Re: spóldzielcze prawo do lokalu mieszk
zorro491@gazeta.SKASUJ-TO.pl pisze:
> Mam pytanie czy jest obowiązek przekształcania spóldzielczego prawa do lokalu
> mieszkalnego na własność hipoteczną. Jesli tak to proszę o podanie podstawy
> prawnej tego obowiązku ustawę lub rozporządzenie z Nr Dz U i datą.
Nie ma takiego przymusu.
> Należe do spóldzielni która przekształciła wieczyste użytkowanie gruntu na
> którym stoja budynki na własnośc za pieniadze spółdzielców.
Co w tym widzisz dziwnego ?
> Część spółdzielców chce zawrzeć umowę w formie aktu notarialnego na
> ustanowienie odrębnej własności lokalu na rzecz członka i założyć Księgę
> Wieczystą na nieruchomość gruntową i spóldzielcy będą ww nieruchomości w
> łamkowej części współwłaścicielami.
No i w czym problem ?
--
Pozdrawiam,
Sebcio
Re: spóldzielcze prawo do lokalu mieszkalnego
Użytkownik
news:fmi7a4$3m8$1@inews.gazeta.pl...
Częściowo zdubluję już daną odpowiedź ("Sebcio"), nieco ją
uściślając.
> Mam pytanie czy jest obowiązek przekształcania spóldzielczego prawa do
lokalu
> mieszkalnego na własność hipoteczną. Jesli tak to proszę o podanie
podstawy
> prawnej tego obowiązku ustawę lub rozporządzenie z Nr Dz U i datą.
Jak napisał "Sebcio", takiego przymusu nie ma. Ustawa z dnia 13.06.2007 r.
o zmianie ustawy i spółdzielniach mieszkaniowych i zmianie niektórych ustaw,
Dz. U. z dnia 13 lipca 2007 r. nr 125 poz. 873,
stwierdza wyraźnie, że przeniesienie własności spółdzielczego lokatorskiego
prawa do lokalu mieszkalnego może nastąpić wyłacznie na pisemne żądanie
członka spółdzielni, któremu to prawo przysługuje (Art. 12.1).
> Należe do spóldzielni która przekształciła wieczyste użytkowanie gruntu
na
> którym stoja budynki na własnośc za pieniadze spółdzielców.
> Część spółdzielców chce zawrzeć umowę w formie aktu notarialnego na
> ustanowienie odrębnej własności lokalu na rzecz członka i założyć Księgę
> Wieczystą na nieruchomość gruntową i spóldzielcy będą ww nieruchomości w
> łamkowej części współwłaścicielami.
> Moje pytanie wynika z tego bo czytałem albo słyszałem w mediach że
> spóldzielcze prawo do lokalu mieszkalnego ma zniknąc
Co do spółdzielczego prawa do lokalu - w.w. ustawa, uchylając Art 17(3)
postanawia, że w spółdzielnia nie może już zawierać umów, których
przedmiotem będzie spółdzielcze prawo do lokalu. Natomiast nie
likwiduje już istniejących takich praw.
> i pytanie czy
> obligatoryjne jest przekształcania spóldzielczego prawa do lokalu
> mieszkalnego na własność hipoteczną i jeśli tak to jaki jest termin na
> stateczne dokonania tego przekształcenia.
> PS Mam nadzieje ze takieo obowiązku nie ma
> Pozdrawiam i z góry dziękuje za konkretne odpowiedzi.
Podsumowując - nie ma takiego obowiązku.
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
Re: spóldzielcze prawo do lokalu mieszkalnego
>
Czesc Kasia Duże dzięki za odpowiedź.
Pozostaje jeszcze watpliwość bo tego nie napisałem wczesnie chodzi mi o
własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego rozumiem że w tym przypaku
odpowiedź też brzmi ze nie ma przymusu przekształcania na własność hipoteczną?
Pozdrawiam
--
Re: spóldzielcze prawo do lokalu mieszkalnego
Użytkownik
news:fmitgb$a7k$1@inews.gazeta.pl...
> >
> Czesc Kasia Duże dzięki za odpowiedź.
> Pozostaje jeszcze watpliwość bo tego nie napisałem wczesnie chodzi mi o
> własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego rozumiem że w tym przypaku
> odpowiedź też brzmi ze nie ma przymusu przekształcania na własność
hipoteczną?
> Pozdrawiam
>
>
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
Brak przymusu odnosi się także do własnościowego prawa do lokalu.
Kasia
Re: spóldzielcze prawo do lokalu mieszkalnego
Użytkownik
news:fmi7a4$3m8$1@inews.gazeta.pl...
> mieszkalnego na własność hipoteczną. Jesli tak to proszę o podanie
> podstawy
> mieszkalnego na własność hipoteczną i jeśli tak to jaki jest termin na
Możesz nas oświecić co to "własność hipoteczna" :) ?
A wracając do meritum, lepiej być współwłaścicielem i mieć prawo głosu, w
temacie części wspólnej, ewentualnych ociepleń, itp. Rozwijając, będąc
współwłaścicielem masz prawo głosu we wszelkich sprawach związanych z tą
nieruchomością. Mając spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, tak
naprawdę właścicielem jest spółdzielnia i to ona będzie głosowała za i
przeciw, w sprawach, które dotyczą Ciebie. Nie wiem jak inni, ale ja np.
rodził bym odżałować te 700 zł i stać się współwłaścicielem mającym
bezpośredni wpływ na losy nieruchomości.
Re: spóldzielcze prawo do lokalu mieszk
Marcin Wasilewski pisze:
> A wracając do meritum, lepiej być współwłaścicielem i mieć prawo głosu,
> w temacie części wspólnej, ewentualnych ociepleń, itp. Rozwijając, będąc
> współwłaścicielem masz prawo głosu we wszelkich sprawach związanych z tą
> nieruchomością. Mając spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, tak
> naprawdę właścicielem jest spółdzielnia i to ona będzie głosowała za i
> przeciw, w sprawach, które dotyczą Ciebie. Nie wiem jak inni, ale ja np.
Mówisz? A kim jest owa spółdzielnia, hmm? Czekaj, czekaj! Czy czasem
spółdzielnia nie składa się z członków, którymi z reguły są osoby
posiadające spółdzielcze prawo do lokalu (lokatorskie bądź własnościowe).
> rodził bym odżałować te 700 zł i stać się współwłaścicielem mającym
> bezpośredni wpływ na losy nieruchomości.
ROTFL
Re: spóldzielcze prawo do lokalu mieszkalnego
Użytkownik "Andrzej Lawa"
wiadomości news:23p265-oo6.ln1@ncc1701.lechistan.com...
>
> Mówisz? A kim jest owa spółdzielnia, hmm? Czekaj, czekaj! Czy czasem
> spółdzielnia nie składa się z członków, którymi z reguły są osoby
> posiadające spółdzielcze prawo do lokalu (lokatorskie bądź własnościowe).
Tak? To będąc członkiem spółdzielni mieszkaniowej idź na zebranie
wspólnoty mieszkaniowej i zobaczymy jaki będziesz miał wpływ na przebieg
głosowania.
>> rodził bym odżałować te 700 zł i stać się współwłaścicielem mającym
>> bezpośredni wpływ na losy nieruchomości.
>
> ROTFL
ROTFL, to jesteś Ty, Pooglądaj sobie w TV, co prezesi spółdzielni
wyczyniają i jaki wpływ na to mają szarzy członkowie spółdzielni. Nie jest
tajemnicą, że do zarządu wybierani są często znajomi "królika", a robi to
się w różny sposób, np. tak przeciągając zebranie (do godzin
wczesnoporannych), aby większość ludzi poszło sobie do domu.
Jaki masz wpływ, na to aby był w pierwszej kolejności ocieplony twój
blok, a nie ten na drugim końcu osiedla?
Ty będziesz głosował aby ocieplony był twój, mieszkańcy innego bloku
postąpią podobnie i w praktyce stanie na tym co zarząd spółdzielni sobie
obmyśli. Jaki masz wpływ aby przepchnąć coś co dotyczy Twojego bloku, jeśli
akurat mieszkają u Ciebie emeryci co wolą słuchać radio "co ma ryja", niż
pójść na zebranie.
Nie przekonuj mnie, że lepiej mieć bezpośrednie prawo głosu w podmiocie
posiadającym np. 10 tysięcy członków i hektary nieruchomości, niż we
wspólnocie mieszkańców, która ma bezpośredni wpływ na losy jednego budynku i
nie musi się martwić, że w innym bloku trzeba usunąć azbest i za coś
wyremontować drogi spółdzielcze.
Re: spóldzielcze prawo do lokalu mieszk
Marcin Wasilewski pisze:
>> Mówisz? A kim jest owa spółdzielnia, hmm? Czekaj, czekaj! Czy czasem
>> spółdzielnia nie składa się z członków, którymi z reguły są osoby
>> posiadające spółdzielcze prawo do lokalu (lokatorskie bądź własnościowe).
>
> Tak? To będąc członkiem spółdzielni mieszkaniowej idź na zebranie
> wspólnoty mieszkaniowej i zobaczymy jaki będziesz miał wpływ na przebieg
> głosowania.
O czym ty piszesz?
Zrzędzisz na to, że rzekomo nie masz wpływu na działanie spółdzielni
mieszkaniowej, a chcesz ten wpływ mieć chodząc na zebrania jakiejś
wspólnoty mieszkaniowej?
>>> rodził bym odżałować te 700 zł i stać się współwłaścicielem mającym
>>> bezpośredni wpływ na losy nieruchomości.
>>
>> ROTFL
>
> ROTFL, to jesteś Ty, Pooglądaj sobie w TV, co prezesi spółdzielni
> wyczyniają i jaki wpływ na to mają szarzy członkowie spółdzielni. Nie
Bo szarzy członkowie spółdzielni mają w odwłoku działanie spółdzielni -
ilu znasz takich, co biorą aktywny udział w np. walnych zebraniach, hmm?
> jest tajemnicą, że do zarządu wybierani są często znajomi "królika", a
> robi to się w różny sposób, np. tak przeciągając zebranie (do godzin
> wczesnoporannych), aby większość ludzi poszło sobie do domu.
> Jaki masz wpływ, na to aby był w pierwszej kolejności ocieplony twój
> blok, a nie ten na drugim końcu osiedla?
Któryś musi być pierwszy - bo jak zacznie się robić wszystkie na raz, to
istnieje spora szansa na rozbabranie robót.
> Ty będziesz głosował aby ocieplony był twój, mieszkańcy innego bloku
> postąpią podobnie i w praktyce stanie na tym co zarząd spółdzielni sobie
> obmyśli. Jaki masz wpływ aby przepchnąć coś co dotyczy Twojego bloku,
> jeśli akurat mieszkają u Ciebie emeryci co wolą słuchać radio "co ma
> ryja", niż pójść na zebranie.
Pretensje miej do nich, nie do zarządu.
> Nie przekonuj mnie, że lepiej mieć bezpośrednie prawo głosu w podmiocie
> posiadającym np. 10 tysięcy członków i hektary nieruchomości, niż we
> wspólnocie mieszkańców, która ma bezpośredni wpływ na losy jednego
> budynku i nie musi się martwić, że w innym bloku trzeba usunąć azbest i
> za coś wyremontować drogi spółdzielcze.
Tia, tylko taki jeden blok ma odpowiednio mniejsze zasoby. A jak się nie
dorzucisz do spółdzielczych dróg, to módl się, żeby nie były one jedyną
drogą do twojego ukochanego bloku - spółdzielnia może zacząć pobierać myto.
Zresztą tacy jak ty zaraz zaczną się awanturować, że zaczęto ocieplanie
od innego niż twój pionu i że w twoim pionie sami emeryci, co nie biorą
udziału w głosowaniach i ostatnia klatka przegłosowała, żeby zacząć ich
strony ;->
Re: spóldzielcze prawo do lokalu mieszkalnego
Użytkownik "Andrzej Lawa"
wiadomości news:tp1565-os9.ln1@ncc1701.lechistan.com...
> Marcin Wasilewski pisze:
>
>>> Mówisz? A kim jest owa spółdzielnia, hmm? Czekaj, czekaj! Czy czasem
>>> spółdzielnia nie składa się z członków, którymi z reguły są osoby
>>> posiadające spółdzielcze prawo do lokalu (lokatorskie bądź
>>> własnościowe).
>>
>> Tak? To będąc członkiem spółdzielni mieszkaniowej idź na zebranie
>> wspólnoty mieszkaniowej i zobaczymy jaki będziesz miał wpływ na przebieg
>> głosowania.
>
> O czym ty piszesz?
>
O tym, że przekształcając spółdzielcze własnościowe/lokatorskie prawo do
lokalu, na lokal stanowiący odrębną nieruchomość stajesz się
współwłaścicielem części wspólnych budynku i działki gruntu pod budynkiem.
Idąc dalej, wprost z ustawy stajesz się członkiem wspólnoty mieszkaniowej.
Idąc dalej, masz bezpośredni wpływ na działanie wspólnoty mieszkaniowej i
bezpośredni wpływ na losy twojej nieruchmości/działki gruntu. I nawet jeśli
zarządcą tej nieruchomości nadal pozostaje spółdzielnia, to lepiej mieć
prawo głosu bezpośrednio w sprawach dot. twojej nieruchomości, której jesteś
współwłaścicielem, niż prawo głosu w sprawach spółdzielni, które wcale nie
musi się przekładać, na decyzje o losach twojej nieruchomości.
Tak mówiąc obrazowo, większy wpływ na losy twojego regionu ma wybór w
wyborach samorządowych radnego, czy też prezydenta miasta/burmistrza/wójta,
niż wybór posłów na sejm RP.
Albo jeszcze inaczej, lepiej współrządzić swoją nieruchomością
bezpośrednio, niż poprzez pośrednika, jakim jest spółdzielnia.
Jeśli jeszcze nie zrozumiałeś, to przykro mi, nie potrafię tego wyjaśnić
prościej.
Re: spóldzielcze prawo do lokalu mieszkalnego
Użytkownik "Marcin Wasilewski"
news:47901725$1@news.home.net.pl...
>
> Użytkownik "Andrzej Lawa"
> wiadomości news:tp1565-os9.ln1@ncc1701.lechistan.com...
[...]
> O tym, że przekształcając spółdzielcze własnościowe/lokatorskie prawo
do
> lokalu, na lokal stanowiący odrębną nieruchomość stajesz się
> współwłaścicielem części wspólnych budynku i działki gruntu pod budynkiem.
> Idąc dalej, wprost z ustawy stajesz się członkiem wspólnoty mieszkaniowej.
Jaki przepis i jakiej ustawy stanowi, że:
"wprost z ustawy stajesz się członkiem wspólnoty mieszkaniowej"?
(w kontekście pozostałej treści akapitu).
[...]
Kasia
Re: spóldzielcze prawo do lokalu mieszkalnego
Użytkownik "Kasia"
wiadomości news:fmpdvh$bid$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Marcin Wasilewski"
> news:47901725$1@news.home.net.pl...
>>
>> Użytkownik "Andrzej Lawa"
>> wiadomości news:tp1565-os9.ln1@ncc1701.lechistan.com...
> [...]
>
>> O tym, że przekształcając spółdzielcze własnościowe/lokatorskie prawo
> do
>> lokalu, na lokal stanowiący odrębną nieruchomość stajesz się
>> współwłaścicielem części wspólnych budynku i działki gruntu pod
>> budynkiem.
>> Idąc dalej, wprost z ustawy stajesz się członkiem wspólnoty
>> mieszkaniowej.
>
> Jaki przepis i jakiej ustawy stanowi, że:
> "wprost z ustawy stajesz się członkiem wspólnoty mieszkaniowej"?
> (w kontekście pozostałej treści akapitu).
>
Wspólnota Mieszkaniowa
Zgodnie z Ustawą o Własności Lokali z dnia 24 czerwca 1994r.
z późniejszymi zmianami wspólnotę mieszkaniową tworzą właściciele wszystkich
lokali wchodzących w skład danej nieruchomości.
art.6 ustawy o własności lokali z dnia 24 czerwca 1994r
"Ogół właścicieli których lokale wchodzą w skład określonej nieruchomości,
tworzy
wspólnotę mieszkaniową. Wspólnota Mieszkaniowa może nabywać prawa i zaciągać
zobowiązania, pozywać i być pozwana."
Aby powstała wspólnota mieszkaniowa nie jest potrzebna specjalna
umowa między właścicielami ani ich zgoda. Wspólnota mieszkaniowa powstaje z
mocy prawa już przy wyodrębnieniu pierwszego lokalu lub na skutek orzeczenia
sądu o zniesieniu współwłasności nieruchomości. Członkiem wspólnoty staje
się
każdy właściciel zarówno właściciel lokalu mieszkalnego jak i właściciel
lokalu
użytkowego np. sklepu z chwilą złożenia podpisu na akcie notarialnym kupna
lokalu
w budynku wspólnotowym, a dokładniej w momencie złożenia przez notariusza
odpisu aktu notarialnego w sądzie wieczystoksięgowym w celu wprowadzenia
zmian
w poszczególnych działach księgi wieczystej.
Wspólnota mieszkaniowa jest jednostką organizacyjną nie posiadającą
osobowości prawnej. Ma jednak niektóre cechy przynależne osobom prawnym a
mianowicie może reprezentować właścicieli, nabywać prawa i zaciągać
zobowiązania, pozywać i być pozywana (posiada tak zwaną zdolność sądową).
Za zobowiązania dotyczące nieruchomości odpowiada cała wspólnota
mieszkaniowa
bez ograniczeń , a każdy właściciel lokalu w części odpowiadającej jego
udziałowi w
danej nieruchomości.
W momencie wyodrębnienia lokalu jego właścicielowi przypisany zostaje
udział w nieruchomości wspólnej tj gruncie, częściach wspólnych budynku
i urządzeniach które nie służą wyłącznie do użytku właścicieli lokali.
Udział
właściciela lokalu wyodrębnionego w nieruchomości odpowiada stosunkowi
powierzchni lokalu wraz z powierzchnią pomieszczeń przynależnych do łącznej
powierzchni użytkowej wszystkich lokali wraz z pomieszczeniami do nich
przynależnymi. Każdy właściciel ma pełne prawo do korzystania z części
wspólnych
nieruchomości jak również do czerpania pożytków z nieruchomości wspólnej
oraz do
decydowania o jej wykorzystaniu.
Re: spóldzielcze prawo do lokalu mieszk
Marcin Wasilewski pisze:
>> O czym ty piszesz?
>>
>
> O tym, że przekształcając spółdzielcze własnościowe/lokatorskie prawo
> do lokalu, na lokal stanowiący odrębną nieruchomość stajesz się
> współwłaścicielem części wspólnych budynku i działki gruntu pod
Będąc członkiem spółdzielni de facto też jesteś współwłaścicielem.
> budynkiem. Idąc dalej, wprost z ustawy stajesz się członkiem wspólnoty
> mieszkaniowej. Idąc dalej, masz bezpośredni wpływ na działanie wspólnoty
> mieszkaniowej i bezpośredni wpływ na losy twojej nieruchmości/działki
> gruntu. I nawet jeśli zarządcą tej nieruchomości nadal pozostaje
Będąc członkiem spółdzielni też - tylko na większą skalę.
Masz mniejsze szanse na bycie "mikromenedżerem", ale masz też większe
środki do dyspozycji.
> spółdzielnia, to lepiej mieć prawo głosu bezpośrednio w sprawach dot.
> twojej nieruchomości, której jesteś współwłaścicielem, niż prawo głosu w
> sprawach spółdzielni, które wcale nie musi się przekładać, na decyzje o
> losach twojej nieruchomości.
> Tak mówiąc obrazowo, większy wpływ na losy twojego regionu ma wybór
> w wyborach samorządowych radnego, czy też prezydenta
> miasta/burmistrza/wójta, niż wybór posłów na sejm RP.
Nie do końca jest to prawda. Władza samorządów jest ograniczona
ustawami. A ustawy produkuje kto?.... No właśnie - posłowie. I jak oni
spartolą jakąś ustawę, to samorząd ustawy nie zmieni - może tylko
działać w ramach tej spartolonej ustawy.
> Albo jeszcze inaczej, lepiej współrządzić swoją nieruchomością
> bezpośrednio, niż poprzez pośrednika, jakim jest spółdzielnia.
Różnica niewielka, bo (1) instalacje i drogi najprawdopodobniej nadal
będą szły przez tereny spółdzielni (2) nadal będziesz musiał się
dogadywać z innymi, choć tych innych będzie ciut mniej (ale będziecie
mieli też "ciut mniej" środków do dyspozycji).
Jeśli chcesz sam decydować o własnej nieruchomości - pozostaje ci
ucieczka z bloku i budowa domu ;)
Re: spóldzielcze prawo do lokalu mieszk
Marcin Wasilewski pisze:
> Zgodnie z Ustawą o Własności Lokali z dnia 24 czerwca 1994r.
> z późniejszymi zmianami wspólnotę mieszkaniową tworzą właściciele
> wszystkich
> lokali wchodzących w skład danej nieruchomości.
a ustawę o spółdzielniach mieszkaniowych czytałeś?
KG
Re: spóldzielcze prawo do lokalu mieszkalnego
Użytkownik "kam"
news:fms4av$i08$1@inews.gazeta.pl...
> Marcin Wasilewski pisze:
>> Zgodnie z Ustawą o Własności Lokali z dnia 24 czerwca 1994r.
>> z późniejszymi zmianami wspólnotę mieszkaniową tworzą właściciele
>> wszystkich
>> lokali wchodzących w skład danej nieruchomości.
>
> a ustawę o spółdzielniach mieszkaniowych czytałeś?
Art. 241. 1. Większość właścicieli lokali w budynku lub budynkach położonych
w obrębie
danej nieruchomości, obliczana według wielkości udziałów w nieruchomości
wspólnej, może
podjąć uchwałę, że w zakresie ich praw i obowiązków oraz zarządu
nieruchomością wspólną
będą miały zastosowanie przepisy ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o
własności lokali. Do
podjęcia uchwały stosuje się odpowiednio przepisy art. 30 ust. 1a, art. 31 i
32 ustawy o własności
lokali.
Re: spóldzielcze prawo do lokalu mieszkalnego
Użytkownik "Marcin Wasilewski"
news:4791df8c$1@news.home.net.pl...
>
> Użytkownik "kam"
> news:fms4av$i08$1@inews.gazeta.pl...
> > Marcin Wasilewski pisze:
> >> Zgodnie z Ustawą o Własności Lokali z dnia 24 czerwca 1994r.
> >> z późniejszymi zmianami wspólnotę mieszkaniową tworzą właściciele
> >> wszystkich
> >> lokali wchodzących w skład danej nieruchomości.
> >
> > a ustawę o spółdzielniach mieszkaniowych czytałeś?
>
>
> Art. 241. 1. Większość właścicieli lokali w budynku lub budynkach
> położonych w obrębie danej nieruchomości, obliczana według wielkości
> udziałów w nieruchomości wspólnej, może podjąć uchwałę, że
> w zakresie ich praw i obowiązków oraz zarządu nieruchomością
> wspólną będą miały zastosowanie przepisy ustawy z dnia 24
> czerwca 1994 r. o własności lokali. Do podjęcia uchwały stosuje
> się odpowiednio przepisy art. 30 ust. 1a, art. 31 i 32 ustawy
> o własności lokali.
Twoja teza:
"przekształcenie" = członkowstwo we wspólnocie
(z implikacją bezwarunkową - "wprost z ustawy")
nie da się obronić ani cytatem z ustawy o własności lokali,
ani przywołanym cytatem z ustawy o SM.
Otóż Art. 27(1) ust. 3 ustawy o SM stwierdza (cyt:)
"Przepisów ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali *o wspólnocie
mieszkaniowej* i zebraniu właścicieli *nie stosuje się*, z zastrzeżeniem
art. 24(1) oraz art. 26." (wyróżnienia w tekście moje).
Przywołany Art. 24(1) jest już zacytowany przez Ciebie powyżej,
zaś Art. 26, w ust. 1 brzmi (cyt):
"Art. 26. 1. Jeżeli w określonym budynku lub budynkach położonych w obrębie
danej nieruchomości została wyodrębniona własność wszystkich lokali, po
wyodrębnieniu własności ostatniego lokalu stosuje się przepisy ustawy z dnia
24 czerwca 1994 r. o własności lokali, niezależnie od pozostawania przez
właścicieli członkami spółdzielni."
Wynika z tego, że wspólnota powstaje "automatycznie" jedynie w przypadku
opisanym w Art. 26 ust. 1, a więc tylko wtedy, gdy własność *wszystkich*
lokali w budynku (budynkach) zostanie wyodrębniona.
Zatem twierdzenie "przekształcenie" = wspólnota jest prawdziwe tylko
dla właściciela ostatniego "przekształcanego" lokalu.
Jest to zbyt szczególny przypadek, aby go uogólniać.
Jeśli zaś nie wszystkie lokale są "przekształcone", to *może* powstać
wspólnota, ale dopiero po spełnieniu warunków wymienionych
w ustawie: musi się spotkać grupa właścicieli, których (w uproszczeniu)
powierzchnia lokali jest większa od powierzchni wszystkich
"przekształconych" lokali i podjąć stosowną uchwałę.
Może się więc zdarzyć przypadek, że w budynku o 8 mieszkaniach
np. dwóch właścicieli z trzech będzie chciało utworzyć wspólnotę,
lecz tego nie będą mogli zrobić, gdy ich mieszkania będą miały
sumaryczną powierzchnię mniejszą od tego trzeciego
(np. dwa mieszkania po 30 m2 i jedno 69 m2).
Kasia
Re: spóldzielcze prawo do lokalu mieszkalnego
Użytkownik "Kasia"
wiadomości news:fmu1uj$la3$1@news.onet.pl...
>
>
> Twoja teza:
> "przekształcenie" = członkowstwo we wspólnocie
> (z implikacją bezwarunkową - "wprost z ustawy")
> nie da się obronić ani cytatem z ustawy o własności lokali,
> ani przywołanym cytatem z ustawy o SM.
A cóż ja poradze, że sobie w ustawie o spółdz. mieszk. takie dziwy
powymyślali.
Co do zasady, wyodrębnienie choćby jednego lokalu, powoduje powstanie
wspólnoty mieszkańców. To jest przepis szczególny.
Aczkolwiek przyznaję KAM miał rację. Tym niemniej tym bardziej umacnia to
moją tezę, że warto przekształcić lokal choćby po to aby mieć wybór, a nie
być skazanym na spółdzielnię.
Re: spóldzielcze prawo do lokalu mieszkalnego
Użytkownik "Marcin Wasilewski"
news:4792ac89$1@news.home.net.pl...
>
> Użytkownik "Kasia"
> wiadomości news:fmu1uj$la3$1@news.onet.pl...
> >
> >
> > Twoja teza:
> > "przekształcenie" = członkowstwo we wspólnocie
> > (z implikacją bezwarunkową - "wprost z ustawy")
> > nie da się obronić ani cytatem z ustawy o własności lokali,
> > ani przywołanym cytatem z ustawy o SM.
>
[...]
> Co do zasady, wyodrębnienie choćby jednego lokalu, powoduje powstanie
> wspólnoty mieszkańców. To jest przepis szczególny.
Tak, ale dotyczy to wyłącznie wyodrębniania mieszkań nienależących
do zasobów spółdzielni mieszkaniowych.
> Aczkolwiek przyznaję KAM miał rację.
W czym? Zadał tylko pytanie...
>Tym niemniej tym bardziej umacnia to
> moją tezę, że warto przekształcić lokal choćby po to aby mieć wybór, a nie
> być skazanym na spółdzielnię.
Po prawdzie moje posty nie dotyczyły tego tematu, lecz skoro go
tu przywołujesz - zgadzam się Twoją tezą i dodam, że lepiej jest
mieć własność wpisaną do ksiąg wieczystych niż do nich nie wpisaną,
a poza tym właściciel lokalu zachowuje wszystkie prawa członka spółdzielni.
Zatem przekształcenie mieszkania nie ogranicza, lecz poszerza możliwości
oraz prawa właściciela i to kosztem stosunkowo niewielkich nakładów.
Kasia
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.