Malarz
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
A nie prościej było wyrejestrować telewizor i radio. Wtedy nie musi się
podcierać papierkami z UP po prostu nie płaci podatku od TV.
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
w chwili zlozenia wniosku na poczcie czli w styczniu 2012.
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-20 11:11, Malarz pisze:
> Osoba od 2008 r bezrobotna nie oplacała abonamentu w zwiazku z czym
> narósł jej dług który jednak sukcesywnie w miarę mozliwosci spłacała.
Homo sovieticus, inaczej tego wytłumaczyć nie potrafię...
--
Liwiusz
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
Liwiusz napisa?(a):
>> Osoba od 2008 r bezrobotna nie oplacała abonamentu w zwiazku z czym
>> narósł jej dług który jednak sukcesywnie w miarę mozliwosci spłacała.
> Homo sovieticus, inaczej tego wytłumaczyć nie potrafię...
Co konretnie tłumaczysz homo sovieticusem?
j.
--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-20 18:00, januszek pisze:
> Liwiusz napisa?(a):
>
>>> Osoba od 2008 r bezrobotna nie oplacała abonamentu w zwiazku z czym
>>> narósł jej dług który jednak sukcesywnie w miarę mozliwosci spłacała.
>
>> Homo sovieticus, inaczej tego wytłumaczyć nie potrafię...
>
> Co konretnie tłumaczysz homo sovieticusem?
Ograniczenie umysłowe polegające na bezmyślnym wykonywaniu każdego,
nawet najgłupszego, polecenia władzy, nawet jeśli - w tym przypadku -
można w prosty sposób uniknąć zapłaty tego "podatku" zwanego abonamentem.
Osoba taka, mimo że nie ma co do garnka włożyć, a jej dzieci, jeśli ma,
głodują, ale w kolejce na pocztę do opłaty abonamentu będzie się
ustawiać. Bo tak każe "państwo".
I śmieszne, i straszne.
--
Liwiusz
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
Liwiusz napisa?(a):
> Osoba taka, mimo że nie ma co do garnka włożyć, a jej dzieci, jeśli ma,
> głodują, ale w kolejce na pocztę do opłaty abonamentu będzie się
> ustawiać. Bo tak każe "państwo".
Takie jest prawo. Uczciwa osoba chce prawa przestrzegać i skoro ma
telewizor to chce płacić abonament. Z pewnego punktu widzenia to Ty a
nie Ona mysli w sposob znany z PRL i "Samych swoich"... ;)
j.
--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-20 19:41, januszek pisze:
> Liwiusz napisa?(a):
>
>> Osoba taka, mimo że nie ma co do garnka włożyć, a jej dzieci, jeśli ma,
>> głodują, ale w kolejce na pocztę do opłaty abonamentu będzie się
>> ustawiać. Bo tak każe "państwo".
>
> Takie jest prawo.
To jest żaden argument.
> Uczciwa osoba chce prawa przestrzegać i skoro ma
> telewizor to chce płacić abonament. Z
Prawo też może nakazywać wydawać sąsiada, jeśli będzie trzymał waluty
pod poduszką. I co z tego wynika? Uczciwy człowiek będzie takie prawo
omijał, kanalia będzie dzonosił.
> pewnego punktu widzenia to Ty a
> nie Ona mysli w sposob znany z PRL i "Samych swoich"... ;)
LOL, widzę że i z Ciebie niezły H.s. :)
http://www.youtube.com/watch?vHFliKZ_UXps
2:30 4:10 - możesz sobie podać rękę z innymi "uczciwymi i praworządnymi"
obywatelami :)
--
Liwiusz
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
On 1/20/2012 1:39 PM, Liwiusz wrote:
> rawo też może nakazywać wydawać sąsiada, jeśli będzie trzymał waluty pod
> poduszką. I co z tego wynika? Uczciwy człowiek będzie takie prawo
> omijał, kanalia będzie dzonosił.
to jest arguement do zmiany prawa a nie do jego nieprzestrzegania.
z tym, ze w jednym punkcie masz racje.
najpierw nalezy zaczac zmieniac prawo a potem uczyc przestrzegania
dobrego prawa.
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-20 20:43, witek pisze:
> On 1/20/2012 1:39 PM, Liwiusz wrote:
>> rawo też może nakazywać wydawać sąsiada, jeśli będzie trzymał waluty pod
>> poduszką. I co z tego wynika? Uczciwy człowiek będzie takie prawo
>> omijał, kanalia będzie dzonosił.
>
>
> to jest arguement do zmiany prawa a nie do jego nieprzestrzegania.
Czy mam rozumieć zatem, że Ty wydawałbyś sąsiadów trzymających waluty w
domu, jeśli władza by Ci tak kazała?
Brrr.
O innych przykładach już nie wspomnę, bo zaraz fałszywie mnie oskarżysz
o przegraną w dyskusji na mocy prawa Godwina :)
> z tym, ze w jednym punkcie masz racje.
> najpierw nalezy zaczac zmieniac prawo a potem uczyc przestrzegania
> dobrego prawa.
Ale nie, pozwolę sobie.
Zatem jako uczciwy obywatel wydaję kryjówki żydów gestapo i solennie
dążę do zmiany prawa. LOL.
Każdy ma moralne prawo do nieprzestrzegania złego prawa.
--
Liwiusz
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
Liwiusz napisa?(a):
> Prawo też może nakazywać wydawać sąsiada, jeśli będzie trzymał waluty
> pod poduszką. I co z tego wynika? Uczciwy człowiek będzie takie prawo
> omijał, kanalia będzie dzonosił.
To jest logika czlowieka Z PRL ;)
>> pewnego punktu widzenia to Ty a
>> nie Ona mysli w sposob znany z PRL i "Samych swoich"... ;)
> LOL, widzę że i z Ciebie niezły H.s. :)
> http://www.youtube.com/watch?vHFliKZ_UXps
> 2:30 4:10 - możesz sobie podać rękę z innymi "uczciwymi i praworządnymi"
> obywatelami :)
Dlaczego? Skąd to porównanie? Mimo tego, że miałem okazję żyć i pracować
w realiach PRL to ten materiał o reformie walutowej jest dla mnie
abstarkcyjny i patrzę na to jak na sci-fi o rewolucji na Marsie ;P
j.
--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-21 09:30, januszek pisze:
>> 2:30 4:10 - możesz sobie podać rękę z innymi "uczciwymi i praworządnymi"
>> > obywatelami:)
> Dlaczego? Skąd to porównanie? Mimo tego, że miałem okazję żyć i pracować
> w realiach PRL to ten materiał o reformie walutowej jest dla mnie
> abstarkcyjny i patrzę na to jak na sci-fi o rewolucji na Marsie ;P
I mam rozumieć, że byś donosił na "paskarzy i spekulantów" bo tak kazało
prawo?
--
Liwiusz
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
Liwiusz napisa?(a):
[...]
> I mam rozumieć, że byś donosił na "paskarzy i spekulantów" bo tak kazało
> prawo?
A skąd ja mam to wiedzieć? Z tego aktorskiego przedstawienia czytanego
przez pana Łapickiego, do którego link wkleiłeś nic konkretnego nie
wynika. Ot, to taki spot wyborczy z wczesnego PRL... ;)
Odpowiem tak: kiedy jadę autem po obwodnicy środmiejskiej we Wrocławiu
i nagle mija mnie z zawrotną prędkością szaleniec, któremu najwyraźniej
ta droga myli się z torem wyścigowym to bardzo żałuję, że nie wdrożonego
u nas systemu, w któym po wykręceniu skróconego numeru zostanę połączony
z najbliższym radiowozem.
j.
--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-21 10:58, januszek pisze:
> Odpowiem tak: kiedy jadę autem po obwodnicy środmiejskiej we Wrocławiu
> i nagle mija mnie z zawrotną prędkością szaleniec, któremu najwyraźniej
> ta droga myli się z torem wyścigowym to bardzo żałuję, że nie wdrożonego
> u nas systemu, w któym po wykręceniu skróconego numeru zostanę połączony
> z najbliższym radiowozem.
Masz ORMOwskie ciągoty.
Możesz być spokojny. Viatoll to zastąpi. Dożyjemy jeszcze masowo
montowanych GPSów, a może i czarnych skrzynek wszczepianych w dupę po
urodzeniu.
A przepisy ruchu drogowego mają mieć funkcję "tworzenia reguł", a nie
zasilania budżetu. Np - zczasło się dwóch na skrzyżowaniu, a jeden z
nich wjechał na czerwonym - to ten jest winien. I tyle. Nie ma
najmniejszych powodów, aby karać za przejechanie na czerwonym przy
pustym skrzyżowaniu.
Dlaczego sądzisz, że mijający Cię z zawrotną prędkością pojazd jest
prowadzony przez szaleńca? Gdyby tak było, to pewno zabiłby się już
wcześniej.
Są kraje w Europie, nawet niedaleko, gdzie na autostradach nie ma
ograniczeń prędkości i jakoś nie uważa się tych krajów za wariatkowo...
--
Tnx. sqlwiel
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-20 20:49, Liwiusz pisze:
> Każdy ma moralne prawo do nieprzestrzegania złego prawa.
Liwiusz, ale jeśli mielibyśmy każdy z osobna oceniać, które prawo jest
złe, a które dobre, to wyszłaby z tego dżungla.
Taki choćby kodeks pracy, który dla połowy społeczeństwa jest
zbawieniem, a dla drugiej połowy złem koniecznym ;-)
N.
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
sqlwiel napisa?(a):
[...]
> Są kraje w Europie, nawet niedaleko, gdzie na autostradach nie ma
> ograniczeń prędkości i jakoś nie uważa się tych krajów za wariatkowo...
Poczytaj na regionalnych forach dla kierowców w tych krajach co sadza o
kierowcach z Polski...
j.
ps. droga, o której pisałem nie jest autostradą...
--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-21 11:12, sqlwiel pisze:
> W dniu 2012-01-21 10:58, januszek pisze:
>
>> Odpowiem tak: kiedy jadę autem po obwodnicy środmiejskiej we Wrocławiu
>> i nagle mija mnie z zawrotną prędkością szaleniec, któremu najwyraźniej
>> ta droga myli się z torem wyścigowym to bardzo żałuję, że nie wdrożonego
>> u nas systemu, w któym po wykręceniu skróconego numeru zostanę połączony
>> z najbliższym radiowozem.
>
> Masz ORMOwskie ciągoty.
Być może, ale jeśli chodzi o łamanie przepisów drogowych, to popieram
Januszka. Sama z chęcią udupiłabym niejednego pojebańca szarżującego po
drogach. Nasiliło się to u mnie zwłaszcza po sylwestrowej tragedii w
Straszynie.
> A przepisy ruchu drogowego mają mieć funkcję "tworzenia reguł", a nie
> zasilania budżetu. Np - zczasło się dwóch na skrzyżowaniu, a jeden z
> nich wjechał na czerwonym - to ten jest winien. I tyle. Nie ma
> najmniejszych powodów, aby karać za przejechanie na czerwonym przy
> pustym skrzyżowaniu.
Jest powód. Karze się za stwarzanie ryzyka*. Facet, który zabił
dzieciaka na chodniku (!) też myślał, że jazda po piwku to tak, jak
wjazd na puste skrzyżowanie na czerwonym.
"Pszesz panie władzo kochany so to jes jeno pifko?"
* inna sprawa, że sytuacje, gdy na ulicy Czarna Dupa, gdzie na dobę
przechodzą tylko 4 osoby, a czerwone światło świeci się też o 2:00 w
nocy, są chore i to raczej należałoby wyplenić, a nie zlikwidować kary
za łamanie przepisów
> Dlaczego sądzisz, że mijający Cię z zawrotną prędkością pojazd jest
> prowadzony przez szaleńca?
No fakt, to przecież może być po prostu niespełniony następca Hołka,
którego życie zmusiło do zarabiania niestety jako kierowca TIRa, więc
chociaż w ten sposób może sobie realizować marzenia grzejąc przez Polskę
140km/h. No ale żeby go zaraz od szaleńców wyzywać?
> Gdyby tak było, to pewno zabiłby się już
> wcześniej.
Mówią, że głupi ma zawsze szczęście i coś w tym jest.
> Są kraje w Europie, nawet niedaleko, gdzie na autostradach nie ma
> ograniczeń prędkości i jakoś nie uważa się tych krajów za wariatkowo...
A weź mi wskaż takie kraje, bo jeżdżę trochę po Europie i jakoś nigdzie
nie spotkałam się z takimi możliwościami.
N.
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-21 11:16, Nixe pisze:
> W dniu 2012-01-20 20:49, Liwiusz pisze:
>
>> Każdy ma moralne prawo do nieprzestrzegania złego prawa.
>
> Liwiusz, ale jeśli mielibyśmy każdy z osobna oceniać, które prawo jest
> złe, a które dobre, to wyszłaby z tego dżungla.
Jednakże ludzie mają w sobie moralną podstawę do takiej oceny.
Sugerujesz, że na przykład osoby, którym wręcza się wyróżnienia
"sprawiedliwy wśród narodów świata" to przestępcy?
> Taki choćby kodeks pracy, który dla połowy społeczeństwa jest
> zbawieniem, a dla drugiej połowy złem koniecznym ;-)
Kodeks pracy jest złem koniecznym dla każdego. Tworzy bezrobocie.
Zabiera większość owoców pracy pracownikom. Tylko nie każdy sobie to
uświadamia.
Jako "pracownik" unikam kodeksu pracy jak tylko mogę.
--
Liwiusz
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-21 11:28, Nixe pisze:
>> nich wjechał na czerwonym - to ten jest winien. I tyle. Nie ma
>> najmniejszych powodów, aby karać za przejechanie na czerwonym przy
>> pustym skrzyżowaniu.
>
> Jest powód. Karze się za stwarzanie ryzyka*.
Czyli "wsadźcie mnie za gwałt, bo mam aparaturę" ?
:D
Wsadź swojego męża (czy ojca) za stworzenie ryzyka śmiertelnego
porażenia Cię prądem, bo masz w mieszkaniu elektryczność.
>> Dlaczego sądzisz, że mijający Cię z zawrotną prędkością pojazd jest
>> prowadzony przez szaleńca?
>
> No fakt, to przecież może być po prostu niespełniony następca Hołka,
> którego życie zmusiło do zarabiania niestety jako kierowca TIRa, więc
> chociaż w ten sposób może sobie realizować marzenia grzejąc przez Polskę
> 140km/h. No ale żeby go zaraz od szaleńców wyzywać?
Tak, może być też Jenifer Lopez. No i co z tego, ze może?
>
>> Gdyby tak było, to pewno zabiłby się już
>> wcześniej.
>
> Mówią, że głupi ma zawsze szczęście i coś w tym jest.
Masz więcej takich precyzyjnych i odkrywczych argumentów?
>
>> Są kraje w Europie, nawet niedaleko, gdzie na autostradach nie ma
>> ograniczeń prędkości i jakoś nie uważa się tych krajów za wariatkowo...
>
> A weź mi wskaż takie kraje, bo jeżdżę trochę po Europie i jakoś nigdzie
> nie spotkałam się z takimi możliwościami.
Jest takie powiedzonko, w Twoim stylu: "w dupie był, gówno widział".
Fakt "niespotkania się", to faktycznie bardzo rzeczowy argument, że "nie
ma".
Proszę:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ograniczenia_pr%C4%99dko%C5%9Bci_wg_kraju
Wisisz mi 50zł za poradę merytoryczno-prawną.
--
Tnx. sqlwiel
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-21 11:47, sqlwiel pisze:
> Czyli "wsadźcie mnie za gwałt, bo mam aparaturę" ?
> :D
>
> Wsadź swojego męża (czy ojca) za stworzenie ryzyka śmiertelnego
> porażenia Cię prądem, bo masz w mieszkaniu elektryczność.
Nie moja wina, że tworzysz bzdetne analogie :)
Nikt Cię nie ukarze za przejazd przez skrzyżowanie, na
którym_może_zapalić się czerwone światło.
Nikt Cię też nie ukarze za posiadania aparatury do gwałtu czy instalacji
elektrycznej.
Ale jeśli będziesz natrętnie majtał tą aparaturą przede mną, grożąc, że
jej użyjesz, a instalację będziesz miał w postaci zwisających swobodnie
przez płot drutów pod napięciem, to owszem - możesz zostać ukarany. Za
groźby i za narażanie osób trzecich na niebezpieczeństwo.
> Tak, może być też Jenifer Lopez. No i co z tego, ze może?
Zadaj sobie to pytanie w momencie, gdy pod kołami zginie Ci dzieciak.
Przecież wcale nie musiał go przejechać żaden szaleniec tylko zwykły,
normalny facet, któremu pomyliła się droga z torem wyścigowym. Albo
wręcz real z NeedForSpeed. Albo po prostu taki "sqlwiel", który uważa,
że skoro nic się dotąd nie stało, to dlaczego miałoby się stać?
Przyznaj się do jakich prędkości wyciągasz, żeby udowodnić sobie, że
dasz radę przejść na kolejny poziom bez utraty ani jednego życia :/
> Masz więcej takich precyzyjnych i odkrywczych argumentów?
Ależ na tę rozmowę nie ma sensu tworzyć żadnych odkrywczych argumentów.
Zadajesz tak infantylne i naiwne pytania, że chyba prościej byłoby
wytłumaczyć dziecku dlaczego nie powinno się umieszczać młodszego brata
w pralce nastawiając ją na maksymalne obroty.
> Fakt "niespotkania się", to faktycznie bardzo rzeczowy argument, że "nie
> ma".
Misiu ach misiu, nie napisałam przecież, że "nie ma", tylko, że "się nie
spotkałam". I stąd prośba o wskazanie krajów.
Chodziło Ci o Niemcy? Zmartwię Cię, bo brak ograniczeń jest tam w
zdecydowanej większości przypadków fikcyjny*. Coś w stylu - "mamy
możliwość produkcji aut w całej gamie kolorystycznej, ale zasadniczo
produkujemy tylko i wyłącznie czerwone" :)
* pomijam już fakt, że zalecana prędkość i tak jest niższa niż dozwolona
w Polsce, więc nie rozumiem skąd Twoja markotna mina
> Wisisz mi 50zł za poradę merytoryczno-prawną.
OK, ale wyszło mi, że po kompensacie z rachunkiem za moje wyjaśnienia,
teraz Ty mi jesteś "krewny" 100 zł.
No nie moja wina, że tak tanio się wyceniłeś :P
N.
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-21 12:18, Nixe pisze:
> W dniu 2012-01-21 11:47, sqlwiel pisze:
>
>> Czyli "wsadźcie mnie za gwałt, bo mam aparaturę" ?
>> :D
>>
>> Wsadź swojego męża (czy ojca) za stworzenie ryzyka śmiertelnego
>> porażenia Cię prądem, bo masz w mieszkaniu elektryczność.
> Ale jeśli będziesz natrętnie majtał tą aparaturą przede mną, grożąc, że
> jej użyjesz, a instalację będziesz miał w postaci zwisających swobodnie
> przez płot drutów pod napięciem, to owszem - możesz zostać ukarany. Za
> groźby i za narażanie osób trzecich na niebezpieczeństwo.
Czy przejeżdżając koło Ciebie ze znaczną prędkością już się kwalifikuję
do odstrzelenia, czy tylko do ciężkich robót?
>
>> Tak, może być też Jenifer Lopez. No i co z tego, ze może?
>
> Zadaj sobie to pytanie w momencie, gdy pod kołami zginie Ci dzieciak.
> Przecież wcale nie musiał go przejechać żaden szaleniec tylko zwykły,
> normalny facet, któremu pomyliła się droga z torem wyścigowym.
Masz rację ;) Proponuję więc na wszelki wypadek powywieszać wszystkich
normalnych facetów. Zostawić tylko nienormalnych. Ktoś przecież musi
zasiadać w sejmie.
>> Wisisz mi 50zł za poradę merytoryczno-prawną.
>
> OK, ale wyszło mi, że po kompensacie z rachunkiem za moje wyjaśnienia,
> teraz Ty mi jesteś "krewny" 100 zł.
> No nie moja wina, że tak tanio się wyceniłeś :P
A masz zamówienie? Bo jakoś sobie nie przypominam, abym "zapotrzebował",
w przeciwieństwie do Ciebie.
--
Tnx. sqlwiel
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
sqlwiel napisa?(a):
> Czy przejeżdżając koło Ciebie ze znaczną prędkością już się kwalifikuję
> do odstrzelenia, czy tylko do ciężkich robót?
Spróbuj takiego manewru na trzypasmowej drodze w jakimś amerykanskim
mieście ;)
j.
--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
On 1/21/2012 4:12 AM, sqlwiel wrote:
> Nie ma najmniejszych powodów, aby karać za przejechanie na czerwonym
> przy pustym skrzyżowaniu.
jest
po to, zeby ten na zielonym mial pewnosc, ze temu na czerwonym nie
wydawalo sie, ze skrzyzowanie bylo puste.
jesli zagwarantujesz, ze temu z zielonym nic sie nie stanie, a leb urwie
tylko temu na czerwonym, to nie mam nic przeciwko, ale niestety tak nie
jest.
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-21 15:32, witek pisze:
> On 1/21/2012 4:12 AM, sqlwiel wrote:
>> Nie ma najmniejszych powodów, aby karać za przejechanie na czerwonym
>> przy pustym skrzyżowaniu.
>
> jest
>
> po to, zeby ten na zielonym mial pewnosc, ze temu na czerwonym nie
> wydawalo sie, ze skrzyzowanie bylo puste.
>
> jesli zagwarantujesz, ze temu z zielonym nic sie nie stanie, a leb urwie
> tylko temu na czerwonym, to nie mam nic przeciwko, ale niestety tak nie
> jest.
>
Powód do karania "jest", bo tak napisano w durnym prawie. Powodu
logicznego, merytorycznego - nie ma. Nie stała się krzywda ani szkoda.
--
Tnx. sqlwiel
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-21 15:32, witek pisze:
> On 1/21/2012 4:12 AM, sqlwiel wrote:
>> Nie ma najmniejszych powodów, aby karać za przejechanie na czerwonym
>> przy pustym skrzyżowaniu.
>
> jest
>
> po to, zeby ten na zielonym mial pewnosc, ze temu na czerwonym nie
> wydawalo sie, ze skrzyzowanie bylo puste.
Wydawało się, powiadasz...
A jak zrobisz, aby na czerwonym nie wchodzili ci, którym wydawało się,
że jest zielone? Jak nic, trzeba zakazać w ogóle wchodzenia na jezdnię.
> jesli zagwarantujesz, ze temu z zielonym nic sie nie stanie, a leb urwie
> tylko temu na czerwonym, to nie mam nic przeciwko, ale niestety tak nie
> jest.
jeśli zagwarantujesz, że temu z zielonym nic się nie stanie, a łeb urwie
tylko temu na czerwonym, to nie mam nic przeciwko, ale niestety tak nie
jest. Zatem aby uniknąć takich pomyłek, należy zupełnie zakazać
wchodzenia pieszym na jezdnię, bez względu na wyświetlane światło.
--
Liwiusz
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-21 15:42, sqlwiel pisze:
> W dniu 2012-01-21 15:32, witek pisze:
>> On 1/21/2012 4:12 AM, sqlwiel wrote:
>>> Nie ma najmniejszych powodów, aby karać za przejechanie na czerwonym
>>> przy pustym skrzyżowaniu.
>>
>> jest
>>
>> po to, zeby ten na zielonym mial pewnosc, ze temu na czerwonym nie
>> wydawalo sie, ze skrzyzowanie bylo puste.
>>
>> jesli zagwarantujesz, ze temu z zielonym nic sie nie stanie, a leb urwie
>> tylko temu na czerwonym, to nie mam nic przeciwko, ale niestety tak nie
>> jest.
>>
> Powód do karania "jest", bo tak napisano w durnym prawie. Powodu
> logicznego, merytorycznego - nie ma. Nie stała się krzywda ani szkoda.
Czy Ty naprawdę nie rozumiesz co to znaczy "narażenie na
niebezpieczeństwo" albo "stwarzanie ryzyka zagrożenia życia czy zdrowia"?
N.
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-21 12:40, sqlwiel pisze:
> Czy przejeżdżając koło Ciebie ze znaczną prędkością już się kwalifikuję
> do odstrzelenia, czy tylko do ciężkich robót?
Ja bym szczerze mówiąc najpierw skierowała na roboty, a dopiero potem
odstrzeliła :)
> Masz rację ;) Proponuję więc na wszelki wypadek powywieszać wszystkich
> normalnych facetów.
I jeszcze takich, którzy nie łapią sarkazmu.
>> OK, ale wyszło mi, że po kompensacie z rachunkiem za moje wyjaśnienia,
>> teraz Ty mi jesteś "krewny" 100 zł.
>> No nie moja wina, że tak tanio się wyceniłeś :P
> A masz zamówienie? Bo jakoś sobie nie przypominam, abym "zapotrzebował",
> w przeciwieństwie do Ciebie.
Och, a te wszystkie Twoje pytania o oczywistości? Też się trochę
namęczyłam przy odpowiadaniu, a Ty byś tak za darmo chciał :)
N.
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-21 15:55, Nixe pisze:
>> Powód do karania "jest", bo tak napisano w durnym prawie. Powodu
>> logicznego, merytorycznego - nie ma. Nie stała się krzywda ani szkoda.
>
> Czy Ty naprawdę nie rozumiesz co to znaczy "narażenie na
> niebezpieczeństwo" albo "stwarzanie ryzyka zagrożenia życia czy zdrowia"?
>
> N.
Rozumiem. Przykład z elektrycznością albo gazem w mieszkaniu do Ciebie
nie przemawia?
Czy wiesz ile rocznie ludzi ginie porażonych prądem? Albo zatrutych
spalinami z gazu?
--
Tnx. sqlwiel
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
Nixe napisa?(a):
[...]
> Czy Ty naprawdę nie rozumiesz co to znaczy "narażenie na
> niebezpieczeństwo" albo "stwarzanie ryzyka zagrożenia życia czy zdrowia"?
Gdyby rozumial to siedziałby cicho. Moja sugestia: nie lej wody na jego
młyn :)
j.
--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
sqlwiel napisa?(a):
[...]
> Czy wiesz ile rocznie ludzi ginie porażonych prądem? Albo zatrutych
> spalinami z gazu?
Ile?
j.
--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-21 16:18, sqlwiel pisze:
> W dniu 2012-01-21 15:55, Nixe pisze:
>
>>> Powód do karania "jest", bo tak napisano w durnym prawie. Powodu
>>> logicznego, merytorycznego - nie ma. Nie stała się krzywda ani szkoda.
>>
>> Czy Ty naprawdę nie rozumiesz co to znaczy "narażenie na
>> niebezpieczeństwo" albo "stwarzanie ryzyka zagrożenia życia czy zdrowia"?
>>
>> N.
>
> Rozumiem. Przykład z elektrycznością albo gazem w mieszkaniu do Ciebie
> nie przemawia?
A czy do Ciebie nie przemawia przykład z bezpieczną instalacją
elektryczną a taką, która stwarza ryzyko porażanie prądem?
To teraz podstaw sobie pod ten przykład bezpieczną jazdę zgodnie z
przepisami kontra brawurowy slalom powyżej dozwolonej prędkości.
> Czy wiesz ile rocznie ludzi ginie porażonych prądem?
Ginie tak po prostu z samego powodu istnienia instalacji elektrycznej w
domu?
Czy może z powodu tego, że była ona albo źle zabezpieczona albo
użytkownik nie zastosował się do zasad bezpieczeństwa?
N.
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-21 16:59, januszek pisze:
> Nixe napisa?(a):
>
> [...]
>
>> Czy Ty naprawdę nie rozumiesz co to znaczy "narażenie na
>> niebezpieczeństwo" albo "stwarzanie ryzyka zagrożenia życia czy zdrowia"?
>
> Gdyby rozumial to siedziałby cicho. Moja sugestia: nie lej wody na jego
> młyn :)
Gdybym go nie kojarzyła z innej grupy jako normalnego gościa, to byłabym
pewna, że trolluje aż miło :)
N.
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-21 17:21, Nixe pisze:
>> Czy wiesz ile rocznie ludzi ginie porażonych prądem?
>
> Ginie tak po prostu z samego powodu istnienia instalacji elektrycznej w
> domu?
... są wśród nich panie domu, które próbowały umyć pod kranem podłączony
blender. Bywa. Nikt im nie powiedział jak działa elektryka.
... a wśród tych zatrutych CO są tacy, którzy mieli "junkersa" w
łazience i poszli się wykąpać.
> Czy może z powodu tego, że była ona albo źle zabezpieczona albo
> użytkownik nie zastosował się do zasad bezpieczeństwa?
Czy przejechani przez kierowcę na rauszu giną dlatego, że kierowca był
na rauszu, czy dlatego, że nie panował nad pojazdem?
--
Tnx. sqlwiel
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-21 17:22, Nixe pisze:
>> Gdyby rozumial to siedziałby cicho. Moja sugestia: nie lej wody na jego
>> młyn :)
>
> Gdybym go nie kojarzyła z innej grupy jako normalnego gościa, to byłabym
> pewna, że trolluje aż miło :)
Nie trolluję, tylko próbuję paru z Was zmusić do spojrzenia na istotę
rzeczy, a nie na pozory. Myśleć, kurna, a nie bezmyślnie powtarzać.
Dziwne jakoś, że Liwiusz trafił na tę ścieżkę...
--
Tnx. sqlwiel
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-21 18:38, sqlwiel pisze:
> W dniu 2012-01-21 17:21, Nixe pisze:
>
>>> Czy wiesz ile rocznie ludzi ginie porażonych prądem?
>>
>> Ginie tak po prostu z samego powodu istnienia instalacji elektrycznej w
>> domu?
>
> ... są wśród nich panie domu, które próbowały umyć pod kranem podłączony
> blender. Bywa. Nikt im nie powiedział jak działa elektryka.
Dlatego ten kto im tego nie powiedział (np. producent blendera w
instrukcji) mógłby zostać pociągnięty do odpowiedzialności.
> ... a wśród tych zatrutych CO są tacy, którzy mieli "junkersa" w
> łazience i poszli się wykąpać.
Nie wiem, co ma junkers w łazience do kąpieli i zatrucia CO, więc tu się
nie odniosę.
>> Czy może z powodu tego, że była ona albo źle zabezpieczona albo
>> użytkownik nie zastosował się do zasad bezpieczeństwa?
> Czy przejechani przez kierowcę na rauszu giną dlatego, że kierowca był
> na rauszu, czy dlatego, że nie panował nad pojazdem?
A dlaczego kierowca nie zapanował nad pojazdem?
Dlatego, że był na rauszu.
Gdyby nie był - większe byłoby prawdopodobieństwo, że zapanowałby bez
problemu.
Już naprawdę nie wiem, w jaki sposób tłumaczyć Ci oczywistości.
N.
Bawisz się otwartym ogniem na stacji benzynowej?
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-21 19:49, Nixe pisze:
>> ... są wśród nich panie domu, które próbowały umyć pod kranem podłączony
>> blender. Bywa. Nikt im nie powiedział jak działa elektryka.
>
> Dlatego ten kto im tego nie powiedział (np. producent blendera w
> instrukcji) mógłby zostać pociągnięty do odpowiedzialności.
Czy producent samochodu pisze Ci w instrukcji, aby nie wysiadać z
samochodu, jak Cię ktoś z tyłu lekko stuknie, bo to się może skończyć
(późniejszym!) złamaniem podstawy czaszki?
LUDZIE !!! Słów brakuje! Czy Wy uważacie, że już jesteście całkowicie
zwolnieni z obowiązku myślenia i posiadania jakiejkolwiek wiedzy, bo za
wszystko odpowiada państwo (akurat!) i producenci (czasami)?
>
>> ... a wśród tych zatrutych CO są tacy, którzy mieli "junkersa" w
>> łazience i poszli się wykąpać.
>
> Nie wiem, co ma junkers w łazience do kąpieli i zatrucia CO, więc tu się
> nie odniosę.
No to może się dowiedz? Może się przydać. Może kiedyś pójdziesz się
kąpać u koleżanki, która ma junkers w łazience?
>
>>> Czy może z powodu tego, że była ona albo źle zabezpieczona albo
>>> użytkownik nie zastosował się do zasad bezpieczeństwa?
>
>> Czy przejechani przez kierowcę na rauszu giną dlatego, że kierowca był
>> na rauszu, czy dlatego, że nie panował nad pojazdem?
>
> A dlaczego kierowca nie zapanował nad pojazdem?
> Dlatego, że był na rauszu.
Gówniarsko prostackie myślenie.
Nie zapanował, bo był nieodpowiedzialny, więc należy mu uniemożliwić
podobnie niebezpieczne działania (np używanie śrubokręta, bo mógłby
komuś wsadzić w oko), a dla pewności lepiej osadzić w obozie pracy,
gdzie przykuty łańcuchem będzie mógł posługiwać się jedynie łopatą i to
z dala od innych ludzi.
Dlaczego jakiś facet zgwałcił kobietę/dziecko? Bo był facetem i miał
fiuta? Chyba nie dlatego. Patrz "wsadźcie mnie za gwałt, bo też mam
aparaturę".
Zdarzało mi się prowadzić auto na bani. Miałem wtedy świadomość, że jadę
na bani. Jechałem nadzwyczaj ostrożnie, "z duszą na ramieniu". Po prostu
byłem świadom swojego upośledzenia i brałem na to poprawkę. Tymczasem
niejeden krewki młodzian prowadząc na trzeźwo, a chcąc się popisać przed
nowo poznaną laską pojedzie dużo bardziej niebezpiecznie i ciężko będzie
go za ew. skutki ukarać.
Oświecę Cię. Wykazano niekwestionowany statystycznie związek między
paleniem papierosów i zapadalnością na raka. Jednak nie wykazano do tej
pory związku PRZYCZYNOWEGO prowadzącego od palenia papierosów do
zapadania na raka.
Hint: Może istnieć czynnik, nierozpoznany jak dotąd, który zarówno
skłania do ulegania nikotynowemu nałogowi, jak i sprzyja zapadaniu na
raka. To hipoteza całkiem poważnie brana pod uwagę przez myślących badaczy.
Przykład dla czytelników GW i oglądaczy TV: psy, lisy i wiewiórki
zapadają na wściekliznę. Wszystkie te gatunki mają po 4 nogi. Wniosek:
posiadanie 4 nóg sprzyja zapadaniu na wściekliznę. Odrąbać po dwie nogi
(może wystarczy po jednej?) i skończy się problem wścieklizny?
> Gdyby nie był - większe byłoby prawdopodobieństwo, że zapanowałby bez
> problemu.
Patrz przykład z rakiem. Zbieżność statystyczna nie implikuje związku
przyczynowo-skutkowego.
> Już naprawdę nie wiem, w jaki sposób tłumaczyć Ci oczywistości.
Logicznie :)
>
> N.
> Bawisz się otwartym ogniem na stacji benzynowej?
Why not?
(Oprócz "tego" mam jeszcze trochę innych, miejscami dość szczególnych
kwalifikacji i nie widzę przeszkód w racjonalnym używaniu otwartego
płomienia na stacji benzynowej. Miałem do czynienia z palnikiem
acetylenowym w warunkach atmosfery wybuchowej, by tylko do tego się
ograniczyć...)
Całkiem niedawno musiałem przy ujemnej temperaturze upewnić się, czy w
kanistrze jest benzyna, czy olej napędowy. Po zapachu było trudno. Było
to w obecności mojej córki i jej faceta. Spytałem z uśmiechem "macie
zapałki?". Ropa, jak wiadomo, nie pali się. Zapaliłem zapałkę i
wetknąłem do tej cieczy. Zgasła. To była ropa.
Zdziwiona?
:)
--
Tnx. sqlwiel
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
sqlwiel napisa?(a):
> Nie trolluję, tylko próbuję paru z Was zmusić do spojrzenia na istotę
> rzeczy, a nie na pozory. Myśleć, kurna, a nie bezmyślnie powtarzać.
Nawet kiedy myślisz, że myślisz to tak naprawdę powtarzasz ;)
j.
--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-21 20:23, sqlwiel pisze:
> Czy producent samochodu pisze Ci w instrukcji, aby nie wysiadać z
> samochodu, jak Cię ktoś z tyłu lekko stuknie, bo to się może skończyć
> (późniejszym!) złamaniem podstawy czaszki?
> LUDZIE !!! Słów brakuje!
Owszem, ale raczej na Ciebie, bo wszystko Ci się totalnie pomieszało w
tym wątku.
> Czy Wy uważacie, że już jesteście całkowicie
> zwolnieni z obowiązku myślenia i posiadania jakiejkolwiek wiedzy, bo za
> wszystko odpowiada państwo (akurat!) i producenci (czasami)?
A co to ma do tego, o czym pisałam? Zgubiłeś ciąg logiczny tej dyskusji,
a ja jakoś nie mam większej ochoty zaganiać Cię na właściwy tor.
>> A dlaczego kierowca nie zapanował nad pojazdem?
>> Dlatego, że był na rauszu.
> Gówniarsko prostackie myślenie.
Nie wiem czy rżniesz głupa celowo, z nudów czy faktycznie masz tak
porąbane poglądy, ale oba te powody powodują, że przestaję widzieć sens
w tłumaczeniu Ci czegokolwiek.
> Nie zapanował, bo był nieodpowiedzialny,
No tak, bo odpowiedzialny pijany już zapanuje :/
> Dlaczego jakiś facet zgwałcił kobietę/dziecko? Bo był facetem i miał
> fiuta? Chyba nie dlatego. Patrz "wsadźcie mnie za gwałt, bo też mam
> aparaturę".
Tłumaczyłam Ci to już fafnaście postów temu, więc po kiego grzyba
ponownie rzucasz te same bezsensowne argumenty? Odnieś się do tego, co
napisałam.
> Zdarzało mi się prowadzić auto na bani. Miałem wtedy świadomość, że jadę
> na bani. Jechałem nadzwyczaj ostrożnie, "z duszą na ramieniu". Po prostu
> byłem świadom swojego upośledzenia i brałem na to poprawkę.
No comment. Jeśli naprawdę nie trollujesz, to powiem Ci tylko, że takich
jak Ty najchętniej widziałabym jako warzywo na wózku inwalidzkim. Tak,
żeby na własnej skórze poznali sens życia ofiar takich debili jak Ty.
> Tymczasem
> niejeden krewki młodzian prowadząc na trzeźwo, a chcąc się popisać przed
> nowo poznaną laską pojedzie dużo bardziej niebezpiecznie i ciężko będzie
> go za ew. skutki ukarać.
A niby dlaczego ciężko? I co to znaczy dla Ciebie "dużo bardziej
niebezpiecznie"?
> Oświecę Cię. Wykazano niekwestionowany statystycznie związek między
> paleniem papierosów i zapadalnością na raka. Jednak nie wykazano do tej
> pory związku PRZYCZYNOWEGO prowadzącego od palenia papierosów do
> zapadania na raka.
LOL. Sam to wymyśliłeś?
Dym tytoniowy zawiera wiele substancji o_udowodnionym_działaniu
kancerogennym, wśród nich najbardziej poznane są wielopierścieniowe
węglowodory aromatyczne, ?-naftylamina, N-nitrozonornikotyna,
benzo-?-piren oraz liczne substancje drażniące.
Pierwszy lepszy link. Szczegółów poszukaj już sam.
> Hint: Może istnieć czynnik, nierozpoznany jak dotąd, który zarówno
> skłania do ulegania nikotynowemu nałogowi, jak i sprzyja zapadaniu na
> raka. To hipoteza całkiem poważnie brana pod uwagę przez myślących badaczy.
Jasne, myślących i jednocześnie sponsorowanych przez Philip Morris :>
> Przykład dla czytelników GW i oglądaczy TV: psy, lisy i wiewiórki
> zapadają na wściekliznę. Wszystkie te gatunki mają po 4 nogi. Wniosek:
> posiadanie 4 nóg sprzyja zapadaniu na wściekliznę. Odrąbać po dwie nogi
> (może wystarczy po jednej?) i skończy się problem wścieklizny?
Very funny. A tak bardziej ad meritum?
Bo ta dość swoista sofistyka zaczyna mnie już trochę męczyć.
Masz zamiar na tego typu głupich przykładach udowadniać, że taki oszołom
jak np. ten:
http://www.youtube.com/watch?vB8ciXYeXZBI&featureplayer_embedded
nie stwarza żadnego zagrożenia? Bo przypominam, że od tego zaczęła się
dyskusja.
>> Gdyby nie był - większe byłoby prawdopodobieństwo, że zapanowałby bez
>> problemu.
> Patrz przykład z rakiem. Zbieżność statystyczna nie implikuje związku
> przyczynowo-skutkowego.
Nie, oczywiście. Pijany jest po prostu pijany. A trzeźwy to trzeźwy.
Alkohol jak i jego brak nie wywiera przecież kompletnie żadnych skutków
na organizm człowieka, więc o czym my tutaj rozmawiamy?
>> Już naprawdę nie wiem, w jaki sposób tłumaczyć Ci oczywistości.
> Logicznie :)
To może najpierw zacznij logicznie myśleć?
> Całkiem niedawno musiałem przy ujemnej temperaturze upewnić się, czy w
> kanistrze jest benzyna, czy olej napędowy. Po zapachu było trudno. Było
> to w obecności mojej córki i jej faceta. Spytałem z uśmiechem "macie
> zapałki?". Ropa, jak wiadomo, nie pali się. Zapaliłem zapałkę i
> wetknąłem do tej cieczy. Zgasła. To była ropa.
>
> Zdziwiona?
Przerażona raczej, że takich debili igrających z cudzym życiem (bo ich
własne życie mało nie obchodzi) jest na świecie całe mnóstwo :/
EOT, szkoda mi czasu.
N.
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-21 19:10, sqlwiel pisze:
> W dniu 2012-01-21 17:22, Nixe pisze:
>
>>> Gdyby rozumial to siedziałby cicho. Moja sugestia: nie lej wody na jego
>>> młyn :)
>>
>> Gdybym go nie kojarzyła z innej grupy jako normalnego gościa, to byłabym
>> pewna, że trolluje aż miło :)
>
> Nie trolluję, tylko próbuję paru z Was zmusić do spojrzenia na istotę
> rzeczy, a nie na pozory. Myśleć, kurna, a nie bezmyślnie powtarzać.
>
> Dziwne jakoś, że Liwiusz trafił na tę ścieżkę...
Z Liwiuszem rozeszliście się jakieś pięć postów temu.
Doskonale wiem, o co jemu chodziło, natomiast Ciebie poniosło w takie
skrajności, że strach człowieka ogarnia.
N.
Karanie za domysły, regulowszczycy i homo s ovieticus. (b.: Re: abonament )
W dniu 2012-01-22 01:15, Nixe pisze:
OK, spróbuję bez emocji, retoryki i w bardziej uporządkowany sposób.
Korzystanie z dobrodziejstw cywilizacji niesie ze sobą zagrożenia. A
raczej zmienia ich profil. Podczas podróży nie grozi nam już
rozszarpanie przez wilki, ale grożą nam inni podróżnicy w swoich
zabójczych maszynach. Można mieszkać tam, gdzie jest mniej aut, a więcej
wilków. Jest wybór. Po to był przykład z junkersem w łazience.
Większość społeczeństwa potrzebuje zapewnienia im poczucia
bezpieczeństwa poprzez państwo z jego aparatem, urzędami i regulacjami
(czerwone światło na skrzyżowaniu). Równocześnie domaga się eliminowania
tych, którzy tym regulacjom nie chcą się podporządkowywać.
Większość woli, aby nikt w pobliżu nie stwarzał zagrożenia, nie bacząc
co się z tego powodu traci. Tymczasem tylko jednostki wybitne posuwały
do przodu cywilizację, a nie ci, którzy skwapliwie podporządkowywali się
narzucanym ograniczeniom (także w myśleniu). To "Galileusze", a nie
Benedyktyni.
Większość narzuca swoją wolę mniejszości. Tutaj odsyłam do rozkładu
Pareto, który (w uproszczeniu) zakłada, że 80% populacji (np.
społeczeństwa) posiada 20% wartości (np rozumu) i vice-versa. Takie jest
moje zdanie o rządach większości.
Karanie kierowców za 0.2 o/oo jest urzędniczym wyróżnikiem służącym
wyłącznie nabijaniu statystyk. Dzielna policja złapała kolejne tysiące
przestępców (którzy nie spowodowali żadnej krzywdy, czy szkody). W
Stanach obowiązuje "US police sobriety test". To jest dla mnnie jakiś
miarodajny wskaźnik, bo mierzy bezpośrednio sprawność i reackję.
Tymczasem wzięte z sufitu 0.2 może na różnych ludzi działać różnie i
znów podporządkowanie czegoś większości oznacza niesłuszną eliminację
mniejszości. Tymczasem nie karze się kierowcy, który jedzie wściekły po
kłótni z żoną, czy innym zdarzeniu, które grubo bardziej upośledza jego
możliwości psychoruchowe i oceny sytuacji, niż dwa piwa. To samo może
dotyczyć rozmaitych hormonów uwalnianych przy innych okazjach, czy
nierozpoznanych do końca substancji psychoaktywnych, a także banalnego
przemęczenia, którego policjant nie zmierzy, a jest (podejrzewam) równie
częstą przyczyną tragicznych wypadków, jak alkohol. Bo tego urzędasy
jeszcze nie potrafią mierzyć, więc swoją niemoc troskliwie przemilczają.
Statystyk się nie publikuje. No i jeszcze drobny fakt, że niedaleko
można mieć 0.8, a za Olzą np. - 0.0. (W Rosji też ZERO! To dopiero
kuriozum!) To tylko przykład urzędniczej samowoli, głupoty i
niekonsekwencji.
Uważam, że karanie za prawdopodobieństwo narusza prawa podstawowe. Karać
można TYLKO za skutki, a robić to należy wtedy surowo. Surowa kara ma
przestrzec innych potencjalnych sprawców SKUTKÓW.
Spłaszczenie rozkładu społeczeństwa, to jego cywilizacyjna śmierć,
podobnie jak wyrównanie temperatury wszystkich stopni swobody układu
fizycznego, to jego śmierć termiczna. Potrzebna nam jest różnorodność.
Potrzebni są kibole gotowi brać pod fleki obcych. Trzeba im dać mundury
i karabiny i płacić za to. Jak się ustatkują, to wymienić na młodszych i
bardziej krewkich. Potrzebni nam są ludzie, którzy sprawdzają ile się da
i czy się da, bo bez nich zginiemy w stagnacji i zadepczą nas inne
kultury, wolne od takich ograniczeń.
--
Tnx. sqlwiel
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
Użytkownik "januszek"
>> I mam rozumieć, że byś donosił na "paskarzy i spekulantów" bo tak kazało
>> prawo?
>
> A skąd ja mam to wiedzieć? Z tego aktorskiego przedstawienia czytanego
> przez pana Łapickiego, do którego link wkleiłeś nic konkretnego nie
> wynika. Ot, to taki spot wyborczy z wczesnego PRL... ;)
>
> Odpowiem tak: kiedy jadę autem po obwodnicy środmiejskiej we Wrocławiu
> i nagle mija mnie z zawrotną prędkością szaleniec, któremu najwyraźniej
> ta droga myli się z torem wyścigowym to bardzo żałuję, że nie wdrożonego
> u nas systemu, w któym po wykręceniu skróconego numeru zostanę połączony
> z najbliższym radiowozem.
Bo jedzie szybciej niż Ty ? -> ROTFL
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
Użytkownik "januszek"
> [...]
>
>> Są kraje w Europie, nawet niedaleko, gdzie na autostradach nie ma
>> ograniczeń prędkości i jakoś nie uważa się tych krajów za wariatkowo...
>
> Poczytaj na regionalnych forach dla kierowców w tych krajach co sadza o
> kierowcach z Polski...
Każdy głupek chce mieć władzę.
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
Użytkownik "Nixe"
>>
>>> Odpowiem tak: kiedy jadę autem po obwodnicy środmiejskiej we Wrocławiu
>>> i nagle mija mnie z zawrotną prędkością szaleniec, któremu najwyraźniej
>>> ta droga myli się z torem wyścigowym to bardzo żałuję, że nie wdrożonego
>>> u nas systemu, w któym po wykręceniu skróconego numeru zostanę połączony
>>> z najbliższym radiowozem.
>>
>> Masz ORMOwskie ciągoty.
>
> Być może, ale jeśli chodzi o łamanie przepisów drogowych, to popieram
> Januszka. Sama z chęcią udupiłabym niejednego pojebańca szarżującego po
> drogach. Nasiliło się to u mnie zwłaszcza po sylwestrowej tragedii w
> Straszynie.
Obstawiam, że słabo prowadzisz samochód i innym zazdrościsz, że mogą
sprawniej poruszać się po drogach.
>
>> A przepisy ruchu drogowego mają mieć funkcję "tworzenia reguł", a nie
>> zasilania budżetu. Np - zczasło się dwóch na skrzyżowaniu, a jeden z
>> nich wjechał na czerwonym - to ten jest winien. I tyle. Nie ma
>> najmniejszych powodów, aby karać za przejechanie na czerwonym przy
>> pustym skrzyżowaniu.
>
> Jest powód. Karze się za stwarzanie ryzyka*.
Czyli nie ma powodu. Tak rozumując należałoby wyeliminować wszystkich
niedzielnych kierowców i takie dupy a nie kierowcy.
> Facet, który zabił dzieciaka na chodniku (!) też myślał, że jazda po piwku
> to tak, jak wjazd na puste skrzyżowanie na czerwonym.
> "Pszesz panie władzo kochany so to jes jeno pifko?"
Co chcesz wykazać, że ktoś tu twierdził, że nie jest winny ?
>
> * inna sprawa, że sytuacje, gdy na ulicy Czarna Dupa, gdzie na dobę
> przechodzą tylko 4 osoby, a czerwone światło świeci się też o 2:00 w nocy,
> są chore i to raczej należałoby wyplenić, a nie zlikwidować kary za
> łamanie przepisów
>
>> Dlaczego sądzisz, że mijający Cię z zawrotną prędkością pojazd jest
>> prowadzony przez szaleńca?
>
> No fakt, to przecież może być po prostu niespełniony następca Hołka,
> którego życie zmusiło do zarabiania niestety jako kierowca TIRa, więc
> chociaż w ten sposób może sobie realizować marzenia grzejąc przez Polskę
> 140km/h. No ale żeby go zaraz od szaleńców wyzywać?
Co ma sprawność jeżdżenia po normalnych drogach do sprawności jeżdżenia na
rajdach ? Że samochodem jadą ?
>
>> Gdyby tak było, to pewno zabiłby się już
>> wcześniej.
>
> Mówią, że głupi ma zawsze szczęście i coś w tym jest.
A ja mówię, że każdy głupi ma swoją historię.
>
>> Są kraje w Europie, nawet niedaleko, gdzie na autostradach nie ma
>> ograniczeń prędkości i jakoś nie uważa się tych krajów za wariatkowo...
>
> A weź mi wskaż takie kraje, bo jeżdżę trochę po Europie i jakoś nigdzie
> nie spotkałam się z takimi możliwościami.
To jeździsz czy nie jeździsz ?
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
Użytkownik "Nixe"
>
> * pomijam już fakt, że zalecana prędkość i tak jest niższa niż dozwolona w
> Polsce, więc nie rozumiem skąd Twoja markotna mina
To chyba normalne. Myślisz, że dozwolona może być mniejsza niż zalecana ?
ROTFL
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
Użytkownik "Nixe"
>>>> Nie ma najmniejszych powodów, aby karać za przejechanie na czerwonym
>>>> przy pustym skrzyżowaniu.
>>>
>>> jest
>>>
>>> po to, zeby ten na zielonym mial pewnosc, ze temu na czerwonym nie
>>> wydawalo sie, ze skrzyzowanie bylo puste.
>>>
>>> jesli zagwarantujesz, ze temu z zielonym nic sie nie stanie, a leb urwie
>>> tylko temu na czerwonym, to nie mam nic przeciwko, ale niestety tak nie
>>> jest.
>>>
>> Powód do karania "jest", bo tak napisano w durnym prawie. Powodu
>> logicznego, merytorycznego - nie ma. Nie stała się krzywda ani szkoda.
>
> Czy Ty naprawdę nie rozumiesz co to znaczy "narażenie na
> niebezpieczeństwo" albo "stwarzanie ryzyka zagrożenia życia czy zdrowia"?
A Ty rozumiesz, że jak na skrzyżowaniu nikogo nie ma to nie ma i już ?
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
Użytkownik "Nixe"
>>
>>>> Powód do karania "jest", bo tak napisano w durnym prawie. Powodu
>>>> logicznego, merytorycznego - nie ma. Nie stała się krzywda ani szkoda.
>>>
>>> Czy Ty naprawdę nie rozumiesz co to znaczy "narażenie na
>>> niebezpieczeństwo" albo "stwarzanie ryzyka zagrożenia życia czy
>>> zdrowia"?
>>>
>>> N.
>>
>> Rozumiem. Przykład z elektrycznością albo gazem w mieszkaniu do Ciebie
>> nie przemawia?
>
> A czy do Ciebie nie przemawia przykład z bezpieczną instalacją elektryczną
> a taką, która stwarza ryzyko porażanie prądem?
Ale, że napięcie 230V jest bezpieczne czy o co chodzi ?
> To teraz podstaw sobie pod ten przykład bezpieczną jazdę zgodnie z
> przepisami kontra brawurowy slalom powyżej dozwolonej prędkości.
Ja nie widzę analogii między prędkością pojazdu a napięciem elektrycznym.
Zupełnie różne kwestie. Większość kierowców jeździ jak du.y co z
bezpieczeństwem nie ma nic wspólnego. I te dopuszczalne prędkości są właśnie
dla takich kierowców bo każdy normalny dopasuje prędkość do warunków.
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-22 09:53, John Kołalsky pisze:
> Obstawiam, że słabo prowadzisz samochód i innym zazdrościsz, że mogą
> sprawniej poruszać się po drogach.
Obstawiam, że jesteś takim samym ciężkim idiotą jak sqlwiel :)
Obu Wam totalnie popitoliła się szybka, ale przepisowa (!) jazda z
brawurą i szarżowaniem. Między innymi "dzięki" takim "sprawnym" jak Wy,
na drogach codziennie giną niewinni ludzie. Bo uważacie się za bogów
panujących nad całą rzeczywistością. Bo nie rozumiecie pojęć "stwarzanie
ryzyka", "narażanie na niebezpieczeństwo". To jest domena 3-5 latków,
ale nie powinno już dotyczyć dorosłych facetów. Niestety, z przykrością
konstatuję, że dotyczy, bo wielu z nich etap rozwoju umysłowego kończy
właśnie na 3-5 latach, a potem już tylko rośnie :/
>>> A przepisy ruchu drogowego mają mieć funkcję "tworzenia reguł", a nie
>>> zasilania budżetu. Np - zczasło się dwóch na skrzyżowaniu, a jeden z
>>> nich wjechał na czerwonym - to ten jest winien. I tyle. Nie ma
>>> najmniejszych powodów, aby karać za przejechanie na czerwonym przy
>>> pustym skrzyżowaniu.
>> Jest powód. Karze się za stwarzanie ryzyka*.
> Czyli nie ma powodu. Tak rozumując należałoby wyeliminować wszystkich
> niedzielnych kierowców i takie dupy a nie kierowcy.
Wiesz co, nie chce mi się tłumaczyć tego, co wczoraj tłumaczyłam
sqlwielowi, bo zapowiada się kolejna syzyfowa praca.
>> Facet, który zabił dzieciaka na chodniku (!) też myślał, że jazda po
>> piwku to tak, jak wjazd na puste skrzyżowanie na czerwonym.
>> "Pszesz panie władzo kochany so to jes jeno pifko?"
> Co chcesz wykazać, że ktoś tu twierdził, że nie jest winny ?
Nie, nic już nie chcę. Opadają mi ręce jak czytam Twoje wnioski.
Coraz niżej opadają.
>> No fakt, to przecież może być po prostu niespełniony następca Hołka,
>> którego życie zmusiło do zarabiania niestety jako kierowca TIRa, więc
>> chociaż w ten sposób może sobie realizować marzenia grzejąc przez
>> Polskę 140km/h. No ale żeby go zaraz od szaleńców wyzywać?
> Co ma sprawność jeżdżenia po normalnych drogach do sprawności jeżdżenia
> na rajdach ? Że samochodem jadą ?
... i jeszcze niiiiiiżej i niiiiiiżej ...
N.
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-22 10:08, John Kołalsky pisze:
>
> Użytkownik "Nixe"
>
>>
>> * pomijam już fakt, że zalecana prędkość i tak jest niższa niż
>> dozwolona w Polsce, więc nie rozumiem skąd Twoja markotna mina
> To chyba normalne. Myślisz, że dozwolona może być mniejsza niż zalecana
> ? ROTFL
Dżisss, facet, co Ty palisz?
Kto Ci dał przepustkę do ludzi?
N.
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-22 10:10, John Kołalsky pisze:
>
> Użytkownik "Nixe"
>
>>>>> Nie ma najmniejszych powodów, aby karać za przejechanie na czerwonym
>>>>> przy pustym skrzyżowaniu.
>>>>
>>>> jest
>>>>
>>>> po to, zeby ten na zielonym mial pewnosc, ze temu na czerwonym nie
>>>> wydawalo sie, ze skrzyzowanie bylo puste.
>>>>
>>>> jesli zagwarantujesz, ze temu z zielonym nic sie nie stanie, a leb
>>>> urwie
>>>> tylko temu na czerwonym, to nie mam nic przeciwko, ale niestety tak nie
>>>> jest.
>>>>
>>> Powód do karania "jest", bo tak napisano w durnym prawie. Powodu
>>> logicznego, merytorycznego - nie ma. Nie stała się krzywda ani szkoda.
>>
>> Czy Ty naprawdę nie rozumiesz co to znaczy "narażenie na
>> niebezpieczeństwo" albo "stwarzanie ryzyka zagrożenia życia czy zdrowia"?
> A Ty rozumiesz, że jak na skrzyżowaniu nikogo nie ma to nie ma i już ?
A potem się taki zrozpaczony idiota tłumaczy, że "tam naprawdę nikogo
nie było, ja naprawdę nie wiem, skąd on się tam wziął, no naprawdę".
Lubisz ryzyko? OK, ale baw się we własnym domu, nie narażaj innych.
N.
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-22 10:24, John Kołalsky pisze:
> Ale, że napięcie 230V jest bezpieczne czy o co chodzi ?
Gdybyś zechciał czytać wszystkie posty dokładniej, to nie zadawałbyś
takich pytań.
>> To teraz podstaw sobie pod ten przykład bezpieczną jazdę zgodnie z
>> przepisami kontra brawurowy slalom powyżej dozwolonej prędkości.
> Ja nie widzę analogii między prędkością pojazdu a napięciem
> elektrycznym.
Wiem, ale nie jestem w stanie Ci pomóc.
> I te dopuszczalne
> prędkości są właśnie dla takich kierowców bo każdy normalny dopasuje
> prędkość do warunków.
No comment ...
N.
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
Użytkownik "Nixe"
>> Obstawiam, że słabo prowadzisz samochód i innym zazdrościsz, że mogą
>> sprawniej poruszać się po drogach.
>
> Obstawiam, że jesteś takim samym ciężkim idiotą jak sqlwiel :)
> Obu Wam totalnie popitoliła się szybka, ale przepisowa (!) jazda z brawurą
> i szarżowaniem. Między innymi "dzięki" takim "sprawnym" jak Wy, na drogach
> codziennie giną niewinni ludzie. Bo uważacie się za bogów panujących nad
> całą rzeczywistością. Bo nie rozumiecie pojęć "stwarzanie ryzyka",
> "narażanie na niebezpieczeństwo". To jest domena 3-5 latków, ale nie
> powinno już dotyczyć dorosłych facetów. Niestety, z przykrością
> konstatuję, że dotyczy, bo wielu z nich etap rozwoju umysłowego kończy
> właśnie na 3-5 latach, a potem już tylko rośnie :/
Ale Ty głupia jesteś :-)
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
Użytkownik "Nixe"
>>> * pomijam już fakt, że zalecana prędkość i tak jest niższa niż
>>> dozwolona w Polsce, więc nie rozumiem skąd Twoja markotna mina
>
>> To chyba normalne. Myślisz, że dozwolona może być mniejsza niż zalecana
>> ? ROTFL
>
> Dżisss, facet, co Ty palisz?
Nie wolno palić ?
> Kto Ci dał przepustkę do ludzi?
Getto jakieś organizujesz ?
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
Użytkownik "Nixe"
>>>>>> Nie ma najmniejszych powodów, aby karać za przejechanie na czerwonym
>>>>>> przy pustym skrzyżowaniu.
>>>>>
>>>>> jest
>>>>>
>>>>> po to, zeby ten na zielonym mial pewnosc, ze temu na czerwonym nie
>>>>> wydawalo sie, ze skrzyzowanie bylo puste.
>>>>>
>>>>> jesli zagwarantujesz, ze temu z zielonym nic sie nie stanie, a leb
>>>>> urwie
>>>>> tylko temu na czerwonym, to nie mam nic przeciwko, ale niestety tak
>>>>> nie
>>>>> jest.
>>>>>
>>>> Powód do karania "jest", bo tak napisano w durnym prawie. Powodu
>>>> logicznego, merytorycznego - nie ma. Nie stała się krzywda ani szkoda.
>>>
>>> Czy Ty naprawdę nie rozumiesz co to znaczy "narażenie na
>>> niebezpieczeństwo" albo "stwarzanie ryzyka zagrożenia życia czy
>>> zdrowia"?
>
>> A Ty rozumiesz, że jak na skrzyżowaniu nikogo nie ma to nie ma i już ?
>
> A potem się taki zrozpaczony idiota tłumaczy, że "tam naprawdę nikogo nie
> było, ja naprawdę nie wiem, skąd on się tam wziął, no naprawdę".
> Lubisz ryzyko? OK, ale baw się we własnym domu, nie narażaj innych.
Ja Ci powiem jak jest. Jesteś za tępa by zrozumieć zasady pierwszeństwa,
więc świateł potrzebujesz.
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
Użytkownik "Nixe"
>
>> Ja nie widzę analogii między prędkością pojazdu a napięciem
>> elektrycznym.
>
> Wiem, ale nie jestem w stanie Ci pomóc.
Chcesz powiedzieć, że chciałaś nam tutaj pomagać ? ROTFL
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-22 14:26, John Kołalsky pisze:
>
> Użytkownik "Nixe"
>
>>> Obstawiam, że słabo prowadzisz samochód i innym zazdrościsz, że mogą
>>> sprawniej poruszać się po drogach.
>>
>> Obstawiam, że jesteś takim samym ciężkim idiotą jak sqlwiel :)
>> Obu Wam totalnie popitoliła się szybka, ale przepisowa (!) jazda z
>> brawurą i szarżowaniem. Między innymi "dzięki" takim "sprawnym" jak
>> Wy, na drogach codziennie giną niewinni ludzie. Bo uważacie się za
>> bogów panujących nad całą rzeczywistością. Bo nie rozumiecie pojęć
>> "stwarzanie ryzyka", "narażanie na niebezpieczeństwo". To jest domena
>> 3-5 latków, ale nie powinno już dotyczyć dorosłych facetów. Niestety,
>> z przykrością konstatuję, że dotyczy, bo wielu z nich etap rozwoju
>> umysłowego kończy właśnie na 3-5 latach, a potem już tylko rośnie :/
>
> Ale Ty głupia jesteś :-)
Mam identyczne zdanie co do Ciebie :)
Zatem - posługując się Twoją logiką - w końcu doszliśmy do konsensusu w
tej dyskusji :)
N.
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-22 14:34, John Kołalsky pisze:
>
> Użytkownik "Nixe"
>
>>
>>> Ja nie widzę analogii między prędkością pojazdu a napięciem
>>> elektrycznym.
>>
>> Wiem, ale nie jestem w stanie Ci pomóc.
>
> Chcesz powiedzieć, że chciałaś nam tutaj pomagać ? ROTFL
Nie, nie chcę tego powiedzieć.
Znów wnioskujesz jak Małgosia Foremniak.
Skąd Ty się wyrwałeś chłopie??
N.
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-22 14:32, John Kołalsky pisze:
>
> Użytkownik "Nixe"
>
>>>>>>> Nie ma najmniejszych powodów, aby karać za przejechanie na czerwonym
>>>>>>> przy pustym skrzyżowaniu.
>>>>>>
>>>>>> jest
>>>>>>
>>>>>> po to, zeby ten na zielonym mial pewnosc, ze temu na czerwonym nie
>>>>>> wydawalo sie, ze skrzyzowanie bylo puste.
>>>>>>
>>>>>> jesli zagwarantujesz, ze temu z zielonym nic sie nie stanie, a leb
>>>>>> urwie
>>>>>> tylko temu na czerwonym, to nie mam nic przeciwko, ale niestety
>>>>>> tak nie
>>>>>> jest.
>>>>>>
>>>>> Powód do karania "jest", bo tak napisano w durnym prawie. Powodu
>>>>> logicznego, merytorycznego - nie ma. Nie stała się krzywda ani szkoda.
>>>>
>>>> Czy Ty naprawdę nie rozumiesz co to znaczy "narażenie na
>>>> niebezpieczeństwo" albo "stwarzanie ryzyka zagrożenia życia czy
>>>> zdrowia"?
>>
>>> A Ty rozumiesz, że jak na skrzyżowaniu nikogo nie ma to nie ma i już ?
>>
>> A potem się taki zrozpaczony idiota tłumaczy, że "tam naprawdę nikogo
>> nie było, ja naprawdę nie wiem, skąd on się tam wziął, no naprawdę".
>> Lubisz ryzyko? OK, ale baw się we własnym domu, nie narażaj innych.
> Ja Ci powiem jak jest. Jesteś za tępa by zrozumieć zasady pierwszeństwa,
> więc świateł potrzebujesz.
OMFG
N.
Zdezynfekowałeś już wszystkie żarówki?
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
Użytkownik "Nixe"
>
> OMFG
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-22 17:48, John Kołalsky pisze:
>
> Użytkownik "Nixe"
>
>
>>
>> OMFG
>
>
Daj spokój... Nie warto. Szkoda tępić ciupagę ;) o tak twardy czerep.
To jest faktycznie arcygłupia cipa.
Próbowałem z nią dyskutować tylko "dla dobra gawiedzi", by nie gadać "do
ściany" i w nadziei, że odrobina motłochu posłucha i coś zrozumie.
Niestety, takie poglądy wyznaje 80% naszego pożal się Boże
"społeczeństwa". Czasami myślę, że nie warto tego motłochu edukować, a
lepiej podpiąć się do brony, którą ciągną i jeszcze stanąć na niej.
Skoro Pan Bóg im rozum odebrał, to najwyraźniej miał w tym jakiś cel.
Widocznie rola osła została im przypisana, przeznaczona, bo innej roli
nie podołają. Tylko jakoś mi resztka przyzwoitości nie pozwala... Trzeba
to w sobie wyplenić.
--
Tnx. sqlwiel
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-22 18:54, sqlwiel pisze:
> Próbowałem z nią dyskutować
Dyskutować? Chłopie nie pochlebiaj sobie.
Ani razu nie odniosłeś się do żadnego z moich argumentów w sposób
logiczny, tylko non-stop wymyślasz swoje debilizmy. Najwyraźniej nie
rozumiesz, "o czym się do ciebie rozmawia" ale na to już nic nie poradzę.
Życzę Ci jedynie, żebyś kiedyś trafił w życiu na tego palanta, jak Ty
sam i gorzko za to zapłacił. Na takiego, co to też na bani jechał,
bardzo ostrożnie, bardzo spokojnie, ale mu się (fuck-fuck-fuck!) nóżka
omskła, chociaż nigdy wcześniej to się nie zdarzyło.
Może, jak Ci dzieciak po takiej przygodzie wyląduje na OIOMie bez
większych szans na przeżycie, załapiesz co nieco i spuścisz z tonu.
Bo na razie pajacu bujasz w obłokach.
> Niestety, takie poglądy wyznaje 80% naszego pożal się Boże
> "społeczeństwa".
Nie, 80% społeczeństwa to takie właśnie niedojrzałe chujki jak Ty, ze
sterydowym mózgiem i intelygencją gimnazjalisty.
> Czasami myślę, że nie warto tego motłochu edukować, a
> lepiej podpiąć się do brony, którą ciągną i jeszcze stanąć na niej.
> Skoro Pan Bóg im rozum odebrał, to najwyraźniej miał w tym jakiś cel.
> Widocznie rola osła została im przypisana, przeznaczona, bo innej roli
> nie podołają. Tylko jakoś mi resztka przyzwoitości nie pozwala... Trzeba
> to w sobie wyplenić.
Idź się dziecko pobaw ze swoimi kotami.
N.
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
John Kołalsky napisa?(a):
[...]
> Bo jedzie szybciej niż Ty ? -> ROTFL
Nie dlatego, że jedzie szybciej niż ja tylko dlatego, że moim zdaniem
stwarza zagrożenie i utrudnia innym jazdę. Przypominam, że mówimy o
drodze w mieście, na której jest duży ruch, auta co chwilę włączają się
tam do ruchu, zmieniają pas jazdy aby zjechać z drogi etc. Dodam
jeszcze, że tam i tak zwyczajowa prędkość z którą prawie wszyscy jeżdzą
i tak jest wyższa o ok 20km od tej dopuszczalnej.
j.
--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-22 10:10, John Kołalsky pisze:
>
> Użytkownik "Nixe"
>
>>>>> Nie ma najmniejszych powodów, aby karać za przejechanie na czerwonym
>>>>> przy pustym skrzyżowaniu.
>>>>
>>>> jest
>>>>
>>>> po to, zeby ten na zielonym mial pewnosc, ze temu na czerwonym nie
>>>> wydawalo sie, ze skrzyzowanie bylo puste.
>>>>
>>>> jesli zagwarantujesz, ze temu z zielonym nic sie nie stanie, a leb
>>>> urwie
>>>> tylko temu na czerwonym, to nie mam nic przeciwko, ale niestety tak nie
>>>> jest.
>>>>
>>> Powód do karania "jest", bo tak napisano w durnym prawie. Powodu
>>> logicznego, merytorycznego - nie ma. Nie stała się krzywda ani szkoda.
>>
>> Czy Ty naprawdę nie rozumiesz co to znaczy "narażenie na
>> niebezpieczeństwo" albo "stwarzanie ryzyka zagrożenia życia czy zdrowia"?
>
> A Ty rozumiesz, że jak na skrzyżowaniu nikogo nie ma to nie ma i już ?
Wiesz matka kolegi zginęła, a ojciec ledwo przeżył, bo jednemu kierowcy
tira tez się zakaz wyprzedzania i ograniczenie do 40 km/h wydawało
idiotyzmem, a że drogo akurat ma w tym miejscu 2 ostre zakręty z czego
jeden ma ograniczoną widoczność, jest wąska (że o wyjeździe ze szpitala
za jednym z tych zakrętów nie wspomnę) nie dało do myślenia "mistrzowi
kierownicy"... Jeśli chodzi o teorie z korzystania z tego co nam daje
cywilizacja, to tak, nieuporządkowane może być, gdy korzysta z tego
garstka osób, gdy korzysta więcej zaczyna byc niebezpieczne i trzeba to
uporządkować. Wiesz w domu nie musze miec włączonego na stałe
antywirusa, mniej więcej raz na pół roku robię kontrolę dla spokojności
sumienia, fw wystarcza, oraz odseparowanie sieci, natomiast w pracy nie
wyobrażam sobie pracy bez dobrego antywirusa i już kilkukrotnie
uratowało to dane na komputerze - z tego prostego powodu, ze w sieci
jest zbyt dużo osób nie świadomie posiadających wirusy.
Nieprzestrzeganie reguł w społeczeństwie właśnie niesie
niebezpieczeństwo, dla Ciebie jak i dla innych. Co najwyżej warto zadbać
o to, aby reguły były wprowadzane rozsądnie i tak - wiem, że jest wiele
ograniczeń wprowadzanych bez sensu oraz, ale tu raczej trzeba naciskać
na tych prowadzających te ograniczenia, a nie tych wymuszających ich
egzekwowanie.
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
Użytkownik "Tomasz Kaczanowski"
wiadomości news:4f1d194f$0$26708
> Wiesz matka kolegi zginęła, a ojciec ledwo przeżył, bo jednemu kierowcy
> tira tez się zakaz wyprzedzania i ograniczenie do 40 km/h wydawało
> idiotyzmem, a że drogo akurat ma w tym miejscu 2 ostre zakręty z czego
> jeden ma ograniczoną widoczność, jest wąska (że o wyjeździe ze szpitala za
> jednym z tych zakrętów nie wspomnę) nie dało do myślenia "mistrzowi
> kierownicy"... Jeśli chodzi o teorie z korzystania z tego co nam daje
> cywilizacja, to tak, nieuporządkowane może być, gdy korzysta z tego
> garstka osób, gdy korzysta więcej zaczyna byc niebezpieczne i trzeba to
> uporządkować. Wiesz w domu nie musze miec włączonego na stałe antywirusa,
> mniej więcej raz na pół roku robię kontrolę dla spokojności sumienia, fw
> wystarcza, oraz odseparowanie sieci, natomiast w pracy nie wyobrażam sobie
> pracy bez dobrego antywirusa i już kilkukrotnie uratowało to dane na
> komputerze - z tego prostego powodu, ze w sieci jest zbyt dużo osób nie
> świadomie posiadających wirusy. Nieprzestrzeganie reguł w społeczeństwie
> właśnie niesie niebezpieczeństwo, dla Ciebie jak i dla innych. Co najwyżej
> warto zadbać o to, aby reguły były wprowadzane rozsądnie i tak - wiem, że
> jest wiele ograniczeń wprowadzanych bez sensu oraz, ale tu raczej trzeba
> naciskać na tych prowadzających te ograniczenia, a nie tych wymuszających
> ich egzekwowanie.
Skomentuję to bardzo nieetykietowo "Zgadzam się w 100%" ;-)
N.
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
Użytkownik "januszek"
> [...]
>
>> Bo jedzie szybciej niż Ty ? -> ROTFL
>
> Nie dlatego, że jedzie szybciej niż ja tylko dlatego, że moim zdaniem
> stwarza zagrożenie i utrudnia innym jazdę. Przypominam, że mówimy o
> drodze w mieście, na której jest duży ruch, auta co chwilę włączają się
> tam do ruchu, zmieniają pas jazdy aby zjechać z drogi etc. Dodam
> jeszcze, że tam i tak zwyczajowa prędkość z którą prawie wszyscy jeżdzą
> i tak jest wyższa o ok 20km od tej dopuszczalnej.
A Ty np jak du.a jedziesz i utrudniasz jazdę innym to też będziemy Cię
zgłaszać ?
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
Użytkownik "Tomasz Kaczanowski"
>>>>>> Nie ma najmniejszych powodów, aby karać za przejechanie na czerwonym
>>>>>> przy pustym skrzyżowaniu.
>>>>>
>>>>> jest
>>>>>
>>>>> po to, zeby ten na zielonym mial pewnosc, ze temu na czerwonym nie
>>>>> wydawalo sie, ze skrzyzowanie bylo puste.
>>>>>
>>>>> jesli zagwarantujesz, ze temu z zielonym nic sie nie stanie, a leb
>>>>> urwie
>>>>> tylko temu na czerwonym, to nie mam nic przeciwko, ale niestety tak
>>>>> nie
>>>>> jest.
>>>>>
>>>> Powód do karania "jest", bo tak napisano w durnym prawie. Powodu
>>>> logicznego, merytorycznego - nie ma. Nie stała się krzywda ani szkoda.
>>>
>>> Czy Ty naprawdę nie rozumiesz co to znaczy "narażenie na
>>> niebezpieczeństwo" albo "stwarzanie ryzyka zagrożenia życia czy
>>> zdrowia"?
>>
>> A Ty rozumiesz, że jak na skrzyżowaniu nikogo nie ma to nie ma i już ?
>
> Wiesz matka kolegi zginęła, a ojciec ledwo przeżył, bo jednemu kierowcy
> tira tez się zakaz wyprzedzania i ograniczenie do 40 km/h wydawało
> idiotyzmem,
Jaki to ma związek wjeżdżaniem na puste skrzyżowanie ?
> a że drogo akurat ma w tym miejscu 2 ostre zakręty z czego jeden ma
> ograniczoną widoczność, jest wąska (że o wyjeździe ze szpitala za jednym z
> tych zakrętów nie wspomnę) nie dało do myślenia "mistrzowi kierownicy"...
Czy to znaczy, że należy postawić na tym zakręcie czerwone światło gdyż
rozwiąże ono problem ?
> Jeśli chodzi o teorie z korzystania z tego co nam daje cywilizacja, to
> tak, nieuporządkowane może być, gdy korzysta z tego garstka osób, gdy
> korzysta więcej zaczyna byc niebezpieczne i trzeba to uporządkować.
Szlabany wprowadzić ? Ale to chyba dla tych co nie umieją się poruszać
sprawnie.
> Wiesz w domu nie musze miec włączonego na stałe antywirusa, mniej więcej
> raz na pół roku robię kontrolę dla spokojności sumienia, fw wystarcza,
> oraz odseparowanie sieci, natomiast w pracy nie wyobrażam sobie pracy bez
> dobrego antywirusa i już kilkukrotnie uratowało to dane na komputerze - z
> tego prostego powodu, ze w sieci jest zbyt dużo osób nie świadomie
> posiadających wirusy.
Jeśli w pracy potrzebujesz antywirusa to dowodzi, że jako profesjonalista
dopuszczasz się ryzykownych zachowań w kwestii profilaktyki.
> Nieprzestrzeganie reguł w społeczeństwie właśnie niesie niebezpieczeństwo,
> dla Ciebie jak i dla innych.
Znaczy w domu przestrzegasz reguł a w pracy już nie musisz ? Podkręć jasność
wypowiedzi.
> Co najwyżej warto zadbać o to, aby reguły były wprowadzane rozsądnie i
> tak - wiem, że jest wiele ograniczeń wprowadzanych bez sensu oraz, ale tu
> raczej trzeba naciskać na tych prowadzających te ograniczenia, a nie tych
> wymuszających ich egzekwowanie.
Ale jedzie coś czy nie jedzie ? Bo jak nie ma to można bezpiecznie przejść
czy przejechać. O czym tu gadać ?!
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-23 16:34, John Kołalsky pisze:
>> Wiesz w domu nie musze miec włączonego na stałe antywirusa, mniej
>> więcej raz na pół roku robię kontrolę dla spokojności sumienia, fw
>> wystarcza, oraz odseparowanie sieci, natomiast w pracy nie wyobrażam
>> sobie pracy bez dobrego antywirusa i już kilkukrotnie uratowało to
>> dane na komputerze - z tego prostego powodu, ze w sieci jest zbyt dużo
>> osób nie świadomie posiadających wirusy.
>
> Jeśli w pracy potrzebujesz antywirusa to dowodzi, że jako
> profesjonalista dopuszczasz się ryzykownych zachowań w kwestii
> profilaktyki.
Raczej Twoja wiedza jest na tyle mała iz nie obejmuje tego, co moze stać
się w sieci w której działa więcej niż kilkanaście komputerów, z czego
część jest obsługiwana przez osoby nieświadome zagrożeń.
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
John Kołalsky napisa?(a):
[...]
> A Ty np jak du.a jedziesz i utrudniasz jazdę innym to też będziemy Cię
> zgłaszać ?
A dlaczego nie?
j.
--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-23 17:23, januszek pisze:
> John Kołalsky napisa?(a):
>
> [...]
>
>> A Ty np jak du.a jedziesz i utrudniasz jazdę innym to też będziemy Cię
>> zgłaszać ?
>
> A dlaczego nie?
>
> j.
>
Bo nie ma § na zbyt wolną jazdę.
Cały system jest ustawiony pod najgorszą, najgłupszą cipę, która za
zrobienie laski egzaminatorowi jest w stanie uzyskać PJ. Nixie jest
dobrym przykładem. W związku z tym wszystkie oznakowania, przepisy i
zasady ruchu muszą być ustawione tak, aby taka najgłupsza cipa nie
zrobiła sobie krzywdy, jeśli wyruszy w trasę spod domu do supermarketu
zostawiwszy rozum pod łóżkiem.
Demokracja, panie.
--
Tnx. sqlwiel
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
On 2012-01-23 17:27:58 +0100, sqlwiel
> W dniu 2012-01-23 17:23, januszek pisze:
>> John Kołalsky napisa?(a):
>>
>> [...]
>>
>>> A Ty np jak du.a jedziesz i utrudniasz jazdę innym to też będziemy Cię
>>> zgłaszać ?
>>
>> A dlaczego nie?
>>
>> j.
>>
> Bo nie ma § na zbyt wolną jazdę.
Oczywiście, że jest.
(chyba że nie ma w znaczeniu: nie ma dosłownie tak brzmiącego przepisu,
wtedy masz rację, jest tylko przepis o powożeniu z prędkością
utrudniającą jazdę innym...)
--
Bydlę
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-23 17:27, sqlwiel pisze:
> Cały system jest ustawiony pod najgorszą, najgłupszą cipę, która za
> zrobienie laski egzaminatorowi jest w stanie uzyskać PJ.
No popatrz. Widzę, że znasz to z autopsji.
Ale szczegółów może zaoszczędź, bo niektórzy są świeżo po obiedzie.
> W związku z tym wszystkie oznakowania, przepisy i
> zasady ruchu muszą być ustawione tak, aby taka najgłupsza cipa nie
> zrobiła sobie krzywdy, jeśli wyruszy w trasę spod domu do supermarketu
> zostawiwszy rozum pod łóżkiem.
Przepisy są niestety głównie po to, żeby takie barany jak Ty czy koleś z
TIRa nie zrobiły krzywdy_innym_ normalnym ludziom. Właśnie gdyby nie
było takiego palanctwa, jakie prezentujesz, nie trzeba byłoby wprowadzać
większości zakazów czy reguł.
Ale co ja ci będę tłumaczyć, jak ty matołku nie jesteś w stanie nawet
poprawnie odczytać cudzego nicka.
N.
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
Użytkownik "Tomasz Kaczanowski"
>>> Wiesz w domu nie musze miec włączonego na stałe antywirusa, mniej
>>> więcej raz na pół roku robię kontrolę dla spokojności sumienia, fw
>>> wystarcza, oraz odseparowanie sieci, natomiast w pracy nie wyobrażam
>>> sobie pracy bez dobrego antywirusa i już kilkukrotnie uratowało to
>>> dane na komputerze - z tego prostego powodu, ze w sieci jest zbyt dużo
>>> osób nie świadomie posiadających wirusy.
>>
>> Jeśli w pracy potrzebujesz antywirusa to dowodzi, że jako
>> profesjonalista dopuszczasz się ryzykownych zachowań w kwestii
>> profilaktyki.
>
> Raczej Twoja wiedza jest na tyle mała iz nie obejmuje tego, co moze stać
> się w sieci w której działa więcej niż kilkanaście komputerów, z czego
> część jest obsługiwana przez osoby nieświadome zagrożeń.
Jaśnie panie, mamy tutaj w internecie miliony takich użytkowników i co ?
G...o !
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-23 19:32, John Kołalsky pisze:
> i co ?
> G...o !
To wytrzyj tyłek, spuść wodę i idź się czymś zajmij zamiast zawracać
ludziom gitarę.
N.
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
W dniu 2012-01-23 19:32, John Kołalsky pisze:
>
> Użytkownik "Tomasz Kaczanowski"
>
>>>> Wiesz w domu nie musze miec włączonego na stałe antywirusa, mniej
>>>> więcej raz na pół roku robię kontrolę dla spokojności sumienia, fw
>>>> wystarcza, oraz odseparowanie sieci, natomiast w pracy nie wyobrażam
>>>> sobie pracy bez dobrego antywirusa i już kilkukrotnie uratowało to
>>>> dane na komputerze - z tego prostego powodu, ze w sieci jest zbyt dużo
>>>> osób nie świadomie posiadających wirusy.
>>>
>>> Jeśli w pracy potrzebujesz antywirusa to dowodzi, że jako
>>> profesjonalista dopuszczasz się ryzykownych zachowań w kwestii
>>> profilaktyki.
>>
>> Raczej Twoja wiedza jest na tyle mała iz nie obejmuje tego, co moze
>> stać się w sieci w której działa więcej niż kilkanaście komputerów, z
>> czego część jest obsługiwana przez osoby nieświadome zagrożeń.
>
> Jaśnie panie, mamy tutaj w internecie miliony takich użytkowników i co ?
> G...o !
Widzę, że jedynie argumenty z klopa do Ciebie przemawiają, ale nie zniżę
się do Twojego poziomu. Od większości użytkowników sieci nie muszę brać
dokumentów, programów i innych rzeczy, natomiast od współpracowników i
owszem. Jeśli nie ogarniasz firmy większej niż kilka osób, to ja Ci na
to nie poradzę.
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
Oczywiscie że nie. Filtrem oddolnym jest badanie lekarskie - jesli go
nie przejdziesz nie masz wystarczających kwalifikacji. Filtrem odgórny
m - przepisy ruchu drogowego. W tej przestrzeni możemy się poruszać.
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
On 20 Sty, 15:06, witek
> w chwili zlozenia wniosku na poczcie czli w styczniu 2012.
Dziekuję , za merytoryczną odpowiedBC.
Nie bylo mnie tu kilka dni i z przerażeniem zobaczyłem ponad 70
postów, które że tak powiem nieco odbiegły od tematu.
Masakra jakas.
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
Użytkownik "Malarz"
news:c525e904-00bd-4b9d-a465-
> Masakra jakaś.
Nie, po prostu uroki grup dyskusyjnych.
Jak sądzę nieczęsto tu bywasz.
N.
Przepisy RD (i inne) b: Re: abonament RTV
W dniu 2012-01-24 13:10, Adam Klobukowski pisze:
> Oczywiście że nie. Filtrem oddolnym jest badanie lekarskie - jeśli go nie przejdziesz nie masz wystarczających kwalifikacji. Filtrem odgórnym - przepisy ruchu drogowego. W tej przestrzeni możemy się poruszać.
Może nie do końca Cię rozumiem, pozwolę sobie rozwinąć.
Ograniczono naszą wolność wprowadzając PJ. Nie wolno ot-tak sobie wsiąść
do pojazdu i nim pokierować. Trzeba wykazać się warunkami fizycznymi,
pewną wiedzą i praktycznymi umiejętnościami. No i zapłacić. Myślę, że
głównie o to chodzi.
Następnie trafiamy do elitarnego grona osób uprawnionych do kierowania
pojazdami. Są wśród nich wspomniane "głupie cipy, które zrobiły laskę
egzaminatorowi" oraz ludzie jeżdżący 15kkm miesięcznie od 20 lat i to
bez wypadku. Rozpiętość jest dość pokaźna.
Dalej - urzędnicy dbając o nasze bezpieczeństwo ustalają przepisy ruchu
drogowego. Pół biedy, jeśli to jest zasada, że "ten z prawej ma
pierwszeństwo". Bez tego trudno byłoby przejechać przez jakiekolwiek
skrzyżowanie.
Ale ci kochani urzędnicy idą dalej. Na jakiejś drodze stawiają
ograniczenie do 70km/h. To trochę jak uwiązanie krowy na postronku, żeby
nie wpadła do rzeki. To kolejne ograniczenie wolności.
A dlaczego 70, a nie 50 ani 100?
To jest kluczowe pytanie!
Spróbuj odpowiedzieć na jakiej podstawie wyznacza się konkretną wartość
ograniczenia prędkości na konkretnej drodze?
Moim zdaniem jest właśnie tak, jak napisałem wcześniej. Tzn. urzędnik
bierze pod lupę "wymogi aby zostać kierowcą", zakłada minimalny poziom
umiejętności wystarczający do uzyskania PJ i stosownie do *TEGO* poziomu
umiejętności ustala ograniczenie. Nie bierze pod uwagę żadnej
"średniej", ani "mediany", ani innej wartości poziomu umiejętności.
Urzędnikowi zwisa, że jego ograniczenie utrudni życie 90% uczestników
ruchu, a będzie stosowne jedynie dla 10% nowicjuszy, czy niedzielnych
kierowców.
Dlatego tępię demokrację. I urzędników.
--
Tnx. sqlwiel
Re: Przepisy RD (i inne) b: Re: abonament RTV
To że ty nie widzisz powodu takiego ograniczenia, nie oznacza że powó
d ten nie istnieje. Dopuszczalna prędkosć wynika z wielu czynników
- jedne to 'standard' kierujących (a zauważ że znaki są identyczne
dla osobówek, furmanek i ciężarówek). Nie da się tez wprowadzić
oddzielnych oznakowań dla niedzielnych i innych kierowców. Dodatkowo i
stotny jest stan techniczny i wykonanie drogi - np. droga jest na podmokł
ym terenie i jazda z prędkoscią większą niż 50km/h powoduje jej
przedwczesne zużycie.
Zauważ że drogi są budowane dla wszystkich uprawnionych - dla kierowc
ów rajdowych masz zamknięte trasy gdzie mogą się rozbijać do woli
.
Zakładanie głupoty urzędniczej to wybacz mi, ale twoja głupota. Je
sli nie rozumiesz decyzji o postawieniu jakiegos znaku - zwróć si
ę z zapytaniem do wydziału komunikacji po podstawy decyzji jego postawi
enia.
AdamK
Re: Przepisy RD (i inne) b: Re: abonament RTV
W dniu 2012-01-24 14:03, Adam Klobukowski pisze:
> To że ty nie widzisz powodu takiego ograniczenia, nie oznacza że powód ten nie istnieje. Dopuszczalna prędkość wynika z wielu czynników - jedne to 'standard' kierujących (a zauważ że znaki są identyczne dla osobówek, furmanek i ciężarówek). Nie da się tez wprowadzić oddzielnych oznakowań dla niedzielnych i innych kierowców. Dodatkowo istotny jest stan techniczny i wykonanie drogi - np. droga jest na podmokłym terenie i jazda z prędkością większą niż 50km/h powoduje jej przedwczesne zużycie.
Szkoda, że nie odpowiedziałeś na "kluczowe pytanie". Dlaczego 70, a nie
50 ani 100? Gdzie są te "wytyczne"? Tajne?
>
> Zauważ że drogi są budowane dla wszystkich uprawnionych - dla kierowców rajdowych masz zamknięte trasy gdzie mogą się rozbijać do woli.
Nie pisałem o kierowcach wyczynowych, a o normalnych użytkownikach drogi
z PJ kat. B i o rozpiętości poziomu umiejętności w tej grupie.
>
> Zakładanie głupoty urzędniczej to wybacz mi, ale twoja głupota. Jeśli nie rozumiesz decyzji o postawieniu jakiegoś znaku - zwróć się z zapytaniem do wydziału komunikacji po podstawy decyzji jego postawienia.
"Głupotą urzędniczą" nazwałem typowy i powszechny sposób myślenia
urzędników i ich hierarchię kryteriów:
1) Nie mogę pozwolić, aby mi cokolwiek zarzucono.
2) Muszę systematycznie dowodzić konieczności istnienia mojego
stanowiska i potrzeby rozszerzania moich kompetencji.
3) Muszę eksploatować do maksimum uznaniowość i dowolność moich decyzji
(w domyśle: łapówka)
...
1385) W ostateczności zrobić coś pożytecznego.
A z zapytaniem o podstawy - spróbuję. Tylko muszę znaleźć jakiś w miarę
świeżo postawiony znak ograniczenia.
--
Tnx. sqlwiel
Re: Przepisy RD (i inne) b: Re: abonament RTV
Wytyczne masz publikowane przez ministerstwo własciwe dla spraw transpo
rtu drogowego.
Normalny użytkownik drogi nie ma wszelkiej wiedzy o tym jak dana droga fu
nkcjonuje.
AdamK
Re: Przepisy RD (i inne) b: Re: abonament RTV
W dniu 2012-01-24 14:51, Adam Klobukowski pisze:
> Wytyczne masz publikowane przez ministerstwo właściwe dla spraw transportu drogowego.
>
> Normalny użytkownik drogi nie ma wszelkiej wiedzy o tym jak dana droga funkcjonuje.
Nieno, nie obrażaj sqlwiela. On nawet jak na bani jeździ, to wie, że
trzeba jechać ostrożnie, więc załóż, że posiada też inną wiedzę.
A poważnie - szkoda czasu i atłasu na dyskusje z facetem, który sprawdza
rodzaj paliwa poprzez wrzucenie zapałki do baku.
N.
Re: Przepisy RD (i inne) b: Re: abonament RTV
Użytkownik "Adam Klobukowski"
To że ty nie widzisz powodu takiego ograniczenia, nie oznacza że powód ten
nie istnieje. Dopuszczalna prędkość wynika z wielu czynników - jedne to
'standard' kierujących (a zauważ że znaki są identyczne dla osobówek,
furmanek i ciężarówek). Nie da się tez wprowadzić oddzielnych oznakowań dla
niedzielnych i innych kierowców. Dodatkowo istotny jest stan techniczny i
wykonanie drogi - np. droga jest na podmokłym terenie i jazda z prędkością
większą niż 50km/h powoduje jej przedwczesne zużycie.
Zauważ że drogi są budowane dla wszystkich uprawnionych - dla kierowców
rajdowych masz zamknięte trasy gdzie mogą się rozbijać do woli.
Zakładanie głupoty urzędniczej to wybacz mi, ale twoja głupota. Jeśli nie
rozumiesz decyzji o postawieniu jakiegoś znaku - zwróć się z zapytaniem do
wydziału komunikacji po podstawy decyzji jego postawienia.
--
Nie no, Ty jesteś tak głupi jak ci urzędnicy :-)
Re: Przepisy RD (i inne) b: Re: abonament RTV
Użytkownik "Nixe"
> A poważnie - szkoda czasu i atłasu na dyskusje z facetem, który sprawdza
> rodzaj paliwa poprzez wrzucenie zapałki do baku.
Twoja wypowiedź potwierdza postawioną przez niego tezę :-)
Re: Przepisy RD (i inne) b: Re: abonament RTV
Użytkownik "John Kołalsky" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jfn1hs$oh6$1@mx1.internetia.pl...
--
>Nie no, Ty jesteś tak głupi jak ci urzędnicy :-)
Może obaj jesteście zbyt głupi na zostanie urzędnikiem?
Re: Przepisy RD (i inne) b: Re: abonament RTV
W dniu 2012-01-24 15:50, Nixe pisze:
> A poważnie - szkoda czasu i atłasu na dyskusje z facetem, który sprawdza
> rodzaj paliwa poprzez wrzucenie zapałki do baku.
Na jakiej podstawie twierdzisz, głupia cipo, że sprawdzam rodzaj paliwa
poprzez wrzucenie zapałki do baku?
Czy wiesz, że pomówienie jest karalne? (żeby nie było OT) :D
--
Tnx. SQLwiel
Re: Przepisy RD (i inne) b: Re: abonament RTV
W dniu 2012-01-24 21:26, sqlwiel pisze:
> Na jakiej podstawie twierdzisz, głupia cipo, że sprawdzam rodzaj paliwa
> poprzez wrzucenie zapałki do baku?
> Czy wiesz, że pomówienie jest karalne? (żeby nie było OT) :D
Może gdy przestaniesz tyle chlać durny chuju, to sam sobie przypomnisz
pierdoły, które wypisujesz.
A teraz leć, pomawiaj mnie, rozsiadłam się w fotelu i czekam z
niecierpliwością.
N.
Re: Przepisy RD (i inne) b: Re: abonament RTV
W dniu 2012-01-24 21:35, Nixe pisze:
> W dniu 2012-01-24 21:26, sqlwiel pisze:
>
>> Na jakiej podstawie twierdzisz, głupia cipo, że sprawdzam rodzaj paliwa
>> poprzez wrzucenie zapałki do baku?
>> Czy wiesz, że pomówienie jest karalne? (żeby nie było OT) :D
>
> Może gdy przestaniesz tyle chlać durny chuju, to sam sobie przypomnisz
> pierdoły, które wypisujesz.
> A teraz leć, pomawiaj mnie, rozsiadłam się w fotelu i czekam z
> niecierpliwością.
>
> N.
>
... a na jakiej podstawie twierdzisz? (nie odpowiedziałaś, głupia cipo!)
Jesteś blondynką? ->
Hint: "baku"
--
Tnx. SQLwiel
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
Dnia Sun, 22 Jan 2012 11:43:28 +0100, Nixe napisał(a):
> Obstawiam, że jesteś takim samym ciężkim idiotą jak sqlwiel :)
> Obu Wam totalnie popitoliła się szybka, ale przepisowa (!) jazda z
> brawurą i szarżowaniem. Między innymi "dzięki" takim "sprawnym" jak Wy,
> na drogach codziennie giną niewinni ludzie. Bo uważacie się za bogów
> panujących nad całą rzeczywistością.
Ja mam inną tezę:
- im się wydaje że po rozpieprzeniu grupki pieszych znajdujących się na
chodniku, wcisną "power off" w playu i jak włączą go później to rozpoczną
grę od "sprzed poślizgu".
To tacy "play-kids".
Re: Przepisy RD (i inne) b: Re: abonament RTV
Użytkownik "sqlwiel"
news:jfn4vm$3bd$2@inews.gazeta.pl...
> Jesteś blondynką? ->
> Hint: "baku"
Ojejku, przepraszam.
Faktycznie, przecież w odróżnieniu od baku, do kanistra z paliwem już
spokojnie można wrzucać zapalone zapałki.
Hint: synonimy
N.
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
Dnia Sat, 21 Jan 2012 20:23:09 +0100, sqlwiel napisał(a):
> LUDZIE !!! Słów brakuje! Czy Wy uważacie, że już jesteście całkowicie
> zwolnieni z obowiązku myślenia i posiadania jakiejkolwiek wiedzy, bo za
> wszystko odpowiada państwo (akurat!) i producenci (czasami)?
No właśnie tak patrzę i oczom nie wierzę....
Kto napisał to:
>>> ... są wśród nich panie domu, które próbowały umyć pod kranem podłączony
>>> blender. Bywa. Nikt im nie powiedział jak działa elektryka.
Jakby jedna pani domu z drugą próbując myć podłączony do zasilania blender,
włączyła wcześniej myślenie to by było QL :)
Masz nasrane w kepelku stary, albo podpalasz jakieś ścierwo i lipne
zielsko.
Nikt normalny i przy zdrowych zmysłach nie wymyśliłby tego co ty w tym
wątku.
Re: abonament RTV a bezrobotny - kiedy nabywa prawo do nieplacenia
Dnia Mon, 23 Jan 2012 17:27:58 +0100, sqlwiel napisał(a):
>>> A Ty np jak du.a jedziesz i utrudniasz jazdę innym to też będziemy Cię
>>> zgłaszać ?
>>
>> A dlaczego nie?
>>
> Bo nie ma § na zbyt wolną jazdę.
Doprawdy?
A myślałem że jesteś bardziej "oczytany", a ty tylko pianę bijesz :)
Re: Przepisy RD (i inne) b: Re: abonament RTV
Dnia Tue, 24 Jan 2012 13:35:29 +0100, sqlwiel napisał(a):
> Dalej - urzędnicy dbając o nasze bezpieczeństwo ustalają przepisy ruchu
> drogowego.
Doprawdy?
Urzędnicy?
> Ale ci kochani urzędnicy idą dalej. Na jakiejś drodze stawiają
> ograniczenie do 70km/h.
Czegoś ty się nażarł że masz taką fazę?
Jeszcze nie widziałem by URZĘDNIK "stawiał znaki" (prócz kaligrafowania) :)
> Tzn. urzędnik bierze pod lupę [...]
> Urzędnikowi zwisa, że jego ograniczenie [...]
> Dlatego tępię demokrację. I urzędników.
ty faktycznie nie wiesz KIM jest ani co ROBI URZĘDNIK....
to tak jak mój znajomy, który dochodzi pod "70" - on nawet pracownika banku
nazywa "urzędnikiem" :))))))
Z tym że ja mu to wytłumaczyłem i on teraz już tylko z przekąsem mówi
"urzędnik" :)
Ale tobie nie miał kto wyjaśnić pojęcia "urzędnik"... współczuję :))
Re: Przepisy RD (i inne) b: Re: abonament RTV
Użytkownik "Nostradamus"
> --
>>Nie no, Ty jesteś tak głupi jak ci urzędnicy :-)
>
> Może obaj jesteście zbyt głupi na zostanie urzędnikiem?
>
Puknij się w główkę.
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.