Jakie dokumenty są wymagane w postępowaniu upominawczym?
Muszą to być takie dokumenty, które w sposób jednoznaczny wskazują, kto był stroną transakcji, czego dana transakcja dotyczyła, umożliwiają jej umiejscowienie w czasie, wymagalność roszczenia no i zawierają podpisy bądź namiary osób które uczestniczyły w tej transakcji.
Mówiąc dokładniej, w pozwie powód/wierzyciel jest obowiązany podać wszystkie twierdzenia oraz dowody na ich poparcie pod rygorem utraty prawa powoływania ich w toku postępowania, chyba że wykaże, że ich powołanie w pozwie nie było możliwe albo, że potrzeba powołania wynikła później. W tym przypadku dalsze twierdzenia i dowody na ich poparcie powinny być powołane w terminie dwutygodniowym od dnia, w którym powołanie ich stało się możliwe lub wynikła potrzeba ich powołania.
Powód/wierzyciel powinien także dołączyć do pozwu odpis reklamacji lub wezwania do dobrowolnego spełnienia żądania wraz z dowodem doręczenia albo wysłania go pozwanemu przesyłką poleconą oraz odpisy pism świadczących o próbie wyjaśnienia spornych kwestii w drodze rokowań.
Jak dużo spraw trafia do postępowania upominawczego?
Rygor art. 485 k.p.c. sprawia, że przy ogromie zawieranych transakcji handlowych, mało który przedsiębiorca jest w stanie tak prowadzić dokumentację, że będzie miał takie dokumenty które umożliwią uzyskanie nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym. Odsetek tych spraw będzie się więc wahał w granicach 15%.
Nakaz sądowy nie gwarantuje jednak zwrotu należności. Na ile jednak go ułatwia?
Uzyskanie nakazu zapłaty to bardzo często jeden z etapów odzyskiwania należności.
Część z dłużników reguluje swoje zobowiązania już po otrzymaniu z sądu takiego nakazu. Pozostałą grupę trzeba niestety do tego zmusić. Pomóc może w tym wyłącznie komornik sądowy, który korzystając z przyznanego mu przez ustawę przymusu państwa, może - nawet wbrew woli dłużnika - doprowadzić do odebrania takiego składnika majątkowego dłużnika, który wystarczy na zaspokojenie roszczeń wierzyciela stwierdzonych nakazem zapłaty.
Czy pod tym względem polskie prawo różni się od unijnej legislacji?
Większość krajów Unii Europejskiej, w tym również Polska wywodzi się z tradycji prawa rzymskiego, więc większość regulacji jest w swojej istocie bardzo podobna.
Zarówno w Polsce, jak i w innych krajach UE można wyróżnić dwa etapy odzyskiwania należności na drodze sądowej, czyli uzyskania nakazu zapłaty, a następnie skierowanie go do instytucji egzekucyjnej. Oczywiście poszczególne etapy są różne w swojej strukturze i uregulowaniach, ale ich cel jest jeden - zmusić dłużnika do oddania długu.
Autor:Krzysztof Niedźwiedź, dyrektor działu prawnego biura windykacji Coface Poland.
www.coface.pl/windykacja
< |
| > |
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.