Jaka opłata za odebranie więcej niż jednej rzeczy?

Komornik prowadził egzekucję odebrania kilku rzeczy ruchomych na podstawie jednego tytułu wykonawczego i ustalił opłatę za każdą rzecz z osobna. Dłużnik złożył skargę na czynność komornika i sprawa ostatecznie - na skutek pytania prawnego Sądu Okręgowego, który rozpatrywał zażalenie od postanowienia Sądu Rejonowego - trafiła do Sądu Najwyższego. Pytanie brzmiało: "Czy komornik na podstawie art. 50 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji, prowadząc egzekucję wydania kilku rzeczy na podstawie jednego tytułu wykonawczego, w jednym i tym samym postępowaniu egzekucyjnym jest obowiązany do ustalenia jednej opłaty, niezależnie od ilości przedmiotów podlegających wydaniu wierzycielowi, czy też opłata winna być naliczona od każdej rzeczy z osobna?". SN w odpowiedzi podjął uchwałę:

Porady prawne

Komornik sądowy za egzekucję odebrania kilku rzeczy ruchomych prowadzoną na podstawie jednego tytułu wykonawczego pobiera jedną opłatę stałą (art. 50 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji, jedn. tekst: Dz.U. z 2006 r. Nr 167, poz. 1191 ze zm.).

Według art. 50 u.k.s.e., za egzekucję odebrania rzeczy komornik pobiera opłatę stałą w wysokości 50% przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego. SN zauważył, że  w przepisie tym jest mowa o "egzekucji" w liczbie pojedynczej, od której jest pobierana przez komornika jedna opłata. Komornik byłby zatem uprawniony do pobierania kilku opłat, gdyby uznać, że odbierając kilka rzeczy prowadzi kilka egzekucji, a nie jedną.

Egzekucja odebrania rzeczy (art. 1041-1045 k.p.c.) jest jednym ze sposobów egzekucji świadczeń niepieniężnych. Polega na przymusowym odebraniu dłużnikowi rzeczy ruchomej lub dokumentu i wydaniu ich wierzycielowi. Pojęcie "rzeczy ruchomej" może przy tym oznaczać również rzecz zbiorową, składającą się z większej liczby rzeczy ruchomych oznaczonych co do tożsamości, np. księgozbiór. W art. 1041-1045 k.p.c. jest mowa o odebraniu dłużnikowi rzeczy lub dokumentu, użytych w liczbie pojedynczej, co mogłoby prowadzić do wniosku że jedna egzekucja odebrania rzeczy w rozumieniu art. 50 u.k.s.e. może objąć odebranie dłużnikowi jednej tylko rzeczy ruchomej. Zdaniem SN przeciwko takiemu rozumieniu ww. przepisu przemawiają jednak istotne argumenty.

Kodeks postępowania cywilnego nigdzie nie podaje definicji "egzekucji". W doktrynie prawa przez egzekucję rozumie się zastosowanie przez powołane do tego organy egzekucyjne środków przymusu przewidzianych przez ustawę celem spełnienia świadczenia przysługującego wierzycielowi od dłużnika, ustalonego w tytule egzekucyjnym. Egzekucję, według tej definicji, należy ściśle wiązać ze świadczeniem dłużnika, które podlega przymusowej realizacji w postępowaniu egzekucyjnym.

Termin "świadczenie" dłużnika jest zaczerpnięty z prawa materialnego i obejmuje obowiązek dłużnika wykonania zobowiązania zgodnie z jego treścią (art. 353 w związku z art. 354 § 1 k.c.). Jest to zatem podlegający przymusowemu wykonaniu obowiązek dłużnika, określone działanie lub zaniechanie. Może być to obowiązek wydania jednej lub kilku rzeczy ruchomych (np. w wyniku podziału majątku). Jeżeli zatem dłużnik jest zobowiązany na podstawie tego samego tytułu wykonawczego do wydania wierzycielowi kilku rzeczy ruchomych, dochodzi do jednej egzekucji tak określonego w tytule wykonawczym świadczenia dłużnika. Z tych względów uzasadniony jest wniosek, że gdy komornik prowadzi egzekucję odebrania kilku rzeczy ruchomych na podstawie tego samego tytułu wykonawczego, chodzi o przymusową realizację jednego świadczenia dłużnika polegającego na obowiązku wydania kilku rzeczy ruchomych. W konsekwencji, komornik może pobrać na podstawie art. 50 u.k.s.e. tylko jedną opłatę.

SN odwołał się również do wykładni historycznej. Do dnia 30 listopada 1997 roku obowiązywał przepis § 22 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 24 czerwca 1991 r. w sprawie taksy za czynności komorników (Dz.U. Nr 62, poz. 264), według którego opłata stała za odebranie dokumentów lub rzeczy ruchomych wraz z oddaniem ich wierzycielowi lub na przechowanie wynosiła 25% przeciętnego wynagrodzenia (art. 888, 904, 1041 i 1042). Z powołanego przepisu jasno wynikało, że należała się jedna opłata także wówczas, gdy czynności egzekucyjne dotyczyły odebrania dłużnikowi kilku rzeczy ruchomych. Obecnie opłata jest dwukrotnie wyższa (z 25% podniesioną ją do 50% przeciętnego wynagrodzenia) i brak jest racjonalnych argumentów za tym, by dalej ją mnożyć w zależności od ilości rzeczy podlegających odebraniu.

Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 września 2010 roku, sygn. akt III CZP 61/10, OSNC 2011/5/50


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika