"lbz"
Re: podatek od dochodow osobistych - miejsce zamieszkania / zameldowania
lbz wrote:
> czy prawda jest, ze mozna sobie wybrac czy podatek od dochodow osobistych
> placi sie w miejscu zamieszkania czy zameldowania?
zawsze podlega sie pod US w miejscu faktycznego zamieszkanie niezaleznie
co masz w papierach.
>
> czesta praktyka w wawie jest, ze ludzie zostaja zameldowani w swoich
> rodzinnych miejscowosciach i latami tam placa podatki, czy to jest zgodnie z
> polskimi przepisami podatkowymi?
nie
> wydaje mi sie, ze nie i ze w ciagu miesiaca
> od zmiany miejsca zamieszkania nalezy wyslac nip-3 i zmienic wlasciwosc
> urzedu skarbowego?
tak
>
> czym grozi pozostanie w starym urzedzie?
kara za nieuaktulanienie danych
>
> i czy zmiana miejsca zamieszkania wymusza od razu meldunek w nowym miejscu?
tak, po za przypadkami wakacji, pobytu do 3 dni itp
>
> a co jesli nie wiesz czy twoj pobyt w nowym miejscu potrwa pare miesiecy czy
> pare lat?
>
bez znaczenia
medlujesz sie bo mieszkasz,
jak bedziesz wyjezdzal to sie wymeldujesz. Informacja o tym, czy
bedziesz dlugo czy krotko nie jest do niczego potrzebna.
Re: podatek od dochodow osobistych - miejsce zamieszkania / zameldowania
witek napisal:
> > a co jesli nie wiesz czy twoj pobyt w nowym miejscu potrwa pare miesiecy czy
> > pare lat?
> bez znaczenia
> medlujesz sie bo mieszkasz,
> jak bedziesz wyjezdzal to sie wymeldujesz. Informacja o tym, czy
> bedziesz dlugo czy krotko nie jest do niczego potrzebna.
I bedziesz wtedy lojalnym wobec panstwa uczciwym idiota.
Kazde przemeldowanie powoduje wymiane dowodu osobistego,
prawa jazdy, dowodow rejestracyjnych, papierow zwiazanych
z prowadzeniem DG itd. Kasa, kasa, kasa...
--
Pozdrawiam,
Jacek
Re: podatek od dochodow osobistych - miejsce zamieszkania / zameldowania
A co jeśli wynajmuje się mieszkanie i właściciel nie chce zameldować?
--
pozdrawiam,
Mariusz
Re: podatek od dochodow osobistych - miejsce zamieszkania / zameldowania
MariuszM pisze:
> A co jeśli wynajmuje się mieszkanie i właściciel nie chce zameldować?
Zgoda właściciela nie jest konieczna do zameldowania.
--
Liwiusz
Re: podatek od dochodow osobistych - miejsce zamieszkania / zameldowania
MariuszM pisze:
> A co jeśli wynajmuje się mieszkanie i właściciel nie chce zameldować?
Może trochę doprecyzuję, temat ten obrósł w wiele mitów.
Przede wszystkim obowiązek meldunkowy ciąży na osobie, która gdzieś
mieszka i nie jest do tego potrzebna zgoda właściciela mieszkania.
Standardowo osoba meldująca się powinna przedstawić tytuł prawny do
lokalu. Skoro lokal wynajmujesz, to umowa najmu jest tytułem prawnym i
na tej podstawie można się zameldować.
Często jest tak, że pisemnego tytułu prawnego nie mamy (np. mieszkamy
u kogoś "kątem"), wtedy należy przy meldowaniu się przyjść z osobą która
taki tytuł prawny posiada (umowa najmu, właściciel itp.) i potwierdzi,
że tam mieszkamy (proszę nie mylić potwierdzenia zamieszkania z
udzieleniem zgody na zameldowanie).
Jeśli ktoś jest w takiej sytuacji, że ani nie ma pisemnego tytułu
prawnego, ani nie ma osoby, która chce potwierdzić mu pobyt, może
zameldować się na drodze decyzji administracyjnej. Urząd przeprowadzi
postępowanie mające na celu sprawdzenie, czy osoba chcąca się
zameldować, faktycznie tam zamieszkuje, a następnie wyda odpowiednią
decysję.
--
Liwiusz
Re: podatek od dochodow osobistych - miejsce zamieszkania / zameldowania
A toś mnie zaskoczył.
> Standardowo osoba meldująca się powinna przedstawić tytuł prawny do
> lokalu. Skoro lokal wynajmujesz, to umowa najmu jest tytułem prawnym i na
> tej podstawie można się zameldować.
Tylko, że jak właściciel sobie nie życzy, to mam to zrobić w tajemnicy? I
tak się dowie.
> Jeśli ktoś jest w takiej sytuacji, że ani nie ma pisemnego tytułu
> prawnego, ani nie ma osoby, która chce potwierdzić mu pobyt, może
> zameldować się na drodze decyzji administracyjnej. Urząd przeprowadzi
> postępowanie mające na celu sprawdzenie, czy osoba chcąca się zameldować,
> faktycznie tam zamieszkuje, a następnie wyda odpowiednią decysję.
No i po takiej akcji mogę się pożegnać z mieszkaniem.
Większość wynajmujących nie melduje się, taka jest praktyka, wynajmujący też
nie chcą meldować lokatorów, bo naczytali się, że nie będzie można ich potem
usunąć.
A tak poza tym jak US może udowodnić gdzie mieszkam, a gdzie nie, są jakieś
kryteria? Przecież w mieszkaniu rodziców, gdzie jestem zameldowany bywam w
miarę regularnie, a tylko często stamtąd wyjeżdżam :)
--
pozdrawiam,
Mariusz
Re: podatek od dochodow osobistych - miejsce zamieszkania / zameldowania
MariuszM pisze:
> A toś mnie zaskoczył.
>
>> Standardowo osoba meldująca się powinna przedstawić tytuł prawny do
>> lokalu. Skoro lokal wynajmujesz, to umowa najmu jest tytułem prawnym i
>> na tej podstawie można się zameldować.
>
> Tylko, że jak właściciel sobie nie życzy, to mam to zrobić w tajemnicy?
> I tak się dowie.
To co z tego, że się dowie? Zresztą myślisz, że chodzi co miesiąc do
urzędu i sprawdza? A nawet jeśli tak, to co z tego? Jak właściciel
będzie sobie życzył, abyś oglądał tylko telewizję Trwam w mieszkaniu, to
też będziesz go słuchał?
>
>> Jeśli ktoś jest w takiej sytuacji, że ani nie ma pisemnego tytułu
>> prawnego, ani nie ma osoby, która chce potwierdzić mu pobyt, może
>> zameldować się na drodze decyzji administracyjnej. Urząd przeprowadzi
>> postępowanie mające na celu sprawdzenie, czy osoba chcąca się
>> zameldować, faktycznie tam zamieszkuje, a następnie wyda odpowiednią
>> decysję.
>
> No i po takiej akcji mogę się pożegnać z mieszkaniem.
W każdej chwili możesz pożegnać się z mieszkaniem - zgodnie z
okresami wypowiedzenia określonymi w umowie lub prawie cywilnym.
>
> Większość wynajmujących nie melduje się, taka jest praktyka, wynajmujący
> też nie chcą meldować lokatorów, bo naczytali się, że nie będzie można
> ich potem usunąć.
Kłopot z usunięciem lokatora jest identyczny, bez względu na fakt
zameldowania.
>
> A tak poza tym jak US może udowodnić gdzie mieszkam, a gdzie nie, są
> jakieś kryteria? Przecież w mieszkaniu rodziców, gdzie jestem
> zameldowany bywam w miarę regularnie, a tylko często stamtąd wyjeżdżam :)
Na przykład wie, że pracujesz codziennie 300km od miejsca zameldowania.
--
Liwiusz
Re: podatek od dochodow osobistych - miejsce zamieszkania / zameldowania
> Na przykład wie, że pracujesz codziennie 300km od miejsca zameldowania.
Znam gościa, który postawił sobie domek 250 km od miejsca pracy. Przyjeżdża
do pracy w poniedziałek w południe i w piątek wraca do domu i do rodziny.
Czasami pokombinuje z nadgodzinami tak, żeby być w domu dłużej o jeden
dzień. W ciągu tygodnia mieszka kątem w jakiejś kawalerce.
I co gdzie On ma być zameldowany?
Jakie kryterium przyjąć? Bo jeśli czasowe, tzn. gdzie najwięcej czasu
przebywa, to musiałby się gość zameldować w miejscu pracy.
--
pozdrawiam,
Mariusz
Re: podatek od dochodow osobistych - miejsce zamieszkania / zameldowania
MariuszM pisze:
>
>> Na przykład wie, że pracujesz codziennie 300km od miejsca zameldowania.
>
> Znam gościa, który postawił sobie domek 250 km od miejsca pracy.
> Przyjeżdża do pracy w poniedziałek w południe i w piątek wraca do domu i
> do rodziny. Czasami pokombinuje z nadgodzinami tak, żeby być w domu
> dłużej o jeden dzień. W ciągu tygodnia mieszka kątem w jakiejś kawalerce.
> I co gdzie On ma być zameldowany?
> Jakie kryterium przyjąć? Bo jeśli czasowe, tzn. gdzie najwięcej czasu
> przebywa, to musiałby się gość zameldować w miejscu pracy.
Pytasz się o praktykę, czy teorię? W praktyce zamelduje się tam,
gdzie ma rodzinę. W teorii po 3 dobach mieszkania kątem w kawalerce ma
się tam zameldować.
--
Liwiusz
Re: podatek od dochodow osobistych - miejsce zamieszkania / zameldowania
> Pytasz się o praktykę, czy teorię? W praktyce zamelduje się tam,
> gdzie ma rodzinę. W teorii po 3 dobach mieszkania kątem w kawalerce ma się
> tam zameldować.
A wracając od piątku do poniedziałku (czasami wtorku) do domu, ma się znowu
przemeldowywać?
Durna ta teoria.
--
pozdrawiam,
Mariusz
Re: podatek od dochodow osobistych - miejsce zamieszkania / zameldowania
MariuszM pisze:
>
>> Pytasz się o praktykę, czy teorię? W praktyce zamelduje się tam,
>> gdzie ma rodzinę. W teorii po 3 dobach mieszkania kątem w kawalerce ma
>> się tam zameldować.
>
> A wracając od piątku do poniedziałku (czasami wtorku) do domu, ma się
> znowu przemeldowywać?
> Durna ta teoria.
Można jeszcze pokombinować z meldunkiem stałym w domu i tymczasowym w
miejscu pracy (np. studenci często meldują się tymczasowo w akademikach
na czas roku szkolnego, pozostawiając sobie meldunek stały w domu
rodzinnym - prowadzi to do dalszych absurdów - np. w ciągu roku
akademickiego ich właściwym US jest US w mieście, gdzie się uczą, ale że
i tak do rozliczeń PITa liczy się dzień zamieszkania 31 grudnia danego
roku, to podatki i tak idą do miasta rodzinnego - jeśli w tym czasie tam
mieszkali (o co nietrudno w okresie świątecznym) i dokonali prawidłowej
zmiany US.
Teoria jest durna, jak cała ustawa. Tak to jest, jak państwo chce
wiedzieć i móc za dużo. Ogólnie to jakoś działa, ale przy zbyt
skomplikowanym stanie faktycznym obnaża swoją głupotę. Tak jest z
wieloma sprawami. Nieraz oczywistymi, nieraz nie.
Na przykład: żona Kowalskiego może mu gotować obiady za darmo,
podobnie żona Wiśniewskiego dla Wiśniewskiego, ale jak będą chcieli się
wymienić żonami, aby im obiady gotowały, to nie można - ZUSy, srusy,
działalności itp. Nie do realizacji (legalnie). A czym się te dwie
sytuacje różnią? Praktycznie niczym. Problemem jest tylko państwo, które
chce za dużo i w nietypowych sytuacjach "się wykrzacza".
--
Liwiusz
Re: podatek od dochodow osobistych - miejsce zamieszkania /
On 2009-03-06, Jacek_P
[...]
> I bedziesz wtedy lojalnym wobec panstwa uczciwym idiota.
> Kazde przemeldowanie powoduje wymiane dowodu osobistego,
> prawa jazdy, dowodow rejestracyjnych, papierow zwiazanych
> z prowadzeniem DG itd. Kasa, kasa, kasa...
Czasowe nie powoduje, więc nie każde.
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
Re: podatek od dochodow osobistych - miejsce zamieszkania / zameldowania
MariuszM wrote:
> A co jeśli wynajmuje się mieszkanie i właściciel nie chce zameldować?
>
to nie właściciel melduje tylko ty sie meldujesz
Re: podatek od dochodow osobistych - miejsce zamieszkania / zameldowania
Jacek_P wrote:
> Kazde przemeldowanie powoduje wymiane dowodu osobistego,
> prawa jazdy, dowodow rejestracyjnych, papierow zwiazanych
> z prowadzeniem DG itd. Kasa, kasa, kasa...
taaaa, powiedział co wiedział.
Re: podatek od dochodow osobistych - miejsce zamieszkania / zameldowania
mam wrazenie, ze placenie podatkow w miejscu zameldowania, a nie
zamieszkania staje sie powszechna praktyka - w mojej robocie kadrowa
twierdzi, ze polowe pracownikow nadal placi podatki w miejscu zameldowania,
choc w wawie mieszkaja juz 5-10 lat (a zameldowanie maja z dawnych lat u
rodzicow)
nawet w pracy maja maja formularze, urzad skarbowy wlasciwy wg miejsca
zamieszkania/zameldowania (zaznaczyc wybrane)
i jakos nie slyszalem, by ktokolwiek kiedykolwiek sie przyczepil.....
choc znajac zycie moze to prowadzic do problemow....
Re: podatek od dochodow osobistych - miejsce zamieszkania / zameldowania
lbz wrote:
>
> i jakos nie slyszalem, by ktokolwiek kiedykolwiek sie przyczepil.....
>
za to kiedyś zrobią hurtową akcję
Re: podatek od dochodow osobistych - miejsce zamieszkania / zameldowania
witek pisze:
> lbz wrote:
>>
>> i jakos nie slyszalem, by ktokolwiek kiedykolwiek sie przyczepil.....
>>
> za to kiedyś zrobią hurtową akcję
Musieliby chyba zatrudnić do tego milion nowych urzędników ;)
--
Liwiusz
Re: podatek od dochodow osobistych - miejsce zamieszkania / zameldowania
Liwiusz wrote:
>>> i jakos nie slyszalem, by ktokolwiek kiedykolwiek sie
>>> przyczepil.....
>> za to kiedyś zrobią hurtową akcję
>
>
> Musieliby chyba zatrudnić do tego milion nowych urzędników ;)
Zostaniesz kiedyś Ministrem Płacy Pracy na Czasy Cięzkiego Kryzysu
Re: podatek od dochodow osobistych - miejsce zamieszkania / zameldowania
witek napisal:
> Jacek_P wrote:
> > Kazde przemeldowanie powoduje wymiane dowodu osobistego,
> > prawa jazdy, dowodow rejestracyjnych, papierow zwiazanych
> > z prowadzeniem DG itd. Kasa, kasa, kasa...
>
> taaaa, powiedział co wiedział.
A masz cos merytorycznie do powiedzenia? ;)
Moze wiesz cos na temat zniesienia odplatnosci od wystawienia
tych druczkow, blankietow, pseudo-kart itd?
Bo jezeli bylby to tylko nieodplatny wpis w bazie PESEL,
a na druczkach bylby ten PESEL jako odsylacz do wpisow
w bazie to OK. Ale jezeli struktury panstwowe sterowane
przez cwiercinteligentow z Wiejskiej zmuszaja mnie do
zbednych wydatkow, to bede sie przed tymi wydatkami bronil.
--
Pozdrawiam,
Jacek
Re: podatek od dochodow osobistych - miejsce zamieszkania /
Dnia 07-03-2009 o 13:23:38 Jacek_P
> witek napisal:
>> Jacek_P wrote:
>> > Kazde przemeldowanie powoduje wymiane dowodu osobistego,
>> > prawa jazdy, dowodow rejestracyjnych, papierow zwiazanych
>> > z prowadzeniem DG itd. Kasa, kasa, kasa...
>>
>> taaaa, powiedział co wiedział.
>
> A masz cos merytorycznie do powiedzenia? ;)
> Moze wiesz cos na temat zniesienia odplatnosci od wystawienia
> tych druczkow, blankietow, pseudo-kart itd?
>
> Bo jezeli bylby to tylko nieodplatny wpis w bazie PESEL,
> a na druczkach bylby ten PESEL jako odsylacz do wpisow
> w bazie to OK. Ale jezeli struktury panstwowe sterowane
> przez cwiercinteligentow z Wiejskiej zmuszaja mnie do
> zbednych wydatkow, to bede sie przed tymi wydatkami bronil.
Pewnie chodziło witkoi o to, że d.o. jest jedynym dokumentem
w którym masz adres zameldowania. Pozostałe powinny
być na adres zamieszkania.
--
Pozdrawiam,
Tomek
Re: podatek od dochodow osobistych - miejsce zamieszkania / zameldowania
Dnia Fri, 06 Mar 2009 19:48:26 -0600, witek napisał(a):
>> i jakos nie slyszalem, by ktokolwiek kiedykolwiek sie przyczepil.....
>>
> za to kiedyś zrobią hurtową akcję
Ja przypuszczam, że te mniejsze miejscowości z meldunkami skutecznie
lobbują za status quo :) Wyprostowanie tego mocno przykręciłoby im kurek z
kasą, której trochę zostaje w gminie.
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl
Re: podatek od dochodow osobistych - miejsce zamieszkania / zameldowania
On Sat, 7 Mar 2009, Liwiusz wrote:
> witek pisze:
>> lbz wrote:
>>>
>>> i jakos nie slyszalem, by ktokolwiek kiedykolwiek sie przyczepil.....
>>>
>> za to kiedyś zrobią hurtową akcję
>
> Musieliby chyba zatrudnić do tego milion nowych urzędników ;)
Y, któryś rząd postanowi zrobić "podatnikom dobrze" i podatnicy się sami
przejadą.
Jeszcze nie wiem jak, ale coś wymyślą ;)
I pewnie jak zwykle - wyjdzie niechcący :>
Dziś jest to tylko problem ulgi za internet :) (i wysoce prawdopodobnego
przyznania się podatnika, że mieszka gdzie indziej), a nie tak dawno
na wsiach była to ulga "budowlana" (sądząc z opisów było trochę takich
co się zdziwiło, kiedy US zażądał zwrotu ulg z odsetkami za 5 lat :>,
nie zdawali sobie sprawy że naruszajac prawo budowlane "bo papiery
na budynek gospodarczy są duuuużo tańsze" w stopę sobie może nie
strzelają, ale polewają kwasem - bolało będzie dopiero za chwilę).
pzdr, Gotfryd
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.