Święto "Trzech Króli" ponownie w Sejmie

Czy 6 stycznia nie pójdziemy do pracy? Posłowie PiS po raz kolejny spróbują przeforsować w Sejmie ustawę o święcie Trzech Króli. Według nich dodatkowy dzień wolny nie zaszkodzi gospodarce, według konfederacji Lewiatan straci państwo i sami przedsiębiorcy.

Poselski projekt ustawy o przywróceniu dnia wolnego od pracy w Święto Trzech Króli - autorstwa Prawa i Sprawiedliwości - znalazł się ponownie w Sejmie. Poprzednia wersja dokumentu, z 6 stycznia tego roku, nie zjednała sobie większości parlamentarnej i została odrzucona już po pierwszym czytaniu. Obecny projekt niczym się nie różni od wcześniejszej wersji.

Mimo to posłowie Prawa i Sprawiedliwości maja nadzieję, że tym razem głosowanie nad ustawą będzie dla nich korzystne. Poprzednio za odrzuceniem głosowało 243 parlamentarzystów, 176 było przeciw, 2 wstrzymało się od głosu.

Według autorów projektu nie pociąga on za sobą obciążenia dla budżetu państwa ani budżetów jednostek samorządu terytorialnego. Co więcej, rodzi on pozytywne skutki społeczno-gospodarcze, spotykając się z bardzo dobrym oddźwiękiem i szerokim poparciem społeczeństwa. Posłowie podkreślają, że od ponad 40 lat w świadomości Polaków istnieje przekonanie o ważności tego dnia.

Nie dlatego jednak należy przywrócić wolne w Trzech Króli. - Wytworzono i utrzymuje się w sposób świadomy konflikt światopoglądowo-społeczny, w którym państwo jest przeciwstawiane dominującej większości Narodu Polskiego. Nie ma bowiem żadnego powodu by godzić się na dyskryminację 90 proc. Narodu - czytamy w uzasadnieniu dokumentu.

Projekt ustawy poparło m.in. Forum Związków Zawodowych oraz NSZZ Solidarność. Uwag do dokumentu nie zgłosił również Związek Rzemiosła Polskiego.

Przeciwko ustawie protestuje natomiast Business Centre Club oraz Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan.

- Stan polskiej gospodarki i poziom wydajności pracy uniemożliwia ustanowienie święta Trzech Króli dniem wolnym od pracy - stwierdził Arkadiusz Protas, wiceprezes BCC. Zwrócił on uwagę również na to, że Polska znajduje się w czołówce krajów o największej liczbie dni świątecznych wolnych od pracy. Mamy ich aż 12 - unijna średnia wynosi 9 dni.

Według konfederacji Lewiatan kolejny dzień wolny to prawie 6 mld zł straty dla podmiotów prowadzących działalność gospodarczą. Utrata jednego dnia pracy może skutkować brakiem 1,07 mld zł przychodów Budżetu Państwa.

- Nie zgadzamy się z argumentacją, że wprowadzenie nowego dnia wolnego od pracy nie przyniesie konsekwencji budżetowych. Każde ograniczenie działalności gospodarczej zmniejszy przychody budżetowe - czytamy na stronie konfederacji.

Dariusz Madejski, e-prawnik.pl


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • Stary 2011-12-22 18:45:09

    Jak PiS-owcy uważają że Państwo nie straci to nie państwo PiS nie pracuje. A resztę społeczeństwa niech zostawi w spokoju . Mnie już wystarczy świąt i wolnych, natomiast brakuje mi zarobków i czasu do emerytury. Więc niech PiS -owcy mówią za siebie. Za siebie będę mówił sam.


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika