomie 53 proc. rok do roku. Jak na razie, nie spełniają się czarne scenariusze niektórych analityków, które mówiły o drastycznym zwiększeniu się liczby bankructw w bieżącym roku.

Pomimo poprawy w zakresie zaległości płatniczych, ryzyko braku zapłaty nadal zagraża firmom, co wpływa na utrzymywanie się trendu wzrostowego upadłości.

Porady prawne

Pochodna kryzysu

Dalszy wzrost upadłości w bieżącym roku jest wciąż jeszcze pochodną ubiegłorocznego kryzysu. Wiele firm nie przetrwało dekoniunktury, a pogorszenie sytuacji finansowej było na tyle głębokie, że nawet stopniowa poprawa sytuacji makroekonomicznej w bieżącym roku niewiele pomogła – mówi Marcin Siwa, dyrektor działu oceny ryzyka w Coface Poland.

Stąd dalsze decyzje sądów o ogłaszaniu upadłości układowej bądź likwidacyjnej. Na spadek dynamiki wzrostu upadłości ma na pewno wpływ pewna stabilizacja w przedsiębiorstwach - wiele z nich przeszło bolesne, ale konieczne procesy ograniczania kosztów, dostosowały się do funkcjonowania w warunkach zwiększonej niepewności co do popytu, kursów walut czy warunków pozyskiwania finansowania – dodaje Marcin Siwa.


Upadłości według branż

Analiza danych statystycznych dotyczących upadłości oraz dyscypliny płatniczej przedsiębiorstw pozwala na bardzo ostrożny, ale jednak optymizm.

W wielu branżach nastąpiła poprawa w płynności, szczególnie w bardzo dotkniętej zatorami płatniczymi w 2009 roku branży stalowej. Wzrosły ceny, poprawia się sytuacja finansowa przedsiębiorstw.

Branża spożywcza wykazuje silną odporność na kryzys i stale się rozwija. Podobnie branża farmaceutyczna.

Jako branżę zagrożoną należy wskazać sektor budowlany. Póki co nie widać wielkiego ożywienia w inwestycjach mieszkaniowych, upada coraz więcej firm, a dyscyplina płatnicza firm jest gorsza niż przed rokiem.

Ożywienie gospodarcze na zachodzie Europy nie jest wciąż zbyt silne. Kolejne kraje wstrząsane są kryzysami finansowymi, co wpłynąć może bardzo niekorzystnie na popyt wewnętrzny - również na produkty polskich przedsiębiorstw, co jest szczególnie ważne dla sektorów nastawionych na eksport - np. w branży meblowej.

Ryzyko niewypłacalności przedsiębiorstw jest więc wciąż duże i liczba upadłości będzie rosła. Dynamika wzrostu powinna jednak utrzymać się na niskim poziomie. Firmy na tyle zdołały przystosować się do spowolnienia gospodarczego, że powtórki sytuacji z ubiegłego roku nie należy się spodziewać – dodaje Marcin Siwa.

Upadłości według regionów

Proporcjonalnie do rozwoju przedsiębiorczości – najwięcej upadłości ogłaszają sądy w województwach mazowieckim, śląskim i dolnośląskim i ostatnie półrocze nie przyniosło w tym względzie spektakularnych zmian.

Upadłości według form prawnych przedsiębiorstw

Analizując upadłości pod kątem form prawnych należy przede wszystkim zauważyć powrót liczby upadłości spółek akcyjnych do poziomu sprzed kryzysu. W I półroczu 2008 roku stanowiły one około 6 proc. wszystkich upadłości, by w 2009 roku wzrosnąć do poziomu 11 proc. I półrocze ubiegłego roku charakteryzowało się jednak upadłościami dużych przedsiębiorstw, spowodowanych opcjami walutowymi, spadkiem zamówień i utratą rentowności, procesami restrukturyzacji, zmianami właścicielskimi, czy złym zarządzaniem. Obecny spadek o 32 proc. ustalił liczbę bankructw ponownie na regularnym dla tej grupy przedsiębiorstw poziomie blisko 7 procent wszystkich upadłości.

Najwięcej upadłości zanotowano ponownie wśród spółek z ograniczoną odpowiedzialnością. Stanowiły one 69 proc. wszystkich upadających firm.

Źródło: Coface


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika