Logowanie

Rejestracja

Poprzez założenie konta Użytkownika w serwisie e-prawnik.pl wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celu wykonania zobowiązań przez Legalsupport sp. z o.o. z siedzibą w Krakowie, przy ul. Gabrieli Zapolskiej 36, kod poczt. 30-126, zarejestrowaną w Sądzie Rejonowym dla Krakowa - Śródmieścia w Krakowie, NIP 676-21-64-973, kapitał zakładowy 133.000,00 zł, zgodnie z ustawą z 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych.
Równocześnie akceptuję regulamin serwisu e-Prawnik.pl

Bezpłatny dostęp tylko dla zarejestrowanych

masz już konto?

  • Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych i akceptuję Regulamin serwisu e-Prawnik.pl (więcej)

  • Wyrażam zgodę na otrzymywanie od Legalsupport sp. z o.o. informacji handlowej (więcej)


2008-04-25, 18:54

ZUS / dziedziczenie dlugow i nie tylko

"M."

Witam

Wiem, ze temat, ktory chce poruszyc jest dosyc czesto opisywany w internecie i
nie tylko. Nim jednak odeslecie mnie do poszukiwan w archiwum tej grupy (ktore
juz poczynilam) lub/i w google (co tez uczynilam) chcialabym, zebyscie
przyjrzeli sie tej sprawie - zaczyna sie podobnie jak setki innych spraw:
W listopadzie 2005 roku zmarl moj ojciec. Osoba ta jednak byla mi dosc obca,
gdyz od 1987 roku byl on rozwiedziony z moja matka i praktycznie go nie
widywalam. Nie kontaktowal sie, nie dzwonil, nie placil zasadzonych alimentow
(nie bede ukrywala, ze byl alkoholikiem). 6 marca 2006 r. wystapilam z
wnioskiem o przyznanie mi renty rodzinnej po zmarlym. ZUS wydal decyzje
odmowna, m.in. twierdzac:
"W dziesiecioleciu liczonym do dnia zgodnu tj. 24.11.1995-24.11.2005r. nie
udowodniono zadnych okresow skladkowych i nieskladkowych."
Dzisiaj jednak otrzymalam pismo z ZUS by wyjasnic sprawy zwiazane z moim ojcem
(date spotkania wyznaczono na poniedzialek), gdy zadzwonilam dowiedziec sie w
jakiej to sprawie (gdyz wskazany termin koliduje z moimi obowiazkami)
dowiedzialam sie, ze moj ojciec w latach 1997-2003 prowadzil dzialalnosc
gospodarcza i nie placil skladek ZUS - za siebie i za pracownikow. W zwiazku z
tym, ze jestem jego spadkobierca, bo niestety w ciagu 6 miesiecy od uzyskania
informacji o smierci, NIE odrzucilam spadku, ani nie przyjelam go z
dobrodziejstwem inwentarza, automatycznie przyjelam spadek wprost (wraz z
dlugami o ktorych istnieniu nie wiedzialam). Sytuacja jest dosc patowa i
wiekszosc opinii, z ktorymi sie spotykam mowia, ze malo da sie zrobic. Jednak
znalazlam przynajmniej jedno wyjscie, ktore (IMHO) pasuje do mojej sytuacji -
chodzi mianowicie o KC art. 1019 par. 2. Znalazlam nawet wzor stosownego
pisma, ktore praktycznie w pelni odpowiada mojej sytuacji.
W zwiazku z powyzszym mam jednak nastepujace pytania:
1. Czy mozna cos jeszcze zrobic?
2. Jak dokladnie powinnam postapic?
(udac sie do wpierw do ZUS, uzyskac informacje o dlugach, zlozyc w sadzie
stosowny wniosek (gdzie powinnam udac sie z prosba o pomoc w porzadnym
przygotowaniu takiego dokumentu?), i... ?)

Zalozmy jednak, ze sad nie przychylilby sie do mojego wniosku (czy moge sie
odwolac?). ZUS zazadalby splaty dlugu. Ja mam 22 lata, studiuje, nie pracuje,
jestem na utrzymaniu matki i babki, a nasza sytuacja finansowa jest dosc
trudna. Jak ZUS moze kazac mi splacac dlug skoro nie mam z czego (komornik tez
nie ma co zajac)? Czy rosna mi odsetki? I w koncu czy moge starac sie na
umorzenie dlugu od ZUS (podobnie jakby mogl uczynic moj ojciec, gdyby zyl, np.
w mysl art. 28 ust. 3 pkt. 3 ustawy z dnia 13 października 1998 r., o systemie
ubezpieczeń społecznych)?

Przepraszam za tak dlugi opis.
Dziekuje z gory wszystkim za pomoc.
Pozdrawiam
M.

--

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!


Odpowiedzi do: ZUS / dziedziczenie dlugow i nie tylko

  • "::" 2008-04-25, 19:40

    Re: ZUS / dziedziczenie dlugow i nie tylko

    Dlugi ZUS przedawniaja sie po 10 latach wiec te z 1997 mozesz im napisac ze
    sa przedawnione z reszta bedzie problem nie jestem prawnikiem i nie znam
    kroczkow i sztuczkow prawniczych a pewnie takowe sa !

    W kazdym badz razie najprosciej grac na zwloke a kazdy miesiac to
    przedawniona jedna skladka pisz jak najwiecej pism odwlekaj sprawe i szukaj
    rozwiazania zacznij od prosby o umorzenie jesli nie przejdzie to o
    rozlozenie na raty .
    Nie wiem jak to wyglada z ZUSem bo stoi ponad prawem i moze w kazdej chwili
    wezwac komorusa do sciagniecia dlugu.

  • Jurek W 2008-04-25, 22:36

    Re: ZUS / dziedziczenie dlugow i nie tylko

    :: pisze:
    > Dlugi ZUS przedawniaja sie po 10 latach wiec te z 1997 mozesz im napisac
    > ze sa przedawnione z reszta bedzie problem nie jestem prawnikiem i nie
    > znam kroczkow i sztuczkow prawniczych a pewnie takowe sa !
    >
    > W kazdym badz razie najprosciej grac na zwloke a kazdy miesiac to
    > przedawniona jedna skladka pisz jak najwiecej pism odwlekaj sprawe i
    > szukaj rozwiazania zacznij od prosby o umorzenie jesli nie przejdzie to
    > o rozlozenie na raty .
    > Nie wiem jak to wyglada z ZUSem bo stoi ponad prawem i moze w kazdej
    > chwili wezwac komorusa do sciagniecia dlugu.
    >
    >
    Też, i to z odsetkami. Są też niewyrafinowane sposoby, zgodne z prawem,
    które pozwolą ciągnąć przedawnienie przez pokolenia.
    Wierzyciel wybierze ten wariant, który mu się bardziej opłaci.

    Jurek W

  • Johnson 2008-04-25, 22:45

    Re: ZUS / dziedziczenie dlugow i nie tylko

    M. pisze:
    > Jednak znalazlam przynajmniej jedno wyjscie, ktore (IMHO) pasuje do mojej sytuacji -
    > chodzi mianowicie o KC art. 1019 par. 2.
    > 1. Czy mozna cos jeszcze zrobic?

    Nawet trzeba. Takie oświadczenie musi zatwierdzić sąd (art. 1019 §3 kc).


    > 2. Jak dokladnie powinnam postapic?

    Wystąpić ze stosownym wnioskiem do sądu.

    >
    > Zalozmy jednak, ze sad nie przychylilby sie do mojego wniosku (czy moge sie
    > odwolac?).

    Tak.


    --
    @2008 Johnson

    "Czas pracy wydłuża się wypełniając cały czas przeznaczony na jej wykonanie"

  • "::" 2008-04-25, 22:48

    Re: ZUS / dziedziczenie dlugow i nie tylko

    To fakt te pijawy odzywaja sie przed koncem przedawnienia i naliczaja
    odsetki, najlepiej cyba wyrzec sie ojca czy cos w tym stylu panstwo nie
    zbiednieje i tak same degeneraty i zlodzieje rzadza ta rzeczabezpenska .

  • " 666" 2008-04-26, 00:00

    Re: ZUS / dziedziczenie dlugow i nie tylko

    Dobre.
    Felietony o podobnym napięciu pisywał niejaki Jerzy Urban w "Kulisach", 30 lat temu...
    JaC


    -----

    > zmarl moj ojciec.
    > Osoba ta jednak byla mi dosc obca
    > wystapilam z wnioskiem o przyznanie mi renty rodzinnej po zmarlym

  • "humanista \(mruczus\)" 2008-04-26, 10:13

    Re: ZUS / dziedziczenie dlugow i nie tylko

    O ile pamiętam odpowiedzialność spadkobiercy ogranicza się do wysokości
    dziedziczonego majątku, więc nie ściągną twoich pieniędzy tylko
    dziedziczone, czyli majątek trwały, ruchomy i oszczędności na rachunkach
    bankowych.

  • "Alek" 2008-04-26, 10:15

    Re: ZUS / dziedziczenie dlugow i nie tylko

    Użytkownik "humanista (mruczus)" napisał
    >
    > O ile pamiętam odpowiedzialność spadkobiercy ogranicza się do wysokości
    > dziedziczonego majątku, więc nie ściągną twoich pieniędzy tylko
    > dziedziczone, czyli majątek trwały, ruchomy i oszczędności na rachunkach
    > bankowych.

    Wiesz mniej niż osoba zadająca pytanie, więc daruj sobie.

  • "humanista \(mruczus\)" 2008-04-26, 11:11

    Re: ZUS / dziedziczenie dlugow i nie tylko

    Poczytaj sobie Kodeks Cywilny o dziedziczeniu. Nie odpowiada się za długi
    swoim majątkiem tylko majątkiem odziedziczonym. W najgorszym wypadku długi
    mogą zabrać cały odziedziczony majątek i to jest wszystko. Jeśli chodzi o
    jakieś niuanse, szczegółowe specjalne sytuacje to nie miałem z tym do
    czynienia więc nie wiem.

  • Liwiusz 2008-04-26, 11:26

    Re: ZUS / dziedziczenie dlugow i nie tylko

    humanista (mruczus) napisał(a):
    > Poczytaj sobie Kodeks Cywilny o dziedziczeniu. Nie odpowiada się za
    > długi swoim majątkiem tylko majątkiem odziedziczonym. W najgorszym
    > wypadku długi mogą zabrać cały odziedziczony majątek i to jest wszystko.
    > Jeśli chodzi o jakieś niuanse, szczegółowe specjalne sytuacje to nie
    > miałem z tym do czynienia więc nie wiem.


    Wybacz, ale chyba nie znasz się dobrze na tym temacie.

    W przypadku prostego przyjęcia spadku spadkobierca odpowiada za długi
    w pełnej wysokości.

    Jeśli przyjmie spadek z dobrodziejstwem inwentarza (można to zrobić w
    ciągu pół roku), odpowiada się za długi do wysokości wartości przyjętego
    spadku. Z tym że jeśli spadek jest wart np. 5000zł, to w takiej
    wysokości odpowiada się za długi, ale egekucja nie musi się odbywać
    konkretnie z majątku spadku. Odpowiada spadkobierca również swoim majątkiem.

    --
    Pozdrawiam!
    Liwiusz
    www.liwiusz.republika.pl
    Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w
    egzekucji -> http://www.kwm.net.pl

  • Gotfryd Smolik news 2008-04-26, 13:24

    Re: ZUS / dziedziczenie dlugow i nie tylko

    On Sat, 26 Apr 2008, humanista (mruczus) wrote:

    > Poczytaj sobie Kodeks Cywilny o dziedziczeniu.
    > Nie odpowiada się za długi swoim majątkiem tylko majątkiem odziedziczonym.

    Zrób sam to, o czym piszesz w pierwszym zdaniu cytatu ;)
    Podsunę pod nos:
    http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2_117.html

    pzdr, Gotfryd

  • "R." 2008-04-26, 22:54

    Odp: ZUS / dziedziczenie dlugow i nie tylko

    > Wiem, ze temat, ktory chce poruszyc jest dosyc czesto opisywany w
    > internecie i
    > nie tylko. Nim jednak odeslecie mnie do poszukiwan w archiwum tej grupy
    > (ktore
    > juz poczynilam) lub/i w google (co tez uczynilam) chcialabym, zebyscie
    > przyjrzeli sie tej sprawie - zaczyna sie podobnie jak setki innych spraw:
    > W listopadzie 2005 roku zmarl moj ojciec. Osoba ta jednak byla mi dosc
    > obca,
    > gdyz od 1987 roku byl on rozwiedziony z moja matka i praktycznie go nie
    > widywalam. Nie kontaktowal sie, nie dzwonil, nie placil zasadzonych
    > alimentow
    > (nie bede ukrywala, ze byl alkoholikiem). 6 marca 2006 r. wystapilam z
    > wnioskiem o przyznanie mi renty rodzinnej po zmarlym. ZUS wydal decyzje
    > odmowna, m.in. twierdzac:
    > "W dziesiecioleciu liczonym do dnia zgodnu tj. 24.11.1995-24.11.2005r. nie
    > udowodniono zadnych okresow skladkowych i nieskladkowych."
    > Dzisiaj jednak otrzymalam pismo z ZUS by wyjasnic sprawy zwiazane z moim
    > ojcem
    > (date spotkania wyznaczono na poniedzialek), gdy zadzwonilam dowiedziec
    > sie w
    > jakiej to sprawie (gdyz wskazany termin koliduje z moimi obowiazkami)
    > dowiedzialam sie, ze moj ojciec w latach 1997-2003 prowadzil dzialalnosc
    > gospodarcza i nie placil skladek ZUS - za siebie i za pracownikow. W
    > zwiazku z
    > tym, ze jestem jego spadkobierca, bo niestety w ciagu 6 miesiecy od
    > uzyskania
    > informacji o smierci, NIE odrzucilam spadku, ani nie przyjelam go z
    > dobrodziejstwem inwentarza, automatycznie przyjelam spadek wprost (wraz z
    > dlugami o ktorych istnieniu nie wiedzialam). Sytuacja jest dosc patowa i
    > wiekszosc opinii, z ktorymi sie spotykam mowia, ze malo da sie zrobic.
    > Jednak
    > znalazlam przynajmniej jedno wyjscie, ktore (IMHO) pasuje do mojej
    > sytuacji -
    > chodzi mianowicie o KC art. 1019 par. 2. Znalazlam nawet wzor stosownego
    > pisma, ktore praktycznie w pelni odpowiada mojej sytuacji.
    > W zwiazku z powyzszym mam jednak nastepujace pytania:
    > 1. Czy mozna cos jeszcze zrobic?
    > 2. Jak dokladnie powinnam postapic?
    > (udac sie do wpierw do ZUS, uzyskac informacje o dlugach, zlozyc w sadzie
    > stosowny wniosek (gdzie powinnam udac sie z prosba o pomoc w porzadnym
    > przygotowaniu takiego dokumentu?), i... ?)

    Cytat
    "W dziesiecioleciu liczonym do dnia zgodnu tj. 24.11.1995-24.11.2005r. nie
    udowodniono zadnych okresow skladkowych i nieskladkowych."
    jak pisze - NIE UDOWODNIONO -


    " moj ojciec w latach 1997-2003 prowadzil dzialalnosc
    gospodarcza i nie placil skladek ZUS - za siebie i za pracownikow."

    Przedawnienie ZUS liczy do 2003 roku 5 lat a po roku 2003 - 10 lat - jesli
    sie zabezpieczy (hipoteka) to z niej moze dochodzic swoich wierzytelnosci,
    jesli ojciec dostał tytył wykonaczy do reki, badz odebral poprzez poczte -
    to został przerwany bieg przedawnienia, układ rtalny to okres zawieszenia -
    jesli to miało miejsce to okres przedawnienia sie liczy od odnowa.


    >
    > Zalozmy jednak, ze sad nie przychylilby sie do mojego wniosku (czy moge
    > sie
    > odwolac?).

    od tego bym zaczoł - uchylic to przyjecie spadku - tylko z jednej strony
    spadku nie chccesz ( dług) a o rente sie ubigalas ?

    ZUS zazadalby splaty dlugu. Ja mam 22 lata, studiuje, nie pracuje,
    > jestem na utrzymaniu matki i babki, a nasza sytuacja finansowa jest dosc
    > trudna. Jak ZUS moze kazac mi splacac dlug skoro nie mam z czego (komornik
    > tez
    > nie ma co zajac)? Czy rosna mi odsetki?
    To nie ma dla sprawy znaczenia - jesli wystawia decyzje o długach na
    spadkobiercow ( o info zus wystepuej do ZUS i sadu) wystawia tyt.
    wykonawczy. Najpierw zgodnie z art 19. par 4 wykorzystaja wlasne srodki a
    potem do naczelnika urzedu skarbowego

    odsetki rosna - i leca sobie oj leca


    I w koncu czy moge starac sie na
    > umorzenie dlugu od ZUS (podobnie jakby mogl uczynic moj ojciec, gdyby zyl,
    > np.
    > w mysl art. 28 ust. 3 pkt. 3 ustawy z dnia 13 października 1998 r., o
    > systemie
    > ubezpieczeń społecznych)?

    mozesz sie ubiegac o umorzenie calkowite (kwota głowna i odsetki) mozesz
    ubiegac sie o umorzenie samych odsetek (w tych sprawach zapadły juz nowe
    wyroki)

    R.

Pomoc prawna online

Opinie naszych klientów

  • Ilona

    ocena usługi:

  • K

    ocena usługi:

    Szybka i konkretna pomoc dziękuję
  • K

    ocena usługi:

    Szybka i konkretna pomoc dziękuję
  • Martyna

    ocena usługi:

  • hi

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • Pajączek

    ocena usługi:

    Bardzo szybka obsługa
  • Marzena

    ocena usługi:

    Jestem bardzo zadowolona z Państwa usługi. Już drugi raz pomogliście mi profesjonalnie. Polecam wszystkim korzystanie z Państwa usług!
  • Marzena

    ocena usługi:

    Jestem bardzo zadowolona z Państwa usługi. Już drugi raz pomogliście mi profesjonalnie. Polecam wszystkim korzystanie z Państwa usług!
  • Marzena

    ocena usługi:

    Jestem bardzo zadowolona z Państwa usługi. Już drugi raz pomogliście mi profesjonalnie. Polecam wszystkim korzystanie z Państwa usług!
  • Mariusz Sperczyński

    ocena usługi:

    Otrzymałem bardzo rzetelną, wyczerpującą odpowiedź. Nie mam wątpliwości z ew. dalszą interpretacją zagadnienia wskazanego w zapytaniu. Jako przedsiębiorca i jako osoba prywatna jestem bardzo zadowolony. Dziękuję i polecam!
  • Mariusz Sperczyński

    ocena usługi:

    Otrzymałem bardzo rzetelną, wyczerpującą odpowiedź. Nie mam wątpliwości z ew. dalszą interpretacją zagadnienia wskazanego w zapytaniu. Jako przedsiębiorca i jako osoba prywatna jestem bardzo zadowolony. Dziękuję i polecam!
  • Mariusz Sperczyński

    ocena usługi:

    Otrzymałem bardzo rzetelną, wyczerpującą odpowiedź. Nie mam wątpliwości z ew. dalszą interpretacją zagadnienia wskazanego w zapytaniu. Jako przedsiębiorca i jako osoba prywatna jestem bardzo zadowolony. Dziękuję i polecam!
  • Agnieszka

    ocena usługi:





Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.

Zadaj pytanie – porady prawne w 24h już od 30zł

* pola wymagane