Odliczenie VAT od samochodów osobowych. Co się zmieni w 2014 roku?
Przedsiębiorcy, którzy nie mogą dziś odliczać VAT-u od zakupu paliwa do samochodów osobowych, a VAT od zakupu samych aut mogą odliczyć tylko w 60 procentach, i to z limitem kwotowym, od przyszłego roku mogą zyskać prawo do pełnego odliczenia. Będzie to jednak możliwe tylko w przypadku, jeśli auta będą używane tylko do celów firmowych.
W przyszłym roku nastąpi istotna zmiana w zakresie odliczenia VAT-u przy zakupie samochodów osobowych, a także innych wydatków ponoszonych w związku z użytkowaniem takich pojazdów. Komisja Europejska, uwzględniając skierowany przez Polskę wniosek, przygotowała projekt decyzji derogacyjnej do Rady Europy upoważniającej Polskę do wprowadzenia odstępstwa od przepisów dyrektywy 2006/112/WE w sprawie wspólnego podatku od wartości dodanej w zakresie ograniczenia prawa do odliczenia VAT-u w przypadku samochodów osobowych. W przypadku przychylenia się przez Radę i przyjęcia decyzji, Polska będzie mogła wprowadzić odstępstwa już od 1 stycznia 2014 roku. Jest jednak mało prawdopodobne, by w tak krótkim czasie udało się przeprowadzić cały proces legislacyjny, co oznacza, że przez pewien czas powinno być możliwe odliczenie pełnego VAT-u w przypadku zakupu samochodu z tzw. kratką.
Tym razem decyzja ma pozwolić na wprowadzenie ograniczenia do końca 2016 r. (chyba że wcześniej zostaną przyjęte i wejdą w życie przepisy UE określające wydatki związane z silnikowymi pojazdami drogowymi, które nie dają pełnego prawa do odliczenia). Po tym czasie Polska będzie mogła ponownie wnosić o przedłużenie stosowanie tego środka, przedstawiając jednocześnie sprawozdanie obejmujące przegląd stosowanego ograniczenia procentowego dotyczącego prawa do odliczenia VAT.
Pełne prawo do odliczenia z niewiadomą weryfikacją
Najistotniejsze jest to, że samochody osobowe używane wyłącznie do celów firmowych mogą uzyskać prawo do pełnego odliczenia VAT-u na wszystkich trzech polach: zakup samochodu, zakup paliwa, wydatki eksploatacyjne (np. naprawa, ubezpieczenie). Dziś w pierwszym przypadku jest możliwość odliczenia, ale maksymalnie 60 procent VAT-u, a w drugim w ogóle nie ma takiej możliwości. W całości można odliczyć tylko VAT od wydatków eksploatacyjnych. Przyjęcie takiego kryterium oznacza koniec dyskryminacji tych firm, w których działalności nie jest potrzebny samochód ciężarowy czy specjalistyczny. Choć jest to bardzo korzystny kierunek, to jednak może przysporzyć wiele problemów związanych z ustaleniem, czy dany samochód jest wykorzystywany wyłącznie na potrzeby firmy. Szczegóły w tym zakresie pojawią się zapewne wraz z projektem ustawy zmieniającej ustawę o VAT. Na razie nie wiadomo, jakie kryteria zaproponuje MF.
Racjonalnym rozwiązaniem mogłaby być propozycja przyjęcia jako samochodów w pełni wykorzystywanych wyłącznie na potrzeby działalności gospodarczej tych aut, które stanowią środek trwały firmy i podlegają amortyzacji. Zgodnie bowiem z definicją ustaw podatkowych, aby samochód stanowił środek trwały, to poza wymogiem okresu używania dłuższym niż rok, musi stanowić własność lub współwłasność podatnika, nabytą lub wytworzoną we własnym zakresie, kompletną i zdatną do użytku w dniu przyjęcia do używania, a dodatkowo niezbędne jest wykorzystywanie przez podatnika na potrzeby związane z prowadzoną przez niego działalnością gospodarczą (ewentualnie może być oddany do używania na podstawie umowy najmu, dzierżawy lub umowy leasingu).
Wykorzystujesz też prywatnie - masz 50 procent do odliczenia
Przedsiębiorcy, którzy używają firmowego samochodu osobowego także w celach prywatnych napotkają ograniczenia w zakresie odliczenia VAT-u - i to zarówno na etapie zakupu, jak też późniejszego korzystania. Na każdym polu odliczyć będzie można 50 procent (tym razem nie ma ograniczenia kwotowego, co jest korzystne dla osób nabywających droższe samochody). Oznacza to, że z jednej strony pojawi się co prawda ograniczone, ale jednak, prawo do odliczenia VAT-u od zakupu paliwa wykorzystywanego do samochodów osobowych (obecnie przedsiębiorcy nie mają w ogóle takiej możliwości) ale z drugiej ograniczenie zostanie rozciągnięte na inne wydatki związane z eksploatacją auta, jak np. naprawy, wymiana opon (obecnie można odliczyć 100 procent nawet w przypadku samochodów osobowych).
Samochody powyżej 3,5 ton z pełnią praw
Niektóre pojazdy zostają jednak wyłączone z ograniczenia z uwagi na charakter (rodzaj), który z założenia mocno ogranicza możliwości wykorzystywania takich samochodów do celów prywatnych. Z ograniczenia zostają wyłączone samochody mające (łącznie z kierowcą) więcej niż dziewięć miejsc siedzących i maksymalną dopuszczalną masę ponad 3,5 ton. Ograniczenie ma nie obejmować także wydatków, które są w całości związane z działalnością gospodarczą podatnika. Oznacza to więc, że przedsiębiorca, który nie miał pełnego prawa do odliczenia VAT-u na etapie zakupu auta ze względu na planowane wykorzystanie także do celów niezwiązanych z firmą, może w pełni odliczyć podatek od zakupów np. paliwa na przejazd w celach firmowych albo zakup firmowych oznakowań takiego auta.
Katarzyna Rola-Stężycka, Tax Care
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?