Opłaty za autostrady. Tutaj ich zabronią

Darmowy przejazd ma dotyczyć części aut osobowych i motocykli. Kierowcy zaoszczędzą na tym 10 mln zł rocznie.

Od 1 czerwca na państwowej autostradzie A4 pojawią się opłaty za przejazd. Chodzi o odcinek między węzłem Bielany Wrocławskie, a węzłem Sośnica w pobliżu Gliwic.

- Kierowcy samochodów osobowych zapłacą tam 10 groszy za przejechany kilometr, a motocykliści 5 groszy od każdego kilometra – mówi w rozmowie z e-prawnik.pl Artur Mrugasiewicz z biura prasowego Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad.

Będzie jednak wyjątek. Resort infrastruktury przygotował zmiany, które zabronią pobierania opłat autostradową obwodnicą Gliwic, czyli między węzłami Kleszczów – Sośnica.

Porady prawne

– Projektowane rozporządzenie objęłoby swoim zakresem około 20 kilometrów autostrady A4 – wyjaśnia ministerstwo.

W obrębie wspomnianych węzłów z płacenia za przejazd zwolnieni mają być kierowcy motocykli oraz samochodów o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 tony. – Płaciłyby natomiast pojazdy poruszające się w ruchu tranzytowym oraz rozpoczynające lub kończące podróż na tym odcinku – czytamy w uzasadnieniu rozporządzenia.

Oznacz to, że jadąc np. z Wrocławia do Gliwic kierowca zapłaci za przejazd obwodnicą. Poruszając się natomiast w obrębie odcinka Kleszczów – Sośnica będzie z płacenia zwolniony. Na tzw. bramkach dostanie jednak bilet.

Jak ma to działać w praktyce?

Kierowca jeżdżący autostradową obwodnicą Gliwic będzie musiał pobrać bilet poświadczający wjazd w określonym miejscu. Dostanie go na tzw. stacjach poboru opłat, np. przy węźle Kleszczów, Ostropa i Bojków.  

Następnie będzie oddawał bilet inkasentowi, który nie naliczy opłaty za przejazd, przy zjeździe z autostrady w jednym z tychże miejsc. – Jednocześnie bilet taki umożliwi prawidłowe naliczenie opłaty za przejazd, gdy kierowca skorzysta z odcinka w całości płatnego, na zachód od węzła Kleszczów – wyjaśnia resort infrastruktury.

Przykładowo wjeżdżając na autostradę węzłem Ostropa i zjeżdżając z niej na Kleszczów oddamy bilet i nie zapłacimy. Gdy pojedziemy dalej – choćby do kolejnego zjazdu Łany – trzeba będzie uregulować opłatę do tego miejsca od wjazdu na węzeł Ostropa.

Zobacz, ile na tym zaoszczędzisz

Zwalniając wybranych kierowców z płacenia za przejazd obwodnicą Gliwic rząd daje im prezent w wysokości około 2 złotych. Tyle płaciliby za pokonanie trasy z Sośnicy do Kleszczowa.

Pracownikom pokonującym ten odcinek codziennie w obie strony zostanie już w kieszeni około 80 złotych (zakładając 20 przejazdów w miesiącu).

Ministerstwo Infrastruktury – po analizie ruchu na obwodnicy – oszacowało, że w skali roku kierowcy zaoszczędzą na zwolnieniu z opłat najmniej około 10 mln złotych. O tyle mają się zmniejszyć bowiem wpływy z tytułu opłat do Krajowego Funduszu Drogowego.

- Ze względu na planowane z dniem 1 czerwca rozpoczęcie poboru opłat za przejazd autostradą A4 odcinek Wrocław - Gliwice, proponuje się, aby rozporządzenie dotyczące odcinka węzeł Kleszczów - węzeł Sośnica weszło w życie w dniu następującym po ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw – zaznacza w uzasadnieniu zmian resort infrastruktury.

Dariusz Madejski, e-prawnik.pl


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • kaztop 2014-05-26 15:46:07

    Polska głupotą tego Rządu stoi !!! Mało tego jakie nam gotują utrudnienia??? Ale ważne że śmieszno jest ! Nie ma od nich lepszych głupoli. Oszustwa, machlojki, kupowanie głosów, wyborców, oszustwa Policji oraz Prokuratury są ewidentne na zlecenie, lecz oni udają głupoli jakby nic się nie stało, kryjąc podstawionych oszustów na zlecenie, zatrudniając ich w Prokuraturach itd. Brawo Oszuści !!! Takich durni mamy w tych urzędach. Niczego sobie mają się dobrze, a na dodatek dalej czynią oszustwa i insynuują oszczerstwa na zlecenie, służbami Straży Miejskiej. Tam też sa idioci na zlecenie !!! Dowody są ewidentne !!!

  • Jasiek 2014-05-23 15:46:54

    Czy ja dobrze zrozumiałem? Należy, jadąc autostradą zjechać na pierwszym zjeździe, regulując rachunek, zawrócić i wjechać spowrotem na autostradę, pamiętając, że na ostatnim bezpłatnym węźle należy znów manewr powtórzyć i w ten sposób może tracimy troszkę czasu, ale 2 złote w kieszeni zostaje? W obie strony to będzie 4 złote, a więc piwo na wieczór w kieszeni zostało. A poza tym, to taka ustawa, jako premiująca uprzywilejowaną grupę kierowców (tych co zjeżdżają i zawracają) od razu trafi do Trybunału Konstytucyjnego. Oj i straszno i śmieszno.


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika