"gm"
Re: oswiadczenie o braku roszczen
On 3 Kwi, 11:16, "gm"
> Witam,
>
> Przypadek w skrocie - bankomat wciaga karte, wina lezy po stronie operatora
> bankomatu (Euronet) co potwierdzają zarowno operator jak i bank.
>
> Do odbioru karty wymagane jest podpisanie oświadczenia, że posiadacz karty
> oświadcza że rezygnuje ze wszelkich roszczeń w stosunku dooperatora
> bankomatu.
>
> Czy takie oświadczenie warunkujące odbiór jest zgodne z prawem ? Karta jest
> własnością banku oddaną w użytkowanie właściciela konta - więc czy
> przetrzymywanie jej jest zgodne z prawem czy też powinna zostać oddana
> bezwarunkowo ?? A co w momencie jeżeli ja jednak mam roszczenia ? Wezwać
> policje - czy też osobno regulują to umowy miedzy bankiem a operatorem
> bankomatu ?
Najprosciej to zastrzec karte i wyrobic nowa ;)
Pozdrawiam
Rafal
Re: oswiadczenie o braku roszczen
"gm"
news:eut62k$sc9$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> Przypadek w skrocie - bankomat wciaga karte, wina lezy po stronie
> operatora bankomatu (Euronet) co potwierdzają zarowno operator jak i bank.
>
> Do odbioru karty wymagane jest podpisanie oświadczenia, że posiadacz karty
> oświadcza że rezygnuje ze wszelkich roszczeń w stosunku dooperatora
> bankomatu.
ha ha ha ha ha
wesołe,
powiedz im, że niech idą na drzewo i że na karcie jest napisane kto jest
właścicielem karty i gdzie mają ją odesłać.
>
> Czy takie oświadczenie warunkujące odbiór jest zgodne z prawem ? Karta
> jest własnością banku oddaną w użytkowanie właściciela konta - więc czy
> przetrzymywanie jej jest zgodne z prawem czy też powinna zostać oddana
> bezwarunkowo ?? A co w momencie jeżeli ja jednak mam roszczenia ? Wezwać
> policje - czy też osobno regulują to umowy miedzy bankiem a operatorem
> bankomatu ?
Poinformować bank, że euronet ma kartę i nie chce oddać, w związku z tym ty
ją zastrzegasz i chcesz nową.
Re: oswiadczenie o braku roszczen
witek napisał(a):
>
> Poinformować bank, że euronet ma kartę i nie chce oddać, w związku z tym ty
> ją zastrzegasz i chcesz nową.
>
>
No i zazwyczaj (zależy od banku) płacisz za zastrzeżenie i za wydanie nowej.
Bardzo mądre rady. Przed zrealizowaniem radzę dobrze popatrzeć w tabelę
prowizji danego banku.
--
@2007 Johnson
johnson@pookmail.com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
Re: oswiadczenie o braku roszczen
gm napisał(a):
> Do odbioru karty wymagane jest podpisanie oświadczenia, że posiadacz
> karty oświadcza że rezygnuje ze wszelkich roszczeń w stosunku
> dooperatora bankomatu.
A nie możesz po prostu pomyśleć czy masz jakieś roszczenia w stosunku do
operatora banku? Pewnie nie. To po co to marudzenie i ględzenie?
>
> Czy takie oświadczenie warunkujące odbiór jest zgodne z prawem ?
Skoro to jest karta banku (a nie twoja; tobie został tylko użyczona) to
trzeba by zajrzeć pewnie do umowy banku z operatorem bankomatu.
--
@2007 Johnson
johnson@pookmail.com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
Re: oswiadczenie o braku roszczen
Dnia Tue, 03 Apr 2007 15:41:14 +0200, Johnson napisał(a):
>> Do odbioru karty wymagane jest podpisanie oświadczenia, że posiadacz
>> karty oświadcza że rezygnuje ze wszelkich roszczeń w stosunku
>> dooperatora bankomatu.
>
> A nie możesz po prostu pomyśleć czy masz jakieś roszczenia w stosunku do
> operatora banku? Pewnie nie. To po co to marudzenie i ględzenie?
O tym że ma roszczenia dowie się za kilka dni/tygodni gdy przyjdą
obciążenia za zakupy wykonane w czasie gdy karta w rękach właściciela
bankomatu :)
Re: oswiadczenie o braku roszczen
jureq napisał(a):
> O tym że ma roszczenia dowie się za kilka dni/tygodni gdy przyjdą
> obciążenia za zakupy wykonane w czasie gdy karta w rękach właściciela
> bankomatu :)
Jasne, bardzo trudno byłoby podważyć.
Zresztą wydaje mi się że nie można przez takie oświadczenie zrezygnować
z roszczeń o których nie wiemy.
--
@2007 Johnson
johnson@pookmail.com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
Re: oswiadczenie o braku roszczen
On 3 Kwi, 15:35, Johnson
> No i zazwyczaj (zależy od banku) płacisz za zastrzeżenie i za wydanie nowej.
> Bardzo mądre rady. Przed zrealizowaniem radzę dobrze popatrzeć w tabelę
> prowizji danego banku.
I jak w tej tabeli prowizji pojawia sie oplaty za zastrzezenie karty
to odrazu zmienic bank :)
Pozdrawiam
Rafal
Re: oswiadczenie o braku roszczen
"Johnson"
news:eutm2a$41k$1@atlantis.news.tpi.pl...
> jureq napisał(a):
>
>> O tym że ma roszczenia dowie się za kilka dni/tygodni gdy przyjdą
>> obciążenia za zakupy wykonane w czasie gdy karta w rękach właściciela
>> bankomatu :)
>
> Jasne, bardzo trudno byłoby podważyć.
> Zresztą wydaje mi się że nie można przez takie oświadczenie zrezygnować z
> roszczeń o których nie wiemy.
No ale mi nawet nie chodzi o roszczenia. Nie wnikam w umowe bank<>operator.
Np. pożyczam od Ciebie samochód bez Twojej wiedzy, albo za zgodą określoną
jakimiś warunkami których nie przestrzegam - to czy przy zwrocie mogę
warunkować zwrot takim oświadczeniem ? Chodzi mi o to - czy nie jest tak, że
w przypadku wezwania do zwrotu przez prawowitego właściciela jest on
bezwarunkowy ? W przypadku auta wezwesz policje i koniec zabawy, a tutaj ?
Sprawa roszczeń - co jeżeli mam roszczenia ? To oznacza, że operator może
sobie zatrzymać "moją" kartę, aż nie nakaże mu sąd zwrotu ??
Sprawa już jest załatwiona - wiec nie mów mi o ględzeniu (Twoj wcześniejszy
post) , ciekawy po prostu jestem czy nie jest tak że wszyscy stosują
maksymalne nie zawsze zgodne z prawem obwarowania.
Pozdrawiam
Re: oswiadczenie o braku roszczen
"Johnson"
news:eutlfl$1ra$1@nemesis.news.tpi.pl...
> witek napisał(a):
>
> No i zazwyczaj (zależy od banku) płacisz za zastrzeżenie i za wydanie
> nowej.
> Bardzo mądre rady. Przed zrealizowaniem radzę dobrze popatrzeć w tabelę
> prowizji danego banku.
Ja rozumiem, że można w formie reklamacji domagać się nie naliczania
przedstawionych przez Ciebie opłat.
Pozdro
Re: oswiadczenie o braku roszczen
gm napisał(a):
> Nie wnikam w umowe bank<>operator.
To źle.
> Np. pożyczam od Ciebie samochód bez Twojej wiedzy, albo za zgodą określoną jakimiś warunkami których nie przestrzegam - to czy
> przy zwrocie mogę warunkować zwrot takim oświadczeniem ?
To nie jest adekwatny przykład. Bo tu samochód jest mój.
Analogiczny przykład byłby wtedy gdyby samochód był mi przez kogoś
użyczony, a właściciel samochodu upoważnił inną osobę do jego
zatrzymania na podstawie łączącej ich umowy.
> Chodzi mi o to - czy nie jest tak, że w przypadku wezwania do zwrotu przez prawowitego
> właściciela jest on bezwarunkowy ?
Nie jest bezwarunkowy, jak właściciel żądałby zwrotu rzeczy wbrew
zawartej umowie cywilnoprawnej.
> W przypadku auta wezwesz policje i koniec zabawy, a tutaj ?
Niekoniecznie: jak np. posiadacza udowodni że mu ten samochód użyczył w
okresie od do to policja nie ma nic do gadania. Posiadam samochód za
zgodą właściciela wyrażoną w umowie. A umowa nie może być zasadniczo
jednostronnie rozwiązana.
> może sobie zatrzymać "moją" kartę, aż nie nakaże mu sąd zwrotu ??
Nie jest twoja tylko banku.
A poza tym z czymś takim do sądu ????
Taka mała historyjka :)
Całkiem niedawno była sobie sprawa o 250 zł z tytułu reklamacji naprawy
samochodu. Strony nie potrafiły sie dogadać. Poszły do sądu.
Okazało się że dla rozstrzygnięcia konieczna była opinia biegłego, który
kosztował 700 zł.
Okazało sie że roszczenie było częściowo uzasadnione, ale częściowo
nieuzasadnione. Czyli upraszczając, obie strony miały trochę racji :)
Koszty opinii zostały podzielone po 350 zł. Pomnimy już czas i koszty
dojazdu do sądu.
Kto wygrał :) i jaki z tego morał ?
--
@2007 Johnson
johnson@pookmail.com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
Re: oswiadczenie o braku roszczen
"Johnson"
news:eutrnu$k0a$1@nemesis.news.tpi.pl...
> gm napisał(a):
>
>> Nie wnikam w umowe bank<>operator.
>
> To źle.
A jest ona jawna ??
>> Np. pożyczam od Ciebie samochód bez Twojej wiedzy, albo za zgodą
>> określoną jakimiś warunkami których nie przestrzegam - to czy przy
>> zwrocie mogę warunkować zwrot takim oświadczeniem ?
>
> To nie jest adekwatny przykład. Bo tu samochód jest mój.
> Analogiczny przykład byłby wtedy gdyby samochód był mi przez kogoś
> użyczony, a właściciel samochodu upoważnił inną osobę do jego zatrzymania
> na podstawie łączącej ich umowy.
> Nie jest twoja tylko banku.
>
> A poza tym z czymś takim do sądu ????
[ciach]
Dzieki za wyjaśnienia. Rozumiem zatem, że wszelkie reklamacje czy też
roszczenia powinienem kierować do banku, a bank do operatora. Oczywiście nie
warto :D ale jeżeli bym się uparł - to nie powinienem nic podpisywać - tylko
zgłośić do banku i albo bank sobie z tym poradzi - albo zmienie bank.
> Taka mała historyjka :)
>
> Całkiem niedawno była sobie sprawa o 250 zł z tytułu reklamacji naprawy
> samochodu. Strony nie potrafiły sie dogadać. Poszły do sądu.
> Okazało się że dla rozstrzygnięcia konieczna była opinia biegłego, który
> kosztował 700 zł.
> Okazało sie że roszczenie było częściowo uzasadnione, ale częściowo
> nieuzasadnione. Czyli upraszczając, obie strony miały trochę racji :)
> Koszty opinii zostały podzielone po 350 zł. Pomnimy już czas i koszty
> dojazdu do sądu.
> Kto wygrał :) i jaki z tego morał ?
Heheh dobre. Jak widać sprawa nie była jednoznaczna.
Pozdrawiam
Re: oswiadczenie o braku roszczen
Użytkownik "gm"
news:eut62k$sc9$1@atlantis.news.tpi.pl...
W jaki sposób EURONET domaga się tego oświadczenia. Ustnie poprzez osobę
obsługującą, czy to jest gdzieś w jakimś regulaminie?
Re: oswiadczenie o braku roszczen
Witam,
> No i zazwyczaj (zależy od banku) płacisz za zastrzeżenie i za wydanie nowej.
> Bardzo mądre rady. Przed zrealizowaniem radzę dobrze popatrzeć w tabelę
> prowizji danego banku.
Naprawde sa jeszcze banki, ktore pobieraja taka oplate?
--
Pozdrawiam,
Pawel
--
Re: oswiadczenie o braku roszczen
"Robert Tomasik"
news:euu88k$s1v$1@inews.gazeta.pl...
> W jaki sposób EURONET domaga się tego oświadczenia. Ustnie poprzez osobę
> obsługującą, czy to jest gdzieś w jakimś regulaminie?
Na miejscu, przy odbiorze. W regulaminie - nie wiem. Regulamin jaki
obowiązuje usera jest umową z bankiem nie operatorem.
Pozdro
Re: oswiadczenie o braku roszczen
Pawel napisał(a):
>
> Naprawde sa jeszcze banki, ktore pobieraja taka oplate?
>
Piszę na podstawie swoich doświadczeń, sprzed paru lat.
Ale raczej są:
choćby tutaj:
http://www.mbank.com.pl/przewodnik/oplaty-pelne-1.html#9
opłata za wydanie duplikatu (po jej zastrzeżeniu?) karty izzyKarta - 18 zł.
http://www.bph.pl/res/docs/det/1230pdf.pdf
opłata za wydanie karty w miejsce zastreżonej (Visa Clasic Walutowa) -
75 zł;
itd.
--
@2007 Johnson
johnson@pookmail.com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
Re: oswiadczenie o braku roszczen
Użytkownik "gm"
news:euuehc$krc$1@nemesis.news.tpi.pl...
> "Robert Tomasik"
> news:euu88k$s1v$1@inews.gazeta.pl...
>> W jaki sposób EURONET domaga się tego oświadczenia. Ustnie poprzez osobę
>> obsługującą, czy to jest gdzieś w jakimś regulaminie?
> Na miejscu, przy odbiorze. W regulaminie - nie wiem. Regulamin jaki obowiązuje
> usera jest umową z bankiem nie operatorem.
Ciekawe, co by zrobili, gdybym w tym oświadczeniu skreślił słowo "nie". Będę się
domagał odszkodowania, bo musiałem do nich przyjechać. Nie wydali by karty?
Odmowa wydania cudzego dokumentu podpada pod kodeks karny. Dość ryzykowne dla
pracownika.
Re: oswiadczenie o braku roszczen
Witam,
> opłata za wydanie duplikatu (po jej zastrzeżeniu?) karty izzyKarta - 18 zł.
> opłata za wydanie karty w miejsce zastreżonej (Visa Clasic Walutowa) -
> 75 zł;
Nie no, ale te co przytaczasz to sa jakies kosmiczne karty :-).
Ja mowie o takich zwyklych, dla przecietnego Kowalskiego :-).
Mysle, ze takiej praktyki sie juz dzis powszechnie nie stosuje... I dobrze!
--
Pozdrawiam,
Pawel
--
Re: oswiadczenie o braku roszczen
Pawel napisał(a):
> Ja mowie o takich zwyklych, dla przecietnego Kowalskiego :-).
W tej samej tabeli:
opłata za wydanie zastrzeżonej karty "Młodzieżowa Karta Visa Sezam
Electron" - 2 zł :)
--
@2007 Johnson
johnson@pookmail.com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
Re: oswiadczenie o braku roszczen
Dnia 3 kwi o godzinie 17:22, na pl.soc.prawo, Johnson napisał(a):
>> Nie wnikam w umowe bank<>operator.
>
> To źle.
Jak sobie wyobrażasz "zapoznanie się" z taką umową "bank<->operator"?
Toć pozamieniałeś się na łby z, co najmniej, koniem dżonson.
--
Herbi
04-04-2007 10:31:17
Re: oswiadczenie o braku roszczen
Herbi napisał(a):
> Toć pozamieniałeś się na łby z, co najmniej, koniem dżonson.
>
I co w związku z tym?
--
@2007 Johnson
johnson@pookmail.com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.