Sejmowa debata o parytecie rozpoczęta

Dziś w Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie projektu ustawy, który ma zapewnić kobietom 50-procentowy udział na listach wyborczych. Parytety stanowią jeden z podstawowych mechanizmów demokracji - przekonują autorzy projektu.

Według opracowanego przez Kongres Kobiet dokumentu kobiety dostaną co najmniej połowę miejsc na listach wyborczych w wyborach do: samorządów, Sejmu, Senatu i Parlamentu Europejskiego.

Autorzy ustawy przekonują, że parytety - dzięki wyrównaniu szans kobiet i mężczyzn w wyborach - stanowią jeden z podstawowych mechanizmów demokracji, a różnicując pulę kandydatów zwiększą podstawową w demokracji zasadę wolności wyboru.

Projekt ustawy o parytetach może liczyć na poparcie lewicy.

- Przygotowany przez środowiska społeczne projekt ustawy o parytetach jest popierany przez posłów i posłanki klubu Lewica oraz przez całe struktury SLD - ogłosił wczoraj w Sejmie Grzegorz Napieralski, przewodniczący SLD i szef Klubu Poselskiego Lewica.

Napieralski zwrócił się również do posłów PO, którzy wycofali się z prac nad własną ustawą o ustanowieniu parytetu.

- Wierzyliśmy głęboko, że PO, która w wyborach w 2007 r. jawiła się, jako partia inna niż PiS, partia nowoczesna, europejska, otwarta dzisiaj ramię w ramię z Sojuszem, ramię w ramię z kobietami zagłosuje za dobrą ustawą - ustawą o parytetach - czytamy słowa Napieralskiego na stronie Klubu Lewicy.

Na swoim blogu Napieralski wyraża jednak mniej optymistyczną opinię. - Obawiam się, że losy obywatelskiego projektu są przesądzone. Szkoda, bo projekty obywatelskie są rzadkim przejawem ochoty do uczestniczenia Polaków w życiu publicznym. Teraz Platforma Obywatelska pokaże obywatelom gdzie ich miejsce i projekt wyrzuci do śmietnika - pisze poseł.

Na początku tego tygodnia o niezgodności parytetów z konstytucją przekonywała Elżbieta Radziszewska, pełnomocnik rządu ds. równego traktowania. Powołując się na ekspertyzy i opinie prawne sejmowych ekspertów Radziszewska wyliczyła, że konstytucji.html" title="Parytety łamią 10 artykułów konstytucji" >projekt złamie 10 artykułów ustawy zasadniczej.

Kongres Kobiet przedstawił w odpowiedzi opinie ekspertów, którzy zaprezentowali argumenty przemawiające za zgodnością z konstytucją obywatelskiego projektu ustawy.

Konstytucjonalista prof. Wiktor Osiatyński pisze w swojej opinii, że wprowadzenie parytetów nie będzie sprzeczne z obowiązującym prawem.

- Co więcej, wprowadzenie parytetów na listach wyborczych będzie służyło realizacji norm konstytucyjnych,  zwłaszcza zawartych w artykułach 32 oraz 33 Konstytucji - twierdzi prof. Osiatyński.

- Parytety zostały wprowadzone w wyniku ustawowej regulacji w blisko 40 krajach, w tym w Belgii, Hiszpanii i Portugalii, bez potrzeby zmiany konstytucji, i nikt nie podważył konstytucyjności odpowiednich ustaw - dodaje konstytucjonalista.

Dariusz Madejski, e-prawnik.pl

Zespół
e-prawnik.pl