Koszty uzyskania przychodu w 2012 roku
Niższy podatek zapłacą osoby, które dojeżdżają do pracy z innego miasta. Trzeba to jednak odpowiednio udokumentować.
Rozliczając się z fiskusem wykazujemy w rocznym zeznaniu PIT nie tylko osiągnięte przychody. Możemy w nim uwzględnić również tzw. koszty uzyskania przychodu.
Według definicji są to wszelkie koszty poniesione w celu osiągnięcia przychodów lub zachowania albo zabezpieczenia źródła utrzymania. W uproszczeniu chodzi o wydatki, jakie musieliśmy pokryć z własnej kieszeni, aby utrzymać pracę.
Wliczają się do nich np. dojazdy do pracy z innej miejscowości. Można powiedzieć, że im więcej wydamy na bilety, tym bardziej obniżymy swój dochód, od którego płacimy podatek.
Na początek warto przypomnieć, że koszty uzyskania przychodu są z góry określonymi stawkami, które pracodawca odlicza co miesiąc z naszej wypłaty i przekazuje fiskusowi w ramach zaliczek na PIT.
Standardowo wynoszą one – gdy mamy jedną umowę o pracę – 111,25 zł miesięcznie, a za rok podatkowy nie więcej niż 1335 zł. W przypadku osób dojeżdżających do pracy są jednak wyższe. Jeśli mamy jednego pracodawcę, to będą wynosiły 139,06 zł miesięcznie, a za rok podatkowy – maksymalnie 1668,72 zł.
KOSZTY UZYSKANIA PRZYCHODU W LATACH 2009 – 2012
NIE MOGĄ PRZEKRACZAĆ:
Z jednego stosunku pracy |
Miesięcznie |
111 zł 25 gr |
Rocznie |
1.335 zł |
|
Z kilku stosunków pracy |
Nie może przekroczyć rocznie |
2.002 zł 05 gr |
Z jednego stosunku pracy dla dojeżdżających |
Miesięcznie |
139 zł 06 gr |
Rocznie |
1.668 zł 72 gr |
|
Z kilku stosunków pracy dla dojeżdżających |
Nie może przekroczyć rocznie |
2.502 zł 56 gr |
.
Zazwyczaj pracownicy nie muszą samodzielnie obliczać, jakie koszty uzyskania przychodu wpisać w PIT. Wyliczoną kwotę znajdą w formularzu PIT-11, który dostaną od pracodawcy.
Zdarza się jednak, że możemy uwzględnić wyższe koszty niż te, które tam wpisano. Pozwala na to jeden z przepisów ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (art. 22 ust. 11).
JAK ZAOSZCZĘDZIĆ NA PODATKACH DOJEŻDŻAJĄC DO PRACY?
CZYTAJ NA DRUGIEJ STRONIE
Kiedy uwzględnisz wyższe koszty w PIT?
Przede wszystkim musimy mieszkać w innym mieście niż to, w którym znajduje się miejsce wykonywania pracy. Firma nie może oddawać nam za bilety, ani wypłacać dodatku za rozłąkę.
Pamiętajmy, że będzie to możliwe nawet wtedy, gdy szef odprowadzał w comiesięcznych zaliczkach koszty w podstawowej wysokości, ponieważ nie wiedział np., że pracownik dojeżdża do firmy z innego miasta.
Potwierdzają to interpretacje izb i urzędów skarbowych. Przykładowo fiskus w Gdańsku uznał, że ustawodawca umożliwia uwzględnienie przez podatnika w rocznym zeznaniu podatkowym kosztów faktycznie poniesionych, jeżeli były one wyższe, niż koszty wynikające z zastosowania przez pracodawcę przy obliczaniu zaliczek na podatek dochodowy (Pismo Naczelnika Pierwszego Urzędu Skarbowego w Gdańsku z 24 listopada 2006 r., nr WP/415-158/06/3).
W takiej sytuacji zamiast wskazanej przez szefa kwoty wpisujemy w zeznaniu rocznym własną i na tej podstawie obliczamy dochód do opodatkowania.
Ponadto własne koszty uzyskania przychodu możemy wpisać w PIT w sytuacji, gdy szef uwzględnił w zaliczkach podwyższone stawki, a mimo to okazały się one niższe niż rzeczywiste wydatki na bilety, jakie ponieśliśmy.
Przykład
Pan Janusz pracuje na jednym etacie i dojeżdża do pracy z innej miejscowości. Pracodawca został o tym poinformowany i uwzględnia wyższe koszty uzyskania przychodu w zaliczkach na PIT. Wynoszą one 1.668,72. Jednak na miesięczny bilet PKP pracownik wydaje 160 zł. Dodatkowo wydaje po 50 zł miesięcznie na okresowe bilety imienne na komunikację miejską. Łącznie w ciągu roku wydałem na dojazdy 2520 zł i taką kwotę może wpisać w rocznym zeznaniu PIT jako koszty uzyskania przychodu.
Pamiętajmy, że możemy uwzględnić jedynie wydatki, które ponieśliśmy na dojazd do pracy środkami komunikacji publicznej. Resort finansów tłumaczy, że chodzi o autobusy, pociągi, komunikację miejską, a nawet promy. Po drugie wydatek ma być udokumentowany imiennymi biletami okresowymi.
Decydując się na uwzględnienie wyższych kosztów nie musimy dołączać do zeznania biletów. Trzeba je jednak przechowywać na wypadek kontroli fiskusa. Zobowiązania podatkowe przedawniają się z upływem pięciu lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym upłynął termin płatności podatku.
Dariusz Madejski, e-prawnik.pl
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?