Walka z korupcją najważniejsza dla NIK

NIK we wszystkich swoich kontrolach w 2014 roku szczególną uwagę zwracać będzie na ryzyko występowania korupcji - powiedział Prezes Izby, Krzysztof Kwiatkowski, podczas sesji inauguracyjnej IV Międzynarodowej Konferencji Antykorupcyjnej.

Już po raz czwarty Centralne Biuro Antykorupcyjne zainicjowało obchody Międzynarodowego Dnia Przeciwdziałania Korupcji. We współpracy z Urzędem Zamówień Publicznych oraz Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów, zorganizowano IV Międzynarodową Konferencję Antykorupcyjną. Obrady miały miejsce w gmachu Sejmu RP.

Prezes NIK, Krzysztof Kwiatkowski poinformował uczestników konferencji o zakończeniu prac nad projektem planu kontroli Izby na rok 2014. Po raz pierwszy plan ten zbudowano w oparciu o analizę najpoważniejszych ryzyk systemowych w państwie. Przyszłoroczne kontrole w dużej mierze dotyczyć będą funduszy unijnych, inwestycji drogowych, kolejowych, informatycznych i zbrojeniowych. Najwyższa Izba kontroli począwszy od 1999 r. problematykę korupcyjną traktuje priorytetowo. W czasie ostatniej, listopadowej odprawy z kadrą kierowniczą Izby Prezes Kwiatkowski zwrócił uwagę na konieczność identyfikowania ryzyka korupcji wręcz w każdej kontroli dotyczącej wydatkowania środków publicznych.

Porady prawne

NIK od lat promuje praktyki antykorupcyjne. Do kanonu proponowanych przez Izbę przedsięwzięć należą: jawność postępowania w zamówieniach publicznych, ograniczenie dowolności postępowania funkcjonariuszy publicznych, zasada wielu oczu w rozstrzyganiu spraw, rotacyjność na stanowiskach decyzyjnych, eliminowanie konfliktu interesów oraz wzmacnianie kontroli wewnętrznej w instytucjach publicznych.

Aktywna działalność Izby w obszarze walki z korupcją w połączeniu z przejrzystością funkcjonowania i niezależnością prowadzenia kontroli zostały docenione przez Transparency International. W zeszłorocznym raporcie Mechanizmy przeciwdziałania korupcji w Polsce NIK przyznano 88 punktów na 100 możliwych. Była to najwyższa ocena spośród tych, jakie uzyskały polskie instytucje państwowe.

źródło: www.nik.gov.pl


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • Vit 2015-12-11 20:50:42

    Art. 32 Konstytucji mówi, że "Wszyscy są wobec prawa równi". A co się dzieje w Rzeczpospolitej? Prezydent ani Premier demokratycznego państwa nie mogą odpowiadać przed prokuraturem ani sądem. Mogą tylko odpowiadać przed Trybunałem Stanu, który i tak nie działa. Ponadto TS jest instytucją polityczną, przekazanie osoby podejrzanej o niegospodarność, powiązań mafijnych, zależne jest od partii rządzącej. Przekaże lub nie. Swoich przestępców nie przekaże do TS. Ponadto boi sie, że nastepna partia rządząca odwdzięczy mu się. Dlatego też żaden rząd nie robi protokołu otwarcia, aby nasteni nie robili jemu. Mówi sie rączka rączkę myje. Afera hazardowa jest oczywista, została utajniona w komisji śledczej, a prokuratura też nie rozpoznała. Dlaczego? Mogą więc rozdawać pieniądze jako nagrody, za lojalność dawać stanowiska, miejsca w kilku radach nadzorczych itd. Np.wybory PO we Wrocławiu. Budowlańcy twierdzą, że u nich afery są nagminne. Odmienny przykład: oskarżono Rywina bez dowodów. Przyszedł do Michnika i powiedział, ale nic nie wziął ani nie przekazał. Gdyby przyszedł na następny dzień, wziął znaczone pieniądze, a tu wchodzi policja. To jest dowód. Widać nierówność w osądzeniu. Polska jest jednak krajem bezprawia, czego dowodem są m. in. przekazy w mediach: Państwo w państwie, audycja Jaworowicz.... Nic nie słychać o wykryciach CBA, CBŚ. Nie powinny one podlegać pod Premiera, bo w rządzie jest najwięcej przestępstw, bo tu jest najłatwiejszy dostęp do pieniędzy, decyzji, koncesji, kontaktów i dlatego afery są.


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika