Nowe przepisy w sprawie recept. Będzie taniej?

Zgodnie z nowelizacją rozporządzenia ministra zdrowia o receptach lekarskich, od tego roku lekarze będą mogli wypisywać recepty używając łacińskich nazw. To z kolei daje możliwość pacjentom wykupienia tańszego leku, o takim samym składzie.

Jak wynika z nowych przepisów lekarz na recepcie będzie mógł przepisać lek z nazwą międzynarodową, czyli łacińską, a nie jak dotąd konkretny preparat. Łacińska nazwa substancji chemicznej daje pacjentom większą możliwość wyboru leku, który wykupi w aptece.

Kilka medykamentów umieszczonych na liście refundacyjnej może zawierać w składzie ten sam skład, a różnić się ceną. Pacjent w konsultacji z lekarzem lub farmaceutom, będzie miał wybór, który specyfik będzie dla niego najlepszy.

Porady prawne

Nowelizacja przepisów jest również korzystna dla lekarzy, gdyż dotąd w obawie przed karami z NFZ unikali wpisywania łacińskich nazw leków. Do czasu wejścia w życie ustawy refundacyjnej, przepisy nie pozwalały jednoznacznie używać łaciny na drukach recept.

Od 30 grudnia 2012 r., kiedy nowe prawo zaczęło obowiązywać znikną również różowe recepty. Zastąpią je standardowe białe. Zmiana ta została wprowadzona gdyż pacjenci czuli się niezręcznie, kiedy musieli wykupić leki odurzające czy psychotropowe wypisywane dotąd na wyróżniających się blankietach.

Jak informuje Ministerstwo Zdrowia, pacjenci, którzy mają różowe recepty wypisane jeszcze przed końcem 2012 roku, mogą je realizować do 1 kwietnia 2013 roku.

Źródło: mz.gov.pl


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • Pacjent 2015-01-04 15:55:27

    Autor tej publikacji powinien skonslutować ten tekst, nie z lekarzem lub z "farmaceutom", lecz ze słownikiem poprawnej polszczyzny. "Pacjent będzie miał wybór, który specyfik będzie dla niego najlepszy". Juz to widzę, jak aptekarz w trosce o wlasne przychody i poz bywanie sie drogich, niechodliwych specyfikow, zaproponue sklerotykowi z kolejki, jakiś najtańszy, a tak samo skuteczny preparat, zamiast drogiego, o tym samym skladzie, ale w pięknym opakowaniu i do tego reklamowany, co godzinę, w godzinach najdroższej oglądalności w TVP/TVN/POLSAT/PULS - za ciężkie pieniądze, oczywiście na koszt tych właśnie, schorowanych babć, "konslutujących" swój wybór z pazernym aptekarzem.

  • jacekglb 2015-01-04 08:01:17

    Eureka!!, rozwiązanei stosowane od kilkunastu lat w innych krajach Europejskich. (nazwa substancji aktywnej w większości przypadków w jezyku lokalnym lub angielskim) Na marginesie: nazwa tzw. międzyanarodowa jest nazwą związku chemicznego i obecnie bardzo rzadko jest nazwą łacińską. Rozporządzenie upraszcza komplikując zarazem (jak w większości przypadków). Być może prościej byłoby napisać, że chodzi o możliwość wpisania na recepcie nazwy substancji aktywnej (która zawsze istniała i została usunięta przez przepisy refundacyjne) niekoniecznie w jej wersji łacińskiej, żeby uniknąć kolejnej dyskusji co łaciną jest, a co łaciną nie jest.


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika