Producent karm dla zwierząt dostał karę od UOKiK

Royal Canin Polska - producent karm dla zwierząt domowych zawarł niedozwolone porozumienie ze swoimi dystrybutorami. Kary nałożone przez Prezes UOKiK na producenta i 5 dystrybutorów wyniosły ponad 3 mln zł. Ponadto Urząd sprawdza, czy nie doszło do zmowy przetargowej między przedsiębiorcami oferującymi szczepionki przeciwko wściekliźnie dla lisów wolno żyjących

W czerwcu 2011 r. Prezes UOKiK wszczęła postępowanie przeciwko spółce Royal Canin Polska - producentowi karm dla psów i kotów oraz pięciu dystrybutorom jej wyrobów - Kolme z Warszawy, Hurtowni Leków Weterynaryjnych Bayleg z Kunic, Royal Kennel z Wrocławia, Royal-Serwis-Poznań z Suchego Lasu i PHU Parys z Gliwic.

Porady prawne

Jak wykazało postępowanie, w lipcu 2010 r. spółka wraz ze swoimi kontrahentami ustaliła, że ograniczy kanały dystrybucji karmy dla psów i kotów z linii Veterinary Diet, tj. produktów zaliczanych do grupy mieszanek paszowych dietetycznych. Zbiegło się to w czasie z uwagami zgłaszanymi producentowi przez lekarzy weterynarii na temat zbyt niskich cen tych produktów oferowanych w Internecie.

Zgodnie z zaleceniem Royal Canin z lipca 2010 r., dystrybutorzy rozpoczęli dystrybucję produktów jedynie lekarzom weterynarii nieprowadzącym sprzedaży internetowej. W okresie późniejszym ograniczenie zostało zmienione w ten sposób, że sprzedaż mogła się odbywać na rzecz sprzedawców, którzy gwarantowali, że podawanie karmy zwierzętom będzie nadzorowane przez weterynarza. Ograniczenia te nie były wymagane przez przepisy weterynaryjne, które nie zaliczają mieszanek paszowych dietetycznych do produktów leczniczych. Wręcz przeciwnie - wskazują na możliwość ich sprzedaży z wykorzystaniem środków porozumiewania się na odległość, np. przez Internet, czy telefonicznie.

Zdaniem Prezes UOKiK, dystrybutorzy wprowadzając nowe zasady dostaw karm linii Veterinary Diet chcieli ograniczyć w praktyce wszelkie, z wyjątkiem gabinetów weterynaryjnych, formy sprzedaży tych produktów, w tym również przez Internet. Urząd przeanalizował informacje uzyskane od kilkudziesięciu sprzedawców dotyczące ewentualnych problemów z zakupem karmy tej linii - potwierdziły one materiały zgromadzone w postępowaniu.

Zawężenie kanałów dystrybucji karmy Veterinary Diet nie tylko ograniczało konkurencję, lecz miało też zdecydowany wpływ na końcową cenę płaconą przez konsumentów. Prezes UOKiK ustaliła, że gabinety weterynaryjne sprzedają karmy tej linii z marżą 30-40 proc., podczas gdy sklepy internetowe oferują te same produkty z marżą 10-15 proc. Na skutek zawarcia przez sześciu przedsiębiorców nielegalnego porozumienia, konsumenci ponosili znacznie wyższe koszty dietoterapii swoich zwierząt - oprócz wyższej ceny zakupu karmy, musieli dodatkowo opłacać wizyty u weterynarza.

Jak dużym dla hodowców problemem było ograniczenie dostępności karmy, potwierdza opublikowana przez nich w Internecie petycja skierowana do Royal Canin, podpisana we wrześniu 2010 r. przez ponad 450 konsumentów, którzy wyrazili swoje zaniepokojenie brakiem dostępności karmy w najwygodniejszym dla nich kanale: e-sprzedaży.

Kary finansowe

Prezes UOKiK nałożyła na uczestników zmowy kary w łącznej wysokości 3 209 363 zł*, w tym 2 086 829 zł na Royal Canin Polska - inicjatora nielegalnego porozumienia. Royal-Serwis-Poznań i PHU Parys zaniechały stosowania zakwestionowanych praktyk. Decyzja nie jest prawomocna, wszyscy uczestnicy porozumienia odwołali się do sądu.

Rynek produktów weterynaryjnych pod lupą UOKiK

Urząd przygląda się w tej chwili również innej gałęzi rynku produktów weterynaryjnych. W grudniu 2013 r. Prezes UOKiK wszczęła postępowanie w sprawie porozumienia ograniczającego konkurencję na rynku dostaw szczepionek przeciwko wściekliźnie dla lisów wolno żyjących. Ma ono wyjaśnić czy trzej przedsiębiorcy (PPHU Inex z Giżycka, Pro-Wet Śpioch-Wiese z Koszalina, IDT Biologia GmbH z Dessau-Roβlau, Niemcy) zawarli zmowę przetargową, na skutek której od około 5 lat uzgadniali warunki ofert składanych w przetargach organizowanych przez Wojewódzkich Lekarzy Weterynarii. Prezes UOKiK wszczęła postępowanie w związku z zawiadomieniem Głównego Lekarza Weterynarii.

Na przedsiębiorcę, który uczestniczy w nielegalnym porozumieniu, Prezes UOKiK może nałożyć karę do 10 proc. jego przychodu osiągniętego w roku poprzedzającym wydanie decyzji. Uczestnicy zmowy, którzy chcą uniknąć dotkliwej kary, mogą skorzystać z programu łagodzenia kar leniency. Przedsiębiorca, który dostarczy istotne informacje o istnieniu porozumienia, nie był jego inicjatorem oraz nie nakłaniał innych do niedozwolonych działań może ubiegać się nawet o całkowite odstąpienie od wymierzenia kary pieniężnej.

* Royal Canin Polska sp. z o.o. - 2 086 829 zł
Hurtownia Leków Weterynaryjnych Bayleg - 290 660 zł
Kolme sp. z o.o. sp. k. - 358 138 zł
Royal Kennel - 90 282 zł
Royal-Serwis-Poznań - 11 199 zł
PHU Parys - 372 255 zł

źródło: UOKiK


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • bankrut 2016-01-29 17:14:46

    Problem występuje coraz częściej i bardzo trudno oddzielić mowę od ochrony rynku. Problem sprzedaży przez Internet występuje dość powszechnie i bardzo często jest niestety nie uczciwą konkurencją. Przykład: jeśli jakiś produkt jest właściwie eksponowany to pociąga to za sobą koszty. Zbankrutowałem na prostej operacji. Sprzedawałem w sklepie towar, który można kupić w Internecie. Klienci przychodzili do mnie bo w Internecie nie mogli obejrzeć po czym szli kupować w e-sklepie z magazynu na obrzeżach. Nie byłem pazerny a schodząc z ceny nie miałem na koszty. Kiedyś klient zrobił mi aferę, że nie mam wersji produktu który chce kupić przez internet. Ilu z nas idzie do sklepu oglądać towar po to aby kupić taniej w internecie? A co z miejscami pracy? Ci internetowi nie potrzebują ich tyle? Konia z rzędem temu kto potrafi to wypośrodkować!


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika