Odszkodowanie po wichurze - krok po kroku

Możesz wpłynąć na wysokość odszkodowania. Zobacz, co zrobić by dostać więcej.

Rząd wypłaca już zasiłki poszkodowanym w ostatnich nawałnicach. Każda rodzina może liczyć na 6 tys. zł. Pieniądze mają zaspokoić pierwsze potrzeby, jak kupno leków, odzieży i jedzenia.

Premier zapowiedział też pomoc finansową w odbudowie domów. – Niezależnie od tego czy są ubezpieczone, czy nie – obiecał Donald Tusk.

Porady prawne

Pomoc państwa może okazać się jednak za niska. Osoby, które ubezpieczyły mieszkanie od zdarzeń losowych (huragan, uderzenie pioruna, gradobicie, nawałnica czy upadek drzewa) mogą liczyć na dodatkowe pieniądze. Jak je dostać?

Krok pierwszy – ratuj co się da

W przypadku zerwania dachu nie możemy po prostu patrzeć, jak deszcz zalewa i niszczy wnętrze domu. Musimy działać i dążyć do jak największego zminimalizowania szkody. Jeśli tego nie zrobimy, to nie dostaniemy pieniędzy, a wykupiona polisa na nic się nie przyda.

Dlatego też zaraz po ustaniu nawałnicy, huraganu czy powodzi należy niezwłocznie rozpocząć prace porządkowe. – Zwlekanie z podjęciem tych działań aż do momentu przyjazdu przedstawiciela zakładu ubezpieczeń może spowodować zwiększenie rozmiaru szkody, a co za tym idzie ubezpieczyciel będzie mógł wówczas zmniejszyć odszkodowanie lub w ogóle go nie wypłacić – tłumaczy Cezary Orłowski, ekspert z Biura Rzecznika Ubezpieczonych.

Za co się zabrać?
- wynieś z uszkodzonego domu wszystko, co nadaje się do osuszenia, oczyszczenia i uratowania,
- jeśli zerwał się dach budynku, to przenieść wszystkie przedmioty narażone na zniszczenie przez deszcz do innych budynków lub pomieszczeń,
- w przypadku zerwanego dachu konieczne jest również choćby prowizoryczne zadaszenie, czyli przykrycie górnej części budynku plandeką (folią).

Wszystkie prace powinniśmy też odpowiednio udokumentować. Pomocne przydadzą się zdjęcia czy filmiki video. - Wystarczy zwykły telefon komórkowy zaopatrzony w aparat cyfrowy – zaznacza Orłowski.

CO" ZROBIĆ, JAK PRZYJDZIE RZECZOZNAWCA UBEZPIECZENIOWY I JAK WPŁYNĄĆ NA WYSOKOŚĆ ODSZKODOWANIA? CZYTAJ NA DRUGIEJ STRONIE

Krok drugi – oszacuj straty

Następnie musimy sprawdzić, co zostało zniszczone i policzyć, ile wydamy na naprawę. Tutaj również warto podeprzeć się zdjęciami, które zobrazują uszkodzenia.

Jeśli po wichurze pojawi się Straż Pożarna lub inne służby państwowe, to warto jest - w miarę możliwości - uzyskać od nich zaświadczenie o przeprowadzonych akcjach ratunkowych, zabezpieczających mienie lub informacji o stwierdzonych stratach.

Taki dokument może być dodatkowym atutem w walce o odszkodowanie. – Zaświadczenie od służb ma walor dokumentu urzędowego, którego moc dowodowa jest większa niż dokumentu prywatnego – czytamy na stronie Rzecznika Ubezpieczonych.

Krok trzeci – dzwoń do ubezpieczyciela

Możemy zadzwonić do najbliższego oddziału towarzystwa, z którym podpisaliśmy polisę. – Ubezpieczyciel nie ma prawa odesłać nas do innego oddziału firmy – podkreśla ekspert z Biura Rzecznika Ubezpieczonych.

Niektóre towarzystwa zastrzegają w umowach, że szkodę trzeba zgłosić w określonym czasie, np. w ciągu 3 – 7 dni od uszkodzenia domu. Warto więc zajrzeć do polisy i sprawdzić, ile mamy czasu na wykonanie telefonu. Jeśli się spóźnimy, to ubezpieczyciel może zmniejszyć odszkodowanie.

Po zawiadomieniu towarzystwa czekamy na przyjazd rzeczoznawcy ubezpieczeniowego.

Krok czwarty – postępowanie

Na tym etapie musimy czekać, aż rzeczoznawca oceni szkody i ustali wysokość odszkodowania. Warto przedstawiać swoje szacunki i zdjęcia, które pokażą rozmiar szkód. Ostatnie zdanie co do wypłacenia pieniędzy zawsze należy do firmy ubezpieczeniowej.

Jak wpłynąć na wysokość odszkodowania?
- pokaż rzeczoznawcy zdjęcia szkód i własne szacunki zniszczeń,
- udostępnij rzeczoznawcy wszystkie pomieszczenia, które zostały uszkodzone,
- warto przekazać rzeczoznawcy też zdjęcia uszkodzonego sprzętu elektronicznego oraz w miarę możliwości
fotografie przedstawiające wnętrze domu sprzed wichury,
- przydadzą się również oświadczenia świadków, zaświadczenia uzyskane od służb, posiadane rachunki czy
paragony potwierdzające koszty związane z usuwaniem skutków żywiołu.

W razie problemu możesz liczyć na pomoc

Darmowe porady są udzielane przez Rzecznika Ubezpieczonych. Eksperci biura pełnią dyżury od poniedziałku do piątku pod numerem telefonu (22) 33-37-328 w godzinach od 9.00 do 19.00.

Dariusz Madejski, e-prawnik.pl


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • hedos 2016-06-29 17:40:14

    U mnie po wichurze, czy takim trochę mocniejszym wietrze, który nigdzie nic nie uszkodził, ale stare drzewo sąsiada powalił na mój budynek gospodarczy niszcząc go zupełnie. Sąsiad dobry człowiek cieszył się, że ma polisę i będzie wszystko ok. Warta wysłała likwidatora i później wysłała mi odmowę pisząc, że siła wyższa bo w tych dniach był HURAGAN! To są kpiny jakich baranów z nas robią, człowiek płaci latami, a później jaja sobie robią i nerwy człowiekowi puszczają, a oni mają wszystko w d....

  • Brachmaputra. 2013-07-22 16:51:35

    U mnie jest nie po wichurze a po przekopie poziomym do wodociągów. Zrobiono to na moim terenie bez mojej zgody. Oszuści z Warty/to taki picuś glancuś ubezpieczyciel z Torunia/ Rzemieślnicy wg KRN wycenili na ok 11 000 naprawę a te użędaski na 17000 tys i nie chcą wyrazić zgody na sąd polubowny. /Użędaski bo to nie urzędnicy a oszuści./ Musiałem sprawę oddać do mecenasa. Uciekajcie wszyscy od warty jako ubezpieczyciela. Piszę prawde i nie boję się oskarżania od nich,dlatego podaję do siebie telefon Mysiadło 512 116 494 To 15 km od Warszawy w kierunku Piaseczna. Mam 2 kg jeszcze nadwagi i dlatego taki mail medialny. Pozdrowienia dla wszystkich sąsiadów.

  • ahx 2013-07-22 09:04:15

    Szkoda, że się nie informuje o szczegółach procedury. Tzw. rzeczoznawca może i wyceniać poszczewgólne uszkodzone elementy, ale to kolejny specjalista "w centrali" decyduje czy odszkodowanie się należy. Ponieważ lista wykluczeń jest bardzo długa, a lista "szkód niewykluczonych", czyli tych kt. polisa obejmuje dziwnie krótka i bez szczegółów, z kt można się zapoznać przy opisie wykluczeń, więc najczęściej odpowiedź firmy ubezpieczeniowej jest odmowna. Kolejna sprawa, to Rzecznik Ubezpieczonych. Jestem bardzo ciekaw czy komuś udało się dodzwonić? Ten telefon Rzecznika Ubezpieczonych wydaje się być jeszcze jedną, typowo polską specjalnością "niemożności". Kiedyś kłopoty z dodzwonieniem się były normalnością, ale dzisiaj w XXI wieku? Jeśli ten telefon działa na zasadzie takiej, że wyłącznie jest, a faktyczmne dodzwonienie się do Rzecznika to już inna inszość - to może lepiej go zlikwidować i przejść na inne formy komunukacji?

  • realista 2013-07-22 08:33:37

    "Ostatnie zdanie co do wypłacenia pieniędzy zawsze należy do firmy ubezpieczeniowej". które zazwyczaj nie chcą pokryć szkody, więc po co się ubezpieczać jak trzeba iść do sądu po swoje


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika