Zbyt długo zwlekała z przeprowadzeniem zmian i nie dostosowała się do rynku otwieranego dla innych operatorów - twierdzi Najwyższa Izba Kontroli.
Jednym z największych problemów, dostrzeżonych przez NIK, jest jednak praktyka listonoszy, którzy zamiast dostarczać paczki i listy polecone, zbyt często pozostawiają w skrzynkach awiza.
- Dzieje się tak, ponieważ w świetle obowiązujących przepisów wrzucenie do skrzynki awiza traktowane jest tak jak doręczenie przesyłki. Tym samym wydajność pracy listonosza, który zostawił np. 100 awiz, jest lepiej oceniana przez kierownictwo niż tego, który w tym samym czasie dostarczył adresatom 20 przesyłek, choć przecież wymaga to czasu na dojście do mieszkania, pokwitowania i innych wydłużających czas pracy czynności - pisze NIK.
Ponadto taka praktyka przerzuca ciężar odbioru przesyłek na klientów i pracowników placówek pocztowych, co w przypadku ograniczania zatrudnienia w urzędach przekłada się na wydłużenie kolejek i czasu obsługi.
Klienci zmuszeni są natomiast odbierać przesyłki osobiście. Niestety tylko 20 urzędów pocztowych w kraju jest czynnych przez całą dobę, a większość działa w godzinach, które pokrywają się z godzinami pracy innych firm i instytucji.
Zazwyczaj placówki są czynne w miastach od godz. 8.00 do 18.00, a na obszarach wiejskich jeszcze krócej - od godz. 8.00 do 15.00. Ponadto NIK zaznacza, że podczas kontroli liczba obsługujących klientów punktów pocztowych była o 224 niższa od wymaganej przepisami.
Co jeszcze NIK wytyka Poczcie Polskiej? - Nie przeprowadzono w wystarczającym stopniu zmian dotyczących organizacji i zatrudnienia, nie dokonano racjonalizacji sieci placówek pocztowych, nie zoptymalizowano kosztów i przychodów - alarmuje izba. W konsekwencji wspomniane zaniedbania uniemożliwiły poprawę jakości świadczonych usług.
Brak skutecznych działań restrukturyzacyjnych i jednoczesne podwyżki wynagrodzeń spowodowały ponadto poniesienie przez operatora publicznego wysokich strat finansowych w latach 2008-2009. Badaniami objęto okres od 10 listopada 2008 roku do 31grudnia 2011 roku.
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?
Masz inne pytanie do prawnika?
Komentarze
marcinek1966 2014-07-08 22:34:36
a ci za co się nie zabiorą, wszsytko spaprzą.
Doszło do tego, że listonosz zamiast rozmosić listy, to dźwiga reklamy, a do tego diluje usługi postbanku i setki innych czynności, ważniejszych od listów.
Nic dziwnego, że zamiast paczek czy listów poleconych noszą ze sobą tylko awiza. Odbierałem niedawno list polecony wieczorem, a na drugi dzień dostałem powtórne awizo na ten sam list- widocznie wydrukowane po południu.
Wcale mi nie będzie żal, jak rozgonią to wszystko na cztery wiatry
chris 2014-06-27 17:40:37
Prowadzę firmę handlową. Wszyscy w firmie wiedzą, że klient jest najważniejszy. Dzięki klientom pracownicy otrzymują wynagrodzenie. Wydaje się, że nie wiedzą o tym pracownicy Poczty Polskiej. Przynajmniej raz w tygodniu odwiedzam Pocztę Polską w celu odbioru przesyłki poleconej. Czas oczekiwania po odbór to 30-60 min. Pracownicy mają mnóstwo innych zajęć a obsługa klienta spada na ostatnie miejsce. Obsługa zajmuje się sama sobą a klienci traktowani są jak intruzi. Wynika to z monopolistycznej pozycji i braku konkurencji. Jak najszybsza reorganizacja lub rozwiązanie tej instytucji zaoszczędzi pieniędzy budżetowi państwa i czasu petentom.
janko 2014-06-26 22:36:37
pracujmy jak niemcy: do 15, pensja 1800e- i do pubu na piwo z kolegami,a paki zostawiajmy dla samochodowych kurierow.
wz15 2014-06-26 22:32:37
Mam przyklad ze nic nie zrobiono z listami ktore chcialem by mi przesylano za granice, nawet za odplatoscia. Jest to struktura skostniala z krztzem by cos udowodnic, ale zadnz$ego postepu i ewolucji. Przezylem zmiany w poczcie francuskiej, nie wiem czy sz najlepsz ale prawie wszystko sie zmienilo, podejscie do kijenta , modermizacja poczt jako oranizmu i odzialow, banki pocztowe, jestem zadowolony, jesli o koszty a rowniez o zakres uslug kyore nawet banki nie wykonuja. Jak najdalej mam dwa banki pocztowy i HSBC ktory bardzo odradzam ze wzledow pazernosci i hamstwa jakie panuje generalni w tych agencjiach ( konce po 16 latach) sami zlodzieje
wowes 2014-06-26 16:41:46
U mnie listonosz wozi rozpadajacym się rowerem 50 kg druków reklamowych i kilogram listów.Zarabia grosze a horda kierowników, naczelników i prezesów na poczcie kosi kasę jak bankierzy u Rotschilda.Ta firma to skansen PRL-u.
Tadek 2014-06-26 15:39:50
Monopol szkodzi. Ale wyprzedawanie i likwidacja pod dyktano lewackiego liberalizmu też szkodzi, też śmiertelnie.
Ewa 2014-06-26 13:44:40
To już byłby szczyt wszystkiego! Ta nagonka jest sztucznie wywołana zapewne przez banki, ponieważ gro ludzi korzysta z Poczty Polskiej, a nie z ich uslug, które są o wiele droższe! Jeśli poważą się na likwidację tej starej polskiej instytucji z tradycjami to zostaje tylko KOSA dla tych, którzy Polskę zagrabiają!
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?