Rozwód, co trzeba wiedzieć, rozważając ubieganie się o rozwód?

Kiedy można ubiegać się o rozwód?

Zgodnie z polskimi przepisami, podstawowym i koniecznym warunkiem dopuszczalności rozwodu jest wystąpienie zupełnego i trwałego rozkładu pożycia pomiędzy małżonkami. Jeśli ta przesłanka nie została spełniona, sąd nie ma obowiązku orzeczenia rozwodu nawet wówczas, gdy małżonkowie zgodnie tego żądają. 

Nawet okoliczności takie jak zdrada, alkoholizm jednego z małżonków, czy też przypadki przemocy domowej, nie są wystarczające do orzeczenia rozwodu. W wymienionych sytuacjach sąd nadal ma obowiązek zbadania, czy w danym małżeństwie nastąpił trwały i zupełny rozkład pożycia.


Trwały i zupełny rozkład pożycia

Rozkład pożycia zostaje uznany za zupełny, jeśli uległy zerwaniu wszelkie więzy między małżonkami: duchowe, fizyczne i gospodarcze. Najbardziej oczywista jest sytuacja, gdy jedna osoba od dłuższego czasu mieszka z nowym partnerem, z którym ma wspólne plany życiowe i nie zamierza wracać do swojego małżonka.

Jednak również w przypadku wspólnego zamieszkiwania małżonków - a więc gdy więzi gospodarcze nie uległy zerwaniu - sąd może orzec rozwód, jeżeli spełnione zostały dwie pozostałe przesłanki uzyskania rozwodu, a wspólne zamieszkanie jest jedynie wynikiem sytuacji ekonomicznej małżonków (np. żadne z nich nie ma możliwości zamieszkania gdzie indziej).

Natomiast w przypadku badania trwałości rozkładu sąd ocenia, czy zgodnie z doświadczeniem życiowym można rozsądnie oczekiwać, iż małżonkowie podejmą wspólne pożycie. Z reguły wymagane jest, by rozkład trwał już od dłuższego czasu. Są jednak sytuacje, gdy rozkład będzie uznany za trwały mimo tego, iż nie był "długotrwały".

Kiedy sąd nie udzieli rozwodu?

Jednak pomimo zupełnego i trwałego rozkładu pożycia sąd nie orzeknie rozwodu, jeżeli:

  • wskutek rozwodu miałoby ucierpieć dobro małoletnich dzieci małżonków, np. rozwód mógłby spowodować pogorszenie warunków materialnych, w jakich wychowywane są dzieci, lub mógłby spowodować niekorzystne zmiany w psychice dzieci,
  • rozwodu żąda małżonek wyłącznie winny rozkładu pożycia, a drugi małżonek nie wyraził zgody na rozwód i jego odmowa nie jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego,
  • orzeczenie rozwodu byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, np. w sytuacji, gdy jeden z małżonków jest ciężko chory i nie ma kto się nim zaopiekować.

To żądający rozwodu małżonek wyłącznie winny trwałego i zupełnego rozkładu pożycia stron ma obowiązek dowieść faktów, które stanowiłyby dostateczną podstawę do wyrażenia oceny, że brak zgody na rozwiązanie małżeństwa należy uznać za moralnie naganny, powodowany pobudkami nie zasługującymi na społeczną aprobatę, przy przyjęciu miernika oceny obiektywnej, dokonywanej z zewnątrz. Skorzystanie przez małżonka niewinnego z mającego ustawową podstawę uprawnienia do niewyrażania zgody na rozwód małżeństwa, którego domaga się małżonek wyłącznie winny rozkładu, nie może być traktowane samo w sobie jako pozostające w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego.

Gdzie należy złożyć pozew rozwodowy?

Pozew rozwodowy należy wnieść do sądu okręgowego właściwego ze względu na ostatnie wspólne zamieszkanie małżonków, jeżeli choć jedno z nich jeszcze stale w danym okręgu przebywa.

Jeżeli natomiast każdy z małżonków mieszka w innym miejscu, wówczas właściwy będzie sąd okręgowy miejsca zamieszkania strony pozwanej - czyli osoby, przeciwko której współmałżonek wystąpił z pozwem rozwodowym. Gdyby jednak nie udało się ustalić miejsca zamieszkania strony pozwanej, wtedy właściwy jest sąd okręgowy miejsca zamieszkania powoda - czyli osoby, która wystąpiła z pozwem rozwodowym.

Skorzystaj z naszej bazy pozwów rozwodowych:

Obecnie nie ma już obowiązkowego przeprowadzania posiedzenia pojednawczego, które było wyznaczane przed pierwszą rozprawą. Zamiast tego sąd może skierować małżonków do mediacji, jeśli istnieją szanse na utrzymanie małżeństwa.

Poza tym także w trakcie rozprawy sąd powinien nakłaniać małżonków do pojednania, a w przypadku gdy dojdzie do przekonania, że małżeństwo może zostać jednak utrzymane, może zawiesić postępowanie (podjęcie postępowania następuje na wniosek jednego z małżonków, nie wcześniej jednak niż po upływie 3 miesięcy od dnia, kiedy postępowanie zostało zawieszone).

W trakcie rozprawy sąd bada - miedzy innymi - jakie okoliczności doprowadziły do rozkładu pożycia i czy małżonkowie mają małoletnie dzieci. Poza tym zawsze sąd przeprowadza dowód z przesłuchania stron (małżonków).

Czego możesz żądać w pozwie rozwodowym?

Orzekając rozwód, sąd, na podstawie całokształtu ustalonych w trakcie rozprawy okoliczności, orzeka m.in.:

  1. czy i który z małżonków ponosi winę za rozkład pożycia małżeńskiego. Na zgodne żądanie małżonków sąd zaniecha orzekania o winie. Skutki są wówczas takie, jakby żaden z małżonków winy nie ponosił.

  2. o władzy rodzicielskiej nad wspólnym małoletnim dzieckiem obojga małżonków oraz o kontaktach rodziców z dzieckiemSąd uwzględnia pisemne porozumienie małżonków o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem po rozwodzie, jeżeli jest ono zgodne z dobrem dziecka. Rodzeństwo powinno wychowywać się wspólnie, chyba że dobro dziecka wymaga innego rozstrzygnięcia. W braku porozumienia, sąd, uwzględniając prawo dziecka do wychowania przez oboje rodziców, rozstrzyga o sposobie wspólnego wykonywania władzy rodzicielskiej oraz utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem po rozwodzie. Sąd może powierzyć wykonywanie władzy rodzicielskiej jednemu z rodziców, ograniczając władzę rodzicielską drugiego do określonych obowiązków i uprawnień w stosunku do osoby dziecka, jeżeli dobro dziecka za tym przemawia. Na zgodny wniosek stron sąd nie orzeka o utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem. W wyroku orzekającym rozwód może być orzeczone także pozbawienie władzy rodzicielskiej lub jej zawieszenie.

  3. w jakiej wysokości każdy z małżonków jest zobowiązany do ponoszenia kosztów związanych z utrzymaniem dziecka;

  4. o sposobie korzystania ze wspólnie zajmowanego mieszkania przez okres, kiedy będą oboje w nim mieszkać po rozwodzie. W wypadkach wyjątkowych, gdy jeden z małżonków swym rażąco nagannym postępowaniem uniemożliwia wspólne zamieszkiwanie, sąd może nakazać jego eksmisję na żądanie drugiego małżonka. Na zgodny wniosek stron sąd może w wyroku orzekającym rozwód orzec również o podziale wspólnego mieszkania albo o przyznaniu mieszkania jednemu z małżonków, jeżeli drugi małżonek wyraża zgodę na jego opuszczenie bez dostarczenia lokalu zamiennego i pomieszczenia zastępczego, o ile podział bądź jego przyznanie jednemu z małżonków są możliwe. Orzekając o wspólnym mieszkaniu małżonków, sąd uwzględnia przede wszystkim potrzeby dzieci i małżonka, któremu powierza wykonywanie władzy rodzicielskiej. Na wniosek jednego z małżonków sąd może w wyroku orzekającym rozwód dokonać podziału majątku wspólnego, jeżeli przeprowadzenie tego podziału nie spowoduje nadmiernej zwłoki w postępowaniu.

W wyniku wydania przez sąd wyroku stwierdzającego rozwód, małżeństwo przestaje istnieć i dotychczasowi małżonkowie stają się osobami stanu wolnego, ponadto miedzy dotychczasowymi małżonkami ustaje wspólność majątkowa.

Czy osoba rozwiedziona, która wyniku zawarcia małżeństwa zmieniła swoje nazwisko, może powrócić do swego poprzedniego nazwiska?

Tak, wystarczy, aby ciągu 3 miesięcy od uprawomocnienia się wyroku rozwodowego złożyła osobiście stosowne oświadczenie przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego lub konsulem.

Czy w trakcie postępowania rozwodowego można dochodzić alimentów od byłego współmałżonka?

Tak. W takim przypadku należy zamieścić takie żądanie w pozwie rozwodowym lub złożyć sądowi odpowiedni wniosek na rozprawie w obecności drugiego małżonka lub pismo, którego odpis należy doręczyć drugiemu małżonkowi. Jeden z małżonków może domagać się alimentów od byłego współmałżonka w przypadku, gdy:

  • nie został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia i znajduje się w niedostatku, np. jest chory i nie pracuje,
  • rozwód powoduje znaczne pogorszenie jego sytuacji materialnej, a małżonek od którego żąda alimentów, został uznany wyłącznie winnego rozkładu pożycia.

 

Pamiętaj, że:

  • Od pozwu o rozwód sąd pobiera opłatę stałą 600 zł. W sprawach o rozwód, o separację lub o unieważnienie małżeństwa, w razie zasądzenia alimentów na rzecz małżonka w orzeczeniu kończącym postępowanie w instancji, pobiera się od małżonka zobowiązanego opłatę stosunkową od zasądzonego roszczenia, a w razie nakazania eksmisji jednego z małżonków albo podziału wspólnego majątku pobiera się także opłatę w wysokości przewidzianej od pozwu lub wniosku w takiej sprawie.

  • W razie pojednania się stron w pierwszej instancji, zwraca się cały uiszczony wpis od pozwu o rozwód; gdy natomiast do pojednania doszło w toku postępowania odwoławczego zwraca się połowę wpisu uiszczonego od apelacji.

  • Zanim zdecydujesz się na rozwód, pomyśl o separacji. O separację może wystąpić każdy z małżonków, jeśli nastąpił zupełny rozkład pożycia (przy rozwodzie ów rozkład musi być ponadto trwały). Nie jest ona jednak dopuszczalna (tak samo jest przy rozwodzie), gdy miałoby na tym ucierpieć dobro małoletnich dzieci lub, gdy z innych względów byłoby to sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Od pozwu o separację płaci się 600 zł opłaty stałej; jeśli chcą jej zgodnie oboje małżonkowie - tylko 100 zł.

  • Jeżeli małżonkowie złożą i aż do uprawomocnienia się wyroku utrzymają wnioski o orzeczenie rozwodu albo separacji bez orzekania o winie, sąd zwróci połowę wniesionej od pozwu opłaty stałej.

  • W razie śmierci jednego z małżonków postępowanie w sprawie o rozwód umarza się.

  • Postępowanie odbywa się bez względu na niestawiennictwo jednej ze stron.

  • Postępowanie rozwodowe odbywa się przy drzwiach zamkniętych chyba, że obie strony zażądają publicznego rozpoznania sprawy, a sąd uzna, że jawność nie zagraża moralności.

  • W sprawach o rozwód jest niedopuszczalne powództwo wzajemne, ale strona przeciwna może również żądać rozwodu albo separacji.

  • Małoletni, którzy nie ukończyli lat 13, a zstępni stron, którzy nie ukończyli lat 17, nie mogą być przesłuchiwani w charakterze świadków. W każdej sprawie o rozwód lub o separację sąd zarządza przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron.

  • Malżeństwo ustaje z chwilą uprawomocnienia się wyroku rozwodowego, a nie z chwilą wydania tego orzeczenia.

Podstawa prawna:


Michał Włodarczyk

Radca Prawny

Zajmuje się sprawami osób fizycznych jak również przedsiębiorców. Posiada rozległe doświadczenie w poradnictwie w sprawach życiowych osób fizycznych jak również profesjonalnych problemów prawnych przedsiębiorców. Bazując na swoim doświadczeniu skutecznie doradza w sprawach osób fizycznych jak i przedsiębiorców zawsze dbając o praktyczną stronę problemów prawnych z jakimi zwracają się do niego jego klienci.

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • sarimaa 2023-02-12 16:28:11

    @lenywu To typowe, partnerzy które zdradzają stojąc przez wizją utraty dobrego statusu lub wygody chcą usprawiedliwiać swoje krzywe akcje nierzadko demonizując partnera ubiegającego się o rozwód. Zgadzam się że bez dobrego adwokata lepiej do tego nie podchodzić, a z tego co widzę P. mecenas ma dobrą renomę w sprawach rozwodowych

  • lenywu 2022-12-23 14:53:25

    Do skomplikowanych rozwodów nie radzę startować bez dobrego adwokata. Ja miałem to nieszczęście aż 2 razy w ciągu 3 lat, ale na szczęście byłem na tyle trzeźwy że sforsowałem podpisanie intercyzy w obu przypadkach. Pierwotnie nie chodziło nawet o zabezpieczenie własnego majątku, tylko o bezpieczeństwo małżonki w razie gdyby w mojej firmie coś poszło nie tak. Mnie reprezentowała mec. Maryla Mikołajewska i wychodziłem bez szwanku, bo wspomniane Panie, chciały uzyskać korzyść majątkową/alimenty jako osoby bezrobotne i próbowały mnie wrobić w rozmaite machloje w celu postawienia mnie w złym świetle przed Wysokim Sądem.

  • Kinga 2021-06-29 12:51:48

    Najlepiej to iść do prawnika od razu. Bo jak smi bedziemy kręcić to może się z tego zrobić niezły syf. Ja poszłam od razu do Justyny Węgrzynowicz Cichońskiej i rozwód poszedł gładko i bezboleśnie. a przynajmniej bezboleśnie dla mnie, dla mojego byłego męża już trochę gorzej

  • Ja 2021-06-20 11:35:38

    Sąd niczego nie bada bo ma w dupie problemy ludzi. Wydaje taki czy srakai wyrok i tyle. W sądzie wygrywa ten co sprytniej kłamie bo prawda jest nie istotna

  • Aleksandra12343 2021-06-03 18:51:59

    Przeszłam w moim życiu dwa ciężkie rozwody. Nie wiem, czy to ja nie potrafię dobierać sobie odpowiednich mężczyzn, czy tak po prostu potoczyło się moje życie. NA skraju załamania, idąc do kancelarii adwokackiej - szczerze mówiąc nawet nie zastanawiałam się do jakiej kancelarii idę. Trafiłam do jwc.pl - Kancelarii, w której adwokatem jest Pani Justyna Węgrzynowicz - Cichońska. Teraz, już po rozwodzie, nie wiem co powiedzieć, nie wiem jak dziękować za pomoc Pani Justynie, nie tylko w sprawie wygranego procesu ale również w sprawie podejścia do załamanego człowieka oraz mimowolnej pomocy. Jest to rewelacyjny adowokat, który chce pomagać.

  • Katarzyna 2021-01-17 19:43:23

    Cieszę się, że wreszcie znalazłam taki artykuł. Nigdzie nie jest tak fajnie obszernie opisane na temat rozwodu. Nawet nie sądziłam, że można takiego rozwodu nie dostać.. Ja aktualnie mam zamiar skontaktować się z kancelarią adwokacką Wojas Pawlak z Gliwic, bo sama na pewno tego nie ogarnę, a oni mają świetną renomę.

  • Fifi 2020-11-26 23:25:10

    Według mnie, jeżeli wgl zaczynamy myśleć o rozwodzie, powinniśmy najpierw znaleźć dobrego prawnika. Mało kto zna się na prawie, wie jakie koszty i następstwa, poza rozstaniem pociąga za sobą rozwód. Ja korzystam z porad radcy prawnego z kancelarii Dubiel & Sawinda. Miałem okazję wcześniej korzystać z usług innych prawników z Warszawy i zdecydowanie mogą polecić tą ekipę :)

  • Marek 2020-09-02 23:20:36

    Czy w tym kraju żona może mnie bezpodstawnie szantażować, od wielu lat z resztą, bo niby "nie daję" na utrzymanie dzieci..? Sama obrasta w małżeński "tłuszcz" - bo wszystko ma i nic jej, ani dzieciom też nie brakuje..., ale uparcie oskarża, krytykuje mnie za to - bo mam też swoje, "męskie" wydatki - np. spotkania "na piwie" z kolegami?, którzy mi kiedyś z resztą pomogli w urządzeniu naszego mieszkania (...) Pytam facetów w Polsce - albo to jest chore, albo to mi "coś" dolega........????

  • Marek 2020-09-02 23:03:08

    Dlatego tak długo czeka Pan na wyrok i decyzję Sadu w w/w sprawie, bo takie rzeczy to tylko w Polsce... Tutaj jest DOBRE prawo dla żon lub matek, ponieważ mężowie/ojcowie nie są w nim w ogóle uwzględniani (...) Wg naszego p. prawa - to ŚMIECI, których trzeba się po prostu pozbyć - jak toksyn, nie patrząc nawet na relacje z dziećmi, które się ma (jeśli się je ma...) W Polsce mężczyzna - jest TYLKO narzędziem do utrzymywania rodziny, a nie jego PODSTAWĄ. To CHORE PAŃSTWO - więc radzę stąd uciekać, jeśli jesteś facetem i na prawdę masz jaja (...)!

  • Marek Kostik 2020-08-20 12:33:45

    czekam juz 6 miesac na ustalenie daty...sprawa jest prosta nieorzekanie sie o wine...czi moze ktosz powiedzecz dlacego tak dlugo czekam na date rozwodu?jestem ze Slowacji...co moge zrobicz w tej kvesti?dzenki za kaza pomoc

  • Zbyszek 2019-09-24 19:54:54

    Witam jestem 18 lat po ślubie mamy 2 synów 15 i 18 lat planuje się rozwieść z żoną ponieważ od około 13 lat nasze pożycie intymne umarło mogę żec że od tylu lat jestem w celibacie a i starać o to pożycie już mi się nie chce, ponadto na okrągło tylko kłótnie nerwy i wyzwiska czy jest szansa na uzyskanie rozwodu nawet bez orzekania o winie. Dziękuję i pozdrawiam

  • Dobrakolezanka 2019-09-16 11:16:26

    Dobrze mieć też prawnika, który wszystko wyjaśni jeżeli chodzi o rozwód niby prosta sprawa a jednak nie do końca. Ja znalazłam dobrego adwokata w Warszawie na gocławiu krasniej.pl jakby ktoś chiał to poszukajcie mecenasa Kraśnieja.

  • jerzy 2019-05-18 20:06:28

    Jesteśmy po ślubie 28 lat od pewnego czasu nie układa się miedzy nami zaczęło się od kłótni wyzywania się nawzajem Mamy wspólny majątek tzn dom działkę na której soi przestaliśmy odzywać się do siebie zapytałem kiedyś czy to koniec i dostałem odpowiedź że tak szczerze to nie wiem co mam zrobić teraz czy brnąć dalej i zakończyć tą farsę

  • Justyns 2019-03-21 15:19:19

    Jestem 15lat po ślubie mój mąż pije i to od 7miesięcy tak dość dużo nie chce się rozwodzić bo kocham męża czy sąd może nas skierować na terapię małżeńską i jego na odwyk mamy syna 14letniego który potrzebuję ojca tylko że jego ojciec olewa rodzinę bo alkohol trawa mózg mu tak już popsuł że jest agresywny i ma wszystko gdzieś proszę o poradę co mam robić

  • Kamil 2018-12-06 12:01:01

    Witam jesteśmy w małżeństwie od 5 lat od kilku miesięcy moja żona zdradza mnie ale nie fizycznie tylko przez telefon komórkowy. Mamy dwóch synów 2 i 4 latka. i mieszkamy w domu po moich działkach, wzięliśmy kredyt na jego remont teraz go splacamy i inne nasze rachunki wszystko razem . Razem śpimy żyjemy że sobą a jednak już chyba nic do siebie nie czujemy. rozmawiamy codziennie i ten telefon ja staram się walczę o naszą rodzinę. Kocham moich synów i nie chcem być ich tatą na co drugi weekend. Widzę że moi synowie kochają nas bardzo i my ich też i dlatego żyjemy razem dla ich dobra. Rozwodu się boję bo boję się straty moich dzieci. Pracujemy na magazynie z częściami samochodów tylko na dwóch różnych zmianach. Moja żona romansuje tam ze współpracownikem nie zdradza mnie na żywo tylko przez telefon komórkowy. Może jest ktoś na tym forum co podpowie jak mam się rozwiesc i nie stracić dzieci. Dziękuję i pozdrawiam ludzi w nieszczęściliwch związkach

  • Marek 2018-11-02 06:52:58

    Kto zapłaci za rozprawy jeśli to z mojej winy będzie orzeczenie?

  • Justyna 2018-09-19 12:40:27

    Witam. Mieszkam od 3 lat z moim mężem i 6-cio letnim synem w UK. Mój mąż pochodzi z Boliwii (tam braliśmy ślub), ale w latach 2009-2012 mieszkaliśmy razem w Polsce i w 2012 roku mąż uzyskał obywatelstwo polskie. Mieszkając w Polsce umiejscowiliśmy boliwijski akt małżeństwa w Urzędzie Stanu Cywilnego w Polsce. W którym kraju należy złożyć pozew o rozwód?

  • Angelika 2018-07-07 22:10:06

    Jestem 4 lata po ślubie... Nic sie nie układa, ciągle tylko kłótnie i pretensje... Dobrze jest tylko pod publike. Mąż nie widzi niczego złego w swoim zachowaniu. Jestem ze wszystkim sama, nie mam żadnego wsparcia z jego strony. Wszystko co robie jest przez niego negowane nawet to, że się nadal kształce. Myślałam że wydorośleje po narodzinach dziecka, ale heh dalej nic go nie interesuje. Dzieckiem się tylko chwali a ja sie sama nim zajmuje. Oplaca tylko czynsz a ja mam na swoich barkach cała resztę. Nie umiem juz z nim rozmawiać, i noe widze żadnej przyszłości tego małżeństwa. Nie mamy do siebie zaufania i heh nie mam już siły udawać że jest dobrze. Czy mam szane na rozwód? I jak się za to zabrac? Rozmawialiśmy o tym... On ciągle powtarza że mi go nie da. Nie wiem co robić:-(

  • picipolo 2017-11-13 18:34:06

    jakuratowacmalzenstwoprzedrozwodem.pl/ Najlepsze porady dotyczące rozwodów, alimenty, podział majątku, itp. Nie czekaj, tylko wejdź i dowiedz się więcej!

  • barbara 2017-10-18 08:37:20

    witam, za 5 dni rozwód bez orzekania o winie. Mąż od roku nie mieszka ,dogadaliśmy się ale wszystko wyjdzie na sprawie, mam pytanie? jakich odpowiedzi muszę się wystrzegać lub czy mogę na jakieś nie odpowiedzieć. pożycia nie ma od roku, nie kocham go , mamy dwójkę dzieci, kontakt jest ze względu na dobro dzieci, on mieszka w Niemczech. co powinna mówić przy standardowych pytaniach sądu

  • Piotr K 2017-10-14 22:35:55

    Jesteśmy po ślubie 3,5 roku, mamy małą córeczkę 2,5 roku, problem polega na tym iż ja pracuje za granicą, przysyłam sporą gotówkę do domu co 3 mieś jestem w kraju, żona nie pracuje nie utrzymuje się z niczego zaczęło się od braku zaufania, bliskości, współczucia, (co mnie nie dziwi )obwinia mnie za brak opieki nad córką, że pieniędzy ciągle mało i mało wydaje mi się ze na dzisiejsze czasy 2500zł to dużo jak dla 2 osób na miesiąc, kłótnie, wypominki, brak satysfakcji w łóżku, co skutkowało kilku miesięczną abstynencją, brak zrozumienia, wiem że to nie sąd i nie mogę oczekiwać że otrzymam właściwą odpowiedz ale powiem że ja rozwodu nie chcę kocham swoją córkę i żonę nigdy nie przeklinałem do żony może krzyczałem ale nie było przemocy fizycznej czy psychicznej z mojej strony, żona chce rozwodu i alimentów czy gdy dojdzie do rozwodu mogę zaproponować wysokość alimentów jeśli do tego dojdzie a także uzgodnić w sądzie warunki widywania się z córką ? wolał bym tego nie ale raczej do tego dojdzie nie chce by cierpiała prze ze mnie i marnowała sobie życie, ale nie chce też rezygnować z bycia ojcem. Chce wiedzieć czego mogę oczekiwać w toku postępowania sądowego.

  • Malgorzata 2017-09-14 21:20:47

    Chce sie rozwiesc z mezem poniewaz dreczy mnie psychicznie wmawia mi ze jestem nienormalna ,wariatka i wogule zatruwa mi zycie takze i moim synomn.Od dawna rozpadlo sie pozycie miedzy nami brak jakiekolwieg zrozumienia ,zaufania od niedawna utrzymuje sie sam i mi nadaje jakies grosze .Mieszkamy w mieszkaniu komunalnym i nie mam mozliwosci wymeldowania go mamy 5 letnia corke i niechce by byla swiadkiem naszych klotni .Prosze bardzo moze mi ktos podpowie co mam zrobic .

  • sercelwaiojca 2017-08-19 12:54:42

    najłatwiej rozwiesc sie sprawa w toku ale ja rozwodu nie chce dlatego przed sadem musze byc najgorszy chociaz wcale nie jestem i szczerze kocham zone i moije coorki,jestem wstanie zrozumiec ze zona mnie nie kocha ale dlaczego mam przestac byc ojcem i ogladac moje dzieci w druga i czwarta niedziele miesiacva w miejscu zamieszkania dzieci w obecnoscvi zony . jestem ojcem i na to nie pozwole ,chce moje dzieci wychowywac a nie ogladac w akwarium. bede walczył jeżeli nie ma szans na uratowanie naszego małzenstwa ok popłacze i kiedys znajde inna kobiete ale nie przestane walczyc o to żeby nie zostac zwolnionym z roli taty bo dla kogos to bedzie wygodne.kobiete z która jeszcze jestem brałem na całe zycioe a nie tylko na kawałek ,na dobre i na złe jesli odejdzie trudno bedzie bolalo ale nie pozwole zeby moje córki 2 i 4 latka zapamietały ,że tata któregos dnia przestał je odwiedzac i kochac .pozdrawiam walczcie o swoje rodziny

  • sabina 2017-04-21 12:22:46

    Magda Smolarek - trudno się dziwić Twojemu mężowi, że złożył pozew o rozwód z Twojej winy. To Ty się wyprowadziłaś i Ty masz kogoś na boku, nie on. Fakt,że dochodziło do awantur i przemocy, ale ostatecznie to właśnie Ty zakończyłaś ten związek. Może być problem jeśli Twój mąż nie będzie chciał Ci dać rozwodu w sądzie lub jeśli okaże się, że Twoje dziecko ma niezbyt dobry kontakt z Twoim obecnym partnerem, natomiast z ojcem całkiem dobry. Sąd może uznac, że Wasz związek jest jeszcze do uratowania i że warto podjąć próbę dla dobra dziecka. W tym kontekście lepiej, żebyś poweidziała, że z nowym partnerem macie poważne plany na przyszłość, a nie że jest to tylko przelotna znajomość.

  • Magda Smolarek 2017-02-24 18:14:20

    Witam serdecznie, Nie układało nam się z męzem od samego początku, dochodziło do awantur przemocy psychicznej, założyłam mu niebieską kartę . chciałam odejść nie pozwalał mi w sierpniu nawiązałam kontakt z pewnym mężczyzną i on dal mi siłę abym zmieniła swoje życie, ukradł mi telefon i odkrył , ze z kimś piszę, Wyprowadziłam się kupiłam mieszkanie mieliśmy od dawna rozdzielność od kiedy chciałam odejść, potrebował pieniędzy wiec wziełam dla niego kredyt pod warunkiem rozdielności. Mamy córkę 3,5 roku, od września nie mieszkamy razem , córka przebywała u rodziców, obecnie mieska ze mną , poprosiłam go aby mi pomógł zmontowaniem szafy dla niej, a on przetrzepał mi ponownie telefon i odkrył , ze tamten Pan nad jest, zaczął opowiadać dziecku, ze mamam szykuje mu nowego tatusia, bardzo się zdenerwowałam i podrapałm po twarzy i pobiłam po głowie telefonem , wezwał policję do mojego mieszkania, i zrobił obdukcję ,i założył mi sprawę o pobicie, Poszłam do adwokata szybko złożyć wniosek za porozumieniem stron nie chce się szarpać , on w miedzy czasie złożył z orzekaniem o mojej winie ze od sierpnia go zdradzam , widze , zę nie chce się dogadać , leczy się psychiatrycznie, czy mogę w takiej sytuacji ograniczyć mu prawa rodzicielskie, , boje się ze rozwod będzie ciagnała się latami, jest jakiś sposób aby go przyspieszyc wezwał na świadka tego chłopaka z którym się spotykam , czy lepiej w sadzie mówić ze planujemy zalozenie nowej znim rodziny , czy lepiej sad spojrzy jak powiemy ,z e to tylko zwykła przyjacielska znajomość.

  • zosia 2016-11-20 08:14:24

    Jestem dwa i pol roku po rozwodzie czy moge sie starac o te mieszkanie w ktorym mieszkamteraz jest ono z tbsu i widnieje na mojegi bylego meza on mieszka z nami czyli corkami 12 lat i 8 lat czy moge sie domagac po takim czasie aby te mieszkanie przydzielil mi sad nie stac mnie jest na wynajecie

  • Goska 2016-09-18 13:10:20

    Witam mam pytanie, czy moj partner ktory dzis niestety nie otrzymal rozwodu, mimo tego moze skladac wniosek o podział majątku?

  • Iza 2016-03-18 19:11:38

    Witam, maż chce wnieść pozew o rozwód z orzeczeniem o mojej winie (zdrada) i rozdzielić majątek na swoją korzyść. Mamy oddzielne kata, tylko ja mam konta oszczędnościowe, na których sama odkladalam pieniądze, auto na mnie i lokatę założona jeszcze przed małżeństwem. Czy to możliwe, ze dostanie polowe moich oszczędności po rozwodzie jeśli sad orzecze moja winę za rozad małżeństwa?!

  • ja2 2015-12-05 10:42:51

    witam mam pytanie jestem od 3 lat w separacji maz na rozprawie maz powiedzial ze to z mojej winy a tak naprawde nie z mojej winy tylko z jego ale sedzia uznal moja wine... teraz chcialam sie starac o rozwod chodzi mi o podzial majatku czy mi sie nalezy polowa i polowa mezowi??

  • ania 2015-10-07 16:37:32

    witam jak wygladala by sprawa rozwodowa gdyz jestesmy malzenstwem od roku ale slub bralismy w polsce a obecnie rowniez od roku mieszkamy w niemczech maz 4 lata szybciej tu mieszkal tu pracuje ja wychowuje synka 10 miesiecznego ktory urodzil sie tutaj w niemczech boje sie ze w razie rozwodu panstwo niemieckie zabierze mi prawa do syna ja oczywiscie mam rodzicow w polsce i tam by wrocila oni maja dom prosze odpowiedziec

  • ja 2015-10-04 14:37:49

    jestem dwa lata po ślubie i złożyłam pozew rozwodowy, mamy 19miesięczną córkę w pozwie napisałam że chcę żeby mąż widywał się z córką wyłącznie w mojej obecności (dodam że wyprowadził się ponad dwa miesiące temu a widział się z córką trzy razy) czy jest to możliwe że sąd orzeknie na moją korzyść? obecnie mąż chce zabierać dziecko na weekendy do siebie ale ja jestem przeciwna ponieważ wiem że należycie się nią nie zajmie tylko zawiezie do swojej mamy która nadużywa alkoholu.

  • sivy 2015-09-12 21:34:39

    Mam problem żona mnie zdradziła.Teraz chce rozwodu.Mamy 2 dzieci 12 letnią córkę i 6 letniego syna.Ja nie chcę rozwodu,uważam że nasz związek da się uratować.Mamy hipoteke na mieszkanie ikilka niespłaconych kredytów.Mieszkamy razem ale żona nie chce ze mna sypiać.Chce zabrać mi dzieci nie wiem co mam robić?

  • bo 2015-08-19 01:04:05

    Czy sąd da rozwód mężowi, któremu po 32 latach znudziło się małżeństwo, a jednak mieszkamy razem, prowadzimy wspólne gospodarstwo domowe,razem robimy zakupy, remontujemy dom, wybieramy meble itd. ?Dodam, ze również razem sypiamy. Ten rozwód to jakaś farsa, kaprys.......Co robić?

  • ulaa 2015-08-09 12:37:48

    Witam rodzice są po ślubie 32 lata, tato po ślubie miał przepisaną na siebie gospodarkę, mama inwestowała w domu i w czasie małżeństwa kupili 4,5h a całość pola wynosi 14h i wielki dom co w trakcie rozwodu będzie należało się mamie? Proszę o pomoc?

  • wally 2015-06-26 11:13:36

    Witam.Czy jezeli mam wyznaczony termin sprawy o separacje i o ograniczenie praw,to czy moge złożyc pozew o rozwod?prosze o odpowiedz.

  • WALDI 2015-06-10 21:14:17

    Jestem po pierwszej sprawie rozwodowej wniesionej pozwem przez moją żonę,w którym przedstawiła mnie jako winnego rozpadu Naszego małżeństwa (alkoholizm,agresja). Ja wniosłem o oddalenie pozwu w całości i utrzymaniu małżeństwa ze względu na nasze dwoje dzieci, w tym jedno nieletnie - 12 lat. Oznajmiłem , że nie wyobrażam sobie życia poza rodziną.Dodałem, że nie mam problemów z nadużywaniem alkoholu.Sąd odroczył sprawę do lipca br.na której m.in. przesłucha światków wskazanych w pozwie przez moją żonę.Muszę dodać,że alkohol, który pojawił się w moim życiu w nadmiernej ilości był wynikiem wieloletniego zachowania się mojej żony względem mnie.Moja żona po prostu blokowała się wewnętrznie i nie odzywała się do mnie tygodniami, a nawet miesiącami co doprowadziło mnie do depresji. Ponadto moja pełnoletnia córka jest mocno uczuciowo ze mną związana i wspiera mnie , młodsza również. Proszę pomóc mi , błagam o wskazówki co z dalszym procesem rozwodowym.

  • Krystyna 2015-06-09 05:27:53

    Jestesmy rodzicami 34-go syna, w trakcie malzenstwa zachorowal psychicznie schizofrenia lub dwubiegunowka lekarze nie sa zgodni ,syn nie chce sie leczyc nie pracuje ,zona odeszla zabierajac coreczke ,wspolne oszczednosci i ich caly dobytek . Wniosla sprawe o rozwod i alimenty z winy syna . Chcemy pomoc wnuczce i postawic syna na nogi by wrocil do zycia . Syn nie stawia sie na rozprawy sadowe siedzi caly dniami w domu nie ma dochodow jest na naszym utrzymaniu . Czy jako rodzice mozemy zawiadomic o tym sad badz wystepowac w jego imieniu zalezy nam na zalatwieniu spraw polubownie .

  • dorota 2015-06-01 13:12:44

    Jesteśmy małżeństwem od 12 lat mamy 11 letniego syna którym od samego początku zajmuje się tylko ja ,mąż nigdy nie miał na to rzekomo czasu i chęci,od kilku lat lecze sie na nerwicę lękową spowodowaną całą sytuacją.Mąż od tych 12 lat cały czas nadłużywa marihuane i alkohol próbowałam walczyć z jego nałogiem ale bezskutecznie,wcześniej dochodziło u nas cały czas do awantur i nie raz do popychanek ze strony męża.Mąż także zdradzał mnie nie jednokrotnie na co mam świadków.Utrzymywałam cały czas to małżeństwo dla dobra syna ale teraz widze że to niema sensu gdyż syn ma ojca tylko na papierze tak samo jak ja męża.Przez moją chorobe wynikającą z ciągłego lęku nie pracuje ,kiedy chciałam iść do pracy lub szkoły mój mąż wyzywał mnie i oskarżał że chce tam iść po to by się "puszczać" teraz już wiem że mierzył mnie swoją miarą ale wtedy nie docierało to do mnie. Niemamy mieszkania ani niczego gdyż mój mąż zbytniej chęci do pracy nigdy nie wykazywał ,pracował byle gdzie i zawsze załatwiał mu tą prace "ktoś",jestem na jego utrzymaniu i mieszkamy z jego rodzicami w jednym pokoju wspólnie z synem. Mąż codziennie po pracy pije,minimum 3 piwa i do tego 100ml wódki,kilka razy dziennie pali marihuane,po której ma napady agresji ,a kiedy przychodzi wolne pije ile jest w stanie w siebie wlać,nikt nie widzi tego gdyż pije w domu jedynie w sklepie sprzedawczynie już mówią że jest taki sam jak jego ojciec.Kiedy coś chciałam zawsze była ta sama odpowiedż niemam pieniędzy,ani ja ani dziecko nigdy nie dostaliśmy od niego żadnego prezentu ani na urodziny ani święta gdyż wolał sam wydać na picie niż na nas. Ja juz mam tego dosyć ,nie mam zamiaru marnować sobie życia u boku takiego człowieka,nawet mój syn już mi mówi czasami abym się rozwiodła już jest w takim wieku że rozumie dobrze i widzi że nie może polegać na ojcu. Jak mam napisać taki pozew z winy męża i ile potrwa taki rozwód i czy alimenty załatwia się na tej samej rozprawie.?

  • Spokojny 2015-05-07 09:03:12

    Dzieci są dorosłe, założyły własne rodziny, mieszkają na swoim. Po 30 latach małżeństwa, od jakiegoś czasu sytuacja między mną a żoną jest nijaka. Dowiedziałem się że już od dawna żona mnie nie kocha i każdy z nas ma prawo do swojego życia i decydowania o sobie. Czyli najlepiej jak każdy pójdzie własną drogą. Oboje z żoną pracujemy. Ja jestem już na emeryturze, jednak podjąłem pracę by nasze warunki życiowe się nie pogorszyły. Czy separacja w naszym wypadku rozwiąże sprawę, czy musimy decydować się na rozwód? Jak wygląda sprawa wspólnych nieruchomości i podział mnienia ruchomego? Czy zostawiając wszystko żonie muszę płacić jej jakieś alimenty, skoro ona ma stałą pracę? Proszę o pomoc?

  • Hubert 2015-05-02 16:41:02

    Witam.Od 2007roku mieszkam za granicą,okresowo jeszcze z żoną.Chcę się wnieść sprawę o rozwód w Polsce bo od ponad 2lat już nas nic nie łączy.A przechodząc do meritum sprawy.Czy muszę stawiać się na sprawach osobiście czy może to zrobić wyznaczony prze ze mnie pełnomocnik?Proszę o pomoc w tej sprawie.

  • kicajek 2015-04-30 20:15:47

    Witam. Mam pytanie, adwokat radzi rozwód bez orzekania o winie, mimo że całkowity rozpad małżenstwa nastąpił z winy męża ( alkoholizm, narkomania, agresja). Czy to rzeczywiście dobre rozwiązanie. Jakie są skutki prawne rozwodu z orzekaniem o winie,czy takie same jak bez orzekania o winie

  • rozwodka 2015-04-17 22:00:54

    witam chcialam zapytac czy jezeli maz nie stawi sie na pierwsza sparwe rozowdowa a wie ze sie odbedzie ale specjalnie nie odebral wezwania czy jest mozliwe, ze zapadnie decyzja bez jego obecnosci na pierwszej sparwie jezlei powiem ze wnosze o przerpowadzenie sparwy bez pozwanego i o wydaniu wyroku tego dnia... malzenstwo ma trwaly rozklad.

  • doradca 2015-04-17 15:06:42

    Na ogół to właśnie matce przysługuje w pierwszej kolejności opieka nad dzieckiem, ale każdy przypadek jest inny. Jeśli mąż udowodni, że przez romans żona zanidbywała dzieci, wykaże przy tym, że ma wyższe zarobki i np. rodziców, którzy pomogliby mu w opiece nad wnukami, to będzie miał spore szanse na przyznanie mu opieki nad dwójką dzieci.

  • malźonka 2015-03-24 18:08:58

    witam chciala bym sie spytac jezeli obydwoje malzonkow chca rozwodu z powodu zdrady malzonki majac 2 dzieci czy nadal malzonka ma pierwsze prawo do dzieci chcac wyprowadzic sie z dziecmi czy malzonek prze rozprawa ma prawo rozdzielic dzieci prosze o pomoc

  • Monika 2014-09-06 21:47:35

    Co moge zrobić w przypadku kiedy i ja i mąż chcemy wspólnego rozwodu? Bez orzekania o winie, kłótni o majątek itp? Czy musimy wówczas mieć adwokatów skoro jest zgoda z obydwoch stron? Jak wówczas wyglądają opłaty? Oboje doszliśmy do wniosku ze ślub wzięliśmy za szybko. Po 1,5 roku znajomosci. Dzieci nie mamy. I oboje mamy po 25 lat. Jak wówczas moze wyglądać rozprawa w Naszym przypadku? Prosze o porady. Monika

  • mila 2014-08-26 23:43:00

    Nie chcę rozwodu. Ale małżonek wniósł pozew. Prawdopodobnie napisał tam, że jestem winna.Ja chcę ratować związek; uważam, że nasza sprawa jest do uleczenia - problemy wynikają raczej z niedojrzałości małżonka i jego bardzo trudnego dzieciństwa,które rzutuje na to jak postrzega relacje.Nie było romansu, żadnej zdrady. Mąż niedawno zaczął chodzić na terapię związaną z alkoholizmem i przemocą ze strony jego rodziców.Co mogę zrobić, aby przekonać sędziego, że potrzebne nam leczenie małżeństwa? Czy mogę dostać prawnika z urzędu(bo nie mam pieniędzy na wynajęcie)? Czy jest możliwe, żeby sędzia nakazał nam terapię małżeńską (np.pół roku) ? Proszę o odpowiedź-poradę.

  • TLC 2014-05-16 09:51:45

    Ale tu nie ma przymusu adwokacko-radcowskiego przecież. Jak strony nie chcą to nie mają pełnomocników, a chcą się rozwodzić bo nie ma żadnych więzi to co ma zrobić adwokat czy radca, błagać, żeby się pogodzili???

  • gost_n 2014-05-16 07:18:32

    Po pierwsze nic nie wspomniano o roli adwokata który zawsze bierze udział po jednej lub obu stronach. Jest rzeczą wiadomą, że przy dzisiejszym nawale spraw jakie mają do wykonania sądy rodzinne nie ma czasu na wnikliwą ocenę i zasadność procesów rozwodowych. Zasada podstawowa która powinna zacząć się przebijać to odpowiedzialność adwokatów biorących udział w procesie rozwodowym za ochronę związku i wskazanie sposobu doprowadzenia do zgody. Dotyczy to związków małżeńskich w całym przekroju. Nie ma pojęcia rozwodu w naszym prawie a jednak za parę marnych groszy rozwody się daje bez problemu i to na skalę masową nie biorąc pod uwagę strat społecznych. Odczułem to na własnej skórze i mam prawo określić temat słowem dosadnym.

  • Michał 2014-05-15 12:28:50

    Oczywiście, że w sytuacji rozwodu to sędzia wie co lepsze dla małżonków. No ale inaczej na świat się patrzy gdy sędzia zarabia ładnych kilka tysięcy na rękę.

  • peliroja 2012-10-25 03:32:33

    jakie papiery do rozwodu?

  • Aleksandra 2012-10-03 12:04:49

    Witam... 1 stycznia 2012 roku wziełam ślub. 10 maja br. urodziła nam sie córka. i wtedy wszystko wyszło na jaw. mąż mnie okłamywał, okradał, narobił długów na 40 tyś. ponad to od samego poczatku małżeństwa nie pracował, gdyż nie chciał iść do pracy.. nie mieliśmy z czego żyć, moja rodzina nas utrzymywała.. od maja nie mieszkamy razem. do dziecka nie przychodzi, alimentów nie płaci... złozyłam wniosek do funduszu. w sierpniu br. złozyłam pozew z jego winy i czekam teraz na pierwsza rozprawę. I teraz pytanie ... czy mam szanse dostać szybko rozwód i czy wogóle mam szanse go dostać. ??

  • Nordal 2012-04-06 15:58:14

    Czy mozna sie odwolywac od orzeczenia rozwodu do wyzszej instancji

  • jacek 2012-04-06 14:54:04

    Jeden z małżonków może domagać się alimentów od byłego współmałżonka w przypadku, gdy: nie został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia i znajduje się w niedostatku, np. jest chory i nie pracuje, rozwód powoduje znaczne pogorszenie jego sytuacji materialnej, a małżonek ouznany wyłącznie winnego rozkładu pożycia. chciałbym wiedziec czy w tym tekscie nie zaszła drobna pomyłka


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika