"gazeta"
Re: Komornik i co dalej ?
miałem podobny problem
poręczyłem koleżance kredyt 9.000zł taakze w GE Capital Bank
ona nie spłacała, zmieniała numery telefonu, adresy zamieszkania.
W koncu bank dobrał się przez komornika do mnie.
Dogadałem się z bankiem i spłaciłem należność główna + jakieś tam odsetki, a
jeszcze inne odsetki mi darowali
Wystosowałem pismo do komornika z prośbą o całkowite przedstawienie mi moich
wpłat.
Złożyłem pozew do Sądu w trybie nakazowym przeciwko mojemu dłużnikowi.
Komornik zajął się ową panienką i zwróciła mi wszystko + ustawowe odsetki
Użytkownik "gazeta"
news:e2r7j9$t33$1@inews.gazeta.pl...
> Witam serdecznie!
>
> Może Wy mi wytłumaczycie o co tu chodzi i jak mam się zachować w rozmowie
> z komornikiem.
>
> Pokrótce: w 1996 r. Poręczyłem znajomemu kredyt w wysokości 4000 zł w
> Tricity.
>
> On nie spłacał rat, tak, że we wrześniu 1997 r komornik zajął część moich
> zarobków a w kwietniu 1998 r bank GE Capital wypowiedział znajomemu kredyt
> żądając spłaty z odsetkami. Po moich kilkukrotnych rozmowach
> telefonicznych z bankiem dogadałem się i zgodnie z umową wpłaciłem całość
> zadłużenia ( ale bez odsetek ok. 700 zł), a bank we wrześniu 1999 r.
> wycofał u Komornika swój wniosek egzekucyjny. Po spłaceniu kredytu w
> Prokuraturze Rejonowej w Opolu zgłosiłem zawiadomienie o popełnieniu
> przestępstwa przez znajomego. Sąd Rejonowy po przeprowadzeniu sprawy uznał
> znajomego winnym popełnienia czynu z art.286 § KK to znaczy uznał go
> winnym tego, że działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej
> doprowadził mnie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem poprzez
> wprowadzenie w błąd co do zamiaru spłaty kredytu w kwocie 4000 zł tj. o
> czyn z art.286 § 1k i ukarał karą 8 m-cy w zawieszeniu i zobowiązał do
> zwrotu 4700 zł w terminie 1 roku. Oczywiście zwrotu pieniędzy nie
> widziałem, ale teraz, po prawie siedmiu latach od spłacenia kredytu , w
> dniu dzisiejszym dostałem pismo od Komornika o zajęciu wierzytelności na
> wniosek GE Capital Bank zgodnie z tytułem wykonawczym z 1999 r, na kwotę
> ponad 1200 zł ( nie wiem skąd się wzięła taka kwota) plus ponad 1550 zł
> odsetek. Sam się dziwię dlaczego tak się stało ? Jeżeli nie spłaciłem
> całego kredytu, to dlaczego bank wycofał swój wniosek egzekucyjny, a
> jeżeli nie spłaciłem do dlaczego dowiaduję się o tym po prawie siedmiu
> latach , gdy odsetki przerosły już kwotę zadłużenia. Co robił przez ten
> czas komornik, jak cały czas pracuję i miał możliwość wcześniejszego
> spłacenia tego zadłużenia. I czy jako sam pokrzywdzony przez znajomego mam
> jeszcze dopłacać do ukaranego sądownie znajomego. Proszę o jakieś
> wskazówki co mam dalej robić ?
>
>
>
> ZiPi
>
Re: Komornik i co dalej ?
Użytkownik "Robert Łabuz"
> Złożyłem pozew do Sądu w trybie nakazowym przeciwko mojemu dłużnikowi.
> Komornik zajął się ową panienką i zwróciła mi wszystko + ustawowe odsetki
>
> jak mu zrobiłem sprawe karną z art. 286 par 1 kk, ale chodzi mi o to, co
> zrobić jak po siedmiu latach bank poprzez komornika upomina się o jakieś
> zadłuzenie ??
Re: Komornik i co dalej ?
gazeta wrote:
> jak mu zrobiłem sprawe karną z art. 286 par 1 kk, ale chodzi mi o to, co
> zrobić jak po siedmiu latach bank poprzez komornika upomina się o jakieś
> zadłuzenie ??
Cztery pytania retoryczne:
1. Spłaciłeś wszystko o czym wspominał tytuł wykonawczy?
2. Tytuł wykonawczy się przedawnił?
3. Zawarłeś z wierzycielem jakąś ugodę?
4. Dlaczego piszesz na grupę jak cytować się jeszcze nie nauczyłeś?
--
+----------------------------------------------------------------------+
| Paweł Sakowski
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+----------------------------------------------------------------------+
Re: Komornik i co dalej ?
> Może Wy mi wytłumaczycie o co tu chodzi i jak mam się zachować w rozmowie
> z komornikiem.
Właśnie jestem świerzo po poradzie komornika, co prawda w zupełnie innej
sprawie, ale jako tako może Ci pomogę.
> Pokrótce: w 1996 r. Poręczyłem znajomemu kredyt w wysokości 4000 zł w
> Tricity.
To Twój pierwszy błąd, ale pewnie nie o tym chcesz czytac :(
> Po moich kilkukrotnych rozmowach telefonicznych z bankiem dogadałem się i
> zgodnie z umową wpłaciłem całość zadłużenia ( ale bez odsetek ok. 700 zł),
> a bank we wrześniu 1999 r. wycofał u Komornika swój wniosek egzekucyjny.
Zgodnie z pisemną umową w której była mowa o umorzeniu odsetek? Wiesz -
wniosek egzekucyjny można wycofać, co nie znaczy że roszczenie zostaje
anulowane... Jeśli masz na papierze że umorzone zostają te wspomniane
odsetki to już plus dla Ciebie.
> Sąd Rejonowy ukarał karą 8 m-cy w zawieszeniu i zobowiązał do zwrotu 4700
> zł w terminie 1 roku. Oczywiście zwrotu pieniędzy nie widziałem,
To czy zwrot pieniędzy od znajomego widziałeś, a czy został dokonany to dwie
sprawy. Przyjmuję że nie otrzymałeś zwrotu. Jeśli wyrok jest prawomocny to
wal do komornika jeśli wiesz z czego egzekucję przeprowadzać na znajomym.
Jak ma samochód, nieruchomość, cenne rzeczy - możesz dostać co nie co. Może
coś na rachunku bankowym ma? - teraz to już nie problem dla komornika zająć.
Ważne że komornikowi trza zapłacić (odda jak zabierze dłużnikowi) no i
najlepiej wskazać z czego ma dłużnika ścigać. Znane są przypadki że ktoś ma
w banku miliony, a wierzyciel zażyczy sobie u komornika zająć mu
mieszkanie - jak dobrowolnie nie zapłaci to niemiło dla dłużnika. Zadłużenie
100 zł może być z licytacji willi jeśli wierzyciel sobie zażyczy - inna
sprawa że tak głupio z komornikiem trochę...
> ale teraz, po prawie siedmiu latach od spłacenia kredytu , w dniu
> dzisiejszym dostałem pismo od Komornika o zajęciu wierzytelności na
> wniosek GE Capital Bank zgodnie z tytułem wykonawczym z 1999 r, na kwotę
> ponad 1200 zł ( nie wiem skąd się wzięła taka kwota) plus ponad 1550 zł
> odsetek.
Z 1999 r ? Znaczy coś jest na rzeczy. Widać nie wszystko zostało spłacone...
> Sam się dziwię dlaczego tak się stało ? Jeżeli nie spłaciłem całego
> kredytu, to dlaczego bank wycofał swój wniosek egzekucyjny,
Bo ma takie prawo. Chyba że umorzył odsetki o których pisałem na starcie.
> a jeżeli nie spłaciłem do dlaczego dowiaduję się o tym po prawie siedmiu
> latach , gdy odsetki przerosły już kwotę zadłużenia.
Bo zasądzone zadłużenie przedawnia się dopiero chyba po 10 latach od wyroku.
> Co robił przez ten czas komornik,
Pewnie nic, bo nie miał wniosku egzekucyjnego od banku. Jak pisałeś - bank
wycofał swój wniosek egzekucyjnyw 1999r. Znaczy nic w Twojej sprawie,
całościowo to pewnie dużo robił.
> I czy jako sam pokrzywdzony przez znajomego mam jeszcze dopłacać do
> ukaranego sądownie znajomego. Proszę o jakieś wskazówki co mam dalej
> robić ?
Wydaje mi się, że nie dopilnowałeś ugody z bankiem. Jeśli odsetki były
umorzone to wal do banku ze wszystkimi papierami i pytaj skąd nowe
zadłużenie. Jeśli naiwnie przyjąłeś że odsetki się upieką... no cóż w 1999
pewnie bank był szczęśliwy że odzyskał podstawę więc nic nie mówił, dziś
wyciąga rękę po resztę... Wydaje mi się jednak że przed komornikiem winno
Cię nawiedzić wezwanie do zapłaty, i to niejednokrotnie. To może być kolejny
punkt zaczepienia w rozmowie z bankiem.
Jednym słowem - uderzaj do banku wyjaśnić. No i o czym pisałem - zatroszcz
się o swojego znajomego, może co ma do zlicytowania.
Szymon
Re: Komornik i co dalej ?
> Cztery pytania retoryczne:
> 1. Spłaciłeś wszystko o czym wspominał tytuł wykonawczy?
> 2. Tytuł wykonawczy się przedawnił?
> 3. Zawarłeś z wierzycielem jakąś ugodę?
> 4. Dlaczego piszesz na grupę jak cytować się jeszcze nie nauczyłeś?
witam i przepraszam za cytowanie w poprzednim poście.
1. Według ugody ustnej z Naczelnikiem Biura Windykacji w tym Banku miałem
spłacić całóść niespłaconego kapiłu i to zrobiłem a bank miał mi umorzyć
odestki.Po wpłaceniu pieniędzy na konto banku, przesłałem faksem dowód
wpłaty a bakn wycofał od komornika wniosek egzekucyjny. i siedem lat miałem
spokój.
2. Nie wiem czy tytuł wykonawczy się przedawnił?
3. Umowa z wierzycielem była tylko ustna, przez telefon.
ZiPi.
Re: Komornik i co dalej ?
gazeta wrote:
> > 1. Spłaciłeś wszystko o czym wspominał tytuł wykonawczy?
> > 2. Tytuł wykonawczy się przedawnił?
> > 3. Zawarłeś z wierzycielem jakąś ugodę?
>
> 1. Według ugody ustnej z Naczelnikiem Biura Windykacji w tym Banku miałem
> spłacić całóść niespłaconego kapiłu i to zrobiłem a bank miał mi umorzyć
> odestki.
Czyli nie.
> 2. Nie wiem czy tytuł wykonawczy się przedawnił?
Jeszcze nie.
> 3. Umowa z wierzycielem była tylko ustna, przez telefon.
Czyli jeśli chodzi o to co jesteś w stanie wykazać: nie.
Krótko mówiąc kontakty z bankiem zawaliłeś i dalej mu zalegasz. Spłać co
zostało i ściągaj z kredytobiorcy.
--
+----------------------------------------------------------------------+
| Paweł Sakowski
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+----------------------------------------------------------------------+
Re: Komornik i co dalej ?
>
> Wydaje mi się, że nie dopilnowałeś ugody z bankiem. Jeśli odsetki były
> umorzone to wal do banku ze wszystkimi papierami i pytaj skąd nowe
> zadłużenie. Jeśli naiwnie przyjąłeś że odsetki się upieką... no cóż w 1999
> pewnie bank był szczęśliwy że odzyskał podstawę więc nic nie mówił, dziś
> wyciąga rękę po resztę... Wydaje mi się jednak że przed komornikiem winno
> Cię nawiedzić wezwanie do zapłaty, i to niejednokrotnie. To może być
> kolejny punkt zaczepienia w rozmowie z bankiem.
>
> Jednym słowem - uderzaj do banku wyjaśnić. No i o czym pisałem - zatroszcz
> się o swojego znajomego, może co ma do zlicytowania.
>
> Szymon
Witam i dziekuję za rady.Wiem już, że nie dopilnowałem umowy z bankiem, nie
mam tego na piśmie. i wiem, że mnie nie usprawiedliwia to, że bank ma
siedzibę w Gdańsku a ja mieszkam w woj, opolskim i nie miałem mozliwości
załatwic to osobiście. Przez okres siedmiu lat nie miałem żadnych wezwań do
spłaty, kompletnie nic.
Moj wniosek egzekucyjny jest juz u komornika w innym rewirze, ale on jeszcze
nie odzyskał żadnych pieniędzy.Dodam, że Sąd Rejonowy w Opolu w wyroku w
sprawie karnej z art. 286 par. 1 kk ,uznał znajomego winnym tego
przestępstwa, że wprowadził mnie w błąd przy zamiarze pobrania kredytu.
ZiPi.
Re: Komornik i co dalej ?
gazeta pisze:
[...]
> Witam i dziekuję za rady.Wiem już, że nie dopilnowałem umowy z bankiem, nie
> mam tego na piśmie. i wiem, że mnie nie usprawiedliwia to, że bank ma
> siedzibę w Gdańsku a ja mieszkam w woj, opolskim i nie miałem mozliwości
> załatwic to osobiście. Przez okres siedmiu lat nie miałem żadnych wezwań do
> spłaty, kompletnie nic.
[...]
Jezeli podstawa tytulu wykonawczego byl BTE to sprawa jest juz przedawniona
i wystarczy wytoczyc powodztwo przeciwegzekucyjne.
Jesli zas wyrok lub nakaz, to trzeba placic.
--
Pozdrowienia,
roburkov
Re: Komornik i co dalej ?
> Jezeli podstawa tytulu wykonawczego byl BTE to sprawa jest juz
> przedawniona
> i wystarczy wytoczyc powodztwo przeciwegzekucyjne.
> Jesli zas wyrok lub nakaz, to trzeba placic.
na zajęciu wierzytelności przez komornika pisze, że na wniosek GE Bank i
zgodnie z tytułem wykonawczym : postanowieniem SR z dnia 13.05.1999 I Co /99
i bankowym tytułem egzekucyjnym z dnia 12.04.1999r .zostało wszczęte
postępowanie egzekucyjne.
ZiPi
Re: Komornik i co dalej ?
> Jezeli podstawa tytulu wykonawczego byl BTE to sprawa jest juz
> przedawniona
> i wystarczy wytoczyc powodztwo przeciwegzekucyjne.
> Jesli zas wyrok lub nakaz, to trzeba placic.
Racja, racja. Proponuję ZiPi aby to sprawdzić jeśli jeszcze masz stare
papiery od komornika. Jeśli podstawą egzekucji był jedynie bankowy tytuł
egzekucyjny to sprawa przedawniona. Tyle że wydaje mi się że banki raczej
lubują się w wyrokach sądowych, choć na taką kwotę mogę się mylić.
Szymon
Re: Komornik i co dalej ?
You have one message from: "Szymon"
> - teraz to już nie problem dla komornika zająć. Ważne że komornikowi
> trza zapłacić
Nie trzeba.
> Bo zasądzone zadłużenie przedawnia się dopiero chyba po 10 latach od
> wyroku.
Od umorzenia sprawy przez komornika.
Re: Komornik i co dalej ?
Użytkownik "Szymon"
news:e2rdld$gbf$1@news.onet.pl...
>> Jezeli podstawa tytulu wykonawczego byl BTE to sprawa jest juz
>> przedawniona
>> i wystarczy wytoczyc powodztwo przeciwegzekucyjne.
>> Jesli zas wyrok lub nakaz, to trzeba placic.
>
> Racja, racja. Proponuję ZiPi aby to sprawdzić jeśli jeszcze masz stare
> papiery od komornika. Jeśli podstawą egzekucji był jedynie bankowy tytuł
> egzekucyjny to sprawa przedawniona. Tyle że wydaje mi się że banki raczej
> lubują się w wyrokach sądowych, choć na taką kwotę mogę się mylić.
>
> Szymon
na początku, jako pierwsze było wezwanie do potrąceń na podstawie tytułu
wykonawczego z ksiąg bankowych z dnia 12.04.1999 r, do egzekucji z wypłaty,
a po zapłaceniu nalezności głównej po umowie ustnej z bankiem w 1999 r, 7
lat miałem spokój.
Teraz dostałem zajęcie wierzytelności zgodnie z tytułem wykonawczym z dnia
12.04.1999 r (nr sprawy ten sam co poprzednio) i Postanowieniem SR z dnia
13.05.1999 r .
Jak długo jest ważny Bankowy Tytuł Egzekucyjny ?
ZiPi.
Re: Komornik i co dalej ?
You have one message from: "gazeta"
> Jak długo jest ważny Bankowy Tytuł Egzekucyjny?
Wszystko co przejdzie przez sąd automatycznie dostaje 10 lat na
przedawnienie. Kazda czynność zmierzajca do wyegzekwowania długu orzerywa
bieg i te 10 lat liczy się od nowa.
Jednak nawet jak tytuł wykonawczy się przedawni, to też mogą dochodzić
swoich riszczeń, ale przysługuje wtedy zarzut, że się rzedawniło.
Re: Komornik i co dalej ?
gazeta wrote:
> Witam i dziekuję za rady.Wiem już, że nie dopilnowałem umowy z bankiem,
> nie mam tego na piśmie. i wiem, że mnie nie usprawiedliwia to, że bank
> ma siedzibę w Gdańsku a ja mieszkam w woj, opolskim i nie miałem
> mozliwości załatwic to osobiście.
Na przyszłość: osobiście nie trzeba - poczta jakoś jeszcze działa ;)
> Moj wniosek egzekucyjny jest juz u komornika w innym rewirze, ale on
> jeszcze nie odzyskał żadnych pieniędzy.Dodam, że Sąd Rejonowy w Opolu w
> wyroku w sprawie karnej z art. 286 par. 1 kk ,uznał znajomego winnym
> tego przestępstwa, że wprowadził mnie w błąd przy zamiarze pobrania
> kredytu.
A to akurat bank ma w nosie. Poręczyłeś i jesteś wypłacalny (i
osiągalny) - to nęka Ciebie.
Re: Komornik i co dalej ?
Użytkownik "gazeta"
news:e2r7j9$t33$1@inews.gazeta.pl...
> kredytu w kwocie 4000 zł tj. o czyn z art.286 § 1k i ukarał karą 8 m-cy w
> zawieszeniu i zobowiązał do zwrotu 4700 zł w terminie 1 roku. Oczywiście
Trochę późno bo już okres próby minął. Ale jeśli pieniędzy nie dostałeś,
trzeba było poinformować o tym sąd, to odwiesił by skazanemu wyrok.
Re: Komornik i co dalej ?
Użytkownik "Andrzej Lawa"
wiadomości news:44514fdd$1@news.home.net.pl...
> A to akurat bank ma w nosie. Poręczyłeś i jesteś wypłacalny (i
> osiągalny) - to nęka Ciebie.
A kodeks karny, który mówi, że kto czerpie korzyść z przestępstwa,
podlega [...]
Jak kolega spłacił kwotę główną, to jakby nie było ssanie od niego
odsetek jest czerpaniem korzyści z przestępstwa.
Re: Komornik i co dalej ?
Goomich napisał(a):
> You have one message from: "gazeta"
>
>> Jak długo jest ważny Bankowy Tytuł Egzekucyjny?
>
> Wszystko co przejdzie przez sąd automatycznie dostaje 10 lat na
> przedawnienie.
każde co zostanie stwierdzone prawomocnym orzeczeniem sądu
nadanie klauzuli wykonalności BTE nie jest stwierdzeniem roszczenia
KG
Re: Komornik i co dalej ?
>
> Wydaje mi się, że nie dopilnowałeś ugody z bankiem. Jeśli odsetki były
> umorzone to wal do banku ze wszystkimi papierami i pytaj skąd nowe
> zadłużenie. Jeśli naiwnie przyjąłeś że odsetki się upieką... no cóż w 1999
> pewnie bank był szczęśliwy że odzyskał podstawę więc nic nie mówił, dziś
> wyciąga rękę po resztę... Wydaje mi się jednak że przed komornikiem winno
> Cię nawiedzić wezwanie do zapłaty, i to niejednokrotnie. To może być
> kolejny punkt zaczepienia w rozmowie z bankiem.
>
> Jednym słowem - uderzaj do banku wyjaśnić. No i o czym pisałem - zatroszcz
> się o swojego znajomego, może co ma do zlicytowania.
>
> Szymon
No i miałeś rację. Bank w 1999 r wprowadził mnie w błąd i po wpłaceniu
przeze mnie głównego zadłużenia zgodnie z ustną umową nie umorzył mi odsetek
i nie wycofał wniosku, lecz wniosek egzekucyjny w stosunku do mnie zawiesił,
a te, zaległe odsetki próbował ściągnąć od dłużnika. Ponieważ przez siedem
lat nie miał komornik możliwości ich ściągnięcia, bank ponownie przysłał
wniosek w stosunku do mnie i teraz wyszło mi, że należność główna wynosi 976
zł a odsetki przez siedem lat od tej kwoty narosły do 1803 zł. Przecież
gdybym wiedział o tym, że to jest tylko zawieszone, to mógłbym dawno spłacić
bez zbędnych odsetek.
Dziękuję za rady, pozdrawiam
ZiPi.
Re: Komornik i co dalej ?
>> - teraz to już nie problem dla komornika zająć. Ważne że komornikowi
>> trza zapłacić
>
> Nie trzeba.
Od kiedy i na jakiej podstawie? Oczywiście można zostać zwolnionym z
wynagrodzenia komornika, ale nie widzę możliwości uniknięcia płacenia bez
zgody tej urzędowej strony. Ok - można płacić po 1zł miesięcznie, ale to już
jest rzeźbienie.
>> Bo zasądzone zadłużenie przedawnia się dopiero chyba po 10 latach od
>> wyroku.
>
> Od umorzenia sprawy przez komornika.
???
Zasądzone przez sąd przedawnia się w momencie umorzenia sprawy przez
komornika?
Szymon
Re: Komornik i co dalej ?
"Szymon"
news:e2ss3r$c51$1@news.onet.pl:
> Od kiedy
Od 2003 roku bodajże.
> i na jakiej podstawie?
Wyroku TK.
> Zasądzone przez sąd przedawnia się w momencie umorzenia sprawy przez
> komornika?
Oddaie sprawy do komornika przerywa bieg przedawnienia.
Re: Komornik i co dalej ?
kam <#kamq43l@wp.pl#> naskrobał/a w news:e2s5c4$eg4$1@inews.gazeta.pl:
> każde co zostanie stwierdzone prawomocnym orzeczeniem sądu
> nadanie klauzuli wykonalności BTE nie jest stwierdzeniem roszczenia
A racja, nie spojrzałem na to.
Re: Komornik i co dalej ?
>> Bo zasądzone zadłużenie przedawnia się dopiero chyba po 10 latach od
>> wyroku.
> Od umorzenia sprawy przez komornika.
Zabrzmialo to jakby się przedawniało od umorzenia sprawy przez komornika.
Twój skrót, mój błąd.
Pozdrawiam
Szymon
Re: Komornik i co dalej ?
Marcin Wasilewski napisał:
> Jak kolega spłacił kwotę główną, to jakby nie było ssanie od niego
> odsetek jest czerpaniem korzyści z przestępstwa.
Te odsetki to nie jest korzyść banku. One się mu należą.
--
+----------------------------------------------------------------------+
| Paweł Sakowski
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+----------------------------------------------------------------------+
Re: Komornik i co dalej ?
gazeta wrote:
> Bank w 1999 r wprowadził mnie w błąd i po wpłaceniu
> przeze mnie głównego zadłużenia zgodnie z ustną umową nie umorzył mi odsetek
W tym przypadku nie ma takiego pojęcia jak umorzenie, jest ugoda między
wierzycielem a dłużnikiem. Ta wg tego co piszesz była zawarta, ale w
formie takiej, jakby jej nie było (ustnej). A bez ugody zaprzestanie
egzekucji należności nie znaczy, że przestaje ona być należna.
Chyba że uda Ci się jeszcze z banku wyłudzić jakieś pismo, że faktycznie
się umawialiście na rezygnację z odsetek (może ktoś jakąś notatkę o tym
jeszcze ma w papierach). Ale wątpię.
> odsetki przez siedem lat od tej kwoty narosły do 1803 zł. Przecież
> gdybym wiedział o tym, że to jest tylko zawieszone, to mógłbym dawno spłacić
> bez zbędnych odsetek.
Potraktuj to jako opłatę za szkolenie praktyczne z kpc.
--
+----------------------------------------------------------------------+
| Paweł Sakowski
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+----------------------------------------------------------------------+
Re: Komornik i co dalej ?
Użytkownik "gazeta"
news:e2r7j9$t33$1@inews.gazeta.pl...
> Witam serdecznie!
>
> Może Wy mi wytłumaczycie o co tu chodzi i jak mam się zachować w rozmowie
> z komornikiem.
> dalej robić
dziękuję za pomoc. Sprawę rozwiązałem pomyślnie dla mnie
ZiPi
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.