Firmy motoryzacyjne zachowały prawo do pomocy publicznej

Spółki motoryzacyjne działające w specjalnych strefach ekonomicznych zachowały prawo do otrzymywania pomocy publicznej. Nominalna wartość pomocy udzielonej od 1 stycznia 2001 roku do 31 grudnia 2012 roku czterem spółkom wyniosła ponad 987 mln zł. Raport w tej sprawie UOKiK przekazał Komisji Europejskiej.

W wyniku negocjacji poprzedzających naszą akcesję do Unii Europejskiej, Polska została zobowiązana między innymi do przekazywania Komisji Europejskiej półrocznych sprawozdań z pomocy udzielonej spółkom z branży motoryzacyjnej, działającym na terenie stref - pisze UOKiK na swojej stronie internetowej. Są to przedsiębiorstwa, które uzyskały zezwolenie na działalność przed 1 stycznia 2001 roku: Fiat Powertrain Technologies Poland, General Motors Manufacturing Poland, Isuzu Motors Polska oraz Volkswagen Motor Polska. Łącznie zatrudniają ponad 5,8 tys. osób.

Zgodnie z nałożonymi na Polskę regulacjami, całkowita wielkość pomocy dla każdej z tych spółek, w związku z realizacją inwestycji w sektorze motoryzacyjnym, nie może przekroczyć 30 proc. kosztów inwestycyjnych poniesionych przez nie do 31 grudnia 2006 roku, np. na zakup linii produkcyjnej, maszyn czy budowę hal.

Jak wynika z najnowszego, siedemnastego już raportu Urzędu przekazanego do KE, spółki nie przekroczyły dopuszczalnej wartości pomocy, dlatego nadal mogą korzystać ze wsparcia. Przedsiębiorcy korzystali m.in. ze zwolnień z podatku dochodowego, czy umorzenia podatku od nieruchomości. Według UOKiK, łączna wysokość otrzymanego wsparcia do 31 grudnia 2012 roku wynosi 987,5 mln zł - w ciągu roku zwiększyła się o 64,9 mln zł.

Porady prawne

(MC)


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika