RadekNet
Re: Wymeldowanie
On 13 Cze, 14:25, RadekNet
> Czesc!
>
> Jak wymeldowac wnuczke z babcinego mieszkania?
>
> Babcia jakis czas temu zostala przekonana, zeby swoje mieszkanie oddac
> wnuczce i zameldowala ja u siebie (+ maz + dziecko). W sumie nie wazne
> powody dzialania babci, ale: wnuczka mieszka od kilku lat z rodzina w
> Anglii, nigdy nie mieszkala w mieszkaniu babci. Babcia zmienila zdanie i
> chce wnuczke wymeldowac. Wnuczka bojac sie, ze nie dostanie mieszkania
> po smierci babci zapewne bedzie starac sie nie dac wymeldowac. Poradzcie
> cos prosze.
>
> --
> Radek Wrodarczyk
Trzeba wymeldowac administracyjnie i juz. Wola wnuczki nie ma nic do
rzeczy bo jesli tam nie mieszka to wymeldowanie tylko potwierdzi ten
fakt. Trzeba we wlasciwym urzedzie zlozyc wniosek i zaplacic chyba 10
zl.
Re: Wymeldowanie
Uzytkownik "BK"
news:dca51afe-371c-4fa6-8f2e-98acb63a41d4@z8g2000yqz.googlegroups.com...
> On 13 Cze, 14:25, RadekNet
>> Czesc!
>>
>> Jak wymeldowac wnuczke z babcinego mieszkania?
>>
>> Babcia jakis czas temu zostala przekonana, zeby swoje mieszkanie oddac
>> wnuczce i zameldowala ja u siebie (+ maz + dziecko). W sumie nie wazne
>> powody dzialania babci, ale: wnuczka mieszka od kilku lat z rodzina w
>> Anglii, nigdy nie mieszkala w mieszkaniu babci. Babcia zmienila zdanie i
>> chce wnuczke wymeldowac. Wnuczka bojac sie, ze nie dostanie mieszkania
>> po smierci babci zapewne bedzie starac sie nie dac wymeldowac. Poradzcie
>> cos prosze.
> Trzeba wymeldowac administracyjnie i juz. Wola wnuczki nie ma nic do
> rzeczy bo jesli tam nie mieszka to wymeldowanie tylko potwierdzi ten
> fakt. Trzeba we wlasciwym urzedzie zlozyc wniosek i zaplacic chyba 10
> zl.
Przy czym, jesli mieszkanie zostalo podarowane juz wnuczce, to zameldowanie
lub nie w mojej ocenie wiekszego znaczenia tu nie ma.
Re: Wymeldowanie
On 13 Cze, 14:41, "Robert Tomasik"
> Uzytkownik "BK"
>
>
>
> > On 13 Cze, 14:25, RadekNet
> >> Czesc!
>
> >> Jak wymeldowac wnuczke z babcinego mieszkania?
>
> >> Babcia jakis czas temu zostala przekonana, zeby swoje mieszkanie oddac
> >> wnuczce i zameldowala ja u siebie (+ maz + dziecko). W sumie nie wazne
> >> powody dzialania babci, ale: wnuczka mieszka od kilku lat z rodzina w
> >> Anglii, nigdy nie mieszkala w mieszkaniu babci. Babcia zmienila zdanie i
> >> chce wnuczke wymeldowac. Wnuczka bojac sie, ze nie dostanie mieszkania
> >> po smierci babci zapewne bedzie starac sie nie dac wymeldowac. Poradzcie
> >> cos prosze.
> > Trzeba wymeldowac administracyjnie i juz. Wola wnuczki nie ma nic do
> > rzeczy bo jesli tam nie mieszka to wymeldowanie tylko potwierdzi ten
> > fakt. Trzeba we wlasciwym urzedzie zlozyc wniosek i zaplacic chyba 10
> > zl.
>
> Przy czym, jesli mieszkanie zostalo podarowane juz wnuczce, to zameldowanie
> lub nie w mojej ocenie wiekszego znaczenia tu nie ma.
Hmm ogolnie jesli mieszkanie jest "wlasnosciowe" to dla jakis kwestii
wlasnosci czy dziedziczenia meldunek zwykle ma male znaczenie (ew.
przy zasiedzeniu moze pomagac). Pytanie czy nie jest to jakies
mieszkanie "lokatorskie" i chodzi o przejecie najmu po babci w
przypadku jej smierci.
Re: Wymeldowanie
BK pisze:
> On 13 Cze, 14:25, RadekNet
>> Czesc!
>>
>> Jak wymeldowac wnuczke z babcinego mieszkania?
>>
>> Babcia jakis czas temu zostala przekonana, zeby swoje mieszkanie oddac
>> wnuczce i zameldowala ja u siebie (+ maz + dziecko). W sumie nie wazne
>> powody dzialania babci, ale: wnuczka mieszka od kilku lat z rodzina w
>> Anglii, nigdy nie mieszkala w mieszkaniu babci. Babcia zmienila zdanie i
>> chce wnuczke wymeldowac. Wnuczka bojac sie, ze nie dostanie mieszkania
>> po smierci babci zapewne bedzie starac sie nie dac wymeldowac. Poradzcie
>> cos prosze.
>
> Trzeba wymeldowac administracyjnie i juz. Wola wnuczki nie ma nic do
> rzeczy bo jesli tam nie mieszka to wymeldowanie tylko potwierdzi ten
> fakt. Trzeba we wlasciwym urzedzie zlozyc wniosek i zaplacic chyba 10
> zl.
A zakladajac zla wole i twierdzenie wnuczki i jej rodziny, ze jednak tam
mieszka?
Takie wymeldowanie administracyjne - jak to przebiega? Babcia (jako
wlasciciel mieszkania) sklada wniosek, a co robi urzad? Bada sprawe,
szuka wnuczki czy po prostu ja wymeldowywuje?
--
Radek Wrodarczyk
Re: Wymeldowanie
BK pisze:
>>> Trzeba wymeldowac administracyjnie i juz. Wola wnuczki nie ma nic do
>>> rzeczy bo jesli tam nie mieszka to wymeldowanie tylko potwierdzi ten
>>> fakt. Trzeba we wlasciwym urzedzie zlozyc wniosek i zaplacic chyba 10
>>> zl.
>> Przy czym, jesli mieszkanie zostalo podarowane juz wnuczce, to zameldowanie
>> lub nie w mojej ocenie wiekszego znaczenia tu nie ma.
>
> Hmm ogolnie jesli mieszkanie jest "wlasnosciowe" to dla jakis kwestii
> wlasnosci czy dziedziczenia meldunek zwykle ma male znaczenie (ew.
> przy zasiedzeniu moze pomagac). Pytanie czy nie jest to jakies
> mieszkanie "lokatorskie" i chodzi o przejecie najmu po babci w
> przypadku jej smierci.
Dluzsza historia z nieladnym kombinatorswem w rodzinie wlacznie. Ale
mieszkanie jest w tej chwili wlasnosciowe babci. Wnuczka niedawno
oznajmila, ze bedzie wracac do Polski i chce zobic remont, a babcia nie
ma ochoty na mieszkanie z malym dzieckiem, a reszta rodziny nie ma
ochoty na "podarowanie" duzego mieszkania wnuczce (babcia ma troje dzieci).
--
Radek Wrodarczyk
Re: Wymeldowanie
W wiadomości news:hv2io5$3s0$1@news.onet.pl RadekNet
> Jak wymeldowac wnuczke z babcinego mieszkania?
> Babcia jakis czas temu zostala przekonana, zeby swoje mieszkanie oddac
> wnuczce i zameldowala ja u siebie (+ maz + dziecko). W sumie nie wazne
> powody dzialania babci, ale: wnuczka mieszka od kilku lat z rodzina w
> Anglii, nigdy nie mieszkala w mieszkaniu babci. Babcia zmienila zdanie i
> chce wnuczke wymeldowac. Wnuczka bojac sie, ze nie dostanie mieszkania po
> smierci babci zapewne bedzie starac sie nie dac wymeldowac. Poradzcie cos
> prosze.
Musisz spróbować sensowniej opisać sytuację, powinno ci się udać. Co oznacza
"oddanie mieszkania wnuczce"?
Jaki jest status tego mieszkania (własnościowe, spółdzielcze prawo
własności, lokatorskie, najemcze)?
Jest to istotne bo sam meldunek nie daje żadnych praw do lokalu. To jedynie
administracyjne zgłoszenie miejsca pobytu (stałego bądź czasowego), w tym
wypadku fałszywe.
--
Jotte
Re: Wymeldowanie
W wiadomosci news:hv2suq$un0$1@news.onet.pl RadekNet
> A zakladajac zla wole i twierdzenie wnuczki i jej rodziny, ze jednak tam
> mieszka?
> Takie wymeldowanie administracyjne - jak to przebiega? Babcia (jako
> wlasciciel mieszkania) sklada wniosek, a co robi urzad? Bada sprawe,
> szuka wnuczki czy po prostu ja wymeldowywuje?
Pewnie zrobia wywiad srodowiskowy jesli sie bedzie im chcialo.
--
Jotte
Re: Wymeldowanie
RadekNet wrote:
>
> Dluzsza historia z nieladnym kombinatorswem w rodzinie wlacznie. Ale
> mieszkanie jest w tej chwili wlasnosciowe babci. Wnuczka niedawno
> oznajmila, ze bedzie wracac do Polski i chce zobic remont, a babcia nie
> ma ochoty na mieszkanie z malym dzieckiem, a reszta rodziny nie ma
> ochoty na "podarowanie" duzego mieszkania wnuczce (babcia ma troje dzieci).
>
Jeśli to jest mieszkanie własnościowe babci, to choćby wnuczka się
łańcuchami do kaloryfera przykuła mieszkanie nigdy nie będzie jej jesli
babcia jej tego nie podaruje lub nie zapisze w testamencie.
Czy jest zameldowana, czy nie nie ma znaczenia, przy czym lepiej
wymeldowac jeśli nie mieszka.
Bo jak wróci i się rozpakuje, to będzie kłopot z jej wymeldowaniem.
Niestety jednej rzeczy musicie dopilonować.
Nie wpuszczać wnuczki do mieszkania, żeby się nie usadowiła.
Czyli wnuczka pod żadnym pozorem nie zostaje na noc.
Re: Wymeldowanie
RadekNet wrote:
>
> A zakladajac zla wole i twierdzenie wnuczki i jej rodziny, ze jednak tam
> mieszka?
> Takie wymeldowanie administracyjne - jak to przebiega? Babcia (jako
> wlasciciel mieszkania) sklada wniosek, a co robi urzad? Bada sprawe,
> szuka wnuczki czy po prostu ja wymeldowywuje?
>
Urząd wpada pyta sąsiadów co słyszeli o wnuczce i podejmuje decyzję.
Re: Wymeldowanie
witek pisze:
> RadekNet wrote:
>>
>> Dluzsza historia z nieladnym kombinatorswem w rodzinie wlacznie. Ale
>> mieszkanie jest w tej chwili wlasnosciowe babci. Wnuczka niedawno
>> oznajmila, ze bedzie wracac do Polski i chce zobic remont, a babcia
>> nie ma ochoty na mieszkanie z malym dzieckiem, a reszta rodziny nie ma
>> ochoty na "podarowanie" duzego mieszkania wnuczce (babcia ma troje
>> dzieci).
>>
>
> Jeśli to jest mieszkanie własnościowe babci, to choćby wnuczka się
> łańcuchami do kaloryfera przykuła mieszkanie nigdy nie będzie jej jesli
> babcia jej tego nie podaruje lub nie zapisze w testamencie.
No tak, ale jak sie wprowadzi to juz potem tak latwo mieszkania z
lokatorami nie sprzedaz lub wynajmniesz ;)
Dziekuje wszystkim za rady. Sprawa w toku.
--
Radek Wrodarczyk
Re: Wymeldowanie
On 13 Cze, 22:22, witek
> > Dluzsza historia z nieladnym kombinatorswem w rodzinie wlacznie. Ale
> > mieszkanie jest w tej chwili wlasnosciowe babci. Wnuczka niedawno
> > oznajmila, ze bedzie wracac do Polski i chce zobic remont, a babcia nie
> > ma ochoty na mieszkanie z malym dzieckiem, a reszta rodziny nie ma
> > ochoty na "podarowanie" duzego mieszkania wnuczce (babcia ma troje dzie
ci).
>
> Jesli to jest mieszkanie własnosciowe babci, to choćby wnuczka si
ę
> łańcuchami do kaloryfera przykuła mieszkanie nigdy nie będzie jej
jesli
> babcia jej tego nie podaruje lub nie zapisze w testamencie.
> Czy jest zameldowana, czy nie nie ma znaczenia, przy czym lepiej
> wymeldowac jesli nie mieszka.
> Bo jak wróci i się rozpakuje, to będzie kłopot z jej wymeldowanie
m.
> Niestety jednej rzeczy musicie dopilonować.
> Nie wpuszczać wnuczki do mieszkania, żeby się nie usadowiła.
> Czyli wnuczka pod żadnym pozorem nie zostaje na noc.
A jeszcze jedna kwestia - babci nie ma w domu kilka dni, wnuczka sie
wlamuje i wnosi swoje rzeczy... co wtedy? W koncu jest zameldowana,
tyle, ze procedura wymeldowania w trakcie.
--
Radek Wrodarczyk
Re: Wymeldowanie
Użytkownik "RadekNet"
news:f14bbb03-df18-4d2a-81a9-c9ed2db57113@j4g2000yqh.googlegroups.com...
On 13 Cze, 22:22, witek
> A jeszcze jedna kwestia - babci nie ma w domu kilka dni, wnuczka sie
> wlamuje i wnosi swoje rzeczy... co wtedy? W koncu jest zameldowana,
> tyle, ze procedura wymeldowania w trakcie.
To się wzywa Policję, bo to przestępstwo - tzw. naruszenie miru domowego.
Re: Wymeldowanie
Robert Tomasik napisal:
> To się wzywa Policję, bo to przestępstwo - tzw. naruszenie miru domowego.
No i co ta policja zrobi poza, co najwyżej, wylegitymowaniem wnuczki?
Wnuczka może stwierdzić, że się nie włamywała, bo ona tu mieszka
a jedynie zgubiła klucze. Słowo przeciw słowu. Żaden policjant
nie da się w to umoczyć.
--
Pozdrawiam,
Jacek
Re: Wymeldowanie
W dniu 2010-06-23 00:58, Jacek_P pisze:
> Robert Tomasik napisal:
>> To się wzywa Policję, bo to przestępstwo - tzw. naruszenie miru
domowego.
>
> No i co ta policja zrobi poza, co najwyżej, wylegitymowaniem wnuczki?
> Wnuczka może stwierdzić, że się nie włamywała, bo ona tu mi
eszka
> a jedynie zgubiła klucze. Słowo przeciw słowu. AFaden policjant
> nie da się w to umoczyć.
Sąsiedzi potwierdzą, że wnuczka mieszkała? To sąsiedzi głów
nie maja głos.
--20
animka
Re: Wymeldowanie
Animka pisze:
> W dniu 2010-06-23 00:58, Jacek_P pisze:
>> Robert Tomasik napisal:
>>> To się wzywa Policję, bo to przestępstwo - tzw. naruszenie miru
>>> domowego.
>>
>> No i co ta policja zrobi poza, co najwyżej, wylegitymowaniem wnuczki?
>> Wnuczka może stwierdzić, że się nie włamywała, bo ona tu mieszka
>> a jedynie zgubiła klucze. Słowo przeciw słowu. Żaden policjant
>> nie da się w to umoczyć.
>
> Sąsiedzi potwierdzą, że wnuczka mieszkała? To sąsiedzi głównie maja głos.
Heh, sąsiedzi. Mityczni sąsiedzi. Pojawiają się w każdym wątku
dotyczącym zameldowania i miru domowego. Dobrze, że są, bo inaczej nasze
niezawisłe sądy już w ogóle by nie wiedziały jakie wyroki wydawać ;)
--
Liwiusz
Re: Wymeldowanie
Użytkownik "Jacek_P"
news:hvrf69$q11$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Robert Tomasik napisal:
>> To się wzywa Policję, bo to przestępstwo - tzw. naruszenie miru
>> domowego.
>
> No i co ta policja zrobi poza, co najwyżej, wylegitymowaniem wnuczki?
> Wnuczka może stwierdzić, że się nie włamywała, bo ona tu mieszka
> a jedynie zgubiła klucze. Słowo przeciw słowu. Żaden policjant
> nie da się w to umoczyć.
I tu się bardzo zdziwisz. By móc się włamać z powodu braku klucza do
cudzego meiszkania trzeba dysponować tytułem prawnym do pobytu w nim.
Re: Wymeldowanie
Robert Tomasik pisze:
>
> Użytkownik "Jacek_P"
> news:hvrf69$q11$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
>> Robert Tomasik napisal:
>>> To się wzywa Policję, bo to przestępstwo - tzw. naruszenie miru
>>> domowego.
>>
>> No i co ta policja zrobi poza, co najwyżej, wylegitymowaniem wnuczki?
>> Wnuczka może stwierdzić, że się nie włamywała, bo ona tu mieszka
>> a jedynie zgubiła klucze. Słowo przeciw słowu. Żaden policjant
>> nie da się w to umoczyć.
>
> I tu się bardzo zdziwisz. By móc się włamać z powodu braku klucza do
> cudzego meiszkania trzeba dysponować tytułem prawnym do pobytu w nim.
Zameldowanie (fikcyjne i juz po zgloszeniu jego fikcyjnosci, ale jednak)
nie jest czasem takim "tytulem prawnym"?
--
Radek Wrodarczyk
Re: Wymeldowanie
Animka pisze:
> W dniu 2010-06-23 00:58, Jacek_P pisze:
>> Robert Tomasik napisal:
>>> To się wzywa Policję, bo to przestępstwo - tzw. naruszenie miru
>>> domowego.
>>
>> No i co ta policja zrobi poza, co najwyżej, wylegitymowaniem wnuczki?
>> Wnuczka może stwierdzić, że się nie włamywała, bo ona tu mieszka
>> a jedynie zgubiła klucze. Słowo przeciw słowu. Żaden policjant
>> nie da się w to umoczyć.
>
> Sąsiedzi potwierdzą, że wnuczka mieszkała? To sąsiedzi głównie maja głos.
Jedna sasiadka na pewno, a reszta ... to duzy blok i przy roznicy dwoch
pokolen (babcia a pozostali sasiedzi) kontakty sa malo zaciesnione, ale
mysle, ze rowniez widzieli kto mieszka w mieszkaniu.
--
Radek Wrodarczyk
Re: Wymeldowanie
RadekNet pisze:
> Zameldowanie (fikcyjne i juz po zgloszeniu jego fikcyjnosci, ale jednak)
> nie jest czasem takim "tytulem prawnym"?
>
Rany, ile można...
NIE! NIE JEST!
Nawet w ustawie wyraźnie zapisali, żeby się ludzie żyjący w latach
Bieruta nie czepiali, że meldunek służy _wyłącznie_ ewidencji ludności.
Re: Wymeldowanie
Órzytkownik "Andrzej Lawa" napisał:
>> Zameldowanie (fikcyjne i juz po zgloszeniu jego fikcyjnosci, ale jednak)
>> nie jest czasem takim "tytulem prawnym"?
>
> Rany, ile można...
>
> NIE! NIE JEST!
>
> Nawet w ustawie wyraźnie zapisali, żeby się ludzie żyjący w latach
> Bieruta nie czepiali, że meldunek służy _wyłącznie_ ewidencji ludności.
więc zamiast kszyczeć wytłumacz co jest takim tytułem?:O)
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.