Do końca roku znikną wszystkie promocje leków „za grosik” czy „za złotówkę”. Według rządu takie ulgi to patologia.
Wszystko za sprawą nowelizacji ustawy o refundacji leków. Dokument został podpisany przez prezydenta i trafił do publikacji w Dzienniku Ustaw.
Projektując nowe przepisy resort zdrowia uznał, że wszystkie rabaty, ulgi i promocje w aptekach na lekarstwa refundowane są zjawiskiem patologicznym, elementem gry, manipulacji i pozornej troski o pacjenta. Zarabiają na tym głównie firmy farmaceutyczne, bowiem pojawienie się leku w promocji podnosi jego sprzedaż.
Według ustawodawcy na takim procederze tracą sami pacjenci. Jak? Wydając pieniądze na często niepotrzebne specyfiki i kupując je na zapas. Ostatecznie traci budżet państwa, a więc pośrednio każdy z nas. Dlaczego? Ponieważ pacjenci często nie wykorzystują kupionych za grosik leków, przeterminowane oddają z powrotem do aptek, a NFZ i tak musi do nich dopłacać. – Takie specyfiki z promocji stanowią większość zawartości pojemników na leki do utylizacji – podkreślono w uzasadnieniu zmian.
Z danych resortu zdrowia wynika, że tylko w samej Warszawie w zeszłym roku pacjenci przynieśli do aptek 75 ton przeterminowanych leków refundowanych. W skali całego kraju straty z tego powodu wynoszą 400 mln zł. Trzeba zaznaczyć, że wyliczenia dotyczą tylko oddanych leków, a większość z nich nie jest przynoszona do aptek, a po prostu wyrzucana do kosza na śmieci.
Jedna cena w każdej aptece
Według rządu marnowanie leków oraz pieniędzy podatników skończy się wraz ze zmianą systemu ustalania cen. Mają być one negocjowane przez resort zdrowia z firmami farmaceutycznymi. Najniższa uzyskana cena będzie obowiązującą dla danej grupy leków. Od takiej ceny ustalana będzie również urzędowa marża, jaką aptece narzuca hurtownia dostarczająca jej farmaceutyk od producenta. Ma ona wynosić 5 proc.
Tak wyznaczone ceny lekarstw będą sztywne, co oznacza, że we wszystkich aptekach za dany produkt zapłacimy tyle samo. Jeśli apteka sprzeda lekarstwo poniżej ceny ustalonej przez resort zdrowia, to narazi się na karę finansową.
Nowe prawo zaszkodzi pacjentom?
Twierdzi tak m.in. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Według organizacji przyjęte przepisy przeczą zasadom wolnego rynku, ponieważ hurtownie i apteki sprzedające leki refundowane zostaną pozbawione możliwości konkurowania.
- W efekcie pacjenci poniosą wyższe wydatki na droższe lekarstwa. Jednocześnie zmniejszy się dostępność leków dla osób o niższych dochodach – alarmowała jeszcze w toku prac nad nowelą Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel, prezes UOKiK.
Urząd podkreślił w swojej opinii, że zamknięcie drogi do rabatowania na linii: właściciel praw do leku – obrót hurtowy – obrót detaliczny, jest posunięciem antykonsumenckim. – Jest to sprzeczne z celem regulacji, czyli zwiększeniem dostępu do leków dla pacjentów, w tym także tych refundowanych – stwierdziła Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel.
Sceptycznie do zmian w prawie podeszli również eksperci z Business Centre Club. – W naszej opinii skutki wejścia w życie tej ustawy są trudne do przewidzenia – napisano w opinii do nowelizacji. Organizacja podkreśla jednak, że stała cena spowoduje to, że nie będzie można jej obniżyć, a więc stracą na tym pacjenci, bo to oni dopłacają do leków refundowanych.
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?
Masz inne pytanie do prawnika?
Komentarze
Jolka 2014-09-08 13:21:48
Witam
Proszę o informację, czy w zwiazku ze zmianami, firmy ubezpieczeniowe maja prawo, w swoich polisach, proponować 10% zniżkę na leki? Czy to jest zgodne z prawem?
luka 2013-08-05 07:30:00
Zycze pani Kopacz dziesięciu przewlekłych chorb i pozdrawiam ją serdecznie
Sławek 2013-06-13 14:26:32
tak oto rząd, który twierdził ze takie regulacje są nie do zaakceptowania, kiedy to próbował podobne przepisy wprowadzić PIS, teraz robi dokładnie to samo. Termin wejścia ustawy - 01.01.2012. Czyli po wyborach. Pani Kopacz opowiada takie farmazony w telewizji, że mnie się robi słabo. Podobno pacjent zyska.. dobre sobie. Siedzę w tej branży 16 lat i wiem co będzie. Pacjenci bedą dopłacać zdecydowanie wyższe kwoty, szacujemy zamknięcie się ok. 2000 aptek - czyli 10000 farmaceutów zostanie na bruku. Ci , którzy dzisiaj studiują ten ciężki kierunek - pójdą do pracy w innej branży albo - wyjadą. Norma naszego kraju - zainwestować w obywatela przedszkole, szkołę podstawową,gimnazjum i średnią, potem 5 lat studiów i tak zainwestowane pieniądze wyrzucić w błoto - bo wykształcony człowiek wyjeżdża. oprócz 10tys. farmacetów - zostanie wolnych 2 tys. dużych pustych lokali, stracą pracę księgowe, pomoce apteczne, informatycy, dostawcy leków pracujący w hurtowniach... ech. a przecież każdy wie co należy zrobić - wprowadzić system elektronicznej identyfikacji pacjenta, tak aby nie mógł kupić więcej leków niż mu naprawdę potrzeba. i już.
Ulka 2013-06-09 00:01:17
Jestem porażona, i co teraz ludzie z cukrzycą mają robić,oni mogli kupić czasem paski za 1 gr, a teraz będą musieli oszczędzać. Nie będą mierzyli sobie cukru 5-6 razy a raz dziennie i jeszcze może insulina zdrożeje, przecież mogą bez niej "żyć" tylko jak długo? Tą choroba dotknięci są ludzie starsi i obecnie duży procent młodzieży. Pozdrowienia dla p. Kopacz niech tez dostanie cukrzycy, zobaczy jak to jest. Może zmieni zdanie!!
Tommi 2013-06-08 08:24:47
Tłumaczenie ustawy:
"Ponieważ nie mamy pieniędzy, żeby Tobie pacjencie dopłacać do leków, za które i tak już płacisz najwięcej w europie, dla Twojego dobra, za leki które przepisuje Ci lekarz zapłacisz teraz 3-krotnie więcej. Może więc zastanowisz się, czy warto następnym razem narażać budżet na straty, czy może przestaniesz się leczyć i umrzesz sprawiając radość ZUS-owi, budżetowi i NFZ."
Pozdrawiamy...
Twoi WYBRANI.
wika 2013-06-08 08:06:56
leki za grosz czy złotówkę to leki na receptę, bo tylko takie są refundowane. W takim razie jak można je kupić na zapas, skoro lekarz wypisze np. dwa opakowania, dodatkowo leki te używają osoby ze schorzeniami konkretnymi. A tak ostatnio bardzo modne suplementy, którymi mamią nas w reklamach, nie są refundowane i jak w aptece jest promocja na coś, i ludzie wynoszą to siatami to raczej dobrze o nich nie świadczy
:I 2013-06-07 17:29:41
Do przemyślenia:
-dlaczego leki za 1 PLN to wyłącznie leki na receptę i dodatkowo wysokorefundowane?
-dlaczego za 1 PLN nie można kupić popularnych leków przeciwbólowych i przeciwprzeziębieniowych dostępnych bez recepty?
"Są na tym świecie rzeczy o których nie śniło się nawet waszym filozofom."
Cammas 2013-06-07 12:42:26
Rząd to jedna wielka patologia
robcook 2013-06-07 12:41:43
Zamiast ustalić marże maksymalne żeby ludzie nie przepłacali i oszczędzali to oni podnoszą cenę? To może z produktami spożywczymi też tak zrobimy bo pewnie nie jednemu się psują w lodówce..
Pilsener 2013-06-07 10:35:25
"Wydając pieniądze na często niepotrzebne specyfiki i kupując je na zapas" - to może zakaz rabatów, promocji i wyprzedaży we wszystkich sklepach? Przecież tracimy na tym! Co za żenujące i żałosne pitolenie, tak charakterystyczne dla polskich władz i polityków.
Lech Mucha 2013-06-07 08:57:49
Nie pierwszy raz wylewa się dziecko z kąpielą! "Rządzących stać, a lud sam się wyżywi" Skąd my to znamy?
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?