"
Re: zameldowanie w mieszkaniu...
Patrze, patrze a tu
> chcialem sie uprzejmie spytac, czy w moim mieszkaniu moze zameldowac sie
> osoba nie bedaca oficjalnie w rodzinie? Czy jest to wogole mozliwe do
> zrealizowania?
A czy ta osoba mieszka w tym mieszkaniu? Jesli mieszka, to *trzeba* ja
zameldowac (na stale lub czasowo). Jesli nie mieszka - powinna byc
zameldowana tam gdzie mieszka. Stopien pokrewienstwa nie ma znaczenia.
--
badzio
Re: zameldowanie w mieszkaniu...
Użytkownik "badzio"
wiadomości news:f5t362$4uv$1@inews.gazeta.pl...
> A czy ta osoba mieszka w tym mieszkaniu? Jesli mieszka, to *trzeba* ja
> zameldowac (na stale lub czasowo). Jesli nie mieszka - powinna byc
> zameldowana tam gdzie mieszka. Stopien pokrewienstwa nie ma znaczenia.
Ta osoba (moja narzeczona) bedzie mieszkac w tym mieszkaniu na stale
(przynajmniej jak narazie wszystko na to wskazuje ;) ), tylko wlasnie nie
wiedzialem, czy dana osoba musi byc oficjalnie powiazana z rodzina?
Pozdrawiam
N.
Re: zameldowanie w mieszkaniu...
> nie wiedzialem, czy dana osoba musi byc oficjalnie powiazana z rodzina?
Nie musi. W swoim mieszkaniu mozesz zameldowac kogokolwiek.
joan
Re: zameldowanie w mieszkaniu...
Użytkownik "joan"
news:f5tcc0$oel$1@news.onet.pl...
>
>> nie wiedzialem, czy dana osoba musi byc oficjalnie powiazana z rodzina?
>
> Nie musi. W swoim mieszkaniu mozesz zameldowac kogokolwiek.
>
> joan
I tutaj mam jeszcze jedno pytanie: a jak ja tam sobie mieszkam, ale
mieszkanie jest na siostre obecnie, poniewaz na mnie dopiero bedzie
przekazane w przyszlosci?
Pozdrawiam
Re: zameldowanie w mieszkaniu...
Patrze, patrze a tu joan porozsypywal nastepujace haczki:
>> nie wiedzialem, czy dana osoba musi byc oficjalnie powiazana z rodzina?
>
> Nie musi. W swoim mieszkaniu mozesz zameldowac kogokolwiek.
>
Malo tego - w nieswoim (np wynajmowanym) takze - pod warunkiem ze ta
osoba faktycznie tam mieszka.
--
badzio
Re: zameldowanie w mieszkaniu...
Użytkownik "badzio"
wiadomości news:f5tdnn$nlq$1@inews.gazeta.pl...
> Patrze, patrze a tu joan porozsypywal nastepujace haczki:
>>> nie wiedzialem, czy dana osoba musi byc oficjalnie powiazana z rodzina?
>>
>> Nie musi. W swoim mieszkaniu mozesz zameldowac kogokolwiek.
>>
>
> Malo tego - w nieswoim (np wynajmowanym) takze - pod warunkiem ze ta osoba
> faktycznie tam mieszka.
aha ok, dziekuje bardzo za info
Pozdrawiam
N.
Re: zameldowanie w mieszkaniu...
Patrze, patrze a tu
> I tutaj mam jeszcze jedno pytanie: a jak ja tam sobie mieszkam, ale
> mieszkanie jest na siostre obecnie, poniewaz na mnie dopiero bedzie
> przekazane w przyszlosci?
>
Czasowo zameldujesz narzeczona nawet bez zgody i wiedzy siostry
(aczkolwiek jesli bedzie bardziej tepa urzedniczka, to bedziesz musial
sie z nia pouzerac zeby nie musiec przyprowadzac siostry). Na stale - to
juz chyba bez siostry (jako wlascicielki mieszkania) sie nie obejdzie.
--
badzio
Re: zameldowanie w mieszkaniu...
On Wed, 27 Jun 2007,
> Użytkownik "badzio"
>> A czy ta osoba mieszka w tym mieszkaniu? Jesli mieszka, to *trzeba* ja
>> zameldowac (na stale lub czasowo).
>
> Ta osoba (moja narzeczona) bedzie mieszkac w tym mieszkaniu na stale
> (przynajmniej jak narazie wszystko na to wskazuje ;) ), tylko wlasnie nie
> wiedzialem, czy dana osoba musi byc oficjalnie powiazana z rodzina?
Chyba źle stawiasz pytanie: pytanie powinno brzmieć, czy taka
osoba MOŻE TAM MIESZKAC.
Jak ktoś nie jest właścicielem mieszkania, to prawo do ew. podnajmu,
użyczenia itp. części lokalu lub współwykorzystywania lokalu lub
jego części wynika Z UMOWY.
Prawo takie mają "z automatu" jedynie osoby, wobec ktorych
najemca ma obowiązek alimentacyjny.
Tu masz KC:
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2_117.html
...art. 688[2] i jeszcze coś w przpisach o ochronie lokatorów (ale
w tym samym stylu).
pzdr, Gotfryd
Re: zameldowanie w mieszkaniu...
Użytkownik "Gotfryd Smolik news"
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0706271534120.2524@athlon64...
> On Wed, 27 Jun 2007,
>
>> Użytkownik "badzio"
>>> A czy ta osoba mieszka w tym mieszkaniu? Jesli mieszka, to *trzeba* ja
>>> zameldowac (na stale lub czasowo).
>>
>> Ta osoba (moja narzeczona) bedzie mieszkac w tym mieszkaniu na stale
>> (przynajmniej jak narazie wszystko na to wskazuje ;) ), tylko wlasnie nie
>> wiedzialem, czy dana osoba musi byc oficjalnie powiazana z rodzina?
>
> Chyba źle stawiasz pytanie: pytanie powinno brzmieć, czy taka
> osoba MOŻE TAM MIESZKAC.
>
> Jak ktoś nie jest właścicielem mieszkania, to prawo do ew. podnajmu,
> użyczenia itp. części lokalu lub współwykorzystywania lokalu lub
> jego części wynika Z UMOWY.
> Prawo takie mają "z automatu" jedynie osoby, wobec ktorych
> najemca ma obowiązek alimentacyjny.
> Tu masz KC:
> http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2_117.html
> ...art. 688[2] i jeszcze coś w przpisach o ochronie lokatorów (ale
> w tym samym stylu).
>
Czyli nawet, jak bedzie mieszkac ze mna, to musi byc dodatkowo umowa
spisana?
Pozdrawiam
N.
Re: zameldowanie w mieszkaniu...
> Czyli nawet, jak bedzie mieszkac ze mna, to musi byc dodatkowo umowa
> spisana?
Noo, teoretycznie to nawet Twoja siostra powinna zaplacic podatek od tego,
ile by mogla zarobic wynajmujac przestrzen mieszkalna Twojej dziewczynie (to
chyba sie domiar nazywa). Ale czy praktycznie to ktokolwiek egzekwuje?
Moze na wszelki wypadek zen sie szybko, jesli jestes pewny wyboru:).
joan
Re: zameldowanie w mieszkaniu...
On 27 Cze, 08:28, "
> Witam,
>
> chcialem sie uprzejmie spytac, czy w moim mieszkaniu moze zameldowac sie
> osoba nie bedaca oficjalnie w rodzinie? Czy jest to wogole mozliwe do
> zrealizowania? Chodzi dokladnie o narzeczona, ktora do rodziny oficjalnie
> wejdzie dopiero za jakis czas.
>
> Jesli to nie ta grupa dla tego typu dylmatow, to przepraszam :)
>
> Pozdrawiam
> N.
W a ciciel ma prawo zameldowa w swoim mieszkaniu kogo mu si podoba.
Je eli nie jeste w a cicielem mieszkania, to osobi cie nie mo esz w
nim nikogo zameldowa (wykluczaj c skrajne przypadki i wyj tki, które
przypuszczam Cie nie dotycz ). eby kogo zameldowa , musisz pokaza w
biurze meldunkowym akt w asno ci.
Pozdrawiam.
Re: zameldowanie w mieszkaniu...
wolim@interia.pl wrote:
> W a ciciel ma prawo zameldowa w swoim mieszkaniu kogo mu si podoba.
> Je eli nie jeste w a cicielem mieszkania, to osobi cie nie mo esz w
> nim nikogo zameldowa (wykluczaj c skrajne przypadki i wyj tki, które
> przypuszczam Cie nie dotycz ). eby kogo zameldowa , musisz pokaza w
> biurze meldunkowym akt w asno ci.
Mijasz się z prawdą i nie umiesz poprawnie zakodować polskich znaków.
Do zameldowania kogoś (w tym siebie) potrzebny jest tylko tytuł prawny
do lokalu - i nie musi to być akt własności.
Re: zameldowanie w mieszkaniu...
W odpowiedzi na pismo z środa, 27 czerwca 2007 12:04
(autor Nortik
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak:
> I tutaj mam jeszcze jedno pytanie: a jak ja tam sobie mieszkam, ale
> mieszkanie jest na siostre obecnie, poniewaz na mnie dopiero bedzie
> przekazane w przyszlosci?
I pacz ile to kłopotów... A to dopiero początek... Jeszcze nie wiesz co cię
czeka... Weź posłuchaj dobrej rady starszego i się nie wygłupiaj z
żeniaczkami....
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: teneryfa@lvc.pl, effect@effect.edu.pl, informacje@karima.com.pl,
handlowy@karima.com.pl, prawniczafirma@freemail.hu, info@home.pl
Re: zameldowanie w mieszkaniu...
"joan"
>> Czyli nawet, jak bedzie mieszkac ze mna, to musi byc dodatkowo umowa
>> spisana?
>
> Noo, teoretycznie to nawet Twoja siostra powinna zaplacic podatek od tego,
> ile by mogla zarobic wynajmujac przestrzen mieszkalna Twojej dziewczynie
Nie musi. Bo to nie ona wynajmuje dziewczynie.
Ona użycza bratu. Z dziewczyną nie ma nic wspólnego.
Re: zameldowanie w mieszkaniu...
> Nie musi. Bo to nie ona wynajmuje dziewczynie.
> Ona użycza bratu. Z dziewczyną nie ma nic wspólnego.
No, ale czy jest umowa miedzy bratem i siostra? Jesli nie ma umowy, a w
niej, jak Gotfryd wspomnial, nie ma mowy o warunkach podnajmu, to chyba
jednak siostra powinna meldowac dziewczyne (to znaczy jej podpis musi byc na
tym smiesznym swistku meldunkowym). I siostra tak jakby musi odprowadzic
podatek z tytulu dochodu z wynajmu mieszkania.
Ale to takie tam moje, nie znam sie...;)
joan
Re: zameldowanie w mieszkaniu...
> Do zameldowania kogoś (w tym siebie) potrzebny jest tylko tytuł prawny
> do lokalu - i nie musi to być akt własności.
Dokladnie, wystarczy umowa najmu. Chyba ze mowa o zameldowaniu na stale,
wtedy to chyba jest bardziej skomplikowane.
joan
Re: zameldowanie w mieszkaniu...
joan wrote:
>> Nie musi. Bo to nie ona wynajmuje dziewczynie.
>> Ona użycza bratu. Z dziewczyną nie ma nic wspólnego.
>
> No, ale czy jest umowa miedzy bratem i siostra? Jesli nie ma umowy, a w
> niej, jak Gotfryd wspomnial, nie ma mowy o warunkach podnajmu, to chyba
Jest. Tylko ustna.
> jednak siostra powinna meldowac dziewczyne (to znaczy jej podpis musi byc na
> tym smiesznym swistku meldunkowym). I siostra tak jakby musi odprowadzic
> podatek z tytulu dochodu z wynajmu mieszkania.
Wynajem nie ma nic wspólnego z meldunkiem. Zresztą jak podpisze jakąś
umowę z tą dziewczyną, to ona sama może się meldować.
Re: zameldowanie w mieszkaniu...
joan wrote:
>> Do zameldowania kogoś (w tym siebie) potrzebny jest tylko tytuł prawny
>> do lokalu - i nie musi to być akt własności.
>
> Dokladnie, wystarczy umowa najmu. Chyba ze mowa o zameldowaniu na stale,
> wtedy to chyba jest bardziej skomplikowane.
Do każdego zameldowania. Komplikacje robią niedouczone biurwy.
Re: zameldowanie w mieszkaniu...
witek wrote:
> "joan"
>>> Czyli nawet, jak bedzie mieszkac ze mna, to musi byc dodatkowo umowa
>>> spisana?
>> Noo, teoretycznie to nawet Twoja siostra powinna zaplacic podatek od tego,
>> ile by mogla zarobic wynajmujac przestrzen mieszkalna Twojej dziewczynie
>
> Nie musi. Bo to nie ona wynajmuje dziewczynie.
> Ona użycza bratu. Z dziewczyną nie ma nic wspólnego.
Od użyczenia mieszkania też należy zapłacić podatek.
--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres
z nagłówka)
Re: zameldowanie w mieszkaniu...
badzio wrote:
> Patrze, patrze a tu
>> I tutaj mam jeszcze jedno pytanie: a jak ja tam sobie mieszkam, ale
>> mieszkanie jest na siostre obecnie, poniewaz na mnie dopiero bedzie
>> przekazane w przyszlosci?
>>
> Czasowo zameldujesz narzeczona nawet bez zgody i wiedzy siostry
Bzdura. Sam mówiłeś, że *trzeba* mieszkać żeby się zameldować.
--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres
z nagłówka)
Re: zameldowanie w mieszkaniu...
Patrze, patrze a tu Piotr Kubiak porozsypywal nastepujace haczki:
>> Czasowo zameldujesz narzeczona nawet bez zgody i wiedzy siostry
>
> Bzdura. Sam mówiłeś, że *trzeba* mieszkać żeby się zameldować.
>
Jedno wyklucza drugie? Wyjezdzam zagranice, zostawiam mieszkanie pod
opieka brata - nie musi placic odstepnego, oplaca tylko rachunki. Brat
po pewnym czasie stwierdza ze te oplaty sa za duze dla niego, do tego
wolalby zamieszkac z dziewczyna, dziewczyna sie do niego wprowadza. Ja
moge o tym nic nie wiedziec (ufam bratu i nie dopytuje sie go o to z kim
mieszka) a jednak w moim mieszkaniu mieszka dziewczyna mojego brata i ja
nic o tym fakcie nie wiem. Na stale jej moj brat raczej na pewno nie
zamelduje, ale czasowo - jak najbardziej.
--
badzio
Re: zameldowanie w mieszkaniu...
badzio wrote:
> Patrze, patrze a tu Piotr Kubiak porozsypywal nastepujace haczki:
>>> Czasowo zameldujesz narzeczona nawet bez zgody i wiedzy siostry
>>
>> Bzdura. Sam mówiłeś, że *trzeba* mieszkać żeby się zameldować.
> dziewczyna sie do niego wprowadza. Ja moge o tym nic nie wiedziec
Musisz się na to zgodzić. Art. 688^2 KC.
--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres
z nagłówka)
Re: zameldowanie w mieszkaniu...
> Do każdego zameldowania. Komplikacje robią niedouczone biurwy.
To fakt, zdarza sie, ze co urzednik, to innych papierkow zazada...
Re: zameldowanie w mieszkaniu...
On Thu, 28 Jun 2007, Piotr Kubiak wrote:
>> dziewczyna sie do niego wprowadza. Ja moge o tym nic nie wiedziec
>
> Musisz się na to zgodzić. Art. 688^2 KC.
Po prawdzie to na inny temat (bo poprzednik pisał o zgodzie
na ZAMELDOWANIE, w tym znaczeniu że jej nie wydaje bo nie jest
świadom zamieszkiwania, i IMO ma rację - jego zgoda nie jest
na nic potrzebna, to może jej nie wydawać :)), ale korzystając
z okazji: z czego wywodzisz obowiązek alimentacyjny wobec narzeczonej?
Bo mi coś nie pasuje.
pzdr, Gotfryd
Re: zameldowanie w mieszkaniu...
On Thu, 28 Jun 2007, Piotr Kubiak wrote:
> witek wrote:
>> Ona użycza bratu. Z dziewczyną nie ma nic wspólnego.
>
> Od użyczenia mieszkania też należy zapłacić podatek.
Nie w tym przypadku (siostra-bratu). Art.16.2 ustawy o podatku
dochodowym.
Nie odzywam się w kwestii "dziewczyny", bo nie jest dla mnie
jasne czy łapie się pod "osobę wobec której jest obowiązek
alimentacyjny" (IMVHO - nie).
A to by znaczyło że powinna być traktowana jako osoba obca.
pzdr, Gotfryd
Re: zameldowanie w mieszkaniu...
On Wed, 27 Jun 2007, joan wrote:
>> Nie musi. Bo to nie ona wynajmuje dziewczynie.
>> Ona użycza bratu. Z dziewczyną nie ma nic wspólnego.
>
> No, ale czy jest umowa miedzy bratem i siostra? Jesli nie ma umowy, a w
> niej, jak Gotfryd wspomnial, nie ma mowy o warunkach podnajmu, to chyba
> jednak siostra powinna meldowac dziewczyne (to znaczy jej podpis musi byc na
> tym smiesznym swistku meldunkowym).
Nie musi, od sławetnego wyroku TK :)
> I siostra tak jakby musi odprowadzic
> podatek z tytulu dochodu z wynajmu mieszkania.
Wskazywali grupowicze, ze problem zależy od ustalenia czy:
- siostra zezwala na mieszkanie dziewczyny brata (*ona* tej dziewczynie)
- siostra zezwala *bratu* żeby komuś podnajął lub podużyczył :] mieszkanie
W drugim przypadku na pewno siostra ma "spokój" (zwolnienie o którym
piszę w sąsiednim poście).
> Ale to takie tam moje, nie znam sie...;)
Y tam, dyskusja idzie :)
pzdr, Gotfryd
Re: zameldowanie w mieszkaniu...
Gotfryd Smolik news wrote:
> On Thu, 28 Jun 2007, Piotr Kubiak wrote:
>
>>> dziewczyna sie do niego wprowadza. Ja moge o tym nic nie wiedziec
>>
>> Musisz się na to zgodzić. Art. 688^2 KC.
>
> Po prawdzie to na inny temat (bo poprzednik pisał o zgodzie
> na ZAMELDOWANIE, w tym znaczeniu że jej nie wydaje bo nie jest
> świadom zamieszkiwania, i IMO ma rację - jego zgoda nie jest
> na nic potrzebna, to może jej nie wydawać :)), ale korzystając
> z okazji: z czego wywodzisz obowiązek alimentacyjny wobec narzeczonej?
No właśnie, takiego obowiązku nie ma, więc potrzeba zgody na zamieszkanie.
--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres
z nagłówka)
Re: zameldowanie w mieszkaniu...
Gotfryd Smolik news wrote:
> On Thu, 28 Jun 2007, Piotr Kubiak wrote:
>
>> witek wrote:
>>> Ona użycza bratu. Z dziewczyną nie ma nic wspólnego.
>>
>> Od użyczenia mieszkania też należy zapłacić podatek.
>
> Nie w tym przypadku (siostra-bratu). Art.16.2 ustawy o podatku
> dochodowym.
Racja, ale przepis trochę nie jasny. Co to znaczy że 'nie ustala się
wartości czynszowej'? Gdyby było wprost, że art. poprzedniego się nie
stosuje, albo że w takim wypadku wartość czynszowa nie stanowi przychodu...
--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres
z nagłówka)
Re: zameldowanie w mieszkaniu...
> chcialem sie uprzejmie spytac, czy w moim mieszkaniu moze zameldowac sie
> osoba nie bedaca oficjalnie w rodzinie? Czy jest to wogole mozliwe do
> zrealizowania? Chodzi dokladnie o narzeczona, ktora do rodziny oficjalnie
> wejdzie dopiero za jakis czas.
>
>
Króla Arabii Saudyjskiej możesz sobie zameldowac w mieszkaniu jeżeli tylko
chcesz.
Pokrewieństwo nie ma tu nic do rzeczy.
--
Jackare
Re: zameldowanie w mieszkaniu...
"Piotr Kubiak"
news:f5vkgi$5m2$1@inews.gazeta.pl...
>
> Od użyczenia mieszkania też należy zapłacić podatek.
Ale nie w rodzinie.
Re: zameldowanie w mieszkaniu...
On 27 Cze, 20:39, Andrzej Lawa
wrote:
>
> Mijasz się z prawdą i nie umiesz poprawnie zakodować polskich znaków.
>
> Do zameldowania kogoś (w tym siebie) potrzebny jest tylko tytuł prawny
> do lokalu - i nie musi to być akt własności.
>
Masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem? A moze czytales pobieznie?
Napisalem, ze nie dotyczy to skrajnych przypadkow. Autor watku
napisal, ze jest to jego mieszkanie. Ma w takim przypadku pokazac
umowe najmu?
Pozdrawiam.
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.