Prezes zarządu spoza grona członków spółdzielni

Pytanie:

"Czy prezesem zarządu spółdzielni pracy może zostać osoba nie będąca członkiem spółdzielni, która zawarła tylko kontrakt menadżerski?"

Odpowiedź prawnika: Prezes zarządu spoza grona członków spółdzielni

Prawo spółdzielcze nie zawiera wymogu, by prezes zarządu spółdzielni był członek spółdzielni. Takie ograniczenie istnieje jedynie w przypadku rady nadzorczej. Do rady nadzorczej mogą być bowiem wybierani wyłącznie członkowie spółdzielni. W związku z tym prezesem zarządu może być również osoba nie będąca członkiem spółdzielni. Z członkami zarządu zatrudnianymi w spółdzielni rada spółdzielni nawiązuje stosunek pracy - w zależności od powierzonego stanowiska - na podstawie umowy o pracę albo powołania (art. 68 Kodeksu pracy). Nie dotyczy to spółdzielni pracy, w których zatrudnienie członków następuje bez względu na stanowisko na podstawie spółdzielczej umowy o pracę, oraz tych spółdzielni produkcji rolnej, w których podstawą świadczenia pracy przez członków jest stosunek członkostwa.

Należy jednak zauważyć, iż statut spółdzielni może jednak wprowadzić wymóg, by członkowie zarządu byli jednocześnie członkami spółdzielni.


Michał Włodarczyk

Radca prawny

Zajmuje się sprawami osób fizycznych jak również przedsiębiorców. Posiada rozległe doświadczenie w poradnictwie w sprawach życiowych osób fizycznych jak również profesjonalnych problemów prawnych przedsiębiorców. Bazując na swoim doświadczeniu skutecznie doradza w sprawach osób fizycznych jak i przedsiębiorców zawsze dbając o praktyczną stronę problemów prawnych z jakimi zwracają się do niego jego klienci.

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • gosia 2016-03-18 07:14:06

    Witam, ja także chciałabym wystąpić z prośbą o pomoc dla moich rodziców. Moi rodzice są zadłużeni" podobno" na około 55 tys. zł. Na spotkaniu rady spółdzielni podsunięto im pomysł,propozycję zamiany mieszkania z całkowitą spłata zadłużenia, sęk w tym, że prezes spółdzielni nie spodziewał się że tak szybko znajdę chętnych,albo że pewnie ich nie znajdę ,przystał na taką propozycję. Kiedy chętni zaczęli wydzwaniać do administracji udzielano im informacji, że taka zamiana jest możliwa, a prezes swoje że się nie zgadza ponieważ rodzice zostali wykluczeni z członkostwa spółdzielni i dlatego prośba o zamianę została rozpatrzona odmownie. Do niedawna myślałam,że spółdzielni zależy na spłacie zadłużenia ale po dzisiejszej rozmowie jestem pewna,że prezes ma innych chętnych na to mieszkanie a my po prostu pokrzyżowaliśmy jemu plan. Nadmienię tylko,że komornik odbiera z dochodów rodziców cały czas od nastu lat zadłużenie i ono wcale nie topnieje- wręcz przeciwnie rośnie w zawrotnym tempie. Zasądzono również eksmisję do lokalu gdzie w sąsiedztwie mieszkają kryminaliści i mordercy, wielokrotne pisanie pism z prośbami nie dało rezultatów, nie wiem już jak mam rodzicom pomóc, przez te prawie 2 tygodnie chodzę, dzwonię, proszę o porady ludzi którzy znają się na prawie mieszkaniowym i każdy mówi mi to samo,że jeżeli nastąpi spłata całego zadłużenia z zamianą lokalu to nie będzie sprawy ale prezes swoje i przepisy swoje. Prezes powołał się na statut spółdzielni, w którym nawet nie ma mowy o tym ,że jeżeli jest się byłym członkiem to nie można takiej sprawy rozwiązać polubownie tylko przez eksmisję, która jest już prawomocna i spółdzielnia szybko po naszej interwencji wpłaciła zaliczkę na eksmisję. BŁAGAM POMÓŻCIE I DORADŹCIE MI COŚ PROSZĘ BO JA ODCHODZĘ OD ZMYSŁÓW A SCHOROWANI, STARSI RODZICE WKRÓTCE SIĘ WYKOŃCZĄ A JA NIE WIEM JAK INACZEJ BEZ PORADY PRAWNE MOGĘ IM POMÓC.


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika