Rząd pozwoli razić prądem w pociągach?

Osiem służb mundurowych ma dostać nową broń. Sparaliżują kierowcę, pasażera kolei, a nawet agresywnego grzybiarza w lesie.

MSWiA pracuje nad przepisami, które mają zapewnić mundurowym większe bezpieczeństwo podczas służby. Chodzi o założenia do ustawy o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej.

Projekt zakłada upowszechnienie paralizatorów – zauważa Amnesty International Polska, która opiniowała dokument.

Możliwość rażenia prądem dostaną m.in. funkcjonariusze ze straży leśnej, inspektorzy transportu drogowego oraz straż ochrony kolei.

- Paralizator przyda się sokistom do obezwładniania osób agresywnych w pociągach osobowych czy w poczekalniach dworcowych, gdzie przebywa duża liczba osób i użycie innych środków przymusu bezpośredniego – np. pałki – jest niemożliwe ze względu na zatłoczenie – podkreślono w uzasadnieniu projektu.

Inspektorzy transportu drogowego będą mogli użyć prądu np. na kierowcy, który zatrzymany do kontroli będzie chciał uciec lub zaatakuje funkcjonariusza. Teraz możliwe jest jedynie stosowanie siły fizycznej, np. chwytów obezwładniających.

Strażnicy leśni będą mogli natomiast porazić agresywnego psa lub inne niebezpieczne zwierzę. – Paralizatory wywołują efekt napięcia mięśni, który daje przewagę funkcjonariuszowi w konfrontacji – zaznacza MSWiA.

PARALIZATORY NA SŁUŻBIE

Te służby już dzisiaj mogą razić prądem

Oni porażą prądem dopiero po zmianie prawa

 1. Policja

 1. Straż Leśna

 2. Straż Miejska

 2. Państwowa Straż Rybacka

 3. Służba Celna

 3. Państwowa Straż Łowiecka

 4. Służba Więzienna

 4. Biuro Ochrony Rządu

 5. Straż Graniczna

 5. Inspekcja Transportu Drogowego

 6. Pracownicy Ochrony i Mienia

 6. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego

 7. Żandarmeria Wojskowa

 7. Agencja Wywiadu

 8. Wojskowe Organy Porządkowe

 8. Straż Ochrony Kolei

 9. Centralne Biuro Antykorupcyjne

 10. Kontrola Skarbowa

 11. Straż Parku

.

Prąd nikomu krzywdy nie zrobi?

Ministerstwo wychodzi z założenia, że paralizatory ochronią funkcjonariuszy podczas wykonywania zadań służbowych. W jaki sposób? – Konstrukcja takiego urządzenia nie wymaga bezpośredniego kontaktu fizycznego między osobą obezwładniającą, a obezwładnianą – wyjaśniono w projekcie.

Ponadto z takim orężem mundurowi mają być skuteczniejsi i szybsi oraz rzadziej sięgną po ostateczność, czyli broń palną.

Helsińska Fundacja Praw Człowieka i Amnesty International Polska twierdzą, że takie uzasadnienie jest jednak zbyt ogólne. Według organizacji w projekcie brakuje m.in. analizy negatywnych konsekwencji wprowadzenia zmian.

MSWiA wspomina w założeniach, że paralizatory elektryczne powodują tymczasowe i odwracalne obezwładnienie napastnika nie wyrządzając mu najmniejszej krzywdy.

Tymczasem znane są przypadki, gdy użycie takich urządzeń prowadziło do śmierci osoby obezwładnianej. Z raportów Amnesty International wynika, że od czerwca 2001 roku do 2006 roku w USA w wyniku porażenia paralizatorem zmarło około 150 osób. W ponad 20 przypadkach użycie paralizatora było główną przyczyną śmierci.

Pomysły MSWiA są obecnie na etapie założeń do projektu ustawy. Czeka je jeszcze długa ścieżka legislacyjna, czyli akceptacja przez Radę Ministrów, przejście przez parlament i podpis prezydenta. Zmiany maja wejść w życie po roku od publikacji w Dzienniku Ustaw.

Dariusz Madejski, e-prawnik.pl


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • golum 2015-01-25 21:30:36

    i dobrze karać jeb.....ać:0 nie wyróżniać a pozatym nikt kto sobie nie zasłuży i będzie się stosował do poleceń oraz przyjętych powszechnie norm nie zostanie potraktowany paralizatorem. Na forach piszą tylko ci co mają problemy z policją chodzi o negatywne wypowiedzi.

  • blek 2013-08-04 18:45:44

    panstwo przemocy:) to sie nasuwa po takich pomyslach

  • he 2013-07-30 09:17:20

    To dobrze ,ze nie dadzą tym durniom szabel,mieczy czy scyzoryków , bo by sami sie porżneli.

  • Janusz Bartkiewic 2013-07-29 16:40:34

    No to się zacznie. Panowie z paralizatorami będą teraz pokazywać "kto tu rządzi". Zawsze znajdą - post factum - uzasadnienie. Myślę, że to po jakimś czasie spowoduje, że np. przestępcy nie będą czekać, aż im jakiś strażnik, czy inny policjant wystrzeli "z prądu" tylko od razy spluwę wyciągną i ... po zawodach. III RP staje się powoli państwem policyjnym z mnogością służb, co mogą obywatela powalić, porazić, podsłuchać, pobić itp itd ....

  • greg-k 2013-07-28 22:49:09

    Dziwni ludzie pracują w MSWiA.Czyżby amnezja ich dopadła i zapomnieli jak na kanadyjskim lotnisku Robert Dziekański został porażony takim paralizatorem w wyniku czego skończyło się to Jego śmiercią?Co to za brednie,że paralizatory nie wyrządzają najmniejszej krzywdy?MSWiA opisuje to urządzenie niemal jak niewinną zabaweczkę tymczasem setki ludzi w wyniku użycia tego urządzenia zmarło lub zostało bezczelnie poniżona bo różni ludzie noszą mundury.Z moich doświadczeń wynika iż ta grupa zawodowa mądrością "nie grzeszy"a tu proszę...nawet w lesie jakiś czubek zacznie się wozić i paralizatorem mi wygrażać pod byle pretekstem.

  • Sołtys 2013-07-28 20:33:16

    Osoby takie nie rzucają się na funkcjonariuszy i nie są agresywne bo same wiedzą czym to może grozić dla ich zdrowia. A dla młodzików co nie potrafią się opanować to trochę prądu nie zaszkodzi.

  • taka sobie intrga 2013-07-28 17:06:00

    Nasi poslowie maja nie zawsze dobry dzien - powinni z ustawami poczekac na dzien woli do zycia i pracy oraz szanowania ludzkosci. To jest poziom Kargula i Pawlaka. Przestrzegajmy prawa i wymierzajmy sprawiedliwe wyroki adekwatne do czynow - dla wszystkich sprawcow jednakowo - to nie bedziemy musieli uczyc przemocy w celu egzekwowania spokojnego zachowania sie. Pokazywanie sily jest nauka dla pokolen, ze wlasnie sila musi sie uciec od odpowiedzialnosci a agresja zalatwi wszystko. Jest wiele przypadkow naduzywania wladzy tylko dlatego, ze okreslony mundurowy ma po prostu ciezki charakter typu: ja ci pokaze - nie rozniacy sie niczym od zbuntowanego smarkacza!!!! niech sie dzieje wola nieba? - juz dzis wladza pokazuje kto silnieszy ten lepszy, a tyle lat po wojnie nie bylo takiej przestepczosci jak dzisiaj i ochroniarzy na kazdym kroku. Bedziemy coraz bardziej karani, a to zmusza do refleksji, ze wladza bedzie mogla - jak w wielu przypadkach naruszac nasze swobody i prawa obywatelskie. Proponuje dac wszystkim paralizatory - i niech siebawia i uwalniaja swoje negatywne emocje -jak rownosc to rownosc*******

  • PPHUEDMAR 2013-07-28 14:50:02

    W tym wszystkim rodzi się pytanie kto będzie odpowiadał za śmiertelne skutki użycia paralizatora na osobie chorej na serce, posiadającej rozrusznik serca, lub inne elektroniczne urządzenie stymulujące. Czy nie za bardzo zaczynamy stawać się państwem policyjnym? Czy historia Polaka potraktowanego ze śmiertelnym skutkiem w Kanadzie na oczach setek ludzi nie dała nic do myślenia naszym jakże "twórczym" posłom?


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika