Piotr Stępniewski
Re: Ekwiwalent - śmierć dziadka
Piotr Stępniewski napisał(a):
> Witam!
> Niedawno zmarł mój dziadek. Dowiedziałem się, że mogę z tego tytułu
> ubiegać się o ekwiwalent po dostarczeniu do mojego pracodawcy aktu zgonu
Nie pomogę ci, ale tak mnie zafrapował twój post że sam wyczekuję
jakiejś odpowiedzi.
Nie,nie,nie... Chcesz powiedzieć, że pracodawca ma wypłacić Tobie
jakieś świadczenie pieniężne z powodu śmierci Twojego dziadka?
Nie,nie,nie, dalej nie wierzę.
pozdrawiam
Frykow
Re: Ekwiwalent - śmierć dziadka
Jesli juz jakies pieniadze moze dostac, to nie od pracodawcy tylko od ZUSu
za posrdenictwem pracodawcy. To jest roznica.
Re: Ekwiwalent - śmierć dziadka
frykow napisał(a):
> Piotr Stępniewski napisał(a):
>
>>Witam!
>>Niedawno zmarł mój dziadek. Dowiedziałem się, że mogę z tego tytułu
>>ubiegać się o ekwiwalent po dostarczeniu do mojego pracodawcy aktu zgonu
>
> Nie pomogę ci, ale tak mnie zafrapował twój post że sam wyczekuję
> jakiejś odpowiedzi.
>
> Nie,nie,nie... Chcesz powiedzieć, że pracodawca ma wypłacić Tobie
> jakieś świadczenie pieniężne z powodu śmierci Twojego dziadka?
>
> Nie,nie,nie, dalej nie wierzę.
Mi to najbardziej pasuje do czegoś takiego:
ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA PRACY I POLITYKI SOCJALNEJ
z dnia 15 maja 1996 r.
w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania
pracownikom zwolnień od pracy.
(Dz. U. z dnia 30 maja 1996 r.)
§ 15. Pracodawca jest obowiązany zwolnić od pracy pracownika na czas
obejmujący:
1) 2 dni - w razie ślubu pracownika lub urodzenia się jego dziecka
albo zgonu i pogrzebu małżonka pracownika lub jego dziecka, ojca, matki,
ojczyma lub macochy,
2) 1 dzień - w razie ślubu dziecka pracownika albo zgonu i pogrzebu
jego siostry, brata, teściowej, teścia, babki, dziadka, a także innej
osoby pozostającej na utrzymaniu pracownika lub pod jego bezpośrednią
opieką.
§ 16. 1. Za czas zwolnienia od pracy, o którym mowa w § 8 zdanie drugie,
§ 9, § 11 ust. 1 pkt 2, § 12 oraz § 15, pracownik zachowuje prawo do
wynagrodzenia ustalonego w sposób określony w przepisach wydanych na
podstawie art. 297 Kodeksu pracy.
--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Re: Ekwiwalent - śmierć dziadka
Użytkownik "frykow"
news:1149512531.775471.140160@g10g2000cwb.googlegroups.com...
Piotr Stępniewski napisał(a):
> Niedawno zmarł mój dziadek. Dowiedziałem się, że mogę z tego tytułu
> ubiegać się o ekwiwalent po dostarczeniu do mojego pracodawcy aktu zgonu
Nie,nie,nie... Chcesz powiedzieć, że pracodawca ma wypłacić Tobie
jakieś świadczenie pieniężne z powodu śmierci Twojego dziadka?
Nie pracodawca a ZUS, ale oidp to dotyczy tylko tzw pierwszej linii
pokrewienstwa, ale moge sie mylic ...
--
Pozdrawiam,
jareka
Re: Ekwiwalent - śmierć dziadka
Liwiusz wrote:
> 2) 1 dzień - w razie ślubu dziecka pracownika albo zgonu i pogrzebu
> jego siostry, brata, teściowej, teścia, babki, dziadka, a także innej
> osoby pozostającej na utrzymaniu pracownika lub pod jego bezpośrednią
> opieką.
Z tym nie ma problemu.
> § 16. 1. Za czas zwolnienia od pracy, o którym mowa w § 8 zdanie drugie,
> § 9, § 11 ust. 1 pkt 2, § 12 oraz § 15, pracownik zachowuje prawo do
> wynagrodzenia ustalonego w sposób określony w przepisach wydanych na
> podstawie art. 297 Kodeksu pracy.
Rozumiem więc, że idąc na jednodniowy urlop okolicznościowy, otrzymuję
za niego dniówkę zgodną z pozostałymi dniówkami, kiedy to jestem na
miejscu pracy.
Jednak moje pytanie w tym temacie pobudziła wypowiedź pewnej osoby,
która po smierci Jej dziadka odebrała od firmy (poza dniem wolnego)
także pieniążki. Podobno to idzie z funduszu świadzczeń socjalnych.
Jednak ja jestem w tych sprawach zupełnie zielony... Dlatego pytam.
Re: Ekwiwalent - śmierć dziadka
Piotr Stępniewski napisał(a):
> Witam!
> Niedawno zmarł mój dziadek. Dowiedziałem się, że mogę z tego tytułu
> ubiegać się o ekwiwalent po dostarczeniu do mojego pracodawcy aktu zgonu
> dziadka. Jestem zatrudniony w pełnym wymiarze godzin (etat).
> Gdzie mogę znaleźć jakieś odniesienia prawne w tej sprawie?
Pracodawca ma wypłacić równowartość dziadka?
--
Pozdrawiam,
Beniamin
Re: Ekwiwalent - śmierć dziadka
Beniamin wrote:
> Pracodawca ma wypłacić równowartość dziadka?
...
Re: Ekwiwalent - śmierć dziadka
Piotr Stępniewski napisał(a):
> Gdzie mogę znaleźć jakieś odniesienia prawne w tej sprawie?
>
Poszukaj w regulaminie przyznawania świadczeń z funduszu socjalnego.
Może rzeczywiście u ciebie w zakładzie płacą za "skórę" ;)
A może chodzi o grupowe ubezpieczenie pracownicze w PZU lub czymś podobnym.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
Re: Ekwiwalent - śmierć dziadka
Piotr Stępniewski napisał(a):
> Beniamin wrote:
>> Pracodawca ma wypłacić równowartość dziadka?
>
> ...
Znaczenie słowa ekwiwalent znajdziesz np. tu:
http://encyklopedia.pwn.pl/19462_1.html
--
Pozdrawiam,
Beniamin
Re: Ekwiwalent - śmierć dziadka
> Nie pracodawca a ZUS, ale oidp to dotyczy tylko tzw pierwszej linii
> pokrewienstwa, ale moge sie mylic ...
Słusznie piszesz, jesli zmarły był ubezpieczony w ZUS - np był emerytem, to zasiłek pogrzebowy dostanie każda osoba, która przyniesie do ZUS dokumenty, poświadczające że pokryła koszty pogrzebu zmarłej osoby, i nie ma znaczenia czy to był wnuk, syn, małzonka czy osoba nie spokrewniona.
Ale to chyba nie ten przypadek jakby...
Wojtek
Re: Ekwiwalent - śmierć dziadka
Beniamin wrote:
> Piotr Stępniewski napisał(a):
>> Beniamin wrote:
>>> Pracodawca ma wypłacić równowartość dziadka?
>>
>> ...
>
> Znaczenie słowa ekwiwalent znajdziesz np. tu:
> http://encyklopedia.pwn.pl/19462_1.html
Wiem... źle się wysłowiłem. Nie moja branża, a tego słowa żadko używam.
Kajam się w popiele. ;-)
Re: Ekwiwalent - śmierć dziadka
Użytkownik "Piotr Stępniewski"
news:e61k8s$u2b$3@host-14.zepter.com...
>
> Wiem... źle się wysłowiłem. Nie moja branża, a tego słowa żadko używam.
Słownika ortograficznego równiez RZadko używasz.
--
SQLwysyn
Przeżylismy trzy zabory, przeżyjemy i kaczory ...
Re: Ekwiwalent - śmierć dziadka
Johnson spłodził(a):
> Poszukaj w regulaminie przyznawania świadczeń z funduszu socjalnego.
> Może rzeczywiście u ciebie w zakładzie płacą za "skórę" ;)
Polak potrafi...
jeśłi gdzieś tak przyznają, to ciekawe, ilu dziadków miał już
rekordzista :-P
--
raku
raku/spam-off/@buziaczek.pl
Re: Ekwiwalent - śmierć dziadka
Piotr Stępniewski wrote:
> Witam!
> Niedawno zmarł mój dziadek. Dowiedziałem się, że mogę z tego tytułu
> ubiegać się o ekwiwalent po dostarczeniu do mojego pracodawcy aktu zgonu
> dziadka. Jestem zatrudniony w pełnym wymiarze godzin (etat).
> Gdzie mogę znaleźć jakieś odniesienia prawne w tej sprawie?
>
w zakładzie pracy.
Re: Ekwiwalent - śmierć dziadka
jareka wrote:
> Nie,nie,nie... Chcesz powiedzieć, że pracodawca ma wypłacić Tobie
> jakieś świadczenie pieniężne z powodu śmierci Twojego dziadka?
Ech młodziezy, co to nigdy w państwowych zakładach nie pracowała.
Nie tylko, z tytułu śmierci dziadka, ale także śmierci innych członków
rodziny, urodzenia dziecka, a także w przypadku innych "kataklizmów"...
.
.
.
...o ile zakład utworzył Fundusz Pomocy Koleżeńskiej, a wspomniany
delikwent się do tego funduszu zapisał i składki opłacał.
Re: Ekwiwalent - śmierć dziadka
Użytkownik "witek"
wiadomości news:e62hk6$jbo$2@inews.gazeta.pl...
> jareka wrote:
>> Nie,nie,nie... Chcesz powiedzieć, że pracodawca ma wypłacić Tobie
>> jakieś świadczenie pieniężne z powodu śmierci Twojego dziadka?
> Ech młodziezy, co to nigdy w państwowych zakładach nie pracowała.
Ech dorosli, co to sie cytowac nie naumieli ...
--
Pozdrawiam,
jareka
Re: Ekwiwalent - śmierć dziadka
Dnia 5 cze o godzinie 17:10, na pl.soc.prawo,pl.praca.dyskusje, fotech
napisał(a):
> Słusznie piszesz, jesli zmarły był ubezpieczony w ZUS
A kto czynny zawodowo nie jest?
> - np był emerytem,
To "nieemeryci" już nie są oZUSowani? :P
> to zasiłek pogrzebowy dostanie każda osoba,
A co ma zasiłek pogrzebowy do "ubezpieczenia" ?
> która przyniesie do ZUS dokumenty, poświadczające że pokryła koszty pogrzebu zmarłej osoby,
> i nie ma znaczenia czy to był wnuk, syn, małzonka czy osoba nie spokrewniona.
Tu masz absolutną rację.
Do pytającego:
- Twój post jest usunięty - ale z tego co widać po przytoczonych
fragmentach twojego postu przez innych grupowiczów, "szukasz" kasy "za
dziadka".
Jeżeli w zakładzie pracy w którym pracujesz są np. związki zawodowe których
jesteś członkiem i opłacasz składki - możliwe że oni rzucą jakąś "kasą" -
na pewno w "S" jest za rodziców, na dziecko - ale czy jest na dziadka .. :(
Ze swojej polisy tez raczej nie ma nic "za dziadka".
Tylko chyba z polisy dziadka (jeżeli była wogóle) i jeżeli jest osobą
uposażoną przez śp. dziadka.
--
Herbi
06-06-2006 12:03:29
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.