"-R2D2-"
Re: Czy kapitan statku ma prawo udzielic slubu?
-R2D2- wyskrobał(a):
> Czy kapitanowie polskich jednostek plywajacych maja jakies uprawnienia do
> udzielania slubow? Wie ktos cos na ten temat? Bo ja nie moge niczego
> znalezc. KRiO podaje tylko, ze polacy za granica oga zawrzec malzenstwo
> "przed konsulem, lub przed osoba wyznaczona do wykonywania funkcji
> konsula". Czy kapitan jest taka osoba? Jezeli tak to na mocy jakiego aktu
> prawnego? I jakie sa ewentualne ograniczenia prawne takiego slubu? Czy
> ktos zetknal sie z tym w praktyce?
Nie, nie może.
--
Bartek
Re: Czy kapitan statku ma prawo udzielic slubu?
Użytkownik "-R2D2-"
news:dn40fo$rg0$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Czy kapitanowie polskich jednostek plywajacych maja jakies uprawnienia do
> udzielania slubow? Wie ktos cos na ten temat? Bo ja nie moge niczego
> znalezc. KRiO podaje tylko, ze polacy za granica oga zawrzec malzenstwo
> "przed konsulem, lub przed osoba wyznaczona do wykonywania funkcji
> konsula".
> Czy kapitan jest taka osoba? Jezeli tak to na mocy jakiego aktu prawnego?
> I
> jakie sa ewentualne ograniczenia prawne takiego slubu? Czy ktos zetknal
> sie
> z tym w praktyce?
Jak są na polskim statku to nie są za granicą. Pokład statku jest częścią
terytorium kraju pod którego banderą statek pływa.
Kapitan może udzielić ślubu na statku. Przepisy regulujące te sprawy:
http://tinyurl.com/b777l
Niejaki behemot powypisywał.
pozdr
AW
Re: Czy kapitan statku ma prawo udzielic slubu?
-R2D2- wrote:
> Czy kapitanowie polskich jednostek plywajacych maja jakies uprawnienia do
> udzielania slubow? [...]
Twoje pytanie jest bardzo ogólne. Chodzi o "ślub". Jeżeli chcesz sakramentu
małżeństwa to zgłoś się do Stella Maris - kapelan katolicki, ksiądz,
posiada specjalne uprawnienia choć mocno związany jest z proboszczem
miejsca, gdzie znajduje się port i klub Stella Maris. Jeśli chodzi o
kontrakt cywilny, szukaj w przepisach prawa cywilnego. Polskie statki są
albo dwubanderowe albo jednobanderowe. Tak jak przedmówca napisał na morzu
jesteś w kraju, pod którego banderą płynie statek. Jeśli natomiast chodzi
Ci o "ślub" w sensie jakiego perwersyjnego układu typu mężczyzna z
mężczyzną - sądzę, że mogą sobie ślubować ile chcą na statku. Jak zejdą na
ląd to im przejdzie :-)
--
pzdr
Agryppa
Cyfrowy klucz publiczny / Digital public key
http://agrypa1.atspace.com/klucze/agrypa_onet-public.asc
Re: Czy kapitan statku ma prawo udzielic slubu?
AndrzejW napisał(a):
> Kapitan może udzielić ślubu na statku. Przepisy regulujące te sprawy:
> http://tinyurl.com/b777l
> Niejaki behemot powypisywał.
Gdzie widzisz tam prawo kapitana polskiego statku do udzielenia ślubu?
Poza tym jest nowy kodeks morski.
KG
Re: Czy kapitan statku ma prawo udzielic slubu?
poczytaj książkę "Szaman Morski" Karola Borchardta, opisuje tam pewnego
polskiego Kapitana Żeglugi Wielkiej, który miał naturę Showmana, według jego
opowieści podobno udzielił ślubu jakiejś parze, ale to była ceremonia
nieformalna i dla żartu, nie miała absolutnie żadnej mocy prawnej. Kapitan
jest traktowany na statku jako "Pierwszy po Bogu" i stąd może zrodziły się
opowieści że Kapitanowie mogą udzielać ślubów? ale wyobrażasz to sobie gdyby
to było naprawdę realne? (te tabuny młodych par chcące mieć oryginalną
ceremonię, i specjalne statki weselne? :-)
Michał
Re: Czy kapitan statku ma prawo udzielic slubu?
Michał napisał(a):
> poczytaj książkę "Szaman Morski" Karola Borchardta, opisuje tam pewnego
> polskiego Kapitana Żeglugi Wielkiej, który miał naturę Showmana, według jego
> opowieści podobno udzielił ślubu jakiejś parze, ale to była ceremonia
> nieformalna i dla żartu, nie miała absolutnie żadnej mocy prawnej. Kapitan
> jest traktowany na statku jako "Pierwszy po Bogu" i stąd może zrodziły się
> opowieści że Kapitanowie mogą udzielać ślubów? ale wyobrażasz to sobie gdyby
> to było naprawdę realne? (te tabuny młodych par chcące mieć oryginalną
> ceremonię, i specjalne statki weselne? :-)
hmmm... jeżeli dobrze pamiętam to on ochrzcił bizona....
--
Falkenstein
Recht und Ehre
Re: Czy kapitan statku ma prawo udzielic slubu?
In article
Otto von Falkenstein
>
> hmmm... jeżeli dobrze pamiętam to on ochrzcił bizona....
O ile ja pamietam to bizonice. I to cztery.
Natomiast odmowil dokonania obrzezania. Ale co to ma do temtu watku?
TA
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.