Koniec bezkarności na drogach osiedlowych

Od jutra na osiedlach można wyznaczać strefy ruchu. Złamanie tam przepisów zawsze skończy się mandatem – zarówno dla kierowców, jak i rowerzystów.

Teraz można ukarać kierowcę auta na drodze wewnętrznej tylko wtedy, gdy nie będzie przestrzegał znaków drogowych, czyli zaparkuje np. pod znakiem zakazu postoju. Natomiast jeśli złamie przepisy, które nie wynikają ze znaków, to policjanci nie mogą nic zrobić. Bezkarne jest zatem np. jeżdżenie po osiedlach bez zapiętych pasów czy bez włączonych świateł.

Od 14 maja może się to zmienić. Zaczną wtedy obowiązywać dwa rozporządzenia, które pozwolą właścicielom dróg wewnętrznych ustawiać na nich znaki z napisem „Strefa ruchu”.

Porady prawne

Co oznacza wyznaczenie takiej strefy dla kierowców? – Policjanci i strażnicy miejscy będą mogli ukarać ich za każde złamanie przepisów ruchu drogowego, a nie tylko nieprzestrzeganie znaków – wyjaśnia w rozmowie z e-prawnik.pl nadkomisarz Włodzimierz Mogiła z wydziału drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.

W praktyce oznacza to, że jazda bez świateł w wyznaczonej strefie skończy się mandatem w wysokości 200 złotych, a za niezapięcie pasów przyjdzie zapłacić 100 złotych.

Ustawienie znaków „Strefa ruchu” wpłynie jednak nie tylko na kierowców samochodów. – W oznakowanych obszarach możliwe będzie także ukaranie rowerzystów czy motocyklistów – przyznaje funkcjonariusz katowickiej drogówki.

Skończy się zatem np. jeżdżenie rowerem środkiem ulicy czy kierowanie nim bez trzymanki, czyli trzymania co najmniej jednej ręki na kierownicy oraz nóg na pedałach. W pierwszej sytuacji mundurowi wypiszą rowerzyście mandat na 100 złotych, w drugiej – na 50 złotych.

Tak będą wyglądały znaki otwierające i zamykające strefy ruchu

Wjazd do strefy ruchu zostanie oznaczony nowym znakiem D-52 – czyli białą tablicą z napisem „Strefa ruchu” oraz symbolem samochodu. Opuszczając strefę zobaczymy znak D-53, który graficznie wygląda tak samo, z tym że jest przekreślony czerwoną linią. Znaki będą umieszczane na początku strefy i na wszystkich drogach, które do niej prowadzą.

Za co można dostać mandat na osiedlu tylko w strefie ruchu?

Kierowca auta dostanie mandat np. za:
1. korzystanie podczas jazdy z telefonu trzymając go w ręku (200 złotych),
2. przewożenie dziecka bez fotelika ochronnego (150 złotych),
3. jazda bez włączonych świateł (200 złotych),
4. jazda bez zapiętych pasów bezpieczeństwa (100 złotych).

Rowerzysta dostanie mandat np. za:
1. jazdę środkiem ulicy (100 złotych),
2. przewożenie poza bocznym wózkiem, czyli na bagażniku czy na ramie, osoby w stanie nietrzeźwości (150 złotych),
3. przewożenie dziecka do lat 7 bez dodatkowego siodełka (50 złotych),
4. jazdę bez trzymania co najmniej jednej ręki na kierownicy oraz nóg na pedałach (50 złotych).

Motocyklista dostanie mandat np. za:
1. Jazdę bez hełmu ochronnego (100 złotych),
2. Przewożenie pasażerów, którzy nie maja założonego hełmu ochronnego (100 złotych),
3. Jazdę bez włączonego światła (100 złotych).

PODSTAWA PRAWNA:
1. Rozporządzenie ministra infrastruktury z 28 marca 2011 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach (Dz.U. z 2011 r. nr 89, poz. 508).
2. Rozporządzenie ministrów infrastruktury oraz spraw wewnętrznych i administracji z 12 kwietnia 2011 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie znaków i sygnałów drogowych (Dz.U. z 2011 r. nr 89, poz. 509).

Dariusz Madejski, e-prawnik.pl


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • tomasz_g 2013-05-16 13:30:46

    Kolejne przepisy, które zamiast ułatwić życie jedynie je utrudniają. Gdzie jest komisja Przyjazne Państwo? Chyba nie działa zbyt przyjaźnie dla obywateli?

  • czarnyhs 2013-05-14 09:31:46

    Cały czas tworzy się przepisy restrykcyjne w stosunku do kierowców, motocyklistów, rowerzystów. Powyższe jest konsekwencją poprzednich przepisów.A dlaczego nie ma tutaj przepisów dotyczących pieszych???? Nawet autor komentarza temat "świętych krów" pomija. Pieszych łażących dowolnie jak stado bezmyślnych krów środkiem drogi osiedlowej podczas gdy są bokiem położone chodniki, kobiet z wózkami robiących sobie miejsce spacerowe środkiem osiedlowych parkingów samochodowych i pałających świętym oburzeniem, że... kierowca chce wjechać lub wyjechać z parkingu, hord dzieciaków bawiących się zamiast na placu zabaw - na parkingach miedzy samochodami. itp. Tytuł powinien brzmieć inaczej - "Dalsze restrykcje dla kierujących pojazdami mechanicznymi - piesi nadal bezkarnymi "świętymi krowami"

  • jacek 2013-05-13 15:51:37

    moje pytanie jezeli spółdzielnia mieszkaniowa ustawiła znak / Prosimy nie zastawiać wjazdu-wyjazdu do garazu / za który znak zapłaciłem a sąsiedzi mają taką inforacje za ........ czy w takim przypadku jak ktoś zaparkuje i zastawi wjazd/wyjazd mogę wezwać np straż miejską.

  • Radosław Zadroży 2013-05-13 13:49:13

    Na osiedlach obowiązuje szybkość 20 km/godz Tymczasem nikt nie przestrzega nawet znaków 30 km/godz Powoduje to duże niebezpieczeństwo, hałas,dodatkową ilość spalin. Jest to podstawowy przepis, który powinien być respektowany szczególnie na osiedlach.Progi hamujące, albo jest ich za mało, albo umożliwiają dużo większą szybkość jazdy.Potrzebne są kontrole radarowe.

  • wolny człowiek 2013-05-13 13:28:55

    Jeżdżenie w biały, słoneczny dzień na światłach uważam za kompletny bezsens. Chyba, że oni tym przepisem chcą wymusić na kierowcach większe zużycie benzyny! W cywilizowanych krajach już ze świateł zrezygnowano w ciągu dnia no bo po co? Przede wszystkim halogeny samochodowe wuydzielają gaz, który przedostaje się do atmosfery i niszczy dalej ozon. Ja w ogóle jeżdże bez świateł i nikt mi nie będzie nakazyawał co jest dobre, a co złe. Żyję bez nadzorców!

  • Quasi 2013-05-13 07:36:11

    Urzędnicy sami na siebie bat kręcą. Gdy "masa krytyczna" regulacji zostanie przekroczona nastąpi wybuch niezadowolenia i polecą sobie w kosmos niebytu.

  • Marian M. 2011-05-25 08:34:52

    Super !!! Skorzystają na tym znajomi decydentów produkujący takie znaki plus słupki. Pytanie: jaki procent kasy z tego otrzyma Policja a jaki Sejm ? Kto więcej urzędy czy znajomi urzędników ? Skorzysta także straż miejska i wiejska a mieszkańcy dalej będą traktowani jak dostarczyciele wpływów mandatowych do kas urzędników. Generalnie wg mnie bzdura. Kolejne oderwane od życia pomysły niedouczonych urzędników. Pytanie: od 1 stycznia 2011 /jak ustalił najjaśniejszy Sejm/ miały zniknąć z dróg atrapy fotoradarów. I co ? i nic !! Radary ustawia w krzakach już kilka różnych służb tylko po to by po zbójecku łupić na drogach. wymyślanie kolejnych sposobów jest nieetyczne !!!


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika