Koniec bezkarności na zagranicznych drogach
Nieważne w którym kraju Unii Europejskiej przekroczysz prędkość. Mandat i zdjęcie z fotoradaru dostaniesz pocztą do domu.
Skuteczne karanie piratów drogowych umożliwi nowy system wymiany informacji między państwami wspólnoty. Zmiany, które przyjął Parlament Europejski, zaczną obowiązywać najpóźniej za dwa lata.
- Przepisy umożliwią ściganie przestępstw i wykroczeń drogowych niezależnie od tego, w jakim państwie UE zostały popełnione i niezależnie od tego, w jakim państwie zarejestrowany jest samochód - informuje resort infrastruktury.
W praktyce zadziała to tak, że jeśli np. na zdjęciu z niemieckiego fotoradaru będzie auto na polskich numerach, to lokalna policja bez problemu dostanie adres, jaki widnieje na dowodzie rejestracyjnym przyłapanego samochodu.
- Funkcjonariusze prześlą przestępcy listem poleconym informacje o przewinieniu, karze, konsekwencjach prawnych oraz procedurze odwoławczej - czytamy na stronie PE. Powiadomienie będzie wysyłane w ojczystym języku właściciela auta.
Tak samo skończy się przejechanie na czerwonym świetle, które zostanie zarejestrowane przez europejski fotoradar. - Akta każdej sprawy będą niszczone dopiero po zakończeniu procedury i wyegzekwowaniu kary - zaznaczono w komunikacie PE.
Teraz mandat zza granicy to fikcja
Europejscy kierowcy, którzy zostaną sfotografowani za szybką jazdę w obcym kraju, są praktycznie bezkarni. Zdjęcia z fotoradarów i mandaty trafiają do nich niezmiernie rzadko.
- Zdarzało się, że były one wysyłane np. do ambasady innego państwa. Wyegzekwowanie jakiejkolwiek kary jest jednak w takim przypadku bardzo trudne - przyznaje w rozmowie z e-prawnik.pl nadkomisarz Włodzimierz Mogiła z wydziału drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
Kary tylko dla złapanych na miejscu
Nie ma natomiast problemu z ukaraniem obcokrajowca, który przekracza prędkość w Polsce i zostanie przyłapany przez policję na gorącym uczynku.
- Zatrzymany musi zapłacić mandat na miejscu. W takiej sytuacji nie ma mowy o mandacie kredytowym - tłumaczy w rozmowie z e-prawnik.pl młodszy aspirant Robert Nowicki z drogówki Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Obcokrajowiec dostanie wówczas taką samą karę jak Polak. Zostanie jednak potraktowany łagodniej, ponieważ nie zostaną na niego nałożone punkty karne.
- Gorzej, jak cudzoziemiec nie będzie miał przy sobie polskiej waluty lub odmówi przyjęcia mandatu. Wtedy sprawa zostanie skierowana do sądu w trybie natychmiastowym - dodaje Nowicki. Co prawda funkcjonariusze mogą zgodzić się, by podwieźć obcokrajowca po złotówki do bankomatu, lecz nie jest to ich obowiązkiem.
Nowe prawo zadziała szerzej
Wymiana danych między krajami wspólnoty będzie możliwa nie tylko w przypadku wykroczeń, które są celem fotoradarów.
Główne przewinienia objęte nowymi zasadami to:- nadmierna prędkość,
- jazda pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających,
- niezapinanie pasów bezpieczeństwa, nieprzestrzeganie zasad sygnalizacji świetlnej,
- jazda pasami ruchu przeznaczonymi dla pojazdów uprzywilejowanych (np. karetek pogotowia),
- nieprzepisowe korzystanie z telefonów komórkowych w czasie jazdy,
- niezakładanie kasków ochronnych podczas jazdy motocyklem.
Dariusz Madejski, e-prawnik.pl
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?