postepowanie spadkowe a spadkobierca w USA

"Wasyl"

Odpowiedzi do: postepowanie spadkowe a spadkobierca w USA

• Przemysław Adam Śmiejek 2010-05-13, 14:45

  Re: postepowanie spadkowe a spadkobierca w USA

  W dniu 2010-05-13 13:42, Wasyl pisze:
  > Witam,
  > zmar?a kobieta kt?ra miala dwie c?rki, oraz m?a,
  > m?? i jedna z c?rek mieszka w Polsce a druga c?rka mieszka w USA,
  
  Skonfiguruj czytnik:
  http://www.grzegorz.net/oe/config.php
  bo masz źle zadeklarowane kodowanie i wysyłasz krzaczki.
  
  
  
  --
  Przemysław Adam Śmiejek

• "szat" <2asas1@1ss2ss.com> 2010-05-13, 16:58

  Re: postepowanie spadkowe a spadkobierca w USA

  Mnie sie poprawnie wyświetla.
  
  ps. Pisz pod postem.
  
  --
  Jarek
  
  
  "Przemysław Adam Śmiejek" wrote in message
  news:hsgs95$t8q$1@news.onet.pl...
  > W dniu 2010-05-13 13:42, Wasyl pisze:
  >> Witam,
  >> zmar?a kobieta kt?ra miala dwie c?rki, oraz m?a,
  >> m?? i jedna z c?rek mieszka w Polsce a druga c?rka mieszka w USA,
  >
  > Skonfiguruj czytnik:
  > http://www.grzegorz.net/oe/config.php
  > bo masz źle zadeklarowane kodowanie i wysyłasz krzaczki.
  >
  >
  >
  > --
  > Przemysław Adam Śmiejek
  

• witek 2010-05-13, 17:25

  Re: postepowanie spadkowe a spadkobierca w USA

  Wasyl wrote:
  > Witam,
  > zmarła kobieta która miala dwie córki, oraz męża,
  > mąż i jedna z córek mieszka w Polsce a druga córka mieszka w USA,
  >
  > jak nalezy przeprowadzic postępowanie spadkowe?
  > czy córka z USA powinna przysłać jakieś upoważnienie lub pełnomocnictwo?
  >
  >
  
  jeśli minęło już 6 miesięcy od śmierci, to nie musi nic przysyłać.
  Decyzje o przyjęciu spadku wprost podjęło za nią prawo.
  
  Wniosek do sądu o nabycie spadku.
  Z tym, że sedzia może przytomnie założyć, że osoba za granicą może nie
  wiedzieć o smierci i termin 6 miesiecy na podjecie decyzji o przyjeciu
  spadku lub nie, nie biegnie. Może jej wysłać zawiadomienie i "powiesic"
  sprawę na 6 miesiecy.
  Wiec może niech przyśle oświadczenie czy przyjmuje spadek i jak lub czy
  go odrzuca.
  Co do formy to musisz sie dowiedziec. Formalnie zdaje sie musi to byc
  oświadczenie notarialne, wiec dowiedz sie co ma przyslac z USA.
  Podejrzewam, ze bedzie to musialo przejsc prze notary public i apostille.
  
  I niech nie zapomni, ze mimo, ze mieszka w USA podatek od spadku i tak
  musi zaplacic polskiemu US. Czytaj: musi złożyć oświadczenie w terminie
  do polskiego US bo inaczej zapłaci.
  
  

• Przemysław Adam Śmiejek 2010-05-13, 17:32

  Re: postepowanie spadkowe a spadkobierca w USA

  W dniu 2010-05-13 16:58, szat pisze:
  > Mnie sie poprawnie wyświetla.
  
  
  Przypadkowo. Omawiałem to w innej wiadomości. Akurat twój OE (czy
  dokładniej -- jego następca) sam własne produkcje czyta dobrze.
  
  > ps. Pisz pod postem.
  
  
  Hihihihihi
  
  --
  Przemysław Adam Śmiejek

• Gotfryd Smolik news 2010-05-13, 17:46

  Re: postepowanie spadkowe a spadkobierca w USA

  On Thu, 13 May 2010, Wasyl wrote:
  
  > czy córka z USA powinna przysłać jakieś upoważnienie lub pełnomocnictwo?
  
  Nie wiem.
  Ale polecam sprawdzić zawczasu co z podatkami - AFAIR było cały czas
  tak, że po prawdzie jest umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania,
  ale nie przewidziano w niej przypadku kiedy to samo zdarzenie
  podlega opodatkowaniu *różnymi* podatkami.
  A tak jest AFAIK przy spadku - w USA zalicza się do dochodowego, w .pl
  do odrębnego od spadków i darowizn.
  Skutek wiadomy.
  
  pzdr, Gotfryd

• Cyb 2010-05-13, 20:49

  Re: postepowanie spadkowe a spadkobierca w USA

  On Thu, 13 May 2010 13:42:46 +0200, "Wasyl" wrote:
  
  >Witam,
  >zmarła kobieta która miala dwie córki, oraz męża,
  >mąż i jedna z córek mieszka w Polsce a druga córka mieszka w USA,
  >
  >jak nalezy przeprowadzic postępowanie spadkowe?
  >czy córka z USA powinna przysłać jakieś upoważnienie lub pełnomocnictwo?
  
  zakalda sie sprawe normalnie.
  osoba z polski sklada wniosek o nabycie spoadku, gdzie podaje adres
  tej osoby w stanach - cala roznica w tym, ze zamiast 5zl za
  zawiadomienie zaplaci sie kikadziesiat (nie pamietam, 50?) i troche
  dluzej to bedzie trwalo. pozniej sad wyznaczy termin rozprawy i czesc.
  
  ta osoba ze stanow moze:
  - przyjechac do kraju
  - wynajac sobie w kraju adwokata
  - wyslac komus pelnomocnictwo komus z bliskiej rodziny do
  reprezentowania w sadzie i przed US, OIDP nie musi byc notarialne,
  wystarczy za potwierdzeniem podpisu (w stanach to kosztuje jednego
  dolara bodajze).
  - nie zrobic nic, ale wtedy bedzie miala rozrywke z urzedem skarbowym,
  bo tak czy siak papiery zlozyc bedzie musiala.
  
  
  pozdarwiam,
  Cyb