-=SpiDer=-
Re: Ugoda czy sąd ?
witam
moze wiecej szczegolow?
a moze "wpisz to w straty"
i dodaj do nastepnych cen ;-))
alojzy
Re: Ugoda czy sąd ?
Ugoda z prokuratorem odbywa się na podstawie art 335 kpk. Jest
korzystniejsza dla Ciebie bo jak się nie zgodzisz to prokurator napewno w
akcie oskarżenia krzyknie więcej.
pozdrawiam
Użytkownik "-=SpiDer=-"
news:dq5ckm$h1o$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam!
>
> Prosze o pomoc w mojej sprawie. Mianowicie do jutra musze zdecydować
> czy w mojej sprawie w której jestem oskarżony o korzyść majątkową za
> nielegalne oprogramowanie które zostało wycenione na ok. 30 000zł idę na
> ugode która przedstawia prokurator (rok i 4 miesiące w zawieszeniu +
> 400zł + pewnie koszty biegłego jak się domyślam tj. 4700zł) czy nie
> przyznaje sie i sprawa idzie do sądu ? Jak to może wyglądać ? na czym
> lepiej wyjde biorąc pod uwage że w sądzie można też przegrać. Prosze o
> poważne popdowiedzi za które z góry dziękuje.
>
> Pozdrawiam
Re: Ugoda czy sąd ?
slonzok62 napisał(a):
> witam
>
> moze wiecej szczegolow?
> a moze "wpisz to w straty"
> i dodaj do nastepnych cen ;-))
>
Więcej szcegołów, cóż moge dodać, jestem studentem, miałem normalne
przeszukanie ponad rok temu mieszkania i został zabrany mi komputer z
oprogramowaniem i płytami CD na którym również było oprogramowanie. W
więszkości są to niezbędniki na moje studia (te najdroższe). Pozostałość
to kilanaście gier i innych drobniejszych użytków i system operacyjny.
Nie wiem czy ugoda to to samo co przyznanie się do winy bo z tego co mi
proponowano to chyba właśnie przyznanie się teraz do winy i
przedstawiono mi jaki dostane wyrok albo sąd. Nie wiem, może lepiej
wydać tą kase na adwokata ? uniknąć jakiegoś wyroku ? nie wiem, to
pierwsza moja taka przygoda....
pozdrawiam
Re: Ugoda czy sąd ?
witam
eee.......... adwokata
chyba jednak przyznaj sie a potem kiedys probuj to sobie odbic na panstwie,
ale nie daj sie zlapac
coz takie panstwo i paragrafy
w cesarstwie rzymskim byly podatki2-3%
i ludzie sie skarzyli ze to duzo.....
alojzy
Re: Ugoda czy sąd ?
"Normalne" przeszukanie z jakiego powodu?
--
jacek23@post.pl
gg: 207344
> Więcej szcegołów, cóż moge dodać, jestem studentem, miałem normalne
> przeszukanie ponad rok temu mieszkania i został zabrany mi komputer z
Re: Ugoda czy sąd ?
Jacek23 napisał(a):
> "Normalne" przeszukanie z jakiego powodu?
>
a czy to coś wniesie do mojego pytania ? Nie chce snuć opowieści... chce
aby ktoś pomógł mi z wyborem którego musze dokonać jak najszybciej.
Re: Ugoda czy sąd ?
-=SpiDer=- wrote:
> a czy to coś wniesie do mojego pytania ? Nie chce snuć opowieści... chce
> aby ktoś pomógł mi z wyborem którego musze dokonać jak najszybciej.
hmmm
może jednak jest coś więcej niż tylko zwykłe przeszukanie - np.
nielegalnie sprzedawałeś kopie i zostałes złapay na gorącym uczynku itd...
Re: Ugoda czy sąd ?
Olo napisał(a):
> może jednak jest coś więcej niż tylko zwykłe przeszukanie - np.
> nielegalnie sprzedawałeś kopie i zostałes złapay na gorącym uczynku itd...
Nie nie, naprawdę chodzi tylko i wyłącznie o ten nieszczęsny komputer,
zarzuty są wyraźnie za oprogramowanie (korzyść majątkowa). Nie
sprzedawałem, wszystko na własny użytek co miałem. Problem w tym że
głupi autocad który jest mi niezbędny został wyceniony np. na 12000 :|
no i wiele innych inżynierskich programów. Przecież to absurd, gdy pytam
na uczelni o jakieś licencje dla studentów to każdy kiwa głową i padają
odpowiedzi typu "przecież krążą kopie po akademikach"...
Re: Ugoda czy sąd ?
-=SpiDer=- wrote:
> Nie nie, naprawdę chodzi tylko i wyłącznie o ten nieszczęsny komputer,
> zarzuty są wyraźnie za oprogramowanie (korzyść majątkowa). Nie
Ja bym się czepiał tej korzyści majątkowej - skoro wykorzystywane to
było tylko i wyłącznie do celów edukacyjnych (a nie w celu np. jakichś
pobocznych chałturek).
A po zdobyciu wykształcenia w karierze zawodowej oczywiście planowałeś
nabycie oryginalnej kopii oprogramowania - ale dopiero po
zarejestrowaniu działalności.
Re: Ugoda czy sąd ?
Andrzej Lawa napisał(a):
> Ja bym się czepiał tej korzyści majątkowej - skoro wykorzystywane to
> było tylko i wyłącznie do celów edukacyjnych (a nie w celu np. jakichś
> pobocznych chałturek).
>
> A po zdobyciu wykształcenia w karierze zawodowej oczywiście planowałeś
> nabycie oryginalnej kopii oprogramowania - ale dopiero po
> zarejestrowaniu działalności.
No właśnie tylko zdaniem prokuratora to korzyść majątkowa jest już wtedy
gdy nabywam to oprogramowanie taniej niż wyceniła to jakaś tajemnicza
firma która się tym zajmuje :). Przecież mogę chyba coś kupić na jakiejś
promocji i nie znać się na tym czy jest to oryginalne bo może być super
podrobione itp... nie wiem brakuje mi pewności :).
Re: Ugoda czy sąd ?
-=SpiDer=- wrote:
> No właśnie tylko zdaniem prokuratora to korzyść majątkowa jest już wtedy
> gdy nabywam to oprogramowanie taniej niż wyceniła to jakaś tajemnicza
> firma która się tym zajmuje :). Przecież mogę chyba coś kupić na jakiejś
> promocji i nie znać się na tym czy jest to oryginalne bo może być super
> podrobione itp... nie wiem brakuje mi pewności :).
To ja mam pomysł na kant stulecia - i to ze współpracą prokuratury ;->
Piszę jakiś program, reklamuję, wyznaczam kosmiczną cenę (np. 20'000 PLN).
Kilka kopii podrzucam dyskretnie do sieci jako podpuchę. Albo komuś na
stadionie.
W programik wpisuję jakąś automatyczną rejestrację - dzięki czemu po
uruchomieniu od razu mam namiar na komputer, na którym go uruchomiono.
Zbieram dane, robię donos, naloty zbierają obfite żniwo...
Nieważne, że praktycznie wszyscy program uruchomili program tylko raz,
bo okazał się marnym badziewiem - program został nielegalnie skopiowany,
uruchomiony, cena sklepowa wynosiła 20'000 PLN... Sprawa oczywista:
przestępstwo popełnione, korzyść odniesiona - więc teraz delikwenci do
paki, a ja tylko musiałbym liczyć kasę z odszkodowań (które przecież po
wyroku skazującym mi się będą należeć).
Re: Ugoda czy sąd ?
Andrzej Lawa wrote:
>
> Piszę jakiś program, reklamuję, wyznaczam kosmiczną cenę (np. 20'000 PLN).
Kiepsko sie cenisz.
Re: Ugoda czy sąd ?
witek wrote:
>> Piszę jakiś program, reklamuję, wyznaczam kosmiczną cenę (np. 20'000
>> PLN).
>
> Kiepsko sie cenisz.
To dopisz sobie zero - w końcu to wszystko jedno ;)
Re: Ugoda czy sąd ?
Przecież to absurd, gdy pytam
> na uczelni o jakieś licencje dla studentów to każdy kiwa głową i padają
> odpowiedzi typu "przecież krążą kopie po akademikach"...
to nie absurd, mogles na uczelni pracowac, wybrales wygode, placisz Ja bym
sie zgodzil na te propozycje.
P.
Re: Ugoda czy sąd ?
Użytkownik "Andrzej Lawa"
wiadomości news:43c678f7@news.home.net.pl...
> -=SpiDer=- wrote:
>
>> Nie nie, naprawdę chodzi tylko i wyłącznie o ten nieszczęsny komputer,
>> zarzuty są wyraźnie za oprogramowanie (korzyść majątkowa). Nie
>
> Ja bym się czepiał tej korzyści majątkowej - skoro wykorzystywane to było
> tylko i wyłącznie do celów edukacyjnych (a nie w celu np. jakichś
> pobocznych chałturek).
no to juz jest korzysc molzliwosc korzystania nie placac.
Re: Ugoda czy sąd ?
> Piszę jakiś program, reklamuję, wyznaczam kosmiczną cenę (np. 20'000 PLN).
>
> Kilka kopii podrzucam dyskretnie do sieci jako podpuchę. Albo komuś na
> stadionie.
no to za podzeganie odpowiadas :-)
ale tak swoja droga fajny pomysl na biznes :-), z golymi babkami zrobic i
sie wmig
'rozpowszechni'
P.
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.