Straż Graniczna też da mandat za szybką jazdę
Ukarze również za picie piwa w parku, niszczenie znaków drogowych czy jazdę autem bez dowodu rejestracyjnego.
Po co dawać nowe uprawnienia mandatowe Straży Granicznej? Ponieważ służby te działają już nie tylko na terenach przygranicznych, lecz coraz bardziej angażują się w realizację zadań wewnątrz kraju – tłumaczy Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Wychodząc z takiego założenia resort przygotował projekt dokumentu, który rozszerzy katalog wykroczeń, za które wspomniana służba wypisze mandat.
Piraci drogowi szybciej będą karani
Straż Graniczna będzie mogła ukarać m.in. za zbyt szybką jazdę. Już teraz służba ta ma uprawnienia do posługiwania się urządzeniami rejestrująco-pomiarowymi, które pozwalają zmierzyć prędkość pojazdów. Po zatrzymaniu samochodu strażnicy muszą jednak wzywać policjantów, ponieważ sami nie mogą wypisać mandatu.
Ministerstwo tłumaczy, że czas oczekiwania na przybycie takiego funkcjonariusza jest często dość długi, co wywołuje frustrację kierowców. Ponadto sami strażnicy nie mogą w tym czasie kontynuować wykonywania innych swoich zadań.
Jaka kara za przekroczenie prędkości?
- do 10 km/h: 50 zł
- o 11-20 km/h: od 50 do 100 zł
- o 21-30 km/h: od 100 do 200 zł
- o 31-40 km/h: od 200 do 300 zł
- o 41-50 km/h: od 300 do 400 zł
- o 51 km/h i więcej: od 400 do 500 zł
Straż Graniczna zastrzega jednak, że ściganie piratów drogowych nie jest i nie będzie priorytetowym zadaniem tej służby. – Nie zajmujemy się kontrolą prędkości. Jest to uprawnienie, które możemy wykorzystać realizując zadania z zakresu zwalczania nielegalnej migracji i przestępczości transgranicznej oraz w czasie współdziałania z innymi służbami działającymi na rzecz ochrony porządku publicznego – tłumaczy dla e-prawnik.pl mjr Justyna Szmidt-Grzech, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Straży Granicznej.
Rzeczniczka dodaje, że aktualnie strażnicy nie posiadają np. przenośnych fotoradarów. – Ale w niektórych przypadkach można dokonać ustaleń prędkości w inny sposób, np. na podstawie zapisów tachografu – mówi mjr Justyna Szmidt-Grzech.
Próba ucieczki skończy się karą
To jednak nie koniec nowych uprawnień Straży Granicznej na drogach. Mundurowi tej służby będą mogli ukarać kierowcę, który spróbuje uniknąć kontroli i nie zatrzyma się na sygnał funkcjonariusza. Ponadto mandat zostanie wypisany za jazdę bez prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego czy wtedy, gdy samochód będzie miał np. niesprawne światła. Grzywna bez czekania na policjantów zostanie nałożona też na każdego, kto będzie niszczył, przestawiał czy zasłaniał znaki drogowe.
Picie w parku też skończy się mandatem
Ministerstwo pozwoli strażnikom karać również osoby, które będą piły alkohol na ulicy, w parku czy w autobusie lub pociągu. Dodatkowo przygotowany projekt umożliwi mundurowym nałożenie kary za tzw. publiczny nieobyczajny wybryk. Za taki może być potraktowane upicie do nieprzytomności w miejscu publicznym oraz spanie na placach i chodnikach aż do wytrzeźwienia. Funkcjonariusze będą mogli ponadto wypisywać mandaty za wyrzucanie do lasu śmieci lub złomu.
Jaką kwotą może ukarać Straż Graniczna?
Przypominamy, że funkcjonariusze tej służby mogą ukarać mandatem do 500 złotych. Osoby, które popełniły co najmniej dwa wykroczenia jednocześnie narażą się natomiast na karę do 1000 zł. Za niektóre wykroczenia strażnicy mogą nakładać jedynie grzywny w wysokości określonej w tzw. taryfikatorze – np. za przekroczenie prędkości.
Projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie wykroczeń, za które funkcjonariusze Straży Granicznej są uprawnieni do nakładania grzywien w drodze mandatu karnego znajduje się obecnie na etapie uzgodnień międzyresortowych. Nowe przepisy maja wejść w życie po 14 dniach od publikacji w Dzienniku Ustaw.
Dariusz Madejski, e-prawnik.pl
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?