Logowanie

Rejestracja

Poprzez założenie konta Użytkownika w serwisie e-prawnik.pl wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celu wykonania zobowiązań przez Legalsupport sp. z o.o. z siedzibą w Krakowie, przy ul. Gabrieli Zapolskiej 36, kod poczt. 30-126, zarejestrowaną w Sądzie Rejonowym dla Krakowa - Śródmieścia w Krakowie, NIP 676-21-64-973, kapitał zakładowy 133.000,00 zł, zgodnie z ustawą z 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych.
Równocześnie akceptuję regulamin serwisu e-Prawnik.pl

Bezpłatny dostęp tylko dla zarejestrowanych

masz już konto?

  • Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych i akceptuję Regulamin serwisu e-Prawnik.pl (więcej)

  • Wyrażam zgodę na otrzymywanie od Legalsupport sp. z o.o. informacji handlowej (więcej)


2007-06-25, 17:39

kontrolowanie biletów w środkach komunikacji publiczej

"Kuba"

Nigdy osobiście nie byłem zainteresowany oszukiwaniem zakładów
komunikacyjnych, więc pytanie jest czysto hipotetyczne:)

Czy dobrze rozumuję, że kontroler biletów może je sprawdzać na podstawie umowy
zawartej per facta concludendia między przewoźnikiem a daną osobą? Jakimi
środkami dysponuje kontroler jeżeli dana osoba nie chce okazać dokumentów albo
wymknie się ze tramwaju/autobusu? Czy może np. wezwać policję w celu
wylegitymowania? Czy jeśli policja będzie w tym przypadku interweniowała, to
na jakiej podstawie?

Serdecznie pozdrawiam,
Kuba

--

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!


Odpowiedzi do: kontrolowanie biletów w środkach komunikacji publiczej

  • "robertp_chamber@yahoo.co.uk" 2007-06-25, 17:50

    Re: kontrolowanie biletów w środkach komunikacji publiczej

    Kuba wrote:

    > Nigdy osobiście nie byłem zainteresowany oszukiwaniem zakładów
    > komunikacyjnych, więc pytanie jest czysto hipotetyczne:)
    >
    > Czy dobrze rozumuję, że kontroler biletów może je sprawdzać na podstawie
    > umowy zawartej per facta concludendia między przewoźnikiem a daną osobą?
    > Jakimi środkami dysponuje kontroler jeżeli dana osoba nie chce okazać
    > dokumentów albo wymknie się ze tramwaju/autobusu? Czy może np. wezwać
    > policję w celu wylegitymowania? Czy jeśli policja będzie w tym przypadku
    > interweniowała, to na jakiej podstawie?

    Kiedyś widziałem jak gościu długimi susami wybiegł z tramwaju a kontroler
    zanim popędził. Na tej podstawie sądzę, że chyba zatrzymują. W PKS
    widziałem jak kanarzy wysiadają z takim kimś z autobusu i coś piszą.
    Więc chyba delikwent dostaje jakiś mandat albo go spisują.

    Zbyszek

    --
    robertp_chamber(at)yahoo(dot)co(dot)uk is spamer
    robertp_chamber(at)yahoo.co.uk is spamer
    robertp_chamber@yahoo.co.uk is spamer
    robertp_chamber@yahoo.co.uk

  • castrol 2007-06-25, 17:57

    Re: kontrolowanie biletów w środkach ko

    robertp_chamber@yahoo.co.uk pisze:

    > Kiedyś widziałem jak gościu długimi susami wybiegł z tramwaju a kontroler
    > zanim popędził.

    Widocznie lubil biegac. W praktyce po wyjsciu z KM nie mozna juz takiemu
    gapowiczowi nic zrobic.

    PKS
    > widziałem jak kanarzy wysiadają z takim kimś z autobusu i coś piszą.
    > Więc chyba delikwent dostaje jakiś mandat albo go spisują.

    Co dostaje? Mandat? Pierwsze slysze.


    --
    Pozdrawiam
    Jacek

  • "Jakub Urbanowicz" 2007-06-25, 18:01

    Re: kontrolowanie biletów w ś rodkach komunikacji publiczej

    castrol napisał(a):

    > robertp_chamber@yahoo.co.uk pisze:
    >
    > > Kiedyś widziałem jak gościu długimi susami wybiegł z tramwaju a kontroler
    > > zanim popędził.
    >
    > Widocznie lubil biegac. W praktyce po wyjsciu z KM nie mozna juz takiemu
    > gapowiczowi nic zrobic.

    A co może mu zrobić póki jeszcze jest w środku?

    Kuba

    --

  • castrol 2007-06-25, 18:37

    Re: kontrolowanie biletów w środkach ko

    Jakub Urbanowicz pisze:

    > A co może mu zrobić póki jeszcze jest w środku?

    Mozna wystawic wezwanie do zaplaty :)


    --
    Pozdrawiam
    Jacek

  • Wrak Tristana 2007-06-25, 21:13

    Re: kontrolowanie biletów w środkach komunikacji publiczej

    W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 25 czerwca 2007 17:57
    (autor castrol
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <467fe5e5$1@news.home.net.pl>):

    > Widocznie lubil biegac. W praktyce po wyjsciu z KM nie mozna juz takiemu
    > gapowiczowi nic zrobic.

    Dlaczego? przecie tam był... Skorzystał z usługi i nie zapłacił.
    --
    Wrak Tristana
    * Forum WO: http://forum.alrauna.org/
    * Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

    Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
    napisz tu: zaproszenielvc@wp.pl, teneryfa@lvc.pl, effect@effect.edu.pl,
    informacje@karima.com.pl, handlowy@karima.com.pl, prawniczafirma@freemail.hu

  • "Kuba " 2007-06-25, 21:35

    Re: kontrolowanie biletów w ś rodkach komunikacji publiczej

    castrol napisał(a):

    > Jakub Urbanowicz pisze:
    >
    > > A co może mu zrobić póki jeszcze jest w środku?
    >
    > Mozna wystawic wezwanie do zaplaty :)
    >

    ale na jakie nazwisko? :)

    --

  • "Kuba " 2007-06-25, 21:47

    Re: kontrolowanie biletów w ś rodkach komunikacji publiczej

    castrol napisał(a):

    > Jakub Urbanowicz pisze:
    >
    > > A co może mu zrobić póki jeszcze jest w środku?
    >
    > Mozna wystawic wezwanie do zaplaty :)

    Czy kontroler może wezwać policję w celu wylegitymowania (np. zadzwonić i
    zgłosić wyłudzenie) i czy może przetrzymać delikwenta do jej przyjazdu? Jaka
    jest różnica czy przetrzyma go w tramwaju czy poza tramwajem?

    --

  • "Jotte" 2007-06-25, 21:54

    Re: kontrolowanie biletów w środkach komunikacji publi

    W wiadomości news:f5p63o$g0k$1@inews.gazeta.pl Kuba
    pisze:

    >>> A co może mu zrobić póki jeszcze jest w środku?
    >> Mozna wystawic wezwanie do zaplaty :)
    > Czy kontroler może wezwać policję w celu wylegitymowania (np. zadzwonić i
    > zgłosić wyłudzenie)
    Pewnie. Każdy to może.

    > i czy może przetrzymać delikwenta do jej przyjazdu?
    Nie. Może jedynie uniemożliwić mu opuszczenie pojazdu. Tak samo jak np.
    ochroniarz w hipermarkecie jak ma powody podejrzewać, że gość coś skubnął

    > Jaka jest różnica czy przetrzyma go w tramwaju czy poza tramwajem?
    Poza pojazdem kanar jest zwykłym obywatelem, nie ma żadnych praw innych niz
    zwykły obywatel.

    --
    Jotte

  • "Jackare" 2007-06-25, 22:50

    Re: kontrolowanie biletów w środkach komunikacji publi

    > Czy kontroler może wezwać policję w celu wylegitymowania (np. zadzwonić i
    > zgłosić wyłudzenie) i czy może przetrzymać delikwenta do jej przyjazdu?
    > Jaka
    > jest różnica czy przetrzyma go w tramwaju czy poza tramwajem?
    >
    Tak naprawdę to w tramwaju wiele zrobić nie może, chyba że wezwie policję
    która wejdzie na następnym przystanku i delikwenta zatrzyma.
    W autobusie - autobus na wniosek kanara podjeżdża pod komisariat, wchodzi
    policja i załatwia sprawę.

    Kontroler właściwie nie może pasażera dotknąć. Do legitymowania pasażera też
    jakichś podstaw prawnych nie widzę.
    Wystawiony świstek z karą też nie ma żadnego tytułu prawnego. To nie mandat.
    Mandaty mogą wystawiać tylko uprawnione służby i instytucje publiczne.
    Ten świstek to kwit opłaty dodatkowej. Może być egzekwowany tylko przez
    komornika po uzyskaniu odpowiedniego wyroku sądowego.
    Kontroler który w jakikolwiek sposób unieruchomi pasażera ma bardzo duże
    szanse by wylecieć dyscyplinarnie z pracy - wystarczy zgłosić ten fakt w
    dyrekcji przewoźnika. Osobiście znam trzy przypadki w ten sposób zakończone.
    Dwa dotyczyły tarmoszenia się pasażerami, jeden był niezłą jazdą bo kanar
    przypiął kobietę do fotela kajdankami (to sceny z terenu KZK GOP na Śląsku).
    Poza pojazdem nie mogą NIC. Stary numer to wyjście z pojazdu (oczywiście bez
    dawania dokumentów) i już poza pojazdem zapytanie "o co chodzi, nie znam
    pana/panów". Znajomy robił z tego widowisko: wychodził i darł się:
    "Luuudzie - zboczenieć, napastuje mnie". Raz się grupka rozdrażnionych
    kolesi ruszyła "do pomocy molestowanemu" na dworcu PKM w Bytomiu.

    Było też kiedyś tak że w tramwaju linii 7 na trasie Bytom- Katowice
    kontrolerzy nie sprawdzali biletów po godz 21. Firma która ich ubezpieczała
    postawiła takie warunki gdy 3 lub 4 razy wyrzucono kolesi z tramwaju w
    czasie jazdy. Mogli sprawdzać ale ubezpieczenie ich już wtedy nie
    obejmowało.

    Mój brat pracował w komunikacji miejskiej więc znam jeszcze kilka różnych
    historyjek ale wątki się generalnie powtarzają.

    Najlepszy model IMHO był w Bytomiu w latach 2004-2006. Kontrolerzy
    soprzedawali bilety na przejazd (kwity z kasy fiskalnej). Kto nie kupił -
    nie jechał. Albo wypraszano go przed odjazdem albo na następnym przystanku.
    System był całkiem szczelny. Krążyły już legendy o kobiecie u której w
    autobusie nawet mucha musiała mieć bilet. Jednakże kontrolerów zlikwidowano
    bo byli politycznie niewygodni dla molocha KZK GOP. Kontrolerzy zatrudnieni
    przez PKM przynosili konkretny ścisle policzalny przychód w odróżnieniu od
    KZK GOP który pobiera opłaty od gmin w oparciu o niejasne zasady i ryczałty
    "z sufitu". Oczywiście gminy (podatnicy) finansowo tracą płacąc za obsługę
    molochowi w porównaniu z pojedynczym PKM-em
    --
    Jackare

  • "Kuba " 2007-06-25, 23:05

    Re: kontrolowanie biletów w ś rodkach komunikacji publiczej

    Jotte napisał(a):

    > > i czy może przetrzymać delikwenta do jej przyjazdu?
    > Nie. Może jedynie uniemożliwić mu opuszczenie pojazdu. Tak samo jak np.
    > ochroniarz w hipermarkecie jak ma powody podejrzewać, że gość coś skubnął

    A możesz przytoczyć jakieś akty prawne/przepisy, żebym sobie pogrzebał, bo
    ciekawi mnie ten temat?
    A co do uniemożliwienia opuszczenia pozjadu - czyli co, ma zasłonić drzwi
    własnym ciałem, złapać za ramię? :) Słyszałem kiedyś, że jest taki przepis, że
    jeśli ktoś popełni przestępstwo (wykroczenie?) to można go zatrzymać na
    miejscu zdarzenia do przyjazdu policji, ale nie wiem ile w tym prawdy

    > > Jaka jest różnica czy przetrzyma go w tramwaju czy poza tramwajem?
    > Poza pojazdem kanar jest zwykłym obywatelem, nie ma żadnych praw innych niz
    > zwykły obywatel.

    Ostatnio byłem świadkiem jak kanary wychodziły z kolesiami, którzy nie mieli
    biletów, z tramwaju, żeby ich spokojnie spisać na przystanku. Czyli
    rozumiem,że w takim przypadku gapowicze mogli spokojnie odmaszerować? A gdyby
    akurat w pobliżu przejeżdżała policja to co? mają pecha?

    dzięki za odpowiedź i pozdrawiam:)

    --

  • castrol 2007-06-25, 23:17

    Re: kontrolowanie biletów w środkach ko

    Kuba pisze:

    > Ostatnio byłem świadkiem jak kanary wychodziły z kolesiami, którzy nie mieli
    > biletów, z tramwaju, żeby ich spokojnie spisać na przystanku.

    Pytanie czy w pojezdzie KM dali im swoje dokumenty. Pewnie tak bylo

    Czyli
    > rozumiem,że w takim przypadku gapowicze mogli spokojnie odmaszerować?

    Owszem

    A gdyby
    > akurat w pobliżu przejeżdżała policja to co? mają pecha?

    Kto ma pecha gapowicz? Jaki gapowicz? Chyba kanar ma pecha ze na
    przystanku debil bilety sprawdza :D


    --
    Pozdrawiam
    Jacek

  • castrol 2007-06-25, 23:20

    Re: kontrolowanie biletów w środkach ko

    Wrak Tristana pisze:

    > Dlaczego? przecie tam był... Skorzystał z usługi i nie zapłacił.

    A on bedzie twierdzil ze go tam nie bylo i co?
    Do Ciebie na przystanku takze moze podejsc "kontroler" i zazada okazania
    waznego biletu na przejazc - i co? Na tej samej zasadzie moga twierdzic
    ze tam byles i nie zaplaciles :)

    --
    Pozdrawiam
    Jacek

  • castrol 2007-06-25, 23:22

    Re: kontrolowanie biletów w środkach ko

    Kuba pisze:

    > A co do uniemożliwienia opuszczenia pozjadu - czyli co, ma zasłonić drzwi
    > własnym ciałem, złapać za ramię? :) Słyszałem kiedyś, że jest taki przepis, że
    > jeśli ktoś popełni przestępstwo (wykroczenie?) to można go zatrzymać na
    > miejscu zdarzenia do przyjazdu policji, ale nie wiem ile w tym prawdy

    Owszem. Ale delikwent musi zostac zlapany na goracym uczynku.
    I pamietaj ze jazda bez waznego biletu nie jest nawet wykroczeniem, nie
    mowiac juz o przestepstwie :)


    --
    Pozdrawiam
    Jacek

  • "PiotRek" 2007-06-26, 00:09

    Re: kontrolowanie biletów w środkach komunikacji publi

    Użytkownik "Jackare" napisał w wiadomości news:f5p9eu$3n4$1@news.interia.pl...
    > Najlepszy model IMHO był w Bytomiu w latach 2004-2006. Kontrolerzy
    > soprzedawali bilety na przejazd (kwity z kasy fiskalnej). Kto nie kupił -
    > nie jechał. Albo wypraszano go przed odjazdem albo na następnym przystanku.

    Chyba mylisz kontrolerów z konduktorami.


    --
    Pozdrawiam

    Piotr

  • "witek" 2007-06-26, 02:15

    Re: kontrolowanie biletów w środkach komunikacji publiczej


    "Jackare" wrote in message
    news:f5p9eu$3n4$1@news.interia.pl...
    >> Czy kontroler może wezwać policję w celu wylegitymowania (np. zadzwonić i
    >> zgłosić wyłudzenie) i czy może przetrzymać delikwenta do jej przyjazdu?
    >> Jaka
    >> jest różnica czy przetrzyma go w tramwaju czy poza tramwajem?
    >>
    > Tak naprawdę to w tramwaju wiele zrobić nie może, chyba że wezwie policję
    > która wejdzie na następnym przystanku i delikwenta zatrzyma.
    > W autobusie - autobus na wniosek kanara podjeżdża pod komisariat, wchodzi
    > policja i załatwia sprawę.
    >
    > Kontroler właściwie nie może pasażera dotknąć. Do legitymowania pasażera
    > też jakichś podstaw prawnych nie widzę.
    > Wystawiony świstek z karą też nie ma żadnego tytułu prawnego. To nie
    > mandat. Mandaty mogą wystawiać tylko uprawnione służby i instytucje
    > publiczne.
    > Ten świstek to kwit opłaty dodatkowej. Może być egzekwowany tylko przez
    > komornika po uzyskaniu odpowiedniego wyroku sądowego.
    > Kontroler który w jakikolwiek sposób unieruchomi pasażera ma bardzo duże
    > szanse by wylecieć dyscyplinarnie z pracy - wystarczy zgłosić ten fakt w
    > dyrekcji przewoźnika. Osobiście znam trzy przypadki w ten sposób
    > zakończone. Dwa dotyczyły tarmoszenia się pasażerami, jeden był niezłą
    > jazdą bo kanar przypiął kobietę do fotela kajdankami (to sceny z terenu
    > KZK GOP na Śląsku).
    > Poza pojazdem nie mogą NIC. Stary numer to wyjście z pojazdu (oczywiście
    > bez dawania dokumentów) i już poza pojazdem zapytanie "o co chodzi, nie
    > znam pana/panów". Znajomy robił z tego widowisko: wychodził i darł się:
    > "Luuudzie - zboczenieć, napastuje mnie". Raz się grupka rozdrażnionych
    > kolesi ruszyła "do pomocy molestowanemu" na dworcu PKM w Bytomiu.
    >
    > Było też kiedyś tak że w tramwaju linii 7 na trasie Bytom- Katowice
    > kontrolerzy nie sprawdzali biletów po godz 21. Firma która ich
    > ubezpieczała postawiła takie warunki gdy 3 lub 4 razy wyrzucono kolesi z
    > tramwaju w czasie jazdy. Mogli sprawdzać ale ubezpieczenie ich już wtedy
    > nie obejmowało.
    >
    > Mój brat pracował w komunikacji miejskiej więc znam jeszcze kilka różnych
    > historyjek ale wątki się generalnie powtarzają.
    >
    > Najlepszy model IMHO był w Bytomiu w latach 2004-2006. Kontrolerzy
    > soprzedawali bilety na przejazd (kwity z kasy fiskalnej). Kto nie kupił -
    > nie jechał. Albo wypraszano go przed odjazdem albo na następnym
    > przystanku. System był całkiem szczelny. Krążyły już legendy o kobiecie u
    > której w autobusie nawet mucha musiała mieć bilet. Jednakże kontrolerów
    > zlikwidowano bo byli politycznie niewygodni dla molocha KZK GOP.
    > Kontrolerzy zatrudnieni przez PKM przynosili konkretny ścisle policzalny
    > przychód w odróżnieniu od KZK GOP który pobiera opłaty od gmin w oparciu o
    > niejasne zasady i ryczałty "z sufitu". Oczywiście gminy (podatnicy)
    > finansowo tracą płacąc za obsługę molochowi w porównaniu z pojedynczym
    > PKM-em


    Sensowna odpowiedź, więc właściwie nie będę sie powtarzał.

  • argothiel 2007-06-26, 16:03

    Re: kontrolowanie biletów w środkach ko

    Kuba napisał:
    > Nigdy osobiście nie byłem zainteresowany oszukiwaniem zakładów
    > komunikacyjnych, więc pytanie jest czysto hipotetyczne:)
    >
    > Czy dobrze rozumuję, że kontroler biletów może je sprawdzać na podstawie umowy
    > zawartej per facta concludendia między przewoźnikiem a daną osobą?
    Tak.

    > Jakimi
    > środkami dysponuje kontroler jeżeli dana osoba nie chce okazać dokumentów albo
    > wymknie się ze tramwaju/autobusu?
    Może perswazją przekonać ją do pozostania w autobusie albo do poczekania
    na policję. Nie może "porwać" tej osoby, uniemożliwiając jej wyjście z
    autobusu. Nie ma prawa zatrzymać siłą tej osoby. Najsprawniej kontrola
    działa ponoć na Śląsku - wożą delikwenta na policję.

    > Czy może np. wezwać policję w celu
    > wylegitymowania?
    Może wezwać.

    > Czy jeśli policja będzie w tym przypadku interweniowała, to
    > na jakiej podstawie?
    Na podstawie prawa przewozowego.

    > Serdecznie pozdrawiam,
    > Kuba
    Pozdrawiam, argothiel

  • castrol 2007-06-26, 17:19

    Re: kontrolowanie biletów w środkach ko

    Wrak Tristana pisze:

    > W ogóle mnie dziwią ludzie, którzy koniecznie uparli się okradać KM.

    A mnie dziwia ludzie, ktorzy nadinterpretuja fakty. Gdzie jest mowa o
    okradaniu KM?

    To jest grupa o prawie a nie o moralnosci i o tym pierwszym dyskutujemy.

    --
    Pozdrawiam
    Jacek

  • Wrak Tristana 2007-06-26, 18:17

    Re: kontrolowanie biletów w środkach komunikacji publiczej

    W odpowiedzi na pismo z wtorek, 26 czerwca 2007 17:19
    (autor castrol
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <46812e7e$1@news.home.net.pl>):

    >> W ogóle mnie dziwią ludzie, którzy koniecznie uparli się okradać KM.
    > A mnie dziwia ludzie, ktorzy nadinterpretuja fakty. Gdzie jest mowa o
    > okradaniu KM?

    A czym jest jazda bez biletu?

    > To jest grupa o prawie a nie o moralnosci i o tym pierwszym dyskutujemy.

    No i wg ciebie KM nie ma prawa ścigania złodziei?

    --
    Wrak Tristana
    * Forum WO: http://forum.alrauna.org/
    * Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

    Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
    napisz tu: teneryfa@lvc.pl, effect@effect.edu.pl, informacje@karima.com.pl,
    handlowy@karima.com.pl, prawniczafirma@freemail.hu, info@home.pl

  • "Jasko Bartnik" 2007-06-26, 20:13

    Re: kontrolowanie biletów w środkach komunikac

    Dnia 26-06-2007 o 18:17:40 Wrak Tristana napisał(a):

    >>> W ogóle mnie dziwią ludzie, którzy koniecznie uparli się okradać KM.
    >> A mnie dziwia ludzie, ktorzy nadinterpretuja fakty. Gdzie jest mowa o
    >> okradaniu KM?
    > A czym jest jazda bez biletu?

    Przejazdem specjalnym. W Warszawie platnym - chyba - 120zl w przypadku
    kontroli.

    >> To jest grupa o prawie a nie o moralnosci i o tym pierwszym dyskutujemy.
    > No i wg ciebie KM nie ma prawa ścigania złodziei?

    Daleko temu do kradziezy i zlodziejstwa, niemniej jednak jest to czyn
    niemoralny.

    --
    Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
    Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
    Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

  • Wrak Tristana 2007-06-26, 22:06

    Re: kontrolowanie biletów w środkach komunikacji publiczej

    W odpowiedzi na pismo z wtorek, 26 czerwca 2007 20:13
    (autor Jasko Bartnik
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: ):

    >> No i wg ciebie KM nie ma prawa ścigania złodziei?
    > Daleko temu do kradziezy i zlodziejstwa, niemniej jednak jest to czyn
    > niemoralny.

    Wg mnie to się niczym nie różni od np pójścia do fryzjera i wyjścia bez
    zapłacenia za usługę. To dla mnie kradzież na kwotę opłaty za usługę.

    Pacholęciem będąc w podstawówce czytałem nawet takie opowiadanie o
    chuliganach z NRD. Tam ponoć taki system mieli, że się geld wrzucało do
    skarbonki i samodzielnie odrywało bilecik z rolki. Przynajmniej tak mówiło
    opowiadanie. I kilku chuliganów wrzuciło za 1 bilet a urwało kilka. To
    pokazuje realność kradzieży. Ale i bez tego kradniesz opłatę za usługę.
    Towar z półki w sklepie pobrałeś, opłaty nie wniosłeś: kradzież.
    Usługę pobrałeś, a opłaty nie wniosłeś: kradzież.

    --
    Wrak Tristana
    * Forum WO: http://forum.alrauna.org/
    * Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

    Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
    napisz tu: teneryfa@lvc.pl, effect@effect.edu.pl, informacje@karima.com.pl,
    handlowy@karima.com.pl, prawniczafirma@freemail.hu, info@home.pl

  • castrol 2007-06-26, 23:17

    Re: kontrolowanie biletów w środkach ko

    Wrak Tristana pisze:

    > A czym jest jazda bez biletu?

    Wg polskiego prawa? Juz pisalem, nie jest nawet wykroczniem, nie mowiac
    juz o przestepstwie.

    > No i wg ciebie KM nie ma prawa ścigania złodziei?

    No od scigania zlodziei to jest policja a nie KM.

    --
    Pozdrawiam
    Jacek

  • castrol 2007-06-26, 23:19

    Re: kontrolowanie biletów w środkach ko

    Wrak Tristana pisze:

    > Wg mnie to się niczym nie różni od np pójścia do fryzjera i wyjścia bez
    > zapłacenia za usługę. To dla mnie kradzież na kwotę opłaty za usługę.

    Juz Ci pisalem ze to grupa o prawie a nie o moralnosci. Czy jest to wg
    Ciebie moralne czy nie, nie ma najmniejszego znaczenia. Fakty sa takie
    ze przejazd bez wniesienia oplaty nie jest ani przestepstwem ani
    wykroczeniem i kropka.


    --
    Pozdrawiam
    Jacek

  • T-BAG 2007-06-26, 23:40

    Re: Odszkodowanie od przewoźnika (było:

    podepnę się pod ten wątek z pytaniem związanym z komunikacją miejską.

    czy w przypadku nagminnych spóźnień pojazdów komunikacji miejskiej lub
    kiedy np. autobus nie przyjedzie, pasażer z wykupionym biletem
    miesięcznym ma prawo domagać się rekompensaty/zwrotu kosztów np.
    zastępczego środka komunikacji, który umożliwi mu dotarcie do celu?

    jeśli płacę za coś to mogę reklamować w przypadku nie wywiązania się ze
    zlecenia. czy w przypadku komunikacji miejskiej sprawa przedstawia się
    podobnie?

    pozdrawiam!
    T-BAG

  • argothiel 2007-06-27, 00:03

    Re: Odszkodowanie od przewoźnika (było:

    T-BAG napisał:
    > jeśli płacę za coś to mogę reklamować w przypadku nie wywiązania się ze
    > zlecenia. czy w przypadku komunikacji miejskiej sprawa przedstawia się
    > podobnie?
    Umowę zawierasz dopiero w przypadku wejścia do autobusu, a wtedy już
    znasz wszystkie okoliczności, w których zawierasz umowę. Nie zawierasz
    umowy na regularne jeżdżenie autobusami.

    > pozdrawiam!
    > T-BAG
    Pozdrawiam, argothiel

  • Wrak Tristana 2007-06-27, 00:58

    Re: kontrolowanie biletów w środkach komunikacji publiczej

    W odpowiedzi na pismo z wtorek, 26 czerwca 2007 23:19
    (autor castrol
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <468182dd$1@news.home.net.pl>):

    >> Wg mnie to się niczym nie różni od np pójścia do fryzjera i wyjścia bez
    >> zapłacenia za usługę. To dla mnie kradzież na kwotę opłaty za usługę.
    > Juz Ci pisalem ze to grupa o prawie a nie o moralnosci.
    > Ciebie moralne czy nie, nie ma najmniejszego znaczenia. Fakty sa takie
    > ze przejazd bez wniesienia oplaty nie jest ani przestepstwem ani
    > wykroczeniem i kropka.

    a pójście do fryzjera i wyjście bez zapłacenia za usługę?


    --
    Wrak Tristana
    * Forum WO: http://forum.alrauna.org/
    * Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

    Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
    napisz tu: teneryfa@lvc.pl, effect@effect.edu.pl, informacje@karima.com.pl,
    handlowy@karima.com.pl, prawniczafirma@freemail.hu, info@home.pl

  • Wrak Tristana 2007-06-27, 01:07

    Re: kontrolowanie biletów w środkach komunikacji publiczej

    W odpowiedzi na pismo z wtorek, 26 czerwca 2007 23:17
    (autor castrol
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <4681824a$1@news.home.net.pl>):

    >> A czym jest jazda bez biletu?
    > Wg polskiego prawa? Juz pisalem, nie jest nawet wykroczniem, nie mowiac
    > juz o przestepstwie.

    Ale tylko kradzież usługi transportowej czy dowolnej?

    >> No i wg ciebie KM nie ma prawa ścigania złodziei?
    > No od scigania zlodziei to jest policja a nie KM.

    No ale każdy obywatel ma prawo zatrzymać przestępcę lub wykroczeniowca i
    oddać niezwłocznie w ręce policji.

    --
    Wrak Tristana
    * Forum WO: http://forum.alrauna.org/
    * Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

    Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
    napisz tu: teneryfa@lvc.pl, effect@effect.edu.pl, informacje@karima.com.pl,
    handlowy@karima.com.pl, prawniczafirma@freemail.hu, info@home.pl

  • Maciej Bebenek 2007-06-27, 01:14

    Re: kontrolowanie biletów w środkach ko

    Wrak Tristana pisze:

    >>> A czym jest jazda bez biletu?
    >> Wg polskiego prawa? Juz pisalem, nie jest nawet wykroczniem, nie mowiac
    >> juz o przestepstwie.
    >
    > Ale tylko kradzież usługi transportowej czy dowolnej?

    Usługi nie można ukraść

    >
    >>> No i wg ciebie KM nie ma prawa ścigania złodziei?
    >> No od scigania zlodziei to jest policja a nie KM.
    >
    > No ale każdy obywatel ma prawo zatrzymać przestępcę lub wykroczeniowca i
    > oddać niezwłocznie w ręce policji.
    >

    Już Ci kilka razy tłumaczono, że taki czyn nie jest ani przestępstwem
    ani wykroczeniem.

    M.

  • "Kuba " 2007-06-27, 08:21

    Re: kontrolowanie biletów w ś rodkach komunikacji publiczej

    Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Zerknąłem w prawo przewozowe i sporo moich
    wątpliwości się wyjaśniło.

    Mam jeszcze prośbę: czy ktoś mogłby mi podpowiedzieć gdzie szukać tego
    przepisu o możliwości zatrzymania do przyjazdu policji kogoś, kto popełnienił
    przestępstwo?

    pozdrawiam
    Kuba

    --

  • Wrak Tristana 2007-06-27, 10:19

    Re: kontrolowanie biletów w środkach komunikacji publiczej

    W odpowiedzi na pismo z środa, 27 czerwca 2007 08:21
    (autor Kuba
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: ):

    > Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Zerknąłem w prawo przewozowe i sporo moich
    > wątpliwości się wyjaśniło.
    >
    > Mam jeszcze prośbę: czy ktoś mogłby mi podpowiedzieć gdzie szukać tego
    > przepisu o możliwości zatrzymania do przyjazdu policji kogoś, kto
    > popełnienił przestępstwo?


    Odnośnie przestępstwa:
    --------------------------------------------------
    USTAWA
    z dnia 6 czerwca 1997 r.
    Kodeks postępowania karnego.
    (Dz. U. z dnia 4 sierpnia 1997 r.)


    Art. 243. § 1. Każdy ma prawo ująć osobę na gorącym uczynku przestępstwa lub
    w pościgu podjętym bezpośrednio po popełnieniu przestępstwa, jeżeli
    zachodzi obawa ukrycia się tej osoby lub nie można ustalić jej tożsamości.

    § 2. Osobę ujętą należy niezwłocznie oddać w ręce Policji.
    --------------------------------------------------


    Odnośnie wykroczenia:
    --------------------------------------------------
    USTAWA
    z dnia 24 sierpnia 2001 r.
    Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia.
    (Dz. U. z dnia 29 września 2001 r.)

    Art. 45. § 2. Art. 243 Kodeksu postępowania karnego stosuje się odpowiednio.
    --------------------------------------------------


    --
    Wrak Tristana
    * Forum WO: http://forum.alrauna.org/
    * Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

    Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
    napisz tu: teneryfa@lvc.pl, effect@effect.edu.pl, informacje@karima.com.pl,
    handlowy@karima.com.pl, prawniczafirma@freemail.hu, info@home.pl

  • Sowiecki Agent 2007-06-27, 11:29

    Re: kontrolowanie biletów w środkach ko

    Jotte napisał(a):
    > W wiadomości news:f5p63o$g0k$1@inews.gazeta.pl Kuba
    > pisze:
    >
    >>>> A co może mu zrobić póki jeszcze jest w środku?
    >>> Mozna wystawic wezwanie do zaplaty :)
    >> Czy kontroler może wezwać policję w celu wylegitymowania (np. zadzwonić i
    >> zgłosić wyłudzenie)
    > Pewnie. Każdy to może.
    >
    >> i czy może przetrzymać delikwenta do jej przyjazdu?
    > Nie. Może jedynie uniemożliwić mu opuszczenie pojazdu. Tak samo jak np.
    > ochroniarz w hipermarkecie jak ma powody podejrzewać, że gość coś skubnął


    a akie wykroczenie popelnia jadacy bez biletu co ma dac niby prawo do
    obywatelskiego zatrzymania kontrolerowi ?

    P.


    --
    >> http://wynagrodzenie.info <<
    darmowe 'porady prawne' wolontariuszy w zakresie rozliczeń pracowników i
    pracodawców, prowadzenia księgi oraz ewidencji, rozliczeń z fiskusem
    oraz ZUSem.

  • Sowiecki Agent 2007-06-27, 11:33

    Re: kontrolowanie biletów w środkach ko

    Wrak Tristana napisał(a):
    > W odpowiedzi na pismo z środa, 27 czerwca 2007 08:21
    > (autor Kuba
    > publikowane na pl.soc.prawo,
    > wasz znak: ):
    >
    >> Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Zerknąłem w prawo przewozowe i sporo moich
    >> wątpliwości się wyjaśniło.
    >>
    >> Mam jeszcze prośbę: czy ktoś mogłby mi podpowiedzieć gdzie szukać tego
    >> przepisu o możliwości zatrzymania do przyjazdu policji kogoś, kto
    >> popełnienił przestępstwo?
    >
    >
    > Odnośnie przestępstwa:
    > --------------------------------------------------
    > USTAWA
    > z dnia 6 czerwca 1997 r.
    > Kodeks postępowania karnego.
    > (Dz. U. z dnia 4 sierpnia 1997 r.)
    >
    >
    > Art. 243. § 1. Każdy ma prawo ująć osobę na gorącym uczynku przestępstwa lub
    > w pościgu podjętym bezpośrednio po popełnieniu przestępstwa, jeżeli
    > zachodzi obawa ukrycia się tej osoby lub nie można ustalić jej tożsamości.
    >
    > § 2. Osobę ujętą należy niezwłocznie oddać w ręce Policji.
    > --------------------------------------------------
    >
    >
    > Odnośnie wykroczenia:
    > --------------------------------------------------
    > USTAWA
    > z dnia 24 sierpnia 2001 r.
    > Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia.
    > (Dz. U. z dnia 29 września 2001 r.)
    >
    > Art. 45. § 2. Art. 243 Kodeksu postępowania karnego stosuje się odpowiednio.
    > --------------------------------------------------


    szkopul w tym ze w przypadku gapowicza nie mamy do czynienia a ni z
    jednym ani z drugim. Uporczywa jazda bez biletu jest dopiero
    wykroczeniem (zdaje sie 3 razy musi byc zlapanym).

    P.

    --
    >> http://wynagrodzenie.info <<
    darmowe 'porady prawne' wolontariuszy w zakresie rozliczeń pracowników i
    pracodawców, prowadzenia księgi oraz ewidencji, rozliczeń z fiskusem
    oraz ZUSem.

  • Gotfryd Smolik news 2007-06-27, 14:08

    Re: kontrolowanie biletów w środkach komunikacji publiczej

    On Tue, 26 Jun 2007, Wrak Tristana wrote:

    > (autor Jasko Bartnik
    >> Daleko temu do kradziezy i zlodziejstwa, niemniej jednak jest to czyn
    >> niemoralny.
    >
    > Wg mnie to się niczym nie różni od np pójścia do fryzjera i wyjścia bez
    > zapłacenia za usługę. To dla mnie kradzież na kwotę opłaty za usługę.
    [...]
    > pokazuje realność kradzieży.

    Nie.
    Jakby najpierw wrzucili a *póżniej wyjęli* to byłaby kradzież.

    > Ale i bez tego kradniesz opłatę za usługę.

    Nie.

    > Towar z półki w sklepie pobrałeś, opłaty nie wniosłeś: kradzież.

    Tak.

    > Usługę pobrałeś, a opłaty nie wniosłeś: kradzież.

    Nie.

    To że coś jest niemoralne nie znaczy że to coś jest kradzieżą.
    Pobicie, naruszenia praw autorskich, oszustwo, oszczerstwo
    i co tam jeszcze się znajdzie - kradzieżami nie są.

    Doskonale rozumiem, że trudno porównywać niematerialne straty
    przy pobiciu, włamaniu lub oszczerstwie ze stratą materialną
    przy kradzieży, oszustwie czy jeździe na gapę.

    Ale kradzież polega na czymś konkretnym: że okradziony
    coś *MIAŁ* i tego NIE MA (bo mu ukradli), a nie na tym
    że poszkodowany "nie dostał zapłaty"!

    Fakt że coś jest moralnie porównywalne, ba, nawet jeśli byłoby
    znacznie gorsze od kradzieży, nie znaczy że można to coś
    nazywać "kradzieżą".
    Morderca wcale nie musi być złodziejem, i nazwanie go złodziejem
    może być dla niego obelgą i stanowić oszczerstwo :|,
    IMO tak samo jest w przypadku czynów w których sprawca
    NIE ZABRAŁ, a NIE DAŁ (tego co powinie).
    Zaznaczam, że wcale nie twierdzę iż powinno istnieć
    rozróżnienie (ale ono jest, jak mawiają "za długi się
    nie siedzi").

    Przyznam, że problem jest: brakuje słowa/nazwy, która dobrze
    określałaby "grupę czynów niemoralnych polegających na tym
    że poszkodowany nie dostał tego co mu się należy" :(

    pzdr, Gotfryd

  • Gotfryd Smolik news 2007-06-27, 14:26

    Re: kontrolowanie biletów w ś

    On Wed, 27 Jun 2007, Kuba wrote:

    > Mam jeszcze prośbę: czy ktoś mogłby mi podpowiedzieć gdzie szukać tego
    > przepisu o możliwości zatrzymania do przyjazdu policji kogoś, kto popełnienił
    > przestępstwo?

    KPK art. 243:
    http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-postepowania-karnego--1_2_159.html
    W KPSW jest to dobrze ukryte w art. 45 przez odesłanie do KPK:
    http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-postepowania-w-sprawach-o-wykroczenia--1_2_145.html

    pzdr, Gotfryd

  • Gotfryd Smolik news 2007-06-27, 14:11

    Re: kontrolowanie biletów w środkach komunikacji publiczej

    On Wed, 27 Jun 2007, Wrak Tristana wrote:

    > (autor castrol
    >> Ciebie moralne czy nie, nie ma najmniejszego znaczenia. Fakty sa takie
    >> ze przejazd bez wniesienia oplaty nie jest ani przestepstwem ani
    >> wykroczeniem i kropka.
    >
    > a pójście do fryzjera i wyjście bez zapłacenia za usługę?

    ...niestety jest "pójściem do fryzjera i wyjściem bez zapłacenia".
    Jak udowodnisz, że było to zamierzone pójście i wyjście bez
    zapłacenia, to będzie stanowić wyłudzenie (taką odmianę oszustwa,
    ale nie odmianę kradzieży).

    Równie dobrze możesz sprawdzić jak to działa, jak wynajmiesz
    mieszkanie i najemca Ci nie zapłaci czynszu...

    pzdr, Gotfryd

  • castrol 2007-06-27, 19:37

    Re: kontrolowanie biletów w środkach ko

    Wrak Tristana pisze:

    > Ale tylko kradzież usługi transportowej czy dowolnej?

    Nie ma mozliwosci ukradzenia uslugi :D

    > No ale każdy obywatel ma prawo zatrzymać przestępcę lub wykroczeniowca i
    > oddać niezwłocznie w ręce policji.

    Rozumiem ze czytanie ze zrozumieniem nie jest Twoja mocna strona?
    Gdzie, przy jezdzie na gape, widzisz wykroczenia albo przestepstwo?
    Pokaz odpowiedni paragraf.

    --
    Pozdrawiam
    Jacek

  • Wrak Tristana 2007-06-27, 21:17

    Re: kontrolowanie biletów w środkach komunikacji publiczej

    W odpowiedzi na pismo z środa, 27 czerwca 2007 14:11
    (autor Gotfryd Smolik news
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: ):

    > Równie dobrze możesz sprawdzić jak to działa, jak wynajmiesz
    > mieszkanie i najemca Ci nie zapłaci czynszu...

    Czyli od jutra mogę sobie korzystać za darmo z usług?
    Np. jutro na 18 mam ostatnie spotkanie z dentystą. Koszt około 400zł. Mogę
    wyjść bez płacenia i ona może mi nagwizdać?

    --
    Wrak Tristana
    * Forum WO: http://forum.alrauna.org/
    * Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

    Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
    napisz tu: teneryfa@lvc.pl, effect@effect.edu.pl, informacje@karima.com.pl,
    handlowy@karima.com.pl, prawniczafirma@freemail.hu, info@home.pl

  • castrol 2007-06-27, 23:11

    Re: kontrolowanie biletów w środkach ko

    Wrak Tristana pisze:

    > Czyli od jutra mogę sobie korzystać za darmo z usług?
    > Np. jutro na 18 mam ostatnie spotkanie z dentystą. Koszt około 400zł. Mogę
    > wyjść bez płacenia i ona może mi nagwizdać?

    Moze wytoczyc CI proces cywilny :D


    --
    Pozdrawiam
    Jacek

  • "Jasko Bartnik" 2007-06-28, 00:50

    Re: kontrolowanie biletów w środkach komunikac

    Dnia 27-06-2007 o 21:17:17 Wrak Tristana napisał(a):

    > Czyli od jutra mogę sobie korzystać za darmo z usług?

    Mozesz zaczac od jutra. Mogles zaczac juz wczesniej.

    > Np. jutro na 18 mam ostatnie spotkanie z dentystą. Koszt około 400zł.
    > Mogę wyjść bez płacenia i ona może mi nagwizdać?

    Ty masz prawo wyjsc bez placenia, ona ma prawo Ci nagwizdac... w koncu to
    wolny kraj ;) A tak bardziej na powaznie - jesli wyjdziesz bez placenia
    nie bedziesz zlodziejem. Innymi slowy - nie bedziesz ani przestepca, ani
    "wykroczeniowcem".

    Poniewaz wczesniej przytaczales (albo ktos inny przytaczal - mniejsza o
    to) przyklad z warzywniakiem - czym innym jest wyniesienie warzywa ze
    sklepu bez placenia i czym innym niezaplacenie za wyniesienie warzywa ze
    sklepu.

    --
    Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
    Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
    Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

  • Gotfryd Smolik news 2007-06-28, 12:10

    Re: kontrolowanie biletów w środkach komunikacji publiczej

    On Wed, 27 Jun 2007, Wrak Tristana wrote:

    > (autor Gotfryd Smolik news
    >> Równie dobrze możesz sprawdzić jak to działa, jak wynajmiesz
    >> mieszkanie i najemca Ci nie zapłaci czynszu...
    >
    > Czyli od jutra mogę sobie korzystać za darmo z usług?

    A co to znaczy "możesz"?
    Tacy co tak robią istnieją. Nie jest to sprzeczne z fizyką.

    > Np. jutro na 18 mam ostatnie spotkanie z dentystą. Koszt około 400zł. Mogę
    > wyjść bez płacenia i ona może mi nagwizdać?

    Przyjm do wiadomości, że zadałeś pytanie w stylu "czy Pan jeszcze bije
    żonę?" ;)
    Problem w tym, że słowo "możesz" w Twoim zdaniu ma, skromnie licząc,
    ze trzy znaczenia:
    - fizyczną wykonalność
    - dopuszczalność na podstawie umowy
    - dopuszczalność na podstawie przepisów karnych

    Zaczynając od pierwszej: tak, możliwe jest zarówno popełniania
    przestępstw jak i niedotrzymywania umów.
    W opisywanym przypadku mamy niedotrzymanie umowy, nie mamy
    przestępstwa. Wykonalność fizyczna zależy od warunków, które
    zorganizuje wykonawca usługi (patrz nizej).
    Wynika z tego, że na drugie "nie możesz" - bo poszkodowany może
    Ci wytoczyć proces cywilny.
    Jak zaś pytasz o trzecie, to "nie zachodzi".

    Tak w ramach ciekawostek: dawno temu byłem świadkiem, kiedy
    fryzjer przed przystąpieniem do strzyżenia zażądał złożenia
    w depozyt kwoty stanowiącej równowartość usługi.
    Klienta widać znał :> (wyróżniał się yyyy.... etnicznie, bo
    nie wiem czy wymienianie czyjegoś obywatelstwa czy przynależności
    rasowej lub narodowej "nie narusza"... :P) i co ciekawe nikt
    się nie powoływał na "nierówne traktowanie".

    Widać (fryzjer) nie miał ochoty na proces cywilny :)

    pzdr, Gotfryd

  • Wrak Tristana 2007-06-28, 22:32

    Re: kontrolowanie biletów w środkach komunikacji publiczej

    W odpowiedzi na pismo z czwartek, 28 czerwca 2007 12:10
    (autor Gotfryd Smolik news
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: ):

    > Wynika z tego, że na drugie "nie możesz" - bo poszkodowany może
    > Ci wytoczyć proces cywilny.

    Biorąc pod uwagę to, że fryzjer za 12zł nie wytoczy procesu, bo nie ma jak
    (brak moich danych) ani mu się nie opłaci finansowo, to w świetle prawa
    mogę się bez konsekwencji strzyc za darmo. Dentysta gorzej, bo za 400zł
    pewnie może mu się chcieć (choć danych też w sumie nie ma, więc jak mnie
    znajdzie?), ale już np. zwykła robótka za 100... hm.... Wychodzi na to, że
    można bezkarnie korzystać z usług darmo?

    --
    Wrak Tristana
    * Forum WO: http://forum.alrauna.org/
    * Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

    Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
    napisz tu: teneryfa@lvc.pl, effect@effect.edu.pl, informacje@karima.com.pl,
    handlowy@karima.com.pl, prawniczafirma@freemail.hu, info@home.pl

Pomoc prawna online

Opinie naszych klientów

  • Ilona

    ocena usługi:

  • K

    ocena usługi:

    Szybka i konkretna pomoc dziękuję
  • K

    ocena usługi:

    Szybka i konkretna pomoc dziękuję
  • Martyna

    ocena usługi:

  • hi

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • Pajączek

    ocena usługi:

    Bardzo szybka obsługa
  • Marzena

    ocena usługi:

    Jestem bardzo zadowolona z Państwa usługi. Już drugi raz pomogliście mi profesjonalnie. Polecam wszystkim korzystanie z Państwa usług!
  • Marzena

    ocena usługi:

    Jestem bardzo zadowolona z Państwa usługi. Już drugi raz pomogliście mi profesjonalnie. Polecam wszystkim korzystanie z Państwa usług!
  • Marzena

    ocena usługi:

    Jestem bardzo zadowolona z Państwa usługi. Już drugi raz pomogliście mi profesjonalnie. Polecam wszystkim korzystanie z Państwa usług!
  • Mariusz Sperczyński

    ocena usługi:

    Otrzymałem bardzo rzetelną, wyczerpującą odpowiedź. Nie mam wątpliwości z ew. dalszą interpretacją zagadnienia wskazanego w zapytaniu. Jako przedsiębiorca i jako osoba prywatna jestem bardzo zadowolony. Dziękuję i polecam!
  • Mariusz Sperczyński

    ocena usługi:

    Otrzymałem bardzo rzetelną, wyczerpującą odpowiedź. Nie mam wątpliwości z ew. dalszą interpretacją zagadnienia wskazanego w zapytaniu. Jako przedsiębiorca i jako osoba prywatna jestem bardzo zadowolony. Dziękuję i polecam!
  • Mariusz Sperczyński

    ocena usługi:

    Otrzymałem bardzo rzetelną, wyczerpującą odpowiedź. Nie mam wątpliwości z ew. dalszą interpretacją zagadnienia wskazanego w zapytaniu. Jako przedsiębiorca i jako osoba prywatna jestem bardzo zadowolony. Dziękuję i polecam!
  • Agnieszka

    ocena usługi:





Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.

Zadaj pytanie – porady prawne w 24h już od 30zł

* pola wymagane